Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
hej hej melduje sie i ja.
Wczoraj na wizycie lekarz mnie opierniczyl za wyniki bo mam kiepska krew jeszcze gorsza niz tydzien temu i stwierdzil ze moja anemia sie poglebia. Zapisal mi tone leków. Szyjka twarda zamknieta. Uwaga łożysko mi sie troszke podniosło i jesli tak dalej pojdzie to jest szansa na sn:)
Mała wazy 1160g powiedzial ze jest bardzo duza. Chce mi powtórzyc glukoze bo stwierdzil ze mala jest cos przy duza jak na ten tydzien.
haen, natali101, moremi lubią tę wiadomość
-
widze ze pojawia sie temat checi wyjscia z domu. Powiem Wam ze to normalne ja mam momentami tak dosc ze najchetniej bym wyszla i juz nei wrocila. To jest zazwyczaj jak dzieciaki marudne sa. Obowiazki domowe plus opieka nad marudzacymi maluchami daje w kosc psychicznie i fizycznie. Ale pociesze Was przechodzi wieczorem jak idą spac:)
haen lubi tę wiadomość
-
Dzien dobry:)
Moja mala dzisiaj cos nie ruchliwa ...ale staram się nie panikować..moze się obudzi jeszcze
Rozmarzona no ty o lodzikach zaczęłaś mówićhaha nawet nie zauważyłaś ze o tym napisalas ;)no to taki nie za fajny wiek tych gości twoich.. Pewnie będą chcieli wyjść gdzies itd..ale plus taki ze lepiej tak niż jak by mieli po 30lay i po dwójkę dzieci
Nie dolujcie mnie dziewczyny..bo ja będę od poczatku sama z mala... Ale wierze ze dam rade..jakos musze.. Nawet wole sama sie nauczyć wszystkiego pomalu niż żeby się ludzie schodzili ze swoimi "dobrymi radami"..
A tak sama poznam swoje dziecko a ono mnie..
Ginger teście tak juz maja..dlatego lepiej nawet jak się ma daleko od siebie bo się wie ze nie ma na nich co liczyć i czlowiek wie ze musi,samemu sobie poradzić..
Damy rade dziewczyny jakos !
Fakt ze nam juz coraz gorzej sie ruszać wiec i nastrój siada..
Rozmarzona lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry.
Ja w miarę noc przespana i zauważyłam że odkąd mąż na urlopie, to ja zwyczajnie nie potrafię się rano dobudzić. 9 to dla mnie godzina o której mogę oczy otworzyć :o
Nerwoból trochę odpuścił i jest lepiej.
Dzisiaj wybieramy się na urodziny do teściowej. Niestety do knajpy, wiec nie będę miała gdzie się położyć w razie czego. Trochę mnie to przeraża, bo zauważyłam, że od kilku dni robi mi się słabo, gdy siedzę.No ale jakoś muszę dać radę
Izulka, mój też mniej ruchliwyśpią dzidzie jeszcze sobie.
Jejku jest 11, a mnie się nie chce z łóżka ruszyć. Mam trzy godziny żeby się ogarnąć. Przy moich aktualnych ruchach, to trochę mało -
Molcia tez mam takie mysli i obawy, mysle,ze to normalne i jeszcze hormony dokładają swoje. Najgorzej jak sie za duzo siedzi w domu wtedy mysli pelno. Damy rade wszystkie mamusie
. Mysle ze to tez strach przed nowy, odpowiedzialnoscia za mala istotke. Wierze, ze po porodzie jak zobaczymy dzidzie to dojda nam dodatkowe sily i bezgraniczna milosc do malenstwa.
Kitaja lubi tę wiadomość
ur. 27.10.15r. godz. 12:50 Nasz Cud
[*] 26.03.2014 - 9 tc
-
Izulka, owszem, to jest bardzo, ale to bardzo duży plus
Jutro też nie muszę robić, bo idziemy na obiad do moich rodziców, wiec weekend jak się patrzy haha
przynajmniej od garów odpocznę i w Przyszłym tygodniu będe miała jakieś bardziej ambitne plany na obiad
-
Izulka,a ti ti zboczuszku
Maz to wlasnie zawsze jak cos zrobi na mieszkaniu pozytecznego to sie smieje,ze wisze mu za to loda haha.
Wtedy ja wyskakuje z tekstem, ze on mi wisi juz kilka minet i sie smiejemy
A,ze nawet do takich igraszek mi nie spieszno (co mnie dziwi najbardziej w tej ciazy) to podejrzewam,ze po urodzeniu Malej bedziemy sie rznac jak dzikie dziki hihi
Modliszka, jedz ile wlezie nie bedziesz musiala w domu stac przy garach hihi
Ja mam jeszcze z wczoraj spaghetti i mysle jechac dzisiaj do rodzicow jak Mezu wstanie.
Jutro natomiast wypad na jakies LODY (Izulka) nie LODAhihi
haen, moodliszka, izulkaa lubią tę wiadomość
Jestes juz z nami -
Cebulka, zastanawiam sie jak to bedzie z moim przez weekend jak wspolnie wolny.
Jak sie nie pozabijamy to bedzie dobrze
Chyba w III trymestrze odpychamy partnerow bo juz wgl jestesmy skupione cale na Malenstwach.
Nie martw sie nie jestes Kochana sama bo widze,ze codziennie ktoras ma jakies ze swoim perypetieCebulka lubi tę wiadomość
Jestes juz z nami -
Ależ nas sąsiad wkurzył
mój chodzi cały z nerwów. Wyobraźcie sobie, że stary dziadek wcisnął nam za wycieraczkę kartkę, że ma 99% pewności, że zarysowaliśmy mu samochód! I ze kulturalni ludzie zostawiają namiary na siebie. No co za gałgan! Mamy pewność, że nie zarysowaliśmy mu auta, bo nawet obok niego nie stajemy, a poza tym takie rzeczy się zdarzają i nawet jeśli by coś takiego miało miejsce, to by się do niego poszło! A on nas bezpodstawnie oskarża
bo zobaczył, że mamy uszkodzony tez samochód, mój w tym miejscu pocałował lakierem, który trochę zmienił barwę. Tylko szkoda że to nasze uszkodzenie mamy od ponad roku, a on to zarysowanie na takiej wysokości, że chyba kołem byśmy musieli go zaczepić
Normalnie jak go spotkam, to nie wiem co mu powiem. Najlepsze jest to, że wczoraj nas widział i dzień dobry powiedział, ale zaczepić by wyjaśnić normalnie sytuację, to już nie zaczepił. Wolał jak w przedszkolu kartkę napisać. Idiota. Pf.
-
nick nieaktualnymoodliszka jak taki cwany mógł na policję zgłosić to panowie na pewno by mu delikatnie wyjaśnili,że to nie wy a tak będziecie się zbędnie denerwować starym capem.
Dziewczyny dostałam butelki z Aventu całe 3 sztuki ale małe 125 ml i używane ...i nie wiem czy już nie kupować i tych używać , jedna jest mało zniszczone ale dwie pozostałe trochę zjechane dodatkowo na pewno muszę dokupić do nich smoczki. To co wykorzystać i kupić nową 260 czy wyrzucić? -
Galaretka ja bym używanych nie brala..mimo ze nie zniszczone to jednak zarazki sa bo to są,chyba plastikowe a nie szklane,? A w plastiku nawet w zarysowaniu możesz miec zarazki jakies..
Nie kosztują duzo.. Ja mam zamiar zamówić z aventu 125 i 250 ml i ta mniejsza cos kolo 20zl max
Co do takich rzecz, co dziecko bedzie jeść,badz bedzie miało kontakt z buzia wole miec nowe.. -
nick nieaktualny