Majowe mamy 2025 🤰🏼❤️👶🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do jelitowki to współczuję - jeśli będzie bardzo źle to może warto podjechać na IP.
Wiecie może co jest bezpieczne w ciąży na zatoki? Moje sprawdzone metody, czyli Ibuprom zatoki i sinupret zakazane:/ -
Suomi_ a płukanie zatok? Woreczek materiałowy z solą nagrzać na patelni i na zatoki położyć? Bo tak z leków to nie wiem..
I totalnie zgadzam się z Twoim wpisem odnośnie wychowanie dzieci, zasady granice głośne „nie” są dla poczucia bezpieczeństwa dzieci a nie żeby im odebrać charakter. Dziecko nie wie co jest dla niego dobre a co złe to my musimy dać mu wybór ale z czegoś a nie z wszystkiego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2024, 11:13
Suomi, Magdanka lubią tę wiadomość
-
Ja się ogólnie zgadzam- dziecko potrzebuje granic. Ale w grubych, ważnych kwestiach. Uważam, że każde dziecko potrzebuje też minimalnego pola do własnej decyzji- niech to będzie choćby wybór ubrania, czy możliwości zdecydowania "nie" na coś. Bo czasem w rodzicielstwie zapędzamy się strasznie na to, że to MY zawsze decydujemy, MY mamy władzę, a dziecko ma się słuchać.
Erdene, dałam lajka bo mam/miałam totalnie identycznie. Serio, toczka w toczkę... Teraz powoli to zmieniam, ale dalej mam problem np. z kupowaniem ciuchów dla siebie. To już prędzej jakieś rzeczy do domu, elektronikę itp.👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Drugorodna(1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Mikrozarodek z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1)i pięknie bijące ❤️
07.10.24(9+6): 👽 ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka😜Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!🩷
06.11.24(14+1): 100g Bambosza 🐛
02.12.24(17+6): 250g drugiej Córki 🙈🧚🏼♀️
20.12.24(20+3): 363g Dziewczynki 🧜🏼♀️
-
Lexia ja też jestem za wyborem bo jakoś musi się uczyć podejmowania decyzji ale np ubranie daje dwie bluzy i którą chcesz a nie całą szafa bierz wszystko. A np mojej siostry 3latka wywali całą szafę ubierze się jak Franek kimono i super…🤡 inny przykład co chcesz robic? U mnie zawsze był wybór np gramy w piłkę czy budujemy z klocków?
Ma wybór a jednoczesnie nie wchodzi mi dziecko na głowę z upartosciami że chce robić coś czego się nie da albo nie może.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2024, 11:48
Suomi, aganieszkam, Dariaaa28 lubią tę wiadomość
-
Lexia wrote:Ja się ogólnie zgadzam- dziecko potrzebuje granic. Ale w grubych, ważnych kwestiach. Uważam, że każde dziecko potrzebuje też minimalnego pola do własnej decyzji- niech to będzie choćby wybór ubrania, czy możliwości zdecydowania "nie" na coś. Bo czasem w rodzicielstwie zapędzamy się strasznie na to, że to MY zawsze decydujemy, MY mamy władzę, a dziecko ma się słuchać.
Erdene, dałam lajka bo mam/miałam totalnie identycznie. Serio, toczka w toczkę... Teraz powoli to zmieniam, ale dalej mam problem np. z kupowaniem ciuchów dla siebie. To już prędzej jakieś rzeczy do domu, elektronikę itp.
Ja mam wrażenie, że dzisiaj właśnie zupełnie inaczej to wygląda- dzieci wchodzą w rolę rodziców i decydują o większości rzeczy. A tak nie powinno być. Potem idzie takie dziecko do szkoły i jest zdziwione, bo jednak trzeba się dostosować, słuchać poleceń, a on nie jest tego nauczony.
Pięknym tego przykładem jest uzależnienie dzieci od telefonów, social mediów itd. Większość dzieci nie ma żadnych granic. Nastolatki nie potrafią funkcjonować bez telefonów i rodzice szukają potem pomocy, ale często jest za późno. A to przecież rodzic wyznacza granice korzystania z tego typu sprzętów. I wiadomo, że łatwiej posadzić dzieciaka z telefonem, czy tabletem i mieć spokój, ale dalekie konsekwencje są straszne w skutkach. To tylko taki przykład - jeden z wielu.MaAnia, Mary2094 lubią tę wiadomość
-
Trafia też do mnie argument, że małe dzieci mogą nie rozumieć, że jakiś zakaz jest dla ich dobra, i mogą go interpretować, nie wiem, tak, że są źle traktowane i nieszanowane? Dlatego wydaje mi się to trudne, jak stawiać granice, ale jednocześnie nie spowodować, żeby dziecko było stłamszone zbytnio ugodowe w przyszłości 🤯.
Mam mętlik w głowie i ewidentnie wychowanie zapowiada się jako niezła "przygoda" 😅 -
Chyba się ogólnie zgadzamy tylko pisząc trudno to przekazać.
Ja też uważam, że wybór ma być, ale właśnie- w granicach rozsądku. Natomiast potrafię też odpuścić jak widzę, że tylko zaogniam sytuację i ogólnie nic mi nie daje egzekwowanie jakiejś granicy, poza tym że tylko ja się coraz bardziej nakręcam, tracę siły i się denerwuję. Są granice i granice każdy rodzic też ma inną tolerancję. Ja jestem w stanie puścić dziecko ubrane w piżamę do żłobka (zdarzyło się nawet). Nie rusza mnie to, cioć w żłobku też nie ruszyło, ot po prostu to był taki dzień, że więcej bym na tej walce straciła, niż zyskała (i nie, nie działało pokazanie dwóch bluzeczek w szafie do wyboru, zachęcanie innymi wzorami itp. Miał być pająk na piżamie i koniec).
Tak samo mam z ogólnymi konsekwencjami typu "nie skacz na kanapie". Ja pozwalam skakać (oczywiście u siebie w domu), przypominam tylko jak to może się skończyć (upadkiem) i zabezpieczam teren. I szczerze? Moje dziecko skacze coraz rzadziej, bo już spadła 2x, wie że bolało. Naturalne konsekwencje, na tyle na ile się da oczywiście, bo jednak płyty indukcyjnej nie dam dotknąć na próbę. Ale gdzie można, to daję jej tę możliwość testu- choć wiem, że ileś innych rodziców weszłoby tu w pole "nie i koniec, to moja granica".AniaŁ123 lubi tę wiadomość
👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Drugorodna(1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Mikrozarodek z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1)i pięknie bijące ❤️
07.10.24(9+6): 👽 ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka😜Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!🩷
06.11.24(14+1): 100g Bambosza 🐛
02.12.24(17+6): 250g drugiej Córki 🙈🧚🏼♀️
20.12.24(20+3): 363g Dziewczynki 🧜🏼♀️
-
Suomi wrote:Co do jelitowki to współczuję - jeśli będzie bardzo źle to może warto podjechać na IP.
Wiecie może co jest bezpieczne w ciąży na zatoki? Moje sprawdzone metody, czyli Ibuprom zatoki i sinupret zakazane:/
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Suomi wrote:Ja mam wrażenie, że dzisiaj właśnie zupełnie inaczej to wygląda- dzieci wchodzą w rolę rodziców i decydują o większości rzeczy. A tak nie powinno być. Potem idzie takie dziecko do szkoły i jest zdziwione, bo jednak trzeba się dostosować, słuchać poleceń, a on nie jest tego nauczony.
Pięknym tego przykładem jest uzależnienie dzieci od telefonów, social mediów itd. Większość dzieci nie ma żadnych granic. Nastolatki nie potrafią funkcjonować bez telefonów i rodzice szukają potem pomocy, ale często jest za późno. A to przecież rodzic wyznacza granice korzystania z tego typu sprzętów. I wiadomo, że łatwiej posadzić dzieciaka z telefonem, czy tabletem i mieć spokój, ale dalekie konsekwencje są straszne w skutkach. To tylko taki przykład - jeden z wielu.
Też pozwalam dzieciom decydować w niektórych kwestiach, ja nie miałam wyboru jako dziecko i jako dorosły mam problem z podejmowaniem decyzji. Moja mama się łapie za głowę jak pytam się dziecka o niektóre rzeczy. No ale każdy wychowuje dzieci jak uważa za słuszne.
Druga sprawa, o którą mam żal do rodziców: okres, seks, dojrzewanie to tematy tabu. Mama mi nigdy nie kupiła podpasek, czy stanika, ja się wstydziłam jej zapytać. Dlatego teraz staram się z córką rozmawiać o wszystkim (stosownie do wieku). No i właśnie wczoraj padło pytanie: a skąd dzidziuś wziął się w brzuchu? 🙈 Także się zaczynają trudne tematy 😅
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Erdene wrote:Trafia też do mnie argument, że małe dzieci mogą nie rozumieć, że jakiś zakaz jest dla ich dobra, i mogą go interpretować, nie wiem, tak, że są źle traktowane i nieszanowane? Dlatego wydaje mi się to trudne, jak stawiać granice, ale jednocześnie nie spowodować, żeby dziecko było stłamszone zbytnio ugodowe w przyszłości 🤯.
Mam mętlik w głowie i ewidentnie wychowanie zapowiada się jako niezła "przygoda" 😅
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Ja byłam wychowana totalnie bez żadnych zakazów, liczyła się szczerość, mogłam wracać po nocach, ale rodzice musieli wiedzieć z kim jestem i gdzie. Nigdy nie nadwrężyłam ich zaufania, za to moje rodzeństwo już tak i aż tak kolorowo nie mieli
Nigdy w złe towarzystwo nie wpadłam, miałam własny rozum, potrafiłam zakończyć znajomość jeśli szła w złym kierunku. Rodzice uważali że zakazany owoc kusi najbardziej, więc niczego nie zabraniali. Ba! Potrafiłam pójść do mamy o 23 i zapytać czy mogę nie iść do szkoły następnego dnia bo źle się czuje (co zawsze było prawdą, nie wykorzystywałam tego jako cwaniacką wymówkę) i nie jestem w stanie nauczyć się na sprawdzian, nigdy nie odmówiła. Nie wmawiano mi tez, że muszę mieć same 5. Uczyłam się różnie, ale paski na świadectwie pare razy się pojawiły.
Kontakt z rodzicami mam świetny, dzięki temu że nigdy ich nie zawiodłam ufają mi a ja im. Zawsze mogłam porozmawiać z nimi o wszystkim, nie było tematów tabu.
To będzie moje pierwsze dziecko, więc zobaczymy co z tego wyjdzie, ale chciałabym wyrobić właśnie z dzieckiem taką nić troski, zaufania i szczerości, żeby mogło czuć że ma luz, ale kiedy nie będzie fair dla nas, swoich rodziców, wówczas już tak fajnie nie będzie i jakiś rygor zaczniemy wdrażać 😊Magdanka, Majkel lubią tę wiadomość
2cs
13.09.2024 - skromniutkie II kreseczki
-
_Pistacjowa_ wrote:Ja byłam wychowana totalnie bez żadnych zakazów, liczyła się szczerość, mogłam wracać po nocach, ale rodzice musieli wiedzieć z kim jestem i gdzie. Nigdy nie nadwrężyłam ich zaufania, za to moje rodzeństwo już tak i aż tak kolorowo nie mieli
Nigdy w złe towarzystwo nie wpadłam, miałam własny rozum, potrafiłam zakończyć znajomość jeśli szła w złym kierunku. Rodzice uważali że zakazany owoc kusi najbardziej, więc niczego nie zabraniali. Ba! Potrafiłam pójść do mamy o 23 i zapytać czy mogę nie iść do szkoły następnego dnia bo źle się czuje (co zawsze było prawdą, nie wykorzystywałam tego jako cwaniacką wymówkę) i nie jestem w stanie nauczyć się na sprawdzian, nigdy nie odmówiła. Nie wmawiano mi tez, że muszę mieć same 5. Uczyłam się różnie, ale paski na świadectwie pare razy się pojawiły.
Kontakt z rodzicami mam świetny, dzięki temu że nigdy ich nie zawiodłam ufają mi a ja im. Zawsze mogłam porozmawiać z nimi o wszystkim, nie było tematów tabu.
To będzie moje pierwsze dziecko, więc zobaczymy co z tego wyjdzie, ale chciałabym wyrobić właśnie z dzieckiem taką nić troski, zaufania i szczerości, żeby mogło czuć że ma luz, ale kiedy nie będzie fair dla nas, swoich rodziców, wówczas już tak fajnie nie będzie i jakiś rygor zaczniemy wdrażać 😊Lexia lubi tę wiadomość
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
aganieszkam wrote:Druga sprawa, o którą mam żal do rodziców: okres, seks, dojrzewanie to tematy tabu. Mama mi nigdy nie kupiła podpasek, czy stanika, ja się wstydziłam jej zapytać. Dlatego teraz staram się z córką rozmawiać o wszystkim (stosownie do wieku). No i właśnie wczoraj padło pytanie: a skąd dzidziuś wziął się w brzuchu? 🙈 Także się zaczynają trudne tematy 😅
-
Ja mam problem w domu taki, mianowicie ja jestem ten „zły policjant” a tata ten dobry, co jest błędem. Wielokrotnie wyzywałam męża ze podważa moje słowa i po chwili dziecko robi sobie co chce bo on oczywiście na wszystko pozwala. Ja jestem właśnie za wyznaczaniem granic, za mówieniem jasno czego oczekujemy od dziecka.
Córka dziś w przedszkolu była zaledwie 20 minut. Ma jelitówke. Jestem ciekawa czy nas też pozaraża. Oczywiście w przerwach między wymiotami jest wulkanem energii 🤦♀️a ja dzisiaj mam ochotę się położyć plackiem i nic nie robić a wokół ciągle coś muszę ogarniać -
Dziewczyny, ale to o czym ja pisałam, czyli pozwalanie dziecku na samodzielność, niezależność, nie oznacza, że nie ma żadnych granic stawianych, bo totalnie nic takiego nie napisałam.
Sytuacja opisana przez jedną z Was, gdzie 4 latka kopie jej męża, a potem jeszcze dołącza siostra, a rodzice nie reagują, to jest dla mnie porażka wychowawcza i tyle.
Tak samo wiecie, ja uczę syna podejmowania decyzji, ale są rzeczy nienegocjowalne, czyli np. nie dyskutujemy czy on chce umyć zęby, czy nie, musi to zrobić, bo to ma wpływ na higienę, zdrowie, a w hardkorowych przypadkach nawet na życie (!).
Tak samo z przemocą - nie wyobrażam sobie, że moje dziecko kogoś kopie, a ja nie reaguję.aganieszkam, Lolitka, Lexia, Mary2094 lubią tę wiadomość
-
Witajcie
Fajnie jest poczytać Wasze doświadczenie dziewczyny, jednak wiadomo, życie nam wszystko zweryfikuje...
Jeśli chodzi o krzywą cukrową to 15-30min po wypiciu była masakra, było mi niedobrze, brzuch mnie bolał, jeździło mi po brzuchu, skończyło się jednorazową biegunką i potem już było ok. Czy to wpłynie na wynik, nie wiem, ale jak coś to powiem lekarzowi na wizycie jak zareagowałam na tę glukozę...👱♀️37👨🚒38🐕13
Nadciśnienie wrodzone, niedoczynność tarczycy, hashimoto, PCOS, insulinooporność
05.2024-👼Poronienie zatrzymane 💔9tc
3.10.2024-🤰7+1tc (usg 6+4tc) ❤️ bije
24.10.2024- 9+6tc ❤️186ud. 3cm szczęścia
12.11.- 12+4tc 1 🧬 CRL 6,65cm ❤️ 170ud.
21.11. 92g bobasa
19.12. Mamy małego (225g) mężczyznę 💙
8.01. II 🧬
-
Co do wychowania ja sie nie wypowiadam bo doswiadczenia nie mam
Jedyne co mnie cieszy ze mamy z mezem takie samo zdanie na temat wychowywania np nie bedziemy traktowac zdania dziecka jako rownorzednego do naszego w kwestiach typu wyjazdow jedzenia itp mamy wielu znajomych gdzie dzieci decyduja co beda robic cale rodziny co jesc itp dla nas jest to nie do przyjecia jak sie mlody urodzi to zycie zweryfikuje ale oboje bylismy wychowywani na zasadach hierarchi i szacunku do rodzicow (a nie do *kolegow*) uwazam ze da sie pogodzic byc przyjacielem mama i tata ale z postawieniem granic wiadomo zycie pokaze ale wg mnie wazne zeby miec takie samo zdanie z druga polowka
Co do zatok i kataru- ja juz sie poddalam. Nie mam pomyslu jak sobie ulzyc. Juz kilka nocy zapusilam po kroplce do nosa - nie sa to ilosci hurtowe a wole sie nie udusic bo wydaje mi sie ze niedotlenienie moje jest gorsze niz jedna kropla na dobe dla pewnosci kupilam dzis nasivin baby zeby ta dawka byla jak najmniejsza dodatkowo inhalacje i tyle.. byle wytrwac do wiosny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2024, 14:00
MaAnia, pp2018 lubią tę wiadomość
-
_Pistacjowa_ wrote:Ja byłam wychowana totalnie bez żadnych zakazów, liczyła się szczerość, mogłam wracać po nocach, ale rodzice musieli wiedzieć z kim jestem i gdzie. Nigdy nie nadwrężyłam ich zaufania, za to moje rodzeństwo już tak i aż tak kolorowo nie mieli
Nigdy w złe towarzystwo nie wpadłam, miałam własny rozum, potrafiłam zakończyć znajomość jeśli szła w złym kierunku. Rodzice uważali że zakazany owoc kusi najbardziej, więc niczego nie zabraniali. Ba! Potrafiłam pójść do mamy o 23 i zapytać czy mogę nie iść do szkoły następnego dnia bo źle się czuje (co zawsze było prawdą, nie wykorzystywałam tego jako cwaniacką wymówkę) i nie jestem w stanie nauczyć się na sprawdzian, nigdy nie odmówiła. Nie wmawiano mi tez, że muszę mieć same 5. Uczyłam się różnie, ale paski na świadectwie pare razy się pojawiły.
Kontakt z rodzicami mam świetny, dzięki temu że nigdy ich nie zawiodłam ufają mi a ja im. Zawsze mogłam porozmawiać z nimi o wszystkim, nie było tematów tabu.
To będzie moje pierwsze dziecko, więc zobaczymy co z tego wyjdzie, ale chciałabym wyrobić właśnie z dzieckiem taką nić troski, zaufania i szczerości, żeby mogło czuć że ma luz, ale kiedy nie będzie fair dla nas, swoich rodziców, wówczas już tak fajnie nie będzie i jakiś rygor zaczniemy wdrażać 😊
No ale właśnie- Ty nie nadwyrężyłaś ich zaufania, ale sama piszesz, że rodzeństwo juz tak. Co ewidentnie sprowadza się do tego, że wszystko zależy od dziecka, jego charakteru itp. U jednych dzieci super sprawdzi się podejście rodzica luźniejsze, u innych bez większej kontroli itp. będzie z dzieckiem problem na zasadzie dasz palec, weźmie rękę.aganieszkam lubi tę wiadomość
👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Drugorodna(1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Mikrozarodek z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1)i pięknie bijące ❤️
07.10.24(9+6): 👽 ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka😜Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!🩷
06.11.24(14+1): 100g Bambosza 🐛
02.12.24(17+6): 250g drugiej Córki 🙈🧚🏼♀️
20.12.24(20+3): 363g Dziewczynki 🧜🏼♀️
-
Cześć dziewczyny widzę, że tutaj poważne dyskusje o wychowaniu dzisiaj nie biorę w niej udziału, bo oficjalnie to mój pierwszy dzień L4 i jeszcze nie wiem co ze sobą zrobić 🤣 totalnie rozkojarzona jestem pierwsze zwolnienie od lat
Byłam dzisiaj na wizycie, ale bez USG, więc za dużo nie mam co opowiedzieć. JEdynie tyle, że też dostałam skierowanie na krzywą. Będę robić poraz pierwszy więc zobaczymy jak to będzie
pp2018 lubi tę wiadomość
-
I właśnie, ja też mam tematy, których nie odpuszczam. Wspomniane mycie zębów, branie leków, przemoc, krzywdzenie zwierząt czy dzieci. Wtedy reaguję od razu i nie ma zmiłuj, czy dyskusji. Natomiast w kwestiach mniej zero-jedynkowych mam więcej luzu, częściej pozwalam właśnie na doświadczanie czy decydowanie- jeśli tylko mam na to w danym momencie przestrzeń, czas i zasoby.👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Drugorodna(1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Mikrozarodek z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1)i pięknie bijące ❤️
07.10.24(9+6): 👽 ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka😜Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!🩷
06.11.24(14+1): 100g Bambosza 🐛
02.12.24(17+6): 250g drugiej Córki 🙈🧚🏼♀️
20.12.24(20+3): 363g Dziewczynki 🧜🏼♀️