Majowe mamy 2025 🤰🏼❤️👶🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
Matylda88 wrote:Dziękuję 💔
Będziemy robić badania genetyczne, póki co leżę w szpitalu i czekam aż coś się zacznie dziać.
Wiem, że pewnie trudno Ci pisać o takich rzeczach, ale jako przyszła Mama w stresie chciałabym Ci zadać pytanie. Czy miałaś jakieś objawy wskazujące na to, że coś złego się dzieje? Plamienia, bóle brzucha? Dziwne przeczucia? Zastanawiam się czy w przypadku zatrzymania akcji serca u dziecka są jakieś objawy? Czy to dopiero wychodzi na wizycie? -
PonyShake wrote:Cześć dziewczyny!
Ja dzisiaj nie wytrzymałam i umówiłam się do mojej pani ginekolog sprawdzić czy wszystko z fasolką dobrze. W przyszłą środę mamy nifty i chcę przed tymi badaniami sprawdzić serduszko bo ostatnia wizyta 17 października, a kolejna dopiero 13 listopada.
Możliwe, że jestem przewrażliwiona i niepotrzebnie dzisiaj idę, ale jakoś te długie przerwy między badaniami na wczesnym etapie ciąży mnie stresują...
Rozumiem, mam tak samoPonyShake lubi tę wiadomość
-
AsiaF ja własnie już tak czekam na te prenentalne, teray długi weekend, nastepny też pełen terminów może jakoś uda mi się ogarnąć.
PonyShake też się nad tym zastanawiam, ale do mojej lekarki jest się mega ciężko dostać, a z dwójką chorych dzieci w domu nie mam jak jeszcze siedzieć w poczekalni. Jak mi nie przejdzie to poniedziałku to wcisnę się gdzieś na wizyte żeby podpatrzeć maleństwo. Trzymam kciuki za wizyte!AsiaF, PonyShake lubią tę wiadomość
-
Kulcia witam w klubie zestresowanych przeprowadzka pakowanie sprzątanie rozpakowywanie i znowu sprzątanie. Muszę posprzedawać meble żeby było tego mniej. Do tego mój ma auto sprzedać i kupić żebym ja miała czym jeździć jak służbowe będę musiała oddać… a zabiera się do tego jak flaki z olejem ja w gorącej wodzie kąpana więc denerwuje mnie to na maxa i stresuje że wszystko się nakłada.
Wyspałam się dziś super ale tak mi rozbolała głowa aż uszy zatyka..
Tak to już z tymi naszymi wizytami chyba jest że na wizycie człowiek spokojny po znowu gdzieś się martwi no ale tak to jest też mieć dziecko już zawsze będziemy się o nie martwić😋
Kulcia lubi tę wiadomość
-
Ammik wrote:Wiem, że pewnie trudno Ci pisać o takich rzeczach, ale jako przyszła Mama w stresie chciałabym Ci zadać pytanie. Czy miałaś jakieś objawy wskazujące na to, że coś złego się dzieje? Plamienia, bóle brzucha? Dziwne przeczucia? Zastanawiam się czy w przypadku zatrzymania akcji serca u dziecka są jakieś objawy? Czy to dopiero wychodzi na wizycie?
Pozwolę sobie wspomnieć sytuację mojej siostry która straciła dzidzie w 14tc. Siostra strasznie wymiotowała i miała ciągłe mdłości, pewnego dnia jak ręką odjął wszystkie objawy ustały, nic nie bolało, nie mdliło. Dopiero na badaniach okazało się że serduszko nie bije.. nie miała prędzej plamień czy krwawienia, jedynym objawem właśnie było ustanie mdłości z dnia na dzień. -
Ja też witam się w gronie zestresowanych i przeprowadzających się 😀
U mnie ciężki czas, mąż robi remont w ślimaczym tempie, cały weekend pomalował tylko kuchnie i oczywiście robił milion rzeczy dookoła tylko nie to co trzeba 🙄 ja bym się najchętniej sama za to zabrała, ale ani dźwigać ani wąchać farb, czuję się ograniczona. Oczywiście nie można nic powiedzieć, bo zaraz się obrusza a ja jestem teraz tak wrażliwa, że od razu zaczynam płakać jak są jakieś emocje. -
A jeszcze mnie dobija, że następna wizyta dopiero 19 listopada. Po prenatalnych przestałam sie stresować i cieszyłam się ciążą, a teraz znowu zaczynam sobie coś wkręcać i nie wiem jak wyluzować. Nie mam możliwości umówić się wcześniej ani nie mam żadnego pakietu, innego lekarza. Nie wiem jak wytrzymam. Wiecie co, chciałabym mieć usg w domu 🤣
-
Hahahah Mimblanee no identyczne zdanie sobie powiedziałam „powinnam mieć usg w domu”😂
I właśnie tak jak Ty najchętniej sama bym to zrobiła raz dwa😁 tylko ja nie reaguje płaczem a nerwami, taki nerwus jestem w tej ciąży że szok.
A głowa boli bo ciśnienie 95/60…zawsze mam niskie ale w ciąży to już wogle. Tylko wczoraj przed prenatalnymi 140/75 a jak zmierzyli po usg to już 100/68Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2024, 13:06
-
Dokładnie to samo powiedziałam mężowi z tym domowym usg ehhh rozumiem Was dziewczyny, ciąża to ciężki i stresujący czas 🥹
Ja mam tzw nadciśnienie białego fartucha i jak jestem u lekarza/ położnej to nie ma opcji żeby nie było w granicach 130-80- 140/90 🥲 zazwyczaj mierze sobie w domu przed wizyta i robię zdjęcie jako dowód-
bo jak mierze w domu bez stresu to jest w okolicach 105/60 😄MaAnia lubi tę wiadomość
💁🏼♀️32 💁🏻♂️36 🐶8
05.2024 cb
10.09.2024 ⏸️
07.11.2024: usg prenatalne (idealne), crl 6cm, fhr 153
07.11.2024 nifty pro: niskie ryzyka i 🩷
ptp 19.05.2025 🤰🏼 -
Ammik wrote:Wiem, że pewnie trudno Ci pisać o takich rzeczach, ale jako przyszła Mama w stresie chciałabym Ci zadać pytanie. Czy miałaś jakieś objawy wskazujące na to, że coś złego się dzieje? Plamienia, bóle brzucha? Dziwne przeczucia? Zastanawiam się czy w przypadku zatrzymania akcji serca u dziecka są jakieś objawy? Czy to dopiero wychodzi na wizycie?
Napisze Ci jak to było u mnie. Nie miałam żadnych krwawień ani plamień, miałam tylko przeczucia że coś jest nie tak i nagłe ustąpienie objawów w pierwszej ciąży. W drugiej miałam złe przeczucia, ale cały czas bolały mnie piersi, ale to pewnie od luteiny. I na wizycie dowiadywałam się że serduszko nie bije. Niektóre kobiety nadal mają objawy ciążowe, u każdej to jest inaczej ☹️
Ehh gdybym miała USG w domu to pewnie też bym codziennie wykonywała 😁 a tak to trzeba czekać na kolejne wizyty i się stresować -
Dzień dobry, witam się z Wami majowymi z terminem na 7 maja. Czytać forum podczytywałam, ale generalnie super korzystać jeszcze nie umiem, więc wybaczcie nowej.
Poczytalam sobie większość waszych postów, więc czuję że całkiem dobrze Was znam I mega utożsamiam się ze stresowanymi, ze aż postanowiłam napisać! To moja druga ciąża (Marysia ma 4,5roku) i obiecywałam sobie mniej stresu, może jest ciutkę mniej, ale też były delikatne plamienia, krwiak, więc nie szło totalnie bez stresu, no i badania… wszelkie badania stresują mnie okropnie. Jedynie co w tej ciąży nie biegam właśnie na dodatkowe USG w Luxmed tylko chodzę prywatnie wg wskazówek lekarza. Mi jakoś tak lepiej bo póki co objawy w postaci zgagi i wrażliwości na zapachy mam, więc pocieszam się, że ciąża do przodu.
Wczoraj miałam prenatalne i niby lekarz powiedział „okaz zdrowia” (mam do niego zaufanie bo ma dobra opinie i byłam u niego w poprzedniej ciąży), ale skorygowane ryzyka po USG są nieporównywalnie wyższe niż 5 lat temu jednak więc czekam na wyniki pappy jak na szpilkach. Zwłaszcza że wiele moich kolezanek, też młodszych, miało super USG i potem po pappie ryzyka wysokie, więc wiem, że krew potrafi sporo namieszać.
Dobrego dnia dla was i oby czas do kolejnych dobrych wiadomości minął szybkojuszka_, Soleil_, Kulcia, Olalala_22, AniaŁ123, Justi2019 lubią tę wiadomość
A- 34lata
M ur. 18.03.2020
16.12- potwierdzony 💙 Kuba -
Ammik, nie pocieszę Cię niestety... Przy moim poronieniu w poprzedniej ciąży nie miałam kompletnie żadnych złych objawów, żadnych przeczuć... Miałam co prawda plamienie we wczesnym etapie ciąży, ale to plamienie ustało, wszyskto wydawało się dobrze, po plamieniu ginekolog pokazała nam bijące serduszko... a tydzień później na wizycie kontrolnej serduszka już nie było nic tego niestety nie zapowiadało w moim przypadku. Dlatego teraz tak bardzo stresuję się przed każdą wizytą, bo wiem, że wszystko może posypać się przy jednym badaniu USG, bez żadnych wcześniejszych przesłanek...
Ja dzisiaj mam kolejny zjazd byłam na wizycie u kardiologa i nie podobało jej się moje podwyższone ciśnienie... w dodatku jakieś lekkie arytmie mi wyszły w badaniu EKG. 5.11. zakładają mi holter, a 30.12. będę miała USG serca (termin taki odległy, bo to USG chce zrobić jak już będę po 20 tygodniu ciąży... Kardiolog wypytywała czy mimo podwyższongo ciśnienia ciąża rozwija się prawidłowo i mocno mnie to uderzyło, bo wiem, że podwyższone ciśnienie może być objawem tego, że łożysko nie odżywia dzieciątka wystarczająco i próbuje podkręcać pompowanie krwi, żeby to "nadrobić". Na szczęście do tej pory wszystko rozwijało się prawidłowo, wręcz termin ciąży przyspieszał względem OM i poprzednich wizyt... ale stres mnie bierze mimo to ;( -
Powiem Wam, że nawet sprawdzałam cenę USG🤣 ale niestety nie stać Mnie na zakup kup teraz😆
-
Cześć Agats, milo Cię poznać!
Łatwo mówić- nie przejmuj się na zapas- bo wszystkie mamy w sobie coś z panikar ale sam fakt że USG wyszło super jest świetna wiadomościa trzymam kciuki żeby wyniki z krwi były dobre i żebyś nie musiała się już tym denerwować.
Basiu, a mierzysz ciśnienie w domu? Przed ciążą nie miałaś podwyższonego? Bo wiesz- jest dużo kobiet które mają nadciśnienie, zachodzą w ciążę i rodzą zdrowe dzieci. Są też takie którym nadciśnienie rozwija się w ciąży i to też się leczy- a dzieciaczki rosną i rozwijają się prawidłowo. Najważniejsze że jesteś pod opieką lekarza, porobią Ci wszystkie badania i lekarze będą mogli zdecydować o dalszym leczeniu- ale nie załamuj się naprawdę 🫶🏼💁🏼♀️32 💁🏻♂️36 🐶8
05.2024 cb
10.09.2024 ⏸️
07.11.2024: usg prenatalne (idealne), crl 6cm, fhr 153
07.11.2024 nifty pro: niskie ryzyka i 🩷
ptp 19.05.2025 🤰🏼 -
Ammik wrote:Wiem, że pewnie trudno Ci pisać o takich rzeczach, ale jako przyszła Mama w stresie chciałabym Ci zadać pytanie. Czy miałaś jakieś objawy wskazujące na to, że coś złego się dzieje? Plamienia, bóle brzucha? Dziwne przeczucia? Zastanawiam się czy w przypadku zatrzymania akcji serca u dziecka są jakieś objawy? Czy to dopiero wychodzi na wizycie?
Miałam podobnie jak kilka dziewczyn, które już się wypowiedziały w tym temacie.
Pierwsze poronienie - objawy ustały nagle i wiedziałam że coś jest nie tak.
Drugie poronienie - cały czas miałam objawy, nie jakieś silne, ale były: mdłości (bez wymiotów, ale nie wymiotowałam w ogóle w ciąży), szybka zadyszka, senność pojawiająca się nagle i bezlitośnie, bolące piersi, ale też kłujący ból od kilku dni po lewej stronie brzucha, a właśnie po lewej stronie był dzidziuś. Plamień nie miałam, brzuch ciągnął jak przy rozciąganiu macicy.
Może nie przeczucia, tylko jakieś wątpliwości, niepewność, ale z dystansem, bo to bardziej strach po poprzedniej stracie.
Przy okazji mam pytanie czy macie doświadczenie z oddawaniem materiału do badania genetycznego? Materiał otrzymam prawdopodobnie jutro jak dobrze pójdzie, a jak nie to pewnie w piątek. Jestem z małego miasta i klinika zajmująca się takimi badaniami każe przynieść materiał do jutra do 14:30 lub dopiero w poniedziałek.. Nie ukrywam że trochę się martwię że materiał za długo będzie czekał. A może macie do polecenia klinikę w Poznaniu lub Wrocławiu, która zajmuje się takimi badaniami i ma dyżury nocne/świąteczne/weekendowe?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2024, 13:58
02.2024: 8 tydz.💔👼🏻
10.2024: 13 tydz. 💔👼🏻 -
Ammik wrote:Powiem Wam, że nawet sprawdzałam cenę USG🤣 ale niestety nie stać Mnie na zakup kup teraz😆Starania od 12.2019
03.2021 naturals 💔 6/8tc
07-09.2021 1 IMSI ❄️422 beta 0 😔
11.2021 2 IMSI 7❄️
12.2021 FET ❄️411 8 tc Puste jajo
02.2022 FET ❄️❄️ 1 ♥️ i 1 puste jajo
10.2022 pojawił się nasz Skarb 👧
01.2024 FET ❄️322 CB
04.2024 FET ❄️322 (ivig+accofil) 17 dpt poronienie samoistne
07.2024 FET ❄️❄️ (prograf, accofil) 20 dpt poronienie samoistne
nowa procedura za 3 Msc/suple+dieta
09.2024 naturalny cud 🤯🥹
32 dc - beta 926 34 dc - beta 2151 TP 26.05.2025 🥰
18.10 CRL 2,2 cm FHR 176
31.10 CRL 3,8 cm FHR 176
12.11 1 USG 🧬 6,20 cm FHR 176
15.11 1 USG 🧬 7 cm FHR 174 Veragene OK 🩵
27.11 IP pessar mały waży 100g 🥰
11.12 Szpital 187 g 87 centyl 😳🥰
-
Oleczka_kh wrote:Mam wyniki glukozy i te wyniki są jakieś dziwne.
Na czczo 92
Po godzinie 220 ( wiem że normalnie jest do 180)
Po 2 godzinach 92.
Czyli teoretycznie ladnie sobie zbiło ten cukier, tyle że po godzinie ten wynik jest trochę niepokojący
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Ja przy swoim poronieniu też nie miałam żadnych objawów. Znaczy się w ogóle przez te 6tyg jak byłam w ciąży nie miałam żadnych objawów, nie bolały piersi, nie było mdłości itp. Na usg między 5 a 6 tyg nie było serduszka i w sumie lekarz nie powiedział że wszystko jest prawidłowo tylko że trzeba poczekać na bicie serduszka do następnej wizyty.. niestety jej nie doczekałam bo kilka dni po zaczęłam krwawić i poroniłam w domu.
-
U mnie przy pierwszym poronieniu w 8 tc też ustały wszystkie objawy, tkliwe piersi przestały być tkliwe i spadła mi temp ciała.
Teraz objawy mam takie same od początku, ale jednocześnie nie mogę znaleźć serduszka detektorem…
Chyba jutro polecę na usg żeby mieć spokojny weekend bo dopiero w nast. Tyg mam robić veragene i w sumie i tak muszę sprawdzić wcześniej czy wszystko ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2024, 14:10
Starania od 12.2019
03.2021 naturals 💔 6/8tc
07-09.2021 1 IMSI ❄️422 beta 0 😔
11.2021 2 IMSI 7❄️
12.2021 FET ❄️411 8 tc Puste jajo
02.2022 FET ❄️❄️ 1 ♥️ i 1 puste jajo
10.2022 pojawił się nasz Skarb 👧
01.2024 FET ❄️322 CB
04.2024 FET ❄️322 (ivig+accofil) 17 dpt poronienie samoistne
07.2024 FET ❄️❄️ (prograf, accofil) 20 dpt poronienie samoistne
nowa procedura za 3 Msc/suple+dieta
09.2024 naturalny cud 🤯🥹
32 dc - beta 926 34 dc - beta 2151 TP 26.05.2025 🥰
18.10 CRL 2,2 cm FHR 176
31.10 CRL 3,8 cm FHR 176
12.11 1 USG 🧬 6,20 cm FHR 176
15.11 1 USG 🧬 7 cm FHR 174 Veragene OK 🩵
27.11 IP pessar mały waży 100g 🥰
11.12 Szpital 187 g 87 centyl 😳🥰