Majowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Kadża wrote:Dzień dobry dziewczyny Jestem już po wizycie i na szczęście jest wszystko dobrze mam nadzieję że teraz już będzie mniej stresu ciaza wg USG starsza o tydzień więc data porodu zmiana na kwiecień 😉 ale mam nadzieję że mogę tu zostać z wami 😉
Hej super wieści 🥰🥰 pewno zd możeszKadża lubi tę wiadomość
-
Renata_ wrote:Dziewczyny, chodzę prywatnie do gina. Niestety nie mam co liczyć na skierowanie na badanie krwi od niego, ponieważ nie pa podpisanej umowy z NFZ. Myślicie, że w takim przypadku gdy lekarz na następną wizytę wymaga badań to mogę prosić o skierowanie lekarza rodzinnego?
Rodzinny lekarz raczej nie przepisze tych specjalistycznych na NFZ tylko ginekolog na NFZ może tak mi się wydaje -
Renata_ wrote:Dziewczyny, chodzę prywatnie do gina. Niestety nie mam co liczyć na skierowanie na badanie krwi od niego, ponieważ nie pa podpisanej umowy z NFZ. Myślicie, że w takim przypadku gdy lekarz na następną wizytę wymaga badań to mogę prosić o skierowanie lekarza rodzinnego?Basia - wrzesień 2018
Gosia - maj 2024 -
Patrycja_Pata wrote:Teraz ciuchy dla mam napewno ma c&a, Sinsay, Reserved,Smyk coś ma i w Lidlu widziałam też jakieś.. ja osobiście uwielbiam leginsy 😁Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
Dziewczyny czy zmieniłyście jakoś swój styl życia odkąd jesteście w ciąży? Chodzi mi o jedzenie na przykład czy coś przestało wam służyć. Ja zrezygnowałam z kawy normalnej i przeszłam na inkę i zieloną herbatę. Raczej same warzywa i owoce niby ze względu na tego wirusa ale zauważyłam że polepszyło mi się trawienie i stany zapalne w organizmie zniknęły.Starania od 2022.
Kwiecień 2023 - pierwsza wizyta w klinice. Wykryte PCOS, badania hormonalne.
Maj 23 - HyFoSy - jajowody drożne
Nasienie w normie.
I cykl Aromek: owulacja podwójna z obu jajników.
II cykl Aromek: owulacja podwójna z obu jajników.
III cykl Aromek: owulacja była.
IV cykl Aromek: owulacja z lewego jajnika.
V cykl Aromek: owulacja z lewego jajnika.
Zły wynik cytologii: ASC, LSIL. Podejrzenie CIN 1. Badanie HPV DNA i białek - wykryte HPV typ 56, CinTec niestety dodatni.
10.10.23r. - ⏸️
11.10.23r. - beta 1527
16.10.23r. - beta 8418
17.10.23r. Kolposkopia i wycinki.
30.10. 23r. CRL 1,55cm, ❤️ 155/min, wynik kolposkopii nienajgorszy, biopsja dobra.
20.11.23r. CRL 4,44cm, ❤️ 164/min.
8.12.23r. CRL 7cm, ❤️ 158/min.
18.12.23r. Synek ❤️
15.01. 24r. 311 gram bobasa
19.02.24r. 700 gram chłopca ❤️
19.03.24r. 1300gram ❤️
15.04.24r. 2 kg ❤️
6.05.24r. 2,5kg ❤️ -
Kadża wrote:Dzień dobry dziewczyny Jestem już po wizycie i na szczęście jest wszystko dobrze mam nadzieję że teraz już będzie mniej stresu ciaza wg USG starsza o tydzień więc data porodu zmiana na kwiecień 😉 ale mam nadzieję że mogę tu zostać z wami 😉
Ja byłam dzisiaj dodatkowo u lekarza, bo od 3 dni boli mnie dość mocno krzyż i chciałam się poradzić, co można w tej sytuacji zrobić. Dostałam skierowanie do fizjoterapeuty, ale usłyszałam, że do końca I trymestru i tak za wiele nie zdziałamy. Oraz że plecy mogą boleć na każdym etapie ciąży, nie tylko jak brzuch rośnie, a dziecko przybiera na wadze.
Wczoraj skończył się 10 tydzień i trochę odpuszczają mi mdłości i napady głodu, które miałam przez ostatnie 3 tygodnie. A Wasze dolegliwości jak tam?
Czekam na kolejne dobre wieści z wizyt I trzymam kciuki 😗.Kadża lubi tę wiadomość
Synek 05.2024 ❤️ -
Milena96 wrote:Dziewczyny czy zmieniłyście jakoś swój styl życia odkąd jesteście w ciąży? Chodzi mi o jedzenie na przykład czy coś przestało wam służyć. Ja zrezygnowałam z kawy normalnej i przeszłam na inkę i zieloną herbatę. Raczej same warzywa i owoce niby ze względu na tego wirusa ale zauważyłam że polepszyło mi się trawienie i stany zapalne w organizmie zniknęły.Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
Ja jestem właśnie po wizycie, 5.5cm mega ruchliwego człowieka i ma się świetnie 😍 tak się cieszę, w końcu na chwilę można żyć bez stresu 😅
hypatia92, Cukierkowa, Gośka29, Izulek21, Ilciak33, Patrycja_Pata, Aguśka, Kadża, PorannaPanna, Madden lubią tę wiadomość
Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
Milena96 wrote:Dziewczyny czy zmieniłyście jakoś swój styl życia odkąd jesteście w ciąży? Chodzi mi o jedzenie na przykład czy coś przestało wam służyć. Ja zrezygnowałam z kawy normalnej i przeszłam na inkę i zieloną herbatę. Raczej same warzywa i owoce niby ze względu na tego wirusa ale zauważyłam że polepszyło mi się trawienie i stany zapalne w organizmie zniknęły.
To super, że stany zapalne zniknęły! Jak długo już tak się odżywiasz, że są odczuwalne zmiany?
Ja też odstawiłam kawę, ale głównie dlatego, że z dnia na dzień przestała mi smakować. Zieloną herbatę mi odradzała gin (ma dużo kofeiny i może utrudniać wchłanianie kwasu foliowego, jeżeli pijemy duże ilości), więc piję różne owocowe, miętę, czarną z cytryną i miodem tak jesiennie, itp.
Jeszcze z takich dziwnych rzeczy, to przerzuciłam się na manualną szczoteczkę do zębów zamiast elektrycznej i na pastę ziołową bez fluoru (znowu jakoś "samo" to wyszło, bo miałam wrażliwe dziąsła na początku, a standardowa nasza pasta mnie odrzucała z niewiadomych przyczyn).
Jem tak jak przed ciążą, czyli zbilansowanie i względnie zdrowo. Wjadą czasem czipsiki, ale np. do słodkiego mnie dalej nie ciągnie, dużo gotujemy w domu i jakieś "grzeszki" może 1-2 razy w tygodniu wpadną. A i tak już przytyłam 2 kilo 😮.Synek 05.2024 ❤️ -
hypatia92 wrote:To super, że stany zapalne zniknęły! Jak długo już tak się odżywiasz, że są odczuwalne zmiany?
Ja też odstawiłam kawę, ale głównie dlatego, że z dnia na dzień przestała mi smakować. Zieloną herbatę mi odradzała gin (ma dużo kofeiny i może utrudniać wchłanianie kwasu foliowego, jeżeli pijemy duże ilości), więc piję różne owocowe, miętę, czarną z cytryną i miodem tak jesiennie, itp.
Jeszcze z takich dziwnych rzeczy, to przerzuciłam się na manualną szczoteczkę do zębów zamiast elektrycznej i na pastę ziołową bez fluoru (znowu jakoś "samo" to wyszło, bo miałam wrażliwe dziąsła na początku, a standardowa nasza pasta mnie odrzucała z niewiadomych przyczyn).
Jem tak jak przed ciążą, czyli zbilansowanie i względnie zdrowo. Wjadą czasem czipsiki, ale np. do słodkiego mnie dalej nie ciągnie, dużo gotujemy w domu i jakieś "grzeszki" może 1-2 razy w tygodniu wpadną. A i tak już przytyłam 2 kilo 😮.Starania od 2022.
Kwiecień 2023 - pierwsza wizyta w klinice. Wykryte PCOS, badania hormonalne.
Maj 23 - HyFoSy - jajowody drożne
Nasienie w normie.
I cykl Aromek: owulacja podwójna z obu jajników.
II cykl Aromek: owulacja podwójna z obu jajników.
III cykl Aromek: owulacja była.
IV cykl Aromek: owulacja z lewego jajnika.
V cykl Aromek: owulacja z lewego jajnika.
Zły wynik cytologii: ASC, LSIL. Podejrzenie CIN 1. Badanie HPV DNA i białek - wykryte HPV typ 56, CinTec niestety dodatni.
10.10.23r. - ⏸️
11.10.23r. - beta 1527
16.10.23r. - beta 8418
17.10.23r. Kolposkopia i wycinki.
30.10. 23r. CRL 1,55cm, ❤️ 155/min, wynik kolposkopii nienajgorszy, biopsja dobra.
20.11.23r. CRL 4,44cm, ❤️ 164/min.
8.12.23r. CRL 7cm, ❤️ 158/min.
18.12.23r. Synek ❤️
15.01. 24r. 311 gram bobasa
19.02.24r. 700 gram chłopca ❤️
19.03.24r. 1300gram ❤️
15.04.24r. 2 kg ❤️
6.05.24r. 2,5kg ❤️ -
Ale Wam zazdroszcze tego, że Was do słodkiego nie ciągnie i generalnie zdrowego żywienia! Ja to muszę zjeść słodkie codziennie jak nie i kilka razy dziennie 🙈 mnie przed ciążą nie ciągło do słodkiego - raczej właśnie coś 1-max 2 razy w tyg, a teraz?! No jakby organizm zwariował.
Do kawy mnie odrzuciło już w 4tyg, więc chociaż tyle, że kofeiny mniej 😅
No a waga pokazuje 1 kg mniej niż na starcie i jak na razie nic nie przytyłam w ciąży 🤷♀️Monika.a lubi tę wiadomość
Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
U mnie weekend na spokojnie. Mdłości całkowicie odpuściły. W sobotę wieczorem miałam potworny ból głowy ale poszłam spać i na drugi dzień było w porządku. Narzeczony w niedzielę powitał mnie śniadaniem do łóżka także tak to można zaczynać dzień.
Ja odkąd jestem w ciąży to muszę zjeść od razu po wstaniu śniadanie a wcześniej to gdzieś po dobrych paru godzinach jadłam pierwszy posiłek, więc to się zmieniło. Kawę zamieniłam na herbatki, bo kawa przestała mi smakować ale może za jakiś czas spróbuję czy dalej mi nie smakuje 😅
Ja czekam na piątek, bo mam wtedy prenatalne. Stresik jest ale staram się myśleć pozytywnie.
Dziewczyny, super wieści co do waszych wizyt! Jeśli jakaś ma termin na kwiecień to się nie wyglupiajcie i przecież zostańcie 😊, tworzymy już przecież jakąś społeczność.
Miłego tygodnia!Kadża lubi tę wiadomość
-
legusta wrote:Też mi się wydaje że rodzinny nie da rady wypisać na wszystkie badania, ale jak wypisze chociaż na część to zawsze ciut mniej kieszeń zaboli
Ależ cudnie, gratulacje 🥰
Już też jutrzejszego popołudnia doczekać się nie mogę!
Co do diety…nie zmieniałam teraz jakoś specjalnie. Jestem wege od 12 lat tak tez zostało. Miałam ogromne napady na surowe warzywa na zmianę ze słodyczami,nieco przeszło z cukrem. Kawę ograniczyłam już przed ciąża, przerzuciłam się na matchę, ale teraz i od niej mnie odrzuciło także najwiecej piję cieplej wody z różnymi dodatkami, herbaty różnie toleruję. Lubiłam bardzo jedną z lukrecją, była słodka sama w sobie,nagle zapach naparu-bleeee.
-
Milena96 wrote:W sumie zaczęłam się zdrowo odżywiać w momencie kiedy dowiedziałam się o wirusie ale tak mega hardcorowo to od tygodnia. Właśnie zrezygnowałam z kawy ze względu na to że zieloną herbata też ma kofeinę więc nie chciałam za dużo tej kofeiny spożywać. A nie chciałabym rezygnować całkowicie z zielonej bo ma mnóstwo antyoksydantów których teraz bardzo potrzebuje. Wagi wcale nie sprawdzam bo się nienchce wkurzać. Dzisiaj pierwszy raz wymiotowałam rano 🙈 ogólnie nie jem niczego przetworzonego. Same naturalne. Sprawdzam praktycznie każdy produkt który jem jakie ma wartości odżywcze żeby wspomóc moją odporność w walce z wirusem. Właśnie odkryłam kiełki brokuła że są mega dobre i antynowotworowe. Zauważyłam że stany zapalne ustąpiły po cerze. Miałam trądzik na początku ciąży a teraz od tygodnia zero. Skóra mi się mega sama oczyściła i w sumie głównie po tym poznałam że stany zapalne odeszły.
Legusta, to dobrze dla Ciebie, bo przytyć w ciąży za dużo niezdrowo. Dobry masz przemiał w takim razie, pozazdrościć, hihi 😀 Ja się chyba będę na wiosnę toczyć, jak tak dalej pójdzie.
Izulek, z tym jedzeniem po przebudzeniu mam to samo. Ssanie okrutne i do niedawna mdłości na głodzie. Zaraz leciałam z rana do lodówki. Mam nadzieję, że się unormuje ^^. Kciuki za prenatalne, idziesz sama czy z partnerem?
Synek 05.2024 ❤️ -
hypatia92 wrote:Zielona herbata jest super i też dużo jej piłam i na pewno wrócę ❤️ Ale świetnie, że już masz jakieś efekty, to jeszcze bardziej motywuje, żeby się trzymać w postanowieniu. U mnie np. nabiał nasilał stany zapalne cery, od ubiegłej zimy znacznie go ograniczyłam i polepszyło mi się. Teraz w ciąży z kolei jem, bo nie chce dziecku "zabierać", ale cera taka sobie -.-
Legusta, to dobrze dla Ciebie, bo przytyć w ciąży za dużo niezdrowo. Dobry masz przemiał w takim razie, pozazdrościć, hihi 😀 Ja się chyba będę na wiosnę toczyć, jak tak dalej pójdzie.
Izulek, z tym jedzeniem po przebudzeniu mam to samo. Ssanie okrutne i do niedawna mdłości na głodzie. Zaraz leciałam z rana do lodówki. Mam nadzieję, że się unormuje ^^. Kciuki za prenatalne, idziesz sama czy z partnerem?
To raczej nie przemiana materii a wymioty i dlatego taki wynik w kg 🤣 no i ja też z lekką nadwagą startowałam, więc pewnie dlatego na razie nic dodatkowych kg. W pierwszej ciąży raczej od 2 trym się pilnowałam i przytyłam ok. 15kg. Mam nadzieje, ze teraz bedzie podobniehypatia92 lubi tę wiadomość
Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
Dziękuję dziewczyny za wsparcie
Nie odzywałam się bo nie chciałam was męczyć ze tak się boję strasznie etc że po poronieniu i w ogóle.
Strach dosłownie mnie paraliżował czasami 🤦🏽♀️
Termin przesunięty na 25 kwietnia ale wszystkie dzieci urodziłam ok 1,5-2 tyg prędzej więc zobaczymy
Wizytę mam za 2 tygodnie i właśnie nie wiem czy zrobią USG bo położna powiedziała że za 8 tygodni ale to by wychodziło że to będą połówkowe więc może bardziej chodziło że u nich na 3 piętrze a nie że w ogóle … oby 😉 wizyty będą w poniedziałki popołudniu bo do takiego lekarza mnie przypisano więc w sumie ok. Myślę że będzie tak jak w poprzedniej ciąży że wizyty będą co 2 tygodnie tj jedną u lekarza 1 kontaktu ciśnienie etc i po 2 tyg szpital ze skanem i tak na zmianę 😉
Mamy 7.5 cm (bez nóg tj głowa i korpus małego czlowieczkaIzulek21, Patrycja_Pata, hypatia92 lubią tę wiadomość
-
hypatia92 wrote:Zielona herbata jest super i też dużo jej piłam i na pewno wrócę ❤️ Ale świetnie, że już masz jakieś efekty, to jeszcze bardziej motywuje, żeby się trzymać w postanowieniu. U mnie np. nabiał nasilał stany zapalne cery, od ubiegłej zimy znacznie go ograniczyłam i polepszyło mi się. Teraz w ciąży z kolei jem, bo nie chce dziecku "zabierać", ale cera taka sobie -.-
Legusta, to dobrze dla Ciebie, bo przytyć w ciąży za dużo niezdrowo. Dobry masz przemiał w takim razie, pozazdrościć, hihi 😀 Ja się chyba będę na wiosnę toczyć, jak tak dalej pójdzie.
Izulek, z tym jedzeniem po przebudzeniu mam to samo. Ssanie okrutne i do niedawna mdłości na głodzie. Zaraz leciałam z rana do lodówki. Mam nadzieję, że się unormuje ^^. Kciuki za prenatalne, idziesz sama czy z partnerem?
Idę z partnerem, bo widziałam jaką mu to sprawia radość jak na monitorze widzi nasz skarb. To nasze pierwsze dziecko więc ekscytacja jest ogromna, więc niech przeżywa to razem ze mną.Madden, hypatia92 lubią tę wiadomość