LUTY 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Linakaro, cudowne wieści! Bardzo się cieszę!
Efforts, do poniedziałku już możesz mieć tylko wspomnienie choroby. Trzymam kciuki! Z drugiej strony jeśli to tylko katar, to myślę, że bez problemu będziesz mogła iść na wizytę.
Pepa, ja planuję "brudy" wrzucać ponownie do tej torebki, z której wzięłam sobie czysty zestaw. Aaale worki na smieci i woreczki takie małe to zawsze dobrze w torbie mieć. 😀 ja na wszystkie wyjazdy biorę taki zestaw, w aucie wożę, to się przydaje w najmniej oczekiwanych momentach 🤣
Do nas przyszedł śnieg, taki mini mini, a drogi sparaliżowane 🙈
pepa, Animka lubią tę wiadomość
20.06.23 - 5 cs - ⏸️
marzec 2023 - nasza wymarzona R. ❤️
4.11.23 - 2 cs - ⏸️
luty 2024 - 18 tc H. 💔
01.06 - 2 cs - ⏸️ beta 195 U/l, prog 27,95 mg/ml
03.06 - beta 466 U/l
21.06 - 0,93 cm Małego Człowieka ❤️
11.07 - 3,23 cm Bejbika ❤️
SANCO - niskie ryzyka - chłopiec 🩵 31.07 - I prenatalne - 7cm pięknego chłopca 🩵
28.08 - 188g Bobsona ❤️
25.09 - USG połówkowe - 420 g synka 🩵
25.10 - 777g Okruszka ❤️
8.11 - 996g 🩵 (26+2)
18.11 - 1284g ❤️ (27+5)
27.11 - III prenatalne - 1551g 🩵 (29+0)
1.12 - 1884 g ❤️ (30+5)
🔜 30.12 - wizyta (34+5)
-
Cześć dziewczyny 😊
Ja po wizycie, mała waży 1100g, wszystkie wymiary w normie, przepływy ok. Pan doktor powiedział, że na wielkość brzucha patrzyło się 30 lat temu i że mam już nie chodzić do tej fizjo, bo głupoty gada i niepotrzebnie stresuje kobiety w ciąży. On widzi bardzo duże szanse na porod naturalny, no wiec nie pozostaje mi nic innego jak zaufać mu. Zlecił mi też żelazo.
No i najlepszym prezentem na Mikołaja było zobaczyć malutką🥰
Podjechałam też do galerii i w H&M wypatrzyłam taki kombinezon. Kupiłam już co prawda na vinted fajny merino, ale tutaj byla przecena z 144zł na 22zł, więc żal było nie kupić. Jeszcze przy kasie okazało się że mam w aplikacji jakiś kupon i finalnie zapłaciłam za niego 10,99zł 😜 może uda się założyć na spacerek chociaż ze 3 razy, bo interes życia zrobilam😁
https://files.fm/u/bu85uk2xhg#/view/h4sxnetfsw
Na zatoki zawsze pomagały mi właśnie nebulizacje z nebu dose z kwasem hialuronowym.
pepa, annikana, JoAnn, BuBu90, Eveline , PaulaGy, Aniaaa94 lubią tę wiadomość
-
Moja przyjaciółka też tak zawsze robi i chwali bardzo ten sposób. Mi się nigdy nie chce i grzeję kompres żelowy. 🤪PaulaGy wrote:Ja na zatoki podgrzewam gruboziarnistą sól morską, na ściereczkę i jak już w miarę temperatura to przykładam do czoła.
Sylwia, super ten kombinezon i ta cena. 😃 Jak za darmo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2024, 15:52
ssylwi a lubi tę wiadomość
🙍♀️35 🙎🏻♂️38
TP 19.02.2025 💙
Ryzyko preeklampsji przed 37 tyg. 1:18 💊Acard 150
11.06 ⏸️
21.06 (5+2) pęcherzyk żółtkowy na USG 😍
5.07 1 cm (7+2) 💗
19.07 2,41 cm (9+2)
13.08 6,46 cm (12+6) 💙 I prenatalne 🧬
15.10 405 g (21+6) 💙 II prenatalne 🧬
29.10 573 g (23+6) 🐥
28.11 1115 g (28+1)🐰
10.12 1382 g (29+6)🐢 III prenatalne 🧬
-
Właśnie zrobiłam sobie inhalacje, mam nadzieję,że coś pomoże i faktycznie będzie lepiej do poniedziałku. Najbardziej czego się obawiam, to ze ta choroba się rozkręci i wyląduje z zapaleniem oskrzeli, jak połowa mojej rodziny ☹️
Sylwia, gratulacje dobrych wieści 🥰
Super kombinezon! Faktycznie jak za darmo, jak widzę takie okazje, to aż korci żeby podjechać zobaczyć czy u mnie coś jest 🤭
ssylwi a lubi tę wiadomość
-
Dokładnie też tak robię. Tyle że ja mam pestki czereśni w woreczku - lekarz mi to zaleciła w ciąży. Mega mi pomaga.PaulaGy wrote:Ja na zatoki podgrzewam gruboziarnistą sól morską, na ściereczkę i jak już w miarę temperatura to przykładam do czoła.31.05.24- II 1-2 tc
07.06.23- II 2-3 tc
👩⚕️18.06.24 ❤️ 6+0 0,34cm 🍀
👩⚕️02.07.24 8+3 1,83 cm 🍀
🧬 I - 02.08.24 12+6 7,41 cm 🍀
🧬II - 04.10.24- 21+6 500g zdrowego synusia
20.11.24 28+ 4 - 40cm 1200g 🧸
04.12.24 30+4 - 42cm 1720g 🧸
18.12.24 32+4 - 1950g 🧸
TP 08.02.25 💙
-
Animka wrote:Myślę, że te większe, bo niby noszę M ale te co zamówiłam 38-40 są wąskie moim zdaniem. A po porodzie to wgl może uciskac. Niby wcześniej myślałam, że starczy ale wolałabym więcej.
Wiem, że są na allegro, ale nie potrzebuje nic więcej oprócz jednej paczki 🫣
A w aptece takiej zwykłej nie będą mieć? Może warto zapytać. 😌
-
Ja już po wizycie, faktycznie jest problem z lewą tętnicą. Prawa super, a lewa kiepsko. Aczkolwiek ciut lepiej niż na prenatalnych , bo lekarz stwierdził że notch nie widzi, a samo pi wyszło 2,4 (na prenatalnych 2,9 dwa dni temu). Także chociaż się nie pogarsza póki co do obserwacji, mam pilnować ciśnienia i zbadać d dimery. U dziecka przepływy pępowinowe super, więc póki co nie panikujemy. Teraz i tak już się nic podobno nie da zrobić, za późno na acard, lekarz mówi że włączony po 20 tygodniu zwiększa ryzyko odklejenia łożyska.
We wtorek mam wizytę w medicoverze to poproszę żeby mi zbadał.
Macie jakieś pomysły na poprawienie tego przepływu? Mi tylko przychodzi do głowy ruch i dużo wody.
Miałam też niedawno żelazo ponad normę, to mogło wpłynąć na przepływ ?Starania od 06.2022
👩🏼 32
Niedoczynnosc tarczycy, hiperprolaktynemia
Prawidłowe owulacje
AMH 2,20
Sono HSG ok
💊 letrox, dostinex, fertistim, magnez, omega 3, wiesiołek
👨🏻 32
Morfologia 1%, reszta zmienna ale w miarę ok.
Brak żylaków, hormony ok, posiew ok, fragmentacja ok
💊 supramen, maca, wit C, omega 3
Kwiecien 2024 1 IUI 😭
Maj 2024 2 IUI 🥳🙏🏻
-
Dzisiaj na wizycie, tak jak czułam, maluch ułożony miednicowo. Kolejna wizyta za 3 tygodnie, na razie mam się nie stresować. Ale póki co mam zielone światło na obrót zewnętrzny - dobra ilość wód płodowych, waga bobasa w średniej i łożysko na tylnej ścianie. Jednocześnie lekarz mówi, że mocno liczy na to, że obędzie się bez.
Nie ważył dzisiaj bobasa, sprawdził tylko szyjkę, przepływy, wszystko w porządku. Dostałam też już skierowanie na badania do porodu.
Bluebell, to w sumie dobre wieści!
Ssylwia, ale Ci się udało! U mnie w mieście nawet nie ma h&m, a w sąsiednim nigdy nic nie ma 🙈
JoAnn, pepa, Eveline , ssylwi a lubią tę wiadomość
20.06.23 - 5 cs - ⏸️
marzec 2023 - nasza wymarzona R. ❤️
4.11.23 - 2 cs - ⏸️
luty 2024 - 18 tc H. 💔
01.06 - 2 cs - ⏸️ beta 195 U/l, prog 27,95 mg/ml
03.06 - beta 466 U/l
21.06 - 0,93 cm Małego Człowieka ❤️
11.07 - 3,23 cm Bejbika ❤️
SANCO - niskie ryzyka - chłopiec 🩵 31.07 - I prenatalne - 7cm pięknego chłopca 🩵
28.08 - 188g Bobsona ❤️
25.09 - USG połówkowe - 420 g synka 🩵
25.10 - 777g Okruszka ❤️
8.11 - 996g 🩵 (26+2)
18.11 - 1284g ❤️ (27+5)
27.11 - III prenatalne - 1551g 🩵 (29+0)
1.12 - 1884 g ❤️ (30+5)
🔜 30.12 - wizyta (34+5)
-
Z tego co wiem to nie da się poprawić przepływów kwestiami typu woda, ruch. U mnie sytuacja wygląda tak, że dziecko jest za małe, przepływy mam na szczęście prawidłowe, ale może być niestety tak, że te przepływy mi się też pogorszą. Lekarz powiedział mi, że wtedy jeszcze częstsza kontrola, możliwe, że hospitalizacja żeby wyłapać moment kiedy te przepływy są już tragiczne, łożysko nie jest w stanie odżywiać dziecka i trzeba wywoływać wcześniejszy poród. Nie mam tutaj na celu broń boże Ciebie straszyćbluebell wrote:Ja już po wizycie, faktycznie jest problem z lewą tętnicą. Prawa super, a lewa kiepsko. Aczkolwiek ciut lepiej niż na prenatalnych , bo lekarz stwierdził że notch nie widzi, a samo pi wyszło 2,4 (na prenatalnych 2,9 dwa dni temu). Także chociaż się nie pogarsza póki co do obserwacji, mam pilnować ciśnienia i zbadać d dimery. U dziecka przepływy pępowinowe super, więc póki co nie panikujemy. Teraz i tak już się nic podobno nie da zrobić, za późno na acard, lekarz mówi że włączony po 20 tygodniu zwiększa ryzyko odklejenia łożyska.
We wtorek mam wizytę w medicoverze to poproszę żeby mi zbadał.
Macie jakieś pomysły na poprawienie tego przepływu? Mi tylko przychodzi do głowy ruch i dużo wody.
Miałam też niedawno żelazo ponad normę, to mogło wpłynąć na przepływ ? Po prostu ostatnio sama jestem niestety mocno w tym temacie i dużo się tym interesowałam co dalej.
Z tego co piszesz u Ciebie tragedii aż takiej nie ma, zwłaszcza, że jedna tętnica jest w porządku, więc wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem będzie tutaj tak jak u mnie częstsze wizyty i sprawdzanie czy przepływy się nie pogorszyły (u mnie co tydzień).
bluebell lubi tę wiadomość
-
dealie wrote:Z tego co wiem to nie da się poprawić przepływów kwestiami typu woda, ruch. U mnie sytuacja wygląda tak, że dziecko jest za małe, przepływy mam na szczęście prawidłowe, ale może być niestety tak, że te przepływy mi się też pogorszą. Lekarz powiedział mi, że wtedy jeszcze częstsza kontrola, możliwe, że hospitalizacja żeby wyłapać moment kiedy te przepływy są już tragiczne, łożysko nie jest w stanie odżywiać dziecka i trzeba wywoływać wcześniejszy poród. Nie mam tutaj na celu broń boże Ciebie straszyć Po prostu ostatnio sama jestem niestety mocno w tym temacie i dużo się tym interesowałam co dalej.
Z tego co piszesz u Ciebie tragedii aż takiej nie ma, zwłaszcza, że jedna tętnica jest w porządku, więc wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem będzie tutaj tak jak u mnie częstsze wizyty i sprawdzanie czy przepływy się nie pogorszyły (u mnie co tydzień).
U mnie z dzieckiem wszystko super, 80-90 centyl cały czas. A masz problemy z ciśnieniem ?Starania od 06.2022
👩🏼 32
Niedoczynnosc tarczycy, hiperprolaktynemia
Prawidłowe owulacje
AMH 2,20
Sono HSG ok
💊 letrox, dostinex, fertistim, magnez, omega 3, wiesiołek
👨🏻 32
Morfologia 1%, reszta zmienna ale w miarę ok.
Brak żylaków, hormony ok, posiew ok, fragmentacja ok
💊 supramen, maca, wit C, omega 3
Kwiecien 2024 1 IUI 😭
Maj 2024 2 IUI 🥳🙏🏻
-
Nie, problemów z ciśnieniem nie mam, białka w moczu też nie mam (co mogłoby sugerować teraz preeklampsję), od I prenatalnych ryzyko było niskie, generalnie te przepływy są u mnie w porządku, problemem jest niestety 5 centyl wzrostu (zleciało z 20 na 11, a teraz na 5).bluebell wrote:U mnie z dzieckiem wszystko super, 80-90 centyl cały czas. A masz problemy z ciśnieniem ?
-
Bluebell, póki co poza Acardem wdrożonym na wczesnym etapie chyba nie ma żadnych takich skutecznych sposobów. Z tego, co kiedyś na ten temat czytałam, dawniej zalecało się też heparynę drobnocząsteczkową i suplementację wapniem, ale pytałam o to lekarzy i powiedzieli, że to nieskuteczne. Jedyne co możesz zrobić to mierzyć ciśnienie regularnie np. 2 razy dziennie i badać przepływy. Ja sobie pomiary ciśnienia zapisuję w telefonie. 🙂
Wróciłam z zakupów z Katowic i też udało mi się upolować super kombinezonik w H&M za coś około 17 zł (przeceniony ze 125) i śpiworek 2,5 tog za ok. 40 (też wcześniej około 120 kosztował). Oprócz tego kupiłam jakieś klapki w Primarku i biustonosz, który nie jest typowo do karmienia, ale myślę że awaryjnie się nada. Przyszło też zamówienie z apteki, więc sporo rzeczy mogłam już dziś odhaczyć z listy.
Aaa, z tymi klapkami to okazało się, że zmienił mi się rozmiar i z 37 mam 38. Stopy mi nie puchną, więc to już pewnie relaksyna tak zadziałała. Warto mieć na uwadze, jeśli się kupuje buty bez mierzenia przez internet.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2024, 22:19
annikana, bluebell lubią tę wiadomość
🙍♀️35 🙎🏻♂️38
TP 19.02.2025 💙
Ryzyko preeklampsji przed 37 tyg. 1:18 💊Acard 150
11.06 ⏸️
21.06 (5+2) pęcherzyk żółtkowy na USG 😍
5.07 1 cm (7+2) 💗
19.07 2,41 cm (9+2)
13.08 6,46 cm (12+6) 💙 I prenatalne 🧬
15.10 405 g (21+6) 💙 II prenatalne 🧬
29.10 573 g (23+6) 🐥
28.11 1115 g (28+1)🐰
10.12 1382 g (29+6)🐢 III prenatalne 🧬
-
Czy Was też ostatnio kopniaki tak bardzo bolą? Ja od dwóch dni nie mogę się nadziwić ile ten szkrab ma siły, no chyba że takiego ma cela, że trafia we wrażliwe miejsca. I w ogóle mam wrażenie, że w ciągu tych dwóch dni kilka razy zmienił położenie, bo kopniaki czuję dosłownie wszędzie 🫣
PaulaGy lubi tę wiadomość
-
Oczywiście, że bolą 😊efforts_⭐️ wrote:Czy Was też ostatnio kopniaki tak bardzo bolą? Ja od dwóch dni nie mogę się nadziwić ile ten szkrab ma siły, no chyba że takiego ma cela, że trafia we wrażliwe miejsca. I w ogóle mam wrażenie, że w ciągu tych dwóch dni kilka razy zmienił położenie, bo kopniaki czuję dosłownie wszędzie 🫣34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 34l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
🔹09.12 29+5 III prenatalne 1456 g zdrowego 🐻
🔹07.01 33+6 2522 g 🍈
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
Bolą. Od jakiegoś tygodnia/ dwóch to jest u mnie "nowa jakość" ruchów. Cały brzuch jeździ. A gdy jak dziś stwierdzi że porobi fikołki to brzuch mi się robi kwadratowy, a wewnątrz wszystko jest obolałe i zmęczone (?) od ciągłego przesuwania. Ale z drugiej strony jak zmniejsza się jego aktywność to też nie jest łatwo, bo wjeżdża lęk. 🫣efforts_⭐️ wrote:Czy Was też ostatnio kopniaki tak bardzo bolą? Ja od dwóch dni nie mogę się nadziwić ile ten szkrab ma siły, no chyba że takiego ma cela, że trafia we wrażliwe miejsca. I w ogóle mam wrażenie, że w ciągu tych dwóch dni kilka razy zmienił położenie, bo kopniaki czuję dosłownie wszędzie 🫣22.05.24 ⏸️
24.05 252.00
28.05 1884.00, jest pęcherzyk ciążowy 🍀
13.06 7.25mm, jest ❤️
18.07 USG, NIPT- 5.5cm zdrowego chłopczyka 💙
19.09 połówkowe - ✅
9.12 USG - 2kg człowieka
3.01 USG - 2.77kg człowieka
Starania od maja 2023
Nawracajace ciąże biochemiczne 🙁
homozygota MTHFR c. 1286A>C, heterozygota PAI1
ANA: typ ziarnisty, 1:320, immunoblot ANA3 ujemny -
efforts_⭐️ wrote:Czy Was też ostatnio kopniaki tak bardzo bolą? Ja od dwóch dni nie mogę się nadziwić ile ten szkrab ma siły, no chyba że takiego ma cela, że trafia we wrażliwe miejsca. I w ogóle mam wrażenie, że w ciągu tych dwóch dni kilka razy zmienił położenie, bo kopniaki czuję dosłownie wszędzie 🫣
Od wczorajszego obrotu każdy kopniak to było rażenie prądem 🙈 wczoraj wieczorem po powrocie z zakupów, wysiadając z samochodu nagle poczułam dźgnięcie w pachwinie, jakby ktoś wbił mi nóż. Zaczęłam krzyczeć i mąż musiał mnie dosłownie przenieść z garażu do salonu. Przeleżałam 4h na płasko. Nie mogłam się oprzeć na całych stopach, bo miałam wrażenie, że razi mnie prąd i rozrywa mi krocze. W nocy trochę to wszystko się rozluźniło, ale nadal nie mogłam chodzić. Fizjo dziś rano przyjęła mnie na cito i uratowała totalnie sytuację. Pracowała nad więzadłami, rozluźniła mięśnie i zrobiła więcej miejsca małej, która uciskała jakiś nerw. Nadal boli mnie trochę krocze, ale mogę chodzić i kopniaki już nie bolą. Bardzo rozluźnia mnie skakanie na piłce, którą dopiero dziś kupiliśmy.
