Listopadowe mamuśki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Jastin76 wrote:Dziękuję ! Czyli nie ma znaczenia
Powiedz czy miałaś problemy ze stolcem ze względu na acard ? Jakoś dziś przyszło.mi do głowy że on dziala dojelitowo A mam problemy z zatwierdzeniem... sorry za dosłownosc:)
Kiedyś czytałam że lepiej brać clexane rano bo większość porodów jest nocą i dlatego tak brałam w poprzedniej ciąży ale poród zakończył się cc i teraz też będzie cc bo za krótka przerwa więc biorę wieczorem.
Czasem zdarzają się zatwardzenia ale bardziej obstawiam duphaston. Na mnie dobrze działa kawa i mleko, jogurt.
-
U mnie raczej na pewno progesteron tak działa. Dojdziesz, dojdziesz trzeba myśleć pozytywnie, chociaż wiem jak to jest odliczać tygodnie: najpierw do 12, później do 24, a później byle do 30 itd... miałam tak w poprzedniej ciąży.
Jastin76 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Campanula wrote:Pierwsza ciąża zakończyła się poronieniem w 10 tyg. Wszystko było dobrze i nagle serduszko przestało bić
Teraz się uda! Musisz w to wierzyć i myśleć pozytywnie... Trzymam mocno kciuki!
Strestant
A ty czemu się tak stresujesz?Masz jakieś podstawy? Może jakieś techniki relaksacyjne by na ciebie podziałały, nie wiem, może joga?
Nadia
Gratuluję słodkiej wpadki
Dziewczyny, wczoraj na wizycie posłuchałam serduszka:) Aż się wzruszyłam... W tej ciąży czasami zapominam, że w niej jestem, a to było takie rzeczywiste.. Mały człowiek ma już 3,50cm i widziałam na monitorze, że dalej pokazuje wyższy tydzień niż jestem wg OM, ciekawe kiedy to się wyrówna?
Teraz pokazywało nawet 10+5
Już widać takie małe rączki i nóżki, no cud miód i malina
Dał mi skierowanie na testy Pappa, bo mam darmowe..to wzięłam. Końcem kwietnia. Zestresowałam się tym trochę...
Ale muszę być dobrej nadziei.. To że niedługo skończę 35lat nie przekreśla przecież szansy na zdrowe dziecko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2018, 07:59
Andzia80 lubi tę wiadomość
-
SuperGirl_83 wrote:Teraz się uda! Musisz w to wierzyć i myśleć pozytywnie... Trzymam mocno kciuki!
Strestant
A ty czemu się tak stresujesz?Masz jakieś podstawy? Może jakieś techniki relaksacyjne by na ciebie podziałały, nie wiem, może joga?
Nadia
Gratuluję słodkiej wpadki
Dziewczyny, wczoraj na wizycie posłuchałam serduszka:) Aż się wzruszyłam... W tej ciąży czasami zapominam, że w niej jestem, a to było takie rzeczywiste.. Mały człowiek ma już 3,50cm i widziałam na monitorze, że dalej pokazuje wyższy tydzień niż jestem wg OM, ciekawe kiedy to się wyrówna?
Teraz pokazywało nawet 10+5
Już widać takie małe rączki i nóżki, no cud miód i malina
Dał mi skierowanie na testy Pappa, bo mam darmowe..to wzięłam. Końcem kwietnia. Zestresowałam się tym trochę...
Ale muszę być dobrej nadziei.. To że niedługo skończę 35lat nie przekreśla przecież szansy na zdrowe dziecko
Super Girl jasne ze nie przekreślaja we wrześniu kończe 37 i mam nadzieje ze urodzi sie cale i zdrowe
A stresuje sie bo chyba taka moja natura wszystkim sie przejmuje, nie tylko ciaza, ale np. co ktos pomysli, co ktos o mnie powie itp...zyje w malej społecznosci gdzie wszystcy sie znaja i duzoooo plotkuja, do tego jestem "osoba publiczna" wiec ciagle pod obstrzałemjakos tam mam .....zeby ludzie dobrze sie o mnie wyrazali i mnie lubili
Pozatym przezylam 3 poronienia kazde było inne i na innym etapie.....serduszko juz słyszałam ale jak czytam ze u niektorych tez było a nagle przestało bić to strach mnie ogarnia.....pozatym moja ciaza nie odpowiada OM dziecię było o 2 tygodnie młodsze.....lekarz niby twierdzi ze ok ale znam go i nigdy nie mowi prawdy bo nie chce martwic tylko kaze czekać -
Super girl jestesmy na tym samym etapie ciąży
jak OM miałam 3.2. a jak byłam tydzien temu na wizycie to usg pokazywał 6t4d zamiast 8t4d ale serce biło...fakt ze cykle mam rozne zalezy od miesiaca raz 27 dni raz 40....zakładając ze test ciazowy wykaze pozytyw 7 dni po zapłodnieniu to najpózniej musiało do niego dojsc 25dc....(teoretycznie ciaza moze sie zgadzac z usg) ale testy takie czułe nie sa, czyli ovu musiała nastapic jeszcze wczesniej.....test 3.3 negatywny, 6.3. pozytywny......
SuperGirl_83 lubi tę wiadomość
-
Ja mam wizytę za tydzień w piątek i jak wszystko będzie dobrze, to też zamówię segregator. Póki co to mdłości, nudności i bóle głowy męczą mnie każdego dnia. Po pracy mam już nie wiele siły dla synka i tak mi z tym źle. Dobrze że mąż we wszystkim pomaga.
-
Stresant
Ja tez mieszkam na zadupiu... U mnie bardziej rozpoznwalny jest teść. Ja się nie przejmuję tym co kto o mnie myśli, zależy mi tylko na opinii osób, na których mi zależy. Mąż, rodzeństwo, przyjaciółka.. Ale ja miałam ciężkie dzieciństwo, dostałam po dupie i to od własnej matki i to mnie zahartowało.
Teraz dla mnie liczy się tylko rodzina, nasze zdrowe i zdrowie Bąbla. Staram się być dobrym człowiekiem, ale wiadomo, może komuś niechcący na stopę nadepnęłam...
U mnie termin wg USG jest szybszy niż wg OM. Bo wg OM miałam 9+5, a na tym monitorze nawet 10+5, ale myślę, że to się wszystko wyrówna -
Miniaczek wrote:cześć dziewczyny
dołączam do listopadowych mamusiek
termin mam na 26.11, trzymam kciuki za nas wszystkie i życzę dobrego samopoczucia, bo u mnie niestety nudności i zawroty głowy o półtora tygodnia
Witajspokojnej ciąży i oby nudności szybko minęły