X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LUTY 2025
Odpowiedz

LUTY 2025

Oceń ten wątek:
  • xmadziax Autorytet
    Postów: 934 1075

    Wysłany: 30 czerwca, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    najra88 wrote:
    Wczoraj przeżyłam najgorszy koszmar i pozostało mi dzisiaj tylko prosić o Wasze kciuki i modlitwy za jutrzejszą wizytę...
    Co się stało? 🙄 Kciuki mocno zaciśnięte 🤞🏻

    11.03. ⏸️🩷🩵 8 CS
    8+5 💔
    23.04 łyżeczkowanie (10+1) 🕊️

    •22.05. 1 cykl po poronieniu
    •17.06. skromne ⏸️🙏🏻
    • 18.06. (7:50) - beta HCG 176/prog. 27,800 ✊🏻
    •20.06.⏸️/(7:51) beta HCG 387 (przyr.116,5%)/prog. 26,700
    •24.06. beta HCG: 2376/prog. 28,900
    •1.07. zarodek 0,26cm 🥹🤞🏼
    • 22.07. 2,13cm bąbelka z ❤️
    • 19.08. 6,28cm dzidziusia 164bmp❤️
    •21.08 papp-a: niskie ryzyka
    •16.09. 165g chłopca 🩵
    •14.10. 340g 👦🏻🩵
    •22.10 połówkowe 429g małego gimnastyka 🩵
    •28.10 wizyta ✅
    •18.11 wizyta ⏳
    💊Prenatal duo, magne B6 forte, urosept, ascofer
    preg.png
  • Pati96 Autorytet
    Postów: 2741 3505

    Wysłany: 30 czerwca, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    najra88 wrote:
    Wczoraj przeżyłam najgorszy koszmar i pozostało mi dzisiaj tylko prosić o Wasze kciuki i modlitwy za jutrzejszą wizytę...
    Trzymam kciuki ✊🏼✊🏼

    preg.png

    23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
    28.06.2020 urodził się synek Filip
    03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
    07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
    08.06.2024 II kreski

    Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa

    Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina
  • Hach Autorytet
    Postów: 952 907

    Wysłany: 30 czerwca, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Animka wrote:
    Dziewczyny tak czytam, że makreli wedzonej też nie można w ciazy? A zjadłabym oaste z takiej makreli... czasami robiłam, teraz bym też zjadla ale patrzę, że niby nie można w ciąży. Szkoda 🫣

    Ostatnio mi pasta z jajek zasmakowała, lubię też twaróg z jajkami taka pasta 🫣 dobrze, że chociaż apetyt jest 😉 jak za długo nie jem to jeszcze bardziej mi dokucza żołądek. Też tak macie?
    Ja tak mam! Nie cierpię jakoś na mdlosci. Ale jak mnie cos lapie i xos szamne, to jest git. I tak nie mam co narzekać w ciąży. Xhoc mam mega wahania nastroju i szybko sie denerwuje 😅

    Starania od: grudnia 2022
    Droznosc jajowodów ✅ 09.2023r.
    Badanie na trombofilie
    Trimbofilia ✅
    Mutacja MTHR ❌
    PAI I ❌
    KIR ✅
    Wymazy MUCHA ✅
    ⏸ 13.06.2024 w 1️⃣9️⃣ CS
    Beta 14.06.2024 1576
    Prog 14.4 14.06.2024
    15.06 pęcherzyk ciazowy 4.6 mm
    16.06 betq 3676
    Prog 20.7
    Zarodek 7 mm z ❤ 134/min
    preg.png
  • BuBu90 Autorytet
    Postów: 11415 15228

    Wysłany: 30 czerwca, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hach wrote:
    Ja tak mam! Nie cierpię jakoś na mdlosci. Ale jak mnie cos lapie i xos szamne, to jest git. I tak nie mam co narzekać w ciąży. Xhoc mam mega wahania nastroju i szybko sie denerwuje 😅
    Ja dzisiaj się wydarlam na męża, ze mnie skrytykował 😅 chciałam sobie zrobić mrożoną kapuczinę (😅) i wlałam mleko do shakera, wsypałam kapuczinę i Inkę no i zamknęłam, kilka razy szejk szejk i to wybuchło i pół kuchni zalane, a on do mnie mówiłem że Ci to zrobię uparciuchu no i się uruchomiłam 😅 więc też szybko się denerwuję 🤣

    34 cs o pierwsze dziecko za nami
    Ja 33l. 👩‍🦰
    On 34l.👨‍🦱

    28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔

    Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
    🔹10.06 12 dpo ⏸️
    🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
    🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
    🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
    🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
    🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
    🔹05.08 11+5 prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
    🔹13.08 12+6 6.5 cm akrobaty 💙
    🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
    🔹24.09 18+6 300 g modela 💙
    🔹07.10 20+5 prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
    🔹05.11 24+6 997 g 🥔
    Walcz maluszku 🙏❤️🫶
    preg.png
  • Gemma19 Autorytet
    Postów: 447 545

    Wysłany: 30 czerwca, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My weekend spędziliśmy wyjazdowo, bo na weselu na Mazurach 😎 to było moje pierwsze wesele niepijące :D i jestem w szoku jak dobrze się bawiłam 😅 ale przegięłam z jedzeniem, za duzooo. A dzisiaj wieczorem mam tak masakryczne mdłości, że normalnie umieram 😩

    Co do strachu o dzieci, to czasem żałuję, że w ogóle się zdecydowałam mieć dzieci, bo to jak mocno się martwię o moich synów, to jest jakiś kosmos 😒 pamiętam, że w ciąży z pierwszym synem mówiłam ginowi, że tylko żeby ta ciąża się skończyła i w końcu nie będę musiała się tak stresować! To mi powiedział, że dopiero wtedy pani zacznie 🙃 i miał rację cholera…

    Płeć pierwszego chłopczyka poznaliśmy dopiero w 20 tc, a drugi już pokazał wszystko w 12 :D

    Najra, co się stało? 😞

    preg.png

    age.png

    age.png

    Michałek [*] 8.10.2019 👼
  • Hach Autorytet
    Postów: 952 907

    Wysłany: 30 czerwca, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    najra88 wrote:
    Wczoraj przeżyłam najgorszy koszmar i pozostało mi dzisiaj tylko prosić o Wasze kciuki i modlitwy za jutrzejszą wizytę...

    A co się dzieje, że tak mówisz? Myślami jestem z tobą ❤ jeśli chcesz, to opowiedz.

    Starania od: grudnia 2022
    Droznosc jajowodów ✅ 09.2023r.
    Badanie na trombofilie
    Trimbofilia ✅
    Mutacja MTHR ❌
    PAI I ❌
    KIR ✅
    Wymazy MUCHA ✅
    ⏸ 13.06.2024 w 1️⃣9️⃣ CS
    Beta 14.06.2024 1576
    Prog 14.4 14.06.2024
    15.06 pęcherzyk ciazowy 4.6 mm
    16.06 betq 3676
    Prog 20.7
    Zarodek 7 mm z ❤ 134/min
    preg.png
  • najra88 Autorytet
    Postów: 1086 1935

    Wysłany: 30 czerwca, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie wiem czy chcecie wiedzieć, ale miałam ogromne krwawienie. Zaczęło się o 23, poczułam jakbym popuściła, w łazience zobaczyłam piżamę w krwi. Pojechałam na pogotowie gdzie byłam potraktowana jak piąte koło u wozu. Rejestratorka uznała za niezwykle ważne pytać mnie o wyznanie i czy posiadam irlandzki paszport. Bo to istotne jak kobieta w ciąży krwawi. Jak już mnie zaprowadzono na położniczy to czekałam chyba z 40 min na lekarza. Tylko po to żeby nie zrobiono mi badań konkretnych, za przymkniętymi drzwiami skomentowano moją wagę i chwalono się biletami na koncert Tylor Swift. Wrescue z łaski zrobiono bardzo bolesny skan po którym krwawienie się nasiliło. Nic mi nie powiedzieli ani nie pokazali na skanie. Jak wstałam z łóżka żeby się ubrać to czułam jak mi leci krew po nogach, nie dano mi nawet chusteczki czy papierowego ręcznika żebym mogła się wytrzeć. Mąż wołał lekarkę to mówiła że tego się spodziewała i mam iść do domu. Jak wyszłam z gabinetu płacząc to dostałam reprymendę że czemu płaczę. Po tym wszystkim dotarłam do domu z mocnym krwawieniem ze skrzepami i tak było całą noc. Przestałam wreszcie krwawić około 9:30 rano i tak czekam na jutro żeby usłyszeć że już po wszystkim...
    Przepraszam jeśli Was urażę opisem. Ale czuję się bezsilna i pozostawiona sama sobie przez lekarzy. Nigdy w życiu nie zapomnę widoku łóżka szpitalnego całego w krwi...

    🍀 Czekamy na Ciebie 🍀
    preg.png

    Starania od 2014 z przerwą w 2019 i 2023

    ♀️ PCOS; mięśniaki macicy; niedomoga lutealna; słaby lewy jajnik; 12/17 i 06/23 cb; 09/23 – miomektomia i cystektomia
    ♂️ 2018 - morfo 2%; 2023 - morfo 4%

    IVF 04/24; mamy 8❄️🥰

    🔸05/06/24 FET ❄️5AB🔸5dpt blade ⏸️🔸7dpt mocne ⏸️🔸12dpt beta 887🔸14dpt beta 1874🔸24dpt 6+1 silne krwawienie🔸26dpt 6+3 GS 2.3cm; YS 0.34cm; CRL 0.98cm z bijącym❤️🔸7+3 CRL 1.2cm🔸8+2 CRL 1.9cm🔸9+4 CRL 2.8cm🔸11+3 CRL 4.9cm; NIPT niskie ryzyka; synek 💙🔸13+5 CRL 8.3cm 🔸16+5 173g🔸18+5 283g🔸20+4 375g🔸22+3 połówkowe ok 516g🔸25+5
  • BuBu90 Autorytet
    Postów: 11415 15228

    Wysłany: 30 czerwca, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    najra88 wrote:
    Dziewczyny nie wiem czy chcecie wiedzieć, ale miałam ogromne krwawienie. Zaczęło się o 23, poczułam jakbym popuściła, w łazience zobaczyłam piżamę w krwi. Pojechałam na pogotowie gdzie byłam potraktowana jak piąte koło u wozu. Rejestratorka uznała za niezwykle ważne pytać mnie o wyznanie i czy posiadam irlandzki paszport. Bo to istotne jak kobieta w ciąży krwawi. Jak już mnie zaprowadzono na położniczy to czekałam chyba z 40 min na lekarza. Tylko po to żeby nie zrobiono mi badań konkretnych, za przymkniętymi drzwiami skomentowano moją wagę i chwalono się biletami na koncert Tylor Swift. Wrescue z łaski zrobiono bardzo bolesny skan po którym krwawienie się nasiliło. Nic mi nie powiedzieli ani nie pokazali na skanie. Jak wstałam z łóżka żeby się ubrać to czułam jak mi leci krew po nogach, nie dano mi nawet chusteczki czy papierowego ręcznika żebym mogła się wytrzeć. Mąż wołał lekarkę to mówiła że tego się spodziewała i mam iść do domu. Jak wyszłam z gabinetu płacząc to dostałam reprymendę że czemu płaczę. Po tym wszystkim dotarłam do domu z mocnym krwawieniem ze skrzepami i tak było całą noc. Przestałam wreszcie krwawić około 9:30 rano i tak czekam na jutro żeby usłyszeć że już po wszystkim...
    Przepraszam jeśli Was urażę opisem. Ale czuję się bezsilna i pozostawiona sama sobie przez lekarzy. Nigdy w życiu nie zapomnę widoku łóżka szpitalnego całego w krwi...
    Najra, widziałam wiele historii z krwiawieniami w tle. Wiele z tych historii albo skończyło się szczęśliwie albo nadal trwają. Nie obiecam Ci że będzie dobrze ale jest wiele historii gdzie dziewczyny jechały na sor żegnając się z ciążą a krwawienie było albo z krwiaka albo nieznanego pochodzenia. Modlę się za Ciebie i mocno trzymam kciuki, żeby i Twoja historia skończyła się happy endem ❤️ współczuję tego co musiałaś przeżyć w szpitalu, to okrutne jak postąpili z Tobą 😥 a jeśli chodzi o poronienie to nie trwa to jeden dzień więc mam nadzieję, że z Twoim maluchem wszystko ok ❤️

    34 cs o pierwsze dziecko za nami
    Ja 33l. 👩‍🦰
    On 34l.👨‍🦱

    28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔

    Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
    🔹10.06 12 dpo ⏸️
    🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
    🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
    🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
    🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
    🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
    🔹05.08 11+5 prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
    🔹13.08 12+6 6.5 cm akrobaty 💙
    🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
    🔹24.09 18+6 300 g modela 💙
    🔹07.10 20+5 prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
    🔹05.11 24+6 997 g 🥔
    Walcz maluszku 🙏❤️🫶
    preg.png
  • Ccarolinaa Autorytet
    Postów: 1831 1749

    Wysłany: 30 czerwca, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    najra88 wrote:
    Dziewczyny nie wiem czy chcecie wiedzieć, ale miałam ogromne krwawienie. Zaczęło się o 23, poczułam jakbym popuściła, w łazience zobaczyłam piżamę w krwi. Pojechałam na pogotowie gdzie byłam potraktowana jak piąte koło u wozu. Rejestratorka uznała za niezwykle ważne pytać mnie o wyznanie i czy posiadam irlandzki paszport. Bo to istotne jak kobieta w ciąży krwawi. Jak już mnie zaprowadzono na położniczy to czekałam chyba z 40 min na lekarza. Tylko po to żeby nie zrobiono mi badań konkretnych, za przymkniętymi drzwiami skomentowano moją wagę i chwalono się biletami na koncert Tylor Swift. Wrescue z łaski zrobiono bardzo bolesny skan po którym krwawienie się nasiliło. Nic mi nie powiedzieli ani nie pokazali na skanie. Jak wstałam z łóżka żeby się ubrać to czułam jak mi leci krew po nogach, nie dano mi nawet chusteczki czy papierowego ręcznika żebym mogła się wytrzeć. Mąż wołał lekarkę to mówiła że tego się spodziewała i mam iść do domu. Jak wyszłam z gabinetu płacząc to dostałam reprymendę że czemu płaczę. Po tym wszystkim dotarłam do domu z mocnym krwawieniem ze skrzepami i tak było całą noc. Przestałam wreszcie krwawić około 9:30 rano i tak czekam na jutro żeby usłyszeć że już po wszystkim...
    Przepraszam jeśli Was urażę opisem. Ale czuję się bezsilna i pozostawiona sama sobie przez lekarzy. Nigdy w życiu nie zapomnę widoku łóżka szpitalnego całego w krwi...
    Jejku kochana bardzo Ci współczuję :( co za nieludzkie podejście … jak tak można ? Powinni Cię zbadać zobaczyć czy z maluszkiem wszystko oki :( bardzo mi przykro i mocno trzymam kciuki za maluszka ! Zawsze jest nadzieja ❤️🥹

    👩🏻 34l 🧔🏻 36l

    🤵‍♂️👰‍♀️21.08.2020

    👶 11.2018

    Starania o drugie 👶
    od: 04.23

    👩 ➡️ Wit d3, kwasy omega-3,, kwas foliowy Naturell, b12 Naturell, , Resweratrol, NAC, Inosytol, wit.C sanprobi IBS, acard75
    🧑 ➡️ wit d3, kwasy omega-3, selen, konezym q10, inozytol, kompleks wit b, cynk, Inosytol, NAC, wit gr.B., wit.C

    ❌️MTHFR_1298A- hetero
    ❌️PAI-1 4G hetero
    ❌️AMH- 0,711

    ✅️ MUCHA- negatywna 25.03.24
    ✅️ Morfologia 2% 🧔🏻nasienie ok
    ✅️ Białko wolne s 78,2 %
    ✅️PPJ ANA 1 ujemne
    ✅️Komórki NK 9%
    ✅️Zespół antyfosfolipidowy - ujemny
    ✅️ Trombofilia wrodzona- ujemne
    ✅️Kariotyp - prawidłowy XX XY


    08.23- poronienie , puste jajo płodowe 💔
    12.23 cb 💔
    07.24 Aniołek 9+1 ( zatrzymany 6+3) 💔
    09.24 cb💔
  • Ilona.. Autorytet
    Postów: 429 367

    Wysłany: 30 czerwca, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    najra88 wrote:
    Dziewczyny nie wiem czy chcecie wiedzieć, ale miałam ogromne krwawienie. Zaczęło się o 23, poczułam jakbym popuściła, w łazience zobaczyłam piżamę w krwi. Pojechałam na pogotowie gdzie byłam potraktowana jak piąte koło u wozu. Rejestratorka uznała za niezwykle ważne pytać mnie o wyznanie i czy posiadam irlandzki paszport. Bo to istotne jak kobieta w ciąży krwawi. Jak już mnie zaprowadzono na położniczy to czekałam chyba z 40 min na lekarza. Tylko po to żeby nie zrobiono mi badań konkretnych, za przymkniętymi drzwiami skomentowano moją wagę i chwalono się biletami na koncert Tylor Swift. Wrescue z łaski zrobiono bardzo bolesny skan po którym krwawienie się nasiliło. Nic mi nie powiedzieli ani nie pokazali na skanie. Jak wstałam z łóżka żeby się ubrać to czułam jak mi leci krew po nogach, nie dano mi nawet chusteczki czy papierowego ręcznika żebym mogła się wytrzeć. Mąż wołał lekarkę to mówiła że tego się spodziewała i mam iść do domu. Jak wyszłam z gabinetu płacząc to dostałam reprymendę że czemu płaczę. Po tym wszystkim dotarłam do domu z mocnym krwawieniem ze skrzepami i tak było całą noc. Przestałam wreszcie krwawić około 9:30 rano i tak czekam na jutro żeby usłyszeć że już po wszystkim...
    Przepraszam jeśli Was urażę opisem. Ale czuję się bezsilna i pozostawiona sama sobie przez lekarzy. Nigdy w życiu nie zapomnę widoku łóżka szpitalnego całego w krwi...

    Matko.. serducho mi pęka jak czytam o tym co przeszłaś.. nie trać nadziei, ja trzymam kciuki, wszystkie trzymamy kciuki.

    Rozumiem, że jesteś za granicą ? I tam jest takie postępowanie w przypadku krwawienia ?!

    🧔‍♂️29l. 🙎‍♀️27l.
    23.05 - beta 26,9
    25.05- beta 100.5
    4.06- beta 3645
    25.07- USG 1 trym 🩵🩵🩵
    19.09- USG połówkowe 370g
    28.10- 26+0 930g
    20.11 USG 3 trym

    preg.png
  • OldMe-NewMe Autorytet
    Postów: 720 752

    Wysłany: 30 czerwca, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    najra88 wrote:
    Dziewczyny nie wiem czy chcecie wiedzieć, ale miałam ogromne krwawienie. Zaczęło się o 23, poczułam jakbym popuściła, w łazience zobaczyłam piżamę w krwi. Pojechałam na pogotowie gdzie byłam potraktowana jak piąte koło u wozu. Rejestratorka uznała za niezwykle ważne pytać mnie o wyznanie i czy posiadam irlandzki paszport. Bo to istotne jak kobieta w ciąży krwawi. Jak już mnie zaprowadzono na położniczy to czekałam chyba z 40 min na lekarza. Tylko po to żeby nie zrobiono mi badań konkretnych, za przymkniętymi drzwiami skomentowano moją wagę i chwalono się biletami na koncert Tylor Swift. Wrescue z łaski zrobiono bardzo bolesny skan po którym krwawienie się nasiliło. Nic mi nie powiedzieli ani nie pokazali na skanie. Jak wstałam z łóżka żeby się ubrać to czułam jak mi leci krew po nogach, nie dano mi nawet chusteczki czy papierowego ręcznika żebym mogła się wytrzeć. Mąż wołał lekarkę to mówiła że tego się spodziewała i mam iść do domu. Jak wyszłam z gabinetu płacząc to dostałam reprymendę że czemu płaczę. Po tym wszystkim dotarłam do domu z mocnym krwawieniem ze skrzepami i tak było całą noc. Przestałam wreszcie krwawić około 9:30 rano i tak czekam na jutro żeby usłyszeć że już po wszystkim...
    Przepraszam jeśli Was urażę opisem. Ale czuję się bezsilna i pozostawiona sama sobie przez lekarzy. Nigdy w życiu nie zapomnę widoku łóżka szpitalnego całego w krwi...
    Mój Boże kochana … wiem co czujesz i jak bardzo sie boisz 😞 to jest okropne uczucie niemocy i bezsilności i całej masy wątpliwości i pytań bez odpowiedzi. Prawdopodobnie Cię to nie pocieszy ale słyszałam historię takich krwotoków nawet u kobiet które nie widziały że są w ciąży a ostatecznie dziecko urodziło się zdrowe bo to okazał się być krwiak. Mam nadzieję że u Ciebie też wszystko skończy się dobrze. Wysłałam całą masę dobrych myśli i wsparcia.
    A czy poza krwawieniem miałaś też skurcze ? Jakieś silne bóle podbrzusza albo lędźwi ? Jeśli nie masz siły i nie chcesz to oczywiście nie odpowiadaj. Trzymaj się mocno ! 🤞

  • najra88 Autorytet
    Postów: 1086 1935

    Wysłany: 30 czerwca, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OldMe-NewMe wrote:
    Mój Boże kochana … wiem co czujesz i jak bardzo sie boisz 😞 to jest okropne uczucie niemocy i bezsilności i całej masy wątpliwości i pytań bez odpowiedzi. Prawdopodobnie Cię to nie pocieszy ale słyszałam historię takich krwotoków nawet u kobiet które nie widziały że są w ciąży a ostatecznie dziecko urodziło się zdrowe bo to okazał się być krwiak. Mam nadzieję że u Ciebie też wszystko skończy się dobrze. Wysłałam całą masę dobrych myśli i wsparcia.
    A czy poza krwawieniem miałaś też skurcze ? Jakieś silne bóle podbrzusza albo lędźwi ? Jeśli nie masz siły i nie chcesz to oczywiście nie odpowiadaj. Trzymaj się mocno ! 🤞
    Miałam mocne skurcze podbrzusza z lewej strony. Przeszło po panadolu i nospie.

    🍀 Czekamy na Ciebie 🍀
    preg.png

    Starania od 2014 z przerwą w 2019 i 2023

    ♀️ PCOS; mięśniaki macicy; niedomoga lutealna; słaby lewy jajnik; 12/17 i 06/23 cb; 09/23 – miomektomia i cystektomia
    ♂️ 2018 - morfo 2%; 2023 - morfo 4%

    IVF 04/24; mamy 8❄️🥰

    🔸05/06/24 FET ❄️5AB🔸5dpt blade ⏸️🔸7dpt mocne ⏸️🔸12dpt beta 887🔸14dpt beta 1874🔸24dpt 6+1 silne krwawienie🔸26dpt 6+3 GS 2.3cm; YS 0.34cm; CRL 0.98cm z bijącym❤️🔸7+3 CRL 1.2cm🔸8+2 CRL 1.9cm🔸9+4 CRL 2.8cm🔸11+3 CRL 4.9cm; NIPT niskie ryzyka; synek 💙🔸13+5 CRL 8.3cm 🔸16+5 173g🔸18+5 283g🔸20+4 375g🔸22+3 połówkowe ok 516g🔸25+5
  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 6046 5480

    Wysłany: 30 czerwca, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ccarolinaa wrote:
    Co się stało :(? Mocne kciuki ✊✊✊

    Dziewczyny czy wam też już wywaliło brzuszek ? Zastanawiam się czy to normalne , moja druga ciąża więc też inaczej ale już mam taką małą piłeczkę bo masakra 🫣

    Moja 3... I mam taki ciążowy...ale logika mówi ze to niemożliwe na tym etapie 🫣
    najra88 wrote:
    Dziewczyny nie wiem czy chcecie wiedzieć, ale miałam ogromne krwawienie. Zaczęło się o 23, poczułam jakbym popuściła, w łazience zobaczyłam piżamę w krwi. Pojechałam na pogotowie gdzie byłam potraktowana jak piąte koło u wozu. Rejestratorka uznała za niezwykle ważne pytać mnie o wyznanie i czy posiadam irlandzki paszport. Bo to istotne jak kobieta w ciąży krwawi. Jak już mnie zaprowadzono na położniczy to czekałam chyba z 40 min na lekarza. Tylko po to żeby nie zrobiono mi badań konkretnych, za przymkniętymi drzwiami skomentowano moją wagę i chwalono się biletami na koncert Tylor Swift. Wrescue z łaski zrobiono bardzo bolesny skan po którym krwawienie się nasiliło. Nic mi nie powiedzieli ani nie pokazali na skanie. Jak wstałam z łóżka żeby się ubrać to czułam jak mi leci krew po nogach, nie dano mi nawet chusteczki czy papierowego ręcznika żebym mogła się wytrzeć. Mąż wołał lekarkę to mówiła że tego się spodziewała i mam iść do domu. Jak wyszłam z gabinetu płacząc to dostałam reprymendę że czemu płaczę. Po tym wszystkim dotarłam do domu z mocnym krwawieniem ze skrzepami i tak było całą noc. Przestałam wreszcie krwawić około 9:30 rano i tak czekam na jutro żeby usłyszeć że już po wszystkim...
    Przepraszam jeśli Was urażę opisem. Ale czuję się bezsilna i pozostawiona sama sobie przez lekarzy. Nigdy w życiu nie zapomnę widoku łóżka szpitalnego całego w krwi...

    Dziewczyny już wszystko napisały... też czytałam wiele historii z krwiakiem w tle... wierze, że maluszek ma się dobrze i jutro zobaczysz że wszystko w porządku...
    Ale to jak Cię potraktowali w sytuacji, gdzie nie wiesz czego się spodziewać to jakaś porażka 😔 kto tym ludziom pozwolił być lekarzem?

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈
    6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
    3tc+4 💔

    age.png
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.2021 - start IVF

    23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
    29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
    18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
    01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
    21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
    06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
    25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
    ...
    _ _ _ _

    03.24 - wracamy po rodzeństwo
    04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
    09.06 - 5dpt. - ⏸️
    06.07 - 7+2 💔

    _ _ _ _

    04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
    05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
    4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
    11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
    ___________
    II IVF??????? 🤯😭🤯
  • xmadziax Autorytet
    Postów: 934 1075

    Wysłany: 30 czerwca, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najra, nie wiem co mam ci napisać... Bardzo ci współczuję tego jak cię potraktowali w szpitalu. Nie miałam styczności z takimi historiami, ale mocno zaciskam kciuki za twoje maleństwo 🤞🏻 Mam nadzieję, że nie wszystko stracone 🥹

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca, 22:47

    11.03. ⏸️🩷🩵 8 CS
    8+5 💔
    23.04 łyżeczkowanie (10+1) 🕊️

    •22.05. 1 cykl po poronieniu
    •17.06. skromne ⏸️🙏🏻
    • 18.06. (7:50) - beta HCG 176/prog. 27,800 ✊🏻
    •20.06.⏸️/(7:51) beta HCG 387 (przyr.116,5%)/prog. 26,700
    •24.06. beta HCG: 2376/prog. 28,900
    •1.07. zarodek 0,26cm 🥹🤞🏼
    • 22.07. 2,13cm bąbelka z ❤️
    • 19.08. 6,28cm dzidziusia 164bmp❤️
    •21.08 papp-a: niskie ryzyka
    •16.09. 165g chłopca 🩵
    •14.10. 340g 👦🏻🩵
    •22.10 połówkowe 429g małego gimnastyka 🩵
    •28.10 wizyta ✅
    •18.11 wizyta ⏳
    💊Prenatal duo, magne B6 forte, urosept, ascofer
    preg.png
  • Ccarolinaa Autorytet
    Postów: 1831 1749

    Wysłany: 30 czerwca, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krysia1411 wrote:
    Dziewczyny już wszystko napisały... też czytałam wiele historii z krwiakiem w tle... wierze, że maluszek ma się dobrze i jutro zobaczysz że wszystko w porządku...
    Ale to jak Cię potraktowali w sytuacji, gdzie nie wiesz czego się spodziewać to jakaś porażka 😔 kto tym ludziom pozwolił być lekarzem?
    Mi też logika mówi że to za szybko ale jednak widzę że jest rano wiadomo mniejszy ale po całym dniu to normalnie jak z boku stanę to widać i to dość mocno się odznacza 🫣co to będzie później

    👩🏻 34l 🧔🏻 36l

    🤵‍♂️👰‍♀️21.08.2020

    👶 11.2018

    Starania o drugie 👶
    od: 04.23

    👩 ➡️ Wit d3, kwasy omega-3,, kwas foliowy Naturell, b12 Naturell, , Resweratrol, NAC, Inosytol, wit.C sanprobi IBS, acard75
    🧑 ➡️ wit d3, kwasy omega-3, selen, konezym q10, inozytol, kompleks wit b, cynk, Inosytol, NAC, wit gr.B., wit.C

    ❌️MTHFR_1298A- hetero
    ❌️PAI-1 4G hetero
    ❌️AMH- 0,711

    ✅️ MUCHA- negatywna 25.03.24
    ✅️ Morfologia 2% 🧔🏻nasienie ok
    ✅️ Białko wolne s 78,2 %
    ✅️PPJ ANA 1 ujemne
    ✅️Komórki NK 9%
    ✅️Zespół antyfosfolipidowy - ujemny
    ✅️ Trombofilia wrodzona- ujemne
    ✅️Kariotyp - prawidłowy XX XY


    08.23- poronienie , puste jajo płodowe 💔
    12.23 cb 💔
    07.24 Aniołek 9+1 ( zatrzymany 6+3) 💔
    09.24 cb💔
  • BuBu90 Autorytet
    Postów: 11415 15228

    Wysłany: 30 czerwca, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ccarolinaa wrote:
    Mi też logika mówi że to za szybko ale jednak widzę że jest rano wiadomo mniejszy ale po całym dniu to normalnie jak z boku stanę to widać i to dość mocno się odznacza 🫣co to będzie później
    Ja mam bebzonek przed ciążowy a teraz rano jest normalny a wieczorem balon i mocno widać ciążę 😅 w sensie nie samą ciążę tylko pewnie wzdęcie 😅

    34 cs o pierwsze dziecko za nami
    Ja 33l. 👩‍🦰
    On 34l.👨‍🦱

    28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔

    Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
    🔹10.06 12 dpo ⏸️
    🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
    🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
    🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
    🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
    🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
    🔹05.08 11+5 prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
    🔹13.08 12+6 6.5 cm akrobaty 💙
    🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
    🔹24.09 18+6 300 g modela 💙
    🔹07.10 20+5 prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
    🔹05.11 24+6 997 g 🥔
    Walcz maluszku 🙏❤️🫶
    preg.png
  • xmadziax Autorytet
    Postów: 934 1075

    Wysłany: 30 czerwca, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BuBu90 wrote:
    Ja mam bebzonek przed ciążowy a teraz rano jest normalny a wieczorem balon i mocno widać ciążę 😅 w sensie nie samą ciążę tylko pewnie wzdęcie 😅
    Mam tak samo 😂😂

    11.03. ⏸️🩷🩵 8 CS
    8+5 💔
    23.04 łyżeczkowanie (10+1) 🕊️

    •22.05. 1 cykl po poronieniu
    •17.06. skromne ⏸️🙏🏻
    • 18.06. (7:50) - beta HCG 176/prog. 27,800 ✊🏻
    •20.06.⏸️/(7:51) beta HCG 387 (przyr.116,5%)/prog. 26,700
    •24.06. beta HCG: 2376/prog. 28,900
    •1.07. zarodek 0,26cm 🥹🤞🏼
    • 22.07. 2,13cm bąbelka z ❤️
    • 19.08. 6,28cm dzidziusia 164bmp❤️
    •21.08 papp-a: niskie ryzyka
    •16.09. 165g chłopca 🩵
    •14.10. 340g 👦🏻🩵
    •22.10 połówkowe 429g małego gimnastyka 🩵
    •28.10 wizyta ✅
    •18.11 wizyta ⏳
    💊Prenatal duo, magne B6 forte, urosept, ascofer
    preg.png
  • siesiepy Autorytet
    Postów: 6169 11822

    Wysłany: 30 czerwca, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    najra88 wrote:
    Dziewczyny nie wiem czy chcecie wiedzieć, ale miałam ogromne krwawienie. Zaczęło się o 23, poczułam jakbym popuściła, w łazience zobaczyłam piżamę w krwi. Pojechałam na pogotowie gdzie byłam potraktowana jak piąte koło u wozu. Rejestratorka uznała za niezwykle ważne pytać mnie o wyznanie i czy posiadam irlandzki paszport. Bo to istotne jak kobieta w ciąży krwawi. Jak już mnie zaprowadzono na położniczy to czekałam chyba z 40 min na lekarza. Tylko po to żeby nie zrobiono mi badań konkretnych, za przymkniętymi drzwiami skomentowano moją wagę i chwalono się biletami na koncert Tylor Swift. Wrescue z łaski zrobiono bardzo bolesny skan po którym krwawienie się nasiliło. Nic mi nie powiedzieli ani nie pokazali na skanie. Jak wstałam z łóżka żeby się ubrać to czułam jak mi leci krew po nogach, nie dano mi nawet chusteczki czy papierowego ręcznika żebym mogła się wytrzeć. Mąż wołał lekarkę to mówiła że tego się spodziewała i mam iść do domu. Jak wyszłam z gabinetu płacząc to dostałam reprymendę że czemu płaczę. Po tym wszystkim dotarłam do domu z mocnym krwawieniem ze skrzepami i tak było całą noc. Przestałam wreszcie krwawić około 9:30 rano i tak czekam na jutro żeby usłyszeć że już po wszystkim...
    Przepraszam jeśli Was urażę opisem. Ale czuję się bezsilna i pozostawiona sama sobie przez lekarzy. Nigdy w życiu nie zapomnę widoku łóżka szpitalnego całego w krwi...
    Z całej siły cię przytulam kochana. To straszne jak w innych krajach traktuje się kobiety we wczesnej ciazy i jacy rzeźnicy są lekarzami.
    Trzymam kciuki aby twoje krwawienie nie oznaczało końca. 🥺

    ♀️29
    ◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
    mała tarczyca i niedoczynność;
    ◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
    ◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
    ◾7.2024 puste jajo płodowe + nierozwijający się pęcherzyk - IV stymulacja 💔💔
    ◾9-10.2024 prawdopodobnie brak owulacji który sama wykryłam mimo stymulacji
    ◾11-12.2024 walczę, stymulacje

    ♂️ 33
    ◾HBA 49%

    walka o pierwsze 🦕 od 7.2022
    🩺Rządowy Program leczenia niepłodności do końca 2024r. 🔚

    ✅kariotyp ja
    🔜kariotyp męża, HSG
    🔜 2025 IVF

    "Do you ever get a little bit tired of life?
    Like you're not really happy but ya don't wanna die.
    Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
    'Cause you gotta survive." ❤️‍🩹👎
  • OldMe-NewMe Autorytet
    Postów: 720 752

    Wysłany: 30 czerwca, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BuBu90 wrote:
    Ja mam bebzonek przed ciążowy a teraz rano jest normalny a wieczorem balon i mocno widać ciążę 😅 w sensie nie samą ciążę tylko pewnie wzdęcie 😅
    Mi też na wieczór wywala brzuch ale też myślę że to wzdęcia 😅

  • Murilega Autorytet
    Postów: 782 1106

    Wysłany: 30 czerwca, 23:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najra tulę mocno! ❤️ Serdecznie Ci współczuję tych przeżyć, nie powinno to nikogo spotkać... Trzymam kciuki by jednak wszystko się poukładało. 🤞🤞🤞

    22.05.24 ⏸️
    24.05 252.00
    28.05 1884.00, jest pęcherzyk ciążowy 🍀
    13.06 7.25mm, jest ❤️
    18.07 USG, NIPT- 5.5cm zdrowego chłopczyka 💙
    19.09 połówkowe - ✅

    Leki: Acard,

    preg.png

    Starania od maja 2023
    Nawracajace ciąże biochemiczne 🙁

    homozygota MTHFR c. 1286A>C, heterozygota PAI1
    ANA: typ ziarnisty, 1:320, immunoblot ANA3 ujemny
‹‹ 110 111 112 113 114 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ