Majowe mamy 2025 🤰🏼❤️👶🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
Ania40 wrote:Zastanawiam się czy w ogóle robić pappe z racji wieku .
Na chwilę obecną jesteśmy zdecydowani na amniopunkcję z mikromacierzami więc po co mi jakiś test przesiewowy ?…
Masz jakieś wskazania do wykonania amniopunkcji? Czytałam że kobiety dostają skierowanie dopiero jak prenatalne wyjdą źle, a jak nie zrobisz pappy to jak lekarz będzie w stanie wyliczyć ryzyka? Pytam z ciekawości, widzę że masz już dzieci więc na pewno znasz procedury. -
Kate@@ wrote:Z marszu planujecie amnio? Czy dopiero po jakimś Nifty, itp? U mnie prowadząca wyznaje zasadę, że najpierw USG i test podwójny, później jeśli są wątpliwości to Nifty (lub temu podobne) i dopiero amnio. Sama ma uprawnienia do amnio ale bez wskazań nie robi nawet przy wieku 40+.
Czy dobrze widzę, że też masz małe pluszowe psie dziecko? 👀
Raczej jesteśmy zdecydowani . Nie jest to amniopunkcja refundowana tylko badanie przeprowadzanie jest metodą mikromacierzy - jest płatne.
Amniopunkcja „zwykła” wykrywa nieprawidłowy kariotyp, to trochę mało, zważywszy, że moja córka ma mikrodelacje a tu kariotyp jest prawidłowy , więc zwykła amnio nic dla mnie nie wniesie. badania typu NIFTY itp sorry ale ja uważam, że to naciąganie na kasę a badania przesiewowe nic nie wnoszą . NIC!
We wtorek mam prenatalne echo serca o zapytam dokładnie jak to wygląda z tą amniopunkcją… czy muszą mimo wszystko być jakieś wskazania i czy spełniam kryteria.
Moje pluszowe dziecię to Gucio;) Maltańczyk, dzięki któremu codziennie muszę wyjść na specerek😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2024, 17:25
-
Ania40 wrote:Raczej jesteśmy zdecydowani . Nie jest to amniopunkcja refundowana tylko badanie przeprowadzanie jest metodą mikromacierzy - jest płatne.
Amniopunkcja „zwykła” wykrywa nieprawidłowy kariotyp, to trochę mało, zważywszy, że moja córka ma mikrodelacje a tu kariotyp jest prawidłowy , więc zwykła amnio nic dla mnie nie wniesie. badania typu NIFTY itp sorry ale ja uważam, że to naciąganie na kasę a badania przesiewowe nic nie wnoszą . NIC!
We wtorek mam prenatalne echo serca o zapytam dokładnie jak to wygląda z tą amniopunkcją… czy muszą mimo wszystko być jakieś wskazania i czy spełniam kryteria.
Moje pluszowe dziecię to Gucio;) Maltańczyk, dzięki któremu codziennie muszę wyjść na specerek😉
A my znowu zdecydujemy się na Nifty dla własnego spokoju. Jak każde badanie ma swój margines błędu, ale nie uważam, że jest to naciąganie na kasę.AsiaF, juszka_, Ania40 lubią tę wiadomość
-
PonyShake wrote:A my znowu zdecydujemy się na Nifty dla własnego spokoju. Jak każde badanie ma swój margines błędu, ale nie uważam, że jest to naciąganie na kasę.
-
Olalala_22 wrote:U mnie niestety już wiem, że będzie CC. Jest mi trochę przykro, bo bardzo nastawiałam się na drugi porod SN bo miałam tak piękne wspomnienia z pierwszego. Jeszcze odnośnie oksy to ja dostałam na ostatniej prostej przy partych i też nie było tragedii.
Składanie mebli, nawet tych zabawkowych dla dzieci z Ikea w ciąży powinny być surowo zabronione. Przysięgam dziewczyny, że byłam bliska dzwonienia już do obsługi klienta, że trafił mi się wadliwy model bo zawiasy nie pasują. 15 min mi zajęło nim pojęłam, że przykręciłam je na odwrót…
Skąd już na tym etapie wiesz, że będziesz musiała rodzić przez cc?♀️ '93 (31 lat)
AMH 2.61
wyniki w normie
♂️ '89 (35 lat)
bardzo niska liczebność i koncentracja plemników
genetyka ok👍
03.06.2024 - kwalifikacja do in vitro ICSI
24.07 - start stymulacji (z torbielą czynnościową 18 mm)
02.08 - punkcja 💉 pobrano 13 🥚, dojrzałych 12 🥚
- wszystkie poszły do zapłodnienia 🤞
zarodki 5 doba: ❄❄❄
07.08 - transfer ET 4.1.1 🌺
7 dpt - beta 3,4 mlU
9 dpt - beta 13,6 mlU
12 dpt - beta 54,4 mlU
14 dpt - beta 161,7 mlU
20 dpt - beta 1490 mlU
26 dpt - beta 6631 mlU CRL 3.3 mm, jest ❤
13+3 I USG prenatalne: CRL 6.3 cm ❤ ryzyka b. niskie, chłopiec 😊💙
21+3 II USG prenatalne: 380g, wszystko w normie 🤗
-
Zuzanna, objaw izolowany nie jest złym wyznacznikiem, nie martwilabym się na zapas, ale jeśli Cię to uspokoi, to zrób badania z krwi.
Mi wyszło NT 2.1 przy CRL 6.1 i wiek ciąży 12+4, też się zestresowałam, ale gin wyliczyła potem w programie i właśnie stosownie do wielkości dziecka, wieku ciąży, jest w porządku. Kość nosowa widoczna, serce w porządku, robiłam też badania z krwi jeszcze przed USG (VeraCity) i nie wyszło tam żadne ryzyko ZD.
Tak że myślę, że nie ma co patrzeć na jeden objaw, a na całość, a w razie czego robić badania genetyczne.Zuzanka95 lubi tę wiadomość
-
Hello!
Ja dziś melduję ogromny spadek samopoczucie i wielki ból głowy. Wzięłam Apap i mam nadzieję, że trochę przejdzie, chociaż w normalnych warunkach powiedziałabym, że bardzo słabo na mnie działa, ale liczę na cud. Mam nadzieję, że to chwilowe i jutro będzie lepiej… -
HolyFantasia wrote:Skąd już na tym etapie wiesz, że będziesz musiała rodzić przez cc?
pp2018 lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny.
Fajnie, że piszecie o swoich doświadczeniach porodu. Mnie ten temat w ogóle interesuje od dawna, nawet zanim planowałam ciążę, bo to jest niesamowita sprawa. I właśnie chciałabym jak najwięcej teraz wiedzie. O tym jak przebiega poród, jakie są opcje znieczulenia, czego się spodziewać, na co zwrócić uwagę i na czym się skupić. Więc myślę że gdzieś bliżej terminu pochlone jakieś książki i filmiki, szkoła rodzenia też będzie pomocna. A propos właśnie szkoły rodzenia, mój mąż kiedyś powiedział że on nie będzie chodził na żadną szkole rodzenia że po co on tam i w ogóle. Byłam zła mega że olewa temat i wiecie co się okazało? On myślał że szkoła rodzenia uczy RODZIĆ a przecież to ja będę rodzic;p dopiero teraz niedawno jak mu powiedziałam że tam są zajęcia z opieki nad noworodkiem, jak myć, jak trzymać, przebierać. Oraz o tym co może partner w trakcie porodu zeobić żeby jakoś pomóc to powiedział że on w takim razie chce się tego dowiedzieć wszystkiego, bo przecież on noc nie wie o zajmowaniu się dzieckiem. No i tu poraz kolejny sobie uświadomiłam że NIE MA RZECZY JEDNAKOWO OCZYSISTYCH DLA WSZYSTKICH. Jego niewiedza (no do której ma prawo w tym temacie hasła 'szkola rodzenia') spowodowała że miał błędne pojęcie i tym samym ja myślałam że ona ma głęboko cały poród i kwestie opieki..
A no i zawsze mi powtarzał że on nienawidzi krwi i że on nie będzie przy porodzie i ja to szanuje, tylko w jego głowie oznaczało to że w ogóle nie będzie w szpitalu, dopiero jak mu wytłumaczyłam że są przecież fazy porodu i że akcja krew i obleh jest dopiero na końcu, a że kurde 10h czy ile wczesniej to chyba może że mną być:p
A i tak myślę że jak przyjdzie co do czego to będzie do końca..jak miałam wywoływane poronienie w 11tc to był ze mną cały czas i robił przy mnie wszystko, a na prawdę było źle...więc on chyba sam nie wie na co go stać.
A jak to u Was? Paartnerzy byli/planują być przy porodach? Któryś miał/ma problem z tym widokiem? Albo w ogóle czy któreś z Was mają takie doświadczenie że chłop był przy porodzie i potem faktycznie ma traumę i obrzydzenie?👱♀️33 👱♂️34
Starania od 11.2022
05.2023💔 11tc
03.2024💔 8tc
diagnoza: zespół anyfosfolipidowy, PAI-1 homo, dodatnie ANA4, niedoczynność tarczycy i ŁZS
zalecenie: Encorton, Acard & heparyna, euthyrox, Duphaston, besins
09.09.24 ⏸️ Beta 20.7 🌱 zostań z nami Dzidziolku!
11.09 beta 63.7! prog 23.4
13.09 beta149:)
26.09 0.33CRL i ❤️126/min💪
08.10 1.29 CRL I ❤️171/min
18.10 2.36 żelusia🐻
31.10 4.7 CRL pimpusia
13.11 6.8 CRL 🧬zdrowego dzdziusia
20.11 8.5 cm 💙/ 12.12 176gram/ 23.12 277g/09.01 439g/22.01 563g
-
Kate@@ - Dobrze wiedzieć, że Twoja pani Dr robi amniopunkcje. Zastanawiam sie czy moj Dr też będzie miał takie stanowisko jeśli ryzyko będzie wysokie (swoją drogą też się leczyłaś u mojego Dr )
Kate@@ lubi tę wiadomość
----
2024
2024.11 - poronienie chybione 14w
2024.09 - 37dc II
2024.07 - biochem - 30dc ||
----
2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
2022
40dc II
----
Hashimoto i insulinooporność:
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
2020.07 FET >29dpt ❤
2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
2020.01 4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
A i pytanie jeszcze, zazwyczaj w szpitalach jest zasada 1osoby towarzyszącej i teraz mając prywatną położna to oznacza że mąż nie może być wtedy że mną? Bo ta położna jest towarzyszącą? Czy jeśli jest z tego samego szpitala to ona się liczy po prostu jako pracownik tam a mąż jako os. Towarzyszącą?👱♀️33 👱♂️34
Starania od 11.2022
05.2023💔 11tc
03.2024💔 8tc
diagnoza: zespół anyfosfolipidowy, PAI-1 homo, dodatnie ANA4, niedoczynność tarczycy i ŁZS
zalecenie: Encorton, Acard & heparyna, euthyrox, Duphaston, besins
09.09.24 ⏸️ Beta 20.7 🌱 zostań z nami Dzidziolku!
11.09 beta 63.7! prog 23.4
13.09 beta149:)
26.09 0.33CRL i ❤️126/min💪
08.10 1.29 CRL I ❤️171/min
18.10 2.36 żelusia🐻
31.10 4.7 CRL pimpusia
13.11 6.8 CRL 🧬zdrowego dzdziusia
20.11 8.5 cm 💙/ 12.12 176gram/ 23.12 277g/09.01 439g/22.01 563g
-
Nalli, położna się nie liczy jako towarzysząca
Chodzi o to, że nie możesz wziąć np. męża i mamy.
Jeśli chodzi o poród, to ja jeszcze nie wiem czy SN czy CC, chciałabym spróbować SN, ale jak wyskoczy cholestaza, to pewnie będzie CC przed terminem...
Ale rozmawiałam wczoraj z mężem i jeśli SN, to on jak najbardziej chciałby być przy porodzie (nie namawiałam, nic nie sugerowalam, sam tak powiedział).Nalli lubi tę wiadomość
-
Nalli wrote:Hej Dziewczyny.
Fajnie, że piszecie o swoich doświadczeniach porodu. Mnie ten temat w ogóle interesuje od dawna, nawet zanim planowałam ciążę, bo to jest niesamowita sprawa. I właśnie chciałabym jak najwięcej teraz wiedzie. O tym jak przebiega poród, jakie są opcje znieczulenia, czego się spodziewać, na co zwrócić uwagę i na czym się skupić. Więc myślę że gdzieś bliżej terminu pochlone jakieś książki i filmiki, szkoła rodzenia też będzie pomocna. A propos właśnie szkoły rodzenia, mój mąż kiedyś powiedział że on nie będzie chodził na żadną szkole rodzenia że po co on tam i w ogóle. Byłam zła mega że olewa temat i wiecie co się okazało? On myślał że szkoła rodzenia uczy RODZIĆ a przecież to ja będę rodzic;p dopiero teraz niedawno jak mu powiedziałam że tam są zajęcia z opieki nad noworodkiem, jak myć, jak trzymać, przebierać. Oraz o tym co może partner w trakcie porodu zeobić żeby jakoś pomóc to powiedział że on w takim razie chce się tego dowiedzieć wszystkiego, bo przecież on noc nie wie o zajmowaniu się dzieckiem. No i tu poraz kolejny sobie uświadomiłam że NIE MA RZECZY JEDNAKOWO OCZYSISTYCH DLA WSZYSTKICH. Jego niewiedza (no do której ma prawo w tym temacie hasła 'szkola rodzenia') spowodowała że miał błędne pojęcie i tym samym ja myślałam że ona ma głęboko cały poród i kwestie opieki..
A no i zawsze mi powtarzał że on nienawidzi krwi i że on nie będzie przy porodzie i ja to szanuje, tylko w jego głowie oznaczało to że w ogóle nie będzie w szpitalu, dopiero jak mu wytłumaczyłam że są przecież fazy porodu i że akcja krew i obleh jest dopiero na końcu, a że kurde 10h czy ile wczesniej to chyba może że mną być:p
A i tak myślę że jak przyjdzie co do czego to będzie do końca..jak miałam wywoływane poronienie w 11tc to był ze mną cały czas i robił przy mnie wszystko, a na prawdę było źle...więc on chyba sam nie wie na co go stać.
A jak to u Was? Paartnerzy byli/planują być przy porodach? Któryś miał/ma problem z tym widokiem? Albo w ogóle czy któreś z Was mają takie doświadczenie że chłop był przy porodzie i potem faktycznie ma traumę i obrzydzenie?
Mój mąż był przy porodzie, jak i na wszystkich spotkaniach szkoły rodzenia. Do dziś pamięta takie niuanse, że aż mnie zaskakuje 😅 cieszę się, że był- zarówno na szkole, jak i potem przy porodzie. Bardzo mi pomógł, nie miał i nie ma żadnej traumy.
Poród to też raczej nie jest taka rzeźnia jak wiele osób sobie wyobraża. Krew nie tryska po sali itp. Mój mi mówił, że on się nie boi widoku krwi, na krocze sam nie będzie świadomie zerkał w trakcie. Jego najbardziej dobijało to, że ja będę cierpieć, a on nie będzie umiał mi pomóc i tego się bał. Ostatecznie położna uczyniła go potrzebnym i skupił się na tym, co ma do zrobienia (uzupełniał wodę w bidonie i zmuszał mnie do picia, robił chłodne okłady na czoło, dopingował, pomagał mi się przemieszczać, przytrzymywał nogę przy jednej pozycji itp.). Bardzo pomagała mi jego obecność ❤️ nie wyobrażam sobie, że miałoby go nie być ze mną.
Życie łóżkowe po porodzie nawet lepsze, niż przed. Nie wiem, może to też zależy od faceta, ale mój mi powiedział, że no sorry, nie będziemy wiecznie 20stolatkami, nasze ciało się zmienia. Moje też się zmieniło, w ciąży wygląda inaczej, po ciąży też będzie. Ale w jego oczach jestem nadal atrakcyjna. Przynajmniej tak mi mówi 😛🤣Nalli, pp2018, Kate@@, AsiaF lubią tę wiadomość
👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Drugorodna(1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Mikrozarodek z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1)i pięknie bijące ❤️
07.10.24(9+6): 👽 ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka😜Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!🩷
06.11.24(14+1): 100g Bambosza 🐛
02.12.24(17+6): 250g drugiej Córki 🙈🧚🏼♀️
20.12.24(20+3): 363g Dziewczynki 🧜🏼♀️
-
Nalli wrote:A i pytanie jeszcze, zazwyczaj w szpitalach jest zasada 1osoby towarzyszącej i teraz mając prywatną położna to oznacza że mąż nie może być wtedy że mną? Bo ta położna jest towarzyszącą? Czy jeśli jest z tego samego szpitala to ona się liczy po prostu jako pracownik tam a mąż jako os. Towarzyszącą?
Położna się w to raczej nie wlicza tak samo jak doula, często nawet pozwalają na fotografa do porodu osobno. Zależy od szpitala, ale raczej na pewno nikt położnej czy douli nie policzy jako typowo osoby towarzyszącej a raczej jako personel.Nalli lubi tę wiadomość
👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Drugorodna(1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Mikrozarodek z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1)i pięknie bijące ❤️
07.10.24(9+6): 👽 ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka😜Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!🩷
06.11.24(14+1): 100g Bambosza 🐛
02.12.24(17+6): 250g drugiej Córki 🙈🧚🏼♀️
20.12.24(20+3): 363g Dziewczynki 🧜🏼♀️
-
Dziewczyny a coś oprócz testu pappa lekarz kazal wam zrobić na prenatalne ?.Mi tylko tezt pappa wg.fmf. Jeszcze się zdenerwowałam bo okazało się że w laboratorium jednym nie mają nagle odczynników i idę do innego, mam nadzieję że wynik będzie tego samego dnia tak jak mówią albo na drugi bo już na drugi jest USG.
-
Alinda wrote:Dziewczyny a coś oprócz testu pappa lekarz kazal wam zrobić na prenatalne ?.Mi tylko tezt pappa wg.fmf. Jeszcze się zdenerwowałam bo okazało się że w laboratorium jednym nie mają nagle odczynników i idę do innego, mam nadzieję że wynik będzie tego samego dnia tak jak mówią albo na drugi bo już na drugi jest USG.
Nic poza PAPPĄ typowo pod prenatalne się nie robi. PAPPA to tak na prawdę dwa badania z krwi, wolna podjednostka beta i białko pappa. Skrótowo wszyscy mówią "pappa", ale zawsze są to 2 badania, które interpretuje się potem razem z USG.
Nie wiem, czy wynik będziesz mieć tego samego dnia, wydaje mi się, że na to się dłużej czekało 🤔 musiałabyś dopytać. Ale nawet, jak nie będzie, to po prostu ryzyka skorygowane obliczą Ci nieco później i będziesz mieć wyniki do odbioru za kilka dni.👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Drugorodna(1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Mikrozarodek z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1)i pięknie bijące ❤️
07.10.24(9+6): 👽 ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka😜Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!🩷
06.11.24(14+1): 100g Bambosza 🐛
02.12.24(17+6): 250g drugiej Córki 🙈🧚🏼♀️
20.12.24(20+3): 363g Dziewczynki 🧜🏼♀️
-
Lexia wrote:Nic poza PAPPĄ typowo pod prenatalne się nie robi. PAPPA to tak na prawdę dwa badania z krwi, wolna podjednostka beta i białko pappa. Skrótowo wszyscy mówią "pappa", ale zawsze są to 2 badania, które interpretuje się potem razem z USG.
Nie wiem, czy wynik będziesz mieć tego samego dnia, wydaje mi się, że na to się dłużej czekało 🤔 musiałabyś dopytać. Ale nawet, jak nie będzie, to po prostu ryzyka skorygowane obliczą Ci nieco później i będziesz mieć wyniki do odbioru za kilka dni. -
Ja mam wrażenie, że do mojego męża jeszcze to wszystko nie dociera. Wiadomo, że się cieszy ale myślę, że na razie te tematy porodu są dla niego abstrakcyjne. Może bliżej terminu wraz z rosnącym brzuchem jakoś bardziej to poczuje, jak na razie jest skupiony na remoncie i na przeprowadzce. Nie był ze mną na żadnym usg, bo do lekarza jeżdżę do innego miasta, więc nawet nie widział na żywo, nie słyszał serduszka. Nie jestem pewna, czy do niego do końca dociera, że będzie ojcem 😂 Jak spytałam czy chce być przy porodzie to powiedział, że nie wie i miał przestraszoną minę 😂
-
Jaszczureczka wrote:Kate@@ - Dobrze wiedzieć, że Twoja pani Dr robi amniopunkcje. Zastanawiam sie czy moj Dr też będzie miał takie stanowisko jeśli ryzyko będzie wysokie (swoją drogą też się leczyłaś u mojego Dr )
Oo ☺️ Prowadzisz u niego ciążę? ☺️
Tak, moja robi, ponoć dużo osób jest do niej kierowanych z okolic. Mam nadzieję, że nie skorzystamy!👩🏻
36 lat, PCOS; AMH 6.82; niedoczynność tarczycy
🧑🏻
39 lat, problem z morfologią plemników; ruchliwość i ilość poniżej normy
2021 - rozpoczęcie starań
11.2023 - histeroskopia -> stan zapalny endometrium
2.2024 - punkcja (27 🥚 -> 8 ❄️ -> embrace dla połowy); hiperstymulacja
❄️2 zdrowe 6AB & 5AB
❄️4 nieprzebadane, 1 nieinformatywny
4.2024 - transfer ❄️ 6AB - beta 0 💔
7.2024 - transfer ❄️ 4AB - cb 💔
28.08.2024 - transfer ❄️ 5AB (acard, neoparin, encorton, intralipid, accofil, relanium, UTM):
6 dpt bHCG 42,2; 8 dpt bHCG 99,1;
10 dpt bHCG 269; 12 dpt bHCG 869;
14 dpt bHCG 2352; 26 dpt CRL 0,73cm, jest 💓
1. prenatalne - ryzyka niskie, CRL 6,74cm
🩵 it's a boy 🩵
2. prenatalne - 390g bobasa