Majowe mamy 2025 🤰🏼❤️👶🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
Angi90 ja przez kilka lat chorowałam na pokrzywkę przewlekłą, na którą nie działały leki antyhistaminowe, brałam nawet udział w testach klinicznych leku biologicznego (nie pomogło) więc jak nikt wiem, jakie to może być uciążliwe. Żaden lekarz nie wiedział od czego, przeszłam setki badań. Przed zajściem w ciążę byłam na hydroxyzynie, ale wiedziałam że muszę to odstawić przygotowując się na ciążę. U mnie pomogła wysoka suplementacja witaminy D, witamin z grupy B i olej z czarnuszki. Udało mi się zejść z leków i w tym momencie już zapomniałam, co to pokrzywka więc naprawdę współczuję. W ciąży są bezpieczne leki przeciwhistaminowe, na pewno cetyryzyna (np Zyrtec) i loratadyna (np Flonidan), może warto skonsultować się z lekarzem, bo nie ma sensu się męczyć. Olejem z czarnuszki można też smarować skórę, pomaga na świąd. Przyczyn pokrzywki są miliony, u ciebie pewnie to po prostu skutek ciąży, ale warto też zaobserwować czy nie nasila się po jakiś pokarmach (najczęściej tych z dużą zawartością histaminy, np pomidory)
-
Juanita41 wrote:Cześć dziewczyny, od pewnego czasu zaglądam na grupę , tylko jakoś ciągle nie było czasu napisać.
Krótko o mnie - mam 41 lat, w domu wesołego 6-latka, obecnie spodziewam się dziewczynki (termin 8 maja 2025).
Mieszkam w Hiszpanii i tu prowadze ciążę.
Chętnie do Was dołączę, tym bardziej, że pojawia się sporo ciekawych tematów.
Cześć Juanita, miło Cię poznać- zapraszamy, rozgość się tu, im nas więcej tym weselej
… i wysyłaj nam jak najwięcej słońca od siebie z Hiszpanii☀️ swoja droga piękna destynacja!Juanita41 lubi tę wiadomość
💁🏼♀️32 💁🏻♂️36 🐶8
05.2024 cb
10.09.2024 ⏸️
07.11.2024: usg prenatalne (idealne), crl 6cm, fhr 153
07.11.2024 nifty pro: niskie ryzyka i 🩷
ptp 19.05.2025 🤰🏼 -
juszka_ wrote:Trochę offtop ale muszę się Was o coś poradzić. Long story short: mieszkam w małym bloczku, w którym mieszka sporo młodych małżeństw z dziećmi, jest też sporo psów- głównie malutkie kanapowe, ale też jeden owczarek niemiecki.
Sama mam psa, małą znajdę, kocham zwierzaki, ale ten owczarek (a raczej jego właścicielka) mnie dobija. Pies całymi dniami siedzi w mieszkaniu, jest niewybiegany, agresywny wobec innych psów, do tego stopnia że się po prostu na nie rzuca.
Sama rok temu miałam sytuację że mijałam się z nim i jego właścicielka na klatce- pies mi polizał rękę w której miałam klucze. Jak klucz zabrzęczał to chyba się przestraszył i dziabnął mnie za nadgarstek. Całe szczęście że miałam puchową kurtkę (w której oczywiście zrobił dziurę) i gruby sweter, dzięki temu na ręce miałam tylko odbite zęby, a nie otwartą ranę.
Wtedy poprosiłam żeby pies nosił kaganiec- właścicielka odmówiła „bo pies go sobie ściąga”. Powiedziałam że są kagańce których sobie nie ściągnie. Bez skutku.
Potem była sytuacja że właścicielka nie utrzymała go na smyczy, wywróciła się i wybiła bark. Innym razem mąż wyszedł z psem na spacer, jak Owczarek zobaczył naszego psa to rzucił się w jego stronę, tak że właścicielka wywróciła się jak na filmach centralnie na twarz. To tylko przykłady, ona nie jest w stanie zapanować nad tym psem. A poza nami są tu inni którzy też mają psy i praktycznie identyczne doświadczenia z tym owczarkiem.
Przedwczoraj miarka się przebrała i znowu jej pies rzucił się na mojego, w ostatniej chwili dosłownie rzuciłam swojego na drugi koniec chodnika tak żeby tamten go nie rozszarpał.
Powiedziałam sąsiadce że nie wyobrażam sobie żeby chodziła z tym psem bez kagańca skoro nie ma nad nim kontroli, na osiedlu gdzie jest MASA małych dzieci i innych małych psów. Obiecała że będzie zakładać psu kaganiec.
Ani wczoraj ani dziś tego kagańca mu nie założyła, pies dalej chodzi bez. Ja nie mam zamiaru już się z tą sąsiadką użerać- czy wiecie może gdzie mogę to zgłosić? Czy jest ktoś kto może mi pomóc w tej kwestii?
Rozmawiałam już z masą sąsiadów i wszyscy uważają że tragedia to jest tylko kwestia czasu- ten pies rzucił się na mnie bo zabrzęczały klucze- a co mogłoby się stać gdyby na moim miejscu było jakieś dziecko?
Nie wiem czy tu zgłoszenie na policje by musiało być, jeżeli pies by kogoś ugryzł to już na bank by były jakieś procedury ruszone i właściciel by miał przetrzepane szczepienia psa itd.
My tak się nawalczylismy jak mieszkaliśmy w bloku, tu pies jest na smyczy, a tam właścicielka sobie puszczała psa luzem i miała wyjebongo że pies się rzuca i gryzie. Mąż raz się wkurzył i kopnął tego psa jak go w nogę ugryzł. Ale następnym razem jak spotkał właścicielkę to jej powiedział że sprawa pójdzie wyżej. Ktoś inny ją ponoć zgłosił. -
Alis96 wrote:Ja robiłam przeciwciała ospy przed ciąża, wyszło że nie miałam ale szczepiłam się przed ciąża. Córkę teraz zaszczepiłam 1 dawka i druga ma być w marcu.
Córka moja też jest zaszczepiona od czasu żłobka. Ja miałam jako dzieciak szczepienie ale już ono mnie nie chroni.
Teraz to ja sobie mogę liczyć na to że ospa mnie ominie i że faktycznie ją miałam. -
Mary2094 wrote:Córka moja też jest zaszczepiona od czasu żłobka. Ja miałam jako dzieciak szczepienie ale już ono mnie nie chroni.
Teraz to ja sobie mogę liczyć na to że ospa mnie ominie i że faktycznie ją miałam.
Ale z tego co pytałam to to szczepienie jest na całe życie -
Mary2094 wrote:Nie wiem czy tu zgłoszenie na policje by musiało być, jeżeli pies by kogoś ugryzł to już na bank by były jakieś procedury ruszone i właściciel by miał przetrzepane szczepienia psa itd.
My tak się nawalczylismy jak mieszkaliśmy w bloku, tu pies jest na smyczy, a tam właścicielka sobie puszczała psa luzem i miała wyjebongo że pies się rzuca i gryzie. Mąż raz się wkurzył i kopnął tego psa jak go w nogę ugryzł. Ale następnym razem jak spotkał właścicielkę to jej powiedział że sprawa pójdzie wyżej. Ktoś inny ją ponoć zgłosił.
Masakra obawiam się że na policji mnie wyśmieją (jeden z sąsiadów jest policjantem ale w wydziale kryminalnym, i on teoretycznie nie widzi podstaw do reakcji służb dopóki rzeczywiście ten pies kogoś nie uszkodzi). Ale wiesz, ten sam sasiad przyznał mi się że zawsze na spacerach ma w kieszeni nożyk do samoobrony jakby ten owczarek rzucił się na niego lub jego psa 💁🏼♀️ CHORE. Na straż jak zadzwonię to też przecież nic nie zrobią- zapukają jej do drzwi i spytają czy pies ma kaganiec? Powie że ma i jak to sprawdzą? Masakra💁🏼♀️32 💁🏻♂️36 🐶8
05.2024 cb
10.09.2024 ⏸️
07.11.2024: usg prenatalne (idealne), crl 6cm, fhr 153
07.11.2024 nifty pro: niskie ryzyka i 🩷
ptp 19.05.2025 🤰🏼 -
Co do pokrzywki to przyczyn może być wiele. Ja miałam przed ciążą bardzo dziwną pokrzywkę i obrzęk całego ciała, okazało się, że był to właśnie Parwowirus b19 🙃
Także pokrzywki są przy wirusach, alergiach, ale też na podłożu autimmunologicznym. Także ciężko coś doradzić...
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Jeśli macie wątpliwości pod kątem tego, czy coś przechorowałyście albo czy macie odporność po szczepieniu, to najprościej oznaczyć przeciwciała Igg na daną chorobę. Ja tak robiłam przed doszczepianiem się na WZW B przed studiami (wyszło, że po 12 latach od szczepienia nie mam już odporności) i przy planowaniu pierwszej ciąży pod kątem różyczki, żeby zdążyć się zaszczepić dwoma dawkami nim w nią zajdę (tu akurat wyszło mi wysokie miano IGG, także trwała odporność). Sprawdzałam też tym badaniem, czy przechorowałam rumień zakaźny.
Ja córkę szczepiłam do momentu pójścia do żłobka zgodnie z kalendarzem, przy czym dokupowałam 6w1 i lepsze pneumokoki oraz w szpitalu po porodzie zaszczepiłam Engerixem, nie Euvaxem. Szczepiłam też na meningokoki (obie szczepionki) i ospę. Także w sumie chyba na wszystko odkąd poszła do żłobka, to często mamy obsuwy terminowe, bo pediatra bardzo dba o to, żeby była zawsze zdrowa i w odpowiednim czasie po chorobie.
Drugą córkę też będę szczepić podobnym schematem.👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Drugorodna(1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Mikrozarodek z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1)i pięknie bijące ❤️
07.10.24(9+6): 👽 ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka😜Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!🩷
06.11.24(14+1): 100g Bambosza 🐛
02.12.24(17+6): 250g drugiej Córki 🙈🧚🏼♀️
20.12.24(20+3): 363g Dziewczynki 🧜🏼♀️
-
Melduję na szybko, że podróż samolotem mój chłopiec lubi, nawet spacer wieczorny też ☺️
Ja póki co bez zadyszek, chyba, że szybko wejdę i zejdę dwa razy z piętra do piwnicy do suszarki 😆
@Asia2121 podziwiam za regularność ćwiczeń, ja mimo sporej aktywności przed i planów na II i III trymestr, póki co jak 2x w tygodniu mi się uda poćwiczyć to jest dobrze, albo zmęczona, albo coś muszę zrobić/jechać, albo mi się nie chce 😆
Soleil_, Mervee lubią tę wiadomość
👱♀️37👨🚒38🐕13
Nadciśnienie wrodzone, niedoczynność tarczycy, hashimoto, PCOS, insulinooporność
05.2024-👼Poronienie zatrzymane 💔9tc
3.10.2024-🤰7+1tc (usg 6+4tc) ❤️ bije
24.10.2024- 9+6tc ❤️186ud. 3cm szczęścia
12.11.- 12+4tc 1 🧬 CRL 6,65cm ❤️ 170ud.
21.11. 92g bobasa
19.12. Mamy małego (225g) mężczyznę 💙
8.01. II 🧬 412g zdrowego chłopaka
12.03. III🧬
-