X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🍀 LUTY 2021 🍀
Odpowiedz

🍀 LUTY 2021 🍀

Oceń ten wątek:
  • Gagatka Autorytet
    Postów: 3139 4219

    Wysłany: 22 grudnia 2020, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po kwalifikacji do cc - 26.01, to będzie 37+2. Prof w szpitalu nie chce ryzykować i 3 dni wcześniej dostanę jeszcze sterydy.

    Majorka, GrubAsia, Clover, werni, kasia_1988 lubią tę wiadomość

    km5suay3byhvc1zc.png

    It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".

    Córeczka 2016
    Córeczka 2021


    Leczenie:
    metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt


    06.2019, 03.2020


    Ja: Hashimoto (TSH 0,3)

    owulacja jest - monitoring ok
    sono hsg (grudzień 2019) - ok
    MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
    wit D3 ok
    homocysteina ok
    graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
    zespół antyfosfolipidowe - ujemne
    ANA 1 ujemne

    On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
    Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 grudnia 2020, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szacowana waga 2700 :) 24.11 było 1700
    Dzisiaj 35+5, no wychodzi, że w miesiąc przybrała 1kg.
    U mnie dobrze, dziękuję wam za słowa wsparcia ❤️
    Leżę, odpoczywam i nie przemęczam się. Dzisiaj jedynie zrobiłam z córkami pierniczki na siedząco bo już dawno były obiecane. Mąż chciał żebym urodziła koniec stycznia/ początek lutego a teraz mu obojętnie byle by nie w tym roku.

    Tygrysek urodziłaś po tygodniu? A przez ten czas miałaś jakieś objawy czy nic? Jak się zaczęło ?
    U mnie taka cisza przed burzą, trochę się stresujemy

    ultraviolet, Gagatka, Clover, werni, kasia_1988, adaska lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 grudnia 2020, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gagatka wrote:
    Ja po kwalifikacji do cc - 26.01, to będzie 37+2. Prof w szpitalu nie chce ryzykować i 3 dni wcześniej dostanę jeszcze sterydy.
    Dobry lekarz, mimo, że ciąża donoszona będzie chce mieć pewność 😊 jesteś w dobrych rękach

    Gagatka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 grudnia 2020, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    liliputkowo90 wrote:
    Rak :(
    Niestety dużo osób mi "doradza" oddanie go do szpitala na święta no kur.. aż mi się nóż otwiera w kieszeni...jak tak można.
    Ciężki czas bo tyle lat czekał na wnuka a teraz jak ma chwilę gdy jest przytomny patrzy na mój brzuch ze łzami w oczach. Mam nadzieję że wytrzyma do porodu by choć na chwilę mógł go zobaczyć.. dla mnie to ważne bo on zastepował mi ojca ktorego straciłam wiele lat temu, zawsze mnie wspierał więc teraz moja kolej
    Trzymaj się kochana, wszystkiego dobrego dla was i dla dziadka.. 🙏🍀 a te dobre rady nie mam słów.. przykro mi, że musisz słuchać takich osób.. Wesołych Świąt..

    liliputkowo90 lubi tę wiadomość

  • _Hope Autorytet
    Postów: 625 672

    Wysłany: 22 grudnia 2020, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po badaniach.
    Malutka waży trochę ponad 1800g. Mało przybrała od ostatniej wizyty 😔😔 ale wyniki jeszcze mieszczą się w normie i lekarz mówi, że to nie jest powód do zmartwień.. Tym bardziej, że ja jestem bardzo drobnej budowy i niska, więc nie spodziewaliśmy się dużego bobasa. Poza tą niską wagą wszystko jest w porządku. Początkiem stycznia mam kolejną wizytę, na której ustalimy termin cc.

    2021 H🩷
    2023 W🩵
  • GrubAsia Autorytet
    Postów: 1094 1527

    Wysłany: 22 grudnia 2020, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    liliputkowo90 wrote:
    Rak :(
    Niestety dużo osób mi "doradza" oddanie go do szpitala na święta no kur.. aż mi się nóż otwiera w kieszeni...jak tak można.
    Ciężki czas bo tyle lat czekał na wnuka a teraz jak ma chwilę gdy jest przytomny patrzy na mój brzuch ze łzami w oczach. Mam nadzieję że wytrzyma do porodu by choć na chwilę mógł go zobaczyć.. dla mnie to ważne bo on zastepował mi ojca ktorego straciłam wiele lat temu, zawsze mnie wspierał więc teraz moja kolej

    Tak bardzo Ci współczuję 😢 wiem, że Ci ciężko, ale na pewno sobie ze wszystkim poradzisz!!!! To cudownie, że pojawił się w Twoim życiu i malas na kim polegać po stracie taty... Wierzę, że zdarzy poznać wnuka ✊✊✊✊

    liliputkowo90 lubi tę wiadomość

    age.png

    "Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"

    3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
    Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
    03.05.2022r 💔 10t.c.
    2 miesiące odpoczynku i :
    04.02.2023 - || naturalny cud
    11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
    12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
    18+0 225g akrobaty 🥹
    23+0 559g połówkowe 🤩
    28+6 1330g bobaska,
    31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
    33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
    36+1 3060g małego gigantka🥹
    37+0 3300g
    39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵
  • GrubAsia Autorytet
    Postów: 1094 1527

    Wysłany: 22 grudnia 2020, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BlackRose 89 wrote:
    Liliputkowo90 bardzo współczuję. Nie rozumiem tej tendencji do "pozbywania" się chorych. Pamiętam jak moja mama się dowiedziała, że ma raka szyjki macicy przed samymi świętami. Cały czas jej powtarzałam, że mamy XXI wiek i to się leczy z powodzeniem. Bez przerwy ją pocieszałam, że będzie dobrze nawet jak słabła z dnia na dzień. 7 miesięcy później straciliśmy z nią kontakt, nie była już niczego świadoma, nie wstawała z łóżka... Jak sobie to przypominam to ryczę jak głupia a już minęło 7 lat jak mama nie żyje.
    Dwa dni przed śmiercią wstała z łóżka i zachowywała się jakby już miało być dobrze, jakby jej świadomość wróciła...

    Przepraszam Was ale bardzo mi jej brakuje.
    Jak dwa lata temu u mojego męża stwierdzono nowotwór złośliwy to się załamałam i miałam wizję, że go stracę ale szybko działaliśmy i można powiedzieć, że jest na razie 'zdrowy' i nie wyobrażam sobie, żeby go zabrakło. Jest silny i wierzę, że jeszcze wiele lat przed nami.
    Nie przepraszaj... Aż ja się popłakałam...
    Niestety mimo, że to radosne święta to jakoś częściej myślimy i bardziej nam brakuje osób których już z nami nie ma 😢

    age.png

    "Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"

    3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
    Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
    03.05.2022r 💔 10t.c.
    2 miesiące odpoczynku i :
    04.02.2023 - || naturalny cud
    11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
    12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
    18+0 225g akrobaty 🥹
    23+0 559g połówkowe 🤩
    28+6 1330g bobaska,
    31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
    33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
    36+1 3060g małego gigantka🥹
    37+0 3300g
    39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵
  • GrubAsia Autorytet
    Postów: 1094 1527

    Wysłany: 22 grudnia 2020, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Hope wrote:
    Ja już po badaniach.
    Malutka waży trochę ponad 1800g. Mało przybrała od ostatniej wizyty 😔😔 ale wyniki jeszcze mieszczą się w normie i lekarz mówi, że to nie jest powód do zmartwień.. Tym bardziej, że ja jestem bardzo drobnej budowy i niska, więc nie spodziewaliśmy się dużego bobasa. Poza tą niską wagą wszystko jest w porządku. Początkiem stycznia mam kolejną wizytę, na której ustalimy termin cc.
    Teraz już dzieciaczki przybierają bardzo indywidualnie na wadze, nic się nie przejmuj! A początek stycznia już tuż, tuż i zobaczysz, że z Twoja krhszynką wszystko dobrze 🤗

    _Hope lubi tę wiadomość

    age.png

    "Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"

    3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
    Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
    03.05.2022r 💔 10t.c.
    2 miesiące odpoczynku i :
    04.02.2023 - || naturalny cud
    11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
    12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
    18+0 225g akrobaty 🥹
    23+0 559g połówkowe 🤩
    28+6 1330g bobaska,
    31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
    33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
    36+1 3060g małego gigantka🥹
    37+0 3300g
    39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵
  • tygrysek7773 Autorytet
    Postów: 1073 1174

    Wysłany: 22 grudnia 2020, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mavi moja Laura dokładnie tak samo ! brzuch w 50 centylu.

    Majorka przez ten tydzień po tym krwistym czopie nic się nie działo. leżałam tydzień na sali przedporodowej bo nie wiedzieli co ze mną zrobić A mi się tam podobało leżałam sobie sama przyjezdzaly panie na chwile i szły rodzić A ja sobie się uczyłam do egzaminu xD po tygodniu rano zaczęły się skurcze ale spokojnie do 17.00 chodziłam, o 17 odeszły wody i o 19.30 synek już był. wody miałam różowe pewnie przez ten czop

    Majorka lubi tę wiadomość

    👩32 🧔30
    26.09 początek starań o 3 dziecko 👩‍❤️‍💋‍👨
    2.11 mamy 🤰dwie kreseczki !!
    Rośnij nasza córeczko ! 💓
    Pappa ryzyko trisomii 21 : 1:104
    Nifty: zdrowa dziewczynka 🥰
    age.png
    age.png
    preg.png
  • _Hope Autorytet
    Postów: 625 672

    Wysłany: 22 grudnia 2020, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GrubAsia wrote:
    Teraz już dzieciaczki przybierają bardzo indywidualnie na wadze, nic się nie przejmuj! A początek stycznia już tuż, tuż i zobaczysz, że z Twoja krhszynką wszystko dobrze 🤗

    Dziękuję za słowa otuchy! 🤗 Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Jednak muszę nastawić się, że córeczka urodzi się z wagą sporo poniżej 3kg 😔

    2021 H🩷
    2023 W🩵
  • Gagatka Autorytet
    Postów: 3139 4219

    Wysłany: 22 grudnia 2020, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope, to jest nadal spoko waga, za 2 tyg może spokojnie dużo urosnac jeszcze. Lekarze mi powtarzają, że niektóre dzieci rodzą się 4 kg, niektóre 2,5 kg i to cechy osobnicze

    BlackRose 89, _Hope, madiiiii, werni lubią tę wiadomość

    km5suay3byhvc1zc.png

    It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".

    Córeczka 2016
    Córeczka 2021


    Leczenie:
    metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt


    06.2019, 03.2020


    Ja: Hashimoto (TSH 0,3)

    owulacja jest - monitoring ok
    sono hsg (grudzień 2019) - ok
    MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
    wit D3 ok
    homocysteina ok
    graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
    zespół antyfosfolipidowe - ujemne
    ANA 1 ujemne

    On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
    Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna
  • Vagabond Autorytet
    Postów: 453 338

    Wysłany: 22 grudnia 2020, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Hope wrote:
    Dziękuję za słowa otuchy! 🤗 Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Jednak muszę nastawić się, że córeczka urodzi się z wagą sporo poniżej 3kg 😔

    Niekoniecznie. Moje dzieciatko jest tydzien mlodsze i wazy 1700 (33 centyl) dokladnie jak jego brat ktory w terminie urodzil sie z waga 3300. Takze spokojnie nabierze jeszcze masy :)

    _Hope lubi tę wiadomość

    h4zpgywlkbjhd0hc.png
  • oloowa2709 Autorytet
    Postów: 502 421

    Wysłany: 22 grudnia 2020, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny 3majcie się dzielnie. Na pewno stres Wam towarzyszy,niepokoj i zdenerwowanie ale wierzę że dociągnięcie jescze troszkę i maluszki wstrzymają się jescze trochę z przyjściem na świat! Uważajcie na siebie no i tylko odpoczynek Wam został teraz.nie puszczam kciukow 🤞😘💪.
    Ja od kilku dni tez czuje Laurę w różnych częściach brzucha. 10 grudnia w szpitalu miała prawie 1900g i leżała skośnie.. Obecnie czuje jak się wypina raz po lewej raz po prawej stronie pępka ale ruchy ciągną się aż do boków brzucha. Ciężko mi ocenić jej obecne położenie 🤷‍♀️. Główkę ma mała, ok 1.5 tyg do tyłu a kość udowa 2 tyg do przodu 🤔. Wizyta 29 grudnia, wtedy już pewnie się dowiem wiecej. To będzie 34t5d. Tak mi ta ciaza leci, że szok.. Początkowo się wlekło teraz to już błyskawicznie. Torba do szpitala spakowana. Czeka w pogotowiu. Wyprawka zamknięta juz dawno. Teraz powoli pojawia się stres.. Myślę że w nowym roku juz osiągnie apogeum.. Ta 👑 nie pomaga i cały czas nie zdecydowałam gdzie będę rodzic..
    Liliputkowo90. Współczuję Ci bardzo i wiem co to znaczy. Obok nas mieszkal dziadek i wuja.. Dziadek (od strony męża) umierał przez święta 3 lata temu a wuja)(jego syn) latem rok później. Oboje nowotwory. Opiekowałam się nimi z tecsiowa i ciotka.. To było bardzo trudne przezycie. Babcia straciła męża a rok później syna.. Rak przyszedł tak nagle i zabrał ich tak szybko.. 😔.. Z kolei mojego męża kuzynka a siostra mojej przyjaciółki, córka mojego męża matki chrzestnej zginęła w wypadku samochodowym w moje 30 urodziny 3 miesiące temu... 🥺. Miała 22 lata.. Prowadził jej chłopak, wracali z romatycznego weekendu znad morza gdzie ja zbatal z okazji 5 rocznicy związku.. Wyprzedzał.. On przeżył, kierowca zna przecwika też.. Ona nie 😔. Bardzo to przezywamy... To mojej tesciowej siostry córka.. Znałam ją od dziecka... Mieszkałam blok obok.. Serce mi peka jak pomyślę o nich i o świętach... Jak cierpia...
    Życzę Tobie żeby wasze maleństwo zdarzyło poznać dziadka. A Tobie dużo siły ❤️

    liliputkowo90, Majorka lubią tę wiadomość

    Starania od 04.2016,Niedoczynnośc tarzcycy,Mutacje MTHFR C677T i A1298C., PAI1 homo,Hiperprolaktynemia05.2017 HSG, drozne oba
    07.2018 histeroskopia Endometrium polipowate.
    Mąż OK.
    10.2018 Start Invimed, badania, cykle stymulowane, torbiel 8cm...
    03. 2020 start 1 procedura, krótki PROTOKÓŁ, stymulacja nieudana, punkcja odwołana.

    06.2020 naturalny cud 🙏34 dc II, 35dc bhcg 5854, 37 dc 12144, 41dc jest zarodek i jest ♥️
    Ciąża na clexane, acard, letrox, prenatal, luteina
    iv09g7rfalmky5ts.png
  • _Hope Autorytet
    Postów: 625 672

    Wysłany: 22 grudnia 2020, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vagabond wrote:
    Niekoniecznie. Moje dzieciatko jest tydzien mlodsze i wazy 1700 (33 centyl) dokladnie jak jego brat ktory w terminie urodzil sie z waga 3300. Takze spokojnie nabierze jeszcze masy :)

    Dziękuję 🙂 Moja kruszynka po dzisiejszym badaniu wypada na 10 centyl...Pozostaje mi mieć nadzieję, że do porodu jeszcze trochę tą wagę nadrobi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2020, 20:09

    Vagabond lubi tę wiadomość

    2021 H🩷
    2023 W🩵
  • Gagatka Autorytet
    Postów: 3139 4219

    Wysłany: 22 grudnia 2020, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, przykro mi, że macie takie przeżycia, współczuję :(


    Czy boli Was podbrzusze, szyjka po dłuższym staniu czy chodzeniu? Bo. Mnie mega, aż teraz musiakam się polozyc

    km5suay3byhvc1zc.png

    It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".

    Córeczka 2016
    Córeczka 2021


    Leczenie:
    metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt


    06.2019, 03.2020


    Ja: Hashimoto (TSH 0,3)

    owulacja jest - monitoring ok
    sono hsg (grudzień 2019) - ok
    MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
    wit D3 ok
    homocysteina ok
    graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
    zespół antyfosfolipidowe - ujemne
    ANA 1 ujemne

    On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
    Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna
  • Bajka15 Autorytet
    Postów: 419 658

    Wysłany: 22 grudnia 2020, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gagatka wrote:
    Hope, to jest nadal spoko waga, za 2 tyg może spokojnie dużo urosnac jeszcze. Lekarze mi powtarzają, że niektóre dzieci rodzą się 4 kg, niektóre 2,5 kg i to cechy osobnicze


    Ja urodziłam się w terminie i ważyłam 2500g , mój mąż też donoszone 2700 g żywej wagi 🙈
    Za to moja młodsza siostra 3600 🤷‍♀️

    zi13vfxmd4d84rc5.png
  • BlackRose 89 Autorytet
    Postów: 1262 822

    Wysłany: 22 grudnia 2020, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gagatka wrote:
    Dziewczyny, przykro mi, że macie takie przeżycia, współczuję :(


    Czy boli Was podbrzusze, szyjka po dłuższym staniu czy chodzeniu? Bo. Mnie mega, aż teraz musiakam się polozyc

    Tak. :( w dodatku mam rozejście kresy białej i to też mnie boli przy każdej zmianie pozycji. Fizycznie - mam dość

    hchy90bv5a4juf6w.png
  • tygrysek7773 Autorytet
    Postów: 1073 1174

    Wysłany: 22 grudnia 2020, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gagatka mnie też bardzo boli.. no i czasem już skurcze jak na okres

    👩32 🧔30
    26.09 początek starań o 3 dziecko 👩‍❤️‍💋‍👨
    2.11 mamy 🤰dwie kreseczki !!
    Rośnij nasza córeczko ! 💓
    Pappa ryzyko trisomii 21 : 1:104
    Nifty: zdrowa dziewczynka 🥰
    age.png
    age.png
    preg.png
  • madiiiii Autorytet
    Postów: 1305 1044

    Wysłany: 22 grudnia 2020, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gagatka wrote:
    Dziewczyny, przykro mi, że macie takie przeżycia, współczuję :(


    Czy boli Was podbrzusze, szyjka po dłuższym staniu czy chodzeniu? Bo. Mnie mega, aż teraz musiakam się polozyc

    Mnie dzisiaj mega bolało podbrzusze aż do ok 17-18. Sam dół, od spojenia łonowego w górę do połowy wysokości do pępka. Tak się chwaliłam, że jestem sprawna dzięki ćwiczeniom a teraz nagle zesztywniałam na pół dnia. Aż wysłałam męża po dziewczyny do przedszkola, bo bałam się, że nie wejdę na górę po schodach. Tylko u mnie ten ból pojawia się po długim siedzeniu, a teraz na wieczór ustąpił, gdy się trochę rozruszałam. Wystraszyłam się, że będę się tak zwijać z bólu do końca ciąży.

    ♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
    ♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
    ♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 22 grudnia 2020, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja teraz tak liczę że jak będę miała prawdopodobnie cesarke i w 38tc to wychodzi u mnie 5 luty. Jeszcze miesiąc jeju ale ten czas leci :) dziś popralam ostatnie ubranka, jutro poprasuje. Chyba już przyszykuje co mam zabrać dla małego. Będzie czekało w szufladzie do zapakowania.

    GrubAsia lubi tę wiadomość

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
‹‹ 497 498 499 500 501 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ