🩷🩵 MAJOWE MAMY 2026 🤰🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
To ja właśnie jeszcze 4 dni temu miałam mdłości, a w zeszłym tygodniu piersi bolały mnie tak, że nie mogłam stanika włożyć. Od czwartku chyba wszystko ustało i się przestraszyłam, ale dzisiejsza wizyta mnie uspokoiła. Mam mdłości, ale nie takie straszne (pewnie wszystko przede mną), piersi bolą ale nie tak jak wcześniej.
I dzisiaj w nocy się obudziłam i przeszkadzał mi zapach mojego chłopa 😂 takiego objawu sie nie spodziewałam
I wkurza mnie w nocy to, że on grzeje, między nami pies, który grzeje, a na mnie dwa koty, które też grzeją i budzę się cała spocona 😂
Lila777, Monika33 lubią tę wiadomość
-
Monika33 wdech i wydech. Spokojnie, poki nie ma żywej krwi to nie dzieje się nic złego. Pewnie to po badaniu. A cytologię miałaś dzisiaj pobieraną?
Monika33 lubi tę wiadomość
-
Kassialka mam podobnie, tak wyczulony węch, że ogranicza mi to funkcjonowanie w społeczeństwie 🫣🙃 Ludzie śmierdzą - perfumy, pot, lakier do włosów, wszystko czuję w normalnej odległości od osoby. Najgorszy jest odór wczorajszego alkoholu u kogoś. Nic się nie ukryje😯 Odświeżacze powietrza, chemia w sklepie, a do mięsnego już nawet nie wchodzę bo bym padła i nie dam rady przyrządzać mięsnych i rybnych potraw aktualnie. Ciężko mi nawet otworzyć lodówkę bo tam jest mieszanka wybuchowa 🤷♀️ Psy bardzo lubię, ale teraz cieszę się, że sama nie mam pupila, bo jak w windzie wejdą sąsiedzi ze swoimi, to mocno je czuję. Co ciekawe, mdłości mam niewielkie i zero wymiotów. Ale co ja się nawącham to moje!Kassialka wrote:U mnie ból piersi i wzmocniony węch. Ludzie w autobusie mi mocno śmierdzą. Żadnych mdłości, żadnych chęci na jakies nadzwyczajne jedzenie.
W pierwszej ciazy pamiętam ze brzuch mnie mocno bolał, w nocy spać nie mogłam. Podejrzewam ze to byl niski progesteron a tym samym powod poronienia. Planuję zbadać progesteron jeszcze za tydzień, przed wizytą u ginekologa. Biorę luteinę pod język 2x dziennie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września, 23:37
Kassialka lubi tę wiadomość
👩 35
Diagnoza: niepłodność żeńska
❌ oba jajowody niedrożne
➡️ zabieg radiologiczny i lipiodol - udane udrożnienie jajowodów
~~~~~~~~~~~~
👨 37
Diagnoza: niepłodność męska
❌ teratozoospermia (0%) i uszkodzone DNA chromatyny plemników (39%)
➡️ roczna dieta i suplementacja - poprawa parametrów
~~~~~~~~~~~~
08.2025 - ciąża naturalna😊 czekamy na córeczkę🩷

-
Właśnie cytologii nie miałam dzisiaj tylko wziernikiem sprawdzone miałam i USG☹️jak idę do łazienki i patrzę czy plamie i widzę plamienie to serce mi staje od razu, tego nie można się pozbyć żeby nie panikować ☹️powinnam ze spokojem ale ja tak nie mam niestetyMartt95 wrote:Monika33 wdech i wydech. Spokojnie, poki nie ma żywej krwi to nie dzieje się nic złego. Pewnie to po badaniu. A cytologię miałaś dzisiaj pobieraną?
-
To ja też tak mam, sprawdzam za każdym razem. Każda ciążę tak robiłam i byle się upewnić że nie a jak zobaczę to już panika, oddech wstrzymany i już płacz najlepiej bo już boje się ☹️mam to samo. Dziękuję ♥️ dzwoniłam do gin i mówiła że to pewnie przypadek że poleciała mi krew bo może być po badaniu lub po tym co mi znalazła że mam e jednym miejscu tak jakby odklejone endometrium ale to dziecku nie zagraża i to Die z czasem przyklei samoKassialka wrote:Martwimy sie o wszystko, o każde klucie w brzuchu i plamienie a tak naprawdę te rzeczy sa często normalne w ciazy. Jak sie tyle przeszło to nie da sie inaczej. Nie martw sie na zapas 😘
Ja to panikuje do tego stopnia ze przy każdym sikaniu sprawdzam czy nie plamię
-
Dziękuję ♥️ no oby to było wszystko normalne tylko ja sobie w głowie dokładam bo mimo wszystko bardzo się cieszę z tej ciąży 🥰to ja mam tak jak Ty , czasami w podbrzuszu zakuje ale bardzo rzadkoNika98 wrote:Spokojnie, przy krwiaku to chyba normalne. Jak będzie schodził to będzie też plamienie.
U mnie też brak objawów, żadnych mdłości, zachcianek. Piersi tylko pobolewają, wcześniej trochę też podbrzusze, ale ostatnio już mniej. -
Hej!
Ale szalejecie tutaj z wpisami, super bo mam co nadrabiać
Moja słaba obecność wynika z pogarszającego się samopoczucia 🙈 Wybudzam się nad ranem ze strasznymi Mdłościami, ale póki co udaje zasypiać mi się dalej. Nie chce wstawać bo wiem ze jak tylko się ruszę to córeczka też zacznie swój dzień haha, a ja nie jestem gotowa na wczesne pobudki 🙈 3 godziny między posiłkami to dla mnie zdecydowanie za dużo, zaraz biorą mnie okropne mdłości i cofa mnie aż czegoś na szybko nie zjem, a i tak zaraz jak tylko coś trafi do mojego żołądka to on chce się tego szybko pozbyć! Cieszą mnie jednak takie objawy po moim krwawieniu, pobycie w szpitalu i stresie czy ciąża się rozwija czy się zatrzymała...W piątek kolejna wizyta i mam nadzieje, że wtedy zobaczę już serduszko 🥹
Dziewczyny, pamiętajcie że krew w ciąży zdarza się bardzo często, wystarczy nawet więcej wysiłku podczas dnia i jeśli mamy tendencje do słabych naczynek czy właśnie takich plamień to już możemy zobaczyć krew. Super, ze jesteście czujne, ale nie stresuje się odrazu, obserwujcie i jeśli to jednorazowa sytuacja to w większości przypadków nie znaczy odrazu nic złego 🤍 Oczywiście warto konsultować się ze swoim lekarzem, chciałam dać Wam trochę otuchy bo to moja 4 ciąża i w każdej krwawiłam z różnych powodów. W pierwszej zdarzyło mi się to kilkukrotnie i za każdym razem trafiałam do szpitala, a lekarze nie znajdywali powodów tego krwawienia. W 2 ciąży w 9 tc, wstałam z łóżka i krew ze mnie tak chlusnęła, że miałam całe majtki i nogi do kolan we krwi...A wszystko wciąż było w porządku 🤍 Konsultujcie z lekarzem, ale postarajcie się być spokojniejsze!
Monika33, Lila777 lubią tę wiadomość
2016 💙
2018 🩷
2021 🩷
⏸️ 19.08 14dpo -
Cavarathiel wrote:Kaaro90 Jak bierzesz progesteron Besins to trzeba pilnować by nie jeść nic 2h przed i 1h po. Wtedy nie ma zawrotów głowy

Ssilvia To dobry wynik! To było przed wzięciem tabletki robione? Jak tak to faktycznie możesz rozważyć odstawienie dodatkowego proga jeśli lekarz faktycznie mocno się uprze. Ale wtedy faktycznie przy odstawianiu kontroluj ten poziom na wszelki wypadek.
ja biore dopochwowo codziennie na noc progesteron, wiec nie wiem jak to wyszło w krwi. Troszkę podbija na pewno ale progesteron dopochwowo głównie działa miejscowo i największe stężenie w macicy ma.✨ 32 lata 🎀 | On 34 – wyniki OK 🦸♂️✨
🌿 Hashimoto
💛 czas starań - 12 miesiecy
💊 Leczenie & suplementy
• 🦋 Euthyrox (T4) 75 mcg
• 📉 Dostinex – prolaktyna z 23 ➝ 11 ng/mL w 1 miesiąc
• ☀️ Witamina D, 💉 B12 (z 250 ➝ w górę)
• 🧠 DHEA, NAC, ubichinol, melatonina – na owulację 🌸
• 💊 Acard 100 mg w II fazie + Encorton 5 mg
✅ Badania & wyniki
Profil antyfosfolipidowy – OK
Trombofilia – wykluczona (PAI hetero)
AMH – 2.9 🌟
Helicobacter & pasożyty – brak 🚫
MUCHA & cytologia – prawidłowe 🧫💖
Ferrytyna - 90 ng/mL
CA 125 - negatywny
🔄
Jajowody – drożne ✅
29.09.2025 - pierwsze USG 6 mm + ❤️
15.10 - drugie USG 2.23 ❤️
Czekamy na dziewczynkę 🥹

-
Cześć dziewczyny. U mnie weekend z przebojami. Starszak się rozchorował na całego i chyba się od niego zaraziłam, bo już czuję jak spływa z zatok i boli gardło. Poza tym byłam dziś na pierwszej wizycie i jeszcze nie widać serduszka. Spodziewałam się tego, ponieważ mam długie cykle i pewnie z tydzień jestem do tyłu. Z ciekawości sprawdziłam jak to było w poprzednich ciążach i w pierwszej USG było robione dokładnie w tym samym tygodniu i dniu liczonym wg OM i serduszko już było... Mam nadzieję, że to czysty przypadek i na następnej wizycie za dwa tygodnie już będzie pięknie biło
-
Dziękuję ♥️ też miałam w drugiej ciąży takie krwawienia jakby ktoś kran odkręcił i to był krwiak a maleństwu nic nie było i urodziłam w 39+5 TC , w piątek ciąży miałam znowu że mi vhlupnelo jak stałam w kuchni i okazało się że naczynko mi pękło od wysiłku i dlatego. Ale mimo wszystko ja w teorii wiem że niekoniecznie coś złego się dzieje to gdzieś tam z tyłu głowy jest panika której nie mogę zmienić. Trzeba starać się zmienić myślenie bo takto się zwariuje 😛a mniw po tej 6 ciąży odda mąż do pokoju zamkniętego🤣🤣Młodamama2 wrote:Hej!
Ale szalejecie tutaj z wpisami, super bo mam co nadrabiać
Moja słaba obecność wynika z pogarszającego się samopoczucia 🙈 Wybudzam się nad ranem ze strasznymi Mdłościami, ale póki co udaje zasypiać mi się dalej. Nie chce wstawać bo wiem ze jak tylko się ruszę to córeczka też zacznie swój dzień haha, a ja nie jestem gotowa na wczesne pobudki 🙈 3 godziny między posiłkami to dla mnie zdecydowanie za dużo, zaraz biorą mnie okropne mdłości i cofa mnie aż czegoś na szybko nie zjem, a i tak zaraz jak tylko coś trafi do mojego żołądka to on chce się tego szybko pozbyć! Cieszą mnie jednak takie objawy po moim krwawieniu, pobycie w szpitalu i stresie czy ciąża się rozwija czy się zatrzymała...W piątek kolejna wizyta i mam nadzieje, że wtedy zobaczę już serduszko 🥹
Dziewczyny, pamiętajcie że krew w ciąży zdarza się bardzo często, wystarczy nawet więcej wysiłku podczas dnia i jeśli mamy tendencje do słabych naczynek czy właśnie takich plamień to już możemy zobaczyć krew. Super, ze jesteście czujne, ale nie stresuje się odrazu, obserwujcie i jeśli to jednorazowa sytuacja to w większości przypadków nie znaczy odrazu nic złego 🤍 Oczywiście warto konsultować się ze swoim lekarzem, chciałam dać Wam trochę otuchy bo to moja 4 ciąża i w każdej krwawiłam z różnych powodów. W pierwszej zdarzyło mi się to kilkukrotnie i za każdym razem trafiałam do szpitala, a lekarze nie znajdywali powodów tego krwawienia. W 2 ciąży w 9 tc, wstałam z łóżka i krew ze mnie tak chlusnęła, że miałam całe majtki i nogi do kolan we krwi...A wszystko wciąż było w porządku 🤍 Konsultujcie z lekarzem, ale postarajcie się być spokojniejsze!
Młodamama2 lubi tę wiadomość
-
Firest wrote:Kassialka mam podobnie, tak wyczulony węch, że ogranicza mi to funkcjonowanie w społeczeństwie 🫣🙃 Ludzie śmierdzą - perfumy, pot, lakier do włosów, wszystko czuję w normalnej odległości od osoby. Najgorszy jest odór wczorajszego alkoholu u kogoś. Nic się nie ukryje😯 Odświeżacze powietrza, chemia w sklepie, a do mięsnego już nawet nie wchodzę bo bym padła i nie dam rady przyrządzać mięsnych i rybnych potraw aktualnie. Ciężko mi nawet otworzyć lodówkę bo tam jest mieszanka wybuchowa 🤷♀️ Psy bardzo lubię, ale teraz cieszę się, że sama nie mam pupila, bo jak w windzie wejdą sąsiedzi ze swoimi, to mocno je czuję. Co ciekawe, mdłości mam niewielkie i zero wymiotów. Ale co ja się nawącham to moje!
Odór alkoholu najgorszy... ja mam zawsze to szczęście ze tacy ludzie siadają obok mnie w autobusie 😅 a co do lodówki to mowie do męża ze tam cos zdechło i trzeba posprzątać i wymyć octem 😅 mąż to najlepiej żeby w nocy mył zęby kilka razy bo rano nie mogę wytrzymać jego oddechu 😂
KurtynaMileczenia, Firest lubią tę wiadomość
-
Hiacynta3434 wrote:Mam jeszcze pytanie czy są tu dziewczyny, które prowadzą ciążę z pakietu PZU?
Cześć, tak ja
Przeglądam forum już od kilku dni, bardzo nieśmiało dołączam.
Pierwsza ciąża, termin porodu maj, ale fasolka jest 6 dni do tyłu wg USG natomiast lekarz powiedział, że wszystko OK, mam nieregularne cykle.
Acmvj, Lila777, Monika33, ŚWIEŻYNKA97, Ssilvia lubią tę wiadomość
💑 '92 & '90
10.2025 💔 9tc -
Ja unikam transportu publicznego. Może jak trochę chłodniej będzie i te zapachy mniej się będą rozchodzić to wtedy znowu wrócę. Plus sezon infekcyjny mnie przeraża lekko 😁
Wczoraj przyszły mi już wyniki badań krwi i moczu. Jedynie w morfologii lekkie przekroczenie leukocytow, neutrofili, ale to pewnie przez to, że biorę encorton. W poprzedniej ciąży też tak miałam tylko o wiele większe były te przekroczenia. TSH piękne, glukoza tak samo. No i cały czas muszę uważać na to, żeby nie złapać Toxo 🙈
Tak mnie kobietka w tym punkcie wczoraj zmaltretowała, że na połowie żyły mam siniaka. 🤣 czasem miałam po 5 pobrań w tygodniu i takich historii nie było 🤣👩'94 :
-AMH 3,5
-adenomioza
-3x histeroskopia: leczenie stanu zapalnego endometrium, korekta blizny po cc, usuwanie mikropolipowatości
-brak własnych owulacji
2020- początek starań
2021- początek starań z pomocą medyczną
2023- nasz Aniołek żył jeden dzień 💔
2024- powrót do starań z pomocą medyczną 👩⚕️
03.2025- AIH ❌
04.2025- kwalifikacja do IVF:
Stymulacja: Rekovelle 12j+ Menopur 75j +Orgalutran-> 2x Zivafert+ 2x Gonapeptyl Daily
04.2025- Punkcja-> Pobrano 17 🥚-> 9 MII-> Zapłodnieniu poddano 6 komórek, wszystkie udało się zapłodnić - mamy 4 ❄️
05.2025- 3 histeroskopia-> znowu stan zapalny-> antybiotyki
16.06.2025, 14.07.2025- Diphereline-> 26.07.2025 start estrofemu
14.08.2025 FET 5BA
5DPT BETA : 31->7DPT BETA : 114->9DPT BETA : 232->11DPT BETA: 473
05.09.2025-> mamy mrugające serduszko ❤️

-
@ współczuję siniaków
Mnie jutro czekają badania z krwi, na razie takie podstawowe. Nie mogę się doczekać piątku i wizyty u ginekologa. Chciałabym już coś więcej wiedzieć, bo na razie z mężem za bardzo nie wierzymy w ciążę mimo testów ciążowych i bety.
-
Tortie wrote:@ współczuję siniaków
Mnie jutro czekają badania z krwi, na razie takie podstawowe. Nie mogę się doczekać piątku i wizyty u ginekologa. Chciałabym już coś więcej wiedzieć, bo na razie z mężem za bardzo nie wierzymy w ciążę mimo testów ciążowych i bety.
Wszystko bedzie dobrze zobaczysz. Trzymamy kciuki
-
Martt95, no i super! ciekawa byłam Twojej wizyty, bo mamy podobny etap zaawansowania ciąży🙂 Wspaniale, że wszystko rozwija się jak należy💪 A jaki wymiar zarodka? Ja dziś idę na wizytę zobaczyć co w trawie piszczy😊 Dwa tygodnie temu tj 5+2 jeszcze nie było serduszka, więc tak długo na nie czekałam.Martt95 wrote:Ja również już po wizycie. Wszystko dobrze się rozwija, mamy serduszko ❤️ Od dzisiaj mam zacząć brać 150Acard. By zapobiec powtórki z pierwszej ciąży. Mam już skierowanie na prenatalne, jutro będę się umawiać. Celuje tak by umówić sie na 13tc bliżej 14tc. Zobaczymy czy się uda. Nastepna wizyta u mojego prowadzącego bedzie za 4 tygodnie. Czyli 13 października i juz wtedy bedzie 11tc 🥹
Lila777 lubi tę wiadomość
👩 35
Diagnoza: niepłodność żeńska
❌ oba jajowody niedrożne
➡️ zabieg radiologiczny i lipiodol - udane udrożnienie jajowodów
~~~~~~~~~~~~
👨 37
Diagnoza: niepłodność męska
❌ teratozoospermia (0%) i uszkodzone DNA chromatyny plemników (39%)
➡️ roczna dieta i suplementacja - poprawa parametrów
~~~~~~~~~~~~
08.2025 - ciąża naturalna😊 czekamy na córeczkę🩷

-
Hej -Dziewczyny!
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i badania ♥️
Właśnie stwierdzam,że to kręcenie po besins nie takie złe. Mam pewność,że wzięłam tabletkę 😂 i jakiś dzień w pracy lepszy 😂😂 a dziś specjalnie nic nie jadłam wcześniej dwie godziny i właśnie mija godzina po wzięciu, a od 20 min samolot 🫣😅
ŚWIEŻYNKA97, Firest lubią tę wiadomość
8 lat starań
3 ivf- 5 transferów:
•1 - poronienie zatrzymane 11/8tc - 2021r.
•2 - beta 0
•3 - beta 0
•4 - bladzioch 5-6dpt, potem beta 0
•5 - 26.09.2025 - transfer 5-dniowego zarodka- cudzie trwaj
-8dpt - beta 35, 10dpt - beta 116, 15 dpt - beta 796, 18dpt - beta 3251
*23dpt - ♥️ i 0,22cm ☀️
*29.09 - 1.06 cm Bobo ☀️
*06.10 - 2,00 cm Bobo ☀️ - idealnie 8+4
*10.10 - 2,58 cm Bobo ☀️- 9+3 (z transferu 9+1)
*20.10 - 3,95 cm Bobo ☀️- 10+6 (z transferu 10+4)
*31.10 - prenatalne 6,23 cm Bobo ☀️- 12+3 - usg ok♥️
*14.11 - wizyta
*29.12 - połówkowe
Ciąża z przyczepką leków

-
Firest wrote:Martt95, no i super! ciekawa byłam Twojej wizyty, bo mamy podobny etap zaawansowania ciąży🙂 Wspaniale, że wszystko rozwija się jak należy💪 A jaki wymiar zarodka? Ja dziś idę na wizytę zobaczyć co w trawie piszczy😊 Dwa tygodnie temu tj 5+2 jeszcze nie było serduszka, więc tak długo na nie czekałam.
Mój doktor to pierwsze badanie wykonuje na szybko by nie męczyć, zmierzył na szybko powiedzial ze zgodny z 7tc i w sumie tyle. Ja też się nie pytałam ile ma dokładnie. Najważniejsze bylo że widze fasolkę i puls. Upewniałam sie trzy razy czy jest serduszko czy pulsuje bo to bylo dla mnie najważniejsze 🥹 Ogólnie troche sie z doktorem rozgadałam na temat szpitala. I wiemy tyle że nic nie wiemy 🫣 Póki co jest zmniejszony odział o kilka łóżek. Co dalej niewiadomo 🙄
W sumie następną wizyte mam za 4 tygodnie i to juz bedzie 11tc 🫣 Właśnie umówiłam się na badania prenatalne w 12t5d czyli 17 paździwrnika. Czuję że ten czas ciąży mi szybko przeleci 🙃
Lila777, Milunia lubią tę wiadomość









