Majowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Monika.a wrote:A u mnie 21, 17, a teraz 12.05 😁
To idziemy łeb w łeb 💚💥💪🏼 a o taki tak może być u mnie wcześniej, bo tak poprzednią dwójką miałam.
Legusta, Cukierkowa dzięki za radę. Zasnęłam i coś czuję, że za niedługo mnie będzie chciała znowu ta głowa boleć mega to wezmę dwie na raz. Ja z tych, którzy generalnie tabsow nie biorą, a jak już to 100 Apapu działała…No ale to nie w ciąży
Edit: niby już pierwszy trymestr skończony (suwaczek ustawiony na 18 maja, teraz mam n 12 maja), wg prenatalnych 13 tydzień leci,a mdłości nie ustępują Z córą miałam tak do ponad 20 tygodnia🤢Teraz też dziewczynka i…obawiam się.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2023, 14:06
-
Agatekk wrote:To idziemy łeb w łeb 💚💥💪🏼 a o taki tak może być u mnie wcześniej, bo tak poprzednią dwójką miałam.
Legusta, Cukierkowa dzięki za radę. Zasnęłam i coś czuję, że za niedługo mnie będzie chciała znowu ta głowa boleć mega to wezmę dwie na raz. Ja z tych, którzy generalnie tabsow nie biorą, a jak już to 100 Apapu działała…No ale to nie w ciąży
Edit: niby już pierwszy trymestr skończony (suwaczek ustawiony na 18 maja, teraz mam n 12 maja), wg prenatalnych 13 tydzień leci,a mdłości nie ustępują Z córą miałam tak do ponad 20 tygodnia🤢Teraz też dziewczynka i…obawiam się.Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
Aannaa wrote:Dziękuję za kciuki. Jeszcze 1.5 h do wizyty i siedzę w pracy zestresowana
✊✊✊👩'91
👨'86
👦 03.05.2017
👧 10.05.2024
DHEA-S 254,0 (95,8-511,7)
AMH 4,79 ng/ml
08/09.2023 - 3 lata starań
Po 3 latach starań
10.09 - 14dpo ⏸️
11.09 - 15dpo beta 310 mlU/ml, progesteron 31, 9 ng/ml
13.09 - 17dpo beta 595 mlU/ml
15.09 - wizyta, jest pęcherzyk ciążowy ❤️
23.09 - 26dpo beta 11571 mlU/ml
27.09 - crl 0.38 cm
11.10 - 1,73 cm leniuszka, widoczne ❤️
30.10 - wizyta, niewypał - trzeba wrócić do pierwszego lekarza 😒
03.11 - crl 5,26 cm, zdjęcie USG 3D 💗
29.11 - płeć wciąż nieznana
20.12 - prawdopodobnie dziewczynka 💗
15.01 - potwierdzona dziewczynka, 500 g, szyjka zamknięta 4 cm 💪
14.02 - wizyta, ułożenie główkowe, bardzo ruchliwa 👧
14.03 - 1636 g 👧, 💗146, ułożenie główkowe
11.04 - 35+0 tc 2400 g 👧
18.04 - 36+0 tc 2560 g, ułożenie główkowe, bardzo nisko
10.05. - 39+1 tc godzina 11, 3000g, 52 cm 👧❤️ -
Siemka mam pytanie dotyczące jedzenia 😆 czy Wy jecie wszystko zgodnie z zaleceniami? Chodzi mi bardziej o te zakazane rzeczy 😆 takie surowe mięso to rozumiem, dlaczego unikać, ale np. śledzie (takie w śmietanie albo w pomidorach) albo szprotki? Przecież one są tak zasolone, często też na rybach z puszki pisze, że produkt jest sterylizowany. Mam taką ochotę na takie ryby, a wszędzie pisze, że mięso tylko po obróbce termicznej, konserwy odpadają. Jecie takie rzeczy czy wolicie dmuchać na zimne?
-
Miszka2023 wrote:Siemka mam pytanie dotyczące jedzenia 😆 czy Wy jecie wszystko zgodnie z zaleceniami? Chodzi mi bardziej o te zakazane rzeczy 😆 takie surowe mięso to rozumiem, dlaczego unikać, ale np. śledzie (takie w śmietanie albo w pomidorach) albo szprotki? Przecież one są tak zasolone, często też na rybach z puszki pisze, że produkt jest sterylizowany. Mam taką ochotę na takie ryby, a wszędzie pisze, że mięso tylko po obróbce termicznej, konserwy odpadają. Jecie takie rzeczy czy wolicie dmuchać na zimne?
Śledź lub makrela w puszce lekarz nie widział przeciwwskazań. Ja "rybna" jestem więc i owoce morza wpadają na talerz. Jedynie mówił, żeby z tuńczykiem uważać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2023, 14:41
Miszka2023 lubi tę wiadomość
-
Monika.a wrote:Śledź lub makrela w puszce lekarz nie widział przeciwwskazań. Ja "rybna" jestem więc i owoce morza wpadają na talerz. Jedynie mówił, żeby z tuńczykiem uważać.
Chodzi o to żeby nie jeść zbyt często ze względu na metale? Bo akurat tuńczyk wcinam chętnie 😆 -
Jeśli chodzi u mnie o jedzenie to trudny temat. Generalnie nie mam wgl wymiotów od początku, mdłości pojawiły się od 10tc, natomiast jak zjem to to mija. Czasem robi się bledne koło bo np 2 h po zjedzeniu mam znów mdłości i jeśli nie zjem to robi mi się coraz bardziej nie dobrze i doprowadza to do chęci wymiotów. Nie dopuszczam do tego i coś przegryzam. Ale właśnie jeśli chodzi o jedzenie to nie jem dobrze - nie mam często ochoty na zdrowe rzeczy tylko niestety słodycze, przekąski, pizza, frytki. Przed ciążą absolutnie tego unikałam a teraz jest masakra. Wiecie co jest dla mnie najlepsze ? Kurczaki z KFC. Jezu dałabym się pokroic za to. Kiedyś do ust tego nie brałam, teraz nie ma lepszej rzeczy. Czy któraś z Was też ma taka ochotę na niezdrowe ? Boje się , bo co ja mojemu dziecku dostarczam ale nie umiem narazie inaczej..
KiNiAW, PorannaPanna lubią tę wiadomość
⏸️ 03.09.2023r
Będzie syn. -
Nadzieja2 wrote:Jeśli chodzi u mnie o jedzenie to trudny temat. Generalnie nie mam wgl wymiotów od początku, mdłości pojawiły się od 10tc, natomiast jak zjem to to mija. Czasem robi się bledne koło bo np 2 h po zjedzeniu mam znów mdłości i jeśli nie zjem to robi mi się coraz bardziej nie dobrze i doprowadza to do chęci wymiotów. Nie dopuszczam do tego i coś przegryzam. Ale właśnie jeśli chodzi o jedzenie to nie jem dobrze - nie mam często ochoty na zdrowe rzeczy tylko niestety słodycze, przekąski, pizza, frytki. Przed ciążą absolutnie tego unikałam a teraz jest masakra. Wiecie co jest dla mnie najlepsze ? Kurczaki z KFC. Jezu dałabym się pokroic za to. Kiedyś do ust tego nie brałam, teraz nie ma lepszej rzeczy. Czy któraś z Was też ma taka ochotę na niezdrowe ? Boje się , bo co ja mojemu dziecku dostarczam ale nie umiem narazie inaczej..
Ale co do mdłości odkryłam, że po słodkim mam gorzej niż po słonym i zwłaszcza wieczorem staram się jeść tylko tłuszcze i białka i rano czuję się jak nowo narodzona.Nadzieja2 lubi tę wiadomość
-
Nadzieja2 wrote:Jeśli chodzi u mnie o jedzenie to trudny temat. Generalnie nie mam wgl wymiotów od początku, mdłości pojawiły się od 10tc, natomiast jak zjem to to mija. Czasem robi się bledne koło bo np 2 h po zjedzeniu mam znów mdłości i jeśli nie zjem to robi mi się coraz bardziej nie dobrze i doprowadza to do chęci wymiotów. Nie dopuszczam do tego i coś przegryzam. Ale właśnie jeśli chodzi o jedzenie to nie jem dobrze - nie mam często ochoty na zdrowe rzeczy tylko niestety słodycze, przekąski, pizza, frytki. Przed ciążą absolutnie tego unikałam a teraz jest masakra. Wiecie co jest dla mnie najlepsze ? Kurczaki z KFC. Jezu dałabym się pokroic za to. Kiedyś do ust tego nie brałam, teraz nie ma lepszej rzeczy. Czy któraś z Was też ma taka ochotę na niezdrowe ? Boje się , bo co ja mojemu dziecku dostarczam ale nie umiem narazie inaczej..
Nie martw się też tak mam od czasu do czasu to jakiś kebab wleci to mc donald to KFC także nie tylko ty😊😊 ja praktycznie wogole nie mam ochoty na słodkie i jak nigdy zup nie lubiłam tak teraz zupy mogłabym jeść codziennie za to nie dam rady jeść sera żółtego jakoś mi śmierdzi jak i kawa😅Nadzieja2 lubi tę wiadomość
-
KiNiAW wrote:Nie martw się też tak mam od czasu do czasu to jakiś kebab wleci to mc donald to KFC także nie tylko ty😊😊 ja praktycznie wogole nie mam ochoty na słodkie i jak nigdy zup nie lubiłam tak teraz zupy mogłabym jeść codziennie za to nie dam rady jeść sera żółtego jakoś mi śmierdzi jak i kawa😅
Mam tak samo! a powiedz mi, nie boisz się kebaba? Mam ogromną ochotę, ale kebaby mają taką kiepską opinię, że zwyczajnie się boję zamawiać żeby się nie struć 🙈 -
Miszka2023 wrote:Mam tak samo! a powiedz mi, nie boisz się kebaba? Mam ogromną ochotę, ale kebaby mają taką kiepską opinię, że zwyczajnie się boję zamawiać żeby się nie struć 🙈
Wiesz co mamy fajne miejsce jeżeli chodzi o kebaby i jestem spokojna 😊 narazie skusiłam się 2x bo mnie ochota naszła 😅Miszka2023 lubi tę wiadomość
-
Dziękuję za trzymanie kciuków. Wizyta trwała około godziny a dodatkowo lekarz się spóźnił. Z dzidzia wszystko ok. Ale nie wiadomo jeszcze co będzie. Za tydzień wyniki pappa
KiNiAW, Miszka2023, Monika.a, Aguśka, Gośka29, Renata_ lubią tę wiadomość