🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Clover piekne te nocki. My tez sie wysypiamy, ale tylko dlatego ze synek spi kolo mnie i z cycka zrobil sobie rowniez poduszke 🙈. W ciagu dnia ma kilka turbodrzemek, czasami 15 min kazda czasami nawet godzine. Niestety nie moge przewidziec ile bedzie spac.
-
Edward1 wrote:Tez kupikam tę szczoteczkę silikonową ale ona nie chce otworzyć tak szeroko buzi żebym mogła ja włożyć 🤷♀️ zaraz ma odruch wymiotny. Nic będę próbować 🥴5 lat starań. 4IUI, 4IVF.
❤2.02.2021 -
Tygrysku ślicznie Laura trzyma główke, no i jest boska;) zaczęłam ćwiczyć z synkiem podnoszenie główki częściej i już coś zaczyna sam próbować więc jest progres za tydzień wizyta u pediatry więc może do tego czasu będzie lepiej, a tak przynajmniej sama oceni czy potrzeba rehabilitacji:)
tygrysek7773 lubi tę wiadomość
-
Clover kryzysy laktacyjne się zdarzają, a od mm jeszcze nikt nie umarł, jest tam też dużo witaminek, niektóre mogą być nawet w większej ilości niż w mleku z piersi, także jak raz czy dwa podasz butelkę absolutnie nic się nie stanie. Sposób karmienia nie determinuje nas jako matek, wszystkie chcemy dla naszych dzieci jak najlepiej:) A co osoba to inna opinia i rada na wiele tematów więc nie ma co się przejmować, uszka do góry
Clover, werni lubią tę wiadomość
-
Perelka dziekuje tak ostatnio myślałam że niedawno.lezalysmy na sali obolałe zmeczone a tu maluchy zaraz 3 miesiac !
BlackRose, Gagatka i reszta dziewczyn co tam u was ?
jestem ciekawa czy aktywnosc w brzuchu przeklada się wam na aktywność teraz bo u mnie tak. Laura bardzo dużo kopala w zasadzie bez przerwy no i teraz strasznie mało spi. w nocy jak nie ma skoku to nie ma problemu , tylko zjada i spi dalej i to w kołysce a w dzień to niestety .. wybudza się po turbodrzemkach, najdłużej spi chyba jak jej się dobrze zaśnie w aucie ale tez nie zawsze. wczoraj jak liczyłam to spala w dzień jakieś półtora godziny.. i jest marudna a jak uda się jej zdrzemnąć 2h to od razu wesołe dziecko. inne.
cycki mnie bolą coraz bardziej juz nie wiem co z nimi robić lekarka totalnie nie wie o co kaman -
Perełko, dziękuję za te słowa 😘😊 Super, ze mamy tu taką życzliwą atmosferę, Wasze wpisy pomogły mi przywrócić w sobie spokój. Dziś po nocy piersi nabrały bardzo dużo mleka, chyba będzie już dobrze 🙂
Tygrysku, u nas się za bardzo nie przekłada, bo jeszcze w brzuchu Olek szalał wieczorem i w nocy a w dzień mało się ruszał, a teraz jest zupełnie na odwrót 🤣 Ogólnie to nie wydaje mi się żeby w życiu płodowym był jakoś specjalnie ruchliwy, nieraz się martwiłam, że nie daje znaku życia, a teraz nie porusza się tylko wtedy, kiedy śpi, a czasem nawet i przez sen się rzuca. Co do bólu piersi, to przykro mi, że u Ciebie dalej jest ten problem 😔 Mi pomogło to smarowanie Clotrimazolem, ból i podrażnienie znikły jak ręką odjął. Pierwszy raz od samego porodu mogę powiedzieć, że karmienie sprawia mi radość, wcześniej to była dla mnie prawdziwa droga przez mękę.
U nas fizjoterapii ciąg dalszy. Olek robi ogromne postępy i jestem z niego dumna. Podnosi główkę leżąc na brzuszku bez mojej pomocy, a jeszcze ponad tydzień temu w ogóle nie potrafił tego zrobić i się wściekał. Teraz sam domaga się żeby go kłaść na brzuchu i sam próbuje się przewracać. Na razie jeszcze tego nie robi (oprócz tego jednego razu o którym Wam kiedyś pisałam, ale to nie było świadome, bo przez sen to zrobił), ale widać, że pracuje z całych sił 😁 Podpór nie jest jeszcze idealny, bo łokcie powinny być równo z barkami, ale pracujemy nad tym. W tym tygodniu dostaliśmy nowy zestaw ćwiczeń, mamy popracować jeszcze nad skorygowaniem asymetrii ułożeniowej. Pokazuję Wam mojego ciężko pracującego synka, zazwyczaj ćwiczymy na macie ale akurat musieliśmy złożyć na chwilę, bo tatko odkurzał podłogę 🙂
(...)
Nie cytujcie proszę ze zdjęciem, później usunę. Tak w ogóle to jak patrzę na to zdjęcie, to Olek jest tak do mnie podobny, że masakra. Nie powiem, że mnie to nie cieszy 😏Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2021, 06:08
-
Clover, brawo dla Olusia, pięknie podnosi główkę 🥳💪
Nam physio kazała poprawiać ręce, żeby trzymała szeroko, nie przy sobie 🤔
Ja dzisiaj mam wizytę u GP i HV, zobaczyny ile mała waży i niby ma ja lekarz obejrzeć czy prawidłowo się rozwija, ale pewnie powie o dwie ręce, dwie nogi więc wszytko tip top 🥴
Wspomnę tez o tych piersiach, bo mnie nadal bolą, a w składzie maści którą mamy nie ma clotrimazolu, może mi wymieni. CLOVER a Olusiowi tez w buzi czymś smarujesz język czy tylko używasz maści na sutki?
Clover lubi tę wiadomość
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
Clover pięknie synek podnosi główkę.
Ja nie jestem zwolenniczką fizjoterapii u tak małych dzieci bez wyraźnych wskazań. Każde dziecko rozwija się we własnym tempie. U pierwszej córeczki zdiagnozowano nam wzmożone napięcie i skierowano na fizjoterapie. Pamiętam jak wyszłam załamana. Lekarka straszyła, że będzie miała problemy z raczkowaniem i chodzeniem. Na szczęście olaliśmy te bzdury. Córeczka pięknie się rozwijała i chodziła przed skończeniem pierwszego roku. U znajomych z kolei stwierdzili za słabe napięcie. Jeździli z małą 3 razy w tygodniu na fizjoterapię. Wydali kupę kasy, a Pani na koniec stwierdziła, że widocznie "dziecko już tak ma".
Nasz Tymuś też do pewnego czasu nie znosił leżenia na brzuszku, więc go nie zmuszaliśmy. W ostatnich dniach położony na brzuszku nie protestuje i pięknie trzyma w górze główkę. Dla mnie to naturalne, że dziecko potrzebuje czasu na osiągnięcie pewnych umiejętności. Nie jest mu do tego potrzebna fizjoterapia a cierpliwość rodziców ♥
Ale to tylko moje zdanieClover, Sweetcake, werni lubią tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Edward, na razie niczym nie smaruję buźki w środku i tylko obserwuję, bo dotychczas nic się nie dzieje u Olusia. Dlatego wydaje mi się, że nie była to typowa grzybica, nie wiem, może jakaś inna dolegliwość? Zadzwoniłabym do mojej gin się skonsultować, ale ona pewnie powie, że "to normalne", jak większość rzeczy, o które ją pytałam. Muszę poszukać innego lekarza, mam już namiar ale musiałabym się wybrać do niego osobiście, a na razie w sumie nie mam takiej potrzeby, bo dolegliwości zniknęły i mam nadzieję, że nigdy nie wrócą. Teraz z kolei zrobiła mi się w ustach bolesna afta i nie mogę się jej pozbyć, bardzo przeszkadza mi przy jedzeniu. Ech, zawsze coś...
Madiii, spoko, to nic złego że mamy odmienne zdanie jeśli potrafimy o tym kulturalnie rozmawiać 🙂 Moja przyjaciółka uważa tak samo jak Ty i odradzała mi wizytę, też na podobnym etapie mieli zalecenie konsultacji u fizjoterapeuty z córką (wcześniak) i nie poszli, mała obecnie ma prawie 8 miesięcy i rozwija się prawidłowo, jest obecnie na etapie raczkowania. Natomiast ja po zwróceniu uwagi przez pediatrę sama zaczęłam zauważać że coś jest nie tak, Oluś często "krzywo" leżał, główka zaczęła mu się też delikatnie spłaszczać z jednej strony i zdecydowałam się na wizytę, zwłaszcza, że Olek urodził się przez cc, co jednak "sprzyja" pojawieniu się różnych problemów. Akurat trafiliśmy na super panią, na drugim spotkaniu zapytała, czy chcemy jeszcze do niej przyjść, czy wolimy już ćwiczyć sami, ale stwierdziłam, że jeszcze raz się wybierzemy. Zdaję sobie natomiast sprawę, że na pewno niektórzy fizjoterapeuci są nastawieni na jak największą ilość wizyt i szukaniu dolegliwości na siłę, żeby wyciągnąć więcej kasy. Nie chodzi mi też o to (bo wiem, że niektórzy rodzice mają na to "parcie"), że chcę żeby moje dziecko robiło wszystko najszybciej, bo wiem, że każde jest inne i rozwija się w swoim tempie. Ale jeśli widzę sama, że jest jakiś problem, to chcę mu pomóc, chociaż z drugiej strony kiedyś takich specjalistów nie było i ludzie jakoś sobie bez tego radzili, zdaję sobie z tego sprawę, że teraz dużo dolegliwości to takie "choroby naszych czasów", których kiedyś nikt przecież nie diagnozował 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2021, 10:24
madiiiii lubi tę wiadomość
-
Clover brawa dla silnego synka. Laura tez podnosi wysoko, ale tak na chwilę tylko.
A u mnie bardzo tak sobie. Tydzień temu mialam zabieg, jak wiecie, podszycia rany. No i dupa. Nie chcę się goic, podkrwawiam, niestety. Lezalam dzis chcąc podsuszyc te rane a tu patrze, cieknie mi po biodrze struzka krwi. No wiec szybko jakowy opatrunek, plaster i opatrunek uciskowy. W pn zdjecie szwów i bardzo sie obawiam, ale chyba trzeba będzie założyć szwy glebokie, czyli znów szpital i znieczulenie ogolne, którego tak sie boję... I caly proces gojenia od nowa
Poki co po porodzie nie dane mi było cieszyc się spokojem na dłużej...Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2021, 11:01
Janek 14
Tymek 11, 5
Laura - > nasze słońce od 18.01.2021 -
Inka aż tak krwawisz ?? matko przecież to cały czas trzeba uważać żeby zakażenie się nie wdało naprawdę nic nie potrafią na to porządnie poradzić?
Edward ja teraz zaczęłam smarować clotrimazolum a dla małej dentosept. wkurza mnie jak musze lecieć myć cyca a ona glodna się drze xD -
Inka,no nie wierzę ty to dziewczyno się nacierpisz z tym 🤦♀️🙁
Tygrysek7773 dzisiaj lekarka zmieniła mi maść na hydrokortizon z clotrimazolum zobaczymy czy zadziała. Ja mam to samo z myciem cycków przed każdym karmieniem, a w nocy to już wogole, bo panna co 2h się domaga.
Dzisiaj na wizycie u gp i tak jak owilam dwie ręce, dwie nogi dziecko zdrowe ☺
I mamy 6kg 62cm 💪
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
No krwawie. Mam opatrunek uciskowy i az się boje zajrzec do środka.
Zazywam tez antybiotyk, wiec jakos tam mnie chroni. Ale przyznam, ze mam dość. Spodziewam się ze weźmie mnie do szpitala na glebokie zszycieJanek 14
Tymek 11, 5
Laura - > nasze słońce od 18.01.2021 -
Inka bardzo Ci współczuję że tyle po porodzie jeszcze się męczysz z tą blizna naprawdę to jest niepojęte:/ mam nadzieję że szybko się coś uda zaradzić i już nie będziesz musiała się tym martwić.
Tygrysku dokładnie już prawie 3 miechy, a zaraz się obejrzymy i będziemy przygotowywali się do wyprawiania roczku;)
Ja dwa dni układałam chłopaków częściej na brzuszku i poniżej efekt, jestem z nich bardzo dumna:)
https://zapodaj.net/1da3465601f08.jpg.htmlultraviolet, Edward1, Inka7, tygrysek7773 lubią tę wiadomość
-
Oj Inka przykro, że musisz się zmagać z takim problem. Nawet nie wiadomo, jaka może być przyczyna, że po takim czasie rana się nie goi ☹️ współczuję bardzo. Trzymaj się dzielnie 😘
6 lat starań o rodzeństwo, niedrożność, endometrioza, poronienie, laparoskopia
02.2018 ICSI 😢 nie pobrano komórek
06.2018 ICSI - podejście II
07.2018 punkcja pobrano 6 komórek, mamy ❄❄
10.2018 histeroskopia
16.11.2018 FET ❄️😢
21.11.2019 FET ❄️😢
...
23.06.2020 - 7tc ❤️ -
Ja oglądam fotki waszych Skarbeńków i biję brawo, jak pięknie się rozwijają i te główki takie pięknie uniesione 😍
Ja jestem załamana, jak mój młody jeszcze ryje noskiem po macie ☹️ mam żal i złość do siebie, że nie potrafię z nim tego wyćwiczyć. Dzisiaj mój starszak się rozpłakał, bo męczę maluszka,płakałam razem z nimi na tej macie 😢
No to się wyżaliłam ☹️
6 lat starań o rodzeństwo, niedrożność, endometrioza, poronienie, laparoskopia
02.2018 ICSI 😢 nie pobrano komórek
06.2018 ICSI - podejście II
07.2018 punkcja pobrano 6 komórek, mamy ❄❄
10.2018 histeroskopia
16.11.2018 FET ❄️😢
21.11.2019 FET ❄️😢
...
23.06.2020 - 7tc ❤️ -
ultraviolet wrote:Ja oglądam fotki waszych Skarbeńków i biję brawo, jak pięknie się rozwijają i te główki takie pięknie uniesione 😍
Ja jestem załamana, jak mój młody jeszcze ryje noskiem po macie ☹️ mam żal i złość do siebie, że nie potrafię z nim tego wyćwiczyć. Dzisiaj mój starszak się rozpłakał, bo męczę maluszka,płakałam razem z nimi na tej macie 😢
No to się wyżaliłam ☹️ultraviolet lubi tę wiadomość
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
Perelka ale masz kawalerów, sa fantastyczni :F i nie wiem bo nie idzie poznać który miał problemy? nic nie widać
Ultraviolet naprawdę się tym nie przejmuj, teraz główki nie potrafi unieść a może najszybciej z naszych dzieci będzie umiał usiąść.pamietam jak strasznie się stresowałam jak moj starszak nie umiał się obracać ojeju jaka panika byla.. a teraz to jest okaz zdrowia fizycznego, usiadł tez jak mial 6 miesięcy a chodzil przed roczkiem . czasem potrzeba im na jakąś określoną czynność więcej czasu mniej więcej jak w szkole na konkretne tematy z matematyki :* będzie dobrze !ultraviolet lubi tę wiadomość