X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Maj 2022
Odpowiedz

Maj 2022

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2021, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    5ylwian wrote:
    A powiedzcie proszę czy nadal pracujecie? Pamiętam,że część z Was pisała o pracy,ale jak długo chcecie pracować? Ja powoli nie ma sił, ani wstawać rano ani pracować czy dłużej się na tym skupić. No i niewygodnie mi na krześle 8h... boję się,że moje odejście bedzie źle odebrane. Na początku ciąży szefowa snuła plany ze mną,że będę pracować chociaż do marca...
    Pytanie jak się czujesz ja od samego początku ciąży pracuje. Miałam 2 tyg zwolnienia, bo plamiłam, a później wróciłam. Planuję pracować do końca marca, a jak sie uda to do końca kwietnia albo do połowy. Nie jest super lekko, bo rano zaczynam o 6.30 i jest tragedia, ale tylko ze wstaniem, później już git. Jak mam popołudniowa zmianę, to po 19 zaczyna sie kryzys, ale tylko do swiat jestem wrzucona w grafik na zmiany. Ja akurat prace mam pol fizyczna pol siedzącą i ostatnio żadne z zajęć mi nie podchodzi i chętnie bym posiedziała w domu, ale jednocześnie idąc do pracy mam jakoś tak bardziej zorganizowany dzień i jedzenie

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2021, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od 8 tygodnia biorę Asmag 2xdziennie. Póki co, odpukać, żadne skurcze mnie nie męczą. W poprzedniej ciąży w 16 tygodniu zaczął twardnieć mi brzuch i po magnezie przeszło.
    Na ból głowy sporadycznie biorę Apap.

    Ja będę pracować do połowy grudnia. Uzgodniłam to z moim przełożonym, więc nie ma zaskoczenia i pretensji. Początkiem roku mieliśmy dobre premie i odejście w grudniu po prostu mi się opłaca, bo średnia do L4 i macierzyńskiego wyjdzie wysoka.
    Szczerze Wam powiem, że już odliczam dni, bo zmęczenie jeszcze nie odpuszcza.

  • 5ylwian Autorytet
    Postów: 1534 1471

    Wysłany: 25 listopada 2021, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klara_1985 wrote:
    Ja od 8 tygodnia biorę Asmag 2xdziennie. Póki co, odpukać, żadne skurcze mnie nie męczą. W poprzedniej ciąży w 16 tygodniu zaczął twardnieć mi brzuch i po magnezie przeszło.
    Na ból głowy sporadycznie biorę Apap.

    Ja będę pracować do połowy grudnia. Uzgodniłam to z moim przełożonym, więc nie ma zaskoczenia i pretensji. Początkiem roku mieliśmy dobre premie i odejście w grudniu po prostu mi się opłaca, bo średnia do L4 i macierzyńskiego wyjdzie wysoka.
    Szczerze Wam powiem, że już odliczam dni, bo zmęczenie jeszcze nie odpuszcza.
    A właśnie co do sredniej,to wiecie może czy te 12 m-cy jest brane niezależnie czy w trakcie roku się miało l4 też z innego powodu? Ktoś mi kiedy mówił,że bierze się średnia od czasu ostatniej niezdolności do pracy,ale nigdzie nie mogę tego zweryfikować:( reasumując-czy wezmą mi średnia z 12 miesięcy nawet jeśli np.w sierpniu byłam 2 tyg na l4 z powodu choroby?

    a97e8a0113.png
    *14.09.2021- II kreski
    *18.05. - 38+5, 3675 g
  • Soleil Autorytet
    Postów: 1025 1575

    Wysłany: 25 listopada 2021, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pracuje za granicą, fizycznie. W pierwszej ciąży czułam się w miarę ok pracowałam cały czas, w 16tyg miałam skurcze i odeszły mi wody.. Teraz mam zwolnienie na miesiąc przez te bóle brzucha ale raczej będę musiała wrócić do pracy, na prawde ciężko jest ze zwolnieniami. Dopiero 3 miesiące przed planowanym porodem można iść.
    Trochę się obawiam co to będzie. Ale staram się myśleć pozytywnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2021, 19:09

  • Zosiek Autorytet
    Postów: 833 1498

    Wysłany: 25 listopada 2021, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie zależy od tego czy ma się siły i jaka praca. Ja mam pracę przed biurkiem, w umowie 8h a w praktyce czasem 12h... Nieraz wieczorami czy w sobotę trzeba coś zmodyfikować, rzuciłam L4 w 12 tygodniu i nie żałuję. Nie wiem jak to z wyliczaniem bo ja nie pamiętam kiedy przed ciążą L4 brałam 🤣 a miałam zawsze różne pensje, bo mamy system premiowy. Nadrabiam książki, które czekały na kupce, seriale na netflixie i ładuje akumulatory (dużo śpię). 🤣

    Soleil lubi tę wiadomość

    Nasz mały cud 15.05.22 🥰
  • Soleil Autorytet
    Postów: 1025 1575

    Wysłany: 25 listopada 2021, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem zdania, że się zdążymy jeszcze napracować.. :)

    Zosiek, Olenkaa, 5ylwian lubią tę wiadomość

  • martynkaa87 Ekspertka
    Postów: 200 131

    Wysłany: 25 listopada 2021, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi udało się nie wracać do pracy po poprzedniej ciazy :) ale poprzednio pracowałam do 6mca, a jak poszłam na zwolnienie to zaczął się covid i tyle było z odpoczynku przed powiększeniem rodziny .. :)
    Srednia do macierzyńskiego liczy sie z ostatnich 12mcy chyba że nie było przerwy od ostatniego zwolnienia dłuższej niż 3mce to wtedy nie przeliczają na nowo. Ale Cos się od stycznia chyba ma zmienić w tych wyliczeniach.

    5ylwian lubi tę wiadomość

  • Zosiek Autorytet
    Postów: 833 1498

    Wysłany: 25 listopada 2021, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Soleil bardzo mi przykro z powodu wcześniejszej straty tym bardziej w 16 tyg już ☹️😘 jak będziesz musiała wrócić do pracy to musisz odpuszczać ile się da, bo dzidzia najważniejsza 😉 moją koleżankę tak chcieli trzymać do końca na siłę, ale ona poszła w tą stronę że robiła ile da rade, mniej i dłużej, to sami jej zaproponowali po czasie że może L4🤣 każda inaczej znosi ciążę

    Soleil lubi tę wiadomość

    Nasz mały cud 15.05.22 🥰
  • Soleil Autorytet
    Postów: 1025 1575

    Wysłany: 25 listopada 2021, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam znajome, które ciążę przechodziły 'bezobjawowo' aż zastanawiam się co jest ze mną nie tak bo mam wrażenie ze mój brzuch czuje 24 na godzinę 😅 od 3 dni ciągnie mnie w pachwinach a jak nie to, to co innego.

    Po powrocie do pracy jak będzie ciężko to będę coś kombinować żeby jednak zostać w domu i się nie stresować, choćby za darmo.

    Dbajcie o siebie dziewczyny ❤️

    Zosiek lubi tę wiadomość

  • Olenkaa Autorytet
    Postów: 943 722

    Wysłany: 25 listopada 2021, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja poszłam szybko na L4 bo miałam krwiaka, później chora, teraz problem z szyjką no i poroniłam w 17tc w kwietniu. Więc wolałam nie ryzykować i mój ginekolog też mnie namawiał. Plus mam pracę z pacjentami a teraz idealny czas żeby się czymś zarazić 😉 uważam, że teraz trzeba myśleć o sobie i maleństwu, bo nikt nam nie będzie za 2 lata pamiętał że pracowalysmy do 7 miesiąca :) chyba, że jesteśmy "na swoim" to co innego

    Soleil, Ana.Ta, Zosiek lubią tę wiadomość

    eiktflw1q59xy68t.png
    09.09.2021 ⏸️
    5.11 - 1 prenatalne, synek 💙
    31.12 - polowkowe ✊🙏
    26+0- 996g
    30+5- 2010g

    Euthyrox, Clexane, Acard

    04.2021 17tc 💔
  • Soleil Autorytet
    Postów: 1025 1575

    Wysłany: 25 listopada 2021, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O to to właśnie!
    U mnie bez taryfy ulgowej, a poronienie ich zdaniem niefart, co z tego, ze ciążę nie przychodzą mi z łatwością..

    Na prawdę zdążymy się jeszcze narobić.
    Dobrej nocki!!

    Ana.Ta lubi tę wiadomość

  • Ana.Ta Autorytet
    Postów: 1666 1792

    Wysłany: 25 listopada 2021, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najważniejsze żebysmy robily tak jak czujemy- nigdy nic na siłe!
    Ja jak dzisiaj usłyszałam od szefa że możemy później pomyśleć o zdalnej wyobraziłam sobie siedzącą z wielkim brzuchem i sflustrowaną że nadal muszę być na „obrotach”- od razu uprzedziłam że nie jestem w stanie obiecać ile uda mi sie jeszcze pracować. Zapewniłam że odpowiednio szybko od grudnia przeszkole koleżanke żeby nie bylo później problemu...

    Lubie swoją pracę, spełniam się w niej. Ale etap ciąży, to że będę mamą jest tak fascynujące, że chce się do tego menatalnie przygotować, do wyprawki... a jak wracam z pracy brakuje sił i chęci 🙈

    Ps. Jutro informuje przyjaciółki. Jakie to wszystko zakręcone i nowe 🙈😇

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2021, 22:24

    Zosiek, Soleil lubią tę wiadomość

    16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍
  • Ana.Ta Autorytet
    Postów: 1666 1792

    Wysłany: 25 listopada 2021, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka87 marzenie aby mieć ciągłość w urlopie macierzyńskim. Ale i na pewno duży wysiłek. 😘

    Soleil, Olenkaa dużo przeszłyście- teraz musi być dobrze 😘

    Soleil, Olenkaa lubią tę wiadomość

    16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍
  • Kasjanna Autorytet
    Postów: 1509 2086

    Wysłany: 25 listopada 2021, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chce pracować jak najdłużej nie dlatego, że wierzę że ktoś to doceni, pewnie nawet do tej pracy nie wrócę, ale czuję silna potrzebę bycia z ludźmi (choćby zdalnie). Po roku macierzyńskiego przy pierwszym dziecku było mi bardzo ciężko. Wszyscy w pracy, a ja w domu, do nikogo pogadać, a przynajmniej tak żeby odpowiedział. Niby nie tragedia, ale przy szalejących hormonach to aż za dość. Dlatego teraz chce się "nabyć" na zaś. Oczywiście póki będę się czuła na siłach.

    Soleil, Megsi lubią tę wiadomość

    29.04 - moja kochana córeczka :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2021, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a ja mam takie pytanko. Od początku ciazy nie pilam kawy ale dziś mi się chciało a mały to poprostu wariuje w brzuchu i czy to może być od kawy? Tyle że moja kawa to rozpuszczalna na mleku 😁

  • Zosiek Autorytet
    Postów: 833 1498

    Wysłany: 26 listopada 2021, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miissia a mocna była ta kawa? Ja piję jedną codziennie z jednej łyżeczki z ekspresu, bo mam niskie ciśnienie i lekarka mówiła, że spokojnie nawet 2 słabe można. Moje świruje jak zjem więcej słodkości, czuje większą ruchliwość.

    Nasz mały cud 15.05.22 🥰
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2021, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie była mocna ale w sumie od początku ciazy nie piłam 😁wogole. Może to dlatego.

  • Majetta Autorytet
    Postów: 929 523

    Wysłany: 26 listopada 2021, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już raczej nie wrócę...

    Chciałam pracować do świąt ale najpierw miałam takie mdłości, że siedziałam na L4 i wymiotowałam, mama do mnie przyjeżdzała i pomagała trochę przy córce. Potem wróciłam na chwilę ale to było za dużo bo byłam na wysokich obrotach w pracy do 16 a potem leciałam po córkę do pkola i wymioty wróciły i nie miałam siły.

    Teraz miałam wracać (ten tydzień) ale młoda ma kwarantannę bo w pkolu w jej grupie jedno dziecko ma potwierdzonego COVIDa a z nią przy po boku i z ciążą nie mam po prostu siły. Poprzednią ciążę poroniłam, wcześnie tak ale miałam krwiaka i lekarka mówiła, że mogę pracować i pracowałam i mogło to mieć wpływ (choć nie musiało) ale wolę już chyba dmuchać na zimne i jak muszę odpocząć to po prostu się kładę.

    Soleil, Olenkaa, 5ylwian lubią tę wiadomość

    07/2017 💕 Misia
    07/2021 💔7tc Aniołek
    04/2022💕Gaja 🌈
  • Martuska1 Ekspertka
    Postów: 170 176

    Wysłany: 26 listopada 2021, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od początku jestem na l4 i nie zastanawiałam się ani minuty. Dziecko najważniejsze ❤

    Olenkaa, 5ylwian, Soleil lubią tę wiadomość

    8599s65g7c9lln09.png
    27.09.21 3mm ❤
    18.10.21 2,33cm
    26.10.21 3,54cm
    10.11.21 6,40cm
    03.12.21 188g ( 100% chłopiec ❤)
    12.01.22 434g
    11.02.22 919g
    16.03.22 1540g
    06.04.22 2200g
    27.04.22 2600g
    11.04.22 2900g
    12.05.22 Kacperek 2880g 55cm 10pkt ❤
  • Sylwia_2 Ekspertka
    Postów: 173 62

    Wysłany: 26 listopada 2021, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć!
    Trochę Was podczytuję, ale nie udzielałam się do tej pory za bardzo.
    Termin mam na II poł maja.
    Do tej pory jeszcze pracuję. Przyznaję, że trochę mi się nie chce już. Ale tez nie wiem czy nie zwariowałabym przez tyle miesiecy w domu :-).
    Dzisiaj mam zamiar powiedzieć szefowi - troche obawiam sie tej rozmowy, no ale juz najwyższy czas. Brzuch na razie ukrywam pod luźnymi bluzkami :-D.
    Na razie czuję się dobrze, ale jestem strasznie zmęczona. Troche przez to, że musze wstawac do pracy przed 6, ale ogólnie jestem jakaś wykończona.... trochę to męczące. Nawet po drobnych czynnościach potrafię zasypiać.

    Czy czujecie już ruchy? W pewnym momencie wydawało się się, że tak ale nie jestem pewna czy to jelita czy dziecko :-)

    Mam bóle brzucha - nie jakieś mocne, ale zauważyłam, że jak troche więcej leżę to jest lepiej

    Malinka2021 lubi tę wiadomość

‹‹ 103 104 105 106 107 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ