Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadówki 2014
Odpowiedz

Listopadówki 2014

Oceń ten wątek:
  • ewelina_d Autorytet
    Postów: 1043 2500

    Wysłany: 22 listopada 2014, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wychodzimy! :-D

    W ogóle jakaś porażka... nie ma powodu do hospitalizacji, mocz jalowy, zadzwoniła lekarka do labu się dowiedzieć bo jakbym nie poprosiła o to to do poniedziałku byśmy czekały na wynik. Ale nie dlatego wychodzimy! Tylko dlatego ze ja naciskam! :-D

    Japierdole, co za kraj...

    Paju, lkc, Isia14, Goplana, Marzena27, Fidelissa, Maga31 lubią tę wiadomość

    Ewelina
    hhojzmj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2014, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No,zajebiscie,niby chory,a pojechal do mechanika,bo mu xenony nowe sa potrzebne...

  • ChciałabymJuż Autorytet
    Postów: 862 1065

    Wysłany: 22 listopada 2014, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opti współczuję! Kurwa aż się chce krzyczeć! Wybacz, ale mam ochote normalnie porządnie potrząsnąć tym twoim SR i mu kurwa nagadać żeby w pięty weszło. Normalnie ja nie wiem skąd się to bierze, ale niektórzy serio są niereformowalni! Wrr.r... Kochana Ty masz złote serce przy nim! Szkoda tylko, ze nie ma Ci kto pomóc.. Hmm.. a moze dałabyś radę pojechac z małym na IP taxi? Aaa i własciwie czemu Cie SR nie może zawieźć na IP samochodem skoro może jechać po xenony? Bo rozumiem, ze nie chcesz małego zostawiać z nim w domu, jak chory.. no ale zawieźć by Cię mógł :-/ na moje oko :-/

    Ale faceci są serio wybitnie beznadziejni! Przed chwilą dzownił do mnie brat i nie uwierzycie!! wszystko było ok.. ale powiedził, zebym mu dała znać jak bede jechać do porodu. ja do niego, że jesli wpadnę na to to mu dam znać, a jak nie, to że jak się mały urodzi, bo dla niego to przeciez bez róznicy, bo nie urodzi za mnie. A ten, że się obrazi. Że jak to? Przecież on moim bratem jest i T. mogłby napisac sms.A ja, ze nie wiem czy będziemy o tym myslec a T. bedzie ze mna przy porodzie, a nie na kawie. A mój brat( który nie był przy porodzie ani jednego z dwójki swoich dzieci bo się bał) mówi, ze przesadzam, bo przecież tam nie ma nic do roboty! Nosz kurwa! Chciałam zakonczyc tą glupia gadke wiec mu powiedziałam, ze postaram sie powiadomic, ale nie obiecuje, bo moze bedziemy myslec o czyms innym. I tak czy owak powinien to uszanowac, bo w tym momencie to ja i dziecko bedziemy najwazniejsi a nie telefony i smsy. Hmm.. obraził się :-] Zasięg zaczął zanikać (bo tam cienko ma z tym) ale teraz ma wyłączony telefon a stacjonarnego nie odbiera :-] Faceci
    Aha.. a i on musi wiedziec, bo chcialby przyjechac do szpitala. To mowie, ze jak sie urodzi to oczywiscie damy znac. Ale kurwa on najwyrazniej chce urodzic za mnie skoro nie może do tego momentu zaczekać tylko musi wiedzieć od razu.

    Wy powiadamiałyscie wszystkich świętych że jedziecie do porodu? Ja nie mam nic przeciwko, zeby Wam dać znać, bo wiem, że bedziecie trzymać kciuki, otaczać myślami, modlitwą, wspierać i czekać. Ale nie chce innym mowic, bo jak po np. 3h nie urodzi się maly to bedzie milion smsow i tel. co sie dzieje, ze jeszcze nie dajemy znac, czy cos sie stało, panika.. A ja sie pytam PO CO? Dla mnie lepiej, zeby sie dowiedzieli jak bede po wszystkim :) I jak oboje będziemy uśmiechnięci z T. z maluszkiem w ramionach.

    Maga31 lubi tę wiadomość

    dqprupjyo7wwzfuq.png

    thgfe6hhvbp6j415.png
  • ChciałabymJuż Autorytet
    Postów: 862 1065

    Wysłany: 22 listopada 2014, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelinka super że wychodzicie :) !! Szpitale są fatalne :-/

    dqprupjyo7wwzfuq.png

    thgfe6hhvbp6j415.png
  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 22 listopada 2014, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chciałbym Juz ja też chciałam powiadomić rodzinę dopiero po porodzie ale mam trzy siostry iregularnosc tel chyba mi na to nie pozwoli :)

    Laski tak myślę że trzeba było rodzic na początku listopada bo teraz to jakby nie pora :]

    ChciałabymJuż lubi tę wiadomość

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2014, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chcialabym,olac mojego...byle bym nie miala zakazenia czy kopnela w kalendarz...dam rade!
    Moglabym z Malym pojechac,ale dzwigac Jego i nosidelko nie wyrobie...

    Ja o porodzie nikogo nie informowalam,chociaz mialam zaplanowane cc.Ja zawsze lubie powiedziecmjak juz jest po.Bo kogo tak na prawde interesuje,co u mnie sie dzieje?Za mnie nie urodza,nie przejda tego,wiec nie ma sensu.

    A Brat Twoj to pewnie z grzecznosci tak powiedzial.Trzeba bylo przytaknac mu,ale nie informowac - pozniej bys powiedziala,ze wszystko tak sie dzialo,ze ze stresu nikt nie pomyslal :-)


    ChciałabymJuż lubi tę wiadomość

  • Paju Autorytet
    Postów: 842 1240

    Wysłany: 22 listopada 2014, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tylko wiedzieli rodzice bo z nimi mieszkamy. Reszta dowiedziała się od nich stojąc przy grobie mojego dziadka (wszystkich świętych) a za kilka chwil Tomek poinformował moja mamę ze Mały się urodził więc i ona informowała resztę.. bo siedzieli u ciotki.

    No i do swojej matki jeszcze dzwonił.

    l22n9vvjobnovmi4.png
    ❤️ Szymek 01.11.2014
    ❤️ Franek 31.10.2016
    ❤ Adelka 15.11.2021
  • Paju Autorytet
    Postów: 842 1240

    Wysłany: 22 listopada 2014, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś kończymy 3 tygodnie.

    A to nasz Mały terrorysta...
    om86605eqcf6_t.jpg

    ÓptimusPrime, zupaztytki, ChciałabymJuż, ewelina_d, blue00, Agusia ;), santoocha, sisiiii, anusiaa90, lkc, Milaszka, Dotty84, Isia14, xpatiiix3, Marzena27, Mamadomina, Florentine, karmelek, Viviana, Agata92, Fidelissa, Madlen222, Rybka Nemo, Maga31, Lavendula, Lafar_ra lubią tę wiadomość

    l22n9vvjobnovmi4.png
    ❤️ Szymek 01.11.2014
    ❤️ Franek 31.10.2016
    ❤ Adelka 15.11.2021
  • ChciałabymJuż Autorytet
    Postów: 862 1065

    Wysłany: 22 listopada 2014, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paju a wygląda jak aniołek, a nie jak terrorysta :D Ale te dzieciaczki! :D

    dqprupjyo7wwzfuq.png

    thgfe6hhvbp6j415.png
  • Agusia ;) Autorytet
    Postów: 1573 1709

    Wysłany: 22 listopada 2014, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też chcę poinformować po wszystkim, moje skurcze mogą np okazać się fałszywym alarmem, więc po co rozglaszac. Będzie wiedziała teściowa bo razem mieszkamy.
    Mam dziś doła przełożyli mi wizytę do innego gina, chodzę płaczę, jestem roztrzęsiona, matko te hormony....
    Boli mnie też brzuch i mam wkur....wa na mega miesiączkę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2014, 15:39

    ChciałabymJuż lubi tę wiadomość

    dqpr2n0aifktuqyu.png

    201605191762.png
  • anusiaa90 Autorytet
    Postów: 581 844

    Wysłany: 22 listopada 2014, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie wszyscy dowiedzieli się jak mała już była na świecie. Każdy w szoku, że nic nie mówiliśmy, to wytłumaczyłam, że jak zaczęły mi się skurcze to były nieregularne i po co miałam ich informować jak przecież mógł to być fałszywy alarm. Jak pojechaliśmy do szpitala to się okazało, że jednak przepowiadające. To stwierdziłam, ze i tak pewnie rano mnie wypuszczą do domu więc po co pisać, a jak się już zaczeło to nim trafiłam na porodówkę mineły 2 godziny, a na porodówce tylko na szybko napisałam do męże, No i już się potoczyło wszystko szybko i nie było nawet czasu na smsy. Nawet nie myślałam żeby kogoś informować w tym momencie. Przynajmniej ominęły ich stresy ;p

    ÓptimusPrime, Maga31 lubią tę wiadomość

    rwi37s6.png
  • sisiiii Autorytet
    Postów: 303 322

    Wysłany: 22 listopada 2014, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,hej....

    U nas różnie. Jeden dzień lepszy a drugi gorszy. Tak samo z nocami.Staram się karmić piersią,ale strasznie to męczące i nie wiem ile jeszcze wytrzymać i ile będę mieć na tyle mleka żeby się najadal.Czasami muszę go dokarmiac mm. Wtedy i dłużej SPI bo ze 4 h ciurkiem. Pepuszek będzie pomału odpadac, bo juz wisi na jednej połówce. U małego pojawiły się potowki na polikach,ale nic nie robię z tym bo we wtorek pierwsza wizyta u pediatry.
    Dziewczyny na problemy zoladkowo-brzuszkowe polecam kropelki Biogaje. Mój się strasznie wil, stekal itp . Podaje mu od dwóch dni i odpukac jest lepiej.

    Zupaztytki- śliczny synek:))
    Ja po CC 2 tyg i juz smigam jak nowa. Plastry sutricon mam stosować żeby zrostów nie było. Podobno skuteczne.

    Gratulacje dla nowych mamusiek i ich pociech

    Dwupaki juz mogłyby się rozpakowac. Ile można czekać:)))


    Miłego wieczoru i spokojnej nocki dla wszystkich. Tak żeby można było troszkę posłać:)

    Isia14, zupaztytki, Maga31 lubią tę wiadomość

    r5bup6u.png
  • xpatiiix3 Autorytet
    Postów: 6339 10511

    Wysłany: 22 listopada 2014, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przezylam w domu po obiedzie ściągnąć mleczko muszę Cyc pełny ,ana jutro potrzeba :)

    Dzieciaczki sliczne <3

    Sto lat sto lat z okazji dwumiesiecznicy bliźniaków Naszych ;) chcemy nowe foto z tej okazji ;**
    ..mam nadzieje ze nie pomylilam nic ;)

    Milaszka, Isia14, Madlen222, Maga31 lubią tę wiadomość

    Livia <3
    euQZp2.png
    Nela <3
    DCPTp2.png
    Marcel <3
    usiWp1.png
  • Agusia ;) Autorytet
    Postów: 1573 1709

    Wysłany: 22 listopada 2014, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a jak boli mnie tak jakby ktoś mnie przecinal na linii gumki od majtek i 4 razy byłam w toalecie, to może być jakiś znak?

    dqpr2n0aifktuqyu.png

    201605191762.png
  • Isia14 Ekspertka
    Postów: 197 369

    Wysłany: 22 listopada 2014, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia, myślę, że wszystko może być znakiem :) mam nadzieję, że u Ciebie to już TO :)

    Agusia ;) lubi tę wiadomość

    Elfik <3
    FRbCp1.png
  • Dotty84 Autorytet
    Postów: 1945 3556

    Wysłany: 22 listopada 2014, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczęta!

    My niedawno pożegnaliśmy teściów(przejechali 300km w jedną stronę tylko po to, żeby zobaczyć się z nami i wnuczką między 11:00 a 17:00 - a żeby nie sprawiać kłopotu np z noclegiem)
    Przywieźli prezenty dla Hani i dla mnie piękny naszyjnik z pereł z diamencikami za to, że sprowadziłam Hanię na ten świat! Aż mi się łezka zakręciła...

    Muszę Wam powiedzieć, że mój mąż to skarb, robi wszystko przy Hani, pomaga mi we wszystkim (śniadania, kolacje, sprzątanie)... Nie w ciem co bym zrobiła bez jego pomocy...Aż się boję co będzie jak wróci do pracy...Jak ja sobie poradzę?

    Dziś cały dzień karmiłam Hanię piersią (4 razy), nie wiem czy się najadała (ssała między 15-20min) ale przesypiała po każdym około 3-3,5 g...
    Ostatnie karmienie trwało 40min...

    Ile wasze szkraby max jedzą z jednej piersi? Moja ciumkała własnie ostatnią 40 minut i zastanawiam się czy coś tam jeszcze było po takim czasie?? Czy powinnam ją na siłę odpiąć od piersi i dostawić do drugiej???

    Ehhh nic nie wiem o tym karminiu...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2014, 21:20

    Marzena27, ewelina_d, Mag.1990, Agusia ;), ÓptimusPrime, anusiaa90, ChciałabymJuż, xpatiiix3, Paju, Maga31 lubią tę wiadomość

    uxi9zb2.png
    sd5of8v.png
  • Marzena27 Autorytet
    Postów: 370 635

    Wysłany: 22 listopada 2014, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia, pewnie, że to może być znak, jak wiele symptomów teraz :) kciukam, niech to będzie tooooo :)
    Gdzie te czasy, że trzeba było nadrabiać po kilka stron forum co 2 godziny, co by być na bieżąco :)
    Weekend... rozpakowane Mamusie zajęte swoimi szkrabami, nierozpakowane zajęte myśleniem o rozpakowaniu :D

    Ja po dzisiejszych amorach nie mogłam że tak powiem normalnie wstać i zrobić kilku kroków. Mała jest już tak nisko, że niżej być chyba nie może (nadal pozostając w środku). Teraz 3 raz już w ciągu dnia ma mega czkawkę. Ściemnia cwaniara mała, że ćwiczy płuca :) a ja wiem, że płuca już gotowe!!! Zuza wychooooodź!

    ChciałabymJuż coś podejrzanie cicho jesteś... rodzisz? :)
    jak tam reszta brzuchatek?

    Agusia ;), ChciałabymJuż, Milaszka lubią tę wiadomość

    oar83e3kxk11r0ik.png


    ex2bmg7yfkaymxmq.png

    i81xxzdv8mhocgdy.png
  • Mag.1990 Autorytet
    Postów: 716 951

    Wysłany: 22 listopada 2014, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pępek u nas odpadł :)
    Płaczu dziś też troszkę mniej - wczoraj po prawie całym dniu płakania zaopatrzyliśmy się w kropelki delicol.
    Nocka bez płaczu, w południe troszkę popłakał, ale mniej niż wczoraj - do tego grzaliśmy brzuszek pieluszką.
    Mam nadzieję, że te kropelki będą pomagać i nie będzie tyle bólu co wczoraj.
    Teraz po kupce śpi jak aniołek :)

    Przejrzałam co pisałyście - Opti grrrr tyle powiem.
    Nie wyobrażam sobie takiego zachowania człowieka, który jest MĘŻEM i TATĄ.
    Czyli podobno dorosłym, odpowiedzialnym człowiekiem.

    Mój M. na uszach by stanął żeby mały był spokojny, żeby nam wszystkim było dobrze.
    Zakochał się w nim totalnie.

    Dotty <3 - cudowni teściowie. Ja dostałam od swoich storczyka i codzienne obiadki w szpitalu bo byliśmy przecież tydzień, a to co tam dawali czasami nie dało się zjeść ;)

    ÓptimusPrime, Marzena27, Maga31 lubią tę wiadomość

    s6gefkg.png
    v90wa85.png
  • Agusia ;) Autorytet
    Postów: 1573 1709

    Wysłany: 22 listopada 2014, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bóle się wyciszyły ale wzięłam kąpiel i powoli zaczynają wracać, jejciu mam nadzieję, że to już to. Chociaż znając mój fart zaraz znikną.
    Dzięki dziewczyny za wsparcie :-) trzymam kciuki za nas wszystkie, niech się dzieję :-)

    Isia14, anusiaa90, ChciałabymJuż, Marzena27, santoocha, zupaztytki, xpatiiix3, Nata lubią tę wiadomość

    dqpr2n0aifktuqyu.png

    201605191762.png
  • Dotty84 Autorytet
    Postów: 1945 3556

    Wysłany: 22 listopada 2014, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia oby to było to!

    Agusia ;) lubi tę wiadomość

    uxi9zb2.png
    sd5of8v.png
‹‹ 2049 2050 2051 2052 2053 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ