Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Pati - współczuję stresów i mam nadzieję, że szybko się skończy taka nerwówka. Wóz albo przewóz niestety, szkoda Twojego i dzieci zdrowia.
Z kupowaniem różowizny też nie ma co przesadzać, a na początek wystarczy naprawdę niewiele.
Ja olałam wózek, fotelik, butelki, maty edukacyjne i inne pierdoły, bo mam je w znakomitym stanie, a że flaszki mają roboty zamiast lalek...who cares?
Najważniejsze jest poczucie bezpieczeństwa, zadbaj o to proszę!
I jedz dużo kasz, buraków i ryb:)
(ciała ketonowe też mi się zdarzają raz na ruski rok, a z głodem to ja nie jestem za pan brat;)).AgataP, xpatiiix3 lubią tę wiadomość
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
AgataP wrote:no tak tylko u mnie to raczej anomalia i juz sie wiecej nie powtorzy czyli kolejne lato(lata) okolo 17-18 stopni i prawdopodobnie wiecej deszczu niz slonca
ale nie narzekam bo w ciazy przy 30 zaczelabym sie topic...
Zawsze jak rozmawiam z moją przyjaciółką, która niestety od lat jest w Anglii to przekabaca mnie kreatura (do przeprowadzki) właśnie aurą pogodową. Upalne lato, a na blacie 19 stopni:D:D
AgataP lubi tę wiadomość
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
Oj, ja też mam nocny apetyt, wszystko mi wtedy smakuje i ile się potrafi zmieścić ho!ho!
Ostatnio wróciliśmy do domu koło 22, Młody padł jak mucha, małż obżarty jak bąk nie wiedział jak się ułożyć, coby lepiej trawić, a ja się wzięłam za robienie omletów z owocami no i wszamałam 3 i chyba kilo owoców do tego
coś strasznego, ale to nie moja wina, tylko tych 991 g, które się domagająAgataP, lkc, Nata, xpatiiix3, Mamadomina lubią tę wiadomość
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
nick nieaktualny
-
nie mozna odmawiac jak dziecko prosi... jedzenia na pewno nie
juz po prysznicu, zabki umyte, ide spacdobranoc!!!!!!!!!!! i smacznego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2014, 22:00
AgataP, Nata, RewolucjaSięDzieje, xpatiiix3 lubią tę wiadomość
Aleksandra Joanna 17.11.2014
Joanna Małgorzata 12.03.2019 -
nick nieaktualny
-
no właśnie, my chcemy kupić np wózek granatowy ale żeby później był dla córki, o ile uda się trafić w córę
no a z tym okryciem kąpielowym mam dylemat jak cholera, niby fajne te ręczniki bo mają te rożki na głowę ale cholera ja mam tyle ręczników nie używanych, bo mąż dostaje w robocie że masakra...no i nie wiem jaki mam kupić termometr dla dziecka, które właśnie mnie okłada swoimi małymi rączkami i nóżkami
-
http://allegro.pl/zyta-urocza-pizama-do-karmienia-italian-fashion-m-i4433665865.html coś dla mnie
aaa i powiem Wam że dzisiaj jak poszliśmy po ten monitor oddechu to babka mówi do mnie "ooo dzidzia już w drodze, to który miesiac?" ja mówię "początek 7-go" a ona "oo wow to jaki taki brzuszek miałam już w 4" :p
anusiaa90, lkc lubią tę wiadomość
-
Nata wrote:no właśnie, my chcemy kupić np wózek granatowy ale żeby później był dla córki, o ile uda się trafić w córę
no a z tym okryciem kąpielowym mam dylemat jak cholera, niby fajne te ręczniki bo mają te rożki na głowę ale cholera ja mam tyle ręczników nie używanych, bo mąż dostaje w robocie że masakra...no i nie wiem jaki mam kupić termometr dla dziecka, które właśnie mnie okłada swoimi małymi rączkami i nóżkami
Ręczniki z kapturkiem są wygodne, ale spokojnie dasz też radę ze zwykłym, po prostu wszystko wynika z ułożenia ręcznika i odpowiedniego wsadzenia w nie dziecka. Cała filozofia, do opanowania w tydzień kąpieli
Kiedyś ręczniki w pracy dostawali górnicy każdego szczebla, pamiętam, bo w czasach komuny były czymś "ekstra"wzory fatalne, kolory wściekłe, ale były
dostawaliśmy takowe od wujka. I jeszcze takie mydła śmierdzące, którymi każdą plamę się spierało
:D:D:D
lkc lubi tę wiadomość
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
Nata wrote:Ninusia nie przejmuj się, kurwa no w ciąży jesteś to jaki masz mieć? ja mam mały wg mnie a każdy wow, kiedy Ci tak urósł. No ale o tym to akurat mówią osoby które jeszcze dzieci nie mają,nie przejmuje się tym wcale, brzuch jak brzuch, ważne że dzieciątko rośnie
no ja też bym była zła na męża jakby kasę przepuścił, ale on oszczędny bardzo więc raczej mi to nie grozi, nie stresuj się zbytnio, a jaki wózek wybrałaś?
Kupiłam roan marita ze względu na fajne koła - w sam raz na zimę - ale tylko gondola będzie przez Juniosia używanapóźniej kupię Mu spacerówkę
Nata lubi tę wiadomość
-
Ręczniki.? Ja uzywam normalnych a dla Marcysia mam 3 z kapturkiem będą dla Neli, butelek od groma, wózek jest szary ale w dobrym stanie tylko umyć dobrze i oponę wymienić, bo mądra babcia ostatnio po jeździła po szkle i teraz muszę się męczyć ze spacerowka po bracie dobra jest bo lekka ale na zakupy iść się z nią nie da bo kosza ni ma... ;ooo areklamowkami obwieszac to to samo co bym niosła bo jak wózek przechyla to trzeba siły użyć... No wiec zakupy odpadają... Wiec dętka nowa wyprac bebechy z gondoli i spacerowke ,umyć ramę i będzie jak nowy ten wózek
nie no tak na serio na te moment żebym urodziła to tyle żebym musiała poprasowac ciuszki które leżą poprane w workach i szufladzie
no i na polce Nelce poukładać bo leży pusta, najgorsza jest wizja następnej zimy w domu kiedy nie ma opalu i jest palone raz na 2-3 dni jak ktoś wyczmoni na opał... W sumie to ja niestety ale bywało ze sobie czegoś nie kupilam a dawalam na opał albo się zadłużałyśmy z babcia mały wiecznie opatulony albo na cebulke ubrany, a do przewijania farelka... To były hardcorowe warunki tego się boje ze będzie ciężko w zimę bo ja to ubraniu i ciepłym szlafroku chuchałam parą... Niestety, takie warunki... Dlatego tak chciałam przed zima do bloku ale samej jednej mnie nie stać na wynajem... Ani na opał Nas nie stać... Masakra jakaś płakać się chce jak o tym myślę przeraża mnie wizja zimy w domu tutaj z noworodkiem..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2014, 22:20
Livia
Nela
Marcel
-
No i po wizycie
moja mała to już konkretna kilogramowa kluseczka
Do tego moje przeczucie się sprawdziło i mamy już położenie główkowe
Pati do porodu wrzuć sobie na luz i olej drania. Zobaczysz jak się Nelcia urodzi to jeszcze na kolanach przyleci
xpatiiix3, Nata, Viviana, zupaztytki, ÓptimusPrime, Madlen222, Maga31, Agata92, Lavendula, KasiaKa, lkc, Dotty84, e_v_e, karmelek, desou lubią tę wiadomość
-
Witajcie kochane.
JA tu tylko na chwilkę. Dzisiaj miałam wizytę. Niestety dowalili się teraz że Lenka za mała. Masakra. Dzieci mają teraz: Lena 850gr a Julek 870gr. Ginka mówi że żadnego powodu do zmartwień teraz nie ma ale chcą obserwować Lenę. Albo ta baba dzisiaj źle pomierzyła albo bez kitu coś jest nie tak. Muszę jeszcze co drugi dzień teraz robić ktg żeby sprawdzić kondycję serduszek.Dzisiaj miałam pierwsze i wyszło perfect. A to ktg to też dlatego gdyż dzisiaj strasznie słabo czuję ruchy dzieci, ale one teraz podobno tak ułożone. Następny pomiar wzrostu mamy za tydzień we wtorek. Oczywiście znowu mnie zdołowali.
Na prawde chce mieć już dzieci ze mną i skończyć te ciążowe stresy. Ginka powiedziała że jak dzieci przestaną rosnąć albo jedno z nich to urodzę wcześniej niż myślę. Masakra. Oby nie,.
Zaraz będę Was nadrabiać bo jeszcze nie zdążyłam. -
RewolucjaSięDzieje wrote:Kiedyś ręczniki w pracy dostawali górnicy każdego szczebla, pamiętam, bo w czasach komuny były czymś "ekstra"
wzory fatalne, kolory wściekłe, ale były
dostawaliśmy takowe od wujka. I jeszcze takie mydła śmierdzące, którymi każdą plamę się spierało
:D:D:D
I do teraz dostają ręczniki, nawet różowe się zdarzają -
nick nieaktualnyNata wrote:no właśnie, my chcemy kupić np wózek granatowy ale żeby później był dla córki, o ile uda się trafić w córę
no a z tym okryciem kąpielowym mam dylemat jak cholera, niby fajne te ręczniki bo mają te rożki na głowę ale cholera ja mam tyle ręczników nie używanych, bo mąż dostaje w robocie że masakra...no i nie wiem jaki mam kupić termometr dla dziecka, które właśnie mnie okłada swoimi małymi rączkami i nóżkami
Madlen, oni Cię tam tylko zestresują niepotrzebnie, a pewnie wszystko jest w jak najlepszym porządku! Bez stresu, żeby dzieciaczkom się nie udzielało, niech sobie rosną we własnym tempie
Madlen222 lubi tę wiadomość