Majowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Kadża wrote:Dziękuję dziewczyny za wsparcie
Nie odzywałam się bo nie chciałam was męczyć ze tak się boję strasznie etc że po poronieniu i w ogóle.
Strach dosłownie mnie paraliżował czasami 🤦🏽♀️
Termin przesunięty na 25 kwietnia ale wszystkie dzieci urodziłam ok 1,5-2 tyg prędzej więc zobaczymy
Wizytę mam za 2 tygodnie i właśnie nie wiem czy zrobią USG bo położna powiedziała że za 8 tygodni ale to by wychodziło że to będą połówkowe więc może bardziej chodziło że u nich na 3 piętrze a nie że w ogóle … oby 😉 wizyty będą w poniedziałki popołudniu bo do takiego lekarza mnie przypisano więc w sumie ok. Myślę że będzie tak jak w poprzedniej ciąży że wizyty będą co 2 tygodnie tj jedną u lekarza 1 kontaktu ciśnienie etc i po 2 tyg szpital ze skanem i tak na zmianę 😉
Mamy 7.5 cm (bez nóg tj głowa i korpus małego czlowieczka
Wow to już duży człowiek! To jest niesamowite.
Wiem, że ciężko czasem ale trzeba myśleć pozytywnie. Nie ma co się stresować na zapas. Może dzidzia posiedzi i urodzi się w majuKadża, legusta lubią tę wiadomość
-
Zapomniałam dopisać że co do zmiany diety to nie bardzo jedynie co to odrzuca mnie od kawy ( ale 1 dziennie piję choć mi nie smakuje 😉a prędzej piłam nawet 10 czarnych bez cukru mleka bo kocham kawę 🤷🏽♀️😉) od słodkiego mnie odrzuciło w sesie może nie istnieć ale kiełbasy i ostre rzeczy mi mega wchodzą 😂🙈😂 nie przepadałam za bananami teraz z chęcią zjem i inne owoce też ale kwaskowate są lepsze 😉
Milena96 lubi tę wiadomość
-
Jejku czy tylko ja jem normalnie?
Nie zazdroszczę tych dziwności jedzeniowych...PorannaPanna lubi tę wiadomość
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Ja z jedzeniem problemów większych nie mam,bo nie wymiotowalam, staram się jeść normalnie, ale niestety jem więcej, bo jeszcze mnie czasami muli, a wtedy pomaga tylko zajedzenie tego uczucia:)
Jestem slodkoholikiem, ale teraz mnie nie ciągnie wcale. Bardziej takie konkretne smaki, ostre, słone, kiełbaska, oliwki, indyjskie jedzonko No i sery! Jezu jak mi wchodzi ser żółty!
Natomiast totalnie mnie odrzuca od picia:( herbata nie podchodzi, cola itp - ble, na myśl o wodzie mi gorzej, woda z sokiem jeszcze wejdzie, ale to tez średnia opcja-wiadomo.
Czy któraś z Was też tak nie może pić, albo nie mogła? -
Aguśka wrote:Jejku czy tylko ja jem normalnie?
Nie zazdroszczę tych dziwności jedzeniowych...
Fakt ze kiedyś musiało coś słodkiego wjechać a dzis no chociaż kawałek ale nie czuje takiego parcia. Jem napewno trochę lżej, mam sporo uczuleń krzyżowych czy coś na owoce i serio nie za wiele surowych jeść mogę a takie kocham najbardziej(kiwi to złoto)
Kawka jak zawsze jedna z mleczkiem musi być, herbatki pije raz zwykła raz malinowa.
Pije napewno więcej jogurtów a kefir to jest napój bogów w tej ciąży dla mnie.
Aaa właśnie, nie mam ochoty na szynkę czy żółty ser… zjem ale to nie tak jak kiedyś ze zjadłam i było git.
Bardzo się cieszę z waszych badań, ja swoich się nie doczekam… jeszcze 15 dni a ja już bym chciała zobaczyć co u bobas… ciężko się zastanawiam nad detektorem tętna.. ktoś może doradzić?
No i jestem już w trakcie wybierania podusi ciążowej bo plecy zaczynaja męczyćKadża lubi tę wiadomość
-
PorannaPanna wrote:Ja tez nie mam problemu z jedzeniem 👌🏼
Fakt ze kiedyś musiało coś słodkiego wjechać a dzis no chociaż kawałek ale nie czuje takiego parcia. Jem napewno trochę lżej, mam sporo uczuleń krzyżowych czy coś na owoce i serio nie za wiele surowych jeść mogę a takie kocham najbardziej(kiwi to złoto)
Kawka jak zawsze jedna z mleczkiem musi być, herbatki pije raz zwykła raz malinowa.
Pije napewno więcej jogurtów a kefir to jest napój bogów w tej ciąży dla mnie.
Aaa właśnie, nie mam ochoty na szynkę czy żółty ser… zjem ale to nie tak jak kiedyś ze zjadłam i było git.
Bardzo się cieszę z waszych badań, ja swoich się nie doczekam… jeszcze 15 dni a ja już bym chciała zobaczyć co u bobas… ciężko się zastanawiam nad detektorem tętna.. ktoś może doradzić?
No i jestem już w trakcie wybierania podusi ciążowej bo plecy zaczynaja męczyć
Ja też się zastanawiam nad jakąś poduszką do spania. Jakiś rogal albo coś. Z racji, że muszę nauczyć się spać na boku, bo jeszcze udaje mi się spać na brzuchu. Inaczej nie zasnę więc chyba taka poduszka będzie wybawieniem 😁PorannaPanna lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny melduje się jak mam porównać ostatniego kropka do dziś to już malutki dzidziuś łapkami ruszał i się kręcił 3.20cm serduszko ślicznie bije 🥰🥰jestem taka Szczęśliwa. Duphaston mam dokończyć opakowanie i odstawić 11 listopada prenatalne i płeć o ile się pokaże 😍
Patrycja_Pata, legusta, Ilciak33, Agatekk, Kadża, hypatia92, PorannaPanna, Gośka29, Izulek21, Zuza11, Aciunia lubią tę wiadomość
-
Też już nie mogę się doczekać kiedy przestane brać Dupka
Gratuluje KiNiaW Nie mogło być inaczej.
Jeju zobaczyłam teraz ryż z jabłkiem w necie i tak mi sie go zachciałoooooo. Mmmniam !Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2023, 19:21
Patrycja_Pata, KiNiAW lubią tę wiadomość
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
A mi lekarz kazał brać duphaston tylko przez tydzień. Właśnie się zastanawiam czemu tylko tydzieńStarania od 2022.
Kwiecień 2023 - pierwsza wizyta w klinice. Wykryte PCOS, badania hormonalne.
Maj 23 - HyFoSy - jajowody drożne
Nasienie w normie.
I cykl Aromek: owulacja podwójna z obu jajników.
II cykl Aromek: owulacja podwójna z obu jajników.
III cykl Aromek: owulacja była.
IV cykl Aromek: owulacja z lewego jajnika.
V cykl Aromek: owulacja z lewego jajnika.
Zły wynik cytologii: ASC, LSIL. Podejrzenie CIN 1. Badanie HPV DNA i białek - wykryte HPV typ 56, CinTec niestety dodatni.
10.10.23r. - ⏸️
11.10.23r. - beta 1527
16.10.23r. - beta 8418
17.10.23r. Kolposkopia i wycinki.
30.10. 23r. CRL 1,55cm, ❤️ 155/min, wynik kolposkopii nienajgorszy, biopsja dobra.
20.11.23r. CRL 4,44cm, ❤️ 164/min.
8.12.23r. CRL 7cm, ❤️ 158/min.
18.12.23r. Synek ❤️
15.01. 24r. 311 gram bobasa
19.02.24r. 700 gram chłopca ❤️
19.03.24r. 1300gram ❤️
15.04.24r. 2 kg ❤️
6.05.24r. 2,5kg ❤️ -
Milena96 wrote:A mi lekarz kazał brać duphaston tylko przez tydzień. Właśnie się zastanawiam czemu tylko tydzień
No ja mam do skończonego 11tygodnia ostatnia tabletkę dostalam pierwszy raz w 3tygodniu ciąży bo po usg stwierdził że coś się tam nie dokleilo i wypisał i dodatków miałam lekkie bole brzucha. Ale mam obawy czy jak odstawie to nie dostanę jakiegoś krwawienia??? Dziewczyny miałyście tak we wcześniejszych ciążach? Bo ja nigdy tego nie brałam przy wcześniejszych ciążach -
Kadża, KiNiAW ale cudnie! Zazdroszczę Waszych wizyt, cudownie Chciałabym żeby już było jutro po pracy 🙈 szoruję wtedy na wizytę.
Wiecie co…ja a propos jedzenia mam ciagle w tej ciąży tak samo-ochoty na jedzenie brak, ale jeść muszę często, jak juz zaczynam to leeeeci🙈 Właśnie po kolacji obiecałam dzieciakom kaszę manną orkiszową z owocami…totalnie nie chciało mi się jeść,ale jak juz się dotrwałam to przestać nie mogłam🤣 Samo dobro.
Od kilku dni zaczęło mnie pobolewać w krzyżu…wydawało mi się, że jak na ciążowe bole to chyba za wczesnie. Miałyście może tak? W poprzednich ciążach nie bolały mnie plecy w żadnym trymestrze.Kadża lubi tę wiadomość
-
Agatekk wrote:Kadża, KiNiAW ale cudnie! Zazdroszczę Waszych wizyt, cudownie Chciałabym żeby już było jutro po pracy 🙈 szoruję wtedy na wizytę.
Wiecie co…ja a propos jedzenia mam ciagle w tej ciąży tak samo-ochoty na jedzenie brak, ale jeść muszę często, jak juz zaczynam to leeeeci🙈 Właśnie po kolacji obiecałam dzieciakom kaszę manną orkiszową z owocami…totalnie nie chciało mi się jeść,ale jak juz się dotrwałam to przestać nie mogłam🤣 Samo dobro.
Od kilku dni zaczęło mnie pobolewać w krzyżu…wydawało mi się, że jak na ciążowe bole to chyba za wczesnie. Miałyście może tak? W poprzednich ciążach nie bolały mnie plecy w żadnym trymestrze.
Mam tak samo jak dluzej popracuje w domu przy sprzątaniu czy cokolwiek to tak mam -
KiNiAW wrote:Mam tak samo jak dluzej popracuje w domu przy sprzątaniu czy cokolwiek to tak mam
Czyli jednak na tym etapie to możliwe…
Ja siedzę przez 8h, po pracy zaczyna się bieganie i ogarnianie wycieczek, ogrodu i spacerów z psami- jest mi od razu lepiej. Generalnie tez czuję, że na powietrzu jest mi mniej mdło.W pracy robię częściej przerwy już bez wyrzutów sumienia, bo też jestem osobą, która długo w miejscu nie usiedzi, ale jednak to siedzenie gorzej na mnie działa. -
LunaVo wrote:Właśnie może któraś z Was ma już doświadczenie z poduszkami do spania? Bo są różne kształty i zastanawiam się co zamowic jak przyjdzie pora (też słyszałam że są zbawienne)
-
Agatekk wrote:Od kilku dni zaczęło mnie pobolewać w krzyżu…wydawało mi się, że jak na ciążowe bole to chyba za wczesnie. Miałyście może tak? W poprzednich ciążach nie bolały mnie plecy w żadnym trymestrze.
Niestety tak... Mogą się zdarzyć i w 1 trymestrze bóle, szczególnie w odcinku lędźwiowym. Mnie krzyż nawala trzeci dzień. Lekarka doradziła konsultację z fizjo, ale to najlepiej po 12 tygodniu. Na razie nie bardzo nawet jest czym to smarować.
Też dzisiaj przeglądałam poduszki, myślę o U albo C. Polecane firmy z tego, co wyczytałam, to Motherhood, Poofi (obie drogie...), Supermami i Ceba Baby. Czaję się na którąś z tych 2 ostatnich, szkoda, że do Black Friday jeszcze miesiąc 😀
Chętnie poczytam Wasze rekomendacje, bo jednak mam trochę mętlik w głowie.
PorannaPanna lubi tę wiadomość
Synek 05.2024 ❤️ -
LunaVo wrote:Ja z jedzeniem problemów większych nie mam,bo nie wymiotowalam, staram się jeść normalnie, ale niestety jem więcej, bo jeszcze mnie czasami muli, a wtedy pomaga tylko zajedzenie tego uczucia:)
Jestem slodkoholikiem, ale teraz mnie nie ciągnie wcale. Bardziej takie konkretne smaki, ostre, słone, kiełbaska, oliwki, indyjskie jedzonko No i sery! Jezu jak mi wchodzi ser żółty!
Natomiast totalnie mnie odrzuca od picia:( herbata nie podchodzi, cola itp - ble, na myśl o wodzie mi gorzej, woda z sokiem jeszcze wejdzie, ale to tez średnia opcja-wiadomo.
Czy któraś z Was też tak nie może pić, albo nie mogła?
Dziewczyny, macie problemy już ze zgagą? Tak mnie strasznie męczy macie coś sprawdzonego?Basia - wrzesień 2018
Gosia - maj 2024 -
Ja wybrałam typu C z supermami. Jest do wzrostu 168 ja mam coś koło 164-165 wiec będzie idealna. Opinie ma bardzo dobre, zobaczymy. W czwartek ma być w paczkomacie(darmowa przesyłka Allegro 😂) i będzie testowanko 😍
hypatia92 lubi tę wiadomość