X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LISTOPAD 2024 ❤️🍼
Odpowiedz

LISTOPAD 2024 ❤️🍼

Oceń ten wątek:
  • Jenny93 Autorytet
    Postów: 2938 2905

    Wysłany: 10 lipca, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Waflut wrote:
    Żaden podkład nie będzie się trzymał na skórze, jak nie będzie dobrze pielęgnowana. Mi na początku ciąży zaczęły się robić okropne stany zapalne i zaskórniki, bardzo mi pomogla tą esencja, używam zamiast toniku raz lub dwa razy dziennie jak jest potrzeba. Ona ma kwas glikolowy w stężeniu 7% i jest bezpieczna w ciąży.

    https://cosibella.pl/pl/products/cosrx-1196?country=1143020003&utm_source=iai_ads&utm_medium=google_shopping&gad_source=1&gbraid=0AAAAADKD5TxVZ4g2Njm8_tjgWHjJKLa6r&gclid=CjwKCAjw4ri0BhAvEiwA8oo6F1R6EFDl6r0EFJ1UIrmeDXw3R6kfk7793Uo2GKZY2_3l-r4NhVo4BhoCYBoQAvD_BwE

    Do tego dobry peeling enzymatyczny 2x w tygodniu i oczywiście dobre nawilżenie. Wtedy większość podkładów będzie dobrze wyglądać :)

    A co do wizyty to dopiero na 16:00 mam 🥲 nie mogę się doczekać, szczególnie po tym jak ostatnio coś mi ruchy malucha ucichły.

    Czy któraś z was też ma okropne problemy z jelitami? Od chyba 2 tygodni jest jakiś koszmar 🫣 wieczorem tak mi się przelewa, że w drugim pokoju słychać, a nad ranem lub w nocy wyrywa mnie ból jelit. Już próbowałam zmienić dietę, pić miętę i rumianek, brać espumisan, no nic nie pomaga 😫 zastanawiam się nad wprowadzeniem colostrum. Może ktoś ma doświadczenie z tym?

    A rozmawiałaś z lekarzem, albo kosmetologiem na temat kwasu glikolowego? Bo z tego co wiem to nie jest zalecany w ciąży

    preg.png
  • Waflut Autorytet
    Postów: 388 316

    Wysłany: 10 lipca, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jenny93 wrote:
    A rozmawiałaś z lekarzem, albo kosmetologiem na temat kwasu glikolowego? Bo z tego co wiem to nie jest zalecany w ciąży

    Jestem kosmetologiem 🤗 7% działa powierzchniowo czynnie, nie przenika głębiej, dlatego niskie stężenie jest całkowicie bezpieczne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca, 10:09

    MaggLbn, Jenny93 lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Elasure Autorytet
    Postów: 778 1122

    Wysłany: 10 lipca, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Waflut wrote:
    Czy któraś z was też ma okropne problemy z jelitami? Od chyba 2 tygodni jest jakiś koszmar 🫣 wieczorem tak mi się przelewa, że w drugim pokoju słychać, a nad ranem lub w nocy wyrywa mnie ból jelit. Już próbowałam zmienić dietę, pić miętę i rumianek, brać espumisan, no nic nie pomaga 😫 zastanawiam się nad wprowadzeniem colostrum. Może ktoś ma doświadczenie z tym?

    U mnie cisza i spokój a bierzesz jakiś probiotyk? Mi doktor w I trymestrze już zalecił lactinova mama

    preg.png

    👩 37lat
    AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
    Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
    KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
    🧔‍♂️ 35 lat
    IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
    HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78

    10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
    ******************
    29.02.2024 ⏸️
    13.03.2024 CRL 2,1mm 🩵 113
    Clexane, accofil, acard, glucophage, encorton, ovitrelle, biosteron, hydroxychloroquine
    24.04.24 CRL 5,44cm 💙 157 OM 11+4 USG 12+0, Nifty niskie ryzyka, syn 🥳 🩵
    29.04.24 I prenatalne wszystko jest w porządku 💙🩵Olafek ma już 6,56cm OM 12+2 USG 12+6
    24.06.24 II prenatalne, wszystkie narządy obecne i na swoim miejscu 💙 Olafek ma 421g 👶🤯
    26.08.09 USG 29+2, 1415g 😍🥳
    2.09.2024 III prenatalne
    Przewidywana data porodu - 5.11.2024
  • MaggLbn Ekspertka
    Postów: 242 337

    Wysłany: 10 lipca, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Waflut wrote:
    Jestem kosmetologiem 🤗 7% działa powierzchniowo czynnie, nie przenika głębiej, dlatego niskie stężenie jest całkowicie bezpieczne.


    A jaki peeling enzymatyczny mogłabyś polecić?

    preg.png
  • Waflut Autorytet
    Postów: 388 316

    Wysłany: 10 lipca, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MaggLbn wrote:
    A jaki peeling enzymatyczny mogłabyś polecić?

    Przed ciążą lubiłam się z tym z Tołpy 3 enzymy, teraz jest trochę za mocny. Ostatnio kupiłam z Pure by Clochee i jest bardzo przyjemny. Ma kremową konsystencję, jest ultradelikatny, ale czuć po zmyciu że skóra jest miękka i złuszczona :)

    MaggLbn, juss92 lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Waflut Autorytet
    Postów: 388 316

    Wysłany: 10 lipca, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elasure wrote:
    U mnie cisza i spokój a bierzesz jakiś probiotyk? Mi doktor w I trymestrze już zalecił lactinova mama

    Nic właśnie nie biorę, dzisiaj chyba zapytam lekarza żeby mi coś polecił, bo to jakiś dramat jest 🫣

    preg.png
  • Wero0707 Autorytet
    Postów: 281 186

    Wysłany: 10 lipca, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam całą pielęgnację z Samarite i powiem Wam, że jakoś dobrze oceniałam te kosmetyki, ale może rzeczywiście w ciąży mi się nie sprawdzają 🤔 zawsze dobrze na mnie działał niacynamid i kremy z probiotykami, może w to pójdę. Kwasów się trochę boję. Zobaczę jeszcze to, co polecacie.

    Co do jelit to u mnie temat w sumie od dwóch lat 😐W ciąży myślałam, że będzie lepiej, ale nie jest. Miałam diagnozę SIBO i nietolerancje histaminy przed ciążą. O ile z histaminą sie ciut poprawiło (łożysko jest źródłem enzymu DAO, który rozkłada histaminę), to same jelita i żołądek - istne szaleństwo. Probiotyk nie każdy przynosi ulgę, ja brałam lacibios femina i miałam po nim jeszcze gorsze bóle brzucha. Enterol i Alflorex, które są dla mnie najlepsze - niewskazane w ciąży. Suplementacja żelaza też nie pomaga.

    U mnie wjeżdża sporo ziółek rotacyjnie - mięta, rumianek, pokrzywa, napar imbirowy + ćwiczenia jogowe na rozluźnienie mięśni brzucha i „odgazowanie” 😶‍🌫️ + nospa jeśli potrzeba. Diety nie trzymam, mam okropne zachcianki na chipsiki i stwierdziłam, że na tyle zdrowo sie odżywiam i przybieram na wadze bardzo adekwatnie, wiec nie będę sobie odmawiać. Zamierzam się tym na poważnie zająć po ciąży. Teraz chyba wyszłam z założenia, że trzeba to przetrwać.

    Na refluks i zgagę super jest jeszcze NeoBianacid

    preg.png
  • Waflut Autorytet
    Postów: 388 316

    Wysłany: 10 lipca, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wero0707 wrote:
    Ja mam całą pielęgnację z Samarite i powiem Wam, że jakoś dobrze oceniałam te kosmetyki, ale może rzeczywiście w ciąży mi się nie sprawdzają 🤔 zawsze dobrze na mnie działał niacynamid i kremy z probiotykami, może w to pójdę. Kwasów się trochę boję. Zobaczę jeszcze to, co polecacie.

    Co do jelit to u mnie temat w sumie od dwóch lat 😐W ciąży myślałam, że będzie lepiej, ale nie jest. Miałam diagnozę SIBO i nietolerancje histaminy przed ciążą. O ile z histaminą sie ciut poprawiło (łożysko jest źródłem enzymu DAO, który rozkłada histaminę), to same jelita i żołądek - istne szaleństwo. Probiotyk nie każdy przynosi ulgę, ja brałam lacibios femina i miałam po nim jeszcze gorsze bóle brzucha. Enterol i Alflorex, które są dla mnie najlepsze - niewskazane w ciąży. Suplementacja żelaza też nie pomaga.

    U mnie wjeżdża sporo ziółek rotacyjnie - mięta, rumianek, pokrzywa, napar imbirowy + ćwiczenia jogowe na rozluźnienie mięśni brzucha i „odgazowanie” 😶‍🌫️ + nospa jeśli potrzeba. Diety nie trzymam, mam okropne zachcianki na chipsiki i stwierdziłam, że na tyle zdrowo sie odżywiam i przybieram na wadze bardzo adekwatnie, wiec nie będę sobie odmawiać. Zamierzam się tym na poważnie zająć po ciąży. Teraz chyba wyszłam z założenia, że trzeba to przetrwać.

    Na refluks i zgagę super jest jeszcze NeoBianacid

    Mnie ze zgaga i refluksem ratuje Gaviscon. Miesiąc temu przeszłam jelitówkę, taki refluks po niej miałam, że myślałam że umrę 🫣 nic nie mogłam jeść, wszystko mi się ulewało i paliło. Kilka dni i wyleczone. Niestety to jest zawiesina do picia, zawsze miałam problem z wypiciem syropu a przy tym to już walka o życie 😂 ale pomaga, więc jakoś się przemagam za każdym razem.

    preg.png
  • klopsik Autorytet
    Postów: 310 448

    Wysłany: 10 lipca, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas po wizycie super, odetchnelam. Klopsik ma prawie 400 gramów, lekarz bardzo szczegółowy, ale strasznie restrykcyjny, nie można się odzywać w trakcie badania, telefon wyłączony całkowicie, pendrive w ręku.. :D Łozysko minimalnie się przesunęło, ale dalej mocno nachodzi. Za w tygodnie kontrola.

    Co do skóry, mi w pierwszej ciąży pojawiło się ŁZS i tak niestety od wtedy walczę. Raz lepiej raz gorzej, nie mam sposobu. Im mniej na skórze, tym lepiej.

    Czy któraś jeszcze nie kupiła ani jednej rzeczy dla malucha? Przez remont i przeprowadzkę mam poczucie, że to bez sensu, bo nie mam przestrzeni, w której to wszystko ułożę, a żeby stało w kartonach, chyba nie ma co.

    Trzymam kciuki za resztę

    czaranna, MaggLbn, Elasure, juss92, Niaha, KarolinaAnastazja, miska122, agatka06, Sparky, zulka, Przedszkolanka123, Natalia K, Bibi24, Karmen, Pati2804 lubią tę wiadomość

  • Waflut Autorytet
    Postów: 388 316

    Wysłany: 10 lipca, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klopsik wrote:
    U nas po wizycie super, odetchnelam. Klopsik ma prawie 400 gramów, lekarz bardzo szczegółowy, ale strasznie restrykcyjny, nie można się odzywać w trakcie badania, telefon wyłączony całkowicie, pendrive w ręku.. :D Łozysko minimalnie się przesunęło, ale dalej mocno nachodzi. Za w tygodnie kontrola.

    Co do skóry, mi w pierwszej ciąży pojawiło się ŁZS i tak niestety od wtedy walczę. Raz lepiej raz gorzej, nie mam sposobu. Im mniej na skórze, tym lepiej.

    Czy któraś jeszcze nie kupiła ani jednej rzeczy dla malucha? Przez remont i przeprowadzkę mam poczucie, że to bez sensu, bo nie mam przestrzeni, w której to wszystko ułożę, a żeby stało w kartonach, chyba nie ma co.

    Trzymam kciuki za resztę

    U mnie to pierwsza ciąża i oszalałam z zakupami. Korzystałam z tego, że póki pracowałam to miałam zdecydowanie wyższą wypłatę niż teraz na L4 😂 3 kartony ubrań, drugie tyle babcie już pokupowały (u męża to pierwszy wnuk więc jest radość ogromna) więc mogłybyśmy wyposażył pół miasta w ubranka. Do tego mam tylko wózek (ale tylko dlatego była ogromna promocja), a do tego sterylizator do butelek i laktator. Nic więcej póki co nie mam, ale bierzemy się już za malowanie pokoju, który aktualnie jest składzikiem, żeby to wszystko zacząć porządkować.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca, 11:19

    klopsik lubi tę wiadomość

    preg.png
  • MaggLbn Ekspertka
    Postów: 242 337

    Wysłany: 10 lipca, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klopsik wrote:
    U nas po wizycie super, odetchnelam. Klopsik ma prawie 400 gramów, lekarz bardzo szczegółowy, ale strasznie restrykcyjny, nie można się odzywać w trakcie badania, telefon wyłączony całkowicie, pendrive w ręku.. :D Łozysko minimalnie się przesunęło, ale dalej mocno nachodzi. Za w tygodnie kontrola.

    Co do skóry, mi w pierwszej ciąży pojawiło się ŁZS i tak niestety od wtedy walczę. Raz lepiej raz gorzej, nie mam sposobu. Im mniej na skórze, tym lepiej.

    Czy któraś jeszcze nie kupiła ani jednej rzeczy dla malucha? Przez remont i przeprowadzkę mam poczucie, że to bez sensu, bo nie mam przestrzeni, w której to wszystko ułożę, a żeby stało w kartonach, chyba nie ma co.

    Trzymam kciuki za resztę

    mam tylko 1 kombinezon merino :) Nie mogę się totalnie zabrać za te rzeczy. Ciągle mam a to lekarza a to badania, nie ma spokoju. Jednak odczuwam już stres, że nie mam rzeczy 🫣
    A łzs masz na głowie czy inne części ciała? Ja mam na głowie + uszy :(

    preg.png
  • Jenny93 Autorytet
    Postów: 2938 2905

    Wysłany: 10 lipca, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MaggLbn wrote:
    A jaki peeling enzymatyczny mogłabyś polecić?

    Ja mogę polecić z cell fusion z papainą :)

    MaggLbn, zulka lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Jenny93 Autorytet
    Postów: 2938 2905

    Wysłany: 10 lipca, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Waflut wrote:
    U mnie to pierwsza ciąża i oszalałam z zakupami. Korzystałam z tego, że póki pracowałam to miałam zdecydowanie wyższą wypłatę niż teraz na L4 😂 3 kartony ubrań, drugie tyle babcie już pokupowały (u męża to pierwszy wnuk więc jest radość ogromna) więc mogłybyśmy wyposażył pół miasta w ubranka. Do tego mam tylko wózek (ale tylko dlatego była ogromna promocja), a do tego sterylizator do butelek i laktator. Nic więcej póki co nie mam, ale bierzemy się już za malowanie pokoju, który aktualnie jest składzikiem, żeby to wszystko zacząć porządkować.

    Dziwne, ja na L4 mam wyższą wypłatę 😁

    preg.png
  • Waflut Autorytet
    Postów: 388 316

    Wysłany: 10 lipca, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jenny93 wrote:
    Dziwne, ja na L4 mam wyższą wypłatę 😁
    No u mnie niestety na l4 czystą podstawę dostaje, pracując wyrabiałam premiami drugie tyle 😂🙈 ale nie ma co narzekać, przynajmniej odpoczywam dużo i się nie przemęczam, bo zaraz po przejściu na l4 dostałam rwy kulszowej od pracy, więc trochę się forsowałam.

    preg.png
  • Wero0707 Autorytet
    Postów: 281 186

    Wysłany: 10 lipca, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja szczęśliwie od dziś na L4 i dopiero będę miała czas się czymkolwiek zająć. Mam jeden kocyk 😅

    czaranna, juss92, Niaha lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Jenny93 Autorytet
    Postów: 2938 2905

    Wysłany: 10 lipca, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Waflut wrote:
    No u mnie niestety na l4 czystą podstawę dostaje, pracując wyrabiałam premiami drugie tyle 😂🙈 ale nie ma co narzekać, przynajmniej odpoczywam dużo i się nie przemęczam, bo zaraz po przejściu na l4 dostałam rwy kulszowej od pracy, więc trochę się forsowałam.

    A ile wypłat już dostałaś na L4? Bo pierwsza jest wypłacana przez pracodawcę, a kolejne już przez ZUS jako średnia z ostatnich 12 miesięcy, więc jeżeli premie miałaś wypłacane i oskładkowane to normalnie powinnaś dostawać tyle samo co zawsze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca, 11:51

    preg.png
  • Waflut Autorytet
    Postów: 388 316

    Wysłany: 10 lipca, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jenny93 wrote:
    A ile wypłat już dostałaś na L4? Bo pierwsza jest wypłacana przez pracodawcę, a kolejne już przez ZUS jako średnia z ostatnich 12 miesięcy, więc jeżeli premie miałaś wypłacane i oskładkowane to normalnie powinnaś dostawać tyle samo co zawsze.

    Od lipca już z ZUSu będę dostawać, niestety nie miałam premii opodatkowanych, więc zostaje podstawa. W kiepskiej firmie pracowałam niestety, kręcili jak mogli. Ale po macierzyńskim czeka mnie napewno zmiana pracy, bo do tej wracać już nie chce.

    preg.png
  • czaranna Autorytet
    Postów: 443 885

    Wysłany: 10 lipca, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jenny93 wrote:
    A ile wypłat już dostałaś na L4? Bo pierwsza jest wypłacana przez pracodawcę, a kolejne już przez ZUS jako średnia z ostatnich 12 miesięcy, więc jeżeli premie miałaś wypłacane i oskładkowane to normalnie powinnaś dostawać tyle samo co zawsze.


    Dokładnie ja też dostaję więcej ze średniej z 12msc ( premie, dodatki, nagrody, kasa na święta wszystko się skumulowalo) i w zasadzie jestem jakieś 1500 na + msc bo tak premie były placone kwartalne.
    Mi akurat wypłaca pracodawca nie Zus bo to większy zakład pracy i jakoś tam się rozliczają i całe szczęście bo rachunki itd wszystko ustawione było pod datę wypłaty 🙈

    Dziwne że wypłata jest mniejsza, no chyba że było coś poza składkami płacone.

    👸 33
    👨‍🔧 37

    28.10.2009 - 9.15 3860 Kubuś 💙
    07.01.2015 - 5.05 4000 Michalina💗

    Starania od - 01.2023
    ⏸️ 11.03.2024

    preg.png
  • BabaJaga89 Ekspertka
    Postów: 135 204

    Wysłany: 10 lipca, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    apropo L4, jak to jest ze spacerami, jak przyjdzie kontrola? planuję od sierpnia, wyjeżdżać już nie będę (może tylko na obiad w weekend u rodziny). Czy na każdym spacerze będę musiała kupować chociaż pieczywo, żeby mieć paragon w razie potrzeby?
    ostatnie zwolnienie miałam na pandemii i wiadomo, że wtedy nie chodzili.

  • czaranna Autorytet
    Postów: 443 885

    Wysłany: 10 lipca, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BabaJaga89 wrote:
    apropo L4, jak to jest ze spacerami, jak przyjdzie kontrola? planuję od sierpnia, wyjeżdżać już nie będę (może tylko na obiad w weekend u rodziny). Czy na każdym spacerze będę musiała kupować chociaż pieczywo, żeby mieć paragon w razie potrzeby?
    ostatnie zwolnienie miałam na pandemii i wiadomo, że wtedy nie chodzili.


    Ja siedzę na l4 już od początku kwietnia i póki co nikt nie zawitał ( odpukać ) w zasadzie to jak gdzieś idę to przeważnie na zakupy albo na chwilę z psem paragony w razie W biorę. Początkowo trochę panikowałam z tą kontrolą teraz już odpuściłam, myślę że prędzej kontrolują takie kobiety we wczesnej ciąży niż w zaawansowanej, te krótko pracujące, zatrudnione u rodziny, na dzialalnosci i dużych skladach, i często chodzące na l4, ja raczej jestem na końcu szeregu 🤪

    👸 33
    👨‍🔧 37

    28.10.2009 - 9.15 3860 Kubuś 💙
    07.01.2015 - 5.05 4000 Michalina💗

    Starania od - 01.2023
    ⏸️ 11.03.2024

    preg.png
‹‹ 326 327 328 329 330 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ