LUTY 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Anulla91 to miałaś dzisiaj prenatalne? 90% to już całkiem dużo;)
Mi ten lekarz u którego byłam powiedział, że jak u dziecka już widać ten wyrostek to oni są w stanie zobaczyć/ocenic z dużym prawdopodobieństwem płeć dziecka.
Izabell dobrze, że mdlosci przechodzą. Mi już też prawie przeszły. Czasami jeszcze mnie tylko coś "zlapie"
Bubu, ale stres. Dobrze, że szybko zajęli się Tobą na sorze.
Masz tam niezłego "fajtera" hihi
Mnie dzisiaj ciągnie po bokach. Tak jak przy końcówkach poprzednich ciąż. Mój lekarz jest na urlopie, ale w środe na wizycie poproszę zeby sprawdzili dlaczego mnie tak boli i kluje.
Flower kilka dni temu wrzucalysmy zdjęcia naszych brzucholi. Myślę, że tutaj jak ma się cos zmienić to tylko na większy rozmiar i oby każdej tak zostało:))))Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca, 20:29
-
Hej. Przepraszam, że się wtrącę. Przedostatnio byłam u ginekologa i ostrzegł mnie, że po heparynie i acardzie mogą wystąpić plamienia więc tu może tkwi "problem". Nie wiem co przyjmujecie i w jakich dawkach, po prostu taką dostałam informację. Na ostatniej wizycie dopytywał mnie, czy na pewno nic się nie dzieje. Może to nie występuje u wszystkich ciężarnych, ale jak każdy lek może mieć skutki uboczne.👧 29 l. 🧔♂️ 34 l.
06.09.2024 Wyniki PAPP-A ➡️ niskie ryzyka
06.08.2024 Mam już 3,12 cm i mama usłyszała pierwszy raz moje serduszko ❤️
11.07.2024 Jest ❤️
25.06.2024 ⏸️
09.05.2024 Wykryty ok 0,5 cm mięśniak - do kontroli ➡️ nie powiększa się 👍
04.05.2024 💔 poronienie samoistne 4tc 4dz
24.10.2023 💔 poronienie samoistne 5tc 3dz
💉 Neoparin 60 mg 💊 Acard 150
🗓 29.08 wizyta gin prywatnie
-
Biorę heparynę i acard i wiem że mogą być plamienia no ale to było krwawienie żywą krwią w dość dużych ilościach. Nie przeciekało ale no co się ruszyłam to się wylewałomonii00 wrote:Hej. Przepraszam, że się wtrącę. Przedostatnio byłam u ginekologa i ostrzegł mnie, że po heparynie i acardzie mogą wystąpić plamienia więc tu może tkwi "problem". Nie wiem co przyjmujecie i w jakich dawkach, po prostu taką dostałam informację. Na ostatniej wizycie dopytywał mnie, czy na pewno nic się nie dzieje. Może to nie występuje u wszystkich ciężarnych, ale jak każdy lek może mieć skutki uboczne.34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 33l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉
07.10 punkcja mamy 3 dojrzałe 🥚
10.10 jeden maluszek w 3 dobie na zimowisku ❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo nieśmiałe ⏸️ -> 11.06 ⏸️ -> 12.06 ⏸️
🔹14.06 126,27 prog. 42,12->16.06 263,26 prog. 38,46, 17.06 339.86, prog. 50.3 -> 19.06 948,19 prog.52.01
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy w macicy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie, szpital 3.44 cm łobuza 🥰
🔹05.08 11+5 prenatalne 5.26 cm zdrowego synka 💙
🔹13.08 12+6 6.5 cm akrobaty 💙
🔹03.09 15+6 (wg USG 16+6) 11 cm i 151 g śpiocha 💙
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
Może jakiś krwiak się zrobił albo heparyna wywołała krwawienie. Dobrze, że skontrolowałaś i wszystko ok. To najważniejsze ❤️BuBu90 wrote:Biorę heparynę i acard i wiem że mogą być plamienia no ale to było krwawienie żywą krwią w dość dużych ilościach. Nie przeciekało ale no co się ruszyłam to się wylewało👧 29 l. 🧔♂️ 34 l.
06.09.2024 Wyniki PAPP-A ➡️ niskie ryzyka
06.08.2024 Mam już 3,12 cm i mama usłyszała pierwszy raz moje serduszko ❤️
11.07.2024 Jest ❤️
25.06.2024 ⏸️
09.05.2024 Wykryty ok 0,5 cm mięśniak - do kontroli ➡️ nie powiększa się 👍
04.05.2024 💔 poronienie samoistne 4tc 4dz
24.10.2023 💔 poronienie samoistne 5tc 3dz
💉 Neoparin 60 mg 💊 Acard 150
🗓 29.08 wizyta gin prywatnie
-
monii00 wrote:Hej. Przepraszam, że się wtrącę. Przedostatnio byłam u ginekologa i ostrzegł mnie, że po heparynie i acardzie mogą wystąpić plamienia więc tu może tkwi "problem". Nie wiem co przyjmujecie i w jakich dawkach, po prostu taką dostałam informację. Na ostatniej wizycie dopytywał mnie, czy na pewno nic się nie dzieje. Może to nie występuje u wszystkich ciężarnych, ale jak każdy lek może mieć skutki uboczne.
Ja biorę jedno i drugie i nigdy nie miałam plamień.
Także to chyba zależy bardziej od tego co się dzieje na dole. Pekniecie malego krwiaczka moze juz byc spore bo krew jest mocniej rozrzadzona i więcej może polecieć. Nawet siniaki robią się bardziej rozlazłe. -
Bubu trzymaj się. Współczuję przeżyć, tych nerwów i tego stresu 😓 wszystko będzie dobrze na pewno, ale dobrze że zostałaś na obserwacji w szpitalu, w domu byś się tylko zamartwiała czy wszystko ok. Trzymam kciuki za Was 🥰🤞
Ja dziś też miałam aktywny dzień, wysprzatałam cały dom. Dziewczyny a czy Wy do sprzątania używacie teraz jakiś delikatniejszych detergentów? Ja używam tych co zawsze czyli Domestos do WC i jakiś cif do umywalek, ale teraz zastanawiam się czy to bezpieczne? Dotychczas nie myślałam o tym, ale dziś podczas sprzątania wyjątkowo przeszkadzał mi ich zapach, a później rozbolała mnie głowa trochę... Pewnie przez to, że ostatnio jestem w ogóle wyczulona na zapachy. Oczywiście sprzątam w rękawiczkach i mam otwarte okna i drzwi, żeby był napływ świeżego powietrza, ale dziś sie przestraszyłam, że mimo tego wszystkiego i tak robię krzywdę mojemu dziecku, bo wdycham tą chemię i świadomie narażam je na niebezpieczeństwo 😭 obiecałam sobie, że następnym razem będę sprzątała tylko wodą z octem...Ja: Endometrioza 4 stopnia, liczne zrosty,
Hsg - tylko jeden jajowód drożny
Prawy jajnik - torbiel Endo 5 cm
On: pierwsze badanie nasienia maj 2023 - teratozoospermia
Zmiana stylu życia, suplementacja, kolejne badanie po 3 miesiącach - wynik ok ❤️
-
Linakaro wrote:Bubu trzymaj się. Współczuję przeżyć, tych nerwów i tego stresu 😓 wszystko będzie dobrze na pewno, ale dobrze że zostałaś na obserwacji w szpitalu, w domu byś się tylko zamartwiała czy wszystko ok. Trzymam kciuki za Was 🥰🤞
Ja dziś też miałam aktywny dzień, wysprzatałam cały dom. Dziewczyny a czy Wy do sprzątania używacie teraz jakiś delikatniejszych detergentów? Ja używam tych co zawsze czyli Domestos do WC i jakiś cif do umywalek, ale teraz zastanawiam się czy to bezpieczne? Dotychczas nie myślałam o tym, ale dziś podczas sprzątania wyjątkowo przeszkadzał mi ich zapach, a później rozbolała mnie głowa trochę... Pewnie przez to, że ostatnio jestem w ogóle wyczulona na zapachy. Oczywiście sprzątam w rękawiczkach i mam otwarte okna i drzwi, żeby był napływ świeżego powietrza, ale dziś sie przestraszyłam, że mimo tego wszystkiego i tak robię krzywdę mojemu dziecku, bo wdycham tą chemię i świadomie narażam je na niebezpieczeństwo 😭 obiecałam sobie, że następnym razem będę sprzątała tylko wodą z octem...
Mamy przydomową oczyszczalnię ścieków, więc nie mogę używać takiej twardej chemii na co dzień jak np. Domestos. Od kiedy przerzuciłam się na ekologiczne środki, naprawdę nie widzę różnicy w efektach sprzątania, a rzeczywiście nie wdycha się tego chloru. Także polecam spróbować ekologicznych środków, nie tylko ze względu na ciążę, ale nawet dla siebie samej. Może akurat Ci podpisują ☺️
-
annikana wrote:Często chodzę z córką na badania, bo najczęściej właśnie jestem sama. Biorę wtedy wózek i te kilka minut wytrzymuje spokojnie w wózku, zainteresowana tym, co się dzieje. Jest starsza od Twojego synka, ale w sumie pierwszy raz byłyśmy same na pobraniu jak miała 6m i dała radę.
Trzymam kciuki za szybkie wyniki nifty, no i oczywiście pozyywney❤️
Dzięki ☺️ spróbuję z wózkiem, chociaż beta HCG miałam pobieraną z Małym na kolanach i jakoś daliśmy radę. 💪 Był tak znudzony czekaniem w kolejce w labie, że nie mógł już usiedzieć.
-
Bubu mam nadzieję że wszystko ok u was .🥹 U mnie z kolei to różnie , mam wrażenie że mam mniejszy apetyt od 2 tygodni , a jak już to to rano zjem bo mnie mdli ,i przechodzi .xd w Poniedziałek dzwonię zapisać się na prenetalne , ogólnie go jestem tak zeschizowana ,znajoma mi opowiadała że jej koleżanka była w ciąży i w 12 tygodniu się dowiedzieli że dziecko nie ma mózgu . Podobnoooo ten mąż miał jakieś wadliwe plemniki ,coś genetycznie było nie tak ,ale tak się zesralam że strachu że dajcie spokój , tym bardziej że podobno wszystko było ok .
Ps .ja się zastanawiam.bo na ostatnim USG , 10 plus 3 ,bobas machał rączka i tańcował ,i ta znajoma mi.powordziala że to strasznie dziwne. Że jej dzieci nie były takie żywotne . I zgłupiałam , to dobrze że się rusza czy źle na tym etapie jak jest takie pobudzone.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca, 07:13
-
Dzień dobry, dziewczyny! Dobrej niedzieli Wam życzę!
Palcia, nie macie pierwszeństwa dla ciężarnych?
Everka, wiem, że łatwo powiedzieć, trudniej wykonać, bo sama mam z tym problem, ale spróbuj trochę mniej analizować, zastanawiać się, martwić. Każda ciąża jest inna i każda ciąża to nowa historia. Pamiętaj też, że zwykle, niestety, mówi się o tych trudnych historiach, które potem dźwięczą nam w głowach. A przecież naprawdę większość kobiet ma po prostu spokojne ciąże. I takiej Ci życzę. ❤️
A znajomej za takie durne i niepotrzebne, nic nie wnoszące komentarze, serdecznie podziękuj.marzec 2023 - nasza wymarzona R. ❤️
luty 2024 - 18 tc H. 💔
01.06 - 13 dpo - ⏸️ beta 195 U/l, prog 27,95 mg/ml
03.06 - beta 466 U/l
7.06 - pęcherzyk ciążowy prawidłowo umiejscowiony
17.06 - beta 18175 U/l
21.06 - 0,93 cm Małego Człowieka ❤️
11.07 - 3,23 cm Bejbika ❤️
SANCO - niskie ryzyka - chłopiec 🩵 31.07 - I prenatalne - 7cm pięknego chłopca 🩵
28.08 - 188g Bobsona 🩵
🔜 13.09 - wizyta, 25.09 - USG połówkowe
-
Everka wrote:Bubu mam nadzieję że wszystko ok u was .🥹 U mnie z kolei to różnie , mam wrażenie że mam mniejszy apetyt od 2 tygodni , a jak już to to rano zjem bo mnie mdli ,i przechodzi .xd w Poniedziałek dzwonię zapisać się na prenetalne , ogólnie go jestem tak zeschizowana ,znajoma mi opowiadała że jej koleżanka była w ciąży i w 12 tygodniu się dowiedzieli że dziecko nie ma mózgu . Podobnoooo ten mąż miał jakieś wadliwe plemniki ,coś genetycznie było nie tak ,ale tak się zesralam że strachu że dajcie spokój , tym bardziej że podobno wszystko było ok .
Ps .ja się zastanawiam.bo na ostatnim USG , 10 plus 3 ,bobas machał rączka i tańcował ,i ta znajoma mi.powordziala że to strasznie dziwne. Że jej dzieci nie były takie żywotne . I zgłupiałam , to dobrze że się rusza czy źle na tym etapie jak jest takie pobudzone.
Nie lubię czytać tych historii, potem sama o tym myślę. A wcale teraz niepotrzebne nam te stresy.
Bubu u Was ok? ;*Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca, 07:46
-
BuBu, współczuję Ci tych stresów. Trzymam mocno kciuki, by to było już ostatnie krwawienie i teraz czekała na Ciebie nudna ciąża.
Dealie, ja brałam Xonovea, ale jena tabletkę od początku, bo tyle wystarczało a po dwóch byłam nieprzytomna. Po odstawieniu nie tyle wracają silniejsze mdłości co wraca to co byś w danym momencie miała bez tabletek. A jak po tabletkach czuję się człowiek dobrze to reaguje gorzej bo się szybko od złego odzwyczaja. U mnie po odstawieniu miałam delikatne mdłości, ale odstawiłam w momencie w którym miałam poczucie, że przy tabletce nie mdli mnie już wcale (wczesniej mdłości mimo leku wracały wieczorem). Przy braniu kilku odstawienie stopniowe ma o tyle sens, że sprawdzasz czy już mdłości minęły stopniowo.
Everka, tym że dziecko dużo się rusza bym się nie martwiła. To zależy od wielu czynników - tego co jadłaś, samego "temperamentu" dziecka, twoich emocji itp itd. Jak miałaś USG w 10 tyg to te najgorsze wady typu nie zamknięte powłoki głowy czy brzucha albo brak kończyn powinno być widać. Takie historie nas przerażają, ale należy pamiętać, że to że ktoś usłyszał złe wieści dopiero na prenatalnych może oznaczać, że wcześniej byli tylko raz na USG (w 6-8 tyg) i stąd informacja dopiero wtedy.
annikana, dealie lubią tę wiadomość
Starania od maja 2023
Nawracajace ciąże biochemiczne 🙁
22.05 ⏸️
24.05 252.00
28.05 1884.00, jest pęcherzyk ciążowy 🍀
13.06 7.25mm, jest ❤️
18.07 USG, NIPT- 5.5cm zdrowego chłopczyka 💙
19.09 połówkowe
Leki: Acard, Duphaston,
homozygota MTHFR c. 1286A>C, heterozygota PAI1
ANA: typ ziarnisty, 1:320, immunoblot ANA3 ujemny -
zgadzam się z Tobą. Mam to samo. Jestem osobą świadomą i wiem co może się stać, ale dużo kosztuje mnie żeby o tym nie myśleć i nie skupiać na tym uwagi. Od mojej terapeutki ciągle słyszę że są różne historie ciąż ale teraz mam skupiać się na tych dobrych.Animka wrote:Nie lubię czytać tych historii, potem sama o tym myślę. A wcale teraz niepotrzebne nam te stresy.
Bubu u Was ok? ;*
Animka, annikana, pp2018 lubią tę wiadomość
-
Annikana, raczej nie zdarza mi się niestety, aby ktokolwiek w sklepie czy w labie zechciał mnie przepuścić z dzieckiem w kolejce. Raczej ludzie odwracają wzrok i udają, że nie widzą. Przykład nawet z wczoraj. Pojechałam rano z synem do Biedry na zakupy, kolejka do kasy była na pół sklepu i nikt, absolutnie nikt nie zaproponował, że mnie przepuści. W końcu skasowałam cały wózek zakupów w samoobsługowej w ciąży z dzieckiem na ręku 😑 taka to niestety u nas rzeczywistość.
Wiem, że mogłabym wykłócić sobie to pierwszeństwo, ale nie zawsze mam na to siłę i ochotę na tłumaczenie się, że jestem w ciąży, z dzieckiem itd.
-
OldMe-NewMe wrote:zgadzam się z Tobą. Mam to samo. Jestem osobą świadomą i wiem co może się stać, ale dużo kosztuje mnie żeby o tym nie myśleć i nie skupiać na tym uwagi. Od mojej terapeutki ciągle słyszę że są różne historie ciąż ale teraz mam skupiać się na tych dobrych.
I ja właśnie staram się to robić. Zauważyłam bardzo to na początku i żałowałam, że czytałam te wszystkie zle historie. Ale po pierwszym usg ginekolog też mi mówił, żeby nie czytać tego, zrelaksować się i nie stresować. I rzeczywiście staram się nie czytac takich rzeczy, bo to mi nie pomaga. Dookoła same dobre historie i chce się na tym skupić 😊
annikana, OldMe-NewMe lubią tę wiadomość
-
Macie do polecenia może jakiś fajny blog dla kobiet w ciazy? Mama ginekolog znam, fizjomama też i matkawariatka, ale może znacie coś co nie jest na instagramie, bo nie mam, tylko taki normalny, który warto odwiedzić 😊?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca, 09:06
-
Palcia, strasznie to przykre
Ale rozumiem też, że nie chce Ci się kłócić. Natomiast akurat w przychodni czy w punkcie pobrań zwykle proszę o wejście bez kolejki - bo ludzie mają też różne choroby, mnie od krwi robi się słabo, dziecko się męczy, bez sensu.
Aaaale... Kiedyś spotkałam się nawet z sytuacją, że w Rossmanie (tam zawsze kasjerki mnie wolały w ciąży), kasjerka poprosiła mnie do przodu, a kobieta ok 50 lat, że ona się nie zgadza i trzeba było bachorów nie robić. Witki mi opadły.
Zgadzam się z Wami co do otaczania się dobrymi historiami. Wiem, że wiele rzeczy może pójść nie tak, ale to tak jak w życiu na co dzień. Skoro na co dzień nie myślę o tym, że kolega koleżanki stracił nogę w wypadku samochodowym, to tak samo nie myślę o tym, że kuzynka znajomej miała trudną ciążę.
Animka, OldMe-NewMe, Palcia lubią tę wiadomość
marzec 2023 - nasza wymarzona R. ❤️
luty 2024 - 18 tc H. 💔
01.06 - 13 dpo - ⏸️ beta 195 U/l, prog 27,95 mg/ml
03.06 - beta 466 U/l
7.06 - pęcherzyk ciążowy prawidłowo umiejscowiony
17.06 - beta 18175 U/l
21.06 - 0,93 cm Małego Człowieka ❤️
11.07 - 3,23 cm Bejbika ❤️
SANCO - niskie ryzyka - chłopiec 🩵 31.07 - I prenatalne - 7cm pięknego chłopca 🩵
28.08 - 188g Bobsona 🩵
🔜 13.09 - wizyta, 25.09 - USG połówkowe
-
Niestety taka nasza rzeczywistość … idealnie to ujęłaś „wykłócić sobie pierwszeństwo”. To takie prawdziwe. Należy nam się ale koniec końców kończy się wykłócaniem albo nieprzyjemnymi komentarzami. Powiem szczerze że ja póki co nie korzystałam z pierwszeństwa zwyczajnie z lęku, że mnie zjedzą że wymyślam (bo brzucha nie widać) itp. Choć raz już w aptece miałam sytuację że zastanawiałam się czy nie odpuścić czekania i przyjść innego dnia. Kiedy nie byłam w ciąży zawsze przepuszczałam kobiety w ciąży przede mną i zawsze dziwiło mnie to że jakoś nikt ich poza mną nie widział 🤦♀️faceci odwracali wzrok od gigantycznego brzucha a kobiety udawały że ona nie stoi za nimi 🤦♀️no maskara, ja tego kompletnie nie rozumiem. Kiedyś znałam to tylko z teorii a teraz sama wiem jak szybko może zrobić się słabo nagle.Palcia wrote:Annikana, raczej nie zdarza mi się niestety, aby ktokolwiek w sklepie czy w labie zechciał mnie przepuścić z dzieckiem w kolejce. Raczej ludzie odwracają wzrok i udają, że nie widzą. Przykład nawet z wczoraj. Pojechałam rano z synem do Biedry na zakupy, kolejka do kasy była na pół sklepu i nikt, absolutnie nikt nie zaproponował, że mnie przepuści. W końcu skasowałam cały wózek zakupów w samoobsługowej w ciąży z dzieckiem na ręku 😑 taka to niestety u nas rzeczywistość.
Wiem, że mogłabym wykłócić sobie to pierwszeństwo, ale nie zawsze mam na to siłę i ochotę na tłumaczenie się, że jestem w ciąży, z dzieckiem itd. -
Jeszcze dzisiaj zostaję bo trochę brudzę na brązowo, ale jutro wyjdę najprawdopodobniej jak nic się nie będzie działo ☺️ na szczęście nie ma żadnych bóli, wszystko oprócz tego że brudzę to jest ok 🥰 najważniejsze że mój maluszek ma się dobrze ❤️
Animka, OldMe-NewMe, annikana, dealie, martysiaczki, Pati96, Palcia lubią tę wiadomość
34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 33l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉
07.10 punkcja mamy 3 dojrzałe 🥚
10.10 jeden maluszek w 3 dobie na zimowisku ❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo nieśmiałe ⏸️ -> 11.06 ⏸️ -> 12.06 ⏸️
🔹14.06 126,27 prog. 42,12->16.06 263,26 prog. 38,46, 17.06 339.86, prog. 50.3 -> 19.06 948,19 prog.52.01
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy w macicy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie, szpital 3.44 cm łobuza 🥰
🔹05.08 11+5 prenatalne 5.26 cm zdrowego synka 💙
🔹13.08 12+6 6.5 cm akrobaty 💙
🔹03.09 15+6 (wg USG 16+6) 11 cm i 151 g śpiocha 💙
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
Lepiej żeby cię przytrzymali, będziesz pod kontrolą, poobserwują i będzie wszystko dobrze ❤️BuBu90 wrote:Jeszcze dzisiaj zostaję bo trochę brudzę na brązowo, ale jutro wyjdę najprawdopodobniej jak nic się nie będzie działo ☺️ na szczęście nie ma żadnych bóli, wszystko oprócz tego że brudzę to jest ok 🥰 najważniejsze że mój maluszek ma się dobrze ❤️08.2023 - starania o pierwszego dzidziusia 🫶🏻
11.03. ⏸️🩷🩵•12.03. (8:20) - beta HCG 1215,51/prog. 32,490•14.03. (8:46) - beta HCG 2653,44/prog. 34,590•19.03. pęcherzyk ciążowy 12mm•4.04. zarodek 13mm 🥹❤️•22.04. nasz świat się zawalił, serduszko przestało bić w 8+5 💔•23.04.2024 łyżeczkowanie 🕊️
22.05. 1 cykl po poronieniu•17.06. skromne ⏸️🙏🏻 • 18.06. (7:50) - beta HCG 176/prog. 27,800 ✊🏻•20.06.⏸️/(7:51) beta HCG 387 (przyr.116,5%)/prog. 26,700•24.06. beta HCG: 2376/prog. 28,900•1.07. zarodek 0,26cm 🥹🤞🏼• 22.07. 2,13cm bąbelka z ❤️• 19.08. 6,28cm dzidziusia 164bmp❤️ •21.08 papp-a: niskie ryzyka ❤️•16.09. wizyta⏳
💊Ibuvit D3 2000, prenatal duo, magne B6 forte
