MAJ 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja karmiłam małą do 7 miesiąca. Nie chciałam dłużej. Może jestem dziwna, bo wszyscy mówią o bliskości itp przy karmieniu a dla mnie to poniekąd było duze wyrzeczenie 🙁 Cieknące piersi, na początku zakrwawione, obrzmiałe... w pierwszych tygodniach to ledwo się schyliłam to połowa bluzki była mokra od mleka, preciekalo przez kazde wkładki.Luty 2015 - 👧❤️
Maj 2021 - 👧❤️
-
gonia729 wrote:A Ty jaką masz?
Niecałe 3 cm. Ale twarda i zamknięta podobno. Pod uciskiem też nie widać lejka ani rozwiarania. Podobno to jest ok.
Moja ginka powiedziała ze to juz jest połowa ciązy i taka szyjka na tym etapie to nic złego. Mam sie nie martwić. Dostałam pozwolenie na spacer, jakieś lekkie prace w domu.
Z maluszkiem wszystko jest dobrze. Wazy około 420 gram.
No i na 100 % będziemy mieć syneczka. Poryczałam jej się na fotelu ze szczęścia.
Iga90, malami.91, Rio, mother84, AJrin, wisienka94, Karenira lubią tę wiadomość
-
Ala_Ala wrote:Ja karmiłam małą do 7 miesiąca. Nie chciałam dłużej. Może jestem dziwna, bo wszyscy mówią o bliskości itp przy karmieniu a dla mnie to poniekąd było duze wyrzeczenie 🙁 Cieknące piersi, na początku zakrwawione, obrzmiałe... w pierwszych tygodniach to ledwo się schyliłam to połowa bluzki była mokra od mleka, preciekalo przez kazde wkładki.
-
O, to mnie ominęły te wszystkie pogryzione sutki, zastoje, zapalenia piersi, nawet nawału nie odczułam. Niemniej jednak te prawie 2 lata kp mocno mnie zmęczyły. Najgorzej wspominam noce. Dopiero teraz, po odstawieniu, zaczęłam spać jak człowiek.♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
Aż mnie ciarki przeszły na myśl o początku KP u mnie zawsze pogryzione do krwi sutki nawał kamienie nie piersi a raczej głazy do tego zastoje och pierwsze tygodnie nie ma u mnie lekko potem już z górki.
-
AJrin wrote:Ja jestem bardzo za KP ale jeśli mam być szczera widok mówiącego dziecka domagającego się piersi mnie nie zachęca.🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
Skowronek no ja mam do jutra dać znać do kiedy będę pracować. Stwierdziłam, że chyba do końca lutego a od marca wezmę już zwolnienie. Moja szefowa pytała ile przed porodem pójdę na zwolnienie ale oznajmiła mi, że ona pracowała do dnia porodu. No ale to jej firma więc też inaczej..
A ta koleżanka to chyba musiała mieć jakieś znajomości w tamtej firmie bo aż dziwne, że tak to szybko jej wszystko poszło 🙈 no i pewnie większą kasa
-
Ja karmie 2,5 latka, myślałam, że w ciąży się odstawi bo już brakowało mleka (noce to był koszmar), a nagle stwierdził, że znów jest i wszystko wróciło do normy. Postanowiłam, że co ma być to będzie, jeśli mały się odstawi to bardzo dobrze, jeśli nie to też dobrze bo może lepiej zniesie obecność drugiego, chociaż nie ukrywam, że tandem mnie przeraża, czy dam radę fizycznie, ale wydaje mi się, że teraz by się poczuł strasznie odrzucony i bardziej bym się namęczyła.
Co do samego kp, to na pewno pierwsze miesiące są najtrudniejsze bo laktacja dopiero się stabilizuje, a po paru miesiącach to już z górki. Na szczęście ominęło mnie gryzienie, ale nawały i zastoje też miałam w jednej piersi.
Co do tego czy kp długotrwałe jest ok, to wg mnie jest to sprawa matki i ojca, ale nigdy nie spotkałam się z niemiłym komentarzem, wręcz przeciwnie. Smutne jest to, że w naszym społeczeństwie wszystko jest złe - mm, kp bo za krótko, kp bo za długo.. nie dogodzisz jedno wiem, że w pierwszej ciąży nawet nie wiedziałam czy uda mi się kp, a jeśli tak to chciałabym do roku, jak widać z biegiem czasu, zmieniłam zdanie.
-
Na ten moment nie jestem sobie w stanie wyobrazić karmienia bo ogólnie mam mały biust no i gdzie to mleko mi się pomieści... 😀
Ja wizytę miałam tydzień temu i wszystko w porządku. Od kilku dni są już mocniejsze kopniaki i nawet mąż czuje jak przykłada rękę. Tak tego wyczekiwałam, bo tak trochę przykro, że widział dzieciątko tylko na zdjęciach.
Za to dziś po południu kilka razy tal się rozpychało tak niewiele poniżej pępka że aż brzuch był niesymetryczny 😐 zmartwiłam się, że coś jest nie tak? Może coś mu nie pasuje? Ogólnie dzisiaj miałam słabszy dzień i ból głowy... teraz przeszliśmy się nawet na spacer żeby się dotlenić. Takie rozpychanie już teraz to normalne?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2020, 21:31
-
Emimi wrote:Na ten moment nie jestem sobie w stanie wyobrazić karmienia bo ogólnie mam mały biust no i gdzie to mleko mi się pomieści... 😀
Ja wizytę miałam tydzień temu i wszystko w porządku. Od kilku dni są już mocniejsze kopniaki i nawet mąż czuje jak przykłada rękę. Tak tego wyczekiwałam, bo tak trochę przykro, że widział dzieciątko tylko na zdjęciach.
Za to dziś po południu kilka razy tal się rozpychało tak niewiele poniżej pępka że aż brzuch był niesymetryczny 😐 zmartwiłam się, że coś jest nie tak? Może coś mu nie pasuje? Ogólnie dzisiaj miałam słabszy dzień i ból głowy... teraz przeszliśmy się nawet na spacer żeby się dotlenić. Takie rozpychanie już teraz to normalne?
Tak, zupełnie normalne. W późniejszym czasie będzie zdarzało się tak, że brzuch będzie wyglądał asymetrycznie bo dziecko potrafi się ułożyć po jednej stronie, albo zacznie wyraźnie rozpychać się stopami ☺️Emimi lubi tę wiadomość
Luty 2015 - 👧❤️
Maj 2021 - 👧❤️
-
miśka wrote:To ja nie mialam żadnych problemów z kp, sutki nigdy nie były poranione, ale nie widzę potrzeby dłużej jak rok. Teraz nawet zastanawiam się nad 6 miesiącami karmienia 😊
WHO zaleca 2 lata 🙂. Oczywiście każdy robi jak uważa 🙂.♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
Ufff... dzięki dziewczyny 😊 dzięki wam chyba jednak zasnę spokojnie.
Ja jeszcze nic nie kupiłam wyprawkowego, dopiero uporałam się z prezentami świątecznymi, na szczęście wszystko doszło na czas 😉 za to dziś przeglądałam wózki, podobają mi się nawet te z bebetto. Miała któraś styczność? Jakieś opinie? Myślałam, że po nowym roku wybierzemy się gdzieś pooglądać na żywo żeby wiedzieć czego szukać... a tu kolejny lockdown 😑 -
malami.91 wrote:WHO zaleca 2 lata 🙂. Oczywiście każdy robi jak uważa 🙂.
Napisałam wyżej, że to indywidualna sprawa 🙃 super, że jest się chętnym w ogóle spróbować mnie już drażniły nocne karmienia i częste pobudki z przyzwyczajenia synka, który pociumkał dosłownie minutę. Ale wygoda niesamowita 😁 -
Emimi wrote:
Ja jeszcze nic nie kupiłam wyprawkowego, dopiero uporałam się z prezentami świątecznymi, na szczęście wszystko doszło na czas 😉
Ja też jeszcze nic nie kupiłam, a termin na 30.04 to 22tc leci. Synkowi wszystko kupowałam w autka/samoloty/dinozaury typowo chłopięce, bo bardzo się cieszyłam, że będzie synek 😊 bujak, wanienkę itd. już sprzedałam, w tu cyk, kolejna ciąża i na dodatek dziewczynka 🤭 średnio mi się poprzednie ciuszki przydadzą 😂