MAJ 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
zastrzeŻona, może lekarz miał trochę racji, faktycznie w takiej sytuacji trudno ocenić, ja sama nie mam dostatecznej wiedzy i nie wiem jak bym się czuła w Twojej sytuacji...
zyrcia, pewnie, że tak, w ogóle nasze samopoczucie, nastawienie itd. To wszystko ma ogromny wpływ na dziecko. Na pewno nerwy prędzej mogą doprowadzić do czegoś niepożądanego niż spokój i luz.
-
nick nieaktualnyA wyobrazcoe sobie co czulam jak polazlam w 11tyg do wybitnego super lekarza ktory wzial 300zl i mi powiedzial ze Leon ma zwspol downa. To byl piatek godz 20 a do innego pojechalam dopiero w poniedzialek i oczywiscie okazalo sie ze to bzdury...
Caly weekend wylam, to cud ze sie nic nie stalo. No i niby do konca mi juz mowili ze jest zdrowy ale gdzies z tylu to siedzialo
Dlatego teraz mam zamiar ta coaze przejsc na luzie !
bbee, Kici.kulka lubią tę wiadomość
-
Zyrcia ja właśnie panikuję bo to moja pierwsza ciąża. Czuję się świetnie, ale mam podwyższone TSH ( było badane w 7dpo to może przez zagnieżdżenie jakieś wariacje hormonalne?) Nie mogę jakoś się ogarnąć. Ale właśnie wydaje mi się, że jakby było coś nie tak to bym napewno nie czuła się tak dobrze..nie wiem już
-
zyrcia wrote:Ja tez mialam w ciazy problemy, arytmia, przedwczesne skurcze w polowie ciazy i inne cuda na kiju ale mimo wszystko luz to podstawa ! Pamietajcie nie uprawiamy czarnowidzenia )
I wszystkie zajmujemy porodowki w maju no moxe w kwietniu troche tez ale ja w majuCamilia, Kofeina, Mabelle, rybka33 lubią tę wiadomość
11.02.2013- Aniołek [*]
15.07.2015- Aniołek [*]
09.09.2016- Aniołek [*] -
nick nieaktualny
-
Kofeina wrote:Jak tam kobietki się dziś czujecie? Ja słabo dość . Zawroty głowy, uczucie jak mi coś w gardle stoi . Tylko bym leżała. A moja 4 latka lata jak szalona bo jutro 1 dzień szkoły. I chcę wszystko od rana szykować. A jak bez sił
Jestem osłabiona jak przy przeziębieniu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2016, 10:19
11.02.2013- Aniołek [*]
15.07.2015- Aniołek [*]
09.09.2016- Aniołek [*] -
Kochana co do tych pleców to kam do samo . Aż na pośladki ten ból mi przechodzi . Byłam w 2 odnoszonych ciazach i w żadnej tak nie miałam. A teraz kładę się spać plecy bolą. Wstaje plecy bolą. Mam nadzieję że w późniejszej ciąży to ustąpi.
Kici.kulka lubi tę wiadomość
-
zastrzeŻona a ja sie z tym nie zgadzam. JEst masa dziewczyn które musi brac różne leki np acard, clenax, dupka, lutkę bo inaczej nie donosi. Sporo już na ovu i belly widziałam/czytalam i wg mnie to nie tylko dla spokoju pacjentki. Jeżeli mój organizm co ciążę ma problemy z niskim poziomem progesteronu to trzeba dołożyć sztuczny a nie wychodzić z załozenia że trudno, tak miało być
zyrcia szczerze wspólczuję takiego "lekarza"
ja rodzę jak mnie lekarz wyśle na cc, chociaż wolalabym zeby to był już maj a nie koniec kwietniaKofeina, Kici.kulka, Kinia $, mon!ta^ lubią tę wiadomość
13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
MONIKA masz rację. Znam.mase przypadków gdyby nie leki kobiety w życiu już urodziły by dzieci . Ja wiem że stres jest zły ale dobra ocena sytuacji to bardzo ważna sprawa . Aż chce mi się przeklinać jak słyszę że ciąża to nie choroba . I że jak boli to jest ok . Mnie w 35 tyg z bólami brzucha nikt nie chciał przyjąć bo tak ma być. Skończę przepowiadajace i tyle . Po 10 godz mój syn już nie żył. Trzeba reagować na każdą sytuację poprostu z głową. Ja teraz staram się racjonalnie podchodzić do wszystkiego ale strach jest i on już nie minie . Szczerze wolę wychodzić na znerwicowana w cudzysłowiu matkę i później trzymać w ramionach zdrowe dziecko niż martwe . Dlatego jeśli będę uważać że chce leki podtrzymujące to je wezmę. Nawet jeśli luteina i inne leki działaly by tylko na psychiczne samopoczucie i komfort matki to kobiety powinny je brać jeśli są ku temu wskazania . Bo gdy matka szczęśliwa dziecko rośnie zdrowiej sorki za wywody ale jakoś tak mnie dziś naszlo ....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2016, 10:49
Mabelle, monika_89 lubią tę wiadomość
-
ag194 wrote:Zyrcia ja właśnie panikuję bo to moja pierwsza ciąża. Czuję się świetnie, ale mam podwyższone TSH ( było badane w 7dpo to może przez zagnieżdżenie jakieś wariacje hormonalne?) Nie mogę jakoś się ogarnąć. Ale właśnie wydaje mi się, że jakby było coś nie tak to bym napewno nie czuła się tak dobrze..nie wiem już
ag 194 ja też mam podwyższone TSH a w pierwszej ciąży nie miałam więc trochę się martwię. Od 2 miesięcy biorę leki i jutro ide zrobić badania z krwi bo w piątek mam endo. Moje koleżanki które były w ciąży i mają problem z tarczycą twierdzą że ważne jest branie leków i stałe kontrolowanie czy TSH nie rośnie powyżej 2. Norma normalnie jest wyższa ale moja endo mówi że u kobiet w ciąży trzeba utrzymywać poniżej 2. Jeżeli nie bedziesz brała leków jest możliwe że dziecko odziedziczy chorą tarczycę. Dlatego ważne jest tylko żeby być pos kontrolą lekarza a wszystko będzie dobrze.
-
Kofeina wrote:Jak tam kobietki się dziś czujecie? Ja słabo dość . Zawroty głowy, uczucie jak mi coś w gardle stoi . Tylko bym leżała. A moja 4 latka lata jak szalona bo jutro 1 dzień szkoły. I chcę wszystko od rana szykować. A jak bez sił
Ja się czuje dzis dobrze, rano mnie pobolewal krzyz ale już przeszlo;)Mam takie bulgotania czasami w podbrzuszu,wy też tak macie?
Pozdrawiam Was wszystkie i życzę miłej, spokojnej i bezstresowej niedzieliWiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2016, 11:12
-
Ja mam mdłości rano, podobno powinno się zjeść coś w łóżku to będzie lepiej, ale niestety muszę naczczo przynajmniej pół godziny przed posiłkiem wziąć tabletkę na tarczycę więc trochę muszę pocierpieć ale po śniadanku jest lepiej. Bulgotania nie mam ale wzdęcia tak, nawet mały posiłek a brzuch zaraz wywala
Krzyż też mnie boli najgorzej w pracy. -
Hej dziewczynki u mnie piekna pogoda czuje sie bardzo dobrze mialam lekkie mdlosci dzisiaj rano ale zjadlam chrupka kukurydzianego w lozku i mi przeszlo mam tez jeden dziwny objaw .. Nie wiem czy to akurat jest objaw ciazy ale co chwile mi sie odbija milego dnia kobietki! ;*
Mabelle lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
Nasze serduszko Hania -
nick nieaktualnyHmm a u mnie objawow zero. Nic ale to niv nadzwyczajnego. Z Leonem juz mialam mdlosci.
Byle do wizyty w czwartek
Dzis mialam dzien matki. Gnilam w lozku do 9 ale i tak nie mam sily i bym poszla spac ale coz, trzeba uprawiac maraton za Leonem. Tak bym chciala zeby drugie dziecko bylo spokojniejszeKofeina lubi tę wiadomość