X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LUTY 2025
Odpowiedz

LUTY 2025

Oceń ten wątek:
  • BuBu90 Autorytet
    Postów: 12133 16118

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Animka wrote:
    Kiedyś to był mój problem, zastanawiałam się, że ta lewatywa da mi komfort i wgl. Teraz jak jestem w ciąży zupełnie mi się odmieniło. Tzn strasznie to niekomfortowe, ale na szkole rodzenia jak pani zapytała co myślimy nikt się nie odezwał i ona mówi, że teraz już jak się chce lewatywę trzeba mieć swoją, oni od tego odchodzą właśnie mówiła, żebym nie pomieszała, ale ze coś niekorzystnie na dziecko wplywa. Ale nie pamiętam o co chodziło, ogólnie mówiła, że one mają taką jakby miskę czy coś zrozumiałam pod łóżkiem i w trakcie porodu to jest otwarte i wiele rzeczy tam trafia. Ona wgl młoda i tak opowiadała o tym normalnie i mówi no nie ma co ukrywać to normalne. Więc pewnie będzie mi z tym źle, ale mam nadzieję, że w trakcie porodu będę miała to gdzieś 😆 więc ona nie polecała to tylko mnie utwierdziło, że nic takiego nie robię.
    Ale rozumiem, sama kiedyś często o tym myślałam, jakie to musi być niekomfortowe. 🫣
    Nie wpływa to niekorzystnie 🤪 chodzi o to że jak podczas porodu oddajesz kał to dziecko wychodząc głową w kierunku odbytu "zlizuje" te bakterie kolonizujące układ pokarmowy od dupy strony 😅 no i dzięki temu zyskuje odporność, ale lewatywa nie daje 100% pewności, że nic tam jeszcze nie poleci ale nie będzie to regularna 💩 tylko jakaś tam rozwodniona 🤪 więc zasadniczo krzywdy tym dziecku nie zrobię bo tak czy siak te bakterie znajdują się w okolicy odbytu ale nie będzie to w takiej ilości jak przy oddaniu 💩

    34 cs o pierwsze dziecko za nami
    Ja 34l. 👩‍🦰
    On 34l.👨‍🦱

    28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔

    Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
    🔹10.06 12 dpo ⏸️
    🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
    🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
    🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
    🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
    🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
    🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
    🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
    🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹
    🔹05.11 24+6 997 g 🥔
    🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
    🔹09.12 29+5 III prenatalne 1456 g zdrowego 🐻
    🔹07.01 33+6 2522 g 🍈
    Walcz maluszku 🙏❤️🫶
    preg.png
  • oloska Autorytet
    Postów: 1022 1903

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BuBu90 wrote:
    Nie wpływa to niekorzystnie 🤪 chodzi o to że jak podczas porodu oddajesz kał to dziecko wychodząc głową w kierunku odbytu "zlizuje" te bakterie kolonizujące układ pokarmowy od dupy strony 😅 no i dzięki temu zyskuje odporność, ale lewatywa nie daje 100% pewności, że nic tam jeszcze nie poleci ale nie będzie to regularna 💩 tylko jakaś tam rozwodniona 🤪 więc zasadniczo krzywdy tym dziecku nie zrobię bo tak czy siak te bakterie znajdują się w okolicy odbytu ale nie będzie to w takiej ilości jak przy oddaniu 💩
    Piękny opis 😅 zwłaszcza to "zlizuje" 😅

    BuBu90 lubi tę wiadomość

    ♀️ 34
    Badania I i II etapu ✅️
    ♂️ 32
    HBA 43% ❌️

    preg.png


    04.08.2023 Oliwia ❤️ 2960g 53 cm
    age.png
  • oloska Autorytet
    Postów: 1022 1903

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I te różne doświadczenia mogą być cenną wskazówką dla dziewczyn które nie mają właściwie zdania w temacie lewatywy, w sensie ta różnica odczuć przy lewatywie bez oczyszczenia i po oczyszczeniu.

    Paulina, a Izę urodziłaś równo w terminie, czy po?
    Ja bym się pocieszała tym, że to drugi poród, organizm powinien zareagować na sygnał pod postacią jakiś prostaglandyn, balonika czy oxy, nie wiem co jest w standardzie ośrodka na start. Ja generalnie jestem nastawiona na indukcję, mam same pozytywne przemyślenia względem niej, ale też mnie gryzie ten pobyt w szpitalu w kontekście dziecka w domu. Próbuję sobie nad tym pracować w głowie, chociaż zakładam, że hormony po porodzie i tak zrobią mi kołowrotek. U Was będzie babcia w pogotowiu?

    ♀️ 34
    Badania I i II etapu ✅️
    ♂️ 32
    HBA 43% ❌️

    preg.png


    04.08.2023 Oliwia ❤️ 2960g 53 cm
    age.png
  • efforts_⭐️ Autorytet
    Postów: 1335 847

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annikana, daj znać co Ci lekarz powiedział, mam nadzieję, że skurcze jelit lub tak jak pisała oloska- skurcze przepowiadające. Sama kiedyś miałam coś podobnego i zdziwiło mnie to, że jednak uznałam, że to skurcz, a nie parcie na 💩, lekarz potwierdził, że to jelita.

    W ciąży dla mnie jedno jest pewne- wiem, że nic nie wiem 🤷‍♀️ naprawdę. Tyle razy co mnie ten stan już zaskoczył, to pewnie tylko Wy wiecie 🫣

    Paulina no pewnie, nie ma co zgrywać chojraka, lepiej sprawdzić niż pozniej pluć sobie w brodę, że czegoś się nie zrobiło. Niech rośnie 👶

    Bubu, aż sprawdziłam czy ja mam linea negra i jest, ale w sumie taka delikatna, że nie ma tragedii. No chyba że później zrobi się ciemniejsza 🫢

    preg.png
  • efforts_⭐️ Autorytet
    Postów: 1335 847

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Animka wrote:
    Kiedyś to był mój problem, zastanawiałam się, że ta lewatywa da mi komfort i wgl. Teraz jak jestem w ciąży zupełnie mi się odmieniło. Tzn strasznie to niekomfortowe, ale na szkole rodzenia jak pani zapytała co myślimy nikt się nie odezwał i ona mówi, że teraz już jak się chce lewatywę trzeba mieć swoją, oni od tego odchodzą właśnie mówiła, żebym nie pomieszała, ale ze coś niekorzystnie na dziecko wplywa. Ale nie pamiętam o co chodziło, ogólnie mówiła, że one mają taką jakby miskę czy coś zrozumiałam pod łóżkiem i w trakcie porodu to jest otwarte i wiele rzeczy tam trafia. Ona wgl młoda i tak opowiadała o tym normalnie i mówi no nie ma co ukrywać to normalne. Więc pewnie będzie mi z tym źle, ale mam nadzieję, że w trakcie porodu będę miała to gdzieś 😆 więc ona nie polecała to tylko mnie utwierdziło, że nic takiego nie robię.
    Ale rozumiem, sama kiedyś często o tym myślałam, jakie to musi być niekomfortowe. 🫣

    Ja miałam podobne nastawienie do Ciebie, czemu miałam? A no bo właśnie sobie uświadomiłam, że ta miska jest tylko gdy rodzimy w pozycji na plecach, a ja sama nie wiem czy chce rodzić w wodzie czy w pozycji kolankowo-łokciowej, bo nie wiem jak to wszystko się potoczy. Mój mąż bardzo chce być przy porodzie i może głupie będzie to co napiszę, ale to dodatkowy powód dla którego nie chciałabym zrobić tej 💩 🫣 mam sporo takich rozterek typowo porodowych i o ile sam poród, ból mnie nie przeraża, to raczej jakieś takie wpadki przy…

    Eveline lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Animka Autorytet
    Postów: 2065 889

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina1106 wrote:
    Potwierdzam, jestem przypadkiem który podczas skurczy musiał lecieć prędko do toalety, miałam ze sobą wlewkę spakowaną no ale skoro samo poszło to już jej nie użyłam, poza tym jak się zaczęły regularne skurcze to przestałam o tym myśleć, potem na porodówce jak mi mąż jedzenie przyniósł to też zwymiotowałam zanim tak na prawdę to dotarło do żołądka.
    Już gdzieś to też pisałam że mi to nawet położna powiedziała w trakcie porodu po przebiciu pęcherza płodowego że mogę zrobić siku bo jest mokro i nikt nie zauważy😅 więc one serio widziały wszystko i na wszystko są gotowe…

    Paula trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze!

    Słodkie mamy jak sobie radzicie z wiadomością o indukcji porodu do 39tc?
    Mnie to trochę zmiotło z planszy, myślałam że jak mam ogarnięte cukry dietą to będę mogła ciążę donosić, a tu jednak nie, jak sobie pomyślę, że może pójdzie gładko a może nie i trzeba będzie kilka dni w szpitalu zostać i zostawić starszą w domu to mam takiego dołka… oczywiście o ile nie dostanę wskazań do cc bo mała mi zdążyła fiknąć jeszcze głową do góry na dodatek…
    Wiem że to nie koniec świata i najważniejsze żeby urodzić zdrowe dziecko ale plan zakładał „czuję skurcze to jadę, rodzę, za dwa/ trzy dni wracam”

    Mi na razie lekarz nic na ten temat nie mówił. Więc tym się nie martwię. Te inne sprawy dookoła sprawiają, że myślę, że jednak nic nie wiem co i kiedy. Narazie mała nawet nie jest główka do dołu, więc zobaczymy czy jeszcze cc nas nie będzie czekać. Zobaczymy jak to się ułoży wszystko.

    preg.png
  • Animka Autorytet
    Postów: 2065 889

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BuBu90 wrote:
    Nie wpływa to niekorzystnie 🤪 chodzi o to że jak podczas porodu oddajesz kał to dziecko wychodząc głową w kierunku odbytu "zlizuje" te bakterie kolonizujące układ pokarmowy od dupy strony 😅 no i dzięki temu zyskuje odporność, ale lewatywa nie daje 100% pewności, że nic tam jeszcze nie poleci ale nie będzie to regularna 💩 tylko jakaś tam rozwodniona 🤪 więc zasadniczo krzywdy tym dziecku nie zrobię bo tak czy siak te bakterie znajdują się w okolicy odbytu ale nie będzie to w takiej ilości jak przy oddaniu 💩


    Wiem, że krzywdy nie zrobisz 😁
    No każdy tutaj musi sam podjąć decyzje.
    Standard 🫣🤭
    Najważniejsze psychicznie czuć się komfortowo o.ile wgl podczas porodu się da 🫢

    annikana lubi tę wiadomość

    preg.png
  • xmadziax Autorytet
    Postów: 1067 1207

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem wam, że przeraża mnie temat tej 💩 Jakoś nie żyłam ze świadomością, że takie rzeczy się dzieją przy porodzie, do dnia dzisiejszego 🫣 Czuję, że będzie to dla mnie bardzo krępująca rzecz...

    11.03. ⏸️🩷🩵 8 CS
    8+5 💔
    23.04 łyżeczkowanie (10+1) 🕊️

    •22.05. 1 cykl po poronieniu
    •17.06. skromne ⏸️🙏🏻
    • 18.06. (7:50) - beta HCG 176/prog. 27,800 ✊🏻
    •20.06.⏸️/(7:51) beta HCG 387 (przyr.116,5%)/prog. 26,700
    •24.06. beta HCG: 2376/prog. 28,900
    •1.07. zarodek 0,26cm 🥹🤞🏼
    • 22.07. 2,13cm bąbelka z ❤️
    • 19.08. 6,28cm dzidziusia 164bmp❤️
    •21.08 papp-a: niskie ryzyka
    •16.09. 165g chłopca 🩵
    •14.10. 340g 👦🏻🩵
    •22.10. połówkowe 429g małego gimnastyka 🩵
    •28.10. wizyta ✅
    •18.11. (25+5) 817g uparciucha 🩵👦🏻
    •16.12. (29+5) 1400g główką do góry 🦊🩵
    •23.12. (30+5 ) III prenatalne 1404g (inny sprzęt)
    •2.01. (32+1) 1600g 🩵
    💊Prenatal duo, ascofer, medargin
    preg.png
  • Animka Autorytet
    Postów: 2065 889

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xmadziax wrote:
    Powiem wam, że przeraża mnie temat tej 💩 Jakoś nie żyłam ze świadomością, że takie rzeczy się dzieją przy porodzie, do dnia dzisiejszego 🫣 Czuję, że będzie to dla mnie bardzo krępująca rzecz...

    Może lepiej żyć w takiej niewiedzy. 🫣
    Ja od lat o tym myślę 😆 ale to przed ciążą wgl bez sensu rozmyślanie. Tez się wiele pewnie zmieniło na przełomie kilku lat. ☺️

    preg.png
  • BuBu90 Autorytet
    Postów: 12133 16118

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    efforts_⭐️ wrote:
    Annikana, daj znać co Ci lekarz powiedział, mam nadzieję, że skurcze jelit lub tak jak pisała oloska- skurcze przepowiadające. Sama kiedyś miałam coś podobnego i zdziwiło mnie to, że jednak uznałam, że to skurcz, a nie parcie na 💩, lekarz potwierdził, że to jelita.

    W ciąży dla mnie jedno jest pewne- wiem, że nic nie wiem 🤷‍♀️ naprawdę. Tyle razy co mnie ten stan już zaskoczył, to pewnie tylko Wy wiecie 🫣

    Paulina no pewnie, nie ma co zgrywać chojraka, lepiej sprawdzić niż pozniej pluć sobie w brodę, że czegoś się nie zrobiło. Niech rośnie 👶

    Bubu, aż sprawdziłam czy ja mam linea negra i jest, ale w sumie taka delikatna, że nie ma tragedii. No chyba że później zrobi się ciemniejsza 🫢
    Ona już później tylko cały czas ciemnieje 🤪 tyle co musiała się pojawić 😅 bo jeszcze w środę jej nie było na pewno bo jechałam do fizjo na tejpy i na bank jej nie było 😅

    34 cs o pierwsze dziecko za nami
    Ja 34l. 👩‍🦰
    On 34l.👨‍🦱

    28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔

    Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
    🔹10.06 12 dpo ⏸️
    🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
    🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
    🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
    🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
    🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
    🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
    🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
    🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹
    🔹05.11 24+6 997 g 🥔
    🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
    🔹09.12 29+5 III prenatalne 1456 g zdrowego 🐻
    🔹07.01 33+6 2522 g 🍈
    Walcz maluszku 🙏❤️🫶
    preg.png
  • xmadziax Autorytet
    Postów: 1067 1207

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Animka wrote:
    Może lepiej żyć w takiej niewiedzy. 🫣
    Ja od lat o tym myślę 😆 ale to przed ciążą wgl bez sensu rozmyślanie. Tez się wiele pewnie zmieniło na przełomie kilku lat. ☺️
    Od razu skonsultowałam to z koleżanką, która rodziła SN i jej się to nie przytrafiło, ale może dlatego, że nic nie jadła. No i też dostała jakąś tabletkę, po której kazali jej iść do toalety. Jakieś pomysły co to mogło być?

    11.03. ⏸️🩷🩵 8 CS
    8+5 💔
    23.04 łyżeczkowanie (10+1) 🕊️

    •22.05. 1 cykl po poronieniu
    •17.06. skromne ⏸️🙏🏻
    • 18.06. (7:50) - beta HCG 176/prog. 27,800 ✊🏻
    •20.06.⏸️/(7:51) beta HCG 387 (przyr.116,5%)/prog. 26,700
    •24.06. beta HCG: 2376/prog. 28,900
    •1.07. zarodek 0,26cm 🥹🤞🏼
    • 22.07. 2,13cm bąbelka z ❤️
    • 19.08. 6,28cm dzidziusia 164bmp❤️
    •21.08 papp-a: niskie ryzyka
    •16.09. 165g chłopca 🩵
    •14.10. 340g 👦🏻🩵
    •22.10. połówkowe 429g małego gimnastyka 🩵
    •28.10. wizyta ✅
    •18.11. (25+5) 817g uparciucha 🩵👦🏻
    •16.12. (29+5) 1400g główką do góry 🦊🩵
    •23.12. (30+5 ) III prenatalne 1404g (inny sprzęt)
    •2.01. (32+1) 1600g 🩵
    💊Prenatal duo, ascofer, medargin
    preg.png
  • Paulina1106 Autorytet
    Postów: 1108 1129

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oloska wrote:
    I te różne doświadczenia mogą być cenną wskazówką dla dziewczyn które nie mają właściwie zdania w temacie lewatywy, w sensie ta różnica odczuć przy lewatywie bez oczyszczenia i po oczyszczeniu.

    Paulina, a Izę urodziłaś równo w terminie, czy po?
    Ja bym się pocieszała tym, że to drugi poród, organizm powinien zareagować na sygnał pod postacią jakiś prostaglandyn, balonika czy oxy, nie wiem co jest w standardzie ośrodka na start. Ja generalnie jestem nastawiona na indukcję, mam same pozytywne przemyślenia względem niej, ale też mnie gryzie ten pobyt w szpitalu w kontekście dziecka w domu. Próbuję sobie nad tym pracować w głowie, chociaż zakładam, że hormony po porodzie i tak zrobią mi kołowrotek. U Was będzie babcia w pogotowiu?

    Iza była przenoszona prawie tydzień, więc sama się zgłosiłam na indukcję, skończyło się masażem szyjki (bez pytania ofc, potem się zorientowałam że musiał mi lekarz zrobić) ale w sumie dzięki temu się zaczęło i poszło samo. Byłam po terminie więc było to dla mnie logiczne że trzeba mała już jakoś wygonić bo się zasiedziała w brzuszku ale indukcja przed terminem bardziej mnie stresuje.
    Ale nie tak jak stresuje mnie zostawienie dziecka na kilka dni beze mnie. Mimo że świetnie sobie radzi.
    Tak mamy dziadków w pogotowiu i z tym nie będzie problemu. Prędzej mąż czegoś nie ogarnie niż babcia🙈

    👩‍💼 35
    👨‍💼 39

    08.2020 💔
    03.2022 7+5 Lilka 👼

    MTFR hetero😿 PAI homo😿
    KIR BX nieobecny: 2DS3
    Cross match -25% ➡️ 2% 🎉
    Allo mlr- 37%➡️ 55,2🎉

    14.11.2022 ⏸️ 🙏🏻
    03.08.2023 👶🏻 Izabela
    3920g, 57cm💪🏻

    age.png

    22.06.2024 ⏸️ 🙏🏻

    preg.png
  • annikana Autorytet
    Postów: 1050 948

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Animka wrote:
    Może lepiej żyć w takiej niewiedzy. 🫣
    Ja od lat o tym myślę 😆 ale to przed ciążą wgl bez sensu rozmyślanie. Tez się wiele pewnie zmieniło na przełomie kilku lat. ☺️

    Ja to jednak wolałam być świadoma co się będzie działo 🙈 ale i tak byłam zaskoczona, bo miało być fajnie, bo przecież lewatywa, a nie było tak idealnie. Ale przynajmniej, tak jak pisze Bubu, córka została jakimiś tak bakteriami "otulona" 🤣

    Efforts, ja też mam, albo trochę miałam, takie myśli jeśli chodzi o męża. Że mnie taka sytuacja już zupełnie obedrze ze wszelkiej nie wiem... atrakcyjności? Bardzo się tego bałam. Jednak my już po tym porodzie córki tyle przeszliśmy, mąż widział mnie w tak trudnych, "brzydkich" sytuacjach, że już chyba nawet tutaj zmieniam zdanie. Ale naprawdę w pełni rozumiem Twój stres z tym związany.

    Oloska, Paulina, ja na razie nie wiem jak u nas będzie z porodem, ale i tak myśl o zostawieniu córki to jest dla mnie kosmos. A jak sobie pomyślę, że tak jak z nią, miałabym być z synkiem w szpitalu tydzień...
    Logistycznie wszystko ogarnięte bo moja mama pod telefonem, a mieszka 25 km dalej, ale ta rozłąka to stres straszny.

    20.06.23 - 5 cs - ⏸️
    marzec 2023 - nasza wymarzona R. ❤️
    4.11.23 - 2 cs - ⏸️
    luty 2024 - 18 tc H. 💔

    01.06 - 2 cs - ⏸️ beta 195 U/l, prog 27,95 mg/ml
    03.06 - beta 466 U/l
    21.06 - 0,93 cm Małego Człowieka ❤️
    11.07 - 3,23 cm Bejbika ❤️
    SANCO - niskie ryzyka - chłopiec 🩵 31.07 - I prenatalne - 7cm pięknego chłopca 🩵
    28.08 - 188g Bobsona ❤️
    25.09 - USG połówkowe - 420 g synka 🩵
    25.10 - 777g Okruszka ❤️
    8.11 - 996g 🩵 (26+2)
    18.11 - 1284g ❤️ (27+5)
    27.11 - III prenatalne - 1551g 🩵 (29+0)
    1.12 - 1884 g ❤️ (30+5)

    🔜 30.12 - wizyta (34+5)



    preg.png
  • Aniaaa94 Przyjaciółka
    Postów: 108 88

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eveline, my z bombkami mamy taką tradycje że odkąd jesteśmy małżeństwem co roku kupujemy jakaś bombkę która symbolizuje dany rok 😀 Też myślałam o takiej bombce "0" ale w sumie w tym roku pierwsze Święta na swoim to pewnie będzie jakiś domek a bobaskowa za rok 😀

    Paulina, trzymam kciuki żeby wszystko było ok 😊

    Murilega, to prawda z tą kapusta - ja w pierwszym trymestrze jadłam kiszona kapustę chyba w każdej możliwej formie nawet gotowana a przecież było lato 😅 Im kwasniejsza tym lepsza 😅 Teraz już nie tak często jak wtedy ale nadal częściej niż zwykle 😊

    Karo, ja jakoś na początku tak miałam że nagle waga (ta sama co zwykle) pokazała coś koło 6 kg mniej mimo że nie wymiotowałam, jadłam normalnie itd i potem jakoś to wróciło za kilka dni samo, więc może jakiś błąd wagi skoro wazylas się na innej? A może zleciał kg czy dwa do tego doszedł pomiar na innej wadze i stąd większa różnica?

    Wczoraj ćwiczyliśmy wnoszenie wózka na to nasze 4 piętro i tak się zaczęliśmy zastanawiać czy można nosić dziecko w samej gondoli? W sensie odpiąć gondole i tak wynieść dziecko a resztę wózka np zostawiać na dole albo wnosić na drugi raz. Mam na myśli tak chwycić od dołu bo za uchwyt to chyba nie można 🤔 Co myślicie? 😀

    Eveline lubi tę wiadomość

    👫 30/31
    🫄🩵 2025
  • Aniaaa94 Przyjaciółka
    Postów: 108 88

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do tematu 💩 to też mnie to trochę przeraża ale nawet nie sam fakt zrobienia kupy w trakcie akcji, ale jeśli pójdzie np w czasie partych no to potem mycie dopiero jakiś czas po porodzie jak się wstanie a do tej pory się tak leży takim brudnym? Jakoś to dla mnie takie niehigieniczne 😅 Chociaż w sumie co będzie w porodzie higieniczne, może poród przełamuje jakieś takie bariery 😀

    👫 30/31
    🫄🩵 2025
  • annikana Autorytet
    Postów: 1050 948

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniaaa94 wrote:
    A co do tematu 💩 to też mnie to trochę przeraża ale nawet nie sam fakt zrobienia kupy w trakcie akcji, ale jeśli pójdzie np w czasie partych no to potem mycie dopiero jakiś czas po porodzie jak się wstanie a do tej pory się tak leży takim brudnym? Jakoś to dla mnie takie niehigieniczne 😅 Chociaż w sumie co będzie w porodzie higieniczne, może poród przełamuje jakieś takie bariery 😀

    Myślę, że położna tak zadba, żebyś brudna nie była. :)

    Aaaaale humorystycznie opowiem Wam historie z porodową 💩. Moja córka zrobiła swoją pierwszą kupę zaraz po urodzeniu, dosłownie sekundy, a wyjście miała dosyć spontaniczne. Kto był w kupie? Dwie położne, neonatolog, oczywiście podłoga, łóżko, no i oczywiście ja, bardzo mocno byłam brudna 🤣

    20.06.23 - 5 cs - ⏸️
    marzec 2023 - nasza wymarzona R. ❤️
    4.11.23 - 2 cs - ⏸️
    luty 2024 - 18 tc H. 💔

    01.06 - 2 cs - ⏸️ beta 195 U/l, prog 27,95 mg/ml
    03.06 - beta 466 U/l
    21.06 - 0,93 cm Małego Człowieka ❤️
    11.07 - 3,23 cm Bejbika ❤️
    SANCO - niskie ryzyka - chłopiec 🩵 31.07 - I prenatalne - 7cm pięknego chłopca 🩵
    28.08 - 188g Bobsona ❤️
    25.09 - USG połówkowe - 420 g synka 🩵
    25.10 - 777g Okruszka ❤️
    8.11 - 996g 🩵 (26+2)
    18.11 - 1284g ❤️ (27+5)
    27.11 - III prenatalne - 1551g 🩵 (29+0)
    1.12 - 1884 g ❤️ (30+5)

    🔜 30.12 - wizyta (34+5)



    preg.png
  • pepa Autorytet
    Postów: 542 335

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Temat 💩faktycznie niekomfortowy, ale z drugiej strony to chwila wstydu i po umyciu się śladu już nie ma. Ból porodowy niefajny, ale też minie. Mnie bardziej przerażają te pęknięcia i nacięcia i jak to się będzie później goiło. 🫣

    🙍‍♀️35 🙎🏻‍♂️38
    TP 19.02.2025 💙
    Ryzyko preeklampsji przed 37 tyg. 1:18 💊Acard 150

    11.06 ⏸️
    21.06 (5+2) pęcherzyk żółtkowy na USG 😍
    5.07 1 cm (7+2) 💗
    19.07 2,41 cm (9+2)
    13.08 6,46 cm (12+6) 💙 I prenatalne 🧬
    15.10 405 g (21+6) 💙 II prenatalne 🧬
    29.10 573 g (23+6) 🐥
    28.11 1115 g (28+1)🐰
    10.12 1382 g (29+6)🐢 III prenatalne 🧬

    preg.png
  • Aniaaa94 Przyjaciółka
    Postów: 108 88

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annikana, o tym nie pomyślałam ale fakt może to racja że to zadanie położnej żeby to ogarnac, w końcu jakby było potrzebne szycie czy cos to powinno być w miarę czysto 😀

    👫 30/31
    🫄🩵 2025
  • Animka Autorytet
    Postów: 2065 889

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annikana wrote:
    Myślę, że położna tak zadba, żebyś brudna nie była. :)

    Aaaaale humorystycznie opowiem Wam historie z porodową 💩. Moja córka zrobiła swoją pierwszą kupę zaraz po urodzeniu, dosłownie sekundy, a wyjście miała dosyć spontaniczne. Kto był w kupie? Dwie położne, neonatolog, oczywiście podłoga, łóżko, no i oczywiście ja, bardzo mocno byłam brudna 🤣

    Polozna też nam coś podobnego opowiadała 😁
    Mówiła, że onw wszystko tak wycierają i wgl, że nawet można się nie zorientować jeśli chodzi o swoją 💩 także Annikana może nie jest to takie rzadkie zjawisko 😄

    annikana lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Animka Autorytet
    Postów: 2065 889

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pepa wrote:
    Temat 💩faktycznie niekomfortowy, ale z drugiej strony to chwila wstydu i po umyciu się śladu już nie ma. Ból porodowy niefajny, ale też minie. Mnie bardziej przerażają te pęknięcia i nacięcia i jak to się będzie później goiło. 🫣

    To mnie tez przeraża jak i sam poród i SN i CC to wlasnie jak te rany później 🫣
    Ciężkie to wszystko, ja jedynie mam takie pocieszenie, że wszystkie kobiety dały radę, jakoś też i ja dam 🫣

    preg.png
‹‹ 794 795 796 797 798 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ