Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ciasteczko spokojnie, każde dziecko inne, zależy też pewnie od rodziców jacy są. Ja jestem wysoka, mąż też. Syn też duży się urodził, doktor powiedziała że ciąża wygląda na straszą, ale jak właśnie zrobiła wywiad co do wielkości reszty rodziny to powiedziała że jest ok
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2018, 20:07


-
KamKam1100 wrote:I w ogóle zastanawia mnie moje usg. Gdzie jest pęcherzyk i jest napisana wielkość 5,4cm/1,5/22Hz. Powiedział ze to bardzo wczesna ciąża, a byłam na wizycie 6dni po spodziewanej miesiączce.
Tez byłam na badaniu w tym dniu i nie było pęcherzyka
była jakaś kropka lekarz powiedział, ze może to to
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOooo .. ale dlaczego wiesz może? Tylko pytam ...cookiemonster wrote:Dziewczyny, co do sluchania bicia serducha - na tym etapie ponoć nie powinno się. Bezpiecznie jest po 10tc,teraz wystarczy, ze lekarz wizualnie oceni, że bije w dobrym tempie.
-
cookiemonster wrote:Jedno poronienie nie jest, ale już np po 3 nawet jak w badaniach nic nie wyjdzie to przepisują (albo powinni przepisać) - heparyna działa też przeciwzapalnie i dlatego często pomaga nawet jak badania niby są ok (tak mi to immunolog w uproszczeniu tłumaczył). WIem, że w części klinik przy invitro dają clexane każdej pacjentce- znajoma mi mówiła, że jej pani doktor powiedziała, że zauważyli, że jak dają właśnie heparyne od momentu transferu to wzrastają mocno szanse na utrzymanie ciąży, ale jak to działa nie wiedzą. To tak z ciekawostek.
Fakt, że wbijanie tego nie jest fajne, w ciąży z Mlodą miałam co miesiąc kryzys, że nie potrafiłam się wkłuć, siedziałam i ryczałam, ale koniec końców zbierałam się w sobie i jakoś szło. Brałam od owulki do 6 tyg po porodzie.
Co do objawów, potworne mdłości mnie dopadają - macie jakieś sposoby?
Ja biorę właśnie clexane do odwołania

-
Ciasteczko77 wrote:No właśnie - dużo nie - ale 1/2 chyba można.. oczywiście bezpieczne zioła

Też masz stres???
Ciasteczko ja się dzisiaj w nocy obudziłam z takim lękiem jakimś, że myślałam że nie dam rady i cały dzień chodziłam smutna i przybita a wieczorem przeszło. To chyba te hormony.
A swoją drogą - to czemu nie bierzesz encortonu? Mi trzech lekarzy przepisywało od pół roku - i dopiero przy podejściu do pICSI się złamałam i zaczęłam brać - bo u mnie i endo i inne horoby autoimmunologiczne i bałam się, żeby organizm nie odrzucił zarodka - a podobno encorton według badań bardzo w tym pomaga (choć ja organicznie jestem przeciwna sterydom)...
-
nick nieaktualnyBo sam fakt, że mam hashi to nie argument żeby podawać sterydy (i to w takiej dawce). Nie robiłam teraz badań pod immuno (mam je sprzed kilku lat i były wszystkie prawidłowe pomimo, że już miałam hashi). Konsultowałam się też z innym lekarzem.Zajączek :) wrote:Ciasteczko ja się dzisiaj w nocy obudziłam z takim lękiem jakimś, że myślałam że nie dam rady i cały dzień chodziłam smutna i przybita a wieczorem przeszło. To chyba te hormony.
A swoją drogą - to czemu nie bierzesz encortonu? Mi trzech lekarzy przepisywało od pół roku - i dopiero przy podejściu do pICSI się złamałam i zaczęłam brać - bo u mnie i endo i inne horoby autoimmunologiczne i bałam się, żeby organizm nie odrzucił zarodka - a podobno encorton według badań bardzo w tym pomaga (choć ja organicznie jestem przeciwna sterydom)...
U mnie właśnie te lęki i niepokoje są w nocy .. i gonitwa myśli i problemów
ja zwalam na prog.. okropne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 06:52
-
wczoraj też widziałam tylko serduszko jak biło mocno i szybko, nie mogłam usłyszeć, lekarz mówił, że zarodek jest za mały i to może mu zaszkodzić, trzeba poczekać aż podrośnie, coś tam naukowo mi tłumaczył ale byłam skupiona na patrzeniu na serduszko więc nie pamiętam co mówiłCiasteczko77 wrote:Oooo .. ale dlaczego wiesz może? Tylko pytam ...

kochane ja byłam u lekarza w 5 tygodniu ciąży i też NIC nie było, nic a nic poza pogrubionym endometrium, oczywiście wyszłam smutna i załamana.
Wystarczyło że poszłam 10 dni później i już zobaczyłam piękny zarodek i bijące serduszko, więc nie przejmujcie się że w 5t nic nie widać
)) nie ma co się zamartwiać, bo to po prostu za wcześnie
a potem robaczek rośnie jak na drożdżach, mam nadzieję, że szybko zobaczycie swoje serduszka!
-
nick nieaktualnyNo ja dzisiaj nastawiam się na pęcherzyk ciążowy i to na tyle hehe
ale 19.09 mam na NFZ i już pewnie bd serduszko to tylko 8 dni a zmian masa 
Kurcze tak mi czas wolno płynie wiedziałam że tak będzie dziś do wizyty a po wizycie zleci jak z procy ehhWiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 09:39
-
nick nieaktualnyNie martw się mnie tak bolało dwa dni i już myślałam że na ip wyląduje ale brałam nospe 2x1 dziennie i odpukac jest dobrze wczoraj mnie pęcherz bolał bo wstrzymałam mocz cała noc i rano z bólu umierałam i teraz budzę się w nocy idę mam nauczkę nie chce więcejAngie1212 wrote:Ja jeszcze też muszę poczekać do wizyty, dopiero 20.09.
Nie wiem jak wytrzymam
Od wczoraj boli mnie dość mocno podbrzusze, martwię się,bo pęcherzyk strasznie nisko mam ułożony ;(
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny













