X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LUTY 2025
Odpowiedz

LUTY 2025

Oceń ten wątek:
  • OldMe-NewMe Autorytet
    Postów: 720 752

    Wysłany: 30 czerwca, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak sobie radzicie w te upały ? 🥵macie jakieś sposoby ?

  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 6045 5479

    Wysłany: 30 czerwca, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BuBu90 wrote:
    Co do etapów, ja pozwolę sobie po serduszku troszkę odsapnąć. Wiadomo martwić się nie przestanę ale będę wiedziała, że mojemu maluchowi bije już serduszko i walczy ❤️ nasi rodzice (choć moi teściowie mają już wnuków, dla moich to pierwszy/a wnuk/czka) bardzo czekają na tą ciążę, przeszli z nami to wszystko, widzieli dużo łez i płakali z nami. Należy im się ta wiedza i możliwość radości z tej ciąży 🥰 mam nadzieję, że będziemy się wspólnie cieszyć ciążą do lutego a później będziemy się cieszyć widząc malucha na naszych rękach ❤️
    Hach wrote:
    Moi rodzice wiedzą od samego początku, teściowie dowiedzą się dziś. Wyszlam z założenia, żeby też się nacieszyli ciaza. Jeśli poronie, to i tak będą wiedzieć, że leżę w szpitalu czy coś. Poza tym po 12 tc też może się coś przydazyc i nie ma się na to wpływu 🤷‍♀️ to indywidualna sprawa, ale chciałam żeby się cieszyli bo od lat czekali.

    Ja właśnie tymrazem postanowiłam powiedzieć rodzinie prędzej... bo jak piszesz, nie ukryje gdyby coś się wydarzyło... a niestety dobrze wiem, że ten 12tc to tylko cyfra, wszystko może się wydarzyć przed 12tc, a u mnie był to 27tc... więc zgadzam sir bubu, chce żeby dziadki cieszyły się z nami, skoro byli z nami wtedy...

    Hach lubi tę wiadomość

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈
    6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
    3tc+4 💔

    age.png
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.2021 - start IVF

    23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
    29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
    18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
    01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
    21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
    06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
    25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
    ...
    _ _ _ _

    03.24 - wracamy po rodzeństwo
    04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
    09.06 - 5dpt. - ⏸️
    06.07 - 7+2 💔

    _ _ _ _

    04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
    05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
    4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
    11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
    ___________
    II IVF??????? 🤯😭🤯
  • siesiepy Autorytet
    Postów: 6168 11814

    Wysłany: 30 czerwca, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hach ja swojej mamie powiedziałam od razu po teście. Chciałam mieć wsparcie w kimś bliskim, jeśli bym szybko straciła ta ciążę. Mąż nic nie wie, myśli że wszyscy rodzice się dowiedzą dopiero za tydzień. 😅 Nie wyprowadzam go z tego myślenia bo nie wiem czy by zrozumiał moja potrzebę. Chciał, żeby wszyscy dowiedzieli się w tym samym momencie (chociaż mój ojciec i tak siła rzeczy dowie się później, ma przyjechać dopiero za dwa tygodnie).

    Everka nic takiego mi nie dolega.

    Murielgia w pełni rozumiem to podejście i trzymam kciuki żebyś wytrzymała w tym. Ja również mam sceptyczne podejście do mówienia wcześnie teściowej właśnie z tego samego powodu. Jak się dzisiaj czujesz? Widzę że upał ochładza trochę wicher. 👀

    Madziu zazdroszczę troszke. Masz taką pracę że wymaga to twojego tak wczesnego L4, czy po prostu wszystko dla Twojego komfortu? 😁 Ja będę chciała wrócić na chwilę do pracy jeśli samopoczucie dalej będzie dla mnie takie łaskawe. 😁 Nie ukrywam że walczę o awans który rozwiąże się w lato, zależy mi na nim. Ale mam dylematy natury moralnej - dostanę go i co, pójdę na L4 ciążowe? Czy i kiedy mówić o ciąży w pracy? Przed awansem, po?

    Hach lubi tę wiadomość

    ♀️29
    ◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
    mała tarczyca i niedoczynność;
    ◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
    ◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
    ◾7.2024 puste jajo płodowe + nierozwijający się pęcherzyk - IV stymulacja 💔💔
    ◾9-10.2024 prawdopodobnie brak owulacji który sama wykryłam mimo stymulacji
    ◾11-12.2024 walczę, stymulacje

    ♂️ 33
    ◾HBA 49%

    walka o pierwsze 🦕 od 7.2022
    🩺Rządowy Program leczenia niepłodności do końca 2024r. 🔚

    ✅kariotyp ja
    🔜kariotyp męża, HSG
    🔜 2025 IVF

    "Do you ever get a little bit tired of life?
    Like you're not really happy but ya don't wanna die.
    Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
    'Cause you gotta survive." ❤️‍🩹👎
  • BuBu90 Autorytet
    Postów: 11411 15222

    Wysłany: 30 czerwca, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hach wrote:
    Od kilkunastu dni coraz szybciej, mocniej i głośniej bije mi serce. Też tak macie? Nie boli mnie to, ani nic, ale to takie dziwne uczucie czuć, jak ci się telepie serce w klatce. .
    Normalne, zwiększa się objętość krwi u Ciebie ☺️ ja zawsze miałam wysoki puls ale jednak spoczynkowy był taki 70-75 a teraz mam 85-90 🤪

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca, 10:34

    34 cs o pierwsze dziecko za nami
    Ja 33l. 👩‍🦰
    On 34l.👨‍🦱

    28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔

    Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
    🔹10.06 12 dpo ⏸️
    🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
    🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
    🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
    🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
    🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
    🔹05.08 11+5 prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
    🔹13.08 12+6 6.5 cm akrobaty 💙
    🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
    🔹24.09 18+6 300 g modela 💙
    🔹07.10 20+5 prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
    🔹05.11 24+6 997 g 🥔
    Walcz maluszku 🙏❤️🫶
    preg.png
  • Animka Autorytet
    Postów: 1665 711

    Wysłany: 30 czerwca, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry.
    Ja uważam, że napewno strach po urodzeniu zostaję z nami na całe życie, ale nie ma chyba co porównywać, bo jednak to zupełnie inny strach. Teraz jest strach o to by to dziecko wgl mieć, strach o ciążę by się wszystko udało, żeby wgl miec o kogo się to całe życie martwić ❤️
    Poczatki z noworodkiem to napewno stres 🥰
    Ja nie mam żadnych sposobów ani na upal. Ani na mdlosci. Mi tylko lepiej jak się położę jak tylko wstaje to się zastanawiam czy zaraz nie zwymiotuje, ten żołądek po prostu do góry nogami mam wrażenie, że się obraca i wszystko w nim. Masakra.
    Co do zadyszki Ja też jak idę normalnie czuje, że ciężej się oddycha. Ostatnio się zmęczyłam jak wyszłam spod prysznica 😅 Ja nie mam drętwienia, ale miałam kilka dni takie ciągnięcie w nogach, chyba na zmianę pogody i ból głowy jednego dmia wieczorem taki silny.
    A tak to Was też brzuch pobolewa co jakiś czas? Wieczorem mam wzdęcia i wyglądam jakby już się ten brzuszek zrobił 🤣 rano jest znacznie mniejszy.
    Pp2018 co u Was? Coś Cie dawno nie bylo.

    preg.png
  • Murilega Autorytet
    Postów: 782 1106

    Wysłany: 30 czerwca, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    siesiepy wrote:
    Murielgia w pełni rozumiem to podejście i trzymam kciuki żebyś wytrzymała w tym. Ja również mam sceptyczne podejście do mówienia wcześnie teściowej właśnie z tego samego powodu. Jak się dzisiaj czujesz? Widzę że upał ochładza trochę wicher. 👀

    Dziś jest lepiej. Widzę się też z koleżanką więc zniknę z radaru na chwilę. Najtrudniejsze są zawsze wieczory u mnie, a wieczorem planuję być już w domu.

    22.05.24 ⏸️
    24.05 252.00
    28.05 1884.00, jest pęcherzyk ciążowy 🍀
    13.06 7.25mm, jest ❤️
    18.07 USG, NIPT- 5.5cm zdrowego chłopczyka 💙
    19.09 połówkowe - ✅

    Leki: Acard,

    preg.png

    Starania od maja 2023
    Nawracajace ciąże biochemiczne 🙁

    homozygota MTHFR c. 1286A>C, heterozygota PAI1
    ANA: typ ziarnisty, 1:320, immunoblot ANA3 ujemny
  • MamaZuzi Znajoma
    Postów: 25 27

    Wysłany: 30 czerwca, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, Ja się niesmiało przywitam. Termin mam na koniec lutego 26.02

    Murilega, Animka, xmadziax, OldMe-NewMe, siesiepy, Agata@, oloska, AgaKa800, Hach, Gemma19, pp2018 lubią tę wiadomość

    07.11.2022 💖🤱Zuzanna 3330 g, 57 cm
    07.10.2021 miomektomia mięśniaków
    09.07.2021 💔
    04.05.2021 💔
  • Animka Autorytet
    Postów: 1665 711

    Wysłany: 30 czerwca, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ktoś pisał, że uciekają mu dni, ja też ciągle w domu a zawsze 3 dni w domu to już mnie gdzieś ciągnęło a tu zaczyna się 4 tydzień. Nie wychodzę z koleżankami, bo nie dałabym rady z tymi mdłościami. Na początku były takie do popołudnia teraz już cały dzień ale ja akurat na wieczór trochę lepiej się czuje i wtedy chociaż mam siłę się wykąpać.

    Witam mamaZuzi 😊
    Rozgość się 😊
    Miałaś już wizytę? 😊

    preg.png
  • Animka Autorytet
    Postów: 1665 711

    Wysłany: 30 czerwca, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie chce też straszyć, bo jak widać kazda z nas ma innaczej ale u mnie te mdłości są coraz coraz gorsze. Autem już jeździć też nie idzie, bo muszę w trakcie wyjść i mam odruchy wymiotne.
    Gin mówił, że będą gorsze te mdłości, ale nawet sobie nie wyobrażam, chociaż z tygodnia na tydzień się mocno ma gorsze zmieniają.

    Udanej niedzieli 😊

    preg.png
  • xmadziax Autorytet
    Postów: 934 1075

    Wysłany: 30 czerwca, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hach wrote:
    Od kilkunastu dni coraz szybciej, mocniej i głośniej bije mi serce. Też tak macie? Nie boli mnie to, ani nic, ale to takie dziwne uczucie czuć, jak ci się telepie serce w klatce. .
    U mnie to już jest od dłuższego czasu. Przy czynności, która wymaga najmniej wysiłku czuję się jakbym przebiegła 400 metrów sprintem 😂

    11.03. ⏸️🩷🩵 8 CS
    8+5 💔
    23.04 łyżeczkowanie (10+1) 🕊️

    •22.05. 1 cykl po poronieniu
    •17.06. skromne ⏸️🙏🏻
    • 18.06. (7:50) - beta HCG 176/prog. 27,800 ✊🏻
    •20.06.⏸️/(7:51) beta HCG 387 (przyr.116,5%)/prog. 26,700
    •24.06. beta HCG: 2376/prog. 28,900
    •1.07. zarodek 0,26cm 🥹🤞🏼
    • 22.07. 2,13cm bąbelka z ❤️
    • 19.08. 6,28cm dzidziusia 164bmp❤️
    •21.08 papp-a: niskie ryzyka
    •16.09. 165g chłopca 🩵
    •14.10. 340g 👦🏻🩵
    •22.10 połówkowe 429g małego gimnastyka 🩵
    •28.10 wizyta ✅
    •18.11 wizyta ⏳
    💊Prenatal duo, magne B6 forte, urosept, ascofer
    preg.png
  • xmadziax Autorytet
    Postów: 934 1075

    Wysłany: 30 czerwca, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    siesiepy wrote:
    Hach ja swojej mamie powiedziałam od razu po teście. Chciałam mieć wsparcie w kimś bliskim, jeśli bym szybko straciła ta ciążę. Mąż nic nie wie, myśli że wszyscy rodzice się dowiedzą dopiero za tydzień. 😅 Nie wyprowadzam go z tego myślenia bo nie wiem czy by zrozumiał moja potrzebę. Chciał, żeby wszyscy dowiedzieli się w tym samym momencie (chociaż mój ojciec i tak siła rzeczy dowie się później, ma przyjechać dopiero za dwa tygodnie).

    Everka nic takiego mi nie dolega.

    Murielgia w pełni rozumiem to podejście i trzymam kciuki żebyś wytrzymała w tym. Ja również mam sceptyczne podejście do mówienia wcześnie teściowej właśnie z tego samego powodu. Jak się dzisiaj czujesz? Widzę że upał ochładza trochę wicher. 👀

    Madziu zazdroszczę troszke. Masz taką pracę że wymaga to twojego tak wczesnego L4, czy po prostu wszystko dla Twojego komfortu? 😁 Ja będę chciała wrócić na chwilę do pracy jeśli samopoczucie dalej będzie dla mnie takie łaskawe. 😁 Nie ukrywam że walczę o awans który rozwiąże się w lato, zależy mi na nim. Ale mam dylematy natury moralnej - dostanę go i co, pójdę na L4 ciążowe? Czy i kiedy mówić o ciąży w pracy? Przed awansem, po?
    Pracuje na recepcji SPA. Brzmi banalnie. Ale styczność z gośćmi, a uwierzcie mi są różni, są też tacy stali, którzy tak trują krew, że szkoda gadać. Wystarczy, że wejdą i już mam ciśnienie 😂 do tego noszenie mokrych ciężkich ręczników basenowych, noszenie paczek czystych ręczników... Wolę również dmuchać na zimno i wypoczywać w domu, wysypiać się.

    Animka, siesiepy lubią tę wiadomość

    11.03. ⏸️🩷🩵 8 CS
    8+5 💔
    23.04 łyżeczkowanie (10+1) 🕊️

    •22.05. 1 cykl po poronieniu
    •17.06. skromne ⏸️🙏🏻
    • 18.06. (7:50) - beta HCG 176/prog. 27,800 ✊🏻
    •20.06.⏸️/(7:51) beta HCG 387 (przyr.116,5%)/prog. 26,700
    •24.06. beta HCG: 2376/prog. 28,900
    •1.07. zarodek 0,26cm 🥹🤞🏼
    • 22.07. 2,13cm bąbelka z ❤️
    • 19.08. 6,28cm dzidziusia 164bmp❤️
    •21.08 papp-a: niskie ryzyka
    •16.09. 165g chłopca 🩵
    •14.10. 340g 👦🏻🩵
    •22.10 połówkowe 429g małego gimnastyka 🩵
    •28.10 wizyta ✅
    •18.11 wizyta ⏳
    💊Prenatal duo, magne B6 forte, urosept, ascofer
    preg.png
  • Palcia Autorytet
    Postów: 392 321

    Wysłany: 30 czerwca, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Udanej niedzieli Dziewczyny 😉

    U mnie upał niemiłosierny, chyba poleżę w wannie z chłodną wodą, bo mam wrażenie, że płonę.

    A właśnie, korzystacie z wanny w ciąży?

    age.png

    preg.png
  • Animka Autorytet
    Postów: 1665 711

    Wysłany: 30 czerwca, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie mam wanny, więc nie korzystam ☺️

    preg.png
  • Animka Autorytet
    Postów: 1665 711

    Wysłany: 30 czerwca, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xmadziax wrote:
    Pracuje na recepcji SPA. Brzmi banalnie. Ale styczność z gośćmi, a uwierzcie mi są różni, są też tacy stali, którzy tak trują krew, że szkoda gadać. Wystarczy, że wejdą i już mam ciśnienie 😂 do tego noszenie mokrych ciężkich ręczników basenowych, noszenie paczek czystych ręczników... Wolę również dmuchać na zimno i wypoczywać w domu, wysypiać się.


    Myślę, że bardzo ciężko, zawsze się wydaje, że jakaś praca jest łatwa dopóki się do niej nie pójdzie. Jak masz możliwość to pewnie, odpoczywaj 😙

    preg.png
  • BuBu90 Autorytet
    Postów: 11411 15222

    Wysłany: 30 czerwca, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też nie mam wanny 😅 mam prysznic ale na szczęście z termostatem i mogę sobie ustawić temperaturę wody pod siebie 🥰

    34 cs o pierwsze dziecko za nami
    Ja 33l. 👩‍🦰
    On 34l.👨‍🦱

    28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔

    Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
    🔹10.06 12 dpo ⏸️
    🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
    🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
    🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
    🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
    🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
    🔹05.08 11+5 prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
    🔹13.08 12+6 6.5 cm akrobaty 💙
    🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
    🔹24.09 18+6 300 g modela 💙
    🔹07.10 20+5 prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
    🔹05.11 24+6 997 g 🥔
    Walcz maluszku 🙏❤️🫶
    preg.png
  • siesiepy Autorytet
    Postów: 6168 11814

    Wysłany: 30 czerwca, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Animka w teorii niby 8 tydzień jest najgorszy, ale jak wiadomo to czysta teoria i mdłości mogą nie przejść nawet do końca... Mam jednak szczerą nadzieję że jeśli ma się u Ciebie pogarszać to po tym magicznych 8 tygodniu odpuści. 🍀

    Madzia a to praca z klientem to w pełni zrozumiałe. Tyle nerwów i stresów ile tam jest to nie ma chyba nigdzie, a nie ma nic gorszego niż stres w ciąży. Do tego dochodzi to że nie każdy przychodzi ci zdrowy do takiego przybytku, a jak jeszcze mówisz, że jest przymusowe dźwiganie to nie ma co.


    Palcia nie mam jeszcze. To na razie odległe plany i bardzo zazdroszczę. Niemniej ja wczoraj moczylam tyłek w basenie. :)

    Wyszłam dzisiaj przymusowo na dwór zebrać pranie, trochę ogarnąć podczas budowy tarasu (pierdoły typu wywalenie kartonów, zebranie kubków po kawie), zgarnąć pontony które wywiało i do tej pory mi słabo. 👀 Siedzę i się nawadniam.

    ♀️29
    ◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
    mała tarczyca i niedoczynność;
    ◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
    ◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
    ◾7.2024 puste jajo płodowe + nierozwijający się pęcherzyk - IV stymulacja 💔💔
    ◾9-10.2024 prawdopodobnie brak owulacji który sama wykryłam mimo stymulacji
    ◾11-12.2024 walczę, stymulacje

    ♂️ 33
    ◾HBA 49%

    walka o pierwsze 🦕 od 7.2022
    🩺Rządowy Program leczenia niepłodności do końca 2024r. 🔚

    ✅kariotyp ja
    🔜kariotyp męża, HSG
    🔜 2025 IVF

    "Do you ever get a little bit tired of life?
    Like you're not really happy but ya don't wanna die.
    Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
    'Cause you gotta survive." ❤️‍🩹👎
  • OldMe-NewMe Autorytet
    Postów: 720 752

    Wysłany: 30 czerwca, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Animka wrote:
    Nie chce też straszyć, bo jak widać kazda z nas ma innaczej ale u mnie te mdłości są coraz coraz gorsze. Autem już jeździć też nie idzie, bo muszę w trakcie wyjść i mam odruchy wymiotne.
    Gin mówił, że będą gorsze te mdłości, ale nawet sobie nie wyobrażam, chociaż z tygodnia na tydzień się mocno ma gorsze zmieniają.

    Udanej niedzieli 😊
    A nie chcesz poprosić o tabsy na mdłości ? Ja w 100% rozumiem to co piszesz, przechodzę to samo. Właśnie jem zupkę chińską siedząc w chłodnej wodzie w wannie bo jedynie wtedy jest mi jakoś lżej jeść 😂

  • Murilega Autorytet
    Postów: 782 1106

    Wysłany: 30 czerwca, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja niezmiennie polecam doksylaminę. Biorę pół dawki zalecanej na mdłości, a jest niebo a ziemia. No i sen jest po niej mocny więc same plusy 😅

    Z ciekawych objawów regularnie od kilku dni mam czkawkę. Ktogos jeszcze męczy?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca, 15:52

    22.05.24 ⏸️
    24.05 252.00
    28.05 1884.00, jest pęcherzyk ciążowy 🍀
    13.06 7.25mm, jest ❤️
    18.07 USG, NIPT- 5.5cm zdrowego chłopczyka 💙
    19.09 połówkowe - ✅

    Leki: Acard,

    preg.png

    Starania od maja 2023
    Nawracajace ciąże biochemiczne 🙁

    homozygota MTHFR c. 1286A>C, heterozygota PAI1
    ANA: typ ziarnisty, 1:320, immunoblot ANA3 ujemny
  • Animka Autorytet
    Postów: 1665 711

    Wysłany: 30 czerwca, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kupiłam coś w aptece. Nie wiem, trochę te tabletki na xon coś tam czytałam, że jak się odstawia to wraca z podwojoną siłą, że wgl ciężko je odstawić i tak się waham. Lekarzowi mówiłam, ogólnie mówił, że do 12 zazwyczaj się to utrzymuje, ale nie proponowal ich. Zobaczę co powie, teraz bylam w takim stresie, że wgl zapomniałam o te leki dopytać.
    Kupiłam sobie 9 dni temu takie tabletki w aptece i biorę, miałam wrażenie, że dwa dni są lepsze ale teraz znowu są gorsze, wiec nie wiem czy pomogły. Kupiłam takie imbir z wit b. Chce kupić jeszcze te do rzucia tabletki na mdlosci dla kobiet w ciazy, moja przyjaciółka wymiotowała biedna pol ciąży i dawały jej trochę ulgę.
    No zobaczymy.

    Kurde, ale dzisiaj okropnie gorąco. Sama bym w jakiś basenik weszła 🫣 okropnie.
    O macie chęci na zupki chińskie?
    Ja jeszcze nie miałam a słyszałam, że często koniett w ciąży mają 🤣

    preg.png
  • Pati96 Autorytet
    Postów: 2740 3505

    Wysłany: 30 czerwca, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Palcia wrote:
    Udanej niedzieli Dziewczyny 😉

    U mnie upał niemiłosierny, chyba poleżę w wannie z chłodną wodą, bo mam wrażenie, że płonę.

    A właśnie, korzystacie z wanny w ciąży?
    Ja codziennie się kąpie w wannie. Tylko daje dużo chłodniejsza wodę ,bo ogólnie uwielbiam kąpanie się w gorącej,no ale wiadomo w ciąży nie wolno. Więc daje normalna.🙂

    Palcia lubi tę wiadomość

    preg.png

    23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
    28.06.2020 urodził się synek Filip
    03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
    07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
    08.06.2024 II kreski

    Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa

    Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina
‹‹ 107 108 109 110 111 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ