👶 Listopad 2025 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Wczoraj byłam na sali, a obok poród, są 4 stanowiska, odzdzielone ściankami. Ogólnie bardzo ciężka noc, tylko dwa razy na chwilę przysnęłam. Jestem na obserwacji i nie wiadomo czy wyjdę, bo cesarka będzie teraz - jak sytuacja się powtórzy, albo w 37 tygodniu jak będzie ok 😑
Nie szykowałam się na taki termin i tak malutkie dziecko, chyba trzeba dokupić najmniejsze rozmiary.
Szkoda trochę, że wcześniej nie musiałam się oszczędzać, a teraz mam leżeć.
Dziękuję za dobre słowa 🩷.86' 👩🏼
endometrioza III/IV stopnia, wąskie endometrium, hashimoto, niedoczynność tarczycy
17.02 FET 🌞
Beta 26.02-157 03.03-1861 11.03-17053 🥹
17.03 crl 0.84 😊
31.03 fhr 162 ❤️
16.04 crl 4,3 fhr 159 😍
24.04 crl 5,6 fhr 152 nifty, pappa ok, niskie ryzyka 💙
22.05 fhr 146, 160g mama śpię 🥰
18.06 20+0 połówkowe 360 g szczęścia ❤️
16.07 24+0 ~700g 🫣😊
13.08 28+0 1300g bobasa ❤️
10.09 32+0 1900g 😍 -
Kropka89 wrote:Co do nerwicy to ja dziś jechałam prawie 1h do szpitala zawieźć rzeczy typu dokumenty, podstawowe środki higieniczne, wodę dla mamy i dokumenty do wypełnienia dla lekarza - współczuję mu i nie wiem czy on to ogarnie jak mam być szczera bo tego jest w ch dużo. Zrobiłam mu w trzech foliówkach do trzech Zakładów Opiekuńczo Leczniczych, bo z tego co mnie dziś informowała pracownik socjalny muszę poskładać w kilka miejsc żeby zobaczyć gdzie się dostaniemy najszybciej. Ale wszędzie ceny takie same - 5400, 5200, 5500. W zasadzie małe różnice. Jedynie jeden ośrodek ma możliwość przejścia po paru miesiącach na NFZ więc bulisz kilka miesięcy te 5500 ale potem jest szansa zejść nawet do 2100.
W każdym razie wjazd na oddział był bezpośrednio z windy a jej pokój był przy windzie…drzwi otwarte. Idę w maseczce szybko do dyżurki i prawie zrzucam tę torbę i szybko wyjaśniam co i jak a pielęgniarz mnie ciągnie do pokoju…ja mówię że jestem w ciąży i że lekarka powiedziała że absolutnie mam tu być parę sekund i zwiewać bo macie covida przecież w sali obok i on dopiero „aha, nie widziałem ze pani jest w ciąży” tak szybko jak biegłam do tej windy i jak wciskałam przycisk żeby się stamtąd ulotnić to cyrk…paranoidalnie boję się spotkania z nią, kłótni teraz i tłumaczenia się. Jechałam potem po synka do szkoły jak w amoku. Cały czas też sprawdzam ruchy Stasia.
Ale zrobiłam jedną dobrą rzecz myśle. Poprosiłam głośno o pomoc na paru grupach kobiet na których jestem. I jutro i pojutrze będą ze mną siedzieć tam w mieszkaniu i wspierać mnie psychicznie i fizycznie w pakowaniu. Jak mi te dwie osoby napisały że chętnie pomogą to ryczałam. I to są słuchajcie bardzo dalekie koleżanki.
Był teraz facet od wyceny wyrzzucania tego wszystkiego typu stare meble zasikane dywany to chce ok 1700 zł za robotę ale on to od razu wywozi więc nie trzeba już kontenera załatwiać.
Fotelików więc nie kupujemy na pewno, weźmiemy używane od znajomych a jak sytuacja się ustabilizuje to kupimy jakiś lepszy już nie łupinę.
Staram się nie płakać z bezsilności wieczorami przy dzieciach żeby im nie było przykro, ale jest ciężko. A jeszcze sama się smucę że nie cieszę się teraz ciążą tak mocno jak powinnam i sama sobie robię wyrzuty z tego powodu. Ale wierzę że słońce zaświeci kiedyś i będę mogła na spokojnie już oddychać. Tak jak @Rudka napisałaś, może to tak miało być.
Jak już ogarniesz dokumenty i to co chcesz wziąć to możesz na lokalnych śmieciarkach napisać że będziesz od tej do tej godziny w mieszkaniu i można brać wszystko za darmo. Niektórzy lubię odnawiać takie stare meble. Czasem komuś brakuje części, a ma taki stary zestaw którego nie chce się pozbywać. -
Foxy96 lubi tę wiadomość
-
nnaciaa wrote:
Jak ktoś zobaczy promocje 1+1 czy coś w tym stylu na pampersy z Biedronki czy Lidla to też możecie wrzucać duże zdjęcia 😉 bo teraz chyba była, ale mi umknęła. Byłam w Biedronce i nie widziałam żadnych oznaczeń, ale moja koleżanka mówiła że ona kupowała w innej Biedronce i jej się nabiła promocja przy zakupie 2 opakowań.
Ja ogólnie lubię Lovelle i polecam, ale właśnie zaczęłam prać rzeczy po córce i kupiłam Bobini, bo co prawda bardzo intensywnie pachnie i potrafi uszkodzić ubranie, ale dopiera zażółkniecia i większość plam, jeżeli nie od razu to po wysuszeniu na słońcu znikają. -
Ze słońcem to nie jest mit - naprawdę radzi sobie z różnymi plamami. Ocet też sobie radzi z niektórymi rzeczami. Ale plamy po tym pierwszym żółtym mleku ciężko schodzą - ja też rzeczy oddałam na śmieciarce z informacją że mi się nie udało odprać, ale jak komuś to nie przeszkadza, albo zna magiczne sposoby to może próbować. Prawda jest taka że niektórzy w dużo gorszym stanie wystawiają na vinted czy olx rzeczy, ale ja znajomym czy rodzinie to daje te które sama chce dalej używać.
Próbowałam też uszyć kocyk z równych kwadratów z za małych ubranek na pamiątkę i zabawkę w stylu ugly toys - nawet sobie znalazłam jakiś wzór do wycięcia - ale poległam przy zszywaniu tego. Maszyna kompletnie nie chciała ze mną współpracować i w końcu wyrzuciłam to wszystko, a tylko straciłam mnóstwo czasu na wycinaniu tego i dobieraniu żeby fajnie wyglądało 😑 -
Bećka zaciskaj nogi, we wrześniu żadna z nas nie rodzi, niech sobie Przemek jaj nie robi.
U nas w końcu ładna pogoda, to pranie wisi na podwórku 🙂 zostały mi do wyprasowania tylko pajace, to może jutro ogarnę 🙂 ale to będzie ich pierwszy u ostatni kontakt z żelazkiem 🤣 jak ja pierwszemu przez dobrych kilka tygodni po porodzie wszystko pracowałam to nie wiem, malutka nie będzie miała tyle szczęścia, co brat 🤣🤣🤣
U mnie pierwsza dobra noc odkąd pamiętam. Spałam 22-5, jak nigdy. Przed 5 mąż mnie kawę obudził (taki nasz małżeński rytuał) i powoli ogarniam rzeczywistość. Powoli to idealne słowo, co chwilę muszę siadać i odpoczywać. Pranie rozwiesiłam na 2x, bo się zmęczyłam. Tylko pił pokoju odkurzone i siedzę z herbatą 🙈 nie wiem jak to do listopada będzie... -
Ok, wysłałam chętnym, jak któraś nie dostała, to musi przyjąć moje zaproszenie do przyjaciółek, bez tego nie mogę wysłać wiadomości.
Bećka, to w takim razie kciuki za to, żeby sytuacja się nie powtórzyła i synek został w brzuchu przez następne 3 tygodnie!
-
TBK wrote:Bećka zaciskaj nogi, we wrześniu żadna z nas nie rodzi, niech sobie Przemek jaj nie robi.
U nas w końcu ładna pogoda, to pranie wisi na podwórku 🙂 zostały mi do wyprasowania tylko pajace, to może jutro ogarnę 🙂 ale to będzie ich pierwszy u ostatni kontakt z żelazkiem 🤣 jak ja pierwszemu przez dobrych kilka tygodni po porodzie wszystko pracowałam to nie wiem, malutka nie będzie miała tyle szczęścia, co brat 🤣🤣🤣
U mnie pierwsza dobra noc odkąd pamiętam. Spałam 22-5, jak nigdy. Przed 5 mąż mnie kawę obudził (taki nasz małżeński rytuał) i powoli ogarniam rzeczywistość. Powoli to idealne słowo, co chwilę muszę siadać i odpoczywać. Pranie rozwiesiłam na 2x, bo się zmęczyłam. Tylko pił pokoju odkurzone i siedzę z herbatą 🙈 nie wiem jak to do listopada będzie...
Jeju, też mamy z mężem podobny rytuał - rano mnie budzi i obowiązkowa wspólna kawusia 🥹 Jeżeli rano go nie ma w domu, to czekam z kawą aż wróci. Takie małe rzeczy, a napełniają serce miłością.
@Bećka Trzymaj się tam! Jeszcze chociaż ten tydzień/dwa. Czy ja dobrze zrozumiałam, że jest jedna sala porodowa oddzielona tylko ściankami?? Jakoś chyba nie mogłabym się skupić jakby 3 osoby obok stękały i krzyczałyby mi nad uchem 😅wellwellwell, TBK lubią tę wiadomość
Starania od 04/24
03/25 - II kreski 🥰 (Aromek)
5+6 tc - 0,25 cm i mamy ❤️
12+6 tc - I prenatalne ➡️ brak ryzyk, 70% dziewczynka 🩷
20+4 tc - połówkowe ➡️ wszystko idealnie, 388g 🩷
22+6 tc - 640g 🩷
27+6 tc - 1145g 🫣🩷
30+3 tc - III prenatalne ➡️ wszystko super, 1600g 😱🩷
33+3 tc - 🩺
35+6 tc - 🩺
37+6 tc - 🩺
-
psaj91 wrote:Jeju, też mamy z mężem podobny rytuał - rano mnie budzi i obowiązkowa wspólna kawusia 🥹 Jeżeli rano go nie ma w domu, to czekam z kawą aż wróci. Takie małe rzeczy, a napełniają serce miłością.
@Bećka Trzymaj się tam! Jeszcze chociaż ten tydzień/dwa. Czy ja dobrze zrozumiałam, że jest jedna sala porodowa oddzielona tylko ściankami?? Jakoś chyba nie mogłabym się skupić jakby 3 osoby obok stękały i krzyczałyby mi nad uchem 😅
Niestety nie kazdy szpital ma jednoosobowe sale porodowe. 🙈
We Wrocławiu aktualnie najlepiej oceniany szpital też ma tylko boxy oddzielone parawanami, niby 2 osobowe. Dziewczyny w opiniach piszą, że to nie przeszkadza, że jak rodzisz to jesteś skupiona na sobie.
No ja jakos sobie nie moge tego wyobrazić. 🙈 gdyby nie to, to pewnie bym ten szpital wybrala, a tak zdecyduje sie rodzic poza miastem… 😅 -
psaj91 wrote:Jeju, też mamy z mężem podobny rytuał - rano mnie budzi i obowiązkowa wspólna kawusia 🥹 Jeżeli rano go nie ma w domu, to czekam z kawą aż wróci. Takie małe rzeczy, a napełniają serce miłością.
@Bećka Trzymaj się tam! Jeszcze chociaż ten tydzień/dwa. Czy ja dobrze zrozumiałam, że jest jedna sala porodowa oddzielona tylko ściankami?? Jakoś chyba nie mogłabym się skupić jakby 3 osoby obok stękały i krzyczałyby mi nad uchem 😅
Tak i jedna całkiem oddzielna do porodu rodzinnego. Na cesarkę gdzieś obok się jedzie.
No ciekawe doświadczenie słychać tego wszystkiego 😬, ale jak bobas wyszedł i zapłakał, to poleciały mi łezki wzruszenia.
Mam wielką nadzieję, że to jednorazowy wybryk i mały podrośnie sobie jeszcze spokojnie, wczoraj na badaniu wychodziło 2450 g.86' 👩🏼
endometrioza III/IV stopnia, wąskie endometrium, hashimoto, niedoczynność tarczycy
17.02 FET 🌞
Beta 26.02-157 03.03-1861 11.03-17053 🥹
17.03 crl 0.84 😊
31.03 fhr 162 ❤️
16.04 crl 4,3 fhr 159 😍
24.04 crl 5,6 fhr 152 nifty, pappa ok, niskie ryzyka 💙
22.05 fhr 146, 160g mama śpię 🥰
18.06 20+0 połówkowe 360 g szczęścia ❤️
16.07 24+0 ~700g 🫣😊
13.08 28+0 1300g bobasa ❤️
10.09 32+0 1900g 😍 -
Ja też proszę o link, Foxy 😇👩🏼🦱 28 🧔🏻♂️ 30 🐈
4 cs -> ⏸️ 24.02.2025 ♥️
Beta 4.38 〰️ 39.95 〰️ 135.38 🥰
✨Kto martwi się na zapas, martwi się podwójnie ✨
📆 6.03 - mamy pęcherzyk 🫧
📆 19.03 - jest serduszko ♥️
📆 29.04 - I prenatalne, ryzyka niskie 👩🏼⚕️
📆 20.05 - wszystko okej, raczej chłopczyk 🩵
📆 17.06 - 380g ruchliwego kawalera 🫶🏻
📆23.06 - II prenatalne ✅
📆 16.07 - 787g dzidziulka🦊
📆 12.08 - 1300g kluski 🦕
📆 01.09 - III prenatalne, 2100 g stworka 🐻
📆 09.09 - 2300 g bejbika 🐙
📆 06.10 - kolejna wizyta ⏳
-
U mnie dziś super noc była, bałam się że po tym szczepieniu na RSV będzie mnie boleć ręka albo coś ale spało mi się najlepiej ze wszystkich nocy w ostatnich kilku miesiącach 🤣
Oczywiście jak na złość, codziennie budzę się tak 6:30 - 7:30 już całkiem, że nie pośpię dalej.
No a dziś jak na 09:45 miałam jechać na zajęcia do szkoły rodzenia, to o 08:30 mąż mnie siła wyciągał z łóżka. Tak mi się dobrze rano spało, że chyba spałabym do 10…
Te zajęcia całkiem spoko, dziś był temat porodu naturalnego - w sumie to nie dowiedziałam się zbyt wiele ponadto co już wiedziałam, ale prowadzone było bardzo fajnie, z przyjemnością się słuchało.12.2024 7tc 👼🏼
25.02. | | 💛
13.03. widać pęcherzyk ✨
24.03. 0,99cm i serduszko ✨
14.04. 3,54cm, wszystko dobrze ✨
30.04. prenatalne + PAPP-A, 5,97cm, 90% chłopak ✨
05.05. rośniemy, 7,44cm ✨
26.05. wszystko dobrze, 163g, nadal chłopak✨
18.06. połówkowe, 321g, 100% chłopak ✨
26.06. wszystko dobrze ✨
14.07. 590g ✨
07.08. 929g ✨
27.08. III prenatalne, 1380g, wszystko dobrze ✨
04.09. 1465g ✨
02.10. kolejna wizyta 🩺
-
@Foxy96 - jak będziesz miała chwilę to też proszę o podrzucenie linka do grupy 😊12.2024 7tc 👼🏼
25.02. | | 💛
13.03. widać pęcherzyk ✨
24.03. 0,99cm i serduszko ✨
14.04. 3,54cm, wszystko dobrze ✨
30.04. prenatalne + PAPP-A, 5,97cm, 90% chłopak ✨
05.05. rośniemy, 7,44cm ✨
26.05. wszystko dobrze, 163g, nadal chłopak✨
18.06. połówkowe, 321g, 100% chłopak ✨
26.06. wszystko dobrze ✨
14.07. 590g ✨
07.08. 929g ✨
27.08. III prenatalne, 1380g, wszystko dobrze ✨
04.09. 1465g ✨
02.10. kolejna wizyta 🩺
-