Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja sie obudzilam z lekkim pobolewaniem Glowy, cisnienie 90/61 trzeba kawy wyzlopac. Ja dzis po południu umowiona z kolezanka na miasto
maz daleko w pracy tylko smsami mozemy popisać, jeszcze w tych goeach zasięg ciągle traci, to chociaz podratuje sie kolezanka
:D
-
Dzień dobry mamusie:)
Wczoraj Was podczytalam, nie dałam rady napisać. Padlam zaraz po 22. Z mezem zrobiliśmy porządki w jego ciuchac, po raz kolejny z reszta i wyrzuciliśmy dwa wory! Zrobiło sie miejsce na moje ciuchy w szafie w sypialniPotem odkurzanie a na końiec kolejne pranie ciuszków małej....dzis piore dalej.
Madlen dzieciaczki rosna, przybierają na wadze, serduszka jak piszesz ok, nie rozumiem tych lek....wszystko jest ok i bedzie:) znow jakis chochlik, błąd pomiaru, tylko szkoda stresów....
Nata super te literki podchwyciłam temat i kupuje
Pati ale masz przeboje z tymi chłopami, ale kochana masz dwójkę zdrowych cudownych dzieciaczków, olej tych &@€?@&&
Na Twoim miejscu tak jak piszesz pociagnelabym ich po kieszeni. Jeżeli masz tylko ojca Marcela na akcie urodzenia jako ojca to z jakiej paki masz sie sama o wszystko martwić??? To jest brutalne, ale wychowanie dziecka kosztuje. To samo R. Nie chcesz nie przychodź, nic na sile, ale jako ojciec wypadałoby zeby finansował cześć wydatków. Mnie to sie nóż w kieszeni otwiera jak czytam takie rzeczy!
Paju ależ ty wymagająca co daty narodzin
Caska gratuluje wyboru imieniamały Lucus
Na 19 ide na wizyte. Prywatnie. Polubiłam tego gina. Szkoda ze tak późno trafiłam do niego, bo w 20 tyg, kiedy moja chciała mnie położyć na ocp. Z reszta ostatnio tez mi przebakiwala o ocp w zwiazku z moim nadciśnieniem, ktore okazało sie nie byc nadciśnieniem. O i widzisz Madlen.... byle postraszyć czy na zimne dmuchaja....
Ten gin jest spokojny, doświadczenie na oddziale lat 30, wszystko tłumaczy....dzisiaj sie zwazymy, zmierzymy i szyjke zmierzymy. Na ostatniej wizycie u gin dobrze, ze chociaz palcem zbadała, bo standardowo padło pytanie "jak sie pani czuje?dobrze? Po czym sama odpowiada -dobrze ." A ja mowie nie. Mina bezcenna. Trzeba dupsko ruszyć
No to łaskawie na fotel, 2 s i koniec. Jeszcze noe zdążyłam wyjść, a ta juz tablet do ręki i w necie buszuje. Parodia!
Dobra szkoda gadać.
Madlen222, xpatiiix3 lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa21 wrote:Ja mam zleconą glukozę na czczo i 2h po, 75g, myślicie że ten wynik 1h po też powinnam zrobić?
I czy nie za wcześnie bedzie u mnie dopiero 24t+1d
Ja miałam zlecone po 1h i po 2h.. A robiłam w poniedziałek więc to był 23 tydz 5 dni.. tak mi gin kazała więc myśle że to nie jest źle -
Dzień dobry Kobitki!
Ufff... właśnie skończyłam "nadrabiać" Wasze posty... trochę tego było
Zaraz wybieram się do neurologa z moją rwą kulszową, bo już nie wiem jak sobie z tym bólem radzić...dodatkowo noga czasem sama mi się ugina, tracę nad nią panowanie
Mam nadzieję, że skieruje mnie na jakieś masaże / rehabilitację.
Co do termometru... ja zamierzam kupić taki: http://www.mediaexpert.pl/termometry/termometr-techmed-tm-50-pro,id-181757. Koleżanka ma i mówiła, że jest zadowolona.
Óptimus, jesteś piękną Mamuśką! Zresztą jak wszystkie listopadóweczki
Co do facetów... czytam Was tak i zastanawiam się co się stało z tymi chłopami????? Chyba najwyższa pora kopnąć ich w dupę, żeby się opamiętali!!!!!
zupaztytki, xpatiiix3 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witajcie moje pocieszycielki
haha
Właśnie teście odjechali...szybko minął ten tydzień. Na początku nie miałam ochoty na gości ale teraz jakoś mi przykro że już pojechali...było bardzo miło. Z teściową poplotkowałam... od razu lepiej. Czasami tylko ma głupie teksty w stylu: a dlaczego synuś nie je owoców w pracy, a dlaczego tylko dwie bułeczki? strasznie mnie to irytuje, toż to dorosły facet lat 30 i najlepiej wie co jeść...no ale z drugiej strony to jest matka i w jakiś sposób ją rozumiem:) Poza tym super.
Ja dzisiaj miałam niespokojną noc przez tą wczorajszą wizytę. Mąż mówi że gadałam i popłakiwałam przez sen...zawsze tak mam po stresie...Mama mi opowiadała że w szkole przed sprawdzianem zawsze w nocy gadałam i płakałam.
Ale mam nadzieję, że jest tak jak piszecie że wszystko jest ok. Powiem Wam że czasami opadam z sił i jest mi ciężko że ciągle jest coś niby nie tak i że ciągle mnie stresują. Już się śmiejemy z mężem że w pakiecie od szpitala powinnam dostać opiekę psychologa:P
A tak w ogóle to jutro moja koleżanka ma cesarkę w tym szpitalu w którym i ja będę rodzićA cesarkę dlatego że dzieciol ułożył się stópkami do dołu. W sobotę pojadę ją odwiedzić. Z resztą mamy w sobotę również wycieczkę po salach porodowych w naszym szpitalu bo oni takie coś organizują, trwa to pół godziny i opowiadają wszystko co i jak i pokazują
fajnie w sumie.
Pati kochana trzymaj się dzielnie! Niektórzy faceci po prostu jeszcze nie dorośli...i lepiej być samej niż brać pod opiekę kolejne dziecko, w dodatku nie swoje. Silna kobita z Ciebie! :*
Chyba pójdę jeszcze do łóżeczka no bo co tu robić...w domu pustka nastała...;( ale już za tydzień przyjeżdżają moi rodzice:)
Film o bliźniakach rewelacyjny!!! uśmiałam się!!! ja natomiast nie zamierzam kłaść ich w osobnych pokojach do wieku szkolnego, więc mam nadzieję uniknąć tego problemu. Swoją drogą i tak długo dała radę ta matka:) haha....
Miłego dnia :*zupaztytki, Maga31 lubią tę wiadomość
-
Hej
Ja już po pierwszych badaniach dziś, zaraz szamam śniadanko. Jutro glukoza buuuuuu, chyba nikt się tak nie bał jej jak ja, martwię się, by nie zasłabnąć i nie wymiotować, no i jak Amelka zareaguje.
Pani w labo kazała wziąć cytrynę, dziewczyny czy cytryna nie zakłamie mi wyniku????
No i noc, jejku zaczynam się bać, mąż ma 3 zmianę zostaję sama, takie duszności mnie złapały, śpię nagle sie budzę płytki oddech i mi duszno, spałam na siedząco, normalnie jak przychodzi noc to zaczynam już się denerwować przez te duszności, może jak się ochłodzi to coś pomoże, ciekawe jak wyjdą wyniki, ale martwię się by nie szkodzić Amelce.
Madlen na pewno wszystko dobrze u maluszków, ostatnio też źle pomierzyli i się martwiłaś niepotrzebnie, ale szkoda, że Cię tak stresują, wspieram mocno
Madalena daj znać po wizycie oczywiście.
Pati mam nadzieję, że R pójdzie po rozum do głowy i szybko się poprawi bo aby patrzeć czas leci iNelka będzie na świecie, Kochana szkoda Ciebie, bo na te nerwy to zaraz brzusio twardnieje.
Dotty daj znać co neurolog poradzić na tą rwę.Madlen222, AgataP, mada_lena lubią tę wiadomość
-
Viviana glukoza nie jest taka zła
fakt przy ostatnim łyku prawie zwymiotowałam ale da się przeżyć
u mnie nie można było mieć cytrynki ani popijać wodą więc tobie napewno lepiej to pójdzie
Dzisiaj mam wizytę u gin chyba powinnam sobie zjeść pączka przed wizytą bo pewnie potem przez tą glukozę będzie zero słodyczy
Zresztą nawet nie wiem jakie objawy ma taka cukrzyca ciążowa.. W sumie nic na jej temat nie wiem więc za chwilę poszukam jakiś info w internecie na ten temat..
Spytam też o te duszności bo dość często mnie też łapią.. Może nie tak jak Ciebie Viviana ale i tak są męczące.. Gorzej że teraz koleżanka idzie na urlop i będę w pracy sama.. Przeraża mnie to strasznie.. -
dzień dobry i ja.
coś jest dziś z tymi chłopami, mojemu "przestawił się" budzik w telefonie - o godzinę - i teraz lata po mieszkaniu i szykuje się do roboty... o właśnie 9!
miałam iść dziś na morfo, ale pójdę jutro, muszę sobie dawkować wrażenia:) a dziś już w zasadzie zaspałam trochę...
dziś zrobię porządek w mojej szafie, poza tym przyszły tkaniny i będę pudła obklejać materiałem (dół szary, góra szaro-białe zygzaki). w ramach usuwania swoich rzeczy z pokoju małej trafiłam na 9 pudełek i pudełeczek, w których trzymamy różne rzeczy, ale każde z innej parafii: Ikea, prezentowe z Empiku, po kosmetykach z The Body Shop, i jak się coś z nimi zrobi, to nawet mogą stać na wierzchu... http://www.pinterest.com/pin/349591989798231752/
I czas nadgodnić robótki na drutach, bo prezent dla mojej koleżanki sam się nie zrobi:).Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2014, 09:30
mada_lena, Maga31, Nata lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam i o zdrowie pytam a raczej o Wasze nastroje bo wiadomo jak to w ciazy.
Ja mam chyba kryzys 7 miesiaca(nie wiem czy taki jest ale ja mam,slyszalam ze przy porodzie jest kryzys 7 cm to sobie zrobilam kryzys 7 msc)
Juz nie pamietam jak to jest nie byc w ciazy,dzisiaj mam kryzys i chodze podchmurzona,ludzie mnie traktuja jakbym miala sieczke z pieluch w glowie bo mam brzuch, jak ja bym chciala zeby mnie tak przez pryzmat tego brzuszka nie postrzegali bo kobieta wartosciową intelektualnie istotą jest i potrzebuje sobie za przeproszeniem dobrze popierdolić o mądrych rzeczach,a wszyscy tylko "jak sie czujesz"? "jak dziecko?" a ile przytyłas?" A przeciez tyle sie dzieje na swiecie, w Polsce ,tyle rzeczy do obgadania a oni mnie o kilogramy pytaja...ach
Tak wiec zarzadzam kryzys 7 miesiaca,brzuch rosnie,cycki bolą,waga mnie oszukujeczopki glicerynowe na zaparcia to sobie lekarze sami mogą w dupe wsadzic bo nie dzialają,wyspać sie nie można...kryzys przez duze K.
hippis mnie wkurza bo przeciez nie ja jedna w ciazy ,kazda tak ma na co ja narzekam...no tak ale on to sobie dzisiaj pospal ,kawke wypil i piwko na wieczor ma,no i nic mu tam nie strzyka,pyka i go nie boli,mam ochote go udusic i na pewno nie z milosci...
A lece do pracy moze mi przejdzie..Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2014, 09:12
lkc, Maga31 lubią tę wiadomość
-
Witam w 3 już ostatnim trymestrze
Pati ja też jestem zdania, że jeżeli facet nie wychowuje to ma płacić. Wam się należy i już. Niech poczuje co to znaczy mieć dziecko, TY swoje się narobisz przy dwóch maluchachlkc, zupaztytki, mada_lena, Maga31 lubią tę wiadomość
-
Madlen bedzie dobrze, Ci Twoi lekarze to ciagle cos kombinuja, na kazdej wizycie raz nie tak z synkiem drugi raz z corka. nie martw sie na zapas. Maluchy rosna ladnie i posiedza w Tobie jeszcze dlugo;)
juz jestem po sniadaniu.. teraz kawka na przebudzenie:)Madlen222 lubi tę wiadomość
Aleksandra Joanna 17.11.2014
Joanna Małgorzata 12.03.2019 -
Madalena no jeśli pozwalają z cytryną to chociaż będzie lemoniada i jakoś to wypiję. Zastanawiam się co tu robić 2 godziny w labo, ale nudy hehe. Te duszności sa fakt okropne, łapią mnie ze 2 razy przed spaniem potem jak już dobrze usnę to nie budzą mnie.
Martinka to zapytaj gina właśnie o te duszności, mnie mój gin mówił, że to normalne, choć bardziej się zaczynają w III trymestrze gdy macica wyżej, a wczoraj lekarka rodzinna mówiła, że wg niej to też normalne, brzuch idzie wyżej, ale jednak zleciła mi sporo badań co by wykluczyć jakieś niedobory. Ciekawe co Ci gin powie na wyniki glukozy, może tylko jakaś dieta. -
Viviana będzie dobrze. Każda dała radę z tą glukozą to TY też dasz, a cytrynkę weź koniecznie, bo pomoże, a wyniku nie zakłamie. Glukoza pewnie Amelce zasmakuje i jeszcze zobaczysz jak po niej będzie brykać
AgataP też już nie pamiętam jak to jest bez brzucha i nie umiem się już doczekać aż zniknie, bo tu ciągnie, tu przeszkadza, spać się nie da ;/ tylko te kopniaki ratują sytuację, bo za każdym razem mi się gęba cieszyViviana, AgataP, mada_lena lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny