X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LISTOPAD 2024 ❤️🍼
Odpowiedz

LISTOPAD 2024 ❤️🍼

Oceń ten wątek:
  • Jenny93 Autorytet
    Postów: 4719 3995

    Wysłany: 30 maja 2024, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miska122 wrote:
    Dziewczyny które planują kupować Babybjörny używane, albo już to zrobiły - ile zaplaciłyście/planujecie zapłacić? Nic sensownego nie widzę, myślę nad jednym, ale cena nie jest jakaś super. Widziałam, że Amazon sprzedaje za niecałe 800, ale myślę czy jeszcze nie poczekać, a nóż widelec coś się pojawi. Są w ogóle czasami jakieś promki na te leżaczki?

    Poczekaj chociaż do soboty. Może będą jakieś rabaty z okazji dnia dziecka:) Szczerze to czasami ceny używek są niewiele niższe od nowego. Jak szukałam baby hug to takie w super stanie kosztowały 700-750 zł. Nowy kupiliśmy za 870, a przynajmniej mamy pełną gwarancję.

  • Kofinka Autorytet
    Postów: 265 284

    Wysłany: 30 maja 2024, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bee90 wrote:
    obudziłam się i spac nie mogę. Słynna bezsenność 2 trymestru?

    Kofinka a minusy wózka 3 kołowego? Dla mnie ważne są duże koła amortyzacja i to żeby gondola była wysoka. Jestem wysoka i nie chce się schylac nisko po dziecko wiec sama długa rączka nie wystarczy. Może być ciężki ale w zimie musi być super.

    Jenny do mnie nie dochodzi że w ciąży Jestem. w sensie dbam o siebie wiem jaki jest etap itp ale jakoś tak relacji nie mam. :) jeszcze.
    Nie znam minusów wozka 3 kołowego, często prowadzę jedna ręka ;) Gondola jest wysoko , na zimę duże koła w sam raz. Nie jest mega ciężki ale lekki też nie jest, ale mi na tym akurat nie zależało bo mam windę. Ileż razy w życiu podnosisz wózek :) musiałabyś w sklepie zobaczyć , tam rączka jest regulowana. W starej wersji Elite amortyzator jest na przednie koło, w nowej na przednie i tylne. To ogólnie duże wózek , ma szersze rozstawienie kół. Prowadzi się lekko moim zdaniem . A i w spacerówce dziecko może spać na płasko .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2024, 08:19

  • Kofinka Autorytet
    Postów: 265 284

    Wysłany: 30 maja 2024, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BabaJaga89 wrote:
    Hej, czy któraś z Was w ciąży była na koncercie? ;)
    kupiliśmy bilety jak jeszcze nie byłam w ciąży, na stadionie narodowym, ale udało nam się zmienić miejsca na siedzące, takie żeby było blisko toalety. Słyszałam, że na narodowym jest słaba akustyka. 22 czerwca, łudzę się, że mogę iść. Na L4 nie jestem.

    z drugiej strony wiele dziewczyn chodzi na wesela w ciąży, gdzie cicho też nie jest.
    Niestety nie lubię koncertów na Narodowym, ale może to zależy od miejsca? Byłam 2 razy i potwierdzam problem z akustyką . Torwar zdecydowanie lepiej czy np Areną Łódź . Ale może warto spróbować .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2024, 08:26

  • KarolinaAnastazja Autorytet
    Postów: 3701 5919

    Wysłany: 30 maja 2024, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasminum wrote:
    Dziewczyny, u mnie wyszło pośrednie ryzyko trisomi 21 i wysokie ryzyko preeklampsji. Jeśli chodzi o trisomie, to nic to nie zmienia u mnie oprócz ogromnego stresu... A odnośnie preeklampsji dostałam zalecenie brania Acardu 150, dodatkowego magnezu, Wit. D i jedzenie produktów bogatych w wapń. Z tego co pamiętam to ktoś pisał chyba już o tej preeklampsji 🤔 Mógłby dać znać jaki miał wynik i zalecenia? 👏

    Jeśli chodzi o psychiczne samopoczucie, to jest u mnie różnie... Przed ciążą przez kilka lat chorowałam na depresję, a od roku brałam leki. Myślę, że duży swój udział miały w tym nieudane starania... Kiedy w końcu udało się cudem zajść to musiałam odstawić leki, przez co ciężko cieszyć mi się tym wszystkim, bo wróciły okropne myśli :( Na dodatek ciągle coś nowego dochodzi do znartwien. Mam przez to straszne wyrzuty sumienia, bo to było moje największe marzenie i powinnam latać jak na skrzydłach! A z drugiej strony boje się cieszyć za bardzo, bo to ciągle nierealne, że jednak udało się coś co było niemożliwe! Potrzebowałam chyba dzisiaj to napisać...

    A z pozytywnych wiadomości to prawdopodobnie udało nam się z mężem dogadać co do imienia, choć jeszcze różnie może wyjść :p Będzie Remek i widzę, że nie jedyny na grupie ❤️


    Matki założycielki synek tak jak mówisz Remek się nazywać będzie ♡

    Co do Twijego stanu, może warto skonsultować z psychologiem? Jakas terapia, często pomaga.
    Ale też uważam, że nie masz się co obwiniac, że nie potrafisz się cieszyć. Organizm kobiety e ciąży ma taki szok, takie emocjez hormony, że to wszystko jest w zupełności normalne. Jednak skorzystaj sobie z pomocy fachowca 😊

    Co do preeklampsji, również stosuje acard 150. Ale mi pani doktor go dała tyle co po pozytywnym teście, najpierw miałam 75. Powiedziała, żeby mierzyć ciśnienie 2x dziennie Na noc acard, zbilansowana dieta i myślenie pozytywne. Jak to nazwała "z tym zestawem jest Pani bezpieczna". Wynik jaki mi wyszedł przed 37 tc to 1:69, mówiła mi, że za "bezpieczny" uznaje 1:100 ale tu jest więcej jak połowa wiec powinno być oki😊

    Niaha lubi tę wiadomość

    👱‍♀️ 27lat
    ▪️KIR AA, C1▪️
    👨‍🦰 29lat
    ▪️ C1
    03.2024 IUI ⏸️🍀
    12.11.2024🩵Baby B z Nami🩵

    age.png
  • KarolinaAnastazja Autorytet
    Postów: 3701 5919

    Wysłany: 30 maja 2024, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam rozkminę, jutro idziemy na wesele.
    Acard na noc.

    A noc ty średnio przespana.

    To mam go brać i tak na noc np o tej 12/1 nad ranem? Czy wziąć jak będę szła spać w ciągu dnia?

    😁

    👱‍♀️ 27lat
    ▪️KIR AA, C1▪️
    👨‍🦰 29lat
    ▪️ C1
    03.2024 IUI ⏸️🍀
    12.11.2024🩵Baby B z Nami🩵

    age.png
  • Kofinka Autorytet
    Postów: 265 284

    Wysłany: 30 maja 2024, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasminum wrote:
    Dziewczyny, u mnie wyszło pośrednie ryzyko trisomi 21 i wysokie ryzyko preeklampsji. Jeśli chodzi o trisomie, to nic to nie zmienia u mnie oprócz ogromnego stresu... A odnośnie preeklampsji dostałam zalecenie brania Acardu 150, dodatkowego magnezu, Wit. D i jedzenie produktów bogatych w wapń. Z tego co pamiętam to ktoś pisał chyba już o tej preeklampsji 🤔 Mógłby dać znać jaki miał wynik i zalecenia? 👏

    Jeśli chodzi o psychiczne samopoczucie, to jest u mnie różnie... Przed ciążą przez kilka lat chorowałam na depresję, a od roku brałam leki. Myślę, że duży swój udział miały w tym nieudane starania... Kiedy w końcu udało się cudem zajść to musiałam odstawić leki, przez co ciężko cieszyć mi się tym wszystkim, bo wróciły okropne myśli :( Na dodatek ciągle coś nowego dochodzi do znartwien. Mam przez to straszne wyrzuty sumienia, bo to było moje największe marzenie i powinnam latać jak na skrzydłach! A z drugiej strony boje się cieszyć za bardzo, bo to ciągle nierealne, że jednak udało się coś co było niemożliwe! Potrzebowałam chyba dzisiaj to napisać...

    A z pozytywnych wiadomości to prawdopodobnie udało nam się z mężem dogadać co do imienia, choć jeszcze różnie może wyjść :p Będzie Remek i widzę, że nie jedyny na grupie ❤️
    Właśnie wszystkim się wydaje że kobieta w ciąży to powinno być szczęście samo w sobie podczas gdy w naszych głowach naprawdę dużo się dzieje. Ja się martwiłam całą poprzednią ciążę i wychodziłam z wypalenia zawodowego na L4, byłam kłębkiem nerwów i muszę przyznać że też nie umiałam się tym cieszyć …ale starałam się robić dużo rzeczy na kt mam ochotę i oglądałam dużo seriali rozweselających , kupiłam sobie maszynę do gotowania i codziennie coś gotowałam. Starałam się rozpieszczać siebie na tyle ile mogłam . Polecam też zajęcia dla kobiet w ciąży . Nie wiem co jeszcze ale mam nadzieję że będzie coraz lepiej u Ciebie :) a i jeszcze jedno mimo tych wszystkich problemów które moja głowa przetrwarzala urodziłam super pozytywnego i cierpliwego chłopczyka który rozwesela mi każdy dzień. Na szczęście niczym mu nie zaszkodziłam :) może to Ci jakkolwiek pomoże. Trzymaj się!

    Elasure, KasiaKasiaKasia, Niaha lubią tę wiadomość

  • Kofinka Autorytet
    Postów: 265 284

    Wysłany: 30 maja 2024, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bee90 - u mnie hemoglobina była 10, a 2 tyg wcześniej ferrytyna również 10, ale nie badałam morfologii wtedy. Myślę że ferrytyna spadła przez te 2 tyg bo wcześniejsze badania krwi były ok.

  • Sparky Autorytet
    Postów: 2052 2808

    Wysłany: 30 maja 2024, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśka, no właśnie sensownie wyglądające używki są po 600-700 zł, a na Amazonie jest za 750 zł 🫣 w takiej sytuacji raczej zdecyduję się na nowy 😀 ale jeszcze czekam na jakąś super promkę😅

    Jenny93, miska122, Niaha lubią tę wiadomość

    age.png

    11.03.24 - ⏸️ (3 cs)
    13.11.24 - Laura 👶🏼🩷

    age.png

    24.01.22 - ⏸️ (14 cs)
    28.09.22 - Oliwier 👶🏼🩵
  • Sparky Autorytet
    Postów: 2052 2808

    Wysłany: 30 maja 2024, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bambari wrote:
    Dziewczyny z Wrocławia, jeśli planujecie, gdzie chcecie iść do szkoły rodzenia?
    Co szukam to nie łapie się na kurs zaczynający się na początku lipca (nie będę mieć jeszcze 22 tyg) a kolejny to wychodzi mi już 28 tydzień :/

    Nie planuję. W poprzedniej ciąży chodziłam do mamma med, ale nie polecam. Spotkania raz w tygodniu, teoretycznie przez 10 tyg, a w praktyce co chwilę jakieś wypadały i bałam się, czy zdążę to skończyć przed porodem (chociaż zaczęłam właśnie koło 22 tc). Tak naprawdę żadnych konkretów, za to dużo anegdotek o pacjentkach pani położnej, trochę to było niesmaczne 🥴 Więcej się dowiedziałam z książek Natuli i z YouTube 🫠

    age.png

    11.03.24 - ⏸️ (3 cs)
    13.11.24 - Laura 👶🏼🩷

    age.png

    24.01.22 - ⏸️ (14 cs)
    28.09.22 - Oliwier 👶🏼🩵
  • Jenny93 Autorytet
    Postów: 4719 3995

    Wysłany: 30 maja 2024, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolinaAnastazja wrote:
    Dziewczyny mam rozkminę, jutro idziemy na wesele.
    Acard na noc.

    A noc ty średnio przespana.

    To mam go brać i tak na noc np o tej 12/1 nad ranem? Czy wziąć jak będę szła spać w ciągu dnia?

    😁

    Jeżeli wiesz, że możesz się po nim źle czuć to wzięłabym chyba przed snem

  • Karmen Autorytet
    Postów: 457 478

    Wysłany: 30 maja 2024, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasminum wrote:
    Dziewczyny, u mnie wyszło pośrednie ryzyko trisomi 21 i wysokie ryzyko preeklampsji. Jeśli chodzi o trisomie, to nic to nie zmienia u mnie oprócz ogromnego stresu... A odnośnie preeklampsji dostałam zalecenie brania Acardu 150, dodatkowego magnezu, Wit. D i jedzenie produktów bogatych w wapń. Z tego co pamiętam to ktoś pisał chyba już o tej preeklampsji 🤔 Mógłby dać znać jaki miał wynik i zalecenia? 👏

    Jeśli chodzi o psychiczne samopoczucie, to jest u mnie różnie... Przed ciążą przez kilka lat chorowałam na depresję, a od roku brałam leki. Myślę, że duży swój udział miały w tym nieudane starania... Kiedy w końcu udało się cudem zajść to musiałam odstawić leki, przez co ciężko cieszyć mi się tym wszystkim, bo wróciły okropne myśli :( Na dodatek ciągle coś nowego dochodzi do znartwien. Mam przez to straszne wyrzuty sumienia, bo to było moje największe marzenie i powinnam latać jak na skrzydłach! A z drugiej strony boje się cieszyć za bardzo, bo to ciągle nierealne, że jednak udało się coś co było niemożliwe! Potrzebowałam chyba dzisiaj to napisać...

    A z pozytywnych wiadomości to prawdopodobnie udało nam się z mężem dogadać co do imienia, choć jeszcze różnie może wyjść :p Będzie Remek i widzę, że nie jedyny na grupie ❤️
    Ściskam Cię mocno, rozumiem Cię bardzo dobrze, ja też musiałam teraz odstawić leki jak zaszłam w ciążę i czuję się fatalnie, bardzo pogorszył mi się nastrój. I też ta ciąża to dla mnie trochę abstrakcja mimo że jej chciałam. W pierwszej byłam bardzo szczęśliwa i miałam ochotę na wszystko a teraz w ogóle nie chce mi się nic kupywać ani organizować. Jakoś brak tej ekscytacji. Nie obwiniaj się za to, jeśli coś w naszym organizmie funkcjonuje źle to mamy prawo się tak czuć. Dbaj przede wszystkim o swoje samopoczucie.

    PCOS, Insulinooporność, Hashimoto, nieregularne, długie cykle
    Starania od 11.2019
    Od 9.2020 dieta z AP
    12.2020 ciąża na cyklu naturalnym 🍀
    2.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
    4.2021 pierwsza stymulacja letrozolem i ciąża 🍀
    12.2021 PPROM 2710g CC 36t2d, mamy córeczkę ❤️

    Starania o rodzeństwo od 9.2022
    6 cykli stymulowanych letrozolem i tym razem nic.
    Od 8.2023 starania naturalne.
    2.2024 wznowienie stymulacji letrozolem, pierwszy cykl i ciąża 🍀
    10.2024 PPROM 3290g VBAC 36t4d, mamy syna ❤️

    age.png

    age.png
  • miska122 Autorytet
    Postów: 5342 9234

    Wysłany: 30 maja 2024, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sparky wrote:
    Miśka, no właśnie sensownie wyglądające używki są po 600-700 zł, a na Amazonie jest za 750 zł 🫣 w takiej sytuacji raczej zdecyduję się na nowy 😀 ale jeszcze czekam na jakąś super promkę😅

    Ja znalazłam sensowną za 500, ale z przesyłką i opłata już 560. Więc chyba też wezmę z Amazona 🙈

    Sparky lubi tę wiadomość

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g <3 💙
    age.png
  • MaggLbn Autorytet
    Postów: 375 542

    Wysłany: 30 maja 2024, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasminum wrote:
    Dziewczyny, u mnie wyszło pośrednie ryzyko trisomi 21 i wysokie ryzyko preeklampsji. Jeśli chodzi o trisomie, to nic to nie zmienia u mnie oprócz ogromnego stresu... A odnośnie preeklampsji dostałam zalecenie brania Acardu 150, dodatkowego magnezu, Wit. D i jedzenie produktów bogatych w wapń. Z tego co pamiętam to ktoś pisał chyba już o tej preeklampsji 🤔 Mógłby dać znać jaki miał wynik i zalecenia? 👏

    Jeśli chodzi o psychiczne samopoczucie, to jest u mnie różnie... Przed ciążą przez kilka lat chorowałam na depresję, a od roku brałam leki. Myślę, że duży swój udział miały w tym nieudane starania... Kiedy w końcu udało się cudem zajść to musiałam odstawić leki, przez co ciężko cieszyć mi się tym wszystkim, bo wróciły okropne myśli :( Na dodatek ciągle coś nowego dochodzi do znartwien. Mam przez to straszne wyrzuty sumienia, bo to było moje największe marzenie i powinnam latać jak na skrzydłach! A z drugiej strony boje się cieszyć za bardzo, bo to ciągle nierealne, że jednak udało się coś co było niemożliwe! Potrzebowałam chyba dzisiaj to napisać...

    A z pozytywnych wiadomości to prawdopodobnie udało nam się z mężem dogadać co do imienia, choć jeszcze różnie może wyjść :p Będzie Remek i widzę, że nie jedyny na grupie ❤️


    Jestem z Toba ♥️ U mnie sytuacja podobna, na początku ciąży musiałam odstawić leki... Może skonsultuj się z psychologiem? Podpowie jakieś techniki np relaksacyjne. Taka rozmowa bardzo dużo daje. Trzymam kciuki za Ciebie bardzo mocno.
    Też mi wyszło wysokie ryzyko preeklampsji, biorę polocard 150 (akurat nie było acardu w aptece).



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2024, 17:47

    age.png
  • Bruised Autorytet
    Postów: 1971 2625

    Wysłany: 30 maja 2024, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasminum wrote:
    Dziewczyny, u mnie wyszło pośrednie ryzyko trisomi 21 i wysokie ryzyko preeklampsji. Jeśli chodzi o trisomie, to nic to nie zmienia u mnie oprócz ogromnego stresu... A odnośnie preeklampsji dostałam zalecenie brania Acardu 150, dodatkowego magnezu, Wit. D i jedzenie produktów bogatych w wapń. Z tego co pamiętam to ktoś pisał chyba już o tej preeklampsji 🤔 Mógłby dać znać jaki miał wynik i zalecenia? 👏

    Jeśli chodzi o psychiczne samopoczucie, to jest u mnie różnie... Przed ciążą przez kilka lat chorowałam na depresję, a od roku brałam leki. Myślę, że duży swój udział miały w tym nieudane starania... Kiedy w końcu udało się cudem zajść to musiałam odstawić leki, przez co ciężko cieszyć mi się tym wszystkim, bo wróciły okropne myśli :( Na dodatek ciągle coś nowego dochodzi do znartwien. Mam przez to straszne wyrzuty sumienia, bo to było moje największe marzenie i powinnam latać jak na skrzydłach! A z drugiej strony boje się cieszyć za bardzo, bo to ciągle nierealne, że jednak udało się coś co było niemożliwe! Potrzebowałam chyba dzisiaj to napisać...

    A z pozytywnych wiadomości to prawdopodobnie udało nam się z mężem dogadać co do imienia, choć jeszcze różnie może wyjść :p Będzie Remek i widzę, że nie jedyny na grupie ❤️
    Są leki na depresję dopuszczone w ciąży. Może w Twoim przypadku to będzie dobre rozwiązanie?

    Starania od marca 2016

    PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery :(
    PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery :(
    PICSI nr 3 - ❄❄❄
    27.08.20 - 3.1.1.
    5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt <3
    Bobas 1: 04.2021

    7.03.24 ETM 3.1.1.
    beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864

    age.png
  • Nowa1992 Autorytet
    Postów: 485 1052

    Wysłany: 30 maja 2024, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolinaAnastazja wrote:
    Matki założycielki synek tak jak mówisz Remek się nazywać będzie ♡

    Co do Twijego stanu, może warto skonsultować z psychologiem? Jakas terapia, często pomaga.
    Ale też uważam, że nie masz się co obwiniac, że nie potrafisz się cieszyć. Organizm kobiety e ciąży ma taki szok, takie emocjez hormony, że to wszystko jest w zupełności normalne. Jednak skorzystaj sobie z pomocy fachowca 😊

    Co do preeklampsji, również stosuje acard 150. Ale mi pani doktor go dała tyle co po pozytywnym teście, najpierw miałam 75. Powiedziała, żeby mierzyć ciśnienie 2x dziennie Na noc acard, zbilansowana dieta i myślenie pozytywne. Jak to nazwała "z tym zestawem jest Pani bezpieczna". Wynik jaki mi wyszedł przed 37 tc to 1:69, mówiła mi, że za "bezpieczny" uznaje 1:100 ale tu jest więcej jak połowa wiec powinno być oki😊


    Ja mam ryzyko przed 37 tc 1:135 i również mam acard 150 na noc. Jakoś nie czuje żadnej różnicy po nim, czy złego samopoczucia. Dodatkowo mam magnez 2x1. Ciśnienie mam w normie

    22.02.2024 transfer


    age.png
  • Niaha Autorytet
    Postów: 4120 7257

    Wysłany: 30 maja 2024, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasminum wrote:
    Dziewczyny, u mnie wyszło pośrednie ryzyko trisomi 21 i wysokie ryzyko preeklampsji. Jeśli chodzi o trisomie, to nic to nie zmienia u mnie oprócz ogromnego stresu... A odnośnie preeklampsji dostałam zalecenie brania Acardu 150, dodatkowego magnezu, Wit. D i jedzenie produktów bogatych w wapń. Z tego co pamiętam to ktoś pisał chyba już o tej preeklampsji 🤔 Mógłby dać znać jaki miał wynik i zalecenia? 👏

    Jeśli chodzi o psychiczne samopoczucie, to jest u mnie różnie... Przed ciążą przez kilka lat chorowałam na depresję, a od roku brałam leki. Myślę, że duży swój udział miały w tym nieudane starania... Kiedy w końcu udało się cudem zajść to musiałam odstawić leki, przez co ciężko cieszyć mi się tym wszystkim, bo wróciły okropne myśli :( Na dodatek ciągle coś nowego dochodzi do znartwien. Mam przez to straszne wyrzuty sumienia, bo to było moje największe marzenie i powinnam latać jak na skrzydłach! A z drugiej strony boje się cieszyć za bardzo, bo to ciągle nierealne, że jednak udało się coś co było niemożliwe! Potrzebowałam chyba dzisiaj to napisać...

    A z pozytywnych wiadomości to prawdopodobnie udało nam się z mężem dogadać co do imienia, choć jeszcze różnie może wyjść :p Będzie Remek i widzę, że nie jedyny na grupie ❤️

    Tak to wygląda u mnie:
    Zrzut-ekranu-2024-05-17-093854.png
    już skorygowane.

    Dostałam zalecenie na acard 150 przed snem, magnez (mag b6) dwa razy dziennie po 2 tabletki + kontrola ciśnienia, szczególnie po 26 tygodniu ciąży. Witaminę D mam w normie, więc nie suplementuje dodatkowo, tylko to co jest w puerii Duo.

    Przykro mi, że tak się czujesz, ale też to rozumiem. Wiem co oznaczają bardzo długie starania. Rozważałaś może terapię? Czasem warto z kimś pogadać.

    Też bardzo mi się podoba imię Remigiusz 🥰 Dopisać do listy?

    👩 33 lat ❤️ 🧔32 lat ❤️ 👶 0,5 lat ❤️ 🐶 11 lat

    31.10 - Remigiusz jest już z nami ❤️ 3010g, 53cm

    age.png
  • Bee90 Autorytet
    Postów: 404 395

    Wysłany: 30 maja 2024, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kofinka, rozumiem że spacerówka jezdzi tylko przodem do ruchu? Nie można jej przodem do prowadzacego przepiąć? Zastanawiam się czy to jest duża wada.

    👱‍♀️34👱‍♂️32
    👰‍♂️2020🤵
    Rozpoczęcie starań
    08.2023

    AMH 02.23 3.46 (0,711-7,59

    19.03.2023 ⏸️
    20.03.2023 betaHCG 409 U/l
    Progesteron 15.70
    22.03.2023 betaHCG 1215 U/l
    Progesteron 15.10
    04.04.2024 beta 53369.0 U/l
    I wizyta 10.04.2024


    preg.png
  • Kofinka Autorytet
    Postów: 265 284

    Wysłany: 30 maja 2024, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bee90 wrote:
    Kofinka, rozumiem że spacerówka jezdzi tylko przodem do ruchu? Nie można jej przodem do prowadzacego przepiąć? Zastanawiam się czy to jest duża wada.
    A tak masz rację, zapomniałam o tym. Mi to nie przeszkadzało bo wyszłam z założenia że lepiej żeby dziecko patrzyło na świat niż na mnie. ;) w sumie tylko taki wózek mieliśmy i nawet synek nie wiedział że może być inaczej… ale coś kojarzę że w poprzedniej ciazy czytałam o tym przekładaniu i jeździe przodem do mamy, ale kompletnie nie pamiętam dlaczego to było ważne :(

  • Kofinka Autorytet
    Postów: 265 284

    Wysłany: 30 maja 2024, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i jeszcze jedno odnośnie baby jogger - warto kupić gondolę używana, jest kilka rodzajów które pasują do określonych modeli - są głębsze i płytsze więc też trzeba wiedzieć która wybrać. Gondoli naprawdę krótko jej się używa i można za grosze kupić używana. Tam z tego co pamiętam wszystko można było wyprać . I gondola składa się na płasko - zajmuje niewiele miejsca po złożeniu. Spacerówkę też można wyprac tj wkład wraz z daszkiem wkłada się do pralki :) dobra już nie marudzę odnośnie tego wózka ;) ale jakoś się nakręciłam haha wiecie jak to jest.
    Aaaa My kupiliśmy oddzielnie sama gondolę z naczepami + spacerówkę która się ściąga i w to miejsce wchodzi gondola. A i nawet mamy inny kolor gondoli i spacerówki :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2024, 17:32

    KasiaKasiaKasia lubi tę wiadomość

  • zulka Autorytet
    Postów: 1783 2298

    Wysłany: 30 maja 2024, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miska122 wrote:
    Dziewczyny które planują kupować Babybjörny używane, albo już to zrobiły - ile zaplaciłyście/planujecie zapłacić? Nic sensownego nie widzę, myślę nad jednym, ale cena nie jest jakaś super. Widziałam, że Amazon sprzedaje za niecałe 800, ale myślę czy jeszcze nie poczekać, a nóż widelec coś się pojawi. Są w ogóle czasami jakieś promki na te leżaczki?
    Ja będę polować na vinted tylko z odbiorem we Wrocławiu. Przedtem tez miałam używany i był w świetnym stanie. Sprzedałam drożej niż kupiłam.

‹‹ 244 245 246 247 248 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ