Majowe mamy 2025 🤰🏼❤️👶🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dziewczyny zapisałam się prywatnie do babeczki która jest położną i fizjoterapeutą w jednym więc poprosiłam ją o przygotowanie do porodu, bo pierwszy poród miałam wywoływany, nie wiem jak to jest jak zaczynają się bóle porodowe, bo przy wywołaniu dają oksytocynę, na maxa ją podkręcają i od razu ma się hardcorowe bóle. Tak więc do szkoły rodzenia chodzić nie będę, pewnie tutaj prywatnie będę mieć podobne nauczanie jak i w szkole rodzenia, mi zależy by ochronić kroczę (po pierwszej ciąży strasznie mi się goiło) oraz żeby później wzmocnić miednicę.
pp2018, aganieszkam lubią tę wiadomość
-
AniaŁ123 wrote:Cześć Dziewczyny:) Ja jak zwykle jestem daleko w tyle z tematami, ale nie mam niestety możliwości, aby zaglądać tu codziennie:(
Ja chyba nie pójdę do szkoły rodzenia. Nie widzę powodu. Będę się przygotowywaka sama, w sumie już to robię.
Widzę na pierwszej stronie, że robi się co raz bardziej kolorowo od serduszek i chyba więcej niebieskich
Ka uwielbiam ten czas przedświąteczny, słucham RMF Classic że świątecznymi przebojami 😄 Po choinkę jedziemy jutro.
Co do tekstów teścia o kolejnej dziewczynce, to niestety mój też taki jest, niedawno sprawił taką przykrość szwagrowi, bo okazało się że będzie miał dziewczynkę (jego pierwsze dziecko), a w rodzinie są już 3, a żadnego chłopaka. Uważam że to jest mega chamskie. I nienawidze tego podejścia, że posiadanie syna to duma, a dziewczynki to niby co? Podludzie? 🙄
U mnie niby lepiej, ale czuję się już jak słoń, a gdzie tam jeszcze do końca. Byłam dzisiaj na zakupach, musiałam kupić nową kurtkę zimowa, bo stara coś się skurczyła 😅 I jak wracałam do samochodu, to mi się pojawiło takie dziwne napięcie w brzuchu...nie wiem czy powinnam się tym niepokoić. Wzięłam magnez, odpoczywam, ale jakiś ten brzuch jest dziwny. Nie twardy,ale czuję taki ciężar.
Hmmm...chyba poczułam pierwsze ruchy 🥰 W tym momencie 🤩 Taki bąbelek z lewej poniżej pępka, to na pewno nie jelita. Ja już nie pamiętam jak to było czuć ruchy.
Miłego popołudnia ❤️
Aniu, jak fajnie, że się odezwałaś. Myślałam ostatnio jak u Ciebie. Cieszę się, że lepiej się czujesz.
Moja ginekolog na takie ciężkości i twardości brzucha powiedziała, że przecież to mięsień-kieszeń dla dziecka i tak po prostu będzie.AniaŁ123, Mary2094 lubią tę wiadomość
38 👱♀️, 37🧔♂️ AMH 0,82
28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 Janek [8+3] trisomia w obrębie 8 chromosomu
🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)
6.09, 8.09 ⏸️
9.09 beta 704, prog 39,50
11.09 beta 1861, prog 43
18.09 5+3: GS 12mm, YS 2,8mm
01.10 7+2: crl 11mm, ys 3,9mm, fhr 143/min
10.10 8+4 crl 20mm, ys 6,1, fhr 175/min
🩺 8.11 12+5 prenatalne
🩺 3.01 połówkowe
🩷🩷🩷🩷
Euthyrox 50
KIR AA
-
Mary2094 wrote:Ja dziewczyny zapisałam się prywatnie do babeczki która jest położną i fizjoterapeutą w jednym więc poprosiłam ją o przygotowanie do porodu, bo pierwszy poród miałam wywoływany, nie wiem jak to jest jak zaczynają się bóle porodowe, bo przy wywołaniu dają oksytocynę, na maxa ją podkręcają i od razu ma się hardcorowe bóle. Tak więc do szkoły rodzenia chodzić nie będę, pewnie tutaj prywatnie będę mieć podobne nauczanie jak i w szkole rodzenia, mi zależy by ochronić kroczę (po pierwszej ciąży strasznie mi się goiło) oraz żeby później wzmocnić miednicę.
Super pomysł! Też myślałam o indywidualnej szkole rodzenia z ola_polozna. Wolę takie indywidualne podejście, a nie masówkę, gdzie jest wiele par i przestrzeń na swobodę i pytania.
We wtorek mam wizytę u urofizjo, więc zapytam o jakąś położną/szkołę rodzenia lub ew. kombo (tak byłoby extra)!
Kasia Mikusek na IG ma fajną rozmowę z Olga Grech o przygotowaniu suplementacyjnym pod sam poród i bodajże w relacjach zapisane wiadomości od dziewczyn i efekty.
Wiadomo, że każdy organizm jest inny, ale warto się powspomagać.Mary2094 lubi tę wiadomość
38 👱♀️, 37🧔♂️ AMH 0,82
28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 Janek [8+3] trisomia w obrębie 8 chromosomu
🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)
6.09, 8.09 ⏸️
9.09 beta 704, prog 39,50
11.09 beta 1861, prog 43
18.09 5+3: GS 12mm, YS 2,8mm
01.10 7+2: crl 11mm, ys 3,9mm, fhr 143/min
10.10 8+4 crl 20mm, ys 6,1, fhr 175/min
🩺 8.11 12+5 prenatalne
🩺 3.01 połówkowe
🩷🩷🩷🩷
Euthyrox 50
KIR AA
-
Lexia wrote:To nie tyle że chcą, co muszą, żeby mieć za Ciebie zapłacone... To ich praca przecież.
Ja też specjalnie do szkoły rodzenia składałam osobno deklarację na ich położną (szkoła w mieście odległym o 30km od mojego miasta), a zaraz po skończeniu szkoły rodzenia zmieniałam deklarację na położną środowiskową, która do mnie przyszła. Nie wspominam tego jako jakiś wielki problem czy dużo zachodu 😅 dwa kwitki do wypisania i tyle. Dodam, że położną środowiskową miałam w innej przychodni, niż moja POZ.
O rety, nie wiedziałam, że tak to wygląda.
Czyli najpierw idąc do szkoły rodzenia ,to trzeba zapisać się na "ich" położną. A potem jeśli chcemy być w innej przychodni/w innym miejscu z inną polozna/to trzeba się znów zapisać tam, gdzie chcemy?
Dobrze to rozumiem?38 👱♀️, 37🧔♂️ AMH 0,82
28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 Janek [8+3] trisomia w obrębie 8 chromosomu
🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)
6.09, 8.09 ⏸️
9.09 beta 704, prog 39,50
11.09 beta 1861, prog 43
18.09 5+3: GS 12mm, YS 2,8mm
01.10 7+2: crl 11mm, ys 3,9mm, fhr 143/min
10.10 8+4 crl 20mm, ys 6,1, fhr 175/min
🩺 8.11 12+5 prenatalne
🩺 3.01 połówkowe
🩷🩷🩷🩷
Euthyrox 50
KIR AA
-
pp2018 wrote:O rety, nie wiedziałam, że tak to wygląda.
Czyli najpierw idąc do szkoły rodzenia ,to trzeba zapisać się na "ich" położną. A potem jeśli chcemy być w innej przychodni/w innym miejscu z inną polozna/to trzeba się znów zapisać tam, gdzie chcemy?
Dobrze to rozumiem?
Tak, ale tylko jeśli to NFZ Po prostu położne inaczej nie dostaną wypłaconych pieniędzy za pracę z Tobą. Możesz taką położną zmienić bezpłatnie 2x w ciągu roku, także nie ma się co stresować. Po prostu wypisuje się deklarację i tyle nikt specjalnie o nic nie pyta, nie drąży i raczej załatwia się to od ręki.pp2018 lubi tę wiadomość
👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Drugorodna(1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Mikrozarodek z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1)i pięknie bijące ❤️
07.10.24(9+6): 👽 ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka😜Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!🩷
06.11.24(14+1): 100g Bambosza 🐛
02.12.24(17+6): 250g drugiej Córki 🙈🧚🏼♀️
20.12.24(20+3): 363g Dziewczynki 🧜🏼♀️
-
Karolina91 wrote:Witam jestem w 5 tygodniu ciazy chciałam się zapytać czy któraś z was nie ma moze do odsprzedania bonjesty chociaż listek chciałam spróbować czy mi pomoże bo xonovea tak średnio. A u mnie niestety w żadnej aptece nie dostępna i nie mogą zamówić bo nie ma na hurtowni jezeli komuś zalega to chętnie odkupię.
Pozdrawiam
Karolina zobacz w siecowych takich jak ZIKO - zazwyczaj jest troszkę taniej, choć i tak cena tych tabletek poraża - 170 zł za 20 sztuk, a przy mocnych wymiotach bierze się 2 dziennie.. czyli 3 opakowania w miesiącu! -
Lexia wrote:To nie tyle że chcą, co muszą, żeby mieć za Ciebie zapłacone... To ich praca przecież.
Ja też specjalnie do szkoły rodzenia składałam osobno deklarację na ich położną (szkoła w mieście odległym o 30km od mojego miasta), a zaraz po skończeniu szkoły rodzenia zmieniałam deklarację na położną środowiskową, która do mnie przyszła. Nie wspominam tego jako jakiś wielki problem czy dużo zachodu 😅 dwa kwitki do wypisania i tyle. Dodam, że położną środowiskową miałam w innej przychodni, niż moja POZ.
Po prostu nie wiedziałam, że tak to funkcjonuje. Myślałam, że te szkoły darmowe są na takiej zasadzie jak np. badania prenatalne. Oczywiście rozumiem, że te osoby muszą mieć za to zapłacone.
Zależy mi na konkretnej położnej u nas bo tylko jedna jest polecana i stresuje mnie, że się do niej nie dostanę drugi raz bo będzie miała full. Stąd bierze się mój stres.
Edit- mam doświadczenie z odrzuconą deklaracją u mnie w miejscowości z powodu zbyt dużej liczby osób i nie chciałabym tego doświadczyć 🙃Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2024, 16:24
👩🏻
36 lat, PCOS; AMH 6.82; niedoczynność tarczycy
🧑🏻
39 lat, problem z morfologią plemników; ruchliwość i ilość poniżej normy
2021 - rozpoczęcie starań
11.2023 - histeroskopia -> stan zapalny endometrium
2.2024 - punkcja (27 🥚 -> 8 ❄️ -> embrace dla połowy); hiperstymulacja
❄️2 zdrowe 6AB & 5AB
❄️4 nieprzebadane, 1 nieinformatywny
4.2024 - transfer ❄️ 6AB - beta 0 💔
7.2024 - transfer ❄️ 4AB - cb 💔
28.08.2024 - transfer ❄️ 5AB (acard, neoparin, encorton, intralipid, accofil, relanium, UTM):
6 dpt bHCG 42,2; 8 dpt bHCG 99,1;
10 dpt bHCG 269; 12 dpt bHCG 869;
14 dpt bHCG 2352; 26 dpt CRL 0,73cm, jest 💓
1. prenatalne - ryzyka niskie, CRL 6,74cm
🩵 it's a boy 🩵
2. prenatalne - 390g bobasa
-
Jej, nie wierzę że to już czas kiedy powoli trzeba rozglądać się za szkołą rodzenia i położną 😃 nie wiem kiedy to zleciało, ja mentalnie wciąż jestem w pierwszym trymestrze 😄
Powiem Wam że kupiłam na black friday szkole rodzenia online w zaufaj położnej- dzięki jednej z Was bo wleciała tu polecajka 😀 i obejrzałam część o porodzie naturalnym, potem o cesarskim cięciu i stwierdziłam że to nie jest na moje nerwy i wyłączyłam to w cholerę 🤣 to jest ten moment kiedy orientujesz się ze to dziecko ma dwa sposoby żeby wyjść i żaden z nich Ci się nie podoba 😜
Na pewno wrócę do tych filmów, ale wiadomo- rozglądam się też za czymś stacjonarnie, myślę że się zapiszemy na lutyAsiaF, Mary2094, Sylwia_chytrusek, pp2018 lubią tę wiadomość
💁🏼♀️32 💁🏻♂️36 🐶8
05.2024 cb
10.09.2024 ⏸️
07.11.2024: usg prenatalne (idealne), crl 6cm, fhr 153
07.11.2024 nifty pro: niskie ryzyka i 🩷
ptp 19.05.2025 🤰🏼 -
Co do wód, to ja miałam jeden taki dzień, że miałam baaaardzo mokro, ale rozmawiałam z gin o tym i powiedziała, że jak ciekną wody, to nie jest kwestia zmiany wkładki, tylko nawet podpaska by zupełnie przemokla i spodnie.
Też miałam myśl żeby kupić papierki itd, ale odpuściłam po uspokojeniu mnie przez gin.
Swoją drogą dzisiaj myślałam o tym, że jak to jest,nze właśnie nieraz tej wydzieliny tyle mam, że mega mokro, a czasem to mam dosłownie taką suszę, że normalnie aż słyszę jak papier skrzypi jak się podcieram po sikaniu 🤣juszka_, Lolitka, Mary2094 lubią tę wiadomość
-
Hahahah Soleil, rozwaliłaś mnie tym skrzypiącym papierem 🤣🤣 ale tak, mam to samo 🤣
Mary2094, Soleil_ lubią tę wiadomość
💁🏼♀️32 💁🏻♂️36 🐶8
05.2024 cb
10.09.2024 ⏸️
07.11.2024: usg prenatalne (idealne), crl 6cm, fhr 153
07.11.2024 nifty pro: niskie ryzyka i 🩷
ptp 19.05.2025 🤰🏼 -
Mary2094 wrote:Ja dziewczyny zapisałam się prywatnie do babeczki która jest położną i fizjoterapeutą w jednym więc poprosiłam ją o przygotowanie do porodu, bo pierwszy poród miałam wywoływany, nie wiem jak to jest jak zaczynają się bóle porodowe, bo przy wywołaniu dają oksytocynę, na maxa ją podkręcają i od razu ma się hardcorowe bóle. Tak więc do szkoły rodzenia chodzić nie będę, pewnie tutaj prywatnie będę mieć podobne nauczanie jak i w szkole rodzenia, mi zależy by ochronić kroczę (po pierwszej ciąży strasznie mi się goiło) oraz żeby później wzmocnić miednicę.
O ja też o czymś takim myślę. To jest super opcja. I mam podobne doświadczenia z pierwszym porodem i też chciałabym tego uniknąć.Mary2094 lubi tę wiadomość
-
Kate@@ wrote:Po prostu nie wiedziałam, że tak to funkcjonuje. Myślałam, że te szkoły darmowe są na takiej zasadzie jak np. badania prenatalne. Oczywiście rozumiem, że te osoby muszą mieć za to zapłacone.
Zależy mi na konkretnej położnej u nas bo tylko jedna jest polecana i stresuje mnie, że się do niej nie dostanę drugi raz bo będzie miała full. Stąd bierze się mój stres.
Edit- mam doświadczenie z odrzuconą deklaracją u mnie w miejscowości z powodu zbyt dużej liczby osób i nie chciałabym tego doświadczyć 🙃
No niestety, to działa właśnie jak zapisy do POZ. Choć nie wiem, czy akurat położne są aż tak rozchwytywane. Jednak do POZ raczej zapisujesz się raz na lata, stąd czasem jest problem z deklaracjami, a położna niby jest Twoją stałą położną (poza ciążą również), ale jednak zupełnie inny rodzaj pracy itp. Na spokojnie, zadzwoń sobie w poniedziałek tam i wszystko będziesz wiedziećKate@@ lubi tę wiadomość
👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Drugorodna(1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Mikrozarodek z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1)i pięknie bijące ❤️
07.10.24(9+6): 👽 ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka😜Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!🩷
06.11.24(14+1): 100g Bambosza 🐛
02.12.24(17+6): 250g drugiej Córki 🙈🧚🏼♀️
20.12.24(20+3): 363g Dziewczynki 🧜🏼♀️
-
pp2018 wrote:Aniu, jak fajnie, że się odezwałaś. Myślałam ostatnio jak u Ciebie. Cieszę się, że lepiej się czujesz.
Moja ginekolog na takie ciężkości i twardości brzucha powiedziała, że przecież to mięsień-kieszeń dla dziecka i tak po prostu będzie.
W ciągu dnia praca, później dziecko i dom, a wieczorem już jakoś nie dam rady siedzieć przed telefonem.
Przeraża mnie, że już w tym okresie mi tak ciężko. Jak to będzie dalej 😅
A Ty jak się trzymasz?
Ja też już jakiś czas temu słuchałam live Olgi z Kasią i do większości staram się stosować. Chociaż nie jestem wcstanie wypić takiej ilości wit C, bo wracają mdłości, więc tylko tak delikatnie.
Widziałam też że pytałaś o krzywa cukrową, ja właśnie nie będę jej robić, zrobię hemoglobine glikowaną. Nie chcę obciążać ani siebie, ani dziecka taką ilością niepotrzebnej glukozy. Zalecenia w Polsce są takie aby ją robić, ale nikt Cię do tego nie zmusza. Dużo kobiet rezygnuje z tego badania. Ale każdy ma swój rozum i postępuje według tego co wiedza i intuicja mu podpowiada;)pp2018 lubi tę wiadomość
-
AniaŁ123 dobrze wiedzieć że wszystko u Was dobrze, myślałam właśnie o Tobie🫶🏼 wogle jak któraś znika to odrazu taka żarówka w głowie oho nie ma tej i tej a gdzie przepadła?☺️
Super że już poczułaś pierwsze bulbonki 🥰
Ja mam jeszcze zaufaną byłą doule która ma mi pomóc z laktacją a jest też moja terapeutka więc mega jej ufam.AniaŁ123, Mary2094, pp2018 lubią tę wiadomość
-
pp2018 wrote:Super pomysł! Też myślałam o indywidualnej szkole rodzenia z ola_polozna. Wolę takie indywidualne podejście, a nie masówkę, gdzie jest wiele par i przestrzeń na swobodę i pytania.
We wtorek mam wizytę u urofizjo, więc zapytam o jakąś położną/szkołę rodzenia lub ew. kombo (tak byłoby extra)!
Kasia Mikusek na IG ma fajną rozmowę z Olga Grech o przygotowaniu suplementacyjnym pod sam poród i bodajże w relacjach zapisane wiadomości od dziewczyn i efekty.
Wiadomo, że każdy organizm jest inny, ale warto się powspomagać.
Ja cały czas się faszeruje probiotykami, jedynie co jaki czas zmieniam probiotyki, myślę że akurat to jest dobra opcja.
Ja akurat w pierwszej ciąży byłam sceptyczna co do szkoły rodzenia i dobrze że się nie udałam do niej bo i tak by mi się na nic nie przydało przy takim porodzie jakim miałam. Teraz mam nadzieję że nie będę znów podłączona do oksytocyny to chciałabym się czegoś nauczyć. -
Oleczka_kh wrote:Dziewczyny czy wy czujecie już swoje bobaski? Bo u mnie to jeszcze jakby cisza😀
-
juszka_ wrote:Jej, nie wierzę że to już czas kiedy powoli trzeba rozglądać się za szkołą rodzenia i położną 😃 nie wiem kiedy to zleciało, ja mentalnie wciąż jestem w pierwszym trymestrze 😄
Powiem Wam że kupiłam na black friday szkole rodzenia online w zaufaj położnej- dzięki jednej z Was bo wleciała tu polecajka 😀 i obejrzałam część o porodzie naturalnym, potem o cesarskim cięciu i stwierdziłam że to nie jest na moje nerwy i wyłączyłam to w cholerę 🤣 to jest ten moment kiedy orientujesz się ze to dziecko ma dwa sposoby żeby wyjść i żaden z nich Ci się nie podoba 😜
Na pewno wrócę do tych filmów, ale wiadomo- rozglądam się też za czymś stacjonarnie, myślę że się zapiszemy na luty
Kochana, mi jak położna w środę na wizycie pokazywała jak wygląda świadomy oddech i wzięła fantom noworodka i pokazywała jak ten oddech pomaga wypchnąć dziecko przez kanał rodny to patrząc na tą lalkę uświadomiłam sobie „o nie, znowu takiego klocka trzeba będzie urodzić i znowu ten połóg i to wszystko 🤦♀️😂” Ale z drugiej strony poród to chwila, połóg też szybko minie 😃juszka_ lubi tę wiadomość
-
juszka_ wrote:Hahahah Soleil, rozwaliłaś mnie tym skrzypiącym papierem 🤣🤣 ale tak, mam to samo 🤣
Ja to sobie wyobraziłam 😂😂😂😂😂Soleil_ lubi tę wiadomość
-
AniaŁ123 wrote:O ja też o czymś takim myślę. To jest super opcja. I mam podobne doświadczenia z pierwszym porodem i też chciałabym tego uniknąć.
Chciałabym odczarować pierwszy poród, i nie musieć znów przez to przechodzić, chciałabym jednak mieć ZZO ( miałam cholerne bóle krzyżowe przy porodzie, jedynie uratowało mnie to że młoda szybko chciała wyjść bo urodziłam w 2.15h),
Chciałabym cholernie rodzić normalnie, bez tego balonika, oksytocyny i nie na leżąco, aby mieć możliwość wyboru. Wiadomo że różnie to być może ale życzę nam wszystkim abyśmy miały dobre porody, bo to jednak naznacza nas psychicznie na później.aganieszkam, AniaŁ123, pp2018, Kate@@ lubią tę wiadomość