Majowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Aguśka wrote:Jejku...
To ja chyba jestem odklejona od rzeczywistości, bo wole nie wiedzieć co jest w moim brzuchu Chyba nadal się boje złych info... W sb mam USG... to jutro. Obym znów nie zapomniała o coś zapytać
Czy ktoś ma jutro też coś ? jakieś wsparcie ?
Małe info
Przypadkiem dziś odkryłam, że od kwietnia 2023 zmieniło się prawo do urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego. Poczytajcie sobie
Ja nadal jestem w tym zielona jak awokado
A przyszły tydzień to sieć wizyt prenatalnych, więc czuje, że padnie tu mnóstwo pozytywnej energii
7.11.2024 wtorek
- PorannaPanna
- Monika.a
8.11.2024
-Agatekk
- Aannaa
9.11.2024
-Miszka2023
- Cukierkowa
Co do wizyty to ja mam też w poniedziałek ale taka normalna. I ja to bym mogła też często chodzić. A w ogóle to chciałabym mięs dwoje USG co bym mogła choć chwilkę podejrzeć maleństwo 🤷🏽♀️🙈 mam detektor tętna ale jeszcze nie używany. Wystraszyła mnie ta babeczka od USG ze nie mam badać i 👀 choć pewnie dałoby mi to trochę spokoju chyba że bym pomyliła
Ale obiecałam sobie że jak uda się zobaczyć maleństwo w poniedziałek ( pewności nie mam czy będzie scan) i będzie wszystko dobrze to odsyłam czarne myśli w kosmos bo już musi być po prostu wszystko ok do końca ☺️
@Agata99 polubiło mi się twój post ale jako wsparcie a nie dlatego że się cieszę że się martwisz 🫣 nie mogłam już zmienić ale mam nadzieję że rozumiesz w jakim sensie. No żebyś się nie zamartwiała
Przyjemnej soboty dziewczyny ☺️Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2023, 12:52
Aguśka, PorannaPanna lubią tę wiadomość
-
Dziękuję za trzymanie kciuków. Plamienie nie wiadomego pochodzenia. Z maluszkiem wszystko ok ma już prawie 6 cm. Mam wdrożyć duphaston na najbliższe tygodnie i będziemy obserwować mam nadzieję że plamienie szybko ustanie.
KiNiAW, Aguśka, Patrycja_Pata, legusta, Kadża, Izulek21, PorannaPanna, JJJ lubią tę wiadomość
-
Aannaa wrote:Dziękuję za trzymanie kciuków. Plamienie nie wiadomego pochodzenia. Z maluszkiem wszystko ok ma już prawie 6 cm. Mam wdrożyć duphaston na najbliższe tygodnie i będziemy obserwować mam nadzieję że plamienie szybko ustanie.
Duphaston pomoże napewno ja go miałam od samego początku chodz nie miałam żadnych plamien krwawień i odstawiłam jak lekarz kazał w 11tyg.Aannaa lubi tę wiadomość
-
KiNiAW wrote:Duphaston pomoże napewno ja go miałam od samego początku chodz nie miałam żadnych plamien krwawień i odstawiłam jak lekarz kazał w 11tyg.
Ja prawie przez całą pierwszą ciążę brałam duphaston. W tej od początku nie było takiej potrzeby ale z kolei od początku jestem na zastrzykach i teraz jeszcze to więc zapowiada się ciekawie a do końca jeszcze hoho -
Rany tak czytam co ile chodzicie na wizyty, ja jestem chyba w takim razie wyjątkiem, bo mi się nie chce na nie chodzic, czekam cierpliwie na maj:)
Mam wizyty co 4 tyg ale ostatnio jak prenatalne wyszły ok, to przesunęłam sobie jeszcze o tydzien, bo nie chce mi się ciągle biegać do lekarza 😅 (chodzę też regularnie do endokrynologa, bo hahsimoto).
Tak czy siak podziwiam Was:DMonika.a, Kadża, Izulek21, PorannaPanna lubią tę wiadomość
-
Gośka29 wrote:Ach te dzieci jak nie pupą się wypną to plecami odwrócą 🤣 ja pierwsze co dziś zobaczyłam jak się połączył ekran z USG to kręgosłup 😳😁
Fajny sprzęt ma ten doktor - u siebie na ekranie małym robi USG a pacjentka ogląda sobie na dużym ekranie to co on widzi ☺️
Mój Prywatny lekarz też tak ma plus jeszcze jeden przy biurku jeśli tata ma.byc obecny, a jeszcze przez brzuch nic nie widać, więc komfort rodziców zachowanyPorannaPanna lubi tę wiadomość
-
LunaVo wrote:Rany tak czytam co ile chodzicie na wizyty, ja jestem chyba w takim razie wyjątkiem, bo mi się nie chce na nie chodzic, czekam cierpliwie na maj:)
Mam wizyty co 4 tyg ale ostatnio jak prenatalne wyszły ok, to przesunęłam sobie jeszcze o tydzien, bo nie chce mi się ciągle biegać do lekarza 😅 (chodzę też regularnie do endokrynologa, bo hahsimoto).
Tak czy siak podziwiam Was:D
Podziwiam :p ja to się wiecznie stresuje i żyje od wizyty do wizyty -
Super wieści dziewczyny!
Ja dzisiaj miałam dziwny dzień. Wstałam obudzona śniadaniem od narzeczonego. Zjadłam i zabraliśmy się za sprzątanie. Nagle zrobiło mi się tak nie dobrze, że myślałam, że skończę już w toalecie. Położyłam się i zasnęłam na 3 h. Gdy wstałam odzyskałam siły witalne i dokończyłam sprzątanie 😅 a wczoraj chwaliłam się, że super jest, nie mam objawów żadnych. A tu dzisiaj eldorado.
A jak u Was samopoczucie? Macie jakieś zachcianki? -
Ja nie mam zachcianek żadnych ale okropne zaparcia mnie dopadły. Brzuch jak balon. Już jem jabłka, piję kefiry i co tylko żeby przeszło 🙈Starania od 2022.
Kwiecień 2023 - pierwsza wizyta w klinice. Wykryte PCOS, badania hormonalne.
Maj 23 - HyFoSy - jajowody drożne
Nasienie w normie.
I cykl Aromek: owulacja podwójna z obu jajników.
II cykl Aromek: owulacja podwójna z obu jajników.
III cykl Aromek: owulacja była.
IV cykl Aromek: owulacja z lewego jajnika.
V cykl Aromek: owulacja z lewego jajnika.
Zły wynik cytologii: ASC, LSIL. Podejrzenie CIN 1. Badanie HPV DNA i białek - wykryte HPV typ 56, CinTec niestety dodatni.
10.10.23r. - ⏸️
11.10.23r. - beta 1527
16.10.23r. - beta 8418
17.10.23r. Kolposkopia i wycinki.
30.10. 23r. CRL 1,55cm, ❤️ 155/min, wynik kolposkopii nienajgorszy, biopsja dobra.
20.11.23r. CRL 4,44cm, ❤️ 164/min.
8.12.23r. CRL 7cm, ❤️ 158/min.
18.12.23r. Synek ❤️
15.01. 24r. 311 gram bobasa
19.02.24r. 700 gram chłopca ❤️
19.03.24r. 1300gram ❤️
15.04.24r. 2 kg ❤️
6.05.24r. 2,5kg ❤️ -
Izulek21 wrote:Super wieści dziewczyny!
Ja dzisiaj miałam dziwny dzień. Wstałam obudzona śniadaniem od narzeczonego. Zjadłam i zabraliśmy się za sprzątanie. Nagle zrobiło mi się tak nie dobrze, że myślałam, że skończę już w toalecie. Położyłam się i zasnęłam na 3 h. Gdy wstałam odzyskałam siły witalne i dokończyłam sprzątanie 😅 a wczoraj chwaliłam się, że super jest, nie mam objawów żadnych. A tu dzisiaj eldorado.
A jak u Was samopoczucie? Macie jakieś zachcianki?
Ja jak narazie nie mam zachcianek -
Nie przejmuj się, byłam na uczelni, nie miałam czasu się martwić.
Dziewczyny, powiedzcie mi, jak zakomunikowalyscie pracodawcy ciążę? 😬😬
Kadża wrote:Widzę że mamy osobę pilnującą porządku brawo Ty i dzięki bo ostatnio dzięki tobie wiadomo co i jak
Co do wizyty to ja mam też w poniedziałek ale taka normalna. I ja to bym mogła też często chodzić. A w ogóle to chciałabym mięs dwoje USG co bym mogła choć chwilkę podejrzeć maleństwo 🤷🏽♀️🙈 mam detektor tętna ale jeszcze nie używany. Wystraszyła mnie ta babeczka od USG ze nie mam badać i 👀 choć pewnie dałoby mi to trochę spokoju chyba że bym pomyliła
Ale obiecałam sobie że jak uda się zobaczyć maleństwo w poniedziałek ( pewności nie mam czy będzie scan) i będzie wszystko dobrze to odsyłam czarne myśli w kosmos bo już musi być po prostu wszystko ok do końca ☺️
@Agata99 polubiło mi się twój post ale jako wsparcie a nie dlatego że się cieszę że się martwisz 🫣 nie mogłam już zmienić ale mam nadzieję że rozumiesz w jakim sensie. No żebyś się nie zamartwiała
Przyjemnej soboty dziewczyny ☺️ -
Agata99 wrote:Nie przejmuj się, byłam na uczelni, nie miałam czasu się martwić.
Dziewczyny, powiedzcie mi, jak zakomunikowalyscie pracodawcy ciążę? 😬😬
Ja mam pracę fizyczną w handlu więc oznajmiłam w pracy jak tylko zobaczyłam 2 kreski, bo taką wcześniej podjęłam decyzję. Nie chciałam się przemęczać, dźwigać a w tej pracy nie ma jak się wymigać od pracy. -
KiNiAW wrote:Lactulosum 😊mi pomaga
Ja jak chorowalam 2tyg w pazdzierniku, to po powrocie z l4 powiedzialam bo stwierdzilam ze szkoda sue stresowac informowaniem a predzej czy pozniej trzeba powiedziec
Co do zachcianek to mi powoli przeszla ochota na slodkie (nie musze jesc az tyle w ciagu dnia), wiec jestem szczesliwa 😂Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
U mnie tak samo jak u Izulek. Miałam pracować do końca września ale ze nie umiem utrzymać języka za zębami to dzień po zrobieniu testu dowiedziała się koleżanka w pracy. Miałam popołudnie więc dyrekcji już nie było. Dyrekcja dowiedziała się dwa dni później, wybrałam opiekę na dziecko (na starszaka) i poszłam na L4. Myślę, że wszyscy odetchnęli z ulgą bo w supermarkecie nie łatwo znaleźć stanowisko odpowiednie dla ciężarnej 🙄
PorannaPanna lubi tę wiadomość
👩'91
👨'86
👦 03.05.2017
👧 10.05.2024
DHEA-S 254,0 (95,8-511,7)
AMH 4,79 ng/ml
08/09.2023 - 3 lata starań
Po 3 latach starań
10.09 - 14dpo ⏸️
11.09 - 15dpo beta 310 mlU/ml, progesteron 31, 9 ng/ml
13.09 - 17dpo beta 595 mlU/ml
15.09 - wizyta, jest pęcherzyk ciążowy ❤️
23.09 - 26dpo beta 11571 mlU/ml
27.09 - crl 0.38 cm
11.10 - 1,73 cm leniuszka, widoczne ❤️
30.10 - wizyta, niewypał - trzeba wrócić do pierwszego lekarza 😒
03.11 - crl 5,26 cm, zdjęcie USG 3D 💗
29.11 - płeć wciąż nieznana
20.12 - prawdopodobnie dziewczynka 💗
15.01 - potwierdzona dziewczynka, 500 g, szyjka zamknięta 4 cm 💪
14.02 - wizyta, ułożenie główkowe, bardzo ruchliwa 👧
14.03 - 1636 g 👧, 💗146, ułożenie główkowe
11.04 - 35+0 tc 2400 g 👧
18.04 - 36+0 tc 2560 g, ułożenie główkowe, bardzo nisko
10.05. - 39+1 tc godzina 11, 3000g, 52 cm 👧❤️ -
legusta wrote:Pijesz codziennie? Wlasnie tez kupilam i mam zamiar zaczac stosowac
Ja jak chorowalam 2tyg w pazdzierniku, to po powrocie z l4 powiedzialam bo stwierdzilam ze szkoda sue stresowac informowaniem a predzej czy pozniej trzeba powiedziec
Co do zachcianek to mi powoli przeszla ochota na slodkie (nie musze jesc az tyle w ciagu dnia), wiec jestem szczesliwa 😂
Tak codziennie rano na czczo 15ml potem przed obiadem i kolacja tyle samo. Piłam tak przez 2 tygodnie a teraz starcza mi raz na czczo rano 15ml. Narazie jest ok także polecam 😊legusta lubi tę wiadomość
-
KiNiAW wrote:Tak codziennie rano na czczo 15ml potem przed obiadem i kolacja tyle samo. Piłam tak przez 2 tygodnie a teraz starcza mi raz na czczo rano 15ml. Narazie jest ok także polecam 😊Starania od 2022.
Kwiecień 2023 - pierwsza wizyta w klinice. Wykryte PCOS, badania hormonalne.
Maj 23 - HyFoSy - jajowody drożne
Nasienie w normie.
I cykl Aromek: owulacja podwójna z obu jajników.
II cykl Aromek: owulacja podwójna z obu jajników.
III cykl Aromek: owulacja była.
IV cykl Aromek: owulacja z lewego jajnika.
V cykl Aromek: owulacja z lewego jajnika.
Zły wynik cytologii: ASC, LSIL. Podejrzenie CIN 1. Badanie HPV DNA i białek - wykryte HPV typ 56, CinTec niestety dodatni.
10.10.23r. - ⏸️
11.10.23r. - beta 1527
16.10.23r. - beta 8418
17.10.23r. Kolposkopia i wycinki.
30.10. 23r. CRL 1,55cm, ❤️ 155/min, wynik kolposkopii nienajgorszy, biopsja dobra.
20.11.23r. CRL 4,44cm, ❤️ 164/min.
8.12.23r. CRL 7cm, ❤️ 158/min.
18.12.23r. Synek ❤️
15.01. 24r. 311 gram bobasa
19.02.24r. 700 gram chłopca ❤️
19.03.24r. 1300gram ❤️
15.04.24r. 2 kg ❤️
6.05.24r. 2,5kg ❤️ -
Milena96 wrote:A czy to jest lek na receptę? Lekarz ci go zapisał? Bo jak bez recepty to pójdę sobie kupić.
Kochana bez recepty kupisz 😊 tylko tego idzie dużo także buteleczka starczy na niecaly tydzień ale super sprawa bo przynajmniej się nie męczę z zatwardzeniami 😊 -
KiNiAW wrote:Kochana bez recepty kupisz 😊 tylko tego idzie dużo także buteleczka starczy na niecaly tydzień ale super sprawa bo przynajmniej się nie męczę z zatwardzeniami 😊Starania od 2022.
Kwiecień 2023 - pierwsza wizyta w klinice. Wykryte PCOS, badania hormonalne.
Maj 23 - HyFoSy - jajowody drożne
Nasienie w normie.
I cykl Aromek: owulacja podwójna z obu jajników.
II cykl Aromek: owulacja podwójna z obu jajników.
III cykl Aromek: owulacja była.
IV cykl Aromek: owulacja z lewego jajnika.
V cykl Aromek: owulacja z lewego jajnika.
Zły wynik cytologii: ASC, LSIL. Podejrzenie CIN 1. Badanie HPV DNA i białek - wykryte HPV typ 56, CinTec niestety dodatni.
10.10.23r. - ⏸️
11.10.23r. - beta 1527
16.10.23r. - beta 8418
17.10.23r. Kolposkopia i wycinki.
30.10. 23r. CRL 1,55cm, ❤️ 155/min, wynik kolposkopii nienajgorszy, biopsja dobra.
20.11.23r. CRL 4,44cm, ❤️ 164/min.
8.12.23r. CRL 7cm, ❤️ 158/min.
18.12.23r. Synek ❤️
15.01. 24r. 311 gram bobasa
19.02.24r. 700 gram chłopca ❤️
19.03.24r. 1300gram ❤️
15.04.24r. 2 kg ❤️
6.05.24r. 2,5kg ❤️