Majowe mamy 2025 🤰🏼❤️👶🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie dziś też spadek formy. Dłuuuugo nie umiałam zasnąć, jak w końcu zasnęłam przed 2.00 to się córka przebudziła i wylądowała u nas w łóżku, a z nią to ja się nie umiem wyspać 🤦🏼♀️ dziś wypadała moja kolej na wstawanie z nią, także o 7.40 dzień start. Do tego dziś mnie ciągnie lewa strona, jajnik jakby "owulacyjnie", ehh. Byliśmy tylko na szybko coś zjeść, wciągnęłam ramen i teraz poleguję w łóżku. Byle dotrwać do 20.00 i położyć szoguna 🙈👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Drugorodna(1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Mikrozarodek z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1)i pięknie bijące ❤️
07.10.24(9+6): 👽 ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka😜Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!🩷
06.11.24(14+1): 100g Bambosza 🐛
02.12.24(17+6): 250g drugiej Córki 🙈🧚🏼♀️
20.12.24(20+3): 363g Dziewczynki 🧜🏼♀️
-
Wicher wrote:Robiłaś posiew? Może zanieczyszczona próbka, o to niestety łatwo.
Nie robiłam posiewu, odebrałam wyniki przed godziną. Ja też niestety nieodpowiednio podeszłam do pobrania moczu, praktycznie z początkowego strumienia, na śpiocha bez wcześniejszego podmycia, bo nie myślałam w tym półśnie 🙈 teraz sobie pluję w brodę, ale w poniedziałek mam gina całe szczęście 😅Ona: PCOS, długie cykle owulacyjne, HOMA IR w kierunku lekkiej insulinooporności, po całkowitym usunięciu tarczycy.
On: 2% morfologia, reszta w normie.
Starania od 2023.
01.2024 rozpoczęcie leczenia w klinice i u dietetyka
02.2024 cykl stymulowany
04.2024 testy MUCHa - ujemne
05.2024 histeroskopia - usunięcie polipa
06.2024 biopsja endometrium - nie wykryto zmian
07.2024 HSG - oba drożne
24.08 Beta 63.94
25.08 ⏸️
26.08 Beta 154, prog 64,0
28.08 Beta 397
14.09 7.5mm
30.09 2.5cm / 175ud/min
16.10 🧬
10.12 II 🧬
-
Basieczka nie martw się, że nie jesteś na bieżąco, dużo nas tu i strony pędzą jak szalone. Mi też czasem ciężko nadrobić, niczym się nie przejmuj 😘
Ja też mam gorszy dzień, bo już czułam się świetnie a dzisiaj znowu ból gardła i wymioty. To dobija psychicznie. Mamy prawo czuć się gorzej, ciąża to zdecydowanie nienormalny stan dla organizmu 😀 -
Dziewczyny nie jesteście same🫶🏼 mi też ostatnio jest ciężko, częściej towarzyszy mi niepokój i lęk zamiast radości i szczęścia, choć tak naprawdę nic złego się nie dzieje. Tzn czuję się kiepsko, mam mdłości, refluks, szumy uszne, jestem ciągle zmęczona, nie mogę umyć normalnie zębów i bolą mnie biodra- ciężko się tym cieszyć 😁 Ale naprawdę wierzę że niedługo to się zmieni i drugi trymestr będzie dla nas wszystkich łaskawszy i szczęśliwszy. A tymczasem życzę Wam dobrej niedzieli- korzystajcie z weekendu na tyle na ile pozwolą Wam sily- ja zapewne będę leżeć bo to ostatnio moja ulubiona (sarkazm) czynnośc 🙉
dziś spędziłam dzień ze znajomymi z dwójką dzieci i po kilku godzinach jestem wykończona- nie wiem jak mamy ogarniają to na codzień 😝 szacun laski!💁🏼♀️32 💁🏻♂️36 🐶8
05.2024 cb
10.09.2024 ⏸️
07.11.2024: usg prenatalne (idealne), crl 6cm, fhr 153
07.11.2024 nifty pro: niskie ryzyka i 🩷
ptp 19.05.2025 🤰🏼 -
Paszurka wrote:Nie robiłam posiewu, odebrałam wyniki przed godziną. Ja też niestety nieodpowiednio podeszłam do pobrania moczu, praktycznie z początkowego strumienia, na śpiocha bez wcześniejszego podmycia, bo nie myślałam w tym półśnie 🙈 teraz sobie pluję w brodę, ale w poniedziałek mam gina całe szczęście 😅
Miałam podobne wyniki , gin przepisał Urosept (bez recepty 2tabl 3x dziennie) też nie miałam objawów, natomiast po kuracji ciągle czuje ucisk na pęcherz i przepisał mi antybiotyk 1dawkowy Monural - jeszcze nie brałam .
Raczej to, że mogłaś źle pobrać próbkę mało ważne bo wyszły leukocyty i moczany - tak myślę . -
Ania40 wrote:Miałam podobne wyniki , gin przepisał Urosept (bez recepty 2tabl 3x dziennie) też nie miałam objawów, natomiast po kuracji ciągle czuje ucisk na pęcherz i przepisał mi antybiotyk 1dawkowy Monural - jeszcze nie brałam .
Raczej to, że mogłaś źle pobrać próbkę mało ważne bo wyszły leukocyty i moczany - tak myślę .
Dzięki za informacje ♥️ te moczany w ogóle nie mam w badaniach uwzględnionych 🤔Ona: PCOS, długie cykle owulacyjne, HOMA IR w kierunku lekkiej insulinooporności, po całkowitym usunięciu tarczycy.
On: 2% morfologia, reszta w normie.
Starania od 2023.
01.2024 rozpoczęcie leczenia w klinice i u dietetyka
02.2024 cykl stymulowany
04.2024 testy MUCHa - ujemne
05.2024 histeroskopia - usunięcie polipa
06.2024 biopsja endometrium - nie wykryto zmian
07.2024 HSG - oba drożne
24.08 Beta 63.94
25.08 ⏸️
26.08 Beta 154, prog 64,0
28.08 Beta 397
14.09 7.5mm
30.09 2.5cm / 175ud/min
16.10 🧬
10.12 II 🧬
-
Tak jak Juszka pisze, nie jesteście same! Jednego dnia lepiej drugiego gorzej i przynajmniej perspektywa, że niedługo minie jest całkiem niedaleka;)
Ja nie odczuwam mdłości takich, ale za to wieczne zmęczenie do tego stopnia, że większość dnia też właśnie leżę na kanapie. I to też jest męczące bo planuje że coś zrobię, ogarnę w domu, po czym śpię 3h!(Przed ciążą nie spałam w ciągu dnia wcale) I budzę się jak dziś o 18, zamulona, zanim w ogóle dojdę do siebie to 30min, coś zjeść, coś tam coś tam i hop 20 i już myślę o tym żeby się wykąpać zanim znowu zasnę. Mam nadzieję, że to też przejdzie kiedyś i za kilka tygodni jednak będę w stanie aktywnie spędzać dzień, bo jak będę leżeć i jeść to się w maju nie doturlam na porodówkę;p👱♀️33 👱♂️34
Starania od 11.2022
05.2023💔 11tc
03.2024💔 8tc
diagnoza: zespół anyfosfolipidowy, PAI-1 homo, dodatnie ANA4, niedoczynność tarczycy i ŁZS
zalecenie: Encorton, Acard & heparyna, euthyrox, Duphaston, besins
09.09.24 ⏸️ Beta 20.7 🌱 zostań z nami Dzidziolku!
11.09 beta 63.7! prog 23.4
13.09 beta149:)
26.09 0.33CRL i ❤️126/min💪
08.10 1.29 CRL I ❤️171/min
18.10 2.36 żelusia🐻
31.10 4.7 CRL pimpusia
13.11 6.8 CRL 🧬zdrowego dzdziusia
20.11 8.5 cm 💙/ 12.12 176gram/ 23.12 277g/09.01 439g/22.01 563g
-
O porodzie to ja póki co boję się myśleć. Co prawda pierwszy trwał od pierwszego skurcza 6h drugi 4,5h, nie było jakoś źle, ale jeszcze nie jestem gotowa.
Za to mąż to dla mnie osoba obowiązkowa na porodówce. Bez niego nie rodzę 😅. Miałam skurcze krzyżowe i mąż siedział i masował mi cały czas plecy. Samo jego wsparcie czy trzymanie za rękę to na wagę złota.
A ja dziś mam spadek formy, chłopcy są chorzy, a ja leżę jak zwłoki. Juz dwa razy dziś spałam, brzuch mnie boli, jak coś zjem to odrazu wzdęty brzuch. Byle do drugiego trymestru! -
Paszurka wrote:Dzięki za informacje ♥️ te moczany w ogóle nie mam w badaniach uwzględnionych 🤔
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2024, 20:09
Paszurka lubi tę wiadomość
-
Wszystkie na podobnym etapie jesteśmy i podobne odczucia…dni z samopoczuciem i mocami w kratkę i to dosłownie. Dziś miałam ten lepszy, ale od 18 walczę już ze zmęczeniem leżąc na kanapie😋 poniekąd już się z tym pogodziłam ale tak w myslach to bym tam pojechała to zrobiła itp itd 😁
Mimblanee nie daj się zarazie o ile to zaraza🫶🏼Mimblanee lubi tę wiadomość
-
Oj dziewczyny u mnie dzisiaj też słabsza forma. Strasznie zmęczona się czuję. Problemy ze snem są już naprawdę frustrujące. Robi mi się już niewygodnie, nie wiem czy to nie za wcześnie. To moja pierwsza ciąża i nie mam rozeznania. Mam wrażenie, że brzuch mi się sporo powiększył przez ostatnie kilka dni. Zamówiłam poduszkę ciążową, mam nadzieję, że pomoże.
Co do mycia zębów to ja też musiałam wymienić pastę na owocową bo nie dawałam rady. Zabawne, że takie małe codziennie czynności nagle stają się nie do zniesienia 😀 -
Dziewczyny, u mnie przeziębienie też nie odpuszcza. Po śniadaniu chce jechać do apteki. Co polecacie na kaszel i ogólnie przeziębienie? Prenalen nie daje rady
Spokojnej niedzieli ❤️ -
Olalala_22 wrote:Dziewczyny, u mnie przeziębienie też nie odpuszcza. Po śniadaniu chce jechać do apteki. Co polecacie na kaszel i ogólnie przeziębienie? Prenalen nie daje rady
Spokojnej niedzieli ❤️
Ja od początku ciąży czuję się jakby przeziębiona. Kilka dni spokoju, potem znowu flegma na końcu gardła, zatkany nos. Brałam prenalen. Ostatnio złapał mnie kaszel tak solidnie przez jeden dzień, mąż poszedł do apteki to polecili mu syrop z porostu islandzkiego. Dodatkowo zrobiłam sobie kisiel z siemienia lnianego i tak piłam na zmianę i przeszło 😅
Ona: PCOS, długie cykle owulacyjne, HOMA IR w kierunku lekkiej insulinooporności, po całkowitym usunięciu tarczycy.
On: 2% morfologia, reszta w normie.
Starania od 2023.
01.2024 rozpoczęcie leczenia w klinice i u dietetyka
02.2024 cykl stymulowany
04.2024 testy MUCHa - ujemne
05.2024 histeroskopia - usunięcie polipa
06.2024 biopsja endometrium - nie wykryto zmian
07.2024 HSG - oba drożne
24.08 Beta 63.94
25.08 ⏸️
26.08 Beta 154, prog 64,0
28.08 Beta 397
14.09 7.5mm
30.09 2.5cm / 175ud/min
16.10 🧬
10.12 II 🧬
-
A u mnie od 3 dni znaczna poprawa, brak mdlosci i wymiotow, lekki spadek samopoczucia na wieczor i wtedy czasem cos przymuli ale chyba po 9 tyg wymiotów całodziennych chyba wychodzę z tego czy sa tu dziewczyny których partnerzy pracuja za granica ? I nie maja ich na codzień przy sobie ?
Soleil_, Hopeee, Mervee lubią tę wiadomość
-
Olalala_22 wrote:Dziewczyny, u mnie przeziębienie też nie odpuszcza. Po śniadaniu chce jechać do apteki. Co polecacie na kaszel i ogólnie przeziębienie? Prenalen nie daje rady
Spokojnej niedzieli ❤️👱♀️37👨🚒38🐕13
Nadciśnienie wrodzone, niedoczynność tarczycy, hashimoto, PCOS, insulinooporność
05.2024-👼Poronienie zatrzymane 💔9tc
3.10.2024-🤰7+1tc (usg 6+4tc) ❤️ bije
24.10.2024- 9+6tc ❤️186ud. 3cm szczęścia
12.11.- 12+4tc 1 🧬 CRL 6,65cm ❤️ 170ud.
21.11. 92g bobasa
19.12. Mamy małego (225g) mężczyznę 💙
8.01. II 🧬 412g zdrowego chłopaka
12.03. III🧬
-
Dzień dobry niedzielnie,
U mnie druga jakaś dziwna noc że padam ze zmęczenia i źle śpię wybudzam się i ogólnie męczę się zamiast wyspać🤷🏼♀️ także Hopeee witam w klubie 🙈
Clarson ja tak mam, mój partner jest zagranicą. Dużo rodzice mi pomagają. Super że wreszcie lepiej się poczułaś🫶🏼
Olalala_25 w poprzednich ciążach na przeziębienie brałam lek homeopatyczny Oscilococillum. Ogólnie nie wierzę w homeopatię ale akurat ten lek i jeszcze jeden na laktację mi pomagały. Dużo zdrówka!
Dziś w planach naleśniki, kościół, i jeden z cmentarzy…Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2024, 07:49
Hopeee lubi tę wiadomość
-
Clarson wrote:A u mnie od 3 dni znaczna poprawa, brak mdlosci i wymiotow, lekki spadek samopoczucia na wieczor i wtedy czasem cos przymuli ale chyba po 9 tyg wymiotów całodziennych chyba wychodzę z tego czy sa tu dziewczyny których partnerzy pracuja za granica ? I nie maja ich na codzień przy sobie ?
Mój mąż może i nie pracuje za granicą, ale jest zawodowym żołnierzem więc niestety często go nie ma w domu.Clarson lubi tę wiadomość
-
MaAnia wrote:Dzień dobry niedzielnie,
U mnie druga jakaś dziwna noc że padam ze zmęczenia i źle śpię wybudzam się i ogólnie męczę się zamiast wyspać🤷🏼♀️ także Hopeee witam w klubie 🙈
Clarson ja tak mam, mój partner jest zagranicą. Dużo rodzice mi pomagają. Super że wreszcie lepiej się poczułaś🫶🏼
Olalala_25 w poprzednich ciążach na przeziębienie brałam lek homeopatyczny Oscilococillum. Ogólnie nie wierzę w homeopatię ale akurat ten lek i jeszcze jeden na laktację mi pomagały. Dużo zdrówka!
Dziś w planach naleśniki, kościół, i jeden z cmentarzy…
A powiedz mi jak planujecie sytuacje juz po porodzie ? Zjedzie do Polski na stale ? Wiem ze to ciezkie tematy ale ja jestem w takiej sytuacji jak ty tyle ze ja sobie nie wyobrazam jak to bedzie z dwójką naraz -
Nie dziwcie się, że Prenalen nie działa, czytalyscie jego skład? :
syrop glukozowo-fruktozowy, woda, koncentrat soku z czarnej porzeczki (1,36%), koncentrat soku z malin (1,36%), aromat, suchy wyciąg z czosnku (Allium sativum L.), regulator kwasowości: kwas cytrynowy, witamina C (kwas L-askorbinowy), substancja konserwująca: sorbinian potasu; cytrynian cynku.
To co tam ma zadziałać, sok z malin 1%? 🤣
Ja w pierwszej ciąży byłam chora i właśnie kupiłam Prenalen, bo generalnie tylko to polecają i w internecie i w aptekach, oczywiście wcale mi nie pomogło.
Lepiej postawić na naturalne sposoby: syrop z cebuli to jest złoto i właśnie on mi pomógł w pierwszej ciąży, a byłam mega chora, miałam okropny kaszel. Do tego leżeć, dużo spać, herbatka z sokiem malinowym, miód, inhalacje solą fizjologiczną a lepiej mgiełką Zabłocka.
Polecam inhalacje, bo one naprawdę robią mega robotę, u nas zawsze pomagają i nam i młodemu, jak tylko widzimy, że się zaczyna kaszel czy katar, to często udaje się ogarnąć chorobę zanim eskaluje.
Jak nie macie nebulizatora, to i tak polecam kupić, bo przy dzieciach się zawsze przydaje. Pan Tabletka ma u siebie analizę sprzętów, które warto wybrać, dobrze poczytać.FENIX87, pp2018 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry Paniom!
U nas straszna mgła, no bloku naprzeciwko nie widać!
Clarson- jak dobrze, że Ci odpuściło trochę! I niech już tak zostanie;)
Olalala-ja w ciąży na przeziębienie tylko i wyłącznie naturalne metody +na gardło prenalen- mi pomagał. Nawet nie wiem czy jest coś co można brać z leków, ale chyba kiepsko.
Trafił nam się taki kijowy, przeziebieniowy początek czasu ciąży właśnie, ja tfu tfu póki co się trzymam zdrowo. Raz mnie gardelko lekko bolało to właśnie od razu prenalen do ssania i przeszło.
Ja mimo wczorajszej 3h drzemki w dzień, o 23padlam i spałam do 7(czyli 8:p) całkiem sporo..
Dobrej Niedzieli!👱♀️33 👱♂️34
Starania od 11.2022
05.2023💔 11tc
03.2024💔 8tc
diagnoza: zespół anyfosfolipidowy, PAI-1 homo, dodatnie ANA4, niedoczynność tarczycy i ŁZS
zalecenie: Encorton, Acard & heparyna, euthyrox, Duphaston, besins
09.09.24 ⏸️ Beta 20.7 🌱 zostań z nami Dzidziolku!
11.09 beta 63.7! prog 23.4
13.09 beta149:)
26.09 0.33CRL i ❤️126/min💪
08.10 1.29 CRL I ❤️171/min
18.10 2.36 żelusia🐻
31.10 4.7 CRL pimpusia
13.11 6.8 CRL 🧬zdrowego dzdziusia
20.11 8.5 cm 💙/ 12.12 176gram/ 23.12 277g/09.01 439g/22.01 563g