👶 Listopad 2025 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Maddie_Ist wrote:To zależy co masz na myśli "mocne". Mnie przy poronieniu bolało mniej niż przy miesiączce ale przez Endo taka mam miesiaczkę. Ogólnie spięcia podbrzusza są normalne, mi lekarz w 6 tygodniu powiedział, że jeśli będą występować to żeby sobie normalnie wsiąść nospe. Akurat mnie podbrzusze nie po bolewa ale wiem, że dużo dziewczyn ma bóle podbrzusza.
Ja też mam endo i adeno, zaczęliśmy się luźno starać i udało się zajść w pierwszym cyklu. Moje normalne miesiączki są bardzo bolesne, wymioty i biegunki są w standardzie. Myśląc o ciąży miałam nadzieję że nie będzie bolał mnie brzuch , a tutaj jestem bardzo zdziwiona że boli aż tak. Ale żadnych plamień nie mam. -
anna.90 wrote:Hej
Fabregasowa zwierzęta czują takie rzeczy. Mam psa w domu u rodziców, kiedyś jak tata wracał z pracy pies zawsze kładł mu się na klatce piersiowej i tak sobie ucinali drzemkę i razem. Od kiedy tata dostał zawału pies już nigdy nie położył mu się w tym miejscu, kładł się obok i przytulał głowę. A teraz to już leciwy 18letni psi senior więc już całkowicie nie daje rady wejść na łóżko.
Dziewczyny miłego dnia, mamy piątek i weekend
Mam nadzieje ze to nei znaczy ze skończy się usunięciem macicy czy coś 🙈👩🦰1990🧔1986
Ja: niedoczynność tarczycy, po LEEP.
Pai homo, MTHFR
10.2024 19t 🩷💔
01.2025 cb
⏸️ 11dpo, 22.03 🥳
22.03 bhcg 117, prog 37
24.03 bhcg 288
27.03 bhcg 1149
31.03 bhcg 5718
9.04 CRL 0.48cm z ❤️
23.04 CRL 1.9cm 😺
7.05 3.72cm 😺
19.05 prenatalne - niskie ryzyka 🩷
11.06 ->wizyta
16.06 -> amnio
Bąblu, widzimy się w listopadzie!🥹
~neoparin 40, acard 75, euthyrox 50, besins 2×100
-
Fabregasowa wrote:Girls mogę do was?😇
Z om 27.11, z daty późnej owulacji 2.12 ale coś czuję że będzie listopad 🙂 nie mam za sobą szczęśliwych porodów to wolę podążać waszymi śladami niż je wyznaczać w grudniu 😜
Moja historia jest dość smutna, razem z Lavenda byłyśmy na lutowym wątku ale zamiast tulić bobasa jesteśmy tutaj... kiedyś jej powiedziałam, żeby zachodziła szybko w ciążę a ja pójdę tuż za nią, i oto jestem 🩷
Wizyty już mam poumawiane, trochę w medicover (ale mam kiepskie doświadczenie), trochę prywatnie. Na razie będę łączyć bo prawdopodobnie będę mieć amnio a chce pełna refundację.
Objawów nie mam, mdlosci zero ( może regularna b6 w staraniach pomogła?), bólu piersi brak, czasem kluje w brzuchu. W obu poprzednich ciążach miałam plamienia implantacyjne, w tej brak, biorę to za dobry znak.
Mieszkam w Waw, mam męża i kota, pracuje w korpo. Mysl o ciąży prawie dwa lata temu pojawiła się na skraju wypalenia zawodowego- ale ze trochę siedzę już w tym temacie ciążowym to chyba realnie poczułam instynkt macierzyński 🤣 aczkolwiek nie przepadam za dziećmi, chcemy mieć swoje ale wszelkie kinderparty doprowadzają moj układ nerwowy do rozsypki 🙃
I przykład z ostatnich dni - moj kot który nie lubi ludzi, dzień po dwóch kreskach położył mi się w nocy na moim łonie a kolejnego dnia na brzuchu, najpierw na jednym jajniku, potem na drugim. Bardzo mnie to rozczuliło 🐱🍀
Witaj -
Fabregasowa wrote:Mam nadzieje ze to nei znaczy ze skończy się usunięciem macicy czy coś 🙈
teraz właśnie jak zajde do rodziców to strasznie ten pies mnie pilnuje i przychodzi się przytulać
Fabregasowa lubi tę wiadomość
-
Pszczółka1900 wrote:Hej, dziewczyny jestem nowa 😃 testy pozytywne, beta rośnie. Jednak odczuwam mocne bóle brzucha jak na miesiączke, czy to normalne? Według ostatniej miesiączki jestem w 5tc. Lekarza mam dziś wieczorem, wiem że to wcześnie ale niepokoją mnie te bóle.
Boli, boli. Kilka stron wcześniej też dziewczyny wspominały. Najlepiej jest się wtedy położyć. U mnie najczęściej pojawiały się jak siedziałam długo w pracy za biurkiem, między innymi dlatego poszłam na L4.
Moja ginka mówi, że to normalne, bo macica się powiększa i więzadła się rozciągają. Dopóki nie ma regularnych, mocnych skurczy i krwawienia to wszystko jest w porządku. 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca, 10:36
Pszczółka1900, Nadzieja32 lubią tę wiadomość
Starania od 04/24
👩🏻: 🎂34 ❌ niedoczynność tarczycy ➡️ euthyrox ✔️ hormony ✔️ HSG ✔️ monitoring ✔️ 2x stymulacja letrozolem
🧑🏻🦱: 🎂38 ❌ koncentracja (10mln), ruch (23%), morfologia (2%) ❌ jednostronne żylaki II st. ✔️ hormony
03/25 - II kreski 🥰
5+6 tc - 0,25 cm i mamy ❤️
11+6 tc - 5,5 cm; brak ryzyk, wstępnie dziewczynka 🩷
14+5 tc - 112g 🩷
18+6 tc - 🩺
20+0 tc - połówkowe ➡️
22+6 tc - 🩺 -
Mi minęły praktycznie wszystkie objawy ciąży.
Martwię się, czy to prawidłowa reakcja mojego organizmu, czy w niedzielę usłyszę, że serduszko przestało bić.
To moja pierwsza ciąża i nikt nie mówił nigdy, że to taki stres ;( -
psaj91 wrote:Boli, boli. Kilka stron wcześniej też dziewczyny wspominały. Najlepiej jest się wtedy położyć. U mnie najczęściej pojawiały się jak siedziałam długo w pracy za biurkiem, między innymi dlatego poszłam na L4.
Moja ginka mówi, że to normalne, bo macica się powiększa i więzadła się rozciągają. Dopók nie ma regularnych, mocnych skurczy i krwawienia to wszystko jest w porządku. 😊
Dziękuję Ci bardzo, trochę mnie uspokoiłaś.
psaj91 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, czytam o waszych dolegliwościach i mimo że wiem że to nic przyjemnego i współczuję jeśli np męczycie się przez cały dzień z mdłościami, to jak mam być szczera to bardzo wam zazdroszczę... Nie zlinczujcie mnie za to 😅 u mnie oprócz ciągnięcia w dole brzucha zupełnie nic, w ogóle "nie czuję" się w ciąży. Przez to wariuje, doszukuje się symptomów i martwię się czy nie będzie kolejnego poronienia 🙁 nie wiem czy doczekam do wtorkowej wizyty o zdrowych zmysłach 😅 no nic, muszę tylko przetrwać weekend 😀
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca, 10:45
👩🏻❤️👨🏼 '93 & '90 😺2
👩🏻 Hashimoto - euthyrox112; cukrzyca ciążowa - insulina
01.2025 💔 (6+1)
22.03 - II
01.04 - pęcherzyk 1.25cm ⚪
15.04 - mamy serduszko ❤️ bejbik 0.87cm
28.04 - CRL 2.27cm ❤️
06.05 - CRL 3.57cm, serduszko 179bpm ❤️
13.05 - 🧬 zdrowy synek 🩵💙
21.05 - 🩺 prenatalne, niskie ryzyka, CRL 6.48cm
03.06 - 🩺 kontrola
09.07 - 🩺 połówkowe
-
Hej dziewczyny ,
U mnie to ból piersi, twardniejące sutki ale z dolegliwości brzusznych to nic nie mam, jedynie mdłości czasami ale tez nie najgorzej.Pszczółka1900, Aguskka lubią tę wiadomość
👩🏻 35 👱🏻♂️ 31
11.07.2011- 👼🏼 🩷🖤14tc
12.06.2012- 👧🏼 🩷40+6 4210g 61cm
13.03.2019- 👦🏼 💙38+6 3720g 51cm
13.05.2025- 👼🏼 🩷 🖤14+3tc
Starania o 3 bombelka
02.2024- 7cs
25.02.25- ⏸️ 9dpo
26.02.25- beta 53
☀️11.03- mamy kluseczkę !
☀️ 26.03- 1.12 cm kluseczki + ❤️
☀️ 23.04- 4,4 cm wszystko wyglada super ❤️
☀️ 29.04- usg prenatalne - problemy na horyzoncie- przeziorność 3,63 czekamy na wyniki pappa i nipty
💔 Trisomia 13 🩷🖤 -
nnaciaa wrote:Mi minęły praktycznie wszystkie objawy ciąży.
Martwię się, czy to prawidłowa reakcja mojego organizmu, czy w niedzielę usłyszę, że serduszko przestało bić.
To moja pierwsza ciąża i nikt nie mówił nigdy, że to taki stres ;(
Ja tak miałam w środę -nagle z dnia na dzień poczułam się totalnie "normalnie" i też się zestresowałam. W czwartek wróciło z podwójną siłą. Pytałam ginki i mówi, że to całkowicie normalne i wszystkie myślą, że objawy będą stałe, a wcale tak nie jest. 😊
Co do stresu - tak.... JESZCZE RAZ OD KOGOŚ USŁYSZĘ, ŻE CIĄŻA TO TAKI PIĘKNY CZAS, TO CHYBA PUSZCZĄ MI NERWY!! 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca, 10:39
kalinok, nnaciaa, Pszczółka1900, Nana11, libby7, Aguskka, Nadzieja32, a_aandzela, Vergeet lubią tę wiadomość
Starania od 04/24
👩🏻: 🎂34 ❌ niedoczynność tarczycy ➡️ euthyrox ✔️ hormony ✔️ HSG ✔️ monitoring ✔️ 2x stymulacja letrozolem
🧑🏻🦱: 🎂38 ❌ koncentracja (10mln), ruch (23%), morfologia (2%) ❌ jednostronne żylaki II st. ✔️ hormony
03/25 - II kreski 🥰
5+6 tc - 0,25 cm i mamy ❤️
11+6 tc - 5,5 cm; brak ryzyk, wstępnie dziewczynka 🩷
14+5 tc - 112g 🩷
18+6 tc - 🩺
20+0 tc - połówkowe ➡️
22+6 tc - 🩺 -
Dziewczyny jestem na tym magicznym leku Xonvea wzięłam 2 tabletki na noc i już czuję się lepiej . Nie chwalę dnia przed zachodem słońca . Trzymajcie kciuki 🍀
Lavenda, nnaciaa, Misiula, anna.90, Kiki2025, Pszczółka1900, Nana11, Haniaxoxo, psaj91, Nadzieja32, Beatkaaa, Marcy lubią tę wiadomość
🤰34 👨31
👧 10 👦 6
🦮🐈
7.11.24- poronienie samoistne
6.03.25- ||
13.03.25- ciąża potwierdzona
29.04- badania prenatalne
9.11.25- termin -
nick nieaktualny
-
Mnie wkurza cukier, dawniej ok 3-4 lata temu jadlam gorzej i wszystko bylo ok 70 pare. Teraz wiecej gotuję, wydaje się ze jem lepiej a cukier 99 😡 od wczoraj juz przeszlam na diete ala cukrzycową i muszę robic krzywą by nie przegapić cukrzycy. Czy to idzie wiekiem, czy to jedzienie które jest w sklepach jest coraz gorsze... Tarczyca nie ułatwia chociaz 99 mialam i przy prawidlowym TSH, teraz mam trochę do zbicia
-
Hej!
Ale mnie zmiotło… tak jak nie było mdłości tak dzień dobry już sa… od rana walczę. Leżę i piję herbatę. Jest mi niedobrze. Wszystko śmierdzi. Od wszystkiego odpycha…. Musiałam młodej śniadanie zrobić… wyzwanie ugotować parówkę i zrobić grzankę 🫣🫣🫣
Miłego dnia ! Mama ma mi podrzucić imbir 🤣🙍🏻♀️39l
🙍🏻♂️41l
Starania od 08.2016
Hashimoto
Drożność ok
nasienie raz lepiej raz gorzej
Gameta od 10.2018
3 cykle stymulowane - Aromek + Ovitrelle
1 IUI 4. 04. 2019 ;(
2 IUI 29.06.2019
# 1IVF : 08.11.2019 start ; punkcja 28 kumulusow - > 13 dojrzałych ; mamy ⛄⛄⛄⛄ 😍😍
FET 18.12.2019 4.1.1.
Beta 9dpt : 82.8
12dpt : 260.1
15dpt : 654
20dpt : 3772,3
33dpt : ❤️
👧🏻 28.08.2020 😍
01.2025 —> wracamy po rodzeństwo
FET 04.03.2025 4.1.1
8 dpt beta hcg 59,61
10 dpt beta hcg 122,80
13 dpt beta hcg 468
20 dpt beta hcg 4742
27 dpt ❤️❤️❤️ CRL 0,72 cm😍😍
05.2025 - prenatalne 6cm zdrowo wyglądającej córki 🩷
-
kalinok wrote:Dziewczyny, czytam o waszych dolegliwościach i mimo że wiem że to nic przyjemnego i współczuję jeśli np męczycie się przez cały dzień z mdłościami, to jak mam być szczera to bardzo wam zazdroszczę... Nie zlinczujcie mnie za to 😅 u mnie oprócz ciągnięcia w dole brzucha zupełnie nic, w ogóle "nie czuję" się w ciąży. Przez to wariuje, doszukuje się symptomów i martwię się czy nie będzie kolejnego poronienia 🙁 nie wiem czy doczekam do wtorkowej wizyty o zdrowych zmysłach 😅 no nic, muszę tylko przetrwać weekend 😀
Doskonale Cię rozumiem, mnie trochę uspokaja to, jak źle się czuję, bo mimo że jest wtedy beznadziejnie, to sobie myślę "przynajmniej może dziecko jeszcze żyje". Z drugiej strony, może i tak serce już nie bić, ale organizm nie załapie i objawy nadal są.
Ja w obu poprzednich ciążach miałam objawy, byłam mega zmęczona, miałam wahania nastroju, po południu mnie odcinało, brzuch mnie bolał, cycki strasznie, a i tak poroniłam
Także niestety, zwykle to nie jest żaden wyznacznik.
Może akurat jakieś połączenie się u Ciebie zadziało, że nie miałaś żadnych niedoborów witamin, itd, i dzięki temu organizm dobrze reaguje12.24 💔 6tc
01.25 💔 6tc
19.02 ⏸️
10.03 0, 53cm - serce bije!
31.03 2,5 cm - mały misio ❤️
14.04. prenatalne - 5,12 cm
25.04. 152 bpm, 13+2
14.06. ➡️ połówkowe -
anna.90 wrote:Dziewczyny a robilyście już badania z krwi? Ja właśnie zerknęłam, u mnie w Alab 506 zl pakiet badań a w szpitalnym laboratorium około 350 zł. Duża różnica w cenie.
A na NFZ nie uda Ci się? Przepraszam, nie pamiętam czy to Ty jesteś z DE, czy ktoś inny.
Ja już zrobiłam chyba wszystkie badania na ten moment, morfologię, mocz, te różyczki, toksoplazmozy, hiv; sporo tego było. Chyba na 3 razy chodziłam, ale też mi tak lekarz w partiach to rozpisał.12.24 💔 6tc
01.25 💔 6tc
19.02 ⏸️
10.03 0, 53cm - serce bije!
31.03 2,5 cm - mały misio ❤️
14.04. prenatalne - 5,12 cm
25.04. 152 bpm, 13+2
14.06. ➡️ połówkowe -
Nie, ja z PL ale ogólnie wiadomo że człowiek jest świadomy wydatków, tylko jaka różnica... U mnie właśnie na NFZ Ci lekarze to tak słabo z opiniami, a ten do którego chodzę prywatnie pracuje na oddziale i jest mocno chwalony przez pacjentki. Mogłabym część zrobić na NFZ od rodzinnej ale to jedynie morfologię, glukozę mocz i TSH. Zawsze coś
Ja co do objawów to też mam różne właśnie obawy ale nie ma co się też porównywać jedna do drugiej bo każdy organizm reaguje inaczej. Tak jak pisałyście ciąża to stres, może później jak już czuć ruchy to jest już łatwiej? 🤔Nana11 lubi tę wiadomość
-
kalinok wrote:Dziewczyny, czytam o waszych dolegliwościach i mimo że wiem że to nic przyjemnego i współczuję jeśli np męczycie się przez cały dzień z mdłościami, to jak mam być szczera to bardzo wam zazdroszczę... Nie zlinczujcie mnie za to 😅 u mnie oprócz ciągnięcia w dole brzucha zupełnie nic, w ogóle "nie czuję" się w ciąży. Przez to wariuje, doszukuje się symptomów i martwię się czy nie będzie kolejnego poronienia 🙁 nie wiem czy doczekam do wtorkowej wizyty o zdrowych zmysłach 😅 no nic, muszę tylko przetrwać weekend 😀
A ja cię doskonale rozumiem 😁
Rano dzisiaj mnie nie bolały piersi i już wpadłam w panikę że coś jest nie tak 😅
Miały opóźniony zapłon bo rwą znowu jak szalone🙈
Czekanie na wizytę jest masakryczne ale weekend szybko zleci 🙂kalinok lubi tę wiadomość
-
anna.90 wrote:Ja co do objawów to też mam różne właśnie obawy ale nie ma co się też porównywać jedna do drugiej bo każdy organizm reaguje inaczej. Tak jak pisałyście ciąża to stres, może później jak już czuć ruchy to jest już łatwiej? 🤔
To wtedy będzie zamartwianie się "nie czuję ruchu, na pewno coś jest źle!!" albo "coś za dużo się rusza, może coś jest nie tak?" 😂 Ktoś mądrze mi kiedyś powiedział że od momentu jak się dowiemy że jesteśmy w ciąży to już do końca życia będziemy się martwić i stresować, i chyba w to zaczynam wierzyć 😀
@Nana11 dokładnie tak, oczywiście dolegliwości (albo ich brak) o niczym nie świadczą, ale przynajmniej bym miałam poczucie że to faktycznie się dzieje. Ehh, po prostu ciężko samemu sobie przemówić do rozsądku i nie wariowacWiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca, 12:07
Pszczółka1900, psaj91, Nana11 lubią tę wiadomość
👩🏻❤️👨🏼 '93 & '90 😺2
👩🏻 Hashimoto - euthyrox112; cukrzyca ciążowa - insulina
01.2025 💔 (6+1)
22.03 - II
01.04 - pęcherzyk 1.25cm ⚪
15.04 - mamy serduszko ❤️ bejbik 0.87cm
28.04 - CRL 2.27cm ❤️
06.05 - CRL 3.57cm, serduszko 179bpm ❤️
13.05 - 🧬 zdrowy synek 🩵💙
21.05 - 🩺 prenatalne, niskie ryzyka, CRL 6.48cm
03.06 - 🩺 kontrola
09.07 - 🩺 połówkowe