MAJ 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Też się nie mogę połapać kto kim jest 😂 z wątku z poprzedniej ciazy wszystkie przeszłyśmy na FB. Codziennie był zakładany nowy post i tam pisalyśmy, z czasem nie tylko o dzieciach, ale o wszystkim. Tam chętniej dzielilysmy się fotkami i informacjami o sobie, bo jest to grupa zamknięta, a tu może podejrzeć kazdy. Miałysmy regulamin i obowiązywała tajemnica grupy hehe.. Nawet po roku spotkałyśmy się na tzw zlocie i poznalysmy wraz z rodzinami na żywo. Od ponad 6 lat utrzymujemy kontakt 😊
AJrin, Angelaaaa, Emimo lubią tę wiadomość
28.V '15 - godz. 20:15
Natalia
-
Dlatego proszę mi tu pisać, bo zostanę tu sama i będę gadać sama z sobą 😂
ChillaTeqilla, Angelaaaa, Ala_Ala lubią tę wiadomość
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Kala ja też mam jutro wizytę 😁
Kala139 lubi tę wiadomość
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Mi się nic nie chce. Nic A nic. Od poniedziałku kiedy odesłali mnie z niczym ze szpitala tylko się wyleguje. Drzemki nawet 2 razy dziennie potrafię sobie zrobić. Jutro na 8 jadę do szpitala na wywołanie. Mam nadzieję, że pójdzie równie szybko jak z pierworodnym bo od założenia balonika do porodu minęło 13h.
mother84 lubi tę wiadomość
-
Czereśniowa u nas jak wróciliśmy to była 17 i byli mega zakochani w bracie do tego dostali prezent więc euforia. Następny dzień 4.5 latek testował nas na maksa robił na złość ale tak perfidnie skakal na kanapie jak karmiłam a mnie wszystko bolało więc robił na złość jeszcze bardziej skakał mimo próśb. A 3 latek odsunął się rano zawsze do nas do łóżka przychodził a tego dnia wszedł i poszedł spowrotem do pokoju i płakał chciał być zauważony tego dnia cały dzień niby się cieszył ale łapał zwiechy no skutek. Spędziłam z nimi cały wieczór czytając im i bawiąc się tylko z nimi i następny dzień był już ok. Póki co staramy się zachować normalny podział z Mężem raz mama usypia i czyta do snu raz tata i jakoś zaakceptowali. Młodszy jest zakochany w bracie a starszak raczej ignoruje w sensie jest da buziaka ale bez jakieś euforii.
-
Eh, ja już mam stresa jak to u nas będzie. Możliwe, że jutro wyjdziemy. Tak czy siak nie mogę doczekać się powrotu do domu. Jak mąż mi przysyła zdjęcie starszaka to chce mi się płakać, tęsknię bardzo.
Czy Was na początku też tak okrutnie bolała kurcząca się macica podczas kp? Z synkiem mnie to ominęło albo bolało na tyle mało, że nie pamiętam a teraz boli jak cholera😭.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2021, 16:34
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
mała_ruda wrote:Mi się nic nie chce. Nic A nic. Od poniedziałku kiedy odesłali mnie z niczym ze szpitala tylko się wyleguje. Drzemki nawet 2 razy dziennie potrafię sobie zrobić. Jutro na 8 jadę do szpitala na wywołanie. Mam nadzieję, że pójdzie równie szybko jak z pierworodnym bo od założenia balonika do porodu minęło 13h.28.V '15 - godz. 20:15
Natalia
-
Ja wyszłam wcześniej ze szpitala, pierwszy dzień był super, syn ciagle zaglądał, cieszył się, kolejny to była tragedia, następny był o niebo lepszy, ale to ogromna zasługa taty i dzisiaj znów beznadziejnie. Na pewno mój humor ma duże znaczenie, ale czasami jest cieżko wszystkich zadowolić, sama jestem jakaś osłabiona...
Mój maz jest prowadzi działalność wiec urlop mu nie przysługuje, planowaliśmy 2 tygodnie, ale zastanawiam się czy jak zostanę z dziećmi sama to może prędzej wpadniemy w jakiś rytm... wszystkie macie przez 2 tygodnie pomoc mężów?
Co do macicy, to też mocniej czułam, a moja koleżanka porównywała wręcz do skurczy przy 7cm... podobno po każdym porodzie moze bolec mocniej.
-
U nas ze starszą córką różnie... pierwszego dnia była w euforii, ale w kolejne dni zauważyłam że jest bardziej przygaszona. Zapytała mnie czy może jeden dzień nie być Anielki... wiec coś jest na rzeczy... staramy się zachować stary rytm i wydaje mi się że dla Niej samej wiele się nie zmieniło ale nie jest lekko. Przez to też mam podły nastrój bo chciałabym żeby było idealnie, a tak się nie da 😔
Co do pomocy mężów, u mnie był równo tydzień w domu. Dziś wrócił do pracy i jeszcze wyjechał na dwudniową delegację. Od poniedziałku nie będzie go 3 dni. Nie wiem czy dam radę zaprowadzić córkę do przedszkola i w tym samym czasie ogarnąć z nami noworodka 😔Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2021, 17:38
Luty 2015 - 👧❤️
Maj 2021 - 👧❤️
-
Ja bardzo czułam macicę ale mam szwy w 3 miejscach więc jak się o kurczaka to dramat no i tak naprawdę 4 ciąża jej więc też słyszałam że bardziej może boleć. Na szczęście szybko się obmurczyla i było po problemie. No i ja po cesarce to wszystko mnie bolało nie wiem co bardziej 🙈
-
Mnie kurcząca się macica bolała okrutnie. Porównywalnie jak przy skurczach na oksytocynie podczas pierwszego porodu. Dosłownie jakby ktoś mnie miażdzył jakąś obręczą. Po pierwszym porodzie jakoś bolalo ale to porównywalnie do bólów miesiączkowych. Teraz to dosłownie tchu nie mogłam złapać. Też mi mówili, że po każdym kolejnym porodzie boli bardziej.
Ja jeszcze w szpitalu. Moglibyśmy już wyjść ale historia się powtarza i niestety mamy wysoką żółtaczkę ☹️ Prawdopodobnie jutro będą lampy. Strasznie już tęsknię za córką ☹️☹️☹️ Liczyłam na to że uda się wyjść planowo no ale niestety ☹️ Tylko teraz jest gorzej bo w domu czeka na mnie jeszcze drugie dziecko ☹️☹️ Spakowałam się na dłuższy pobyt i taki też się jak zwykle okazał.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2021, 18:53
🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
Czereśnowa, Squirrel, Malami.91 gratulacje:)🥰
Mnie bardzo mocno bolało obkurczanie macicy.
Dziewczyny czy można dziecko przekarmić na KP? Mój synek często domaga się piersi (przynajmniej tak mi się wydaje), pije i pije a że używam kapturków to leję się aż się krztusi. Bardzo dużo ulewa ale zdarza mu się też wymiotować (takie obfite ulewanie serkiem???). No i nie wiem czy ja go nie przekarmiam.
I jeszcze chciałam zapytać czy któraś z Was spotkała się z trądzikiem noworodkowym? Tydzień temu nas wysypało. Obawiam się czy to może być jednak skaza bialkowa:(.malami.91 lubi tę wiadomość
7.01.19. Aniołek👼💔
20.04.21 Synek M 👶💙
17.11.22 Synek A 👶💙 -
KaroInka wrote:Czereśnowa, Squirrel, Malami.91 gratulacje:)🥰
Mnie bardzo mocno bolało obkurczanie macicy.
Dziewczyny czy można dziecko przekarmić na KP? Mój synek często domaga się piersi (przynajmniej tak mi się wydaje), pije i pije a że używam kapturków to leję się aż się krztusi. Bardzo dużo ulewa ale zdarza mu się też wymiotować (takie obfite ulewanie serkiem???). No i nie wiem czy ja go nie przekarmiam.
I jeszcze chciałam zapytać czy któraś z Was spotkała się z trądzikiem noworodkowym? Tydzień temu nas wysypało. Obawiam się czy to może być jednak skaza bialkowa:(.
U nas lekarz stwierdził rumień noworodkowy. Mamy kąpać w kalii plus do smarowania maść.Luty 2015 - 👧❤️
Maj 2021 - 👧❤️