X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🩷🩵 MAJOWE MAMY 2026 🤰🍼
Odpowiedz

🩷🩵 MAJOWE MAMY 2026 🤰🍼

Oceń ten wątek:
  • Lila777 Ekspertka
    Postów: 158 237

    Wysłany: 16 września, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie dziś z rana mdłości zabiły i poranne plany musiały pójść w odstawkę 🫣 na szczęście tylko mdłości, chociaż przyznam, że chyba bym wolała zwymiotować - może by to przyniosło ulgę 🤭 a potraficie gotować ? Ja odkąd mam te mdłości to dużym problemem jest zrobienie jedzenia. O dziwo jak już jem l, to mi nie przeszkadza, ale żeby coś przygotować to dźwiga mnie strasznie 😄
    A ze sprawdzaniem czy nie ma krwi przy każdym podcieraniu się albo poczuciu że bardziej mokro się zrobiło i skontrolowaniu czy to nie krew - to też tak mam.. 🙈

    Monika33 lubi tę wiadomość

    3CS
    1 cykl na leku Clostilbegyt i od razu niespodzianka 🥹
    ⏸️ 23.08.25
    23.08.25 bhcg 57
    25.08.25 bhcg 151
    27.08.25 bhcg 367
    30.08.25 bhcg 1315
    1 kontrola 17.09 ✅ 0,87cm szczęścia i bijące ❤️
    2 kontrola 06.10 ✅ Mini Człowieczek ma 3,58cm ❤️
    Prenatalne 27.10

    preg.png
  • Młodamama2 Przyjaciółka
    Postów: 100 100

    Wysłany: 16 września, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika33 wrote:
    Dziękuję ♥️ też miałam w drugiej ciąży takie krwawienia jakby ktoś kran odkręcił i to był krwiak a maleństwu nic nie było i urodziłam w 39+5 TC , w piątek ciąży miałam znowu że mi vhlupnelo jak stałam w kuchni i okazało się że naczynko mi pękło od wysiłku i dlatego. Ale mimo wszystko ja w teorii wiem że niekoniecznie coś złego się dzieje to gdzieś tam z tyłu głowy jest panika której nie mogę zmienić. Trzeba starać się zmienić myślenie bo takto się zwariuje 😛a mniw po tej 6 ciąży odda mąż do pokoju zamkniętego🤣🤣

    rozumiem doskonale, ze łatwo się mówi a trudniej zrobic bo sama jak w tej ciąży zobaczyłam krew to byłam spanikowana 🫣

    Monika33 lubi tę wiadomość

    2016 💙
    2018 🩷
    2021 🩷
    ⏸️ 19.08 14dpo
  • Ssilvia Autorytet
    Postów: 1312 1470

    Wysłany: 16 września, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dołączam do teamu braku objawów. Jedynie muszę sobie uciąć drzemkę w ciągu dnia. Poza tym nic.. żadnych mdłości, żadnych wyczulonych zapachów

    Kaaro90 lubi tę wiadomość

    ✨ 32 lata 🎀 | On 34 – wyniki OK 🦸‍♂️✨

    🌿 Hashimoto
    💛 czas starań - 12 miesiecy

    💊 Leczenie & suplementy
    • 🦋 Euthyrox (T4) 75 mcg
    • 📉 Dostinex – prolaktyna z 23 ➝ 11 ng/mL w 1 miesiąc
    • ☀️ Witamina D, 💉 B12 (z 250 ➝ w górę)
    • 🧠 DHEA, NAC, ubichinol, melatonina – na owulację 🌸
    • 💊 Acard 100 mg w II fazie + Encorton 5 mg

    ✅ Badania & wyniki
    Profil antyfosfolipidowy – OK
    Trombofilia – wykluczona (PAI hetero)
    AMH – 2.9 🌟
    Helicobacter & pasożyty – brak 🚫
    MUCHA & cytologia – prawidłowe 🧫💖
    Ferrytyna - 90 ng/mL
    CA 125 - negatywny
    🔄
    Jajowody – drożne ✅

    29.09.2025 - pierwsze USG 6 mm + ❤️
    15.10 - drugie USG 2.23 ❤️
    Czekamy na dziewczynkę 🥹
    preg.png
  • Milunia Autorytet
    Postów: 325 249

    Wysłany: 16 września, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ssilvia wrote:
    Ja dołączam do teamu braku objawów. Jedynie muszę sobie uciąć drzemkę w ciągu dnia. Poza tym nic.. żadnych mdłości, żadnych wyczulonych zapachów

    U mnie dość męczące wzdęcia, ale problemy zdarzały się już wcześniej, a też w ostatnim czasie nie ograniczałam się z mlecznymi produktami więc chyba mam za swoje i jelita się buntują. Poza tym też dalej bez objawów, skurcze ustąpiły, po plamieniach implantacyjnych nie ma śladu. Odliczam dni do wizyty, sporo czytam na tematy ciążowe i powoli oswajam się z myślą, że będziemy rodzicami. 😍

    Komu już powiedzieliście o ciąży? My się zastanawiamy, czy nie powiedzieć rodzicom jak zobaczymy serduszko, a rodzeństwu i reszcie rodziny jeszcze później ok 12 tyg. Początkowo mieliśmy nie mówić, ale mieszkamy blisko siebie i jak będę się źle czuła, nie pójdę do pracy bo np. złapią mnie mega mdłości czy inna niemoc to i tak dość szybko zauważa, że coś się dzieje, a może nawet ich wsparcie i pomoc będą potrzebne szybciej niż nam się wydaje.

    👩🏼‍💼36 👨🏻‍💻38
    Marzymy o pierwszym bobo ✨
    5 cs
    06.09.2025 - ⏸️- 10 dpo
    08.09 - b-hcg 65 mlU/mL, progesteron 28,1 ng/mL
    10.09 - b-hcg 260 mlU/mL, progesteron 28,5 ng/mL
    15.09 - b-hcg 1469 mlU/mL progesteron 28,4 ng/mL
    22.09 - 5+4 widoczny pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
    09.10 - 💔
    10.10.2025 - poronienie zatrzymane 8/6 tyg. Nasze serca rozpadły się na miliony kawałków 😭💔
  • AniaiX Przyjaciółka
    Postów: 107 207

    Wysłany: 16 września, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milunia wrote:
    U mnie dość męczące wzdęcia, ale problemy zdarzały się już wcześniej, a też w ostatnim czasie nie ograniczałam się z mlecznymi produktami więc chyba mam za swoje i jelita się buntują. Poza tym też dalej bez objawów, skurcze ustąpiły, po plamieniach implantacyjnych nie ma śladu. Odliczam dni do wizyty, sporo czytam na tematy ciążowe i powoli oswajam się z myślą, że będziemy rodzicami. 😍

    Komu już powiedzieliście o ciąży? My się zastanawiamy, czy nie powiedzieć rodzicom jak zobaczymy serduszko, a rodzeństwu i reszcie rodziny jeszcze później ok 12 tyg. Początkowo mieliśmy nie mówić, ale mieszkamy blisko siebie i jak będę się źle czuła, nie pójdę do pracy bo np. złapią mnie mega mdłości czy inna niemoc to i tak dość szybko zauważa, że coś się dzieje, a może nawet ich wsparcie i pomoc będą potrzebne szybciej niż nam się wydaje.

    My dzisiaj mówmy moim rodzicom i w weekend teściom. Ale mówimy tylko dlatego, że muszę prowadzić oszczędny tryb życia, tak to pewnie wstrzymalibyśmy się i powiedzieli bliżej końca 1 trymestru.

    🙎‍♀️ 94'
    Insulinooporności, PCOS, niedoczynność tarczycy.
    AMH: 5.10
    Kariotyp ✅
    ANA 1,2,3 ✅
    Zespół antyfosfolipidowy ✅

    👦🏻 90'
    Wszystko ok ✅

    Starania od: 06/2022
    06/2023- poronienie 10 tc 💔
    08/2023 - cb 💔

    20/07/2024 - start stymulacji.
    02/08/2024 - punkcja
    Mamy 4 ❄️ klasy: 4.1.1

    31/08/2024 Transfer ❄️ ❌💔
    Zostały nam jeszcze 3❄️❄️❄️
    12/2024 - 8tc 💔
    Allo mlr - 9%
    Cross match - 3%
    IMK - ok ✅
    Cytokiny ❌

    Wyleczony stan zapalny endometrium 💊
    5x szczepienia limfocytami męża 💉
    13/08/2025 - 2 transfer ❄️
    20/08/2025 - 8dpt ⏸️
    23/08/2025 -10 dpt beta 277,20
    26/08/2025 - 13 dpt beta 1107,40
    22/09/2025 - 1,79cm + 165 FHR ❤️

    "Za gwiazdy które słuchają...I marzenia które się spełniają..."

    preg.png
  • Młodamama2 Przyjaciółka
    Postów: 100 100

    Wysłany: 16 września, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milunia wrote:
    U mnie dość męczące wzdęcia, ale problemy zdarzały się już wcześniej, a też w ostatnim czasie nie ograniczałam się z mlecznymi produktami więc chyba mam za swoje i jelita się buntują. Poza tym też dalej bez objawów, skurcze ustąpiły, po plamieniach implantacyjnych nie ma śladu. Odliczam dni do wizyty, sporo czytam na tematy ciążowe i powoli oswajam się z myślą, że będziemy rodzicami. 😍

    Komu już powiedzieliście o ciąży? My się zastanawiamy, czy nie powiedzieć rodzicom jak zobaczymy serduszko, a rodzeństwu i reszcie rodziny jeszcze później ok 12 tyg. Początkowo mieliśmy nie mówić, ale mieszkamy blisko siebie i jak będę się źle czuła, nie pójdę do pracy bo np. złapią mnie mega mdłości czy inna niemoc to i tak dość szybko zauważa, że coś się dzieje, a może nawet ich wsparcie i pomoc będą potrzebne szybciej niż nam się wydaje.

    U mnie większość wie już od 5 tygodnia bo trafiałam do szpitala, moja teściowa to moja szefowa jednocześnie więc musiała wiedzieć a rodzicom powiedziałam no bo skoro teściowa wie to jak może nie wiedzieć moja strona? 🫣

    Rodzeństwu chce powiedzieć jak będzie serduszko, nie chcę tej ciąży trzymać w tajemnicy bo tak trzymałam poprzednia i ten najgorszy pierwszy trymestr przetrwałam bez pomocy, a teraz chciałabym dać sobie pomóc gdy jestem całkiem sama z dziećmi bo mój mąż ma dniówki 🙈

    2016 💙
    2018 🩷
    2021 🩷
    ⏸️ 19.08 14dpo
  • Acmvj Autorytet
    Postów: 447 744

    Wysłany: 16 września, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w sumie wszyscy wiedzieli od początku, bo od dnia transferu jestem na zwolnieniu 🙈

    👩'94 :
    -AMH 3,5
    -adenomioza
    -3x histeroskopia: leczenie stanu zapalnego endometrium, korekta blizny po cc, usuwanie mikropolipowatości
    -brak własnych owulacji

    2020- początek starań
    2021- początek starań z pomocą medyczną
    2023- nasz Aniołek żył jeden dzień 💔
    2024- powrót do starań z pomocą medyczną 👩‍⚕️
    03.2025- AIH ❌
    04.2025- kwalifikacja do IVF:
    Stymulacja: Rekovelle 12j+ Menopur 75j +Orgalutran-> 2x Zivafert+ 2x Gonapeptyl Daily
    04.2025- Punkcja-> Pobrano 17 🥚-> 9 MII-> Zapłodnieniu poddano 6 komórek, wszystkie udało się zapłodnić - mamy 4 ❄️
    05.2025- 3 histeroskopia-> znowu stan zapalny-> antybiotyki
    16.06.2025, 14.07.2025- Diphereline-> 26.07.2025 start estrofemu
    14.08.2025 FET 5BA
    5DPT BETA : 31->7DPT BETA : 114->9DPT BETA : 232->11DPT BETA: 473
    05.09.2025-> mamy mrugające serduszko ❤️

    preg.png
  • Kaaro90 Przyjaciółka
    Postów: 113 155

    Wysłany: 16 września, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas wie już sporo osób. Rodzice, rodzeństwo, kilkoro przyjaciół. Trochę nie rozumiem tego, jak ludzie trzymają w tajemnicy „bo co jak coś się stanie”. No to wtedy się zostaje samemu z wielkim bólem po stracie. Z moim przeżyć 4 lata temu dobrze,że część osób o tym wiedziała. Tylko najbliżsi , ale jednak ktoś wiedział. Teraz też wiedzą. Zawsze to dodatkowe wsparcie. I w tych dobrych chwilach , w nerwach przed wizytą czy w oczekiwaniu na wyniki czy w cieszeniu się z kolejnych dobrych wiadomości i w tych złych , stresujących i smutnych.

    liwka lubi tę wiadomość

    8 lat starań
    3 ivf- 5 transferów:
    •1 - poronienie zatrzymane 11/8tc - 2021r.
    •2 - beta 0
    •3 - beta 0
    •4 - bladzioch 5-6dpt, potem beta 0

    •5 - 26.09.2025 - transfer 5-dniowego zarodka- cudzie trwaj
    -8dpt - beta 35, 10dpt - beta 116, 15 dpt - beta 796, 18dpt - beta 3251
    *23dpt - ♥️ i 0,22cm ☀️
    *29.09 - 1.06 cm Bobo ☀️
    *06.10 - 2,00 cm Bobo ☀️ - idealnie 8+4
    *10.10 - 2,58 cm Bobo ☀️- 9+3 (z transferu 9+1)
    *20.10 - 3,95 cm Bobo ☀️- 10+6 (z transferu 10+4)
    *31.10 - prenatalne 6,23 cm Bobo ☀️- 12+3 - usg ok♥️
    *14.11 - wizyta
    *29.12 - połówkowe
    Ciąża z przyczepką leków :)

    preg.png
  • Monika33 Autorytet
    Postów: 442 345

    Wysłany: 16 września, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Młodamama2 wrote:
    rozumiem doskonale, ze łatwo się mówi a trudniej zrobic bo sama jak w tej ciąży zobaczyłam krew to byłam spanikowana 🫣
    Więc wiesz o czym mówię , chociaż wiem że nie ma co wariować tylko powinno się ze spokojem podejść ale jak już się zobaczy krew to już mózg się wyłącza 😛

  • Acmvj Autorytet
    Postów: 447 744

    Wysłany: 16 września, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaaro90 wrote:
    U nas wie już sporo osób. Rodzice, rodzeństwo, kilkoro przyjaciół. Trochę nie rozumiem tego, jak ludzie trzymają w tajemnicy „bo co jak coś się stanie”. No to wtedy się zostaje samemu z wielkim bólem po stracie. Z moim przeżyć 4 lata temu dobrze,że część osób o tym wiedziała. Tylko najbliżsi , ale jednak ktoś wiedział. Teraz też wiedzą. Zawsze to dodatkowe wsparcie. I w tych dobrych chwilach , w nerwach przed wizytą czy w oczekiwaniu na wyniki czy w cieszeniu się z kolejnych dobrych wiadomości i w tych złych , stresujących i smutnych.

    Podpisuję się dwoma rękami. Z tym, że u nas strata była na takim etapie, że nawet sąsiedzi wiedzieli, że byłam w ciąży 🙈

    👩'94 :
    -AMH 3,5
    -adenomioza
    -3x histeroskopia: leczenie stanu zapalnego endometrium, korekta blizny po cc, usuwanie mikropolipowatości
    -brak własnych owulacji

    2020- początek starań
    2021- początek starań z pomocą medyczną
    2023- nasz Aniołek żył jeden dzień 💔
    2024- powrót do starań z pomocą medyczną 👩‍⚕️
    03.2025- AIH ❌
    04.2025- kwalifikacja do IVF:
    Stymulacja: Rekovelle 12j+ Menopur 75j +Orgalutran-> 2x Zivafert+ 2x Gonapeptyl Daily
    04.2025- Punkcja-> Pobrano 17 🥚-> 9 MII-> Zapłodnieniu poddano 6 komórek, wszystkie udało się zapłodnić - mamy 4 ❄️
    05.2025- 3 histeroskopia-> znowu stan zapalny-> antybiotyki
    16.06.2025, 14.07.2025- Diphereline-> 26.07.2025 start estrofemu
    14.08.2025 FET 5BA
    5DPT BETA : 31->7DPT BETA : 114->9DPT BETA : 232->11DPT BETA: 473
    05.09.2025-> mamy mrugające serduszko ❤️

    preg.png
  • Kassialka Ekspertka
    Postów: 238 286

    Wysłany: 16 września, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie wie tylko 1 przyjaciółka. Przy 1 poronieniu wiedziała tylko szefowa w pracy, musiałam ją przygotować bo zajmuje wysokie stanowisko w pracy i ciężko im bedzie to jakoś zaplanować. Nie żałuję ze wiedziala bo po poronieniu sama mi napisala ze mnie wspiera i jej przykro i to bylo mega miłe. Rodzicom jakoś nie chcemy póki co, mam jakaś blokadę na razie. Mysle ze jak zobaczymy serduszko to powiem w pracy z takim podkreśleniem że "różnie moze byc"

    06.2024 💔👼 👼 6t
    08.2025 💔 biochem
    5.09.2025⏸️
    6.09 beta 276, pr 40
    8.09 beta 778,9 pr 37,8
    9.09 jest pęcherzyk
    23.09 mamy ❤️
    30.10 prenatalne 5,95cm ❤️
    18.12 II prenatalne 🙏
    Luteina, polocard, neoparin 💉

    preg.png
  • ŚWIEŻYNKA97 Przyjaciółka
    Postów: 108 169

    Wysłany: 16 września, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie po wizycie :)

    Fasolka mi powoli rośnie, dzis 5,2mm ;)
    Z miesiączki mam termin na 01.05.26, natomiast z USG wychodzi na dzien dzisiejszy 11.05.2026r. :)
    Takze jeśli Nasza prowadząca Marta to przeczyta to proszę Cie o wpisanie tej daty na 1 stronę :)

    Serduszko migało, założyła mi kartę, dala skierowania na badanie i na prenatalne :)
    Zostawila mi Duphaston, kolejna wizyta 14.10 😊

    Firest, KurtynaMileczenia, Acmvj, Lila777, Milunia, Ania 93, Kassialka, Monika33, Kaaro90, Martt95, liwka lubią tę wiadomość

    👱‍♀️28 ♥️ 32👦

    starania od 07.25

    23.08 ⏸️ 🥹
    2.10 💔 8+2 (zatrzymanie6+4)
  • AniaiX Przyjaciółka
    Postów: 107 207

    Wysłany: 16 września, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaaro90 wrote:
    U nas wie już sporo osób. Rodzice, rodzeństwo, kilkoro przyjaciół. Trochę nie rozumiem tego, jak ludzie trzymają w tajemnicy „bo co jak coś się stanie”. No to wtedy się zostaje samemu z wielkim bólem po stracie. Z moim przeżyć 4 lata temu dobrze,że część osób o tym wiedziała. Tylko najbliżsi , ale jednak ktoś wiedział. Teraz też wiedzą. Zawsze to dodatkowe wsparcie. I w tych dobrych chwilach , w nerwach przed wizytą czy w oczekiwaniu na wyniki czy w cieszeniu się z kolejnych dobrych wiadomości i w tych złych , stresujących i smutnych.

    Wiesz dlaczego nie chce mówić znajomym? Bo za pierwszym razem jak powiedziałam i poroniłam to ludzie się ode mnie odcięli i traktowali mnie jak „trędowatą” nie wszyscy, ale ci na których najbardziej liczyłam to najbardziej mnie zawiedli do tego dochodziły teksty typu „ja bym nie przeżyła jakby mnie to spotkało” finalnie kontaktu z nimi nie mamy… więc po tym wszystkim jakoś nie spieszy nam się z ogłoszeniem tej wiadomości światu.

    🙎‍♀️ 94'
    Insulinooporności, PCOS, niedoczynność tarczycy.
    AMH: 5.10
    Kariotyp ✅
    ANA 1,2,3 ✅
    Zespół antyfosfolipidowy ✅

    👦🏻 90'
    Wszystko ok ✅

    Starania od: 06/2022
    06/2023- poronienie 10 tc 💔
    08/2023 - cb 💔

    20/07/2024 - start stymulacji.
    02/08/2024 - punkcja
    Mamy 4 ❄️ klasy: 4.1.1

    31/08/2024 Transfer ❄️ ❌💔
    Zostały nam jeszcze 3❄️❄️❄️
    12/2024 - 8tc 💔
    Allo mlr - 9%
    Cross match - 3%
    IMK - ok ✅
    Cytokiny ❌

    Wyleczony stan zapalny endometrium 💊
    5x szczepienia limfocytami męża 💉
    13/08/2025 - 2 transfer ❄️
    20/08/2025 - 8dpt ⏸️
    23/08/2025 -10 dpt beta 277,20
    26/08/2025 - 13 dpt beta 1107,40
    22/09/2025 - 1,79cm + 165 FHR ❤️

    "Za gwiazdy które słuchają...I marzenia które się spełniają..."

    preg.png
  • Ssilvia Autorytet
    Postów: 1312 1470

    Wysłany: 16 września, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż też jest zdania żeby nie trzymać w tajemnicy.

    Ja mu mówię, a co jeśli stracimy. A on mówi no to się powie że stracilismy. Przecież się zdarza. Rodzice wiedzą i znajomi też. Mój mąż to taki szczęśliwy że rozmawia z kimś obcym kilka minut i już się chwali. Na początku mnie złościło ale teraz myślę niech się cieszy, ma do tego prawo.

    Lila777, Milunia, Ania 93, Młodamama2, liwka lubią tę wiadomość

    ✨ 32 lata 🎀 | On 34 – wyniki OK 🦸‍♂️✨

    🌿 Hashimoto
    💛 czas starań - 12 miesiecy

    💊 Leczenie & suplementy
    • 🦋 Euthyrox (T4) 75 mcg
    • 📉 Dostinex – prolaktyna z 23 ➝ 11 ng/mL w 1 miesiąc
    • ☀️ Witamina D, 💉 B12 (z 250 ➝ w górę)
    • 🧠 DHEA, NAC, ubichinol, melatonina – na owulację 🌸
    • 💊 Acard 100 mg w II fazie + Encorton 5 mg

    ✅ Badania & wyniki
    Profil antyfosfolipidowy – OK
    Trombofilia – wykluczona (PAI hetero)
    AMH – 2.9 🌟
    Helicobacter & pasożyty – brak 🚫
    MUCHA & cytologia – prawidłowe 🧫💖
    Ferrytyna - 90 ng/mL
    CA 125 - negatywny
    🔄
    Jajowody – drożne ✅

    29.09.2025 - pierwsze USG 6 mm + ❤️
    15.10 - drugie USG 2.23 ❤️
    Czekamy na dziewczynkę 🥹
    preg.png
  • anilewe Przyjaciółka
    Postów: 79 163

    Wysłany: 16 września, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaaro90 wrote:
    U nas wie już sporo osób. Rodzice, rodzeństwo, kilkoro przyjaciół. Trochę nie rozumiem tego, jak ludzie trzymają w tajemnicy „bo co jak coś się stanie”. No to wtedy się zostaje samemu z wielkim bólem po stracie. Z moim przeżyć 4 lata temu dobrze,że część osób o tym wiedziała. Tylko najbliżsi , ale jednak ktoś wiedział. Teraz też wiedzą. Zawsze to dodatkowe wsparcie. I w tych dobrych chwilach , w nerwach przed wizytą czy w oczekiwaniu na wyniki czy w cieszeniu się z kolejnych dobrych wiadomości i w tych złych , stresujących i smutnych.

    Myślę, że to kwestia indywidualnego podejścia. Ja też jestem jedną z tych osób, która po wcześniejszej stracie, w obecnej ciąży, czeka z podzieleniem się z nowiną. W pierwszej ciąży miałam takie podejście jak Ty- nie ma co czekać, zawsze to dodatkowe osoby które się modlą lub trzymają kciuki, a coś złego może nadejść zawsze- czy to w wyższej ciąży, czy po narodzinach dziecka. Jednak strata zweryfikowała moje podejście... I trochę nawiążę do tego co pisała AniaiX- nie mam doświadczeń z odcięciem się od znajomych, ale spotkały nas różne reakcje- od fajnego wsparcia po unikanie kontaktu przez osoby, które mają małe dzieci.

    Firest lubi tę wiadomość

    ♀️'94 ♂️'90 ⛪2022

    04.2025 ⏸️🤩
    05.2025 poronienie zatrzymane😭 (11 tydz./ 8+0 💔)

    08.2025 ⏸️🌈😍
    10 dpo- beta 43,90, 13 dpo- beta 302,00

    preg.png
  • Firest Ekspertka
    Postów: 232 277

    Wysłany: 16 września, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę, że to bardzo indywidualna sprawa jest z tym mówieniem o ciąży. Zależy od osoby, czy jest ogólnie skryta czy otwarta, od relacji jakie ma w rodzinie, sytuacji w pracy, od doświadczeń które się przeszło.
    My póki co nikomu nie mówimy, czujemy, że tak jest lepiej. Wstępnie myślę, że po pierwszych badaniach prenatalnych przekażemy światu radosną nowinę😊
    O naszej walce z niepłodnością też nikt nie wie, trudno byłoby nam o tym mówić, to takie intymne dla nas. Ma to swoje plusy i minusy, ale tak jak mówiłam - zależy od sytuacji🙂

    anilewe, Acmvj lubią tę wiadomość

    👩 35
    Diagnoza: niepłodność żeńska
    ❌ oba jajowody niedrożne
    ➡️ zabieg radiologiczny i lipiodol - udane udrożnienie jajowodów
    ~~~~~~~~~~~~
    👨 37
    Diagnoza: niepłodność męska
    ❌ teratozoospermia (0%) i uszkodzone DNA chromatyny plemników (39%)
    ➡️ roczna dieta i suplementacja - poprawa parametrów
    ~~~~~~~~~~~~
    08.2025 - ciąża naturalna😊 czekamy na córeczkę🩷
    preg.png
  • Lila777 Ekspertka
    Postów: 158 237

    Wysłany: 16 września, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ssilvia wrote:
    Mój mąż też jest zdania żeby nie trzymać w tajemnicy.

    Ja mu mówię, a co jeśli stracimy. A on mówi no to się powie że stracilismy. Przecież się zdarza. Rodzice wiedzą i znajomi też. Mój mąż to taki szczęśliwy że rozmawia z kimś obcym kilka minut i już się chwali. Na początku mnie złościło ale teraz myślę niech się cieszy, ma do tego prawo.

    Twój mąż to chyba najbardziej ucieszony mąż na tym forum haha jak opowiadasz - to już go lubię 🤣😁 bardzo pozytywny wesoły człowiek co? 😊
    My jutro mamy pierwsza wizytę i pewnie po niej podejmiemy decyzję czy już się komuś chwalić 😊 ale raczej będę chciała poczekać do drugiej wizyty, zobaczymy co czas pokaże :)
    A jak z tym gotowaniem i mdłościami? Dajecie rady?
    Ja mam bardzo ciężko w kuchni 🤭

    3CS
    1 cykl na leku Clostilbegyt i od razu niespodzianka 🥹
    ⏸️ 23.08.25
    23.08.25 bhcg 57
    25.08.25 bhcg 151
    27.08.25 bhcg 367
    30.08.25 bhcg 1315
    1 kontrola 17.09 ✅ 0,87cm szczęścia i bijące ❤️
    2 kontrola 06.10 ✅ Mini Człowieczek ma 3,58cm ❤️
    Prenatalne 27.10

    preg.png
  • Lila777 Ekspertka
    Postów: 158 237

    Wysłany: 16 września, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ŚWIEŻYNKA97 wrote:
    Ja właśnie po wizycie :)

    Fasolka mi powoli rośnie, dzis 5,2mm ;)
    Z miesiączki mam termin na 01.05.26, natomiast z USG wychodzi na dzien dzisiejszy 11.05.2026r. :)
    Takze jeśli Nasza prowadząca Marta to przeczyta to proszę Cie o wpisanie tej daty na 1 stronę :)

    Serduszko migało, założyła mi kartę, dala skierowania na badanie i na prenatalne :)
    Zostawila mi Duphaston, kolejna wizyta 14.10 😊

    Gratulacje! Uff! ❤️

    ŚWIEŻYNKA97 lubi tę wiadomość

    3CS
    1 cykl na leku Clostilbegyt i od razu niespodzianka 🥹
    ⏸️ 23.08.25
    23.08.25 bhcg 57
    25.08.25 bhcg 151
    27.08.25 bhcg 367
    30.08.25 bhcg 1315
    1 kontrola 17.09 ✅ 0,87cm szczęścia i bijące ❤️
    2 kontrola 06.10 ✅ Mini Człowieczek ma 3,58cm ❤️
    Prenatalne 27.10

    preg.png
  • Firest Ekspertka
    Postów: 232 277

    Wysłany: 16 września, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ŚWIEŻYNKA97 wrote:
    Ja właśnie po wizycie :)

    Fasolka mi powoli rośnie, dzis 5,2mm ;)
    Z miesiączki mam termin na 01.05.26, natomiast z USG wychodzi na dzien dzisiejszy 11.05.2026r. :)
    Takze jeśli Nasza prowadząca Marta to przeczyta to proszę Cie o wpisanie tej daty na 1 stronę :)

    Serduszko migało, założyła mi kartę, dala skierowania na badanie i na prenatalne :)
    Zostawila mi Duphaston, kolejna wizyta 14.10 😊

    To cudownie majowa mamusiu🫶☺️

    ŚWIEŻYNKA97 lubi tę wiadomość

    👩 35
    Diagnoza: niepłodność żeńska
    ❌ oba jajowody niedrożne
    ➡️ zabieg radiologiczny i lipiodol - udane udrożnienie jajowodów
    ~~~~~~~~~~~~
    👨 37
    Diagnoza: niepłodność męska
    ❌ teratozoospermia (0%) i uszkodzone DNA chromatyny plemników (39%)
    ➡️ roczna dieta i suplementacja - poprawa parametrów
    ~~~~~~~~~~~~
    08.2025 - ciąża naturalna😊 czekamy na córeczkę🩷
    preg.png
  • Kassialka Ekspertka
    Postów: 238 286

    Wysłany: 16 września, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ŚWIEŻYNKA97 wrote:
    Ja właśnie po wizycie :)

    Fasolka mi powoli rośnie, dzis 5,2mm ;)
    Z miesiączki mam termin na 01.05.26, natomiast z USG wychodzi na dzien dzisiejszy 11.05.2026r. :)
    Takze jeśli Nasza prowadząca Marta to przeczyta to proszę Cie o wpisanie tej daty na 1 stronę :)

    Serduszko migało, założyła mi kartę, dala skierowania na badanie i na prenatalne :)
    Zostawila mi Duphaston, kolejna wizyta 14.10 😊

    Cudowna wiadomość ❤️

    ŚWIEŻYNKA97 lubi tę wiadomość

    06.2024 💔👼 👼 6t
    08.2025 💔 biochem
    5.09.2025⏸️
    6.09 beta 276, pr 40
    8.09 beta 778,9 pr 37,8
    9.09 jest pęcherzyk
    23.09 mamy ❤️
    30.10 prenatalne 5,95cm ❤️
    18.12 II prenatalne 🙏
    Luteina, polocard, neoparin 💉

    preg.png
‹‹ 15 16 17 18 19 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suplementy w ciąży – co naprawdę jest potrzebne?

Ciąża to czas pełen radości, ale i wyzwań. Jednym z najważniejszych aspektów, o które należy zadbać, jest odpowiednie odżywianie. Kobiety w ciąży często słyszą o konieczności suplementacji, ale które składniki są naprawdę niezbędne?

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ