Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Shibuya wrote:Hehehehe tu nie ma czego zazdrościć, tu trzeba współczuć takiej niesubordynacji
Mój mąż jak to zobaczy to mnie zabije bo obiecywałam, że nic już nie kupię na razie
A ja po prostu nie mogłam się powstrzymać i moje samopoczucie wzrasta milionkrotnie jak kupię cos dla synka
Jak tam ponad miesiąc bez pracy? -
Aparatka, nie nawidze takich ludzi co sie wpieprzaja i buntuja szczegolnie z rodziny..
Nie powinno wgl dochodzic do takich sytuacji.
A rozmawialas ze swoim,ze to Ci sie nie podoba i ze zyje teraz z Toba i dziecmi,a nie Matka ?
Ja bym postawila sprawe jasno i szybko by sie okreslil i otrzezwial pod tym wzgledem.
Jak sie nie postawisz tesciowej to pozniej bedziesz wlasnie miala taka masakre,ze bedzie Ci Meza buntowala.
Jakim prawem mogla buntowac do oswiadczyn, powinna wrecz namawiac..
Nie przejmuj sie Kochana kiedys jeszcze to przemysli jedza
Mala, musze przestac schizowac bo zejde ..
Raz na jakis czas mam takie dziwne wlasnie naloty mysli i to pewnie dlatego,ze mam za duzo tego czasu na myslenie hihi
Jestes juz z nami -
Rozmarzona rozmawialam wrecz mu powiedzialam ze sie wstydze tego ze mam trzecie dziecko w drodze a zyje bez slubu. Jego odpowiedz przeciez to tylko papierek zreszta nie bede bral slubu dla ludzi tylko z milosci.
Wiec na niego spojzalam i powiedzialam aha z miłosci wiec mnie nie kochasz skoro nie chcesz slubu dobrze wiedziec i zakonczylam rozmowe.
A jego matce nie daje sie robei wszytsko zeby tylko z nia kontaktu nei bylo:)o taka jestem wredna
Rozmarzona lubi tę wiadomość
-
matko ile tu naskrobałyście
robicie smaka tymi zakupami... ;P
ja obiecałam że w tym miesiącu nie kupuje zbyt wiele.. jeszcze kilka rzeczy ma przyjść ktre wczoraj zamówiłam i poki co przerwa.. w przyszłym miesiącu kupie cos ale od września był plan kupować ;P
jednak wciągają takie zakupy.. ;P
większa przyjemność niż dla siebie kupno -
Ja juz po swoim usg:) pan doktor bardzo pochwalil moje dziecko, ze tak ladnie sie dalo zbadac:) wszystko jest w porzadku i wazy 415 g (wg jego sprzetu i pomiaru, inny lekarz 2 tyg.temu mowil o wadze 350 g, wiec ciekawe ile faktycznie wazy:)) dala sobie zrobic pierwsze zdjecie twarzy. A i powiedzial, ze ma dlugie nogi, nie wiem po kim, bo my z mezem raczej z tych srednio kurduplastych
Mala_Czarna_89, MW26, mikado, Rozmarzona, Zorro, Nymeria, Micia, Ona_89', moodliszka lubią tę wiadomość
-
Tsh wysokie, wazny jest jeszcze stosunek do ft3 i 4, pewnie ktoras z dziewczyn bardziej sie zna, wiec cos madrego powie. A jestes pod opieka endokrynologa? Podejrzewam, ze dostanuesz leki i sie ladnie unormuje:)
Na bakteriach sie nie znam, wiec sie nie wypowiem. -
Shibuya kurcze nie pamiętam.. to chyba zależy, czy jest dużo, czy mało. Wiem, że miałam clotrimazolum przepisane w globulkach i maści, ale to gdy grzybka złapałam. Musiałby się ktoś inny wypowiedzieć, kto teraz miał bakterie.
Ceny przewijaków chyba wszędzie zbliżone -
Shibuya napisałam do koleżanki endokrynolog i jak dopiszę, to dam Ci znać jak te wyniki. W pierwszym trymestrze prowadzi do poronienia nieleczona tarczyca. Dla mnie też to nowość, bo dopiero od lutego tego roku mam zdiagnozowaną niedoczynność tarczycy
-
Moje wyniki teraz pokazały liczne bakterie w moczu dostałam lek bez recepty Furoxin czy jakoś tak na zakwaszenie moczu i powiedział że powinno się unormować ale mam zrobić mocz na kolejną wizytę.
Jak to jest z tarczycą? trzeba się upomnieć czy robić takie badania? robiłam w liceum t3t4 i miałam w normie a teraz lekarz nawet nic nie wspomniał o tych badaniach zeby zrobić. mam tylko toxo powtórzyć o obciążenie glukozą zrobić jak skończe 24ty tydzień. -
Shibuya, w ciazy to normalne tak jak dziewczyny pisza,ze tsh skacze.
Na pewno bedziesz musiala leki zaczac brac jesli nie bralas i wybrac sie do endokrynologa by ustalil Ci odpowiednia dawke.
Co do bakterii w moczu ja tez mialam jak bylam w szpitalu,ale nie jakas wielka ilosc,wiec mnie uspokoili,ze to normalne w ciazy.
Do gina jak chodze to tez zawsze mam pojedyncze jakies w moczu i mi nic nie kazal przez to brac bo tak samo mowil,ze w ciazy to normalne.
Wazne zeby jakies duze ilosci tego nie byly.
Nie wiem tyle tylko moge sie wypowiedzec zeby Cie uspokic,ale co do tsh to mowie najlepiej by zasiegnac rady endo bo raczej cos karze Ci bracJestes juz z nami -
Mikado, moim zdaniem w ciazy powinni zlecac to badanie.
Czesto tarczyca pojawia sie dopiero po latach badz najczesciej ujawnia sie w ciazy..
Od mojej ciotki synowa z drugim dzieckiem poronila np i okazalo sie,ze przez tarczyce,ze nikt jej nie zlecil tego badania..
Co pozniej sie jeszcze okazalo jej 9 letnia corka po zrobieniu badan tez miala niedoczynnosc i to niestety najczesciej dziedziczne.
Nie zebym straszyla,ale jesli mozna sie ustrzec i byc spokojna to dlaczego by nie zrobic badan na wlasna reke tsh.
U mnie najpierw ja sie dowiedzialam o niedoczynnosci, moja mama niedawno dopiero po latach.
Teraz moj brat po tym szpitalu mial badania robione to ma nadczynnosc znowu.
Brat mamy tak samo niedoczynnosc plaga tych czasow..Jestes juz z nami -
shibuya to masz praktycznie ten sam problem co ja;P
też nigdy nie miałam problemu z tarczycą..
mi przepisał leki na tarczyce mój ginekolog a nie endokrynolog więdz uwierz że na pewno zna się co może przepisać w ciąży..
zastanawiam się też czy nie wybrać się do endo na konsultacje.. ale c drugiej strony to gin prowadzi moją ciąże i wie co zaszkodzi dziecku a co nie..
wydaje mi się że przepisują takie same leki każdemu tylko inne dawki..
mi kazał 1 tabl brać poki co, a badania mam zrobić przed wizytą to pewnie okaże się czy wystarczy taka dawka czy trzeba zwięszyć, bądz zmniejszyć dawke..
co do bakteri to u mnie to jest standard...
ostatnio miałąm b.liczne i miałam zrobić posiew moczu żeby sprawdzić czy to jakaś infekcja.. przepisali mi globulki
możliwe że masz infekcje jakąś