LUTY 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
annikana wrote:Ilona, gratuluję!!! ❤️
A przy okazji podzielę się z Wami moimi trudnymi emocjami. Po wczorajszej euforii z wyników, dzisiaj zaczyna do mnie docierać, ze zostanę mamą chłopca. A w moich wizjach i marzeniach jakoś tak zawsze widziałam dziewczynki. Do tego stopnia, że zanim zaczęliśmy się starać o pierwsze dziecko, ja musiałam sobie poukładać w głowie, że to faktycznie może być syn.
No ale zostałam mamą dziewczynki. Potem kolejna ciąża - też dziewczynka. Niestety bez happy endu. No i teraz, niby wiedziałam, że przecież może być chłopak, ale jak tak już doszło do mnie, że faktycznie będę mamą synka, to po prostu czuję, że potrzebuję chwili, żeby sobie to w głowie poukładać. Z jednej strony jestem tak mocno wdzięczna, że jest zdrowy, że to wszystko ma szanse się udać, a z drugiej strony odczuwam taki po prostu smutek. I strach, że nie będę umiała być mamą chłopca. To jest najtrudniejsze.
Chociaż powtarzam sobie, że nie wychowujemy płci, a po prostu małe człowieki. I nieważne czy syn, czy córka, potrzebują tej samej miłości, troski, wyrozumiałości. A potem dochodzą do mej głowy stereotypy i jakieś tam naleciałości, że dziewczynki to tak, a chłopcy tak, że to inna miłość, że trzeba inaczej. I się nakręcam od nowa, że nie dam rady.
Mam nadzieję, że mnie źle nie zrozumiecie, a może wręcz któraś z Was ma/miała podobnie.
Dziękuję za ten post. Jestem na wątku styczniowym, ale czasem Was podczytuje. Jako że mam termin na koniec stycznia to tam dziewczyny niektóre z początku miesiąca już są daleko do przodu i na inne tematy gadają 😄. W zeszłym tygodniu miałam prenatalne i najprawdopodobniej będę miała synka. To moje pierwsze dziecko i raczej nie planujemy więcej. Całe życie wyobrażałam się sobie jako mama córeczki tylko i wyłącznie i miałam cicha nadzieję, że to się ziści. Niestety ta wiadomość mnie zwaliła z nog. Dużo przepłakałam oczywiście mając wyrzuty sumienia i pełno wątpliwości, jak dam radę, czy pokocham tak samo... Do tej pory jest mi ciężko i trudno mi się z tym pogodzić. Okazało się, że takich kobiet jest mnóstwo i trzeba pozwolić sobie na takie uczucia. Nie da się zmusić do radości, trzeba poczekac az sama przyjdzie. Bratowa w rodzinie wymarzyła sobie córeczkę i ma córeczkę. Uwielbiam ją i marzyłam by mieć podobną. Daje sobie czas, na szczęście jeszcze go mam sporo do porodu. Pozdrawiam was!Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca, 12:10
Animka, annikana, Agata@, Palcia, Lavenda lubią tę wiadomość
-
dealie wrote:Jeśli nie masz żadnych objawów ze strony układu moczowego to zostawiłabym w spokoju te bakterie w moczu, zwłaszcza że jest to badanie analityczne, a nie mikrobiologiczne.
U ciężarnych inaczej podchodzi się do interpretacji wyników z obecnością bakterii w moczu, jak odczytuję w pracy posiewy moczu z oddziału ginekologicznego od ciężarnych to w większości przypadków są to mocze zanieczyszczone, tzn. bakterie nie są czynnikiem wywołującym infekcję tylko pochodzą np. z błon śluzowych.
Także jeśli nie czujesz żadnego pieczenia przy sikaniu to jako mikrobiolog radzę się tym nie przejmować
Sama w tym tygodniu robiłam sobie badanie ogólne moczu i mimo, że doskonale wiem jak się do niego przygotować, jak nie zanieczyścić próbki (i przed ciążą zawsze mi to wychodziło w porządku) to teraz też wyszły mi bakterie w moczu i leukocyty 🙈 -
Belo wrote:Dziękuję za ten post. Jestem na wątku styczniowym, ale czasem Was podczytuje. Jako że mam termin na koniec stycznia to tam dziewczyny niektóre z początku miesiąca już są daleko do przodu i na inne tematy gadają 😄. W zeszłym tygodniu miałam prenatalne i najprawdopodobniej będę miała synka. To moje pierwsze dziecko i raczej nie planujemy więcej. Całe życie wyobrażałam się sobie jako mama córeczki tylko i wyłącznie i miałam cicha nadzieję, że to się ziści. Niestety ta wiadomość mnie zwaliła z nog. Dużo przepłakałam oczywiście mając wyrzuty sumienia i pełno wątpliwości, jak dam radę, czy pokocham tak samo... Do tej pory jest mi ciężko i trudno mi się z tym pogodzić. Okazało się, że takich kobiet jest mnóstwo i trzeba pozwolić sobie na takie uczucia. Nie da się zmusić do radości, trzeba poczekac az sama przyjdzie. Bratowa w rodzinie wymarzyła sobie córeczkę i ma córeczkę. Uwielbiam ją i marzyłam by mieć podobną. Daje sobie czas, na szczęście jeszcze go mam sporo do porodu. Pozdrawiam was!
Tak, ten czas w ciąży na szczęście jest by sobie w miarę postarać się poukładać w głowie. Trzymaj się i Ty, niech się wszystko dobrze ułoży ☺️Belo lubi tę wiadomość
-
Belo wrote:Dziękuję za ten post. Jestem na wątku styczniowym, ale czasem Was podczytuje. Jako że mam termin na koniec stycznia to tam dziewczyny niektóre z początku miesiąca już są daleko do przodu i na inne tematy gadają 😄. W zeszłym tygodniu miałam prenatalne i najprawdopodobniej będę miała synka. To moje pierwsze dziecko i raczej nie planujemy więcej. Całe życie wyobrażałam się sobie jako mama córeczki tylko i wyłącznie i miałam cicha nadzieję, że to się ziści. Niestety ta wiadomość mnie zwaliła z nog. Dużo przepłakałam oczywiście mając wyrzuty sumienia i pełno wątpliwości, jak dam radę, czy pokocham tak samo... Do tej pory jest mi ciężko i trudno mi się z tym pogodzić. Okazało się, że takich kobiet jest mnóstwo i trzeba pozwolić sobie na takie uczucia. Nie da się zmusić do radości, trzeba poczekac az sama przyjdzie. Bratowa w rodzinie wymarzyła sobie córeczkę i ma córeczkę. Uwielbiam ją i marzyłam by mieć podobną. Daje sobie czas, na szczęście jeszcze go mam sporo do porodu. Pozdrawiam was!
Animka, Belo, flower 🌸 lubią tę wiadomość
marzec 2023 - nasza wymarzona R. ❤️
luty 2024 - 18 tc H. 💔
01.06 - 13 dpo - ⏸️ beta 195 U/l, prog 27,95 mg/ml
03.06 - beta 466 U/l
7.06 - pęcherzyk ciążowy prawidłowo umiejscowiony
21.06 - 0,93 cm Małego Człowieka ❤️
11.07 - 3,23 cm Bejbika ❤️
SANCO - niskie ryzyka - chłopiec 🩵 31.07 - I prenatalne - 7cm pięknego chłopca 🩵
28.08 - 188g Bobsona ❤️
25.09 - USG połówkowe - 420 g synka 🩵
25.10 - 777g Okruszka ❤️
8.11 - 996g 🩵
🔜 27.11 - III prenatalne; 6.12 - wizyta
-
A ja Wam powiem też, że ostatnio chodziłam kupować ubranko na chrzest. No i te sukieneczki wiadomo no ładne ale zakochałam się w tych garniturkach, mini mokasynkach - takie słodkie te ubranka dla małych dżentelmenów. A mając takie mamy to Wasi chłopcy w przyszłości będą prawdziwymi dżentelmenami! Co nie zmienia faktu, że popieram aby mówić o swoich wątpliwościach, lękach, uczuciach bo to jest uwalniające! Mamy do tego prawo każdy z nas jest inny i każdy ma inny bagaż doświadczeń. Cieszę się, że się tu tak wzajemnie szanujemy nawet jak się nie zgadzamy 🙈 życzę Wam dziś miłego dnia! ♥️
annikana, Belo lubią tę wiadomość
👩🏻1997👦🏼1995
💕14.05.2015💍 14.05.2020💒14.05.2022
Starania od sierpnia 2023 (10 cykl starań)
⏸️ 08.06.2024
08.06.2024 Progesteron: 23,00 ng/ml
08.06.2024 beta-HCG: 935 mlU/ml
10.06.2024 beta-HCG: 2 028 mlU/ml
15.06.2024 beta-HCG: 10 687 mlU/ml
26.06.2024: 1.02 cm 7w1d ♥️ 22.07.2024: 4.14 cm 10w5d ♥️ 150 bpm 08.08.2024: 13w5d 7.58 cm 157bpm 🩷👧🏻 26.08.2024 136g 👧🏻18.09.2024 285g🩷 👧🏻 30.09.2024 431g🩷👧🏻 16.10.2024 553g🩷👧🏻
🩺18.11.2024
-
Ja chyba nie mogę mówić, że plamienia ustały bo wracają jak bumerang ... Są różowe, takie rozwodnione. Ale no możliwe że jak aplikowałam luteinę rano to podraznilam, a może ta kosmówka nadal się organizuje. Brzuch mnie nie boli.. leżę i się nie ruszam na razie .. jak coś to na sygnale pojedziemy do szpitala34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 33l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹13.08 12+6 6.5 cm akrobaty 💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹24.09 18+6 300 g modela 💙
🔹07.10 20+5 prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
BuBu, trzymam kciuki, żeby nic się z tego nie rozwinęło. Odpoczywaj. I dawaj znać.marzec 2023 - nasza wymarzona R. ❤️
luty 2024 - 18 tc H. 💔
01.06 - 13 dpo - ⏸️ beta 195 U/l, prog 27,95 mg/ml
03.06 - beta 466 U/l
7.06 - pęcherzyk ciążowy prawidłowo umiejscowiony
21.06 - 0,93 cm Małego Człowieka ❤️
11.07 - 3,23 cm Bejbika ❤️
SANCO - niskie ryzyka - chłopiec 🩵 31.07 - I prenatalne - 7cm pięknego chłopca 🩵
28.08 - 188g Bobsona ❤️
25.09 - USG połówkowe - 420 g synka 🩵
25.10 - 777g Okruszka ❤️
8.11 - 996g 🩵
🔜 27.11 - III prenatalne; 6.12 - wizyta
-
Murilega, Ilona - cudowne wiadomości! Ogromne gratulacje z okazji chłopaków 😍❤ niech rosną zdrowi.
annikana wrote:Ilona, gratuluję!!! ❤️
A przy okazji podzielę się z Wami moimi trudnymi emocjami. Po wczorajszej euforii z wyników, dzisiaj zaczyna do mnie docierać, ze zostanę mamą chłopca. A w moich wizjach i marzeniach jakoś tak zawsze widziałam dziewczynki. Do tego stopnia, że zanim zaczęliśmy się starać o pierwsze dziecko, ja musiałam sobie poukładać w głowie, że to faktycznie może być syn.
No ale zostałam mamą dziewczynki. Potem kolejna ciąża - też dziewczynka. Niestety bez happy endu. No i teraz, niby wiedziałam, że przecież może być chłopak, ale jak tak już doszło do mnie, że faktycznie będę mamą synka, to po prostu czuję, że potrzebuję chwili, żeby sobie to w głowie poukładać. Z jednej strony jestem tak mocno wdzięczna, że jest zdrowy, że to wszystko ma szanse się udać, a z drugiej strony odczuwam taki po prostu smutek. I strach, że nie będę umiała być mamą chłopca. To jest najtrudniejsze.
Chociaż powtarzam sobie, że nie wychowujemy płci, a po prostu małe człowieki. I nieważne czy syn, czy córka, potrzebują tej samej miłości, troski, wyrozumiałości. A potem dochodzą do mej głowy stereotypy i jakieś tam naleciałości, że dziewczynki to tak, a chłopcy tak, że to inna miłość, że trzeba inaczej. I się nakręcam od nowa, że nie dam rady.
Mam nadzieję, że mnie źle nie zrozumiecie, a może wręcz któraś z Was ma/miała podobnie.
Ja jeszcze nie wiem, jaką u nas będzie pkec, ale nie nastawiam się na żadna. Chciałabym chlopaka, ale jak będzie dziewusia to też super.
Poniekąd rozumiem te "roznice", o których mówisz. Myślę, że chłopców wychowuje się inaczej, może trochę łatwiej. Dziewczynki są takie dojrzałe, bardzo emocjonalne, przeraz mnie ten etap dojrzewania itp. Chłopcy to znów więcej energii maja, wszędzie ich pełno i ciągle co rusz wymyślają. Dziewczynka, to usiądzie i coś tam porobi. Wiadomo, że nie zawsze tak hest! Ale zazwyczaj... Natomiast jeśli chodzi o opiekę czy higienę, to wiem niczego u jednej i drugiej płci 🤣
Myślę, że musisz sobie dać czas na wszystko. Emocje zwłaszcza teraz w ciąży sa bardzo silne. Przepracuj to sobie na spokojnie. Jak ujrzysz dziecko, to pokochasz je od razu i tak.BuBu90, Murilega, annikana lubią tę wiadomość
-
Murilega wrote:Wiesz co jest fajne w byciu mamą (nie tylko chłopca tak naprawdę)? To, że my pomagamy się kształtować temu człowiekowi i mozemy dbać by ten mały człowiek wyrósł na takiego człowieka, który nie będzie wpisywał się w te schematy których się obawiamy, nie akceptujemy itp. Oczywiście nie na wszystko mamy wpływ, ale pomyśl, że możesz wychować takiego mężczyznę jakiego Ty byś chciała spotkać jako młoda kobieta zamiast tych mężczyzn z którymi miałaś niefajne doświadczenia. To co Nas niefajnego spotkało w życiu zawsze może być początkiem czegoś dobrego ❤️
Myślę, że to nie tylko w byciu mamo, ale i w byciu tata. Ja to chce, żeby Maz brał taki sam udział w wychowaniu i zajmowaniu się dzieckiem, jak ja, od samego początku. Ja też będę się uczyć, co i jak i będę się mylić. Ale nie będę męża wyreczac, niech sam też się uczy ojcostwa. Choć wiem, że nie chodziło Ci o to, aby umnuejszych mężczyźnie.annikana, Murilega lubią tę wiadomość
-
Któraś z was wspomniała o połogu - brrrr 😩 na samą myśl mam ciarki na ciele. Wolę poród i ten koszmarny ból po cesarce niż te pierwsze dwa tygodnie po porodzie 🥶 nie straszę, bo są dziewczyny, które mają totalny luz, a jeżeli trafi wam się tak okropnie jak mi, to pocieszeniem jest to, że to mija… swoją drogą, po tej ciąży planuję otulanie poporodowe, może to mi pomoże w tym czasie
A co do tego weekendu, to dzisiaj mamy 6 rocznicę ślubu 🥹 aż mi się łezka w oku kręci, że już nigdy nie będziemy brali ślubu i mieli wesela 😅 i taka mała prywata poniżej 😚
https://zapodaj.net/plik-d8F2arQnyF
Hach, Pati96, BuBu90, Paulina1106, annikana, Palcia, xmadziax, flower 🌸 lubią tę wiadomość
-
BuBu90 wrote:Ja chyba nie mogę mówić, że plamienia ustały bo wracają jak bumerang ... Są różowe, takie rozwodnione. Ale no możliwe że jak aplikowałam luteinę rano to podraznilam, a może ta kosmówka nadal się organizuje. Brzuch mnie nie boli.. leżę i się nie ruszam na razie .. jak coś to na sygnale pojedziemy do szpitala
Hm,mi ginekolog dając progesteron, odradził luteinę, bo robi się "syf". Dużo wydzieliny, śluzu, mogą się plamienia zdarzać i on tego swoim nie zaleca, choć jest darmowe w ciąży. Może stąd u ciebie też te trwające plamienia takie wodnisty? Te globulka może podrażniają... aplikujesz ręką? -
Płeć, płaci ale i temperament ważny. Ja nie byłam dziewczynka, która "usiądzie i coś tam porobi". 😂 Wszystkie najdziksze akcje nie mogły odbyc się beze mnie. 😅 Zresztą do tej pory nie wpisuję się w podstawowe kobiece stereotypy. 😁
BuBu, trzymam kciuki by to tylko kosmowka się organizowała. Odpoczywajcie. ❤️22.05.24 ⏸️
24.05 252.00
28.05 1884.00, jest pęcherzyk ciążowy 🍀
13.06 7.25mm, jest ❤️
18.07 USG, NIPT- 5.5cm zdrowego chłopczyka 💙
19.09 połówkowe - ✅
Leki: Acard,
Starania od maja 2023
Nawracajace ciąże biochemiczne 🙁
homozygota MTHFR c. 1286A>C, heterozygota PAI1
ANA: typ ziarnisty, 1:320, immunoblot ANA3 ujemny -
Gemma19 wrote:Któraś z was wspomniała o połogu - brrrr 😩 na samą myśl mam ciarki na ciele. Wolę poród i ten koszmarny ból po cesarce niż te pierwsze dwa tygodnie po porodzie 🥶 nie straszę, bo są dziewczyny, które mają totalny luz, a jeżeli trafi wam się tak okropnie jak mi, to pocieszeniem jest to, że to mija… swoją drogą, po tej ciąży planuję otulanie poporodowe, może to mi pomoże w tym czasie
A co do tego weekendu, to dzisiaj mamy 6 rocznicę ślubu 🥹 aż mi się łezka w oku kręci, że już nigdy nie będziemy brali ślubu i mieli wesela 😅 i taka mała prywata poniżej 😚
https://zapodaj.net/plik-d8F2arQnyF
Gratuluję z okazji rocznicy! Co to itulanie poporodowe? Jakbyś mogła rozwinąć, to może wszystkie na tym skorzystamy 😁 -
Pochwale się! Dziś była kolejna wizyta. Bobo ma 3 cm i był bardzo ruchliwy dziś! Wierzgal rączkami i nóżkami i to tak bardzo, że aż sobie współczuję, bo będę to później czula 🤣 na ten moment mówił, że przeziernosc karkowa wydaje się okej, ale jeszcze jest za mały, żeby coś więcej powiedzieć.
🧬 prenatalne umówione na 10.08, będę w jakimś 13 tc. 5 dni wcześniej krew mam pobrać.
W ogóle z innej beczki... czasem nam wrażenie, jakbym czula ruchy 😅 może to głupie! Wiem. Ale seryjnie, jakby się tam coś ruszało i niekoniecznie to był ruch w jelitach.Pati96, Gemma19, BuBu90, Murilega, annikana, Palcia, oloska, xmadziax, Izabell155, Izabell155, martysiaczki lubią tę wiadomość
-
Trudno mi do końca to wyjaśnić, bo sama jeszcze tego nie doświadczyłam ale generalnie chodzi o to, żeby zadbać o swoją duszę i ciało po porodzie, to taki prezent dla siebie za noszenie i wydawanie nowego życia na świat. Jest w tym rytuale rozgrzewający napój, kąpiel w wannie, masaż, a potem właśnie ciasne zawijanie w jakieś chusty, co ma pomóc w różnych poporodowych bolączkach nie wiem do końca czego się spodziewać, ale wiem, że połóg przechodzę bardzo kiepsko i chce sobie chociaż raz (i to ostatni, bo dzieci więcej nie planujemy) w ten sposób pomóc, a może się uda! 😌 i wszystko się odbywa w domu, przyjeżdża kobitka po wcześniejszym omówieniu całego rytuału. trochę to ma dla mnie taki vibe polskiej wsi sprzed stu lat, gdzie jakieś babki okadzały położnice różnymi ziołami xd
annikana, Palcia, Belo lubią tę wiadomość
-
Ja myślę, że żyjemy w takich czasach, że mamy mega szczęście, bo możemy poznać płeć dużo wcześniej. Możemy się do bycia mamą chłopca albo dziewczynki jakoś psychicznie przygotować, nastawić. A co nasze mamy, babcie miały? Pewnie tak jak niektóre z nas chciały konkretną płeć, a przy porodzie okazywało się, że jednak jest ta druga. Wtedy nie było czasu na przygotowanie się.
annikana lubi tę wiadomość
-
Hach wrote:Hm,mi ginekolog dając progesteron, odradził luteinę, bo robi się "syf". Dużo wydzieliny, śluzu, mogą się plamienia zdarzać i on tego swoim nie zaleca, choć jest darmowe w ciąży. Może stąd u ciebie też te trwające plamienia takie wodnisty? Te globulka może podrażniają... aplikujesz ręką?34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 33l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹13.08 12+6 6.5 cm akrobaty 💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹24.09 18+6 300 g modela 💙
🔹07.10 20+5 prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
Gemma19 wrote:Któraś z was wspomniała o połogu - brrrr 😩 na samą myśl mam ciarki na ciele. Wolę poród i ten koszmarny ból po cesarce niż te pierwsze dwa tygodnie po porodzie 🥶 nie straszę, bo są dziewczyny, które mają totalny luz, a jeżeli trafi wam się tak okropnie jak mi, to pocieszeniem jest to, że to mija… swoją drogą, po tej ciąży planuję otulanie poporodowe, może to mi pomoże w tym czasie
A co do tego weekendu, to dzisiaj mamy 6 rocznicę ślubu 🥹 aż mi się łezka w oku kręci, że już nigdy nie będziemy brali ślubu i mieli wesela 😅 i taka mała prywata poniżej 😚
https://zapodaj.net/plik-d8F2arQnyFGemma19 lubi tę wiadomość
34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 33l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹13.08 12+6 6.5 cm akrobaty 💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹24.09 18+6 300 g modela 💙
🔹07.10 20+5 prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
Gemma19 wrote:Trudno mi do końca to wyjaśnić, bo sama jeszcze tego nie doświadczyłam ale generalnie chodzi o to, żeby zadbać o swoją duszę i ciało po porodzie, to taki prezent dla siebie za noszenie i wydawanie nowego życia na świat. Jest w tym rytuale rozgrzewający napój, kąpiel w wannie, masaż, a potem właśnie ciasne zawijanie w jakieś chusty, co ma pomóc w różnych poporodowych bolączkach nie wiem do końca czego się spodziewać, ale wiem, że połóg przechodzę bardzo kiepsko i chce sobie chociaż raz (i to ostatni, bo dzieci więcej nie planujemy) w ten sposób pomóc, a może się uda! 😌 i wszystko się odbywa w domu, przyjeżdża kobitka po wcześniejszym omówieniu całego rytuału. trochę to ma dla mnie taki vibe polskiej wsi sprzed stu lat, gdzie jakieś babki okadzały położnice różnymi ziołami xd
Brzmi wspaniale! Taka kobitka w necie można znaleźć normalnie?
Taki powrót do korzeni nie jest wcale zły. Mistycyzm ma w sobie coś "magicznego".Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca, 18:48
-
Gemma, wszystkiego dobrego! Kolejnych lat pełnych miłości! ❤️
Ciekawie brzmi to, o czym piszesz. Ja połóg fizycznie wspominam bardzo dobrze, zaś psychicznie... Miałam baby bluesa do potęgi, już chyba na granicy depresji poporodowej. Myślę, że takie rytuały to fajna sprawa pod kątem zdrowia psychicznego.
Hach, cudowne wieści! Na ruchy chyba faktycznie za wcześnie, ale w sumie, kto to wie?Hach lubi tę wiadomość
marzec 2023 - nasza wymarzona R. ❤️
luty 2024 - 18 tc H. 💔
01.06 - 13 dpo - ⏸️ beta 195 U/l, prog 27,95 mg/ml
03.06 - beta 466 U/l
7.06 - pęcherzyk ciążowy prawidłowo umiejscowiony
21.06 - 0,93 cm Małego Człowieka ❤️
11.07 - 3,23 cm Bejbika ❤️
SANCO - niskie ryzyka - chłopiec 🩵 31.07 - I prenatalne - 7cm pięknego chłopca 🩵
28.08 - 188g Bobsona ❤️
25.09 - USG połówkowe - 420 g synka 🩵
25.10 - 777g Okruszka ❤️
8.11 - 996g 🩵
🔜 27.11 - III prenatalne; 6.12 - wizyta