Maj 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Majetta wrote:Wizyta udana, cytologia pobrana, skierowanie na badania wypisane, przedłuzone L4 i co najwazniejsze jest z dzidzią wszystko ok 🙂 miałam nawet usg przez brzuch bo sprawdzaliśmy tylko czy bobo się rusza i wyszło, że jest trochę większe niż lekarz zakładał w tym tyg i poprosił o przesunięcie badań prenatalnych bo możliwe, że ciąża jest ciutkę starsza 🙂
Super wiadomość! Ja wizytę mam w poniedziałek na pierwszej wizycie maluszek miał 3mm. Ciekawe ile ma po 3 tygodniach 🥰
Na kiedy ustaliłaś termin prenatalnych ?
27.09.21 3mm ❤
18.10.21 2,33cm
26.10.21 3,54cm
10.11.21 6,40cm
03.12.21 188g ( 100% chłopiec ❤)
12.01.22 434g
11.02.22 919g
16.03.22 1540g
06.04.22 2200g
27.04.22 2600g
11.04.22 2900g
12.05.22 Kacperek 2880g 55cm 10pkt ❤ -
blick3 wrote:Cześć Moje Drogie. Przyszłam się pożalić… Córka przyniosła ze żłobka bostonkę. Jestem niemal pewna, że i mnie zaatakuje, bo jak nie zarazić się od 16-miesięcznego dziecka, które się przytula, całuje, ciągle kicha, prycha, kaszle, leci mu z nosa, ma wysypkę na rączkach… a ten wirus jest mega zaraźliwy. Jak poczytałam sobie wczoraj, jaki bywa niebezpieczny dla kobiet w 1 trymestrze ciąży, to się załamałam… Przepłakałam pół nocy Poronienia, zatrzymanie akcji serca, wady w rozwoju płodu, wady serca… i wiele wiele innych. Strasznie się boję, nie mogę się uspokoić, a najgorsze jest to, że jedyne co mogę zrobić, to kontrolować temperaturę i reagować paracetamolem, jak będzie podwyższona Macie jakieś informacje na temat bostonki w 1 trymestrze? Może ktoś z Waszych znajomych to przeszedł?
To nie jest dobra wiadomość, osobiście nie znam nikogo kto miał do czynienia z bostonką w ciąży, ale na pewno nie jest to sytuacja bezpieczna dla Ciebie i dziecka. Zastanowiłabym się nad wyjazdem do kogoś z rodziny na czas, aż mała poczuje się lepiej. Wiem, że to nie jest łatwa sytuacja, że córka Cię potrzebuje bo jest chora ale ma też tatę który świetnie się nią zajmie, można poprosić też babcie o pomoc w opiece. Wiadomo zrobisz jak uważasz, ale ja bym chyba nie ryzykowała, lepiej chuchać na zimne, niż potem żałować.Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 19%, cross match 28,5%, allo mlr 0%
Od 01/2021 starania naturalne
11/2021 poronienie zatrzymane 9/12 tc 💔
Od 2023 starania w klinice
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 5/7 tc 💔
30/12 (S) IV FET ❄️ nieudany (prograf+encorton) -
Olenkaa wrote:Prenatalne są przez brzuch czasem się zdarza że muszą dopochwowo coś zobaczyć ale większość tylko przez brzuch
-
Martuska1 wrote:Super wiadomość! Ja wizytę mam w poniedziałek na pierwszej wizycie maluszek miał 3mm. Ciekawe ile ma po 3 tygodniach 🥰
Na kiedy ustaliłaś termin prenatalnych ?
Lekarz myślał ze to początek 11tyg a to chyba bardziej końcówka 🙈07/2017 💕 Misia
07/2021 💔7tc Aniołek
04/2022💕Gaja 🌈 -
Majetta wrote:Lekarz poprosił, żebym przyszła 18/10 do gabinetu gdzie ma najlepszy sprzęt, mam tez trzymać termin na 22/10 jakby tego 18/10 jeszcze niezbyt było widać.
Lekarz myślał ze to początek 11tyg a to chyba bardziej końcówka 🙈
To trzymam kciuki !!! ❤
27.09.21 3mm ❤
18.10.21 2,33cm
26.10.21 3,54cm
10.11.21 6,40cm
03.12.21 188g ( 100% chłopiec ❤)
12.01.22 434g
11.02.22 919g
16.03.22 1540g
06.04.22 2200g
27.04.22 2600g
11.04.22 2900g
12.05.22 Kacperek 2880g 55cm 10pkt ❤ -
nick nieaktualnyDziewczyny ile razy bylyscie na usg w 1 trymestrze? Ja dzisiaj jestem 8tydzien +2 tydzień temu miałam pierwsze usg gdzie było widać serduszko. Na pewno chce iść na prenatalne, ale zastanawiam się czy nie iść jeszcze raz tak za tydzień, żeby zobaczyć czy wszystko dobrze. Z jednej strony nie chce panikować i latac co chwile na badania, a z drugiej czasem mnie dopadają momenty wątpliwości
-
W 6 tyg pierwszy raz, teraz będę w 9 i kolejna wizyta to już prenatalne w 12tc. Myślę, że wizyty co tydzień mają sens gdy cos jest nie tak a jeśli ciąża rozwija się prawidłowo nie ma sensu naświetlać maluszka co tydzień. Na tym etapie i tak nie mamy na nic wpływu 🤷♀️
Ana.Ta lubi tę wiadomość
27.09.21 3mm ❤
18.10.21 2,33cm
26.10.21 3,54cm
10.11.21 6,40cm
03.12.21 188g ( 100% chłopiec ❤)
12.01.22 434g
11.02.22 919g
16.03.22 1540g
06.04.22 2200g
27.04.22 2600g
11.04.22 2900g
12.05.22 Kacperek 2880g 55cm 10pkt ❤ -
ja byłam w 6t3d, lekarz kazał przyjść po 2 tyg na kontrolę (2 października), dzisiaj takie spontaniczne i następne w przyszłym tygodniu. Więc na ten moment 3 usg miałam 🙈
Ana.Ta lubi tę wiadomość
07/2017 💕 Misia
07/2021 💔7tc Aniołek
04/2022💕Gaja 🌈 -
Ja będę mieć jedno USG w 9 tygodniu, a kolejne będzie prenatalne.Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 19%, cross match 28,5%, allo mlr 0%
Od 01/2021 starania naturalne
11/2021 poronienie zatrzymane 9/12 tc 💔
Od 2023 starania w klinice
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 5/7 tc 💔
30/12 (S) IV FET ❄️ nieudany (prograf+encorton) -
nick nieaktualnyA no to jak widzę 3 to nie za dużo. Pójdę w takim razie w przyszłym tygodniu zaglądnąć do malucha, a później już prenatalne. Ja już naprawdę nie mogę się doczekać drugiego trymestru. Mam dosyć życia w uczuciu wiecznego kaca😁😁🤢🤢. Poza tym może jakoś spokojniej będzie wiedząc, że te najbardziej niebezpieczne miesiące za mną. To moja 1 długo wyczekana ciąża
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2021, 16:27
-
Ja pierwsze usg miałam wczoraj (8+1), w przyszłym tygodniu mam zrobić prenatalne z krwi (ponoć najlepszy czas), usg prenatalne mam 10.11. I po tym wszystkim 15.11 mam wizytę ponowną u prowadzącej ciążę...
Też się wahałam, czy nie iść wcześniej np. 2.11, ale staram się mieć pozytywne myślenie i nadzieję, że będzie dobrze.
Obecnie mam nudności, które cały czas Mnie przekonują, że jest ok... Niech będą jak najdłużej😇
Ps. Tak się zastanawiam, czy są jakieś dziewczyny które się nie boją?... bo tak sobie myśle, że najpierw czekamy na 💛, później „jeszcze trochę” na 1 prenatalne. I tym sposobem ja o ciąży nikomu nie mówie.. Ukrywam się w pracy, wsród znajomych/rodziny 🙈
To moja pierwsza ciąża i zastanawiam się, czy tak już będzie do końca... taka obawa...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2021, 17:52
16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍 -
Megsi ja też dziś mam 8+2 ! Niesamowite 💛🙂🙂🙂
Tylko, że ja wczoraj miałam 1 usg, więc wstrzymam się już do prenatalnych.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2021, 17:47
Megsi, Olenkaa lubią tę wiadomość
16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍 -
Ana.Ta wrote:Ja pierwsze usg miałam wczoraj (8+1), w przyszłym tygodniu mam zrobić prenatalne z krwi (ponoć najlepszy czas), usg prenatalne mam 10.11. I po tym wszystkim 15.11 mam wizytę ponowną u prowadzącej ciążę...
Też się wahałam, czy nie iść wcześniej np. 2.11, ale staram się mieć pozytywne myślenie i nadzieję, że będzie dobrze.
Obecnie mam nudności, które cały czas Mnie przekonują, że jest ok... Niech będą jak najdłużej😇
Ps. Tak się zastanawiam, czy są jakieś dziewczyny które się nie boją?... bo tak sobie myśle, że najpierw czekamy ma 1 prenatalne, ja np. o ciąży nikomu nie mówie.. czy później się to zmieni?...
To moja pierwsza ciąża i zastanawiam się, czy tak już będzie do końca...Ana.Ta lubi tę wiadomość
01.2016 🧒
10cs -03.2021 ciąża pozamaciczna 💔
1cs
3.09 ⏸️ 6.09 HCG 68 -> 8.09 180 -> 10.09 - 431 -> 14.09 - 4200 -
naali13 wrote:ja w pierwszej ciąży usłyszałam coś co zapadło mi w pamięć: "Witamy w świecie mam, już nigdy nie przestaniesz się martwić."
To samo mi mówiła kolezanka która ma już 2 dzieci więc coś w tym jestAna.Ta lubi tę wiadomość
09.09.2021 ⏸️
5.11 - 1 prenatalne, synek 💙
31.12 - polowkowe ✊🙏
26+0- 996g
30+5- 2010g
Euthyrox, Clexane, Acard
04.2021 17tc 💔 -
Dziewczyny jak wy to robicie, że macie pod postami ten pasek i wpisaną waszą krótką historię starań?
27.09.21 3mm ❤
18.10.21 2,33cm
26.10.21 3,54cm
10.11.21 6,40cm
03.12.21 188g ( 100% chłopiec ❤)
12.01.22 434g
11.02.22 919g
16.03.22 1540g
06.04.22 2200g
27.04.22 2600g
11.04.22 2900g
12.05.22 Kacperek 2880g 55cm 10pkt ❤ -
nick nieaktualnyAna.ta Ja niestety wczoraj w pracy prawie zasłabłam. Uratowało mnie tylko to, że wiedziałam co się stanie i w porę mogłam zaregowac. Prawdopodobnie przez niskie ciśnienie i cukier, bo przez mdłości naprawdę nie byłam w stanie nic zjeść. W każdym razie polecono mi powiedzieć współpracownikom, żeby wiedzieli i na mnie uważali. Dlatego powiedziałam 3 osobom, pewnie rozniesie się dalej, ale mimo moich zmartwień stwierdziłam, że nie dodam sobie nagle +10% więcej szansy do poronienia tylko dlatego, że komuś powiem. Bardzo chciałam czekać do końca 1 trymestru z nowinami, ale jednocześnie tak bardzo się cieszyłam, że miałam ochotę krzyczeć do wszystkich na ulicy, ze w końcu Ja też jestem w ciąży. Rodzinie powiedzieliśmy po zobaczeniu serduszka. Teraz zyje z myślą co ma być to będzie.
Ana.Ta lubi tę wiadomość
-
Ja pierwsze USG miałam w 6 tygodniu, drugie w tamtym tygodniu na początku 9 tyg, a teraz już będą prenatalne 4.11. Ja cały czas się boję czy wszystko będzie dobrze i pewnie tak będzie już do samego porodu. Cieszę się z każdego dnia, który mija i dziękuję Bogu, że nic się nie wydarzyło. Miałam duże problemy z zajściem w ciążę dlatego jestem taka przewrażliwiona. Od 7 tygodnia ciągle jestem przeziębiona. W tym tygodniu wzięłam l4 chociaż chciałam jak najdłużej pracować
-
Ana.Ta wrote:Ja pierwsze usg miałam wczoraj (8+1), w przyszłym tygodniu mam zrobić prenatalne z krwi (ponoć najlepszy czas), usg prenatalne mam 10.11. I po tym wszystkim 15.11 mam wizytę ponowną u prowadzącej ciążę...
Też się wahałam, czy nie iść wcześniej np. 2.11, ale staram się mieć pozytywne myślenie i nadzieję, że będzie dobrze.
Obecnie mam nudności, które cały czas Mnie przekonują, że jest ok... Niech będą jak najdłużej😇
Ps. Tak się zastanawiam, czy są jakieś dziewczyny które się nie boją?... bo tak sobie myśle, że najpierw czekamy na 💛, później „jeszcze trochę” na 1 prenatalne. I tym sposobem ja o ciąży nikomu nie mówie.. Ukrywam się w pracy, wsród znajomych/rodziny 🙈
To moja pierwsza ciąża i zastanawiam się, czy tak już będzie do końca... taka obawa...
Ja się nie boje 😊 a co mój strach zmieni ? Nic a może tylko zaszkodzić , nie myśle o tym ze coś złego może być , teraz będzie już ok 😊Ana.Ta lubi tę wiadomość
Tysia -
Martuska1 wrote:Dziewczyny jak wy to robicie, że macie pod postami ten pasek i wpisaną waszą krótką historię starań?
Mi się właśnie dzisiaj udało stworzyć na tej stronie:
https://www.suwaczki.com/krokpierwszy/pregnancy.html
Na końcu pojawiają się linki do skopiowania. Ja wzięłam 1 z góry i wkleiłam do podpisu.
Trzeba wejść w ustawienia - społeczność i wkleić w „twój podpis na forum”Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2021, 20:07
16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍 -
Dziewczyny dziękuje za odpowiedzi i dodanie otuchy.
Słowa, które piszecie, że strach nic nie zmieni to chyba to czego dziś potrzebowałam.
I właśnie zdałam sobie sprawę, że chyba fakt że nikt nie wie nie pozwala mi się cieszyć tym czasem do końca 😑
Tylko właśnie ja też mam przykre doświadczenia w rodzinie związane z poronieniami. Dlatego jestem za bardzo przewrażliwiona i pełna obaw. Ale posTaram się zmienić myślenie ❤️
Megsi dbaj o siebie i trzymam kciuki , aby tak mocne dolegliwości Ci nie doskwierały.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2021, 20:17
16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍