Majowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Cukierkowa wrote:A jak u Was z "bólem" brzucha? Czujecie jakieś ciągnięcia, napięcia, rozciągania? Bo tak jak kilka tygodni temu czułam, tak teraz i to przeszło i mdłości również. Nie wiem czy się cieszyć,czy jednak martwić... Oczywiście bliżej mi do paniki,że coś złego się dzieje
Cukierkowa lubi tę wiadomość
-
U nas młoda od rana z kaszlem i trochę marudna ;( mam nadzieję że się nic nie rozkręci bo tutaj to jak pójdę do apteki jak coś mnie złapie to tylko woda miód i cytryna nic nie chcą dać jak w ciąży. A jutro pierwszy dzień powrót do szkoły po przerwie Halloween 🤦🏽♀️
Poza tym widzę że coraz więcej znajomych covidowe testy ma pozytywne więc się zaczyna …. -
Kadża wrote:U nas młoda od rana z kaszlem i trochę marudna ;( mam nadzieję że się nic nie rozkręci bo tutaj to jak pójdę do apteki jak coś mnie złapie to tylko woda miód i cytryna nic nie chcą dać jak w ciąży. A jutro pierwszy dzień powrót do szkoły po przerwie Halloween 🤦🏽♀️
Poza tym widzę że coraz więcej znajomych covidowe testy ma pozytywne więc się zaczyna ….
Też właśnie słyszałam więc mojego w tym tygodniu nie puszczam chce żeby całkowicie mu przeszło bo za chwilę jakaś inna nowość przyniesie i ja złapie od razu -
Są tutaj mamy starszych dzieci wiosennych/ letnich ? Mam pytanie dotyczące ubranek. Zaczynam powoli kupować i uznałam, że nie będę potrzebować na sam początek żadnych rzeczy typu wełniany kombinezon, ciepłe skarpetki, czapeczki, kurtki itp, bo przecież ledwo dziecko się urodzi to zaraz będzie lato, a ostatnimi czasy jest naprawdę upalnie. W tym roku widziałam takie dzieciaczki w wózkach w samych pajacykach/body i nie wyglądały na wyziębione. No ale oczywiście 😆 moja mama jest innego zdania i już mu robi na drutach gruby wełniany śpiworek do spania, bo "dzieci inaczej odczuwają temperaturę" i w samych bodziakach to go latem na pewno przewieje i od razu będzie chory. Powiedzcie mi, gdzie jest prawda, bo nie chcę żeby się przeziębił, ale jakoś zawijanie go w czerwcu w gruby wełniany śpiworek wydaje mi się niehumanitarne 🙈
-
Miszka2023 wrote:Są tutaj mamy starszych dzieci wiosennych/ letnich ? Mam pytanie dotyczące ubranek. Zaczynam powoli kupować i uznałam, że nie będę potrzebować na sam początek żadnych rzeczy typu wełniany kombinezon, ciepłe skarpetki, czapeczki, kurtki itp, bo przecież ledwo dziecko się urodzi to zaraz będzie lato, a ostatnimi czasy jest naprawdę upalnie. W tym roku widziałam takie dzieciaczki w wózkach w samych pajacykach/body i nie wyglądały na wyziębione. No ale oczywiście 😆 moja mama jest innego zdania i już mu robi na drutach gruby wełniany śpiworek do spania, bo "dzieci inaczej odczuwają temperaturę" i w samych bodziakach to go latem na pewno przewieje i od razu będzie chory. Powiedzcie mi, gdzie jest prawda, bo nie chcę żeby się przeziębił, ale jakoś zawijanie go w czerwcu w gruby wełniany śpiworek wydaje mi się niehumanitarne 🙈
Nie wiem na kiedy masz termin, ale ja mam na początek maja i planuję kupić jakiś kombinezon/kurteczke wełnianą bo pogoda w maju często jest słaba. Później już ok, bo faktycznie czerwiec-sierpień to synek praktycznie był tylko w bodziakach albo i samej pieluszce
Tak na prawde wsztstko zależy od pogody, bo w maju może być i 10 stopni a może być i 20Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
Miszka2023 wrote:Są tutaj mamy starszych dzieci wiosennych/ letnich ? Mam pytanie dotyczące ubranek. Zaczynam powoli kupować i uznałam, że nie będę potrzebować na sam początek żadnych rzeczy typu wełniany kombinezon, ciepłe skarpetki, czapeczki, kurtki itp, bo przecież ledwo dziecko się urodzi to zaraz będzie lato, a ostatnimi czasy jest naprawdę upalnie. W tym roku widziałam takie dzieciaczki w wózkach w samych pajacykach/body i nie wyglądały na wyziębione. No ale oczywiście 😆 moja mama jest innego zdania i już mu robi na drutach gruby wełniany śpiworek do spania, bo "dzieci inaczej odczuwają temperaturę" i w samych bodziakach to go latem na pewno przewieje i od razu będzie chory. Powiedzcie mi, gdzie jest prawda, bo nie chcę żeby się przeziębił, ale jakoś zawijanie go w czerwcu w gruby wełniany śpiworek wydaje mi się niehumanitarne 🙈
Dziecko tak szybko rośnie że nie przewidzisz jaki rozmiar będzie mieć zima czy pozna wiosną. Z chrześniakiem sprawdzały się kombinezony jak już były chłody. Body bluzeczka gacie i ten kombinezon i luz.
Z tego co mogę doradzić kupuj ubranka które np w bluzkach mają odpinanie na barku. Śpiochy też się fajnie sprawdzają 😉 bo te bluzki bez odpinan to masakra...
Ja w nowym roku dopiero zacznę coś kombinować...
Przegrzewanie na pewno będzie gorsze dla odporności niz hartowanie.
Chrześniak też w body siedział i tylko tetra dał się przykrywać ale fakt upały były.
Czapki na słońce potrzebne będą 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2023, 12:51
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Miszka2023 wrote:Są tutaj mamy starszych dzieci wiosennych/ letnich ? Mam pytanie dotyczące ubranek. Zaczynam powoli kupować i uznałam, że nie będę potrzebować na sam początek żadnych rzeczy typu wełniany kombinezon, ciepłe skarpetki, czapeczki, kurtki itp, bo przecież ledwo dziecko się urodzi to zaraz będzie lato, a ostatnimi czasy jest naprawdę upalnie. W tym roku widziałam takie dzieciaczki w wózkach w samych pajacykach/body i nie wyglądały na wyziębione. No ale oczywiście 😆 moja mama jest innego zdania i już mu robi na drutach gruby wełniany śpiworek do spania, bo "dzieci inaczej odczuwają temperaturę" i w samych bodziakach to go latem na pewno przewieje i od razu będzie chory. Powiedzcie mi, gdzie jest prawda, bo nie chcę żeby się przeziębił, ale jakoś zawijanie go w czerwcu w gruby wełniany śpiworek wydaje mi się niehumanitarne 🙈
No ja córkę urodziłam w czerwcu 22 więc było meeeeega ciepło i tylko były body krotkie lub z długim rękawem do spania a na wyjście że szpitala pajacyk i to starczyło. Ja mam niby termin wg OM 22 maj a wg usg 20maj zobacze co powie o prenatalnych narazie nic nie kupowałam siostra ma mi coś dać bo ma synka rocznego więc nie będę nie wiadomo ile kupować wiadomo co będzie potrzeba ale gdzieś napweno w połowie ciąży dopiero -
Ja też na razie nic nie kupuje, moze po polowkowych pokusze sie o jakies ubranko
Ja mam termin z usg na 8.05 wiec i koncowka kwietnia moze sie trafic, na koncowke maja tez bym nie kupowala zadnego kombinezonu
Co do ubranek to niestety jednym sie sprawdzaja jedne ubranka, innym nie. Nam sie mega sprawdzaly body kopertowe do rozm. 68, pozniej juz tak aktywne dziecko ze nie szlo zapinac i 68/74 body zwykle i wlasnie te z zapieciem na jeden/dwa napy na karku - ale te ubranka przez glowe w rozmiarze 56 czy 62 to nie wyobrazam sobie ubierac. No i np pajace niektorzy kochaja na zamek a u nas na zamek sprawdzily sie dopiero od ok rozmiaru 74, wczesniej tylko na napy i to takie ktore maja napy w kroku, bo np spioszki z hm maja na dlugosci ale nie maja w kroku od jednej nogawki do drugiej - a przy nocnej zmianie pieluszki takie nam sie sprawdzaly najbardziejAguśka lubi tę wiadomość
Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
Dla mnie za szybko, za dużo może się zdarzyć. planujemy gdzieś na koniec zimy wyprawkę szykować. Pewnie będzie coś na dłuższy rękaw wybór teraz ogromny i kocyk na nadmorskie wiatry, ale na pewno nie wełniany śpiworek latem.
KiNiAW, legusta lubią tę wiadomość
-
Dzięki Wam za odpowiedzi póki co termin na 15 maja. Wiem, że wtedy może być różnie, ale i tak nie planuje przez pierwsze 1-2 miesiące wychodzić z domu z dzieckiem więc tak naprawdę tylko na wyjście ze szpitala albo wizyty lekarskie mu się przyda coś cieplejszego. Moja matka z kolei planuje mu robić wyprawkę jakbyśmy mieszkali na Grenlandii 😆 i cały czas przytacza, że jak urodziła mojego brata w sierpniu to raz wyszła z nim na spacer jak było 30 stopni i się przeziębił 🤔
Ja już zaczynam kupować, bo mam pół roku, a nasz budżet nie jest z gumy i nie chce wszystkiego sobie zostawiać na ostatnie 2-3 wypłaty 😆 poza tym i tak nawet jeśli coś się stanie, to będę próbować znowu. Generalnie nie odpuszczę dopóki nie urodzę zdrowego dziecka więc te rzeczy najwyżej poczekają dłużej pokój już mamy dla niego przyszykowany od dawnaKiNiAW, legusta lubią tę wiadomość
-
Miszka2023 wrote:Dzięki Wam za odpowiedzi póki co termin na 15 maja. Wiem, że wtedy może być różnie, ale i tak nie planuje przez pierwsze 1-2 miesiące wychodzić z domu z dzieckiem więc tak naprawdę tylko na wyjście ze szpitala albo wizyty lekarskie mu się przyda coś cieplejszego. Moja matka z kolei planuje mu robić wyprawkę jakbyśmy mieszkali na Grenlandii 😆 i cały czas przytacza, że jak urodziła mojego brata w sierpniu to raz wyszła z nim na spacer jak było 30 stopni i się przeziębił 🤔
Ja już zaczynam kupować, bo mam pół roku, a nasz budżet nie jest z gumy i nie chce wszystkiego sobie zostawiać na ostatnie 2-3 wypłaty 😆 poza tym i tak nawet jeśli coś się stanie, to będę próbować znowu. Generalnie nie odpuszczę dopóki nie urodzę zdrowego dziecka więc te rzeczy najwyżej poczekają dłużej pokój już mamy dla niego przyszykowany od dawna
Podziwiam Cię serio ja już mam 2 dzieci a teraz będzie 3 brzdąc i narazie glowy tymi rzeczami nie zaprzątam tym bardziej że za tydzień prenatalne i się mega stresuje bo ciągle jestem chora😪 też mam tak że jak jestem w sklepie np wczoraj kupowałam prezent dla chrześniaka to mnie kusiło żeby coś kupić ale się wstrzymałam. Wiec myślę gdzieś grudzień styczeń dopiero zacząć coś gromadzić 😊Miszka2023 lubi tę wiadomość
-
Nam w czerwcu jak i we wrześnie mega sprawdził się kocyk merino on jest fajny mięciutki, lekki i przyjemny i nawet w wakacje dziecko się pod nim nie zapoci. Może zaproponuj mamie żeby taki Wam wydziergała jak już bardzo chce? 😁
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2023, 13:34
Miszka2023 lubi tę wiadomość
Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
KiNiAW wrote:Podziwiam Cię serio ja już mam 2 dzieci a teraz będzie 3 brzdąc i narazie glowy tymi rzeczami nie zaprzątam tym bardziej że za tydzień prenatalne i się mega stresuje bo ciągle jestem chora😪 też mam tak że jak jestem w sklepie np wczoraj kupowałam prezent dla chrześniaka to mnie kusiło żeby coś kupić ale się wstrzymałam. Wiec myślę gdzieś grudzień styczeń dopiero zacząć coś gromadzić 😊
U mnie na prenatalnych było wszystko ok, więc mam nadzieję że i u Ciebie tak będzieKiNiAW lubi tę wiadomość
Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
KiNiAW wrote:Podziwiam Cię serio ja już mam 2 dzieci a teraz będzie 3 brzdąc i narazie glowy tymi rzeczami nie zaprzątam tym bardziej że za tydzień prenatalne i się mega stresuje bo ciągle jestem chora😪 też mam tak że jak jestem w sklepie np wczoraj kupowałam prezent dla chrześniaka to mnie kusiło żeby coś kupić ale się wstrzymałam. Wiec myślę gdzieś grudzień styczeń dopiero zacząć coś gromadzić 😊
KiNiAW lubi tę wiadomość
-
Miszka2023 wrote:Dzięki Wam za odpowiedzi póki co termin na 15 maja. Wiem, że wtedy może być różnie, ale i tak nie planuje przez pierwsze 1-2 miesiące wychodzić z domu z dzieckiem więc tak naprawdę tylko na wyjście ze szpitala albo wizyty lekarskie mu się przyda coś cieplejszego. Moja matka z kolei planuje mu robić wyprawkę jakbyśmy mieszkali na Grenlandii 😆 i cały czas przytacza, że jak urodziła mojego brata w sierpniu to raz wyszła z nim na spacer jak było 30 stopni i się przeziębił 🤔
Ja już zaczynam kupować, bo mam pół roku, a nasz budżet nie jest z gumy i nie chce wszystkiego sobie zostawiać na ostatnie 2-3 wypłaty 😆 poza tym i tak nawet jeśli coś się stanie, to będę próbować znowu. Generalnie nie odpuszczę dopóki nie urodzę zdrowego dziecka więc te rzeczy najwyżej poczekają dłużej pokój już mamy dla niego przyszykowany od dawna
Można też co mc odkładać na subkonto i potem kupować. Dla mnie psychicznej łatwiej będzie póki co nie wpadać w szał zakupów mimo, że pewnie też byśmy potem próbowali. Dodatkowo czekam na targi dla mam, bo dla mnie nowy temat. Możesz się podzielić co tam fajnego na rynku jest do kupienia -
legusta wrote:Kinia jeśli Cię to pocieszy to mam wrażenie że idziemy łeb w łeb z chorobami 😆 mnie znów rozkłada, mam okropny kaszel (do tego stopnia że dziś aż wymioty spowodował) no i takie ilości flegmy rano że masakra
U mnie na prenatalnych było wszystko ok, więc mam nadzieję że i u Ciebie tak będzie
Dzięki Kochana za słowa wsparcia i otuchy od razu lżej na serduszku. Obyś miała rację udanego weekendu 🥰😊 -
Monika.a wrote:Można też co mc odkładać na subkonto i potem kupować. Dla mnie psychicznej łatwiej będzie póki co nie wpadać w szał zakupów mimo, że pewnie też byśmy potem próbowali. Dodatkowo czekam na targi dla mam, bo dla mnie nowy temat. Możesz się podzielić co tam fajnego na rynku jest do kupienia
-
Miszka2023 wrote:Dzięki Wam za odpowiedzi póki co termin na 15 maja. Wiem, że wtedy może być różnie, ale i tak nie planuje przez pierwsze 1-2 miesiące wychodzić z domu z dzieckiem więc tak naprawdę tylko na wyjście ze szpitala albo wizyty lekarskie mu się przyda coś cieplejszego. Moja matka z kolei planuje mu robić wyprawkę jakbyśmy mieszkali na Grenlandii 😆 i cały czas przytacza, że jak urodziła mojego brata w sierpniu to raz wyszła z nim na spacer jak było 30 stopni i się przeziębił 🤔
Ja już zaczynam kupować, bo mam pół roku, a nasz budżet nie jest z gumy i nie chce wszystkiego sobie zostawiać na ostatnie 2-3 wypłaty 😆 poza tym i tak nawet jeśli coś się stanie, to będę próbować znowu. Generalnie nie odpuszczę dopóki nie urodzę zdrowego dziecka więc te rzeczy najwyżej poczekają dłużej pokój już mamy dla niego przyszykowany od dawna
A z jakiego powodu nie będziesz wychodzić na dwór tak długi okres czasu? Mi położna mówiła, że po +/-2tyg nawet zalecane dla odporności krótkie spacerki 🤔legusta lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny. Widzę całkiem przyjemne tematy (ciuszki) Ja obiecałam sobie ze jak na prenatalnych lekarz powie ze jest okej i stwierdzi ze dana płeć to jade łupić pierwsze bodziaki żeby chociaż oko nacieszyć, po nowym roku zaczynam więcej kompletować a do świat mam zamiar tak bez szaleństw coś tam kupić. Narazie czeka na mnie lozeczko od przyjaciółki bo jej mały wcale w nim nie spał, także muszę ma dniach jechać odebrać.
Powiedzcie mi czy tylko mnie tak strasznie bolą cycki? Normalnie aż bluzka mnie parzy… jak nigdy… brzuch widzę ze pisaliście, u mnie pojedyncze jakby pociągnięcia na dole takto w miarę czuje się okej. Jak za długo siedzę albo chodzę to czuje się kiepsko i muszę chociaż pare minut poleżeć 😂 ale z tymi piersiami dzis oszaleje, jakiś pomysł czy podpowiedz??