Majowe mamy 2025 🤰🏼❤️👶🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
Frutellka i to też jest powód😎
Clarson tachykardia to też objaw odwodnienia, także spróbuj się nawodnić i zobacz jak wtedy będzie 🫶🏼
WerKa ja z siusiu w nocy nie mam problemu, w poprzednich ciążach nie wstawałam do końca😁 a dodam że często śpię 22-8 więc sporoWiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2024, 14:37
WerkA lubi tę wiadomość
-
To ja wróce do tematu brzuszków.
Ja mam wrażenie, że mnie baardzo wzdęło. W spodnie, które miałam przed ciążą wchodzę, ale tak na słowo honoru i uciskają brzuch więc je odrzuciłam.
Nie byłam mega szczupła przed ciążą, raczej normalnej budowy ciała z małym uwypukleniem na dole brzucha, który pieszczotliwie nazywałam Celinką 🤣
Teraz w ciąży ta Celinka jest już o wiele większa i nie wiem czy powinnam zacząć się martwić, że za dużo przybieram, czy po prostu założyć, że taki mój urok🤣 -
MaAnia wrote:Frutellka i to też jest powód😎
Clarson tachykardia to też objaw odwodnienia, także spróbuj się nawodnić i zobacz jak wtedy będzie 🫶🏼
WerKa ja z siusiu w nocy nie mam problemu, w poprzednich ciążach nie wstawałam do końca😁 a dodam że często śpię 22-8 więc sporo
Tak tez zrobie, ale na wieczor mecza mnie wymioty biore zastrzyk i sie tym troche stresuje i moze to tez nasila 😫 -
Ja poszłam na l4- 8 tygodniu
Nie żałuję po pierwsze mam pracę w gabinecie NFZ z różnym sprzętem a po drugie każda dziewczyna w pracy mi powtarzała aby postawić na siebie bo tak jak już ktoś napisał nikt za dwa lata nie będzie pamiętać czy poszłaś 8 czy 18 tygodniu
Laski jak radzicie sobie z piciem tych 3 litrów dziennie
Na każdym kroku pokazują mi się posty aby tyle pić ale kurde nie daje rady nawet sobie aplikacje przypominająca ściągnęłam i nic po tygodniu po prostu ją olewam
Zaczęłam brać od męża bolero aby smak wody był inny i kurde dalej słabizna 😓Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2024, 14:44
-
Clarson wymioty potęgują odwodnienie więc może skoro są wieczorem to i dlatego wieczorem Ci serduszko tak tika.
Sylwia_chytrusek no ja całe życie mam problem z wodą, co zacznę pić to cokolwiek mnie z tego wybije i zaraz już nie piję…ale staram się jakiekolwiek płyny, zupę, herbatę. Ogólnie mówi się że sama woda tylko przez nas przelatuje i lepiej z odrobiną soli i cukru. Osobiście lubię zimą ciepłą wodę z miodem i cytrynąClarson lubi tę wiadomość
-
Ja poszłam na L4 już w 6tc bo pracuje w szpitalu na oddziale gdzie codziennością są przeróżne patogeny, zdarzają się agresywni pacjenci, praca po 12h lub 24h i na noce. Wszystkie koleżanki szły od samego początku ponieważ niemożliwe byłoby stworzenie w takich warunkach stanowiska dla ciężarnej kobiety. Lekarka nawet nie pytała czy wystawiamy zwolnienie, tylko powiedziała że wystawia na miesiąc (wiedziała o mojej pracy).
Gdybym miała inne stanowisko i lżejszą pracę to chciałabym zostać aktywna, bo już mi pomysłów brakuje co robić w domu.
MaAnia no faktycznie już brzuszek ☺️ masz bardzo ładną sukienkę, mogę zapytać skąd? Też takiej szukam 🙂
Mi się wydaje że u mnie jeszcze brzucha nie widać, chyba że się dużo najem to jest wzdęty, ale na ciążowy nie wygląda 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2024, 14:51
MaAnia lubi tę wiadomość
-
Magdanka dziękuję🤗 a sukienka nie powiem skąd bo nie wiem na już kilka lat, ale jakiś butik internetowy na pewno. Uwielbiam takie sukienki.
Wysłałam Ci zaproszenie do przyjaciółek bo mam pytanie na priv -
Hej Dziewczyny, ale naprodukowalyscie od wczoraj.
To tak jeśli chodzi o grupę fb-to ja prawie nie korzystam z FB na przykład i właściwie chyba wolałabym pozostać jednak pod nickiem. Też jestem z tych co dużo czytają, ale mało się wypowiadają, ale no źródło wiedzy jest niezastąpione. Szczególnie że mamy tutaj sporo już mam doświadczonych, więc no siłą rzeczy co mam powiedzieć jak nie wiem bo wszystko dla mnie nowe też.
Jeśli chodzi o brzuszek, MaAnia-to jest prawdziwy ciążowy brzuch, niesamowite! Ja jestem lekko przy kości i też miałam do tej pory swoją bambaryłke ale w sumie to widzę, że np nie jestem w stanie wciągnąć brzucha-wciaga się góra a dół zostaje;p więc wydaje mi się że ja i mąż też widzimy różnice, ale ktoś z boku to by pomyślał może że przytyłam po prostu. Wieczorem jestem napuchnięta ewidentnie, no i myślę że słaba perystaltyka też robi swoje.
U nas trochę problem bo rozchorował nam się kotek. Trochę przestała nam jeść suchą karmę, trochę wybrzydzać, w końcu jadła tylko mokre i to właściwie tylko to rzadkie. Wczoraj u weterynarza wizyta, badania i dzisiaj dzwonili, że parametry nerkowe słabe, trzustka słabo, ma anemię i jest odwodniona. Jeszcze coś z sercem jej znaleźli...ona ma już 14lat więc wiedziałam że kiedyś coś jej zacznie dolegać. Dzisiaj jest cały dzień w klinice na nawadnianiu, zrobią jeszcze USG brzucha no i mają mi powiedzieć jak sprawa wygląda. Szkoda mi jej, bo to mój towarzysz, ale wiem że w sumie ma swoje lata, a nerki o trzustka to już kiepsko..a niestety muszę gdzieś zachować jakoś zdrowy rozsądek, bo wiadomo,.leczenie kosztuje a przy ciężkim stanie i starym kotku to pewnie i tak pomoże na chwilę. Jestem w kropce i bardzo mi smutno, wieczorem lekarka powie jak to widzi. Wydalismy w ostatnich miesiącach kupę pieniędzy na diagnostykę nasza, teraz ciąża z wszystkimi lekami itd itp też kosztuje..ciężko mi zaplanować kolejkę kilka tysięcy na leczenie kota..eh..to są trudne sytuacje
Ja też dzisiaj jakaś nie do życia. Byliśmy w tej klinice, potem mąż jakieś zakupy ciuchowe, prawie nic nie jadłam, nie piłam, słabo mi było, wróciliśmy i leżę..Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2024, 15:02
👱♀️33 👱♂️34
Starania od 11.2022
05.2023💔 11tc
03.2024💔 8tc
diagnoza: zespół anyfosfolipidowy, PAI-1 homo, dodatnie ANA4, niedoczynność tarczycy i ŁZS
zalecenie: Encorton, Acard & heparyna, euthyrox, Duphaston, besins
09.09.24 ⏸️ Beta 20.7 🌱 zostań z nami Dzidziolku!
11.09 beta 63.7! prog 23.4
13.09 beta149:)
26.09 0.33CRL i ❤️126/min💪
08.10 1.29 CRL I ❤️171/min
18.10 2.36 żelusia🐻
31.10 4.7 CRL pimpusia
13.11 6.8 CRL 🧬zdrowego dzdziusia
20.11 8.5 cm 💙/ 12.12 176gram/ 23.12 277g/09.01 439g/22.01 563g
-
Sylwia_chytrusek wrote:Ja poszłam na l4- 8 tygodniu
Nie żałuję po pierwsze mam pracę w gabinecie NFZ z różnym sprzętem a po drugie każda dziewczyna w pracy mi powtarzała aby postawić na siebie bo tak jak już ktoś napisał nikt za dwa lata nie będzie pamiętać czy poszłaś 8 czy 18 tygodniu
Laski jak radzicie sobie z piciem tych 3 litrów dziennie
Na każdym kroku pokazują mi się posty aby tyle pić ale kurde nie daje rady nawet sobie aplikacje przypominająca ściągnęłam i nic po tygodniu po prostu ją olewam
Zaczęłam brać od męża bolero aby smak wody był inny i kurde dalej słabizna 😓
Ale wiesz, że nie każdy musi pić 3l wody dziennie? Wszystko zależy od postury, wagi, wzrostu.. Strasznie mnie wkurza ta nagonka na picie 2l, bo np. dla osoby 90 kg jest to znacznie za mała ilość, a dla takiej mnie która waży 50 kg jest zalecane około 1750 ml płynów dziennie. Są na sieci kalkulatory więc można sobie obliczyć.
Wiadomo, że w ciąży to zapotrzebowanie na płyny trochę wzrasta, ja się staram pić około 2l i myślę, że to wystarczy.
Do regularnego picia wody już się przyzwyczaiłam ale mi pomogło chodzenie wszędzie z bidonem ze słomką. Jak mam na biurku to często sięgam, jak mam w aucie podczas podróży to też i jakoś to schodzi. Lubię też popijać herbatki, minimum 2 dziennie, a 2 kubki to już 500-600 ml. -
Nie ma mowy, że wypije 3 litry ledwo 1,5 mi wchodzi - dziewczyny nie szalejmy tak że ktoś napisał że trzeba wypić 3 litry to tyle pijemy nawet jak nam się uszami wylewa 😊 Ja nie wstaje np. sikać zbyt często powiedziałabym, że normalnie dziś np. mimo, że nie mam mdłości to tak czy siak mi nic nie wchodzi zjadłam coś na sile trochę i wypiłam 2 herbaty- wiem że tego płynu mało no ale cóż no nie mam ochoty 😊
-
aganieszkam wrote:Co do grupy na fb, to jest o wiele bardziej "swojsko". Tutaj mi się niektóre z Was mylą
Dokładnie, na fb jest swojsko i kameralnie . Ja z pierwszej i drugiej ciąży do dziś mam dziewczyny na fb i oglądamy sobie zdjęcia jak dzieciaki rosną
Dla mnie to super opcja i bardzo się ucieszę jak grupa na fb powstanie .
Z kolei WhatsApp czy czat na messengerze to też nie opcja dla mnie.
MAANIA-brzuszek masz już całkiem spory !! Ja jeszcze u siebie go zbytnio nie widzę . Czuję taki twardy od dołu i „pełny” ale zbytnio nie różni się jeszcze od nieciążowego.
Dziś byłam po glukometr i zaczynam przygodę z kłuciem . Właśnie leżę po obfitym, pysznym barszczu z pieczonymi ziemniakami i drze o wynik 😜. Zaraz biorę mojego Gucia i idziemy troszkę spalić tej glukozy .
-
PonyShake wrote:To ja wróce do tematu brzuszków.
Ja mam wrażenie, że mnie baardzo wzdęło. W spodnie, które miałam przed ciążą wchodzę, ale tak na słowo honoru i uciskają brzuch więc je odrzuciłam.
Nie byłam mega szczupła przed ciążą, raczej normalnej budowy ciała z małym uwypukleniem na dole brzucha, który pieszczotliwie nazywałam Celinką 🤣
Teraz w ciąży ta Celinka jest już o wiele większa i nie wiem czy powinnam zacząć się martwić, że za dużo przybieram, czy po prostu założyć, że taki mój urok🤣
Też tak miałam przez hormony od kilku tygodni, wypróbuj patent z gumką do włosów
Tu masz jak się to robi (żaden rocket science haha): https://kobieta.dlastudenta.pl/fotoalbum/1331825,121794,1.html
Co do sikania to i tak wstawałam ze dwa razy w nocy (taki mój urok) więc mam już wyćwiczone sikanie na śpiąco do perfekcji. Teraz trochę więcej razy wstaje, ale mój mózg nawet nie wyłapuje tych wybudzeń.
Odnosnie L4, to ja ze względów finansowych będę pracować dopóki mogę (minimum do marca). Mam znajome, które patrzą na mnie krzywo, że w laboratorium pracuje w ciąży, ale uważam, że jak się rozumie z czym się pracuje i zna się ryzyka to będzie dobrze trzeba po prostu pewnych substancji unikać i wiedzieć kiedy poprosić o pomoc. Oczywiście, ja się czuję w miarę na siłach, ale jak ktoś ledwo żyje to nie ma co się męczyć i też nie będę wypruwała z siebie życia jak się gorzej poczuje, ale mam nadzieję, że się uda jak najdłużej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2024, 15:36
2 cs 🍀
02/09/2024 ⏸️ 8dpo, cień cienia
03/09/2024 9 dpo, bHCG: 9,34, prog: 17,37
05/09/2024 11 dpo, bHCG: 64,14, prog: 26,75
07/09/2024 13 dpo, bHCG: 191,19, prog: 24,19
16/09/2024: pęcherzyk 🍀 (5+1)
19/09/2024: zarodek 2mm (5+4)
23/09/2024: serduszko ❤️ (6+1)
07/10/2024: 1.7 cm (8+1)
23/10/2024: 3.63 cm Żelusia (10+3)
02/11/2024: Wyniki Nifty: jestem zdrowa 👸🩷 (11+6)
04/11/2024:🧬 5.46 cm Uparciucha, ❤️163 bpm (12+1)
02/12/2024: Potwierdzona księżniczka na USG👸🩷 (16+1)
“If you can dream it, you can do it.” -
Nalli wrote:Hej Dziewczyny, ale naprodukowalyscie od wczoraj.
To tak jeśli chodzi o grupę fb-to ja prawie nie korzystam z FB na przykład i właściwie chyba wolałabym pozostać jednak pod nickiem. Też jestem z tych co dużo czytają, ale mało się wypowiadają, ale no źródło wiedzy jest niezastąpione. Szczególnie że mamy tutaj sporo już mam doświadczonych, więc no siłą rzeczy co mam powiedzieć jak nie wiem bo wszystko dla mnie nowe też.
Jeśli chodzi o brzuszek, MaAnia-to jest prawdziwy ciążowy brzuch, niesamowite! Ja jestem lekko przy kości i też miałam do tej pory swoją bambaryłke ale w sumie to widzę, że np nie jestem w stanie wciągnąć brzucha-wciaga się góra a dół zostaje;p więc wydaje mi się że ja i mąż też widzimy różnice, ale ktoś z boku to by pomyślał może że przytyłam po prostu. Wieczorem jestem napuchnięta ewidentnie, no i myślę że słaba perystaltyka też robi swoje.
U nas trochę problem bo rozchorował nam się kotek. Trochę przestała nam jeść suchą karmę, trochę wybrzydzać, w końcu jadła tylko mokre i to właściwie tylko to rzadkie. Wczoraj u weterynarza wizyta, badania i dzisiaj dzwonili, że parametry nerkowe słabe, trzustka słabo, ma anemię i jest odwodniona. Jeszcze coś z sercem jej znaleźli...ona ma już 14lat więc wiedziałam że kiedyś coś jej zacznie dolegać. Dzisiaj jest cały dzień w klinice na nawadnianiu, zrobią jeszcze USG brzucha no i mają mi powiedzieć jak sprawa wygląda. Szkoda mi jej, bo to mój towarzysz, ale wiem że w sumie ma swoje lata, a nerki o trzustka to już kiepsko..a niestety muszę gdzieś zachować jakoś zdrowy rozsądek, bo wiadomo,.leczenie kosztuje a przy ciężkim stanie i starym kotku to pewnie i tak pomoże na chwilę. Jestem w kropce i bardzo mi smutno, wieczorem lekarka powie jak to widzi. Wydalismy w ostatnich miesiącach kupę pieniędzy na diagnostykę nasza, teraz ciąża z wszystkimi lekami itd itp też kosztuje..ciężko mi zaplanować kolejkę kilka tysięcy na leczenie kota..eh..to są trudne sytuacje
Ja też dzisiaj jakaś nie do życia. Byliśmy w tej klinice, potem mąż jakieś zakupy ciuchowe, prawie nic nie jadłam, nie piłam, słabo mi było, wróciliśmy i leżę..
Bardzo mi przykro z powodu kotka i rozumiem co czujesz 🫂 Dwa lata temu odszedł kocurek, z którym się wychowywałam, dożył pięknego wieku 18 lat, ale te ostatnie dwa lata już nie miał komfortowe. W wieku 16 lat dostał wylewu i kompletnie oślepł, co jednak nie przeszkadzało mu w kradnięciu np. Szynki z blatu jak nikt nie widział ☺️2 cs 🍀
02/09/2024 ⏸️ 8dpo, cień cienia
03/09/2024 9 dpo, bHCG: 9,34, prog: 17,37
05/09/2024 11 dpo, bHCG: 64,14, prog: 26,75
07/09/2024 13 dpo, bHCG: 191,19, prog: 24,19
16/09/2024: pęcherzyk 🍀 (5+1)
19/09/2024: zarodek 2mm (5+4)
23/09/2024: serduszko ❤️ (6+1)
07/10/2024: 1.7 cm (8+1)
23/10/2024: 3.63 cm Żelusia (10+3)
02/11/2024: Wyniki Nifty: jestem zdrowa 👸🩷 (11+6)
04/11/2024:🧬 5.46 cm Uparciucha, ❤️163 bpm (12+1)
02/12/2024: Potwierdzona księżniczka na USG👸🩷 (16+1)
“If you can dream it, you can do it.” -
Mervee wrote:Bardzo mi przykro z powodu kotka i rozumiem co czujesz 🫂 Dwa lata temu odszedł kocurek, z którym się wychowywałam, dożył pięknego wieku 18 lat, ale te ostatnie dwa lata już nie miał komfortowe. W wieku 16 lat dostał wylewu i kompletnie oślepł, co jednak nie przeszkadzało mu w kradnięciu np. Szynki z blatu jak nikt nie widział ☺️👱♀️33 👱♂️34
Starania od 11.2022
05.2023💔 11tc
03.2024💔 8tc
diagnoza: zespół anyfosfolipidowy, PAI-1 homo, dodatnie ANA4, niedoczynność tarczycy i ŁZS
zalecenie: Encorton, Acard & heparyna, euthyrox, Duphaston, besins
09.09.24 ⏸️ Beta 20.7 🌱 zostań z nami Dzidziolku!
11.09 beta 63.7! prog 23.4
13.09 beta149:)
26.09 0.33CRL i ❤️126/min💪
08.10 1.29 CRL I ❤️171/min
18.10 2.36 żelusia🐻
31.10 4.7 CRL pimpusia
13.11 6.8 CRL 🧬zdrowego dzdziusia
20.11 8.5 cm 💙/ 12.12 176gram/ 23.12 277g/09.01 439g/22.01 563g
-
Nalli bardzo mi przykro z powodu kota problemy z nerkami w dużej mierze wynikają z karmienia suchą karmą - kot wtedy spożywa za mało wody i nerki wysiadają. Mówię niestety z własnego doświadczenia, bo też mieliśmy kiedyś kociaka i tak właśnie się skończyło. U niego zaczęło się od posikiwania i braku apetytu. Natomiast z wdrożonym leczeniem pożył jeszcze trochę. W tym roku pożegnaliśmy ukochanego psiaka rodzinnego po bardzo ciężkiej chorobie, ogólnie ten rok mamy bardzo ciężki, więc ta wiadomość o ciąży rozświetliła nastroje moim najbliższym
L4 planuje w połowie grudnia gdzieś, będę koło 17 tygodnia. Czuję się dobrze, chce pozamykać swoje sprawy, my mamy też najwięcej pracy właśnie do 15 grudnia, więc wesprę zespół a potem spokojnie odpoczywam. Pracuje też w dużej mierze zdalnie, więc nie jestem bardzo obciążona, ale z drugiej strony to wciąż jest praca, obowiązki i nerwy i nie wyobrażam sobie działać do końca. Jeżeli okaże się, że zacznę się źle czuć wcześniej czy będzie taka potrzeba to bez najmniejszego zawahania pójdę wcześniej -
Gdzie są te nasze wszystkie wizytujące? Prosimy o newsy 😄!!!
Z tego co widzę, dzisiaj aż 5 kobitek ma prenatalne - mocne kciuki 🤞🤞🤞2 cs 🍀
02/09/2024 ⏸️ 8dpo, cień cienia
03/09/2024 9 dpo, bHCG: 9,34, prog: 17,37
05/09/2024 11 dpo, bHCG: 64,14, prog: 26,75
07/09/2024 13 dpo, bHCG: 191,19, prog: 24,19
16/09/2024: pęcherzyk 🍀 (5+1)
19/09/2024: zarodek 2mm (5+4)
23/09/2024: serduszko ❤️ (6+1)
07/10/2024: 1.7 cm (8+1)
23/10/2024: 3.63 cm Żelusia (10+3)
02/11/2024: Wyniki Nifty: jestem zdrowa 👸🩷 (11+6)
04/11/2024:🧬 5.46 cm Uparciucha, ❤️163 bpm (12+1)
02/12/2024: Potwierdzona księżniczka na USG👸🩷 (16+1)
“If you can dream it, you can do it.” -
Ja zakręcona już wczoraj dopytywalam o wizytujące bo myślałam że wczorja 24🙈😁
Nalli przykro mi z powodu kotka, zwierzak to przyjaciel i zawsze będzie ciężko się z tym pogodzić ale patrzeć na jego cierpienie też ciężko na pewno.pp2018 lubi tę wiadomość
-
Cześć Kobitki! Ja się też niezbyt często nie udzielam ale jestem, czytam i przeżywam z Wami ❤️. Co do grup na fejsie to dla mnie bez różnicy, jak taka powstanie to mam nadzieję że mnie do niej zaprosicie 😅.
Nalli bardzo mi przykro z powodu Kici 💔 mam 4 koty w tym dwie staruszki 17 i 16 lat i boję się że kiedyś nadejdzie moment rozstania 😪..
Co do brzucha to u mnie już sporo widać, to moja druga ciąża ale pierwszą poroniłam w 6tc.. zastanawiam się już jak to powoli ukrywać bo nikt oprócz najbliższych jeszcze nie wie 😅 a z drugiej strony chce się cieszyć brzuszkiem i tym że rośnie we mnie mały człowiek ❤️
https://zapodaj.net/plik-eRIDgLsk3q
Może powstawiajcie swoje brzuszki żebyśmy mogły zobaczyć na jakim kto jest etapie 😊
Jeszcze apropo zwolnienia to ja jestem na L4 od 8+6 i nie żałuję, dużo stresu mi odeszło mimo że teraz dalej walczę z przeprowadzką a raczej rozpakowywaniem wszystkiego to jednak całkiem inne emocje niż rozmowa z klientem itpWiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2024, 16:45
MaAnia, Ania40, Mervee lubią tę wiadomość
-
Nalli, współczuję z powodu kota. Wiadomo to jak element rodzinnej układanki.
A odzywala się ostatnio @AniaŁ123? Ciekawe co u niej.
Werka, ja myślałam o l4 od nowego roku albo w grudniu, nie wiem jeszcze. Moja lekarka proponuje mi co wizytę 😅 myślę pod kątem finansowym, natomiast wkrótce dostanę nowe i intensywne projekty i szkoda się nimi stresować i je rozgrzebywać. W przeciwnym razie inaczej podzieliliby robotę w zespole. Trudny temat, na razie w pracy nic nie mówiłam.38 👱♀️, 37🧔♂️ AMH 0,82
28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 Janek [8+3] trisomia w obrębie 8 chromosomu
🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)
6.09, 8.09 ⏸️
9.09 beta 704, prog 39,50
11.09 beta 1861, prog 43
18.09 5+3: GS 12mm, YS 2,8mm
01.10 7+2: crl 11mm, ys 3,9mm, fhr 143/min
10.10 8+4 crl 20mm, ys 6,1, fhr 175/min
🩺 8.11 12+5 prenatalne
🩺 3.01 połówkowe
🩷🩷🩷🩷
Euthyrox 50
KIR AA
-
pp2018 wrote:Nalli, współczuję z powodu kota. Wiadomo to jak element rodzinnej układanki.
A odzywala się ostatnio @AniaŁ123? Ciekawe co u niej.
Werka, ja myślałam o l4 od nowego roku albo w grudniu, nie wiem jeszcze. Moja lekarka proponuje mi co wizytę 😅 myślę pod kątem finansowym, natomiast wkrótce dostanę nowe i intensywne projekty i szkoda się nimi stresować i je rozgrzebywać. W przeciwnym razie inaczej podzieliliby robotę w zespole. Trudny temat, na razie w pracy nic nie mówiłam.
AsiaF, jakie fajne znaczniki tygodni!AsiaF lubi tę wiadomość
38 👱♀️, 37🧔♂️ AMH 0,82
28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 Janek [8+3] trisomia w obrębie 8 chromosomu
🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)
6.09, 8.09 ⏸️
9.09 beta 704, prog 39,50
11.09 beta 1861, prog 43
18.09 5+3: GS 12mm, YS 2,8mm
01.10 7+2: crl 11mm, ys 3,9mm, fhr 143/min
10.10 8+4 crl 20mm, ys 6,1, fhr 175/min
🩺 8.11 12+5 prenatalne
🩺 3.01 połówkowe
🩷🩷🩷🩷
Euthyrox 50
KIR AA