X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majowe mamy 2025 🤰🏼❤️👶🏼
Odpowiedz

Majowe mamy 2025 🤰🏼❤️👶🏼

Oceń ten wątek:
  • Lexia Autorytet
    Postów: 1972 4053

    Wysłany: 10 października 2024, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mervee wrote:
    A to moja sama zaproponowała prenatalne 12+1 :)

    A dziewczyny podpisujecie może umowę z położna? Słyszałam, że niektórzy tak robią (Lexia chyba też tutaj pisała, że ma swoją) a niektórzy nie, ale moja przyjaciółka, która rodziła kilka miesięcy temu powiedziała, że wszystko zrobiła by tak samo oprócz jednej rzeczy - załatwiła by swoją położną, bo to bardzo przydatna osoba przed, w trakcie i po porodzie :)
    Także zastanawiam się jak się w ogóle za to zabrać, czy szukać na znanym lekarzu, czy poprostu w Google wpisać haha ;)

    @Soleil, masz pw


    Miałam swoją położną przy pierwszym porodzie i na pewno będę miała przy drugim. To była najlepiej wydana kasa z całej wyprawki i nawet, jakbym miała na wszystkim innym oszczędzić, to bym to zrobiła;)
    Oczywiście największe znaczenie ma to przy porodzie SN. Ja moją znalazłam typowo poprzez pocztę pantoflową, zadzwoniłam, spytałam jak to wygląda itp.
    Uważam, że dobra położna "zrobi" większość porodu. Trochę siedzę w temacie porodowym i gdy analizuję mój przypadek, to dochodzę do wniosku, że gdybym wybrała na poród szpital w moim mieście, pojechała tam "na pałę" i została potraktowana w ogólnym standardzie, to mój poród raczej zakończyłby się cesarką (moja córka źle wstawiała się w kanał rodny). Dzięki temu, że wybrałam polecany szpital, miałam swoją położną, która dosłownie własnymi rękami i swoimi sposobami wstawiła mi córkę odpowiednio w drogi rodne udało się urodzić ją zupełnie bez traumy, a wręcz ze wspaniałymi wspomnieniami, bez żadnych obrażeń, tak jak sobie wymarzyłam. Aż nie umiem się doczekać drugiego porodu, to było tak zajebiste doświadczenie pod kątem psychicznym dla mnie :) (bo wiadomo, poród bolał, ale dał mi nieporównywalnie więcej pod kątem mentalnym, niż byłam to sobie w stanie w ogóle wyobrazić).

    Także ja bardzo polecam :) jesteś z Krakowa, możesz rozważyć Katowice do porodu- to wcale nie tak daleko ;)

    pp2018, Mimblanee, Mervee, Olalala_22 lubią tę wiadomość

    👱🏼‍♀️&👨🏼‍🦱'94
    Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻‍🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈‍⬛

    Pierworodna (4cs):
    event.png

    Drugorodna(1cs):
    23.08.24: ⏸️
    24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
    26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
    11.09.24(6+1): Mikrozarodek z mikroserduszkiem ❤️
    16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1)i pięknie bijące ❤️
    07.10.24(9+6): 👽 ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka😜Karta ciąży założona.
    28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!🩷
    06.11.24(14+1): 100g Bambosza 🐛
    02.12.24(17+6): 250g drugiej Córki 🙈🧚🏼‍♀️
    20.12.24(20+3): 363g Dziewczynki 🧜🏼‍♀️
    preg.png
  • Paszurka Autorytet
    Postów: 282 509

    Wysłany: 10 października 2024, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie wyznaczono 13 tc na prenatalne, bo mam ciąże o tydzień młodsza po zmierzeniu zarodka ze względu na późniejszą owulację, wiedziałam o tym, bo zazwyczaj miałam nieregularne i długie cykle.

    pp2018 lubi tę wiadomość

    Ona: PCOS, długie cykle owulacyjne, HOMA IR w kierunku lekkiej insulinooporności, po całkowitym usunięciu tarczycy.

    On: 2% morfologia, reszta w normie.

    Starania od 2023.
    01.2024 rozpoczęcie leczenia w klinice i u dietetyka
    02.2024 cykl stymulowany
    04.2024 testy MUCHa - ujemne
    05.2024 histeroskopia - usunięcie polipa
    06.2024 biopsja endometrium - nie wykryto zmian
    07.2024 HSG - oba drożne

    24.08 Beta 63.94
    25.08 ⏸️
    26.08 Beta 154, prog 64,0
    28.08 Beta 397
    14.09 7.5mm
    30.09 2.5cm / 175ud/min
    16.10 🧬
    10.12 II 🧬

    preg.png
  • Frutellka Autorytet
    Postów: 5588 7260

    Wysłany: 10 października 2024, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prosto_do_celu wrote:
    Hej Dziewczyny,

    Bardzo bardzo nieśmiało witam się i ja. Aż boję się napisać żeby nie zapeszyć, ale może powinnam zacząć wierzyć że tym razem będzie już dobrze.

    Moj termin to 26.05 🥹 fasolka miała w poniedziałek 0,89 cm i serduszko około 140-nie słuchaliśmy. Czy to nie jest troszkę za mało?

    Wszystkie przyszłe mamuśki pozdrawiam i życzę nam wszystkim żebyśmy miała same radości z tej ciąży aż do maja.

    Ja planuje prenatalne po 11.11, a tydzień wcześniej Veragene.

    Warość jest ok, nie stresuj się; nasze serduszko bije tak samo 140 przy CRL 0,44 cm

    Mervee lubi tę wiadomość

    “Życie stawia przed Tobą wymagania na miarę sił, które posiadasz. Możliwy jest tylko jeden bohaterski czyn: nie uciec.”

    Czekamy na Ciebie Synku 🩵🩵 - termin planowanego CC 12.05.2025

    ❄️- czeka na Nas na zimowisku;)

    preg.png
  • pp2018 Autorytet
    Postów: 1878 2064

    Wysłany: 10 października 2024, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mną dzisiaj wreszcie nie szarpały z rana mdłości tak jak ostatnio. Zjadłam znów szprotki z twarogiem i ogórkiem kiszonym 😂

    A o 14:30 wizyta kontrola, ostatnio byłam tydzień temu we wtorek (niestety lekarki nie ma za tydzień i zapronowała dzisiejszy dzień na wizytę), mamy uzupełnić kartę ciąży o zrobione badania.

    Trochę się denerwuje, bo brzuch mnie pobolewa tak w dole od ponad tygodnia, ale może to macica się rozszerza czy coś.

    Zapytam jeszcze lekarkę o te moje podwyższone neutrocyty w morfologii. I od paru dni budzi mnie w nocy swędzenie stopy 😅😅😅

    39 👱‍♀️, 38🧔‍♂️ AMH 0,82
    28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 [8+3] trisomia 8 chrom.
    🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)

    6.09, 8.09 ⏸️
    9.09 beta 704, prog 39,50
    11.09 beta 1861, prog 43
    18.09 5+3: GS 12mm, YS 2,8mm
    01.10 7+2: crl 11mm, ys 3,9mm, fhr 143/min
    10.10 8+4 crl 20mm, ys 6,1, fhr 175/min
    🩺 8.11 12+5 prenatalne
    🩺 3.01 połówkowe 🩷
    🩺 10.03 III prenatalne

    preg.png
  • Kasia0504 Ekspertka
    Postów: 162 208

    Wysłany: 10 października 2024, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja wyliczyła tydzień temu na ok. 152 bez słuchania i tak mi to nie daje spokoju, że idę za tydzień by je zobaczyc jeszcze raz :p

    Ostatnio trochę więcej pracuje, jestem zmęczona i mam jakieś koszmary w nocy... Chyba dlatego jakoś bardziej się martwię i dla świętego spokoju zapisałam się na wizytę.

    preg.png
  • pp2018 Autorytet
    Postów: 1878 2064

    Wysłany: 10 października 2024, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lexia wrote:
    Miałam swoją położną przy pierwszym porodzie i na pewno będę miała przy drugim. To była najlepiej wydana kasa z całej wyprawki i nawet, jakbym miała na wszystkim innym oszczędzić, to bym to zrobiła;)
    Oczywiście największe znaczenie ma to przy porodzie SN. Ja moją znalazłam typowo poprzez pocztę pantoflową, zadzwoniłam, spytałam jak to wygląda itp.
    Uważam, że dobra położna "zrobi" większość porodu. Trochę siedzę w temacie porodowym i gdy analizuję mój przypadek, to dochodzę do wniosku, że gdybym wybrała na poród szpital w moim mieście, pojechała tam "na pałę" i została potraktowana w ogólnym standardzie, to mój poród raczej zakończyłby się cesarką (moja córka źle wstawiała się w kanał rodny). Dzięki temu, że wybrałam polecany szpital, miałam swoją położną, która dosłownie własnymi rękami i swoimi sposobami wstawiła mi córkę odpowiednio w drogi rodne udało się urodzić ją zupełnie bez traumy, a wręcz ze wspaniałymi wspomnieniami, bez żadnych obrażeń, tak jak sobie wymarzyłam. Aż nie umiem się doczekać drugiego porodu, to było tak zajebiste doświadczenie pod kątem psychicznym dla mnie :) (bo wiadomo, poród bolał, ale dał mi nieporównywalnie więcej pod kątem mentalnym, niż byłam to sobie w stanie w ogóle wyobrazić).

    Także ja bardzo polecam :) jesteś z Krakowa, możesz rozważyć Katowice do porodu- to wcale nie tak daleko ;)

    Wow, niesamowite! Bardzo się to dobrze czyta, dajesz dużo nadziei i otuchy! 🤩🌺 Ja myślę, że poród zaczyna się w głowie i właśnie 9 miesięcy jest po to, żeby się do niego przygotować 😅🌞

    A jak przygotowywałaś się do porodu? Mogłabyś opisać swoją historię? Z jakich treści korzystałaś?

    39 👱‍♀️, 38🧔‍♂️ AMH 0,82
    28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 [8+3] trisomia 8 chrom.
    🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)

    6.09, 8.09 ⏸️
    9.09 beta 704, prog 39,50
    11.09 beta 1861, prog 43
    18.09 5+3: GS 12mm, YS 2,8mm
    01.10 7+2: crl 11mm, ys 3,9mm, fhr 143/min
    10.10 8+4 crl 20mm, ys 6,1, fhr 175/min
    🩺 8.11 12+5 prenatalne
    🩺 3.01 połówkowe 🩷
    🩺 10.03 III prenatalne

    preg.png
  • pp2018 Autorytet
    Postów: 1878 2064

    Wysłany: 10 października 2024, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frutellka wrote:
    Warość jest ok, nie stresuj się; nasze serduszko bije tak samo 140 przy CRL 0,44 cm
    Gratulacje Frutellka, wspaniala wiadomość 🥳🌺🌞

    39 👱‍♀️, 38🧔‍♂️ AMH 0,82
    28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 [8+3] trisomia 8 chrom.
    🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)

    6.09, 8.09 ⏸️
    9.09 beta 704, prog 39,50
    11.09 beta 1861, prog 43
    18.09 5+3: GS 12mm, YS 2,8mm
    01.10 7+2: crl 11mm, ys 3,9mm, fhr 143/min
    10.10 8+4 crl 20mm, ys 6,1, fhr 175/min
    🩺 8.11 12+5 prenatalne
    🩺 3.01 połówkowe 🩷
    🩺 10.03 III prenatalne

    preg.png
  • Paszurka Autorytet
    Postów: 282 509

    Wysłany: 10 października 2024, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mervee wrote:
    A to moja sama zaproponowała prenatalne 12+1 :)

    A dziewczyny podpisujecie może umowę z położna? Słyszałam, że niektórzy tak robią (Lexia chyba też tutaj pisała, że ma swoją) a niektórzy nie, ale moja przyjaciółka, która rodziła kilka miesięcy temu powiedziała, że wszystko zrobiła by tak samo oprócz jednej rzeczy - załatwiła by swoją położną, bo to bardzo przydatna osoba przed, w trakcie i po porodzie :)
    Także zastanawiam się jak się w ogóle za to zabrać, czy szukać na znanym lekarzu, czy poprostu w Google wpisać haha ;)

    @Soleil, masz pw

    Jakbyś znalazła godną polecenia położną w Krakowie to daj znać, też będę szukać ;) moja przyjaciółka jest lekarka, teraz po drugim porodzie i mówiła, że swoją położna i fizjo uroginekologiczna to najlepiej wydane pieniądze z wyprawki 😄

    pp2018 lubi tę wiadomość

    Ona: PCOS, długie cykle owulacyjne, HOMA IR w kierunku lekkiej insulinooporności, po całkowitym usunięciu tarczycy.

    On: 2% morfologia, reszta w normie.

    Starania od 2023.
    01.2024 rozpoczęcie leczenia w klinice i u dietetyka
    02.2024 cykl stymulowany
    04.2024 testy MUCHa - ujemne
    05.2024 histeroskopia - usunięcie polipa
    06.2024 biopsja endometrium - nie wykryto zmian
    07.2024 HSG - oba drożne

    24.08 Beta 63.94
    25.08 ⏸️
    26.08 Beta 154, prog 64,0
    28.08 Beta 397
    14.09 7.5mm
    30.09 2.5cm / 175ud/min
    16.10 🧬
    10.12 II 🧬

    preg.png
  • Frutellka Autorytet
    Postów: 5588 7260

    Wysłany: 10 października 2024, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pp2018 wrote:
    Gratulacje Frutellka, wspaniala wiadomość 🥳🌺🌞

    Dziękuję; zobaczymy jak będzie za tydzień - jak w ciąży to ja się nie czuję - ciągnięcie jak na okres jedynie czuję;)

    pp2018 lubi tę wiadomość

    “Życie stawia przed Tobą wymagania na miarę sił, które posiadasz. Możliwy jest tylko jeden bohaterski czyn: nie uciec.”

    Czekamy na Ciebie Synku 🩵🩵 - termin planowanego CC 12.05.2025

    ❄️- czeka na Nas na zimowisku;)

    preg.png
  • Ammik Autorytet
    Postów: 285 418

    Wysłany: 10 października 2024, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mervee wrote:
    Czy tylko u mnie ani razu nie mierzyli bicia serca? Ani jeden lekarz ani drugi 😶‍🌫️
    Zadowoleni, że bije i na tym się komentarz skończył :P

    Co do testów genetycznych to teraz już sama nie wiem kiedy je robić i które (czy nifty pro czy veragene). Myślałam, żeby zrobić odrazu po prenatalnych jeżeli wyjdą dobre (jeżeli nie wyjdą dobre to i tak refundowana jest amniopunkcja, z tego co wiem). Czy są jakieś za żeby to zrobić jednak przed prenatalnymi?

    Nie wiem co oni mają z tym pomiarem bicia serca. Poszłam prywatnie do lekarza to lekarz powiedział bije szybko i tak ma być (bez żadnego pomiaru). Poszłam później do swojego to pomierzył wydrukował. Zapytałam a czy prawidłowo bije? To dopiero spojrzał na zdjęcie USG i powiedział że tak bo jest od 110 do 160.

    pp2018, Jaszczureczka lubią tę wiadomość

    💃 33l
    🕺35l

    Starania od maja 2024
    Problemy z owulacją
    Stymulacja lametta 1x od 3 do 7 dnia cyklu + overtille (druga stymulacja okazała się szczęśliwa 🍀

    Chłopiec🩵, prenatalne I i II -ok😃

    preg.png
  • MaAnia Autorytet
    Postów: 1119 1873

    Wysłany: 10 października 2024, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie brzuch bolał i to dosyć mocno jeszcze do niedawna, po mimo nospy i duphastonu, lekarz mówił że tak może być. Ale odpukać znikły wreszcie plamienia i ból też. Ale nie ukrywam ja całymi prawie dniami leżę..

    Ktoś tu dobrze napisał poród zaczyna się w głowie. Miałam 22lata rodząc i zupełnie się nie bałam, jakoś w głowie miałam ustawione że to naturalne dobre dla mnie i dziecka i poród przebiegł sprawnie i szybko pomimo nacięcia bo młody był opleciony na ramionach pępowina i parte były na marne. Ale wspominam dobrze. Później cesarka bo dysk wypadł mi w ciąży i teraz już tylko cesarka bo mój kręgosłup całkiem się posypał :/ ale też się cieszę bo z perspektywy czasu i poród naturalny i cesarka jest ok jeśli mamy do tego dobre podejście. Ja po jednym i po drugim wstałam i poszłam i coś tam bolało ale byłam nawet na zakupach zaraz po wyjściu ze szpitala😁

    Asia2121 lubi tę wiadomość

    36👩❤️👨37
    F💙14
    R🩷11

    preg.png

    26.08.2024 ⏸️ Beta HCG 30,6
    17.09.2024 ❤️🌱 4mm 👶🏼
    30.09.2024 👶🏼 1,8mm ❤️ 167
    29.10.2024 🧬👶🏼 6,74cm ❤️156
    12.11.2024 👶🏼112g ❤️135, 90%🎀
    05.12.2024 👶🏼 250g pod serduszkiem jest Zuzanka🩷🎀
    23.12.2024 II🧬360g 🩷137 🎀
    20.01.2025 750g 🩷 129🎀
  • Ammik Autorytet
    Postów: 285 418

    Wysłany: 10 października 2024, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Całe życie mówiłam że będę chciała cesarkę, chociaż nie wiem co. Teraz w ciąży zmieniłam zdanie, nastawiam sie na poród naturalny. Oczywiście jak lekarz zaleci to będzie cesarka. Pomyślałam tak, ze przemecze się dla dobra dziecka. Czytałam o tej florze bakteryjnej jakie dziecko dostaje wydostając się przez drogi rodne. Dodatkowo w niedługim czasie będziemy się starać o drugie dziecko (ze względu na mój wiek) a po naturalnym ponoć wcześniej można zacząć starania

    AniaŁ123 lubi tę wiadomość

    💃 33l
    🕺35l

    Starania od maja 2024
    Problemy z owulacją
    Stymulacja lametta 1x od 3 do 7 dnia cyklu + overtille (druga stymulacja okazała się szczęśliwa 🍀

    Chłopiec🩵, prenatalne I i II -ok😃

    preg.png
  • Ammik Autorytet
    Postów: 285 418

    Wysłany: 10 października 2024, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U Mnie prenatalne będą w 12+5. Lekarz pokazał mi zakres dat i powiedział żeby celować w środek, i tak mi wyszło

    pp2018 lubi tę wiadomość

    💃 33l
    🕺35l

    Starania od maja 2024
    Problemy z owulacją
    Stymulacja lametta 1x od 3 do 7 dnia cyklu + overtille (druga stymulacja okazała się szczęśliwa 🍀

    Chłopiec🩵, prenatalne I i II -ok😃

    preg.png
  • okejka Autorytet
    Postów: 952 1790

    Wysłany: 10 października 2024, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,
    Znowu wypadłam z obiegu, sporo się u nas działo, a Wy nie oszczędzacie w słowach i postach 🙈

    Wiadomości z pierwszej strony mnie zasmuciły 😓 mam jednak nadzieję, że szybko usłyszymy od dziewczyn dobre wieści 🤞

    Miałam we wtorek prenatalne, obrazowo wszystko w porządku- dzidzia ma 5.4 cm (11+3). Wstępnie policzyłam sobie ryzyka, wychodzą niskie, więc z większym spokojnem czekam na oficjalny raport od lekarza. Kolejna wizyta 22ego, a na II prenatalne umowiona jestem już na 19 grudnia. Szybko ten czas leci 🙈

    MaAnia, Freesia, Lexia, Mimblanee, Mervee, Sylwia_chytrusek, pp2018, Nalli, Soleil_, Jaszczureczka, Angi90 , Olalala_22, Justi2019 lubią tę wiadomość

    👩🏻 34 👦🏻 35
    08.22 - w 13 cs ⏸️ ➡️ 05.23 👧🏻 53cm, 3.05 kg szczęścia ❤️
    05.24 decyzja o rodzeństwie dla M: badania, kontrola blizny - teoretycznie wszystko ✅️

    08.24, 3 cs... ⏸️ 🥹 : 17 dpo bHCG 673, 19 dpo 1549
    27.08 0.21 cm fasolki 🥹
    10.09 1.34 cm fasolki 💓
    25.09 2.96 cm fasolki z ❤️
  • MaAnia Autorytet
    Postów: 1119 1873

    Wysłany: 10 października 2024, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    okejka wrote:
    Hej dziewczyny,
    Znowu wypadłam z obiegu, sporo się u nas działo, a Wy nie oszczędzacie w słowach i postach 🙈

    Wiadomości z pierwszej strony mnie zasmuciły 😓 mam jednak nadzieję, że szybko usłyszymy od dziewczyn dobre wieści 🤞

    Miałam we wtorek prenatalne, obrazowo wszystko w porządku- dzidzia ma 5.4 cm (11+3). Wstępnie policzyłam sobie ryzyka, wychodzą niskie, więc z większym spokojnem czekam na oficjalny raport od lekarza. Kolejna wizyta 22ego, a na II prenatalne umowiona jestem już na 19 grudnia. Szybko ten czas leci 🙈
    Cieszę się że dajesz znać co u Was, bo nawet dziś przeglądając pierwszą stronke pomyślałam o Tobie ;) no i najważniejsze super że same pozytywne informacje😍 rośnijcie dalej zdrowo!

    okejka, pp2018 lubią tę wiadomość

    36👩❤️👨37
    F💙14
    R🩷11

    preg.png

    26.08.2024 ⏸️ Beta HCG 30,6
    17.09.2024 ❤️🌱 4mm 👶🏼
    30.09.2024 👶🏼 1,8mm ❤️ 167
    29.10.2024 🧬👶🏼 6,74cm ❤️156
    12.11.2024 👶🏼112g ❤️135, 90%🎀
    05.12.2024 👶🏼 250g pod serduszkiem jest Zuzanka🩷🎀
    23.12.2024 II🧬360g 🩷137 🎀
    20.01.2025 750g 🩷 129🎀
  • okejka Autorytet
    Postów: 952 1790

    Wysłany: 10 października 2024, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ammik wrote:
    Całe życie mówiłam że będę chciała cesarkę, chociaż nie wiem co. Teraz w ciąży zmieniłam zdanie, nastawiam sie na poród naturalny. Oczywiście jak lekarz zaleci to będzie cesarka. Pomyślałam tak, ze przemecze się dla dobra dziecka. Czytałam o tej florze bakteryjnej jakie dziecko dostaje wydostając się przez drogi rodne. Dodatkowo w niedługim czasie będziemy się starać o drugie dziecko (ze względu na mój wiek) a po naturalnym ponoć wcześniej można zacząć starania

    Aj tam wiek 🤪 ja mając 33 lata zostałam pierwszy raz mama, a po kolejnych 2 latach czeka mnie powtórka z rozrywki. Po CC rok przerwy to takie minimalne optimum, jeśli mowa o zachodzenie w ciążę.
    U mnie cesarskie cięcie było konieczne ze względu na 2 płaty łożyska połączone naczyniami błądzącymi, które odkryła Pani dr na III prenatalnych. Dlatego ja od siebie gorąco polecam wybranie na te 3 badania kogoś dobrego, kto dobrze Was posprawdza, bo w przypadku mojej M... No uratowało jej to życie. Poród SN byłby opłakany w skutkach.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2024, 10:49

    pp2018, Jaszczureczka, Ammik lubią tę wiadomość

    👩🏻 34 👦🏻 35
    08.22 - w 13 cs ⏸️ ➡️ 05.23 👧🏻 53cm, 3.05 kg szczęścia ❤️
    05.24 decyzja o rodzeństwie dla M: badania, kontrola blizny - teoretycznie wszystko ✅️

    08.24, 3 cs... ⏸️ 🥹 : 17 dpo bHCG 673, 19 dpo 1549
    27.08 0.21 cm fasolki 🥹
    10.09 1.34 cm fasolki 💓
    25.09 2.96 cm fasolki z ❤️
  • okejka Autorytet
    Postów: 952 1790

    Wysłany: 10 października 2024, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A, pojawił się temat terminu prenatalnych. Generalnie wiek ciąży to jeden aspekt, który powinien być brany pod uwagę, ale jest też drugi - równie istotny. Jak nie najważniejszy- siatki centylowe, bi na ich podstawie macie wyliczane wszystko. Ja w poprzedniej ciąży musiałam przyspieszyć prenatalne o 1.5 tygodnia, bk Młoda rosła jak szalona i w 12+4 byłaby już poza siatkami. Więc trzeba też mieć to na uwadze 😅

    pp2018 lubi tę wiadomość

    👩🏻 34 👦🏻 35
    08.22 - w 13 cs ⏸️ ➡️ 05.23 👧🏻 53cm, 3.05 kg szczęścia ❤️
    05.24 decyzja o rodzeństwie dla M: badania, kontrola blizny - teoretycznie wszystko ✅️

    08.24, 3 cs... ⏸️ 🥹 : 17 dpo bHCG 673, 19 dpo 1549
    27.08 0.21 cm fasolki 🥹
    10.09 1.34 cm fasolki 💓
    25.09 2.96 cm fasolki z ❤️
  • Lexia Autorytet
    Postów: 1972 4053

    Wysłany: 10 października 2024, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pp2018 wrote:
    Wow, niesamowite! Bardzo się to dobrze czyta, dajesz dużo nadziei i otuchy! 🤩🌺 Ja myślę, że poród zaczyna się w głowie i właśnie 9 miesięcy jest po to, żeby się do niego przygotować 😅🌞

    A jak przygotowywałaś się do porodu? Mogłabyś opisać swoją historię? Z jakich treści korzystałaś?

    Zacznę od tego, że tematyką porodową interesowałam się na dłuuuuuugo przed zajściem w ciążę. Otarłam się o studiowanie położnictwa (i do dziś żałuję, że jednak wybrałam inny kierunek). Im byłam starsza, tym bardziej się utwierdzałam w swojej "wizji"- chciałam urodzić naturalnie, do wody, ale jednak w szpitalu. I z taką wizją zaszłam w ciążę. Potrzebowałam znaleźć szpital, który poza tym, że będzie miał minimum II, a najlepiej III. stopień referencyjności, to jeszcze będzie nastawiony na SN, a nie tylko robienie cesarek na wszystko i zawsze. Szczęśliwie udało się, jest w Katowicach taki szpital (mieszkam 50km od niego także na luzie).
    Szkołę rodzenia wybrałam też kilka lat przed ciążą (🙈). To była serio SZKOŁA, bo nie znam drugiej w okolicy, która by trwała bite 14 tygodni 😅 mieliśmy spotkania tydzień w tydzień, trwające po 2-3h. Z czego zajęć o noworodku były może 3 😅 reszta to rzetelne przygotowanie do wyboru szpitala, przygotowania się do porodu, o prawach i obowiązkach, planie porodu, porodzie domowym, rozpoznawaniu objawów, żeby nie pojechać nigdzie za szybko itp. Szkoła bardzo nastawiona na poród zgodny z naturą (zresztą, tak samo w przypadku pielęgnacji dziecka czy wyprawki- moja "lista" zajmowała stronę A4, nie więcej). Bardzo mi to pasowało, przygotowało też mojego męża i odpowiednio go nastawiło- nie bał się i czuł się potrzebny.
    Od około 25tc intensywnie rozważałam, czy wynająć tę położną, czy nie. W końcu w 30tc podjęłam decyzję, że trudno, jedyne co mogę stracić, to kasa, a kasa rzecz nabyta. Zadzwoniłam, powiedziałam, jaka jest sytuacja, który tydzień itp. I od niej dostawałam już do końca jasne informacje, jak dalej się przygotowywać. Do dnia porodu byłyśmy w stałym kontakcie, to ona decydowała, kiedy zaczynamy co. Czyli masaż krocza 2x dziennie od 34tc, herbata z liści malin od 32tc ze zwiększającym się dawkowaniem, aktywność fizyczna i seks (to ostatnie było wyzwaniem 😅). Oddech, pozycje na piłce i bez- do przygotowania miednicy. Wizyta u fizjo urogin, kontrola mięśni i rozpracowanie jednego miejsca, które było problematyczne. Potem jeszcze spotkanie z nią na KTG, omówienie wątpliwości itp.
    Jedyne, czego się bałam, to skala bólu (szczególnie, że wybierając poród do wody automatycznie pozbawiłam się możliwości ZZO) i brak postępu porodu zakończony CC. Ból okazał się zaskakująco znośny, a od CC uratowała mnie położna 😉
    Nie wiem, co jeszcze mogłabym opisać, jak masz jakieś pytania, to śmiało :)

    Mervee, AniaŁ123, Ammik lubią tę wiadomość

    👱🏼‍♀️&👨🏼‍🦱'94
    Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻‍🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈‍⬛

    Pierworodna (4cs):
    event.png

    Drugorodna(1cs):
    23.08.24: ⏸️
    24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
    26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
    11.09.24(6+1): Mikrozarodek z mikroserduszkiem ❤️
    16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1)i pięknie bijące ❤️
    07.10.24(9+6): 👽 ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka😜Karta ciąży założona.
    28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!🩷
    06.11.24(14+1): 100g Bambosza 🐛
    02.12.24(17+6): 250g drugiej Córki 🙈🧚🏼‍♀️
    20.12.24(20+3): 363g Dziewczynki 🧜🏼‍♀️
    preg.png
  • Mimblanee Autorytet
    Postów: 423 846

    Wysłany: 10 października 2024, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lexia, też studiowałam położnictwo :) ostatecznie nie żałuję niepodjęcia zawodu, ale doświadczenie bardzo cenne :)
    Super to wszystko opisałaś, dzięki. Ja bardzo chcę rodzić naturalnie, chyba rozejrzę się za położną. Trochę blokuje mnie fakt, że będziemy się przeprowadzać do małego miasta i nikogo nie znam, żadna z koleżanek ze studiów tam nie pracuje. Ale chyba rozejrzę się za kimś godnym zaufania ;)

    preg.png
  • Loka Autorytet
    Postów: 313 439

    Wysłany: 10 października 2024, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spróbuję tego rumianku czy melisy na noc :) wczoraj poszłam później spać i nie zrobiłam drzemki to lepiej spałam 😂😂

    U mnie ciaza ciut młodsza niż z miesiączki, bo mam PcOS i nieregularne cykle, ale nawet z tego terminu łapię się w terminie prenatalnych pierwszych, więc mam nadzieję, że dzidzia nie wyskoczy jak szalona poza skalę :D chociaż nie powiem, chciałabym już wiedzieć co i jak, więc długie oczekiwanie przede mną :D

    Lexia piękne doświadczenie z porodu. Też zawsze chciałabym, żeby taki był, w zgodzie z naturą. Natomiast mnie raczej czeka cięcie, ponieważ miałam bardzo dużą wadę wzroku, korekcję laserową i okulista od razu mówił o cięciu. Teraz pójdę ponownie i to jeszcze zweryfikuje, ale jestem już nastawiona na cesarkę ;)

    Moja lekarka robi w Centrum Zdrowia Matki Polki, III referencyjnosc , ale szczerze powiedziawszy nigdy nie chciałam tam rodzić. Słabe warunki i te opinie mega różne… boję się, że będzie to złe doświadczenie dla mnie. Jeszcze na pewno dowiem się czy jest możliwość sali rodzinnej i jak to wygląda w praktyce, czy szukać innego lekarza i szpitala …

    👩🏼 30 L
    🧑🏻 35 L
    11.09 ⏸️ Beta 447
    20.09 3 mm zarodka ☀️
    01.12 NIFTY pro - ryzyka niskie i 🩵
    06.02 rośniemy - 870g i idealne serduszko <3


    preg.png
‹‹ 150 151 152 153 154 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ