LUTY 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja właśnie też jestem z listopada i zawsze w moje urodziny albo już leżał śnieg albo wszyscy mokrzy przychodzili bo lało. Moja mama mi opowiadała, że jak się rodziłam to była taka ulewa i taka depresyjna aura, że nie dziwi się że lubię lato 😅xmadziax wrote:Co do pogody to ja z takim podejściem jak Bubu, dla mnie lato może być ciągle, ale oczywiście bez przesady żeby po 30 stopni w górę 🤦🏼♀️ Gdyby właśnie była piękna polska złota jesień to jeszcze do przetrwania, ale tych wiatrów, deszczu, zimnicy nienawidzę 😅 A ja listopadowa jestem to już wgl przegięcie 😅
Staram się spać na lewym boku i jak wczoraj dzidzia na detektorze była właśnie po tej lewej stronie tak nisko i tą głowicą się tam musiałam nieźle wbić, to ciągle mnie kłuło akurat w tym miejscu. I ja już nie wiem czy ona ciągle tam siedzi, czy sobie ze mnie żartuje, i co ona tam wywija, że tak musi kłuć 😅😅34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 33l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉
07.10 punkcja mamy 3 dojrzałe 🥚
10.10 jeden maluszek w 3 dobie na zimowisku ❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo nieśmiałe ⏸️ -> 11.06 ⏸️ -> 12.06 ⏸️
🔹14.06 126,27 prog. 42,12->16.06 263,26 prog. 38,46, 17.06 339.86, prog. 50.3 -> 19.06 948,19 prog.52.01
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy w macicy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie, szpital 3.44 cm łobuza 🥰
🔹05.08 11+5 prenatalne 5.26 cm zdrowego synka 💙
🔹13.08 12+6 6.5 cm akrobaty 💙
🔹03.09 15+6 (wg USG 16+6) 11 cm i 151 g śpiocha 💙
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
BuBu90 wrote:Dlatego napisałam, że upałów nie musi być ale takie 25-28 to ideolo lato 😁 ale my sobie życzyć możemy a pogoda robi co chce 😅 prawda jest taka, że jesień zbliża się wielkimi krokami choć no patrząc po drzewach to jest szansa, że jeszcze we wrześniu nie napadnie nas z całą swoją szaroburą siłą 🤪
Dla mnie by mogło być cały rok 16-18 stopni Twoje 25-28 to dla mnie upał 🤭
-
On tam siedzi skoro tam go znalazłaś 🤪 moje dziecię przesunęło się dzisiaj wreszcie i jestem mu wdzięczna bo wczoraj miałam już takie bóle, że myślałam że skonam 😅 właśnie kłucie, ucisk promieniujący do nogi no masakra 😅 dzisiaj jest o niebo lepiej 🤭xmadziax wrote:Co do pogody to ja z takim podejściem jak Bubu, dla mnie lato może być ciągle, ale oczywiście bez przesady żeby po 30 stopni w górę 🤦🏼♀️ Gdyby właśnie była piękna polska złota jesień to jeszcze do przetrwania, ale tych wiatrów, deszczu, zimnicy nienawidzę 😅 A ja listopadowa jestem to już wgl przegięcie 😅
Staram się spać na lewym boku i jak wczoraj dzidzia na detektorze była właśnie po tej lewej stronie tak nisko i tą głowicą się tam musiałam nieźle wbić, to ciągle mnie kłuło akurat w tym miejscu. I ja już nie wiem czy ona ciągle tam siedzi, czy sobie ze mnie żartuje, i co ona tam wywija, że tak musi kłuć 😅😅34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 33l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉
07.10 punkcja mamy 3 dojrzałe 🥚
10.10 jeden maluszek w 3 dobie na zimowisku ❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo nieśmiałe ⏸️ -> 11.06 ⏸️ -> 12.06 ⏸️
🔹14.06 126,27 prog. 42,12->16.06 263,26 prog. 38,46, 17.06 339.86, prog. 50.3 -> 19.06 948,19 prog.52.01
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy w macicy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie, szpital 3.44 cm łobuza 🥰
🔹05.08 11+5 prenatalne 5.26 cm zdrowego synka 💙
🔹13.08 12+6 6.5 cm akrobaty 💙
🔹03.09 15+6 (wg USG 16+6) 11 cm i 151 g śpiocha 💙
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
Dzisiaj mam swoją pierwszą studniówkę w ciąży, mam 100 dzień cyklu czyli od 100 dni jestem w ciąży 🤭😁❤️💙
Animka, pp2018, Fabregasowa, Palcia, xmadziax, annikana, flower 🌸, Cunigghiu lubią tę wiadomość
34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 33l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉
07.10 punkcja mamy 3 dojrzałe 🥚
10.10 jeden maluszek w 3 dobie na zimowisku ❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo nieśmiałe ⏸️ -> 11.06 ⏸️ -> 12.06 ⏸️
🔹14.06 126,27 prog. 42,12->16.06 263,26 prog. 38,46, 17.06 339.86, prog. 50.3 -> 19.06 948,19 prog.52.01
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy w macicy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie, szpital 3.44 cm łobuza 🥰
🔹05.08 11+5 prenatalne 5.26 cm zdrowego synka 💙
🔹13.08 12+6 6.5 cm akrobaty 💙
🔹03.09 15+6 (wg USG 16+6) 11 cm i 151 g śpiocha 💙
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
BuBu90 wrote:Ale w tych szczepieniach nie do końca chodzi o Ciebie tylko o dziecko, żeby dostało przeciwciała od Ciebie i urodziło się już z jakąś odpornością.
Doskonale to rozumiem, ale rozumiem też że matka przez swój sposób życia, odzywiania czy mikrobiote jelitową może też w taki sposób wspierać zdrowie dziecka.
Na krztusiec będę się szczepić pewnie, ale muszę sprawdzić. Kilka lat temu bylam w Azji i szczepiłam się na jakieś combo, i właśnie nie wiem czy nie było tam krztusca przypadkiem, więc może jest jeszcze aktualne. Jak będzie trzeba to odnowie
Animka lubi tę wiadomość
👩🦰1990, 🧔1986
Ja: niedoczynność tarczycy, po LEEP w 2021
⏸️ 18.06
Niskie przyrosty bety, podejrzenie pozamacicznej, ciąża mlodsza o ok 9-10dni
22.07 CRL 1.6cm, ❤️ 165
1.08 CRL 2,49cm
-
Animka wrote:A ja się urodziłam w lipcu 😅
Ja też lipcowa🙂 i o ile uważam że fajnie jest mieć urodziny w lato, to nie chciałabym rodzic w lato czy np wrzesień- padziernik. I bez brzucha mi było ciężko w tą pogodę a z brzuchem sobie nie wyobrażam 🤣 niestety taki mamy klimat, lubię lato do 27 stopni, potem już się męczę a na słońcu to często mi słabo, robie się mocno czerwona etc
Broniłam się rękami i nogami ale chyba i ja za jakiś czas zamontuje klimatyzację w mieszkaniu..👩🦰1990, 🧔1986
Ja: niedoczynność tarczycy, po LEEP w 2021
⏸️ 18.06
Niskie przyrosty bety, podejrzenie pozamacicznej, ciąża mlodsza o ok 9-10dni
22.07 CRL 1.6cm, ❤️ 165
1.08 CRL 2,49cm
-
Każdy decyduje za siebie 🤷🏼♀️ i robi to co uważa za najlepsze dla siebie i dziecka ☺️Fabregasowa wrote:Doskonale to rozumiem, ale rozumiem też że matka przez swój sposób życia, odzywiania czy mikrobiote jelitową może też w taki sposób wspierać zdrowie dziecka.
Na krztusiec będę się szczepić pewnie, ale muszę sprawdzić. Kilka lat temu bylam w Azji i szczepiłam się na jakieś combo, i właśnie nie wiem czy nie było tam krztusca przypadkiem, więc może jest jeszcze aktualne. Jak będzie trzeba to odnowie34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 33l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉
07.10 punkcja mamy 3 dojrzałe 🥚
10.10 jeden maluszek w 3 dobie na zimowisku ❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo nieśmiałe ⏸️ -> 11.06 ⏸️ -> 12.06 ⏸️
🔹14.06 126,27 prog. 42,12->16.06 263,26 prog. 38,46, 17.06 339.86, prog. 50.3 -> 19.06 948,19 prog.52.01
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy w macicy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie, szpital 3.44 cm łobuza 🥰
🔹05.08 11+5 prenatalne 5.26 cm zdrowego synka 💙
🔹13.08 12+6 6.5 cm akrobaty 💙
🔹03.09 15+6 (wg USG 16+6) 11 cm i 151 g śpiocha 💙
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
annikana wrote:U nas w tamtym toku złota polska jesień trwała do połowy listopada, było cudownie!
60km to ok 1,5h drogi więc o ile akcja nie zacznie się w godzinach szczytu, to pewnie bez problemu dojedziesz.
ale dobrze być otwartym na to, że urodzi się w innym szpitalu.
Ja mieszkam w połowie drogi między Katowicami i Krakowem. W pierwszej ciąży byłam pewna, że będę rodzić w którymś ze szpitali w tych miastach. Aaaale okazało się, że moj szpital powiatowy, dosłownie pod nosem, ma dobre opinie. I ostatecznie to był świetny wybór.
Czasami tez jest tak, że dużo kobiet wybiera to oblegane szpitale, bo mają dużo opinii, a te szpitale mniejsze po prostu tych opinii nie zbierają. Wiecie, nie wszystkie kobiety udzielają się na forach, wypełniają opinie rodzić po ludzku itd.
Właśnie szpital z mojego miasta “zasłynął” prawie 3 lata temu z dość w sumie głośnej akcji w Polsce i wtedy powiedziałam sobie nie wiedząc czy będę miała dzieci nawet 😂ale wtedy powiedziałam sobie, że zrobię wszystko żeby tam nie rodzić
Z koleji moja bratowa urodziła tam 2 dzieci, znajome i mają dobre opinie o tym szpitalu ale u mnie wzbudza on jakiś tam większy strach. Wszyscy do mnie, że przesadzam, że wymyślam, a jak zacznie mi się akcja to i tak mnie tutaj zawiozą 😒
Także w razie nagłej akcji będę rozważać te szpitale ok 20 km od domku, bo to już kwestia 20 min na dojazd ale mam nadzieję że do rozwiązania wymyślę jakiś dobry plan na to 😂19.06- pozytywny test
01.07- 6 tydzień i bijące ❤️
14.08 -🧬 prenatalne - 13 + 2
17.09- 230g małego Smyka
02.10-II 🧬
08.10- następna wizyta -
Murilega, do tej bardzo rozsądnej listy wyborów, dodałabym jeszcze na końcu, tak już na spokojnie pediatrę. Jakiś drobny risercz w tej kwestii. Bo kiepski pediatra, z przestarzałymi opiniami może dużo namieszać. A może i standardowy kontakt z lekarzem nie jest duży, ale decyzji chociażby w temacie szczepień w pierwszym półroczu jest dużo, a pierwsze podejmuje się jeszcze w połogu.
Ja za to poleciłabym szkołę rodzenia dziewczynom, które będą rodzić po raz pierwszy. Właśnie żeby dowiedzieć się trochę o swoich prawach przy porodzie, ale też żeby przygotować się na to, co nas czeka. Bo poród to nie jest łatwe przeżycie, plus nie jest to coś, co można jakkolwiek zaplanować, to żywioł. I mam niestety wrażenie, że conajmniej połowa rozczarowań okołoporodowych, wynika właśnie z tego, że miało się inne oczekiwania, a rzeczywistość jednak postawiła na swoim. Nie mam tu absolutnie na myśli jakiś zdarzeń typu - niemiłe traktowanie, niewłaściwe komentarze. Tylko raczej tego, że nikt nie przewidzi, czy zacznie się samo, czy po pierwszych skurczach nie okaże się, że konieczne jest cc, itp.
Palcia, a powiedz, jeśli masz ochotę, jak śpicie obecnie? Bo pisałaś że martwi Cię co będzie po porodzie córeczki bo jeszcze nie masz pomysłu na spanie.
Kciuki za wizyty!♀️ 34
Badania I i II etapu ✅️
♂️ 32
HBA 43% ❌️
04.08.2023 Oliwia ❤️ 2960g 53 cm
-
Ja tylko na covid nie będę się szczepić bo zaczepiłam się dwa razy i 3 razy chorowałam i to można powiedzieć, że 5 razy byłam chora bo bardzo źle znosiłam i szczepienia i choroby 😅 szczepiłam się bo byłam zmuszona w pracy do tego, może gdyby mnie zaszczepili Pfizerem to bym inaczej to ogarnęła, ale szczepili mnie Astrą i ja nie ufam tym szczepionkom.. mam wrażenie, że tam coś poszło nie tak. Ja i mój mąż umieraliśmy po tych szczepionkach, moi rodzice jak mieli pierwszą dawkę Astry to też ledwo żyli, później dostali drugą i kolejną Pfizera i było ok, moja siostra szczepiona tylko Pfizerem to w ogóle nie odczuła szczepień 🤷🏼♀️ ale jeśli lekarz mi powie, że lepiej żebym się zaszczepiła to to zrobię ale tylko Pfizerem 😅34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 33l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉
07.10 punkcja mamy 3 dojrzałe 🥚
10.10 jeden maluszek w 3 dobie na zimowisku ❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo nieśmiałe ⏸️ -> 11.06 ⏸️ -> 12.06 ⏸️
🔹14.06 126,27 prog. 42,12->16.06 263,26 prog. 38,46, 17.06 339.86, prog. 50.3 -> 19.06 948,19 prog.52.01
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy w macicy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie, szpital 3.44 cm łobuza 🥰
🔹05.08 11+5 prenatalne 5.26 cm zdrowego synka 💙
🔹13.08 12+6 6.5 cm akrobaty 💙
🔹03.09 15+6 (wg USG 16+6) 11 cm i 151 g śpiocha 💙
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
oloska wrote:Murilega, do tej bardzo rozsądnej listy wyborów, dodałabym jeszcze na końcu, tak już na spokojnie pediatrę. Jakiś drobny risercz w tej kwestii. Bo kiepski pediatra, z przestarzałymi opiniami może dużo namieszać. A może i standardowy kontakt z lekarzem nie jest duży, ale decyzji chociażby w temacie szczepień w pierwszym półroczu jest dużo, a pierwsze podejmuje się jeszcze w połogu.
Ja za to poleciłabym szkołę rodzenia dziewczynom, które będą rodzić po raz pierwszy. Właśnie żeby dowiedzieć się trochę o swoich prawach przy porodzie, ale też żeby przygotować się na to, co nas czeka. Bo poród to nie jest łatwe przeżycie, plus nie jest to coś, co można jakkolwiek zaplanować, to żywioł. I mam niestety wrażenie, że conajmniej połowa rozczarowań okołoporodowych, wynika właśnie z tego, że miało się inne oczekiwania, a rzeczywistość jednak postawiła na swoim. Nie mam tu absolutnie na myśli jakiś zdarzeń typu - niemiłe traktowanie, niewłaściwe komentarze. Tylko raczej tego, że nikt nie przewidzi, czy zacznie się samo, czy po pierwszych skurczach nie okaże się, że konieczne jest cc, itp.
Palcia, a powiedz, jeśli masz ochotę, jak śpicie obecnie? Bo pisałaś że martwi Cię co będzie po porodzie córeczki bo jeszcze nie masz pomysłu na spanie.
Kciuki za wizyty!
Bardzo się z Tobą zgadzam w kwestii własnych oczekiwań względem porodu. Ja to bardzo przeżyłam w ubiegłym roku. Nastawiałam się na poród naturalny, bo przecież kobiety od zawsze tak rodzą i to najlepsze dla mojego dziecka, a po przyjęciu do szpitala ze skurczami, okazało się, że mojemu dziecku spada tętno, zapis KTG jest nieprawidłowy i na sali cięciowej byłam w 12 minut. Synek leżał co prawda głową w dół, ale odgiął głowę i skierował się twarzyczkowo do wyjścia, a z takiej pozycji nie da się urodzić naturalnie. Cesarka i szybka reakcja lekarzy uratowała moje dziecko przed niedotlenieniem, a ja nie mogłam przeżyć tego, że nie udało mi się naturalnie i moje dziecko będzie miało przez to problemy itd. i głupia płakałam zamiast się cieszyć, że wszystko się udało! A to wszystko dlatego, że sobie wmówiłam, że wystarczy chcieć urodzić naturalnie i wszystko pójdzie zgodnie z moim planem. Podobnie jest z karmieniem piersią.
Najlepiej na luzie podejść do tych wszystkich tematów i brać to, co życie zaplanuje, bo naprawdę wcale tak dużo od nas nie zależy ostatecznie.
Fabregasowa, oloska lubią tę wiadomość
-
BuBu90 wrote:Ja tylko na covid nie będę się szczepić bo zaczepiłam się dwa razy i 3 razy chorowałam i to można powiedzieć, że 5 razy byłam chora bo bardzo źle znosiłam i szczepienia i choroby 😅 szczepiłam się bo byłam zmuszona w pracy do tego, może gdyby mnie zaszczepili Pfizerem to bym inaczej to ogarnęła, ale szczepili mnie Astrą i ja nie ufam tym szczepionkom.. mam wrażenie, że tam coś poszło nie tak. Ja i mój mąż umieraliśmy po tych szczepionkach, moi rodzice jak mieli pierwszą dawkę Astry to też ledwo żyli, później dostali drugą i kolejną Pfizera i było ok, moja siostra szczepiona tylko Pfizerem to w ogóle nie odczuła szczepień 🤷🏼♀️ ale jeśli lekarz mi powie, że lepiej żebym się zaszczepiła to to zrobię ale tylko Pfizerem 😅
Ja przemyślę temat szczepień, ale biorąc pod uwagę to, że nieświadomie pracowałam z gruźlicą , krztuścem i innymi super chorobami to jestem sceptycznie nastawiona do szczepień. Tym bardziej, że dziecko otrzyma swoje szczepionki w odpowiednim czasie. Co innego jakbym miała już dzieci w domu to bym zaszczepiła bo bałabym się, że przyniosą mi jakiegoś syfa do domu.
A co do szczepień covid Bubu to ja też byłam zmuszona mialam 2 razy pfizer + sama chorowałam raz. Ogólnie po 2 szczepieniu byłam na nocce w pracy i miałam 40 stopni gorączki, poty mi się lały a ja myślałam, że zaraz umrę.
ElizKa lubi tę wiadomość
🧔♂️29l. 🙎♀️27l.
23.05 - beta 26,9
25.05- beta 100.5
4.06- beta 3645
25.07- USG 1 trym 🩵🩵🩵
19.09- USG połówkowe
-
Oloska, teraz usypiam synka i odkładam do łóżeczka w jego pokoju, a jak sama się kładę spać, to przejeżdżam łóżeczkiem z jego pokoju do sypialni i w nocy wstajemy do niego z mężem naprzemiennie, ale często też zdarza się, że nad ranem ląduje z nami w łóżku, bo nie chce już spać sam. Potrzenuje jeszcze naszej bliskości. W nocy wstaje na karmienie jeszcze kilka razy. Nie wyobrażam sobie, że dwójka dzieci będzie spała z nami w jednym pokoju, bo obawiam się, że będą się nawzajem budzić i ostatecznie nie będziemy spać całe noce. Mąż proponuje, że on będzie na początku spał z Małym w jego pokoju, a ja z Łucją w sypialni, bo mamy tutaj też przewijak, a jednak noworodka przewija się praktycznie co karmienie. Wydaje się to być rozsądne, ale nie podoba mi się pomysł oddzielnych sypialni z mężem. Nie wiem, na razie jestem w kropce 😂
oloska lubi tę wiadomość
-
Fabregasowa, szczepienie przeciwko krztuścowi powtarza się w każdej ciąży, nawet gdy jest rok po roku, bo tu chodzi o przeciwciała dla Ciebie, nie dla bobasa. Normalnie trzeba powtarzać co 10 lat, ale to inna sytuacja.
Oloska, Palcia, słuszne uwagi! Podczas porodu, wg mnie, nie jest najważniejszy dobry oddech, pozycje, czy co tam jeszcze, tylko totalna otwartość na to, co przyniesie chwila. Oczywiście uważam, że totalnie warto się przygotować, poczytać wiedzieć czego można się spodziewać, no ale. Ja chodziłam na szkole rodzenia, ćwiczyłam na piłce, dużo czytałam, no czułam się naprawdę przygotowana do porodu. Wiecie, że siła jest kobietą i dam rade. Oczywiście dałam, ale zmiotło mnie z powierzchni ziemi totalnie, i to właśnie było dla mnie najtrudniejsze! Że przecież miałam dać radę, a tu klops, wyję z bólu i żadna technika nie działa.
I zgadzam się z Oloska mocno co do wyboru pediatry. Jak leczy, czy robi bilanse, jak szczepią itd.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia, 09:53
oloska, Palcia lubią tę wiadomość
marzec 2023 - nasza wymarzona R. ❤️
luty 2024 - 18 tc H. 💔
01.06 - 13 dpo - ⏸️ beta 195 U/l, prog 27,95 mg/ml
03.06 - beta 466 U/l
7.06 - pęcherzyk ciążowy prawidłowo umiejscowiony
17.06 - beta 18175 U/l
21.06 - 0,93 cm Małego Człowieka ❤️
11.07 - 3,23 cm Bejbika ❤️
SANCO - niskie ryzyka - chłopiec 🩵 31.07 - I prenatalne - 7cm pięknego chłopca 🩵
28.08 - 188g Bobsona 🩵
🔜 13.09 - wizyta, 25.09 - USG połówkowe
-
Palcia wrote:Oloska, teraz usypiam synka i odkładam do łóżeczka w jego pokoju, a jak sama się kładę spać, to przejeżdżam łóżeczkiem z jego pokoju do sypialni i w nocy wstajemy do niego z mężem naprzemiennie, ale często też zdarza się, że nad ranem ląduje z nami w łóżku, bo nie chce już spać sam. Potrzenuje jeszcze naszej bliskości. W nocy wstaje na karmienie jeszcze kilka razy. Nie wyobrażam sobie, że dwójka dzieci będzie spała z nami w jednym pokoju, bo obawiam się, że będą się nawzajem budzić i ostatecznie nie będziemy spać całe noce. Mąż proponuje, że on będzie na początku spał z Małym w jego pokoju, a ja z Łucją w sypialni, bo mamy tutaj też przewijak, a jednak noworodka przewija się praktycznie co karmienie. Wydaje się to być rozsądne, ale nie podoba mi się pomysł oddzielnych sypialni z mężem. Nie wiem, na razie jestem w kropce 😂
Palcia, kiedy Łucja się urodzi synek będzie już dużo starszy więc też wiele się może zmienić. Wiem, że trudno nie myśleć do przodu, ale te 5-6 miesięcy w rozwoju dziecka to może być kosmos.
Jeśli jesteście gotowi to możecie próbować przygotować synka do spania samodzielnego w swoim pokoiku.marzec 2023 - nasza wymarzona R. ❤️
luty 2024 - 18 tc H. 💔
01.06 - 13 dpo - ⏸️ beta 195 U/l, prog 27,95 mg/ml
03.06 - beta 466 U/l
7.06 - pęcherzyk ciążowy prawidłowo umiejscowiony
17.06 - beta 18175 U/l
21.06 - 0,93 cm Małego Człowieka ❤️
11.07 - 3,23 cm Bejbika ❤️
SANCO - niskie ryzyka - chłopiec 🩵 31.07 - I prenatalne - 7cm pięknego chłopca 🩵
28.08 - 188g Bobsona 🩵
🔜 13.09 - wizyta, 25.09 - USG połówkowe
-
BuBu90 wrote:Dzisiaj mam swoją pierwszą studniówkę w ciąży, mam 100 dzień cyklu czyli od 100 dni jestem w ciąży 🤭😁❤️💙
Bubu ja mam studniówkę za 3 dni 🥺. Na początku wydawało mi się, że te 9 miesięcy to tak strasznie długo a teraz nie mam pojęcia kiedy te pierwsze 100 dni zleciało. 😁
annikana lubi tę wiadomość
👩 29
Hormony 🆗 ( LH - 7,70 IU/l, FSH - 6,76 U/l, Prolaktyna - 325 mU/l, DHEA-S 196 ug/d, Estradiol 40,95pg/ml )
USG 🆗
Cykle 25-28 dni
Psychoterapia od października 2023 r. (stwierdzona depresja i zaburzenia lękowe)
👨 28
Październik 2023 - OAT II, ŻPN, wysoka prolaktyna (Koncentracja 4,09 mln/ml, całkowita liczba 17,59 m/próba, morfologia 1 %) 😨
➡️ Agapurin, Bromocorn, TenFertilON
Grudzień 2023 r. - Koncentracja 37,82 mln/ml, Całość 177,75 mln, Ruch a+b 42,95 %, morfologia 8 %, fragmentacja - 🆗
29.04 ➡️ HSG 🆗 jajowody drożne
15.06 ⏸️ 14 cykl starań 🤯
17.06 beta 1 125 mlU/ml
19.06 beta 2 817 mlU/ml
21.06 beta 6 686 mlU/ml
05.07 zarodek 9,2 mm z bijącym 💗
➡️ 01.08 - pobranie krwii do NIFTY (zdrowy chłopak) 💙
➡️ 8.08 - USG I trymestru + PAPPA (wszystko ok 😍) -
To jest niesamowite 🥰flower 🌸 wrote:Bubu ja mam studniówkę za 3 dni 🥺. Na początku wydawało mi się, że te 9 miesięcy to tak strasznie długo a teraz nie mam pojęcia kiedy te pierwsze 100 dni zleciało. 😁
annikana lubi tę wiadomość
34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 33l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉
07.10 punkcja mamy 3 dojrzałe 🥚
10.10 jeden maluszek w 3 dobie na zimowisku ❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo nieśmiałe ⏸️ -> 11.06 ⏸️ -> 12.06 ⏸️
🔹14.06 126,27 prog. 42,12->16.06 263,26 prog. 38,46, 17.06 339.86, prog. 50.3 -> 19.06 948,19 prog.52.01
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy w macicy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie, szpital 3.44 cm łobuza 🥰
🔹05.08 11+5 prenatalne 5.26 cm zdrowego synka 💙
🔹13.08 12+6 6.5 cm akrobaty 💙
🔹03.09 15+6 (wg USG 16+6) 11 cm i 151 g śpiocha 💙
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
annikana wrote:U nas w tamtym toku złota polska jesień trwała do połowy listopada, było cudownie!
60km to ok 1,5h drogi więc o ile akcja nie zacznie się w godzinach szczytu, to pewnie bez problemu dojedziesz. ale dobrze być otwartym na to, że urodzi się w innym szpitalu.
Ja mieszkam w połowie drogi między Katowicami i Krakowem. W pierwszej ciąży byłam pewna, że będę rodzić w którymś ze szpitali w tych miastach. Aaaale okazało się, że moj szpital powiatowy, dosłownie pod nosem, ma dobre opinie. I ostatecznie to był świetny wybór.
Czasami tez jest tak, że dużo kobiet wybiera to oblegane szpitale, bo mają dużo opinii, a te szpitale mniejsze po prostu tych opinii nie zbierają. Wiecie, nie wszystkie kobiety udzielają się na forach, wypełniają opinie rodzić po ludzku itd.
O, ja mam identycznie, mieszkam między Krakowem a Katowicami (troszkę bliżej mam do Katowic)
W jakim szpitalu powiatowym rodzilas?
-
No właśnie w krztuścu chodzi teraz o to, żeby maluchowi przekazać przeciwciała. Ostatnio słuchałam lekarza, który mówił o tych szczepieniach przy powracającym krztuścu, bo jest on bardzo niebezpieczny dla takich maluszków. Mówił też o rsv i grypie. I niestety też o covidzie ale panicznie się boję tego szczepienia ... My jak mamy przeciwciała to przekazujemy je maluchowi, no ale niestety też przekazujemy na przykład alergieannikana wrote:Fabregasowa, szczepienie przeciwko krztuścowi powtarza się w każdej ciąży, nawet gdy jest rok po roku, bo tu chodzi o przeciwciała dla Ciebie, nie dla bobasa. Normalnie trzeba powtarzać co 10 lat, ale to inna sytuacja.
Oloska, Palcia, słuszne uwagi! Podczas porodu, wg mnie, nie jest najważniejszy dobry oddech, pozycje, czy co tam jeszcze, tylko totalna otwartość na to, co przyniesie chwila. Oczywiście uważam, że totalnie warto się przygotować, poczytać wiedzieć czego można się spodziewać, no ale. Ja chodziłam na szkole rodzenia, ćwiczyłam na piłce, dużo czytałam, no czułam się naprawdę przygotowana do porodu. Wiecie, że siła jest kobietą i dam rade. Oczywiście dałam, ale zmiotło mnie z powierzchni ziemi totalnie, i to właśnie było dla mnie najtrudniejsze! Że przecież miałam dać radę, a tu klops, wyję z bólu i żadna technika nie działa.
I zgadzam się z Oloska mocno co do wyboru pediatry. Jak leczy, czy robi bilanse, jak szczepią itd.34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 33l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉
07.10 punkcja mamy 3 dojrzałe 🥚
10.10 jeden maluszek w 3 dobie na zimowisku ❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo nieśmiałe ⏸️ -> 11.06 ⏸️ -> 12.06 ⏸️
🔹14.06 126,27 prog. 42,12->16.06 263,26 prog. 38,46, 17.06 339.86, prog. 50.3 -> 19.06 948,19 prog.52.01
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy w macicy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie, szpital 3.44 cm łobuza 🥰
🔹05.08 11+5 prenatalne 5.26 cm zdrowego synka 💙
🔹13.08 12+6 6.5 cm akrobaty 💙
🔹03.09 15+6 (wg USG 16+6) 11 cm i 151 g śpiocha 💙
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
