Majowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
legusta wrote:I przeszło po tych inhalacjach? Kurcze no masakra, żebym wróciła do zdrowych raptem na 2 tyg.. zresztą ja wtedy czułam, że jestem nie do końca wyleczona
Właśnie napiszę smsa jak mi się nie poprawi. Wczoraj kontaktowałam się z położną i ona od razu wystawiła receptę na antybiotyk, że niby infekcje w ciąży są bardzo częste bo hormony + zmienia się ph pochwy, no ale kurcze w pierwszej ciąży nic takiego mnie nie dopadło i mam takie mieszane uczucia czy powinnam ten antybiotyk brać...
Wiesz co przeszło ale na chwilę teraz też robiłam inhalacje że zwykłej soli i narazie ok czasami mnie rano zakaszle. A co do tej infekcji nie podpowiem wiem że jak mi ten mocz wyszedl zły to też siw bałam bo zaczęłam czytać że antybiotyk właśnie ale ja na twoim miejscu zapytałabym lekarza prowadzącego ciaze bapewno podpowie czy brać chociaż położna w sumie chyba też się zna na rzeczy. Wróciłam właśnie z młodym od lekarki jednak mam podawać bactrim 8-10dni ma dużo tej flegmy z przodu i prócz tego wykrztusnie pectodrill. Może lepiej bo mnie nie zarazi z powrotem 😊 -
Nadzieja2 wrote:Dziewczyny a ja pytanie z innej bajki.. co suplementujecie w ciąży? U mnie lekarz zalecił (oprócz leków) D3, B12, kwas foliowy, magnez, żelazo.
Bierzecie jakieś dodatkowe witaminy dla kobiet w ciąży?Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
Co do infekcji intymnych to w tej ciąży też już zaliczyłam i bezpieczny w ciąży jest pimafucin (na receptę). W poprzedniej ciąży co chwilę miałam infekcje i też dostawałam Pimafucin. Dodatkowo Clotrimazolum lekarz mówił żebym stosowała smarując wargi sromowe,gdy tylko odczuwam pieczenie (kilka złotych kosztuje i jest bez recepty).
Na zatoki stosuję Irigasin. Mi życie ratuje płukanie zatok.
Z suplementów w ciąży lekarka poleciła mi: Prenatal lub Pueria.legusta lubi tę wiadomość
Basia - wrzesień 2018
Gosia - maj 2024 -
Cukierkowa wrote:Co do infekcji intymnych to w tej ciąży też już zaliczyłam i bezpieczny w ciąży jest pimafucin (na receptę). W poprzedniej ciąży co chwilę miałam infekcje i też dostawałam Pimafucin. Dodatkowo Clotrimazolum lekarz mówił żebym stosowała smarując wargi sromowe,gdy tylko odczuwam pieczenie (kilka złotych kosztuje i jest bez recepty).
Na zatoki stosuję Irigasin. Mi życie ratuje płukanie zatok.
Z suplementów w ciąży lekarka poleciła mi: Prenatal lub Pueria.
Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
legusta wrote:Pimafucin mam właśnie z poprzedniej ciąży, clortimazolum też mam w domu ale myślałam że tego kremu nie można stosować zapytam lekarki i zobaczymy co odpiszę, zdziwiło mnie że ta położna wypisała globulki na receptę bez żadnego moczu ani posiewu [/QUOTE
Wiesz co przed ciąża 2 miałam właśnie bo mi z cytologi coś wyszło jakaś bakteria i miałam właśnie globulki dopochwowe a mąż też coś dostał wtedy 😊podpytaj skoro masz coś w domu i będziesz pewna. Za to wiem napewno że globulka szybko działają tak mi wtedy mówił i wiem że po kilku już miałam spokój.legusta lubi tę wiadomość
-
legusta wrote:Dziewczyny mam dwie sprawy, może któraś się borykała już i mi coś doradzi.
1) Polecacie coś na infekcję intymną w ciąży? Ja nigdy się nie borykałam z tym problemem, więc nie mam pojęcia czy można coś zastosować bez recepty, a wizytę u swojej lekarki mam dopiero za 2 tyg
2) Może stosowałyście coś na zalegającą flegmę oprócz inhalacji? Kurcze mam wrażenie, że nic już u mnie nie pomaga, czuję się jakbym miała jedną wielką gulę w gardle no i rano po nocy jest najgorzej...
Miałam niedawno, wsadziłam tyłek w napar z szałwii na 10minut i przeszło. Woda do miski bardzo ciepła, kilka saszetek szałwii i u mnie było po problemie, ale jak masz możliwość skontaktować się z lekarzem, to lepiej skonsultuj -
Ja już po. Dziecko zdrowe, przepływy i to wszystko prawidłowe. Połowy słów nie umiem powtórzyć ale wszystko w jak najlepszym porządku. No i na 95% lekarz mówi ze syn 😍😍😍 z usg wynika 13+5 i termin na 09.05 .
Mój prowadzący gin tez mówił ze 4 dni dzidzia starsza.
Także ja dzis spokojna już jestem, ulga jak diabli ❤️legusta, KiNiAW, JJJ, Gośka29, hypatia92, Izulek21, Aannaa, Agatekk, Ilciak33, Aguśka, Renata_, polinka24, Agata99, Madden, Kadża lubią tę wiadomość
-
PorannaPanna wrote:Ja już po. Dziecko zdrowe, przepływy i to wszystko prawidłowe. Połowy słów nie umiem powtórzyć ale wszystko w jak najlepszym porządku. No i na 95% lekarz mówi ze syn 😍😍😍 z usg wynika 13+5 i termin na 09.05 .
Mój prowadzący gin tez mówił ze 4 dni dzidzia starsza.
Także ja dzis spokojna już jestem, ulga jak diabli ❤️
Gratulacje 😊😊PorannaPanna lubi tę wiadomość
-
Nadzieja2 wrote:Dziewczyny a ja pytanie z innej bajki.. co suplementujecie w ciąży? U mnie lekarz zalecił (oprócz leków) D3, B12, kwas foliowy, magnez, żelazo.
Bierzecie jakieś dodatkowe witaminy dla kobiet w ciąży?
Żelaza nie ma póki co potrzeby u mnie suplementować, bo w ostatniej morfologii hemoglobina wyszła ładna, praktycznie taka jak przed ciążą, czyli 14,5. Zobaczymy na dalszych etapach, ale dużo da się zrobić podażą w pożywieniu. Witamina C właśnie dla lepszego wchłaniania żelaza (+na wzmocenie odporności), jeszcze można włączyć laktoferynę.
Dodatkowo piję pyłek pszczeli (mega polecam, skarbnica witamin z grupy B.), i czekam na zakwas z buraka od mamy 😀
PorannaPanna cudowne wieści po wizycie ❤️
Gratulacje i oby tak dalej!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2023, 15:41
PorannaPanna lubi tę wiadomość
Synek 05.2024 ❤️ -
hypatia92 wrote:Ja biorę witaminę D3, kwasy omega, aktywną formę kwasu foliowego, magnez, jod, witaminę C i elektrolity. No i obowiązkowo probiotyk. Wszystko osobno, tak mi bardziej pasuje niż preparat multiwitaminowy, bo można dobierać dawki na podstawie wyników.
Żelaza nie ma póki co potrzeby u mnie suplementować, bo w ostatniej morfologii hemoglobina wyszła ładna, praktycznie taka jak przed ciążą, czyli 14,5. Zobaczymy na dalszych etapach, ale dużo da się zrobić podażą w pożywieniu. Witamina C właśnie dla lepszego wchłaniania żelaza (+na wzmocenie odporności), jeszcze można włączyć laktoferynę.
Dodatkowo piję pyłek pszczeli (mega polecam, skarbnica witamin z grupy B.), i czekam na zakwas z buraka od mamy 😀
PorannaPanna cudowne wieści po wizycie ❤️
Gratulacje i oby tak dalej!
Też uważam, że dużo można zrobić żywieniem, ale u mnie ta opcja w 1 trym. nie wchodziła w grę, oby w 2 było lepiejSynek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
legusta wrote:Wow, to niezłą ilość tabletek musisz łykać jak osobno Ja właśnie muszę sobie dołożyć witaminę C, żeby trochę podbić odporność dobrze, że mi przypomniałaś
Też uważam, że dużo można zrobić żywieniem, ale u mnie ta opcja w 1 trym. nie wchodziła w grę, oby w 2 było lepiej
No mam już takie plastikowe pudełeczko z przegródkami, sorter na tabletki czy jak mu tam, jak na starego człowieka przystało xDlegusta lubi tę wiadomość
Synek 05.2024 ❤️ -
hypatia92 wrote:Oby! Podobno 2-gi trymestr najbardziej łaskawy, to będziemy korzystać haha.
No mam już takie plastikowe pudełeczko z przegródkami, sorter na tabletki czy jak mu tam, jak na starego człowieka przystało xDAannaa lubi tę wiadomość
Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
No ja też się kuruje od rana, bo w nocy krwotok z noska był, więc jakieś osłabienie. Smarczałam. Więc miodek i cytrynka w ruch. Do obiadu wcisłam i czosnek, więc kuracja pełną gębą
PorannaPanna wrote:Ja już po. Dziecko zdrowe, przepływy i to wszystko prawidłowe. Połowy słów nie umiem powtórzyć ale wszystko w jak najlepszym porządku. No i na 95% lekarz mówi ze syn 😍😍😍 z usg wynika 13+5 i termin na 09.05 .
Mój prowadzący gin tez mówił ze 4 dni dzidzia starsza.
Także ja dzis spokojna już jestem, ulga jak diabli ❤️
Wspaniale Gratuluje synkaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2023, 18:15
PorannaPanna lubi tę wiadomość
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Monika.a
Jak tam po wizycie??Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Agata99 wrote:Miałam niedawno, wsadziłam tyłek w napar z szałwii na 10minut i przeszło. Woda do miski bardzo ciepła, kilka saszetek szałwii i u mnie było po problemie, ale jak masz możliwość skontaktować się z lekarzem, to lepiej skonsultuj
-
Gośka29 wrote:PorannaPanna
Monika.a
✊✊✊
U Nas ok, jedynie coś mam z tarczyca, bo wynik TSH 0.01 zaniepokoił lekarza i mam zrobić dokładniejsze. Rośnie jak na drożdżach i teraz termin 12.05. Dzieciaczek plecakami więc płci za nic nie określi. To moja druga wizyta i pierwszy raz było słychać serduszko 🥹. Także mamy 6.5cm szczęścia 😊. Nie wiem czy pisałam. We wtorek mnie zmiotło. Chyba jakiś wirus- 30h torsji po wszystkim max 20min po spożyciu+ migrena. A od piątku znowu katar 🙄 więc czuje się tak sobie. Dodatkowo bezpośredni przełożony- mój zespół jest mały i nie ma sztywnej hierarchii, jak mu powiedziałam, to się 🫅obraził. Dojeżdżamy wspólnie i no wejdzie się na tematy prywatne szczególnie po tym stażu pracy razem, a tu żadnego pytania z jego strony tylko burknal "gratulacje" . Więc nie wiem może myślał, że zrobiłam test i jemu pierwszemu powiedziałam?😂 I dziś też nie podejmuje tematu. I usłyszałam, że albo zostaje w trybie obecnym pracy ( 2 tyg w mc jestem po pracy i w weekendy pod komp/ tel (oczywiście aneksu do umowy na dni robocze do śmierci nie zobaczę), bo ciąża to nie choroba albo L4. Żadnej elastyczności. A żeby nie było, to w weekend mam mu SMS wysyłać, jak mail będzie trzeba napisać i on wyśle co by śladu nie bylo. Paranoja. Koleżanki też mam nie wdrażać w swoje, bo jakoś sobie poradzą, a na koniec zapytał czy mój mąż mógłby wziąć ten urlop za mnie w sierpniu, bo ja mi nic nie mówiłam i ona ma wykupione 16dni w Dubaju, a szansę marne na kompetentne zastępstwo....przykro, bo jednak wiem jaki wkład mam w wyniki i pracę zespołu, a tu... ehh...Więc dziś na prywatnej wizycie ustaliłam z lekarzem, że jak coś SMS i 👋jeszcze czekam czy Szefowa będzie chciała rozmawiać. Może coś się uda z tymi weekendami...Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2023, 23:43
PorannaPanna, Aguśka lubią tę wiadomość