Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć kochane, dopiero pałaszuje śniadanie i czytam co nowego.
Ofelaine, trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę.
Gosia - super zdjęcie przy choince, moim zdaniem mistrzowskie i chciałabym tak wyglądać, a nie taka kluska, z krótkimi nóżkami. Też mam foto z mężem przy choince - w stroju do wieczerzy wigilijnej (żeby nie było) to wiem jak wyglądam, ale w sumie chyba się już tym nie przejmuję.
Co do proszków, to ja dostałam od szwagierki pół opakowania Jelp, więc na pewno skorzystam i wypiorę wszystkie pierwsze ciuszki w tym, a maluch zweryfikuje czy mu on podejdzie. I teraz mam do Was pytanie: czy Wy też macie zamiar prać prócz ręczniczków dla dziecka (bo muszą zacząć wpijać wodę), wszelakie kocyki, rożki, pościel, zabawki pluszowe-materiałowe lub cokolwiek innego co da się wyprać a nie napisałam i bez znaczenia czy jest to ze sklepu czy w spadku po innych dzieciach?
Moja szwagierka tak robi i się zastanawiam czy to jest na prawdę konieczne. Ja się nie znam, ale mi się to wydaje trochę przesadzone, a jakie Wasze zdanie?gosia86 lubi tę wiadomość
-
Hej mamuśki! Oj witamy się po kilku dniach ciszy świątecznej
Dziś mówiłam do męża, że zmęczyły mnie te świętaTyyyle jedzenia, oj masakra....
Ale my póki co tylko 1,5kg na plusie, więc jest spoko
U nas nic nowego, śpimy w nocy super, maluszek daje o sobie znać, nie są to jeszcze megakopniaki, ale odczuwalne pukanie i nawet mąż poczuł ostatnio
A do połówkowego jeszcze dwa tyg, oby zleciało szybko...Magic, czarna panda lubią tę wiadomość
-
CZEŚĆ WSZYSTKIM! :*
Wczoraj upadliśmy na głowę i postanowiliśmy pojechać na zakupy do centrum handlowego....myślałam, że oszaleję. Nigdy więcej
Wczoraj mojego męża siostra stwierdziła, że mam juz ładny brzuszek
Niestety dalej nie mam nic na Sylwestra więc lecę dalej na zakupy
Dobrego dnia!
Odezwę się później!
ps. A my mamy wizytę już w piątek!!! hihi jak mało czasu zostało
gosia ale piękne zdjęcie przy choince
Dla wizytujących dziś - czekamy na dobre wieści i zdjęcia!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2014, 11:29
Nejcik, gosia86, Catyyy, MiM, dorota1987, Bluberry, czarna panda, alma lubią tę wiadomość
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
Magic pięknie wyglądasz ja dziś też zrobię sobie fotkę i wrzucę wieczorem.
Mam w sumie z mężem przy choince ale w sukience, którą miała na sobie wyglądam na 9 miesiąc - strasznie mnie pogrubiła wiec tego zdjęcia nie wsadzę.
Ogarnęłam trochę dom i się lenie. Z domku muszę wyjechać wcześniej bo kuzynka również ciężarna poprosiła mnie czy ją nie wezmę do lekarza ( chodzimy do tego samego ) a wizytę ma pol godziny przede mną. Także przed 16 zmywam się -
to ja w sobotę miałam jakiś zły humor, bo nawet w luźną koszulkę w której do tej pory spałam niby się zmieściłam, ale była bardzo opięta i mówię mężowi ze łzami w oczach, że gruba jestem a on pocieszyciel za piątkę powiedział "będziesz jeszcze bardziej"
nie ma to jak liczyć na pocieszenie od chłopa
potem się niby zreflektował i powiedział, że póki co to tylko brzuch i piersi mi urosły i żebym się cieszyła, że się nie zrobiłam taka jak sąsiadka (z xs po ciąży została jej xl...) -
Dorotko ja z tych nienadgorliwych i jeżeli ktoś mi mówi że uprał ubranka to mu wierze i nie piorę, ale jak kupowałam nowe to zawsze prałam bo tyle rąk to dotykało że fuj
A poza tym muszę odkopać rzeczy po małej - 4 lata w kanapie więc te napewno wypiorę, ale prasować już nie będędorota1987, gosia86 lubią tę wiadomość
03.02.2014 -
Dzieczyny powodzenia na wizytach :*
Magic - w końcu coś po Tobie widaćŚliczny brzusio :*
Dorota - pościel, kocyki, rożki, tetry - na pewno tak. Wszystko z czym skóra noworodka będzie miała długotrwały kontakt. Ale już moje ubrania, misie itp. na pewno nie. Wydaje mi się, że jakby tak prać wszystko wszystko to potem faktycznie mogłoby się na byle pierdołę uczulić, bo przecież nie będzie tylko w domu i tylko ze mną...dorota1987, Magic lubią tę wiadomość
-
No właśnie ubranka tak, ale chodzi mi o te inne rzeczy. Albo inna sytuacja - dostałam kilka rzeczy od przyjaciółki i powiedziała, że są wyprane i trzymam je w reklamówce na razie i ze słów szwagierki wynika, że te ubranka trzeba tak czy siak wyprać jeszcze raz miesiąc przed porodem. Czy tak powinno być? Ja wiem, że trzeba dbać o to, żeby dziecku było jak najlepiej, ale jakoś nie wyobrażam sobie wychowywać dziecka w warunkach laboratoryjnych, bo potem przez przypadek dotknie czegoś, ktoś mu wytrze buzie pieluszką tetrową która spadła 2 razy na podłogę, albo przejdzie obok szczęśliwie merdający ogonem pies i tak się zastanawiam po co to na co to. Może jak nie będę tak dmuchać na zimne, to dziecko nabędzie trochę swojej odporności.
-
Dorotko nie stresuj się - dziecko mojej przyjaciółki ma 3 miesiące i też jest przewrażliwiona dziecko traktuje jej cycek jak uspokajacz. Nie wolno do niej przyjść z innym dzieckiem (szczególnie moim bo przedszkolne i na pewno ma na sobie jakieś bakterie), nie przyjdzie do nas z dzieckiem bo mamy kota i na pewno poddusi mu gardełko. No i oczywiście trzeba do niej przyjść w świeżo upranym odzieniu
Przyjaciółka nawet masła nie je bo małemu szkodzi tylko chleb posmarowany lnianym olejem. Zastanawiam się jeszcze jak długo dziewczyna pociągnie bo wygląda jak 7 nieszczęść.
Moja dewiza to "Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu" Im bardziej będziemy trząść się nad dzieckiem tym gorzej dla Nas - Mam. Bo sobie więcej roboty dołożymy.
PS. W związku z tym że Szanowny pracuje na kopalni mam prawie nieograniczony dostęp do szarego mydła więc przed porodem narobiłam płatków mydlanych i dopóki je miałam to w nich prałam. Potem służyły tylko do kąpania Młodej. Ale moje dziecko było i jest "atomowe".Magic lubi tę wiadomość
03.02.2014 -
To nie jest tak, że się przejmuję, tylko na forum jest wiele już doświadczonych mam i wolę posłuchać jakie są opinie różnych osób zanim wyrobię sobie swoją. Nie mam ochoty, żeby ktoś mi mówił jak mam robić. Wokół zawsze znajdzie się wiele osób, które wiedzą najlepiej, więc na przekór mam ochotę ich nie słuchać, byleby tylko nie zrobić tym krzywdy dziecku.
-
Dorotko krzywdy dziecku swojemu nie zrobisz! dlaczego? Bo jesteś Mamą!!!! Zaufaj swojej intuicji!
A na pewno nie radź sie "bardziej doświadczonych mam na forach" bo ilu jest rodziców, tyle jest patentów na wychowywanie i pielęgnacje dziecka. Do wszystkiego dojdziesz sama. Przeczytać można i owszem, ale każda z nas ma swoje sposobyWiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2014, 13:27
dorota1987 lubi tę wiadomość
03.02.2014 -
gosia nie musisz mi kupować tego zestawu ubranek z misiami
dorwałam u siebie
haaa mama go wreszcie
ogólnie mam całe mnóstwo ubranek i Wam sie pochwalę co upolowałam na promocji
gosia86 lubi tę wiadomość
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
Bluberry wrote:rozmawiałam dziś z bratową i mówiłam jej że czasem twardnieje mi brzuch i że mnie to czasem martwi bo ponoć może się szyjka skracać itp a ona mi powiedziała żeby się tym nie martwić bo jak się nawet mocniej napnie ale nie boli żeby brać nospę to jest norma bo dzidzia się przeciąga, rozciąga tak jej lekarz powiedział i w sumie może to być racja bo brzuch mi się napina podczas spoczynku kiedy dziecka ma szansę się rozruszać lub pod prysznicem kiedy mi sprawia to przyjemność to i jemu tez
a też często brzuch wtedy mi się napina
tu bratowa ma rację. Dziecie jak się rusza to będzie twardniał brzuch póki nie jest to bolesne to jest w porządkuLilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018