Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja już po wizycie... Ktg dobrze nic nie wyszło... W poniedziałek albo wtorek iść znowu. Badania ręcznego ani usg mie było (doktor mi powiedziała że teraz usg to w szpitalu przed samym porodem mi zroboą). Morfologia się poprawiła... A na bóle kazała mi brać nospę a jak nic nie da to do szpitala.... Dała skierowane na wszelki wypadek żeby jak coś to nie odesłali
Teraz zauważyłam że mam twardy brzuch...
A po porannych bólach ani śladu przed 9 wzięłam nospę i się chwilę przespałam i ciszatak że myślę że damy radę chociaż jeszcze ten tydzień
)
Wonderwall, Eklerka lubią tę wiadomość
-
Beti a ktory to ubezpieczyciel? Moze Uniqua?
Ofe nie przejmuj sie, tez mialam takiego "narzeczonego" przed mezem. Jak sie rozstalismy to probowal mnie pod domem do swojego samochodu wciagac,walil piesciami w drzwi,nachodzil moich rodzicow,wydzwanial do rodziny i grozil, przyszedl do mojego pracodawcy i potem mialam rozmowe na dywaniku dyrektora. W koncu zagrozilam jego matce,ze jak go znowu zobacze to zadzwonie na policje,a ona p.adwokat, on zreszta tezSkonczylo sie u niego na leczeniu psychotropami.
-
A z innej beczki. Od 5 rano do 8 meczyly mnie regularne bole w dole brzucha,trwajace ok minute/dwie,potem przerwa i znowu. Ale skurczy nie czulam. Czy tak sie odczuwa przepowiadacze? Maly malo sie rusza,zeby nie powiedziec,ze wcale. We wtorek mialam wizyte i tez sie poskarzylam,ze jest malo ruchliwy,ale usg pokazalo,ze wierci sie jak cholera i dluzsza chwile zajelo zbadanie tetna. Ja tego nie czulam:-( Oczywiscie podsluchalam serduszko detektorem i jest ok.
Doswiadczone mamuski jak sadzicie? Przepowiadacze czy raczej nie,bo skurczy nie bylo? -
nick nieaktualnya
Ofeline nie stresuj się starą wiedźmą[/QUOTE]
Gosia widze ze tez masz "problem"z mamą i synalkiem..u mnie tez dwóch synalkow i biedi tac jak tylko pierdną mamusia leci szlag mnie czasem trafia!Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2015, 09:28
-
Beti wspolczuje problemow z ubezpieczycielem, kurde nie kumam ich durnych przepisow. Kobiety w ciazy to zawsze musza byc poszkodowane. Mi z PZU wyplacili w ciagu 3 dni bez problemu.
A dochody musisz przedstawic ze wszystkich zrodel jakie mieliscie i sa ujete na picie 11 za 2013r. czyli jak masz pit z pracy, z umowy o dzielo badz zlecenia to wszystko sie bierze pod uwage.
Nie wiem po co sama sie nakrecam tymi zabobonami. Mam nadzieje, ze zle mi nie zyczyla.
Ja przepakowuje torbe do szpitala bo si nie mieszcze.
A spotkalam znajoma, ktora rodzila 2 TYGODNIE temu w szpitalu, ktorego sie boje czyli w zabkowicach i mowila, ze dziewcxynie jakies robili cc na cito i przecieli dziecku policzek... Kumacie to ??? Zabilabym chyba. -
nick nieaktualnyGabiK wrote:A z innej beczki. Od 5 rano do 8 meczyly mnie regularne bole w dole brzucha,trwajace ok minute/dwie,potem przerwa i znowu. Ale skurczy nie czulam. Czy tak sie odczuwa przepowiadacze? Maly malo sie rusza,zeby nie powiedziec,ze wcale. We wtorek mialam wizyte i tez sie poskarzylam,ze jest malo ruchliwy,ale usg pokazalo,ze wierci sie jak cholera i dluzsza chwile zajelo zbadanie tetna. Ja tego nie czulam:-( Oczywiscie podsluchalam serduszko detektorem i jest ok.
Doswiadczone mamuski jak sadzicie? Przepowiadacze czy raczej nie,bo skurczy nie bylo?GabiK lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
No i zrobiłyście mi ochotę na lody
Ja też słyszałam o takim przypadku, gdzie maluch się tuż przed porodem przekręcił główką w dółI chyba któraś kwietniówka tak miała, że jej się pod koniec ciąży ułożenie zmieniło.
Nie wiem czy komuś się jeszcze przyda taki komentarz, ale kupiłam dwie koszule do karmienia - jedną rozpinaną, a drugą taką z zakładką, że się rozsuwa materiał i wyciąga pierś. Ta druga doprowadza mnie do szaleństwa. Co chwilę się zsuwa spowrotem, ile się trzeba nawalczyć żeby cholerstwo w miejscu siedziało i jeszcze stanik do karmienia... No ale ja mam małe boobsy, 80C teraz przy karmieniu, może przy większych inaczej?
Ja od początku brałam pod uwagę, że mogą mi nie uznać pobytu w szpitalu do wypłaty ubezpieczenia. Bo właśnie związane z ciążą. Ale u Beti moim zdaniem powinni uznać, bo pobyt był z powodu choroby a nie samej ciąży... -
Kurcze kochane ale mi jest masakrycznie slabo i duszno;( a zaraz musze jechac na uczelnie.2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
olka24 wrote:Gosia widze ze tez masz "problem"z mamą i synalkiem..u mnie tez dwóch synalkow i biedi tac jak tylko pierdną mamusia leci szlag mnie czasem trafia!
No a dla mamy to jeszcze jestem na miejscu więc takich dzieci to sie nie docenia bo ma sie je na co dzień a synuś przyjedzie dwa razy w miesiącu to od razu święto narodowe
Ofeline ten szpital w Ząbkowicach to taka umieralnia, męża babcie to tam wykończyli i pół żywą wypisali do domu gdzie na ratunek już było za późno
Ja na Twoim miejscu gdyby nie było miejsca w Strzelinie (w co wątpię) to już bym wolała jechać na Brochów
Dzastina może powinnaś dużo pić i otwórz okno ja mam otwarte caly czas bo się czuje jak ryba bez wody takie duszności mam czasemWiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 13:38
-
nick nieaktualnyno u nas to ja mieszkam z mamą i z ojcem -ale on akurat jest porażką nie rozmawiamy ze sobą ale oni jak się zainteresują rodzicami to tylko jak coś potrzebują a to kase pozyczyc a to trzeba dzieci popilnowac itp a ona leci jak na skrzydłach dramat po prostu ale szkoda słow
-
Wlasnie nigdy mi soe tak nie dzialo dzis pierwszy raz. Chyba ide zmierzyc cisnienie i sie poloze na chwile chociasz.2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
no to mam teraz dopiero pietra przed cc ,choć cały czas mam wrażenie że będzie coś nie tak od kąd tylko się zapisałam,takie dziwne przeczucie mnie prześladuje a im bliżej tym coraz bardziej się bojęDominik jest już z nami od 24.04.2015
https://www.maluchy.pl/li-70993.png -
olka24 wrote:no u nas to ja mieszkam z mamą i z ojcem -ale on akurat jest porażką nie rozmawiamy ze sobą ale oni jak się zainteresują rodzicami to tylko jak coś potrzebują a to kase pozyczyc a to trzeba dzieci popilnowac itp a ona leci jak na skrzydłach dramat po prostu ale szkoda słow
Matka odchowala jej dwójkę dzieci (ja zresztą też każdy weekend ich pilnowalam bo ona i mąż pracowali) a teraz nawet na święta do matki nie zadzwoniła -
Wow masakra cisnienie 180/113;(2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍