Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dooti wrote:Hej dziewczynki
Ja już po, mój okruszek ma 2,5 mm i maleńkie bijące serduszko . Co za ulga, lekarz powiedział ze ciąża jest żywa i trzeba być dobrej myśli taka jestem szczęśliwa, normalnie łzy w oczach mi stanęły jak usłyszałam, że znalazł w tym maleństwie serduszko
Ciąża póki co młodsza niż wg OM. Ale na tym etapie to się podobno często zdarza.
Kolejne wizyty za tydzień 22 marca i następna 29 marca. Już się zapisała i obie na godz. 9.00
Oczywiście dostałam kolejną receptę na Duphaston - nadal mam brać 3x1, a dodatkowo dostałam też do wstrzykiwania Fraxiparine 0,3.
Emocje we mnie buzują...
Dooti tak sie ciesze zaczelas dzien od dobrych wiadomosci dla nas
Ja tez zaraz zaczynam sie szykowac bo musze czyms mysli zajac. Pol nocy sie krecilam i sobie wyobrazalam rozne scenariusze...Dooti lubi tę wiadomość
Ida 20.11.2020 :*
Aniołek 2018 r. (*)
Aniołek 2017 r. (*)
mutacje C667T hetero, A1298C hetero i PPJ(ANA1) dodatni. Nk 27% Kir AA,
Nieobecne 2DL2,2DL5[gr.1],2DL5[gr.2],2DS1,2DS2,2DS3,2DS4norm,2DS5,3DS1, 3DP1var
Allo Mlr 22
PCOS i Insulinooporność -
Kaczorka wrote:Dooti - mi gin mówił, że nawet do tygodnia różnicy może być na początku, ale później maluchy szybko nadrabiają
A czemu tak często masz się pojawiać u niego?
No właśnie prawie ten tydzień u mnie jest, ale to nic. póki co nie zamierzam się tym przejmować.
Myślę że tak często przez te moje dwa poronienia wcześniejsze. Za tydzień jak wszystko będzie ok, to zakładamy kartę ciąży i dostanę skierowanie na resztę badan, bo póki co dostałam tylko na mocz, morfologię i glukozę
Nasz cud ANTOŚ 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
https://parenting.pl/5-tydzien-ciazy
Tutaj jest fajnie opisane jaką wielkość powinien mieć pęcherzyk i zarodek w danym dniu ciąży. I są też opisy objawów, rozwoju i takie tam lubię sobie zajrzeć i poczytać.
Dooti - maluch nadrobi grunt to teraz odpoczywać i się jak najmniej stresować! -
Kaczorka wrote:Aaa, takie duże fajne może też sobie taką sprawię. A który wzorek wybrałaś? Mi - jak na kociarę przystało - podoba się ten w koty, który akurat jest niedostępny :p
Heh, i ciekawe co mój mąż by powiedział, gdybym mu wpakowała takie coś do łóżka :p
Anetta - trzymaj się tam cieplutko! Jeszcze Cię w szpitalu trzymają?
Konkretnie taki zamówiłam z tej stronki: https://supermami.pl/poduszki-ciazowe/poduszka-ciazowa-bawelniana-typu-c-98.html#/8-wzor-018 szary z motylkami.
Dooti wrote:Hej dziewczynki
Ja już po, mój okruszek ma 2,5 mm i maleńkie bijące serduszko . Co za ulga, lekarz powiedział ze ciąża jest żywa i trzeba być dobrej myśli taka jestem szczęśliwa, normalnie łzy w oczach mi stanęły jak usłyszałam, że znalazł w tym maleństwie serduszko
Ciąża póki co młodsza niż wg OM. Ale na tym etapie to się podobno często zdarza.
Kolejne wizyty za tydzień 22 marca i następna 29 marca. Już się zapisałam, obie na godz. 9.00
Oczywiście dostałam kolejną receptę na Duphaston - nadal mam brać 3x1, a dodatkowo dostałam też do wstrzykiwania Fraxiparine 0,3.
Emocje we mnie buzują...
Super kochanaWiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2017, 10:50
Dooti lubi tę wiadomość
-
Dooti wrote:Hej dziewczynki
Ja już po, mój okruszek ma 2,5 mm i maleńkie bijące serduszko . Co za ulga, lekarz powiedział ze ciąża jest żywa i trzeba być dobrej myśli taka jestem szczęśliwa, normalnie łzy w oczach mi stanęły jak usłyszałam, że znalazł w tym maleństwie serduszko
Ciąża póki co młodsza niż wg OM. Ale na tym etapie to się podobno często zdarza.
Kolejne wizyty za tydzień 22 marca i następna 29 marca. Już się zapisałam, obie na godz. 9.00
Oczywiście dostałam kolejną receptę na Duphaston - nadal mam brać 3x1, a dodatkowo dostałam też do wstrzykiwania Fraxiparine 0,3.
Emocje we mnie buzują...
Gratuluję
Dooti lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczynki
Troszkę mnie zastrzyki przerażają ale jakoś to ogarnę
Teraz trzymam kciuki za resztę wizytujacyh :*Nasz cud ANTOŚ 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
Zgredek 12 wrote:Dziewczyny odebrałam betę 415,93
tak się cieszę!!! Jutro powtórka a wyniki w piątek ok 11. Nie puszczajcie jeszcze kciuków proszeCóreczka 16.12.2018
Starania od listopada 2019.
Starania od maja 2014.
Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017 -
Katiś - bardzo współczuję. Też czytałam, że takie puste jajo trafia się raz, a potem już jest ok. Także wszystko przed Tobą :*
Dooti i reszta po wizytach serduszkowych i z pięknymi betami - gratuluję dziewczyny, dajecie nam tu nadzieję, że i u reszty będzie ok
Invis - też przymierzam się do poduchy, rozważam czy mężowi też takiej nie kupić, bo on lubi sobie nogę tak wyżej założyć.
Ja też mam już swój pierwszy ciążowy zakup za sobą. Zamówiłam sobie fajną bluzkę w paski asos. Tłumaczę to, że w razie czego to będzie po prostu taka luźna bluzka, których i tak mam sporo, bo generalnie nie lubię mieć opiętego brzucha jeśli jutro na wizycie będzie wszystko ok to zamawiam ciążowe dżinsy, też sobie już upatrzyłam. No ale najpierw MUSI być serduszko.
Odnośnie smaków ciążowych - u mnie dziś na obiad jajo smażone z ryzem brązowym i ogórkami kiszonymi do przegryzki w pracy kwaśny jogurt i jabłka
Miłego dnia ciężarówki
-
Holibka wrote:Katiś - bardzo współczuję. Też czytałam, że takie puste jajo trafia się raz, a potem już jest ok. Także wszystko przed Tobą :*
Dooti i reszta po wizytach serduszkowych i z pięknymi betami - gratuluję dziewczyny, dajecie nam tu nadzieję, że i u reszty będzie ok
Invis - też przymierzam się do poduchy, rozważam czy mężowi też takiej nie kupić, bo on lubi sobie nogę tak wyżej założyć.
Ja też mam już swój pierwszy ciążowy zakup za sobą. Zamówiłam sobie fajną bluzkę w paski asos. Tłumaczę to, że w razie czego to będzie po prostu taka luźna bluzka, których i tak mam sporo, bo generalnie nie lubię mieć opiętego brzucha jeśli jutro na wizycie będzie wszystko ok to zamawiam ciążowe dżinsy, też sobie już upatrzyłam. No ale najpierw MUSI być serduszko.
Odnośnie smaków ciążowych - u mnie dziś na obiad jajo smażone z ryzem brązowym i ogórkami kiszonymi do przegryzki w pracy kwaśny jogurt i jabłka
Miłego dnia ciężarówki
Polecam jeansy ciążowe z HM. W poprzedniej ciąży nosiłam je od 7 miesiąca dopiero i żałowałam, że tak późno kupiłam . -
Dziewczyny czytam Wasze wypowiedzi i strasznie zazdroszczę. W przyszłym tygodniu idę do lekarza u mam nadzieję,że będzie dobrze.
Co do informowania wyszło tak mój T. powiedział swojej mamie. Ona wypaplała gdzie się dało. Mojej koleżanki z pracy mąż pracuje razem z nią. Przyszedł do domu powiedział jej, że ktoś, ale nie wie kto jest w ciąży od nas. (Oczywiście, że wie.) Ona napisala od razu do drugiej, która akurat wie, że ja. Ładnie to ominęła nie powiedziała i poprosiła, że jak będzie sama widzieć nie mówiła dalej bo to nie ma jeszcze 8 tygodnia. I że wszystko się wyjaśni w przyszłym tygodniu. Chwilowo jestem poza gronem podejrzanych bo on powiedział, że nie zna tej dziewczyny. ale prawda jest taka, że jak przeanalizuje fakty to bedzie wiedziec. telenowela jak tak myślę o tym
Dalej. Ja powiedziałam moim rodzicom, dlatego że jak teściowa zaczęła paplac to penie powiedziała wujkowi mojego T. a jego córka pracuje z moja mamą, wiec żeby nie było, że coś przypadkiem wyleciało to sama tk zrobiłam. Masakra jakaś. Mam to z głowy. Jest trochę lżej, ale nie chciałam mówić do wizyty u lekarza.
Powiem Wam, że też łykam Duphaston i mam bóle głowy zawroty, ale pewności nie mam, że to tego wina jest. Wieczorem czuje się najgorzej. -
Mika999 wrote:Dziewczyny czytam Wasze wypowiedzi i strasznie zazdroszczę. W przyszłym tygodniu idę do lekarza u mam nadzieję,że będzie dobrze.
Co do informowania wyszło tak mój T. powiedział swojej mamie. Ona wypaplała gdzie się dało. Mojej koleżanki z pracy mąż pracuje razem z nią. Przyszedł do domu powiedział jej, że ktoś, ale nie wie kto jest w ciąży od nas. (Oczywiście, że wie.) Ona napisala od razu do drugiej, która akurat wie, że ja. Ładnie to ominęła nie powiedziała i poprosiła, że jak będzie sama widzieć nie mówiła dalej bo to nie ma jeszcze 8 tygodnia. I że wszystko się wyjaśni w przyszłym tygodniu. Chwilowo jestem poza gronem podejrzanych bo on powiedział, że nie zna tej dziewczyny. ale prawda jest taka, że jak przeanalizuje fakty to bedzie wiedziec. telenowela jak tak myślę o tym
Dalej. Ja powiedziałam moim rodzicom, dlatego że jak teściowa zaczęła paplac to penie powiedziała wujkowi mojego T. a jego córka pracuje z moja mamą, wiec żeby nie było, że coś przypadkiem wyleciało to sama tk zrobiłam. Masakra jakaś. Mam to z głowy. Jest trochę lżej, ale nie chciałam mówić do wizyty u lekarza.
Powiem Wam, że też łykam Duphaston i mam bóle głowy zawroty, ale pewności nie mam, że to tego wina jest. Wieczorem czuje się najgorzej.
Mika hahaha, rzeczywiście telenowela . I weź tu człowieku utrzymaj coś w tajemnicy .
My póki co się twardo trzymamy. -
Napisałam wczoraj sms wczieczorem to teściowej czy nie umie trzymać języka za zębami, ale cisza. Nie będę z nią gadać. I jako karę nie zobaczy pierwszego zdjęcia Juniora. W sumie mi nic nie zrobiła, ale nazbierało się trochę rzeczy, które mi nie odpowiadają. Będę zołza! A co ?!
A problem w pracy jest taki, że pracuje na trzy zmiany. A w ciąży nie wolno w nocy. Dlatego nic nie powiedziałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2017, 12:27
-
Mika999 wrote:Napisałam wczoraj sms wczieczorem to teściowej czy nie umie trzymać języka za zębami, ale cisza. Nie będę z nią gadać. I jako karę nie zobaczy pierwszego zdjęcia Juniora. W sumie mi nic nie zrobiła, ale nazbierało się trochę rzeczy, które mi nie odpowiadają. Będę zołza! A co ?!
Masz prawo być zołzą, w końcu jesteś w ciąży .
Na mnie te wahania hormonów strasznie działają. Potrafię się wkurzyć i skrzyczeć domowników . Plus zmęczenie i mdłości... nie cierpię tego okresu ciąży.