LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
AgaOs gratulacje i życzę dużo zdrówka! 😘❤ dla Ciebie i maluszka 🥰
AgaOs lubi tę wiadomość
-
AgaOS gratulacje życzę dużo zdrówka! Przepraszam czasami wchodzę patrzę co u was słychać jakoś się nie udzielam sama nie wiem czemu😅
U nas dziś 33+0 miałam mały incydent z wizytą w szpitalu bo szyjka mi się skróciła w 2 tyg z 3,2 do 2,2 cm mój lekarz przezorny dał mi skierowanie poleżałam 5 dni wypuścili mnie bodajże to 8 wrzesień w niedzielę z szyjką 2,5 cm teraz co tydzień na wizyty chodzę takiego mam martwiącego się lekarza😅 tydzień temu Szyjka u niego była 2,4 cm mam rozwarcie na opuszek a młody ważył nie całe 1900 więc idzie tak normalnie na szczęście na razie na kloca się nie zapowiada heh. Przykuta do łóżka nie jestem ale oszczędzam się już, w domu obowiązki przejął stary sprząta, umyję podłogi wypierze na szczęście. Ja coś ugotuję jakieś krótkie spacerki zrobię inaczej oszaleje do tej pory ćwiczyłam na siłowni itd więc taka nagła zmiana mnie trochę przytłumiła ale damy radę byle do 36-37 tygodnia potem już będę robić wszystko 🤣 wyprawkę mam cała wózek już odebrany fotelik tez, ciuszki poprane poprasowane i walizka do szpitala spakowana. Buziaki dla was wszystkich trzymajcie się kochane oby każdej z nas poszło szybko i gładko i żeby wszystkie nasze dzieciaczki tak jak i my były zdrowe. Buziaki 😘Niaha, Jenny93, AgaOs, Elasure, Kofinka, Galena, juss92, MaggLbn, KasiaKasiaKasia, czaranna, Asioreq, Sparky, pandzia 🐼, zulka, Karmen, Pati2804, Makija lubią tę wiadomość
-
AgaOs wrote:Mniej więcej 13:46-13:47 na świat siłami natury przyszedł mój syn Tomuś 💙 ma 1680 gram i 45 cm. W pierwszych minutach 7-8-9-9 pkt Apgar.
Niestety mój Maluszek jest w inkubatorze na neonatologi a ja sama na położnictwie. Ale będę mogła go dziś odwiedzić.
No to przetarłaś nam drogę! Gratuluję i przytulam zarówno dzielnego Tomka, jak i jego równie dzielną Mamusię! Jesteście niesamowici! ♥️♥️♥️AgaOs lubi tę wiadomość
-
AgaOs wrote:Mniej więcej 13:46-13:47 na świat siłami natury przyszedł mój syn Tomuś 💙 ma 1680 gram i 45 cm. W pierwszych minutach 7-8-9-9 pkt Apgar.
Niestety mój Maluszek jest w inkubatorze na neonatologi a ja sama na położnictwie. Ale będę mogła go dziś odwiedzić.
Ogromne Gratulacie dla Was 😍😍😍😍😍
Niech maluszech zdrowo rośnie 🩵
Brawo dla dzielnej mamy 👏👏👏👏AgaOs lubi tę wiadomość
-
AgaOs, ogromne gratulacje dla silnej i walecznej Mamy 🧡 witaj Tomeczku ! Jakbym miała mieć synka, to właśnie tak dałabym mu na imię 🥰 dużo zdrówka dla Was 😊
Jeżeli ktoś szuka jeszcze szczepionki, to mi się udało zarezerwować w poniedziałek boostrix. Widziałam,że były dostępne w kilku aptekach w Krakowie znikome ilości2023:
2x CB
2x puste jajo płodowe
💔
2024:
Marzec ⏸️
Euthyrox,Encorton,Acard,Accofil, Neoparin, Utrogestan ->Cyclogest, Prolutex, Duphaston
02.04 pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
16.04 mamy ♥️ 152ud, CRL 1.32
29.04 CRL 2.59
15.05 ♥️158ud, 5.29 Maluszka
20.05 I prenatalne, niskie ryzyka
12.06 150g dziewczynki 💗
02.07 262g 🎀
15.07 II prenatalne, 336g 🌸
30.07 530g 💖
27.08 1kg małej pandzi 🐼
19.09 III prenatalne, 1404g
24.09 1668g 🥰
22.10 2525g 💕
05.11 2936g
✅
APS, kariotyp, badanie genetyczne po poronieniu, MUCHa 2x, AMH, badania hormonalne, USG 3d macicy, allo mlr, cross match
❌
Kir AA, Pai- 1 homo, TSH, histeroskopia: stan zapalny endometrium -> antybiotyk
On:
✅
Morfologia, test mar, chromatyna,kariotyp
👩🏼95'
👨🏼93'
-
Paula29 wrote:Asioreq, jak tam u Ciebie? Jak się czujesz z dwójką na pokładzie? Czy też widzisz różnicę w kopniakach u każdej dzidzi? 😊
Hejka 🌞
Jest już mi ciężko,czuje się jak ogromną kulka. Zwłaszcza w nocy,nie mogę zasnąc bo znaleźdz sobie miejsca nie potrafię. Z trudem przekręcam się z boku na bok.
Oboje leżą pośladkowo,buziami zwrócone do siebie z tym ,że Zośka trochę niżej i czasami mam wrażenie ,że zaraz ujrzę jej nogę na dole. Jest to tak nieprzyjemne gdy kopie po pęcherzu...
Tak,od początku czuje je osobno 😀
A co u Ciebie słychać? Trzymasz się jakoś? Też miewasz problemy z zaśnięciem?
-
Asioreq wrote:Hejka 🌞
Jest już mi ciężko,czuje się jak ogromną kulka. Zwłaszcza w nocy,nie mogę zasnąc bo znaleźdz sobie miejsca nie potrafię. Z trudem przekręcam się z boku na bok.
Oboje leżą pośladkowo,buziami zwrócone do siebie z tym ,że Zośka trochę niżej i czasami mam wrażenie ,że zaraz ujrzę jej nogę na dole. Jest to tak nieprzyjemne gdy kopie po pęcherzu...
Tak,od początku czuje je osobno 😀
A co u Ciebie słychać? Trzymasz się jakoś? Też miewasz problemy z zaśnięciem?
Oj mi też już ciężko, brzuch mam duży, jak w ciąży pojedynczej donoszonej. Jestem już mniej sprawna, staram się też ograniczać aktywność bo szyjka się skraca. Z zaśnięciem czasem mam problemy, ale gorzej jak się wybudzę w środku nocy i nie mogę już zasnąć do rana 😅 potem jestem nieprzytomna i muszę odespać. Kopniaki w pęcherz są najgorsze 😅 chciałabym wytrwać do 36 tyg, ciekawe czy szyjka da radę. A Ty masz już pewność że będzie cesarka ? U mnie dzidzie są ułożone główkowo. -
Paula29 wrote:Oj mi też już ciężko, brzuch mam duży, jak w ciąży pojedynczej donoszonej. Jestem już mniej sprawna, staram się też ograniczać aktywność bo szyjka się skraca. Z zaśnięciem czasem mam problemy, ale gorzej jak się wybudzę w środku nocy i nie mogę już zasnąć do rana 😅 potem jestem nieprzytomna i muszę odespać. Kopniaki w pęcherz są najgorsze 😅 chciałabym wytrwać do 36 tyg, ciekawe czy szyjka da radę. A Ty masz już pewność że będzie cesarka ? U mnie dzidzie są ułożone główkowo.
Co do cesarki to nic pewnego. Niby zależy na jakiego lekarza się trafi,który będzie się czuł odebrać pośladkowy poród. Ale dla mnie to tylko takie gadanie.Lezałam na oddziale z dziewczyną w ciąży bliźniaczej donoszonej. I pierwsze z bliźniąt było pośladkowo ułożone. Ona bardzo chciała SN rodzic tym bardziej ,że już kiedyś taki poród miała.
Nie dali jej wyboru tylko CC. Bo są wytyczne i nikt nie chciał ryzykować.
Także jak się Zosia nie obróci,choć już marne szanse to myślę ,że CC mnie czeka.
Szczerze? Chyba się cieszę.
Raz,że te dzieci urodzone pośladkowo rodzą się zmęczone i mniej pkt dostają to dwa wizja tego ,że pierwsze rodzę sn a z drugim zacznie się coś nie daj Boże dziać i zrobią mi CC tak czy siak. Tego się obawiam najbardziej.
Aby do tego 34tc wytrzymać i będzie super 🥰
Paula29, Galena lubią tę wiadomość
-
My dzisiaj mieliśmy spotkanie z położną, którą będziemy mieć przy porodzie. Mówiła nam, że w zasadzie od 36t. można już ruszać z naturalnymi metodami rozkręcania porodu, takimi jak jedzenie ananasa, daktyli, picie naparu z liści malin, seks. Sprawdziłam kiedy wypada ten 36t. i ku mojemu zaskoczeniu/przerażeniu/ekscytacji okazało się, że to tylko trochę więcej niż miesiąc! 🤯😳
Dziewczyny, jakim cudem? Kiedy to zleciało? Dopiero porównywałyśmy poziomy przyrastającej bety…Asioreq, Niaha, Paula29, Wero0707, Galena, juss92, Natalia K, zulka, MaggLbn, Pati2804, pandzia 🐼 lubią tę wiadomość
-
Ja dziś mam USG III trymestru. Strasznie się stresuje, mimo że teoretycznie to badanie jest ponoć najprzyjemniejsze, bo co miało wyjść, to już by wyszło, a teraz tylko podglądamy dzieciaczka. Dodatkowo rano miałam akcję ratowniczą, bo u moich rodziców zalało piwnicę (od sąsiadów, nic związanego z powodzią), a oni są na urlopie i tylko sąsiadka zadzwoniła, że woda ciurkiem wylatuje spod drzwi. Z tego wszystkiego już mnie boli glowa, jest mi niedobrze i oczywiście jeszcze bardziej się martwię.
-
Gusta Blu wrote:Dziewczyny, jakim cudem? Kiedy to zleciało? Dopiero porównywałyśmy poziomy przyrastającej bety…
To prawda, wczorajsze info o narodzinach Tomka bardziej mnie zmotywowało, żeby jeszcze raz po sprawdzać, czy na pewno wszystko do porodu mam gotowe, czy czegoś nie brakuje 😅
Ja zaczęłam odliczanie 🫣 pozostało mi 24 dni do ciąży donoszonej i 38 dni do prawdopodobnego terminu CC 🥰Asioreq, Elasure, Galena, juss92, KasiaKasiaKasia, pandzia 🐼 lubią tę wiadomość
-
Wero0707 wrote:Ja dziś mam USG III trymestru. Strasznie się stresuje, mimo że teoretycznie to badanie jest ponoć najprzyjemniejsze, bo co miało wyjść, to już by wyszło, a teraz tylko podglądamy dzieciaczka. Dodatkowo rano miałam akcję ratowniczą, bo u moich rodziców zalało piwnicę (od sąsiadów, nic związanego z powodzią), a oni są na urlopie i tylko sąsiadka zadzwoniła, że woda ciurkiem wylatuje spod drzwi. Z tego wszystkiego już mnie boli glowa, jest mi niedobrze i oczywiście jeszcze bardziej się martwię.
Kciuki zaciśnięte 🍀🍀🍀
Oby czas Ci szybko zleciał do wizyty ❤️ -
Wero0707 wrote:Ja dziś mam USG III trymestru. Strasznie się stresuje, mimo że teoretycznie to badanie jest ponoć najprzyjemniejsze, bo co miało wyjść, to już by wyszło, a teraz tylko podglądamy dzieciaczka. Dodatkowo rano miałam akcję ratowniczą, bo u moich rodziców zalało piwnicę (od sąsiadów, nic związanego z powodzią), a oni są na urlopie i tylko sąsiadka zadzwoniła, że woda ciurkiem wylatuje spod drzwi. Z tego wszystkiego już mnie boli glowa, jest mi niedobrze i oczywiście jeszcze bardziej się martwię.
Trzymam kciuki 🤞 wszystko będzie dobrze ❤️ -
@AgaOs jak tam synek udało Ci się wczoraj coś dowiedzieć?
@GustaBlu też jestem zaskoczona, że tak szybko czas ucieka 🙈 za miesiąc u nas już będzie ciąża donoszona i będziemy wyglądać za rogiem oznak porodu 😂
Jak wrażenia po spotkaniu z położną, bedziesz się z nią czuła bezpiecznie i komfortowo?
@Wero mam nadzieję, że uda się Wam podpatrzeć buźkę na prenatalnych nasz łobuz się schował i ja czuję wielki niedosyt 😂
U mnie dziś wleciało więcej energii i ogarnęłam łazienkę, schody i pranie. Teraz kawka i relax z xboxem. Na spakowanie rzeczy do walizki już energii zabrakło 😂😂😂 może jutro....
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
******************
29.02.2024 ⏸️
13.03.2024 CRL 2,1mm 🩵 113
Clexane, accofil, acard, glucophage, encorton, ovitrelle, biosteron, hydroxychloroquine
24.04.24 Nifty niskie ryzyka, syn 🥳 🩵
29.04.24 I prenatalne wszystko jest w porządku 💙🩵Olafek ma już 6,56cm OM 12+2 USG 12+6
24.06.24 II prenatalne, wszystkie narządy obecne i na swoim miejscu 💙 Olafek ma 421g 👶🤯
26.08.09 USG 29+2, 1415g 😍🥳
2.09.2024 III prenatalne Olafek waży 2041g 🤯💪
Przewidywana data porodu - USG 5.11.24 OM 9.11.24 -
Niaha wrote:To prawda, wczorajsze info o narodzinach Tomka bardziej mnie zmotywowało, żeby jeszcze raz po sprawdzać, czy na pewno wszystko do porodu mam gotowe, czy czegoś nie brakuje 😅
Ja zaczęłam odliczanie 🫣 pozostało mi 24 dni do ciąży donoszonej i 38 dni do prawdopodobnego terminu CC 🥰
U mnie 15 dni do donoszonej i 29 dni do prawdopodobnej indukcji 🫣🫣🫣Elasure, Niaha lubią tę wiadomość
👩🏻32
👨🏻35
3cs
16.02 ⏸️(11dpo)
20.02 💉Beta 554
22.02 💉Beta 1189
01.03 🩺 jest pęcherzyk
08.03 🩺 CRL 0,78cm i ❤️ (USG 6+5, OM 7+1)
14.03 💉I badania krwi
20.03 🩺 CRL 1,79cm (USG 8+2, OM 8+6)
03.04 🩺 CRL 3,69cm (USG 10+4, OM 10+6)
18.04 🩺 CRL 6,68cm (USG&OM 13+0); usg prenatalne prawidłowe, dziewczynka 🩷
06.06 🩺 284g (USG 19+3, OM 20+0)/ połówkowe prawidłowe
12.06 🩺 345g (20+6)/ cukrzyca ciążowa
10.07 🩺 695g (24+6)
14.08 🩺 1270-1300g (29+6)
20.08 🩺 1416g (30+5)
29.08 🩺 1738g (31+6)
02.09 🩺 1840g (32+4)
25.09 🩺 2400g (35+6)
14.10🌸🌸Gabrysia🌸🌸 3010g, 51cm (38+4) -
@GustaBlu też jestem zaskoczona, że tak szybko czas ucieka 🙈 za miesiąc u nas już będzie ciąża donoszona i będziemy wyglądać za rogiem oznak porodu 😂
Jak wrażenia po spotkaniu z położną, bedziesz się z nią czuła bezpiecznie i komfortowo?.[/QUOTE]
To był zdecydowanie dobry wybór. Ma świetne opinie u dziewczyn rodzących, jest przełożoną położnych w moim szpitalu, a co najważniejsze kliknęłyśmy ze sobą już podczas zajęć w szkole rodzenia, które prowadziła.
Oprowadziła nas po oddziale, zrobiłyśmy porodowy plan działania, przeszkoliła mi Męża, omówiłyśmy oddychanie, pozycje i zop. Czuję się naprawdę uspokojona i wydaje mi się, że obecność prywatnej położnej akurat w moim przypadku daje komfort psychiczny nie do przecenienia
Elasure lubi tę wiadomość