X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadówki 2015
Odpowiedz

Listopadówki 2015

Oceń ten wątek:
  • anet Autorytet
    Postów: 412 330

    Wysłany: 24 listopada 2015, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kłuje mnie na dole, ale skurczy żadnych nie mam, więc nie nie napalam]
    wieczorem wezmę m w obroty :D

    f2w3rjjgeh3gw66n.png
  • mikado Autorytet
    Postów: 1083 559

    Wysłany: 24 listopada 2015, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paolka w Twojej sytyuacji to az dziwne ze nic wiecej nie robią;/ przeciez to już koniec tygodnia;/ ja bym chyba psychicznie nie wyrobiła... dzielna jestes!

    Anet a tak mówiłaś że się nic nie dzieje a tu prosze! krwisty czop!!:) teraz to już z górki ;)

    Ja wróciłam ze spaceru i tak mnie głowa rozbolala że musiałam się położyć no to zmarzałam i zjadłam włąsnie miske budyniu czekoladowego. Taka mnie mysl naszła czy taki budyn z papierka przy KP można zjesc.. nie mówie o czekoladowym ale np. smietankowy? hmm...

    Czuje się jakbym miała okres dostac takie h... uczucie między nogami że mi zaraz coś poleci.. wkładka co chwile mokra wiec i wydzielina się zwiększyła..
    Mąż mnie wkurza.. dzowni co 2 godziny i pyta czy moze już rodze bo on by się z pracy urwał najchetniej bo mu zimno i się pracować nie chce..;P

    Syn !:*. Wojtuś <3
    26.11.2015 53 cm 3300g :) SN :D
    bhywqtkfje5mmlij.png
  • Rajska Ekspertka
    Postów: 213 211

    Wysłany: 24 listopada 2015, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haen- już nie wiem, co robić. Tobie po lekach też wysokie się utrzymywało? U mnie po lekach spada i cały dzien do tej pory 120-130/80parę. Boję się, że mnie opieprzą jak podjade, że z pierdołami przyjeżdżam, bo pewnie mi wskaże w normie :-/ Mam wysokie tylko rano :-(

    Dzięki dziewczyny za opis skurczów. Mam takie, jak mówicie, ale cholery pojawiają się jak chcą, też zwłaszcza w nocy i nad ranem.

    Czekam na męża i coś wymyślimy. Pewnie mi każe jechać na IP. Dam znać później.

    Trzymajcie się!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2015, 15:54

    961lzbmh98495q9y.png
  • mikado Autorytet
    Postów: 1083 559

    Wysłany: 24 listopada 2015, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rajska ja bym pojechała skoro sytuacja się powtarza.. nikt Ci uwagi nie zwróci ze przyjechałaś niepotrzebnie. Ja też miałam wysokie cisnienie w domu pojechałam na IP lezałam godzine pod KTG dopiero polozna mi zmierzyła i pokazało 116/50 a w domu miałam 150/90..
    Dzisiaj ogolnie jest coś z cisnieniem bo ja planowałam kawke w mac donaldzie po drodze z castoramy ale coś kiepsko rano się czułam od srodka i zmierzyłam miałam 140/80/100 wiec kawe darowałam a teraz cisnieniowo się dobrze czuje odpukać.

    Kuźwa jaki ziąb na dworze własnie wróciłam ze spaceru z psem masakra jakaś..;/

    Syn !:*. Wojtuś <3
    26.11.2015 53 cm 3300g :) SN :D
    bhywqtkfje5mmlij.png
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 24 listopada 2015, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rajska moje skurcze porodowe ciężko porównać do czegokolwiek.. Charakteryzowały się tym ze pojawiały się znikąd i dość szybko robily się regularne (co kilka minut). W ciągu godziny meeega mocne.
    Tyle że przy pierwszej zaczęło się od odejścia wód (i od razu co kilka minut skurcze) a rzy drugiej wody odeszły dopiero przy partych (chwile przed końcem porodu).
    Generalnie bol w dole brzucha jakby ktoś złapał wszystkie wnętrzności i mocno scisnal

    Jaen wielki ukłon w twoja stronę jak co dzień.

    Kurcze brakuje mi doby. Nie będę opowiadać co juz dzis zrobiłam bo jest tego masa, ale mnóstwo rzeczy jeszcze na mnie czeka a juz ciemno się robi :( jestem bez obiadu (bo nie ma czasu zjeść) nie ma czasu odbierać telefonów, wyłączyć budzika. Dobrze ze Nadia czasem je to choć na chwile przysiade i zajrzę co u was

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2015, 16:20

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • mikado Autorytet
    Postów: 1083 559

    Wysłany: 24 listopada 2015, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet może będziesz jedną z tych co u rodzą w pełnie ;) 25.11 to listopadowa data pełni księzyca.. ehh.. ja też na to liczyłam ale się chyba przeliczyłam..teraz bede przyzywać każdy dzień kiedy nie będzie się nic działo a tak długo czekałam na tą date :(

    Syn !:*. Wojtuś <3
    26.11.2015 53 cm 3300g :) SN :D
    bhywqtkfje5mmlij.png
  • mijagi Ekspertka
    Postów: 152 119

    Wysłany: 24 listopada 2015, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie wciąż 3 cm rozwarcia i skurcze co 3 minuty jest coraz gorzej a końca nie widac

    Mijagi
  • MadaLena30 Autorytet
    Postów: 1093 975

    Wysłany: 24 listopada 2015, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cos sie zaczyna u was dziac... Cieszy mnie to mimo ze zostane sama na pokladzie listopadowek - bo u mnie cisza jak makiem zasial!!

    Chodz dzis zrobilo mi sie duszno i serducho dudnilo (120/85 i tetno 112) ale to wszystko... Wiec tyle nowosci u mnie... A jak tak dalej pojdzie to w dresy nie dlugo sie nie zmieszcze... Przez brak ruchu i zajadanie ... :D

    Czekam na p. Elektryka ciekawe co mi powie ciekawego ...

    Haen, Panda ma dzielna mamusie i tatusia!!! Wierze ze Mikolajki spedzicie razem - to bedzie taki wasz prezent!!!

    Micia lubi tę wiadomość

    Coreczka <3 - 13.07.15 - 379g , 24.08.15 -1033g, 07.10.15 - 2173 g
    gannyx8d1p2ldx6e.png
  • mikado Autorytet
    Postów: 1083 559

    Wysłany: 24 listopada 2015, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena może p. elektryk coś zadziała u CIebie ;P hihih ..;P
    nie zostaniesz sama zostaniesz ze mną na placu boju bo u mnie dalej cisza ;) ale Ty masz jeszcze troszeczke wiecej czasu niż ja ;P


    Jeszcze jeden telefon odbiore i oficjalnie wyłanczam telefon.. no przeciez ileż można dzownic i pytać o to samo.. a jeszcze tekst: mój mąż się dziwi że jeszcze po schodach nie chodzisz. nosz kur..;/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2015, 16:48

    Syn !:*. Wojtuś <3
    26.11.2015 53 cm 3300g :) SN :D
    bhywqtkfje5mmlij.png
  • alus21 Ekspertka
    Postów: 140 245

    Wysłany: 24 listopada 2015, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mijagi wrote:
    U mnie wciąż 3 cm rozwarcia i skurcze co 3 minuty jest coraz gorzej a końca nie widac
    Też tak miałam a przy tym skurcz za skurczem i tak przez 4 godziny :), prysznic mi pomógł na bóle a pózniej znieczulenie hi hi ;)

    iv099vvjtj9qo0il.png
    i81xxzdvoi2mloma.png
  • anet Autorytet
    Postów: 412 330

    Wysłany: 24 listopada 2015, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikado wiesz u mnie też od rana telefony się urywają, wszyscy myślą, że urodzisz wtedy, kiedy data :) heh, żeby to było takie proste
    ale kochana nie przejmuj się u mnie jeszcze do wczoraj nic, zresztą teraz też nic prócz tego czopa, który odchodzi za każdym razem, kiedy jestem w toalecie, a tak to słabo
    dziewczyny w szpitalach wy musicie być pierwsze i tego wam życzę, bo lepiej już w domu siedzieć i czekać na akcje niżeli w szpitalu
    Madalena a co dobrego zajadasz? może się podzielisz?
    Mała jak zwykle- torpeda :D

    f2w3rjjgeh3gw66n.png
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 24 listopada 2015, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dupa nie torpeda :P znow z cyckiem na wierzchu siedzę

    Przypominam ze u mnie na czwartkowej wizycie u gina nic nie wskazywało na poród a w piątek rano urodziłam ;)

    anet, mikado, Kitaja lubią tę wiadomość

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • mikado Autorytet
    Postów: 1083 559

    Wysłany: 24 listopada 2015, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za przepis na leniwe. Ale się najadlam!!!

    Paolka_25 lubi tę wiadomość

    Syn !:*. Wojtuś <3
    26.11.2015 53 cm 3300g :) SN :D
    bhywqtkfje5mmlij.png
  • MadaLena30 Autorytet
    Postów: 1093 975

    Wysłany: 24 listopada 2015, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikado pan elektryk zadzialal mam prad w gniazdkach :D

    Mala tak po cichu licze wlasnie na taka akcje... cisza i bach jest Hania!

    Anet co ja jem ... wszystko :) dzis prawie cala paczka wafelkow plus maslo solone orzechowe (teraz jest w lidlu) na waflu ryzowym... a ze piekarnik ma juz moc to kusi mnie sernik Natalii ... a dupka rosnie...
    A tobie wroze jutrzejszy dzien skoro ten czop krwisty..

    Ale mnie glowa rozbolala....

    Kurde nie wiem czy mam sie zgodzic czy nie... meza brat przyjezdza z dziecmi i zona do teatru w ndz. No i maz wpadl na pomysl ze moga przyjechac w sb... z jednej strony go rozumiem ale z drugiej nie wiem czy mam sile, nie czuje sie komfortowo no i termin mam na ndz. :D

    mikado, haen lubią tę wiadomość

    Coreczka <3 - 13.07.15 - 379g , 24.08.15 -1033g, 07.10.15 - 2173 g
    gannyx8d1p2ldx6e.png
  • Micia Autorytet
    Postów: 789 1107

    Wysłany: 24 listopada 2015, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :). Pozdrawiam Elitę czekającą na ten wielki moment spotkania z Maluszkami <3
    Mijagi, Paolka i Natalii trzymam kciuki by szybko poszło :*.
    Haen jesteś dzielna - zawsze sobie tłumaczę, że jak coś mi się przytrafia to znaczy, że jestem osobą, która miała tego doświadczyć i jestem w stanie to przejść. Duchowo jestem z Tobą.
    Przemcio waży już ponad 4 kg i dzisiaj dosyć marudny, ale w końcu zasnął. Dziś byliśmy na spacerku piękne słoneczko świeciło mimo, że mroźno, w wózku od razu zasypia, jak Go tatuś kąpie to w wanience też przysypia ;).

    Kitaja, natali101 lubią tę wiadomość

    w4sqyx8djdwls2n9.png
    mhsvupjy8yin3yzi.png
    ur. 27.10.15r. godz. 12:50 Nasz Cud <3
    [*] 26.03.2014 - 9 tc
  • Paolka_25 Autorytet
    Postów: 864 653

    Wysłany: 24 listopada 2015, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny 3 badanie ginekologiczne dzisiaj!!już mam dość mam tam tak wymagane... Cały czas krwawię. Boli jak na @ nawet nogi nie mogę wyprostować. Muszę położnej pokazywać wkładkę (bardzo komfortowe) KTG już nie miałam cały czas pytają o skurcze a nic nie działają. Teraz lekarz stwierdził, że termin na 25-go był dobrze określony. Więc pytam po jaki uj tu leżę? Rozwarcie nadal na 4 cm. Niektóre wtedy mają już prawie pół porodu za sobą :-(

    Edit: Wymacane tam powinno być a nie wymagane :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2015, 21:16

    Galaretka lubi tę wiadomość

    Paolka _25
  • Paolka_25 Autorytet
    Postów: 864 653

    Wysłany: 24 listopada 2015, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mijagi u Ciebie nadal nic?
    Madalena nic się nie martw ja też wcinam czekoladę jak nie czuję ruchów a mam godziny liczenia każą jeść mi batoniki i właśnie czekoladę! Więcej tu przytyję niż w domu mam nadzieję, że chociaż w nocy będę dobrze spała.
    Anet wbijaj w kolejkę, bo za mnie nie chcą się wziąć. :-/
    Parasolka u Ciebie ruszyło na dobre??
    Rajska pojechałaś na IP?

    Paolka _25
  • Paolka_25 Autorytet
    Postów: 864 653

    Wysłany: 24 listopada 2015, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madalena a co do odwiedzin to decyzja należy do Ciebie. Ty wiesz jak się czujesz i znasz zachowania rodzinki. Do mnie pewnie byłoby to męczące ale tak jak piszę Ty wiesz najlepiej a mąż powinien zrozumieć jak odmówisz.

    Paolka _25
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 24 listopada 2015, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mieszkam w domu wariatów, czemu wcześniej tego nie widziałam?
    Nosze dziecko w huscie, doprawiam 4 garnki na piecu + pilnuje kolacji w piekarniku, jednoczesnie pomagam Laurce wykuć tabliczkę mnożenia i znoszę męża który działa mi na nerwy. Aaaaa!

    Magda ja bym chyba zrezygnowała z gości na noc.

    Paolka 3maj się tam :) rozwarcie się zwiększa gdy się chodzi, masz takie możliwości?

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • Paolka_25 Autorytet
    Postów: 864 653

    Wysłany: 24 listopada 2015, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała z Ciebie to jest Matka Wariatka :-) nie masz czasem piernika w piekarniku? Bo chętnie bym zjadła i popiła zimną pepsi z lodem :-) :D jak mówię położnej, że idę na spacer to mówi że mogę iść ale nie na długo. Więc dzisiaj tylko dwa razy 7 piętro zaliczyłam :P
    Byłam właśnie w WC nie mam już czerwonej krwi tylko brązowe plemienia. Podobno to dobrze.
    Co chwilę dostaje dzisiaj od kogoś smsa jak się czuję, co się dzieje i czy Adaś wychodzi. Mąż mówi, że to dobrze bo chociaż mogę z kimś popisać i nie nudzi mi się tak wtedy. No ale... Dobija mnie to.

    Paolka _25
‹‹ 1925 1926 1927 1928 1929 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ