Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Emma dzięki będę szukać 😘
Karol ten Twój to ma pomysły 😂
Lady_Dior ja w takich sytuacjach działam bardziej dzialaniowo czyli pierwsze co obudziłam męża by sprawdził czy ktoś tam w przysłowiowych majtkach nie został. Ale na szczęście bar był zamknięty. A co do aut to wkoło baru jest parking także lepiej nie myśleć co by było gdyby.
Miłego dnia 😘 my się zbieramy na cmentarz i do teściów 😁 -
nick nieaktualny
-
Lady_Dior gaz nie działa przeciwbólowo, ale jest fajny odlot na nim
xgirl ja wzielam dzis wit C 1000 dawke i póki co tyle. Nie mam w domu syropu malinowego ani z czarngo bzu bzu ani nic. Może herbate z cytryna bede uskuteczniać i tyle. Też się tak czuje, jak Ty opisujesz... bleh.
Marzę o fervexie
Hiszpaneczka kciuki -
nick nieaktualnyXgirl ciężko to wyjaśnić w poscie. Po prostu mąż ma dla mnie ostatnio mało czasu i mimo ładnej pogody to kolejny raz siedzę sama.. ja jestem z tych które lubią jeździć oglądać spacerować a mąż to taki domator. Niedlugo tych chwil sam na sam będzie tak mało.. pp prostu trochę mi smutno bo całymi dniami jestem sama i jak przychodzi weekend to sobie go inaczej wyobrażam 😔😔
-
Emma_ wrote:Skorzystałyście z jakichś promocji z okazji dnia matki? Trochę na nie czekałam, ale mam wrażenie, że jakoś tak bez szału z tymi rabatami 😀
Ja skorzystałam z promocji w bankowaniu krwi pępowinowej - 26% przy oplacie wstępnej i podstawowej. Na to czekałam do ostatniej chwili 😝 babka napisała, że chodzę z rozwarciem (dodała kilja wykrzykników w mailu) i kilka godzin później dostałam smsa, że kurier jedzie z przesyłką, więc jutro spodziewam się mojego zestawu 👍
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
nick nieaktualnyA druga kwestia to praca. Wcześniej pracował na zmiany wiec zmienił prace żeby chodzić tylko na 1 zmianę. Potem dostał propozycję awansu na brygadziste wiec znów ma zmiany ale weekendy wolne wiec ok. A teraz znów dostał propozycję awansu i to poważna ale już zmianę 2 i 3 będzie zaczynał w niedziele. Zyskuje prestiż kasę itd ale niestety kosztem czasu dla nas. No i wiedząc że się cieszy ze go ktoś docenił ze będzie więcej zarabiał (chcemy się budować ) z tyłu głowy mam to ze nie po to zmieniał prace żeby znów wchodzić w to bagno...
-
Oj coś Ci nasi faceci ostatnio biedni są
😅 albo my zbyt czepialskie 🤔🤷♀️
Eluska doskonale Cię rozumiem,to siedzenie samej w domu dobija, człowiek miejsca nie może sobie znaleźć i wiecznie sam, a jak przychodzi weekend to chce się coś z tą naszą drugą połówką porobić a tu dupa. 😉
Ja np jak chce wyjść na spacer, a mojemu się nie chce (bo zazwyczaj tak jest) to mówię spokojnie z uśmiechem "ok, nie ma problemu, pójdę sama, mam nadzieję że mnie nikt po drodze nie napadnie ani nic mi się nie stanie " i zawsze na mnie psioczy ale za każdym razem ze mną idzie. 😜
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Eluska wrote:Xgirl ciężko to wyjaśnić w poscie. Po prostu mąż ma dla mnie ostatnio mało czasu i mimo ładnej pogody to kolejny raz siedzę sama.. ja jestem z tych które lubią jeździć oglądać spacerować a mąż to taki domator. Niedlugo tych chwil sam na sam będzie tak mało.. pp prostu trochę mi smutno bo całymi dniami jestem sama i jak przychodzi weekend to sobie go inaczej wyobrażam 😔😔
Mam z moim podobnie... 😞 ja to bym latała wszędzie gdzie sie da. A mi mój jeszcze dzisiaj oświadczył, że czeka na wyznaczenie terminu naprawy jakiejś pierdoły w naszym aucie i na razie nie można nim jeździć, żeby coś tam dalej nie poleciało.. a ja miałam nadzieję w te ostatnie tygodnie na nogach poodwiedzać koleżanki, ktorym obiecałam spotkać się po remoncie na jakąś kawkę (ktory zresztą miał trwać dwa tygodnie a trwał cholerny miesiąc). Więc zajebiście, jestem uziemiona na 4ry spusty... a jak zacznę rodzić to nie wiem, chyba mnie na rękach będzie niósł na porodówkę 🙈
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Hiszpaneczka, KCIUUUUKI Dziewczyno ✊✊✊💪
Hiszpaneczka lubi tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
xgirl wrote:To jest serio wredne! W ciazy slabnie odpornosc, czesciej cos sie lapie, co chwile jakies dolegliwosci czy bole a prawie nic wziac nie mozna😆
Ja w tej ciąży akurat nie chorowałam - w porównaniu do poprzedniej, ale i no teraz mnie poskładało tak chamsko...czuję się jak gówno Serio -
Hej dziewczyny! Melduję że wróciłam po miesiącu z działki było cudownie chociaż pogoda nie rozpieszczala. Mąż miał w czasie mojego wyjazdu zrobić remont oczywiście nie miał czasu i będzie go robił teraz 😠
Wypralam i wyprasowałam wszystkie ubranka i inne pierdoły dużo tego strasznie wyszło 😁
Starałam się was czytać na bieżąco ale różnie bywało 😁
Witam nowe dziewczyny 😘
Jutro wizyta u lekarza więc zabacze ile waży nasza mała bo przez miesiąc 3 kg przytyłam 🙈😭 a cukry strasznie wariuja.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2019, 17:20
-
Drobinka91 wrote:Oo Lidzia! Jak Cię tu dawno nie było. 🤔 Aż miesiąc odpoczywałaś od męża? 😁
Gdzie Cię wywiało, z kimś tam siedziałaś na tej działce czy sama? 🙂
Maż przyjechał raz na weekend bo mu płakałam że tęsknię 😁 swoją drogą to ryczę cały czas z byle powodu masakra. Mamy działkę na Kaszubach spakowałem psa poprosiłam wujka żeby ze mną pojechał w razie czego i tak sobie odpoczywalismy intensywnie bo ogród po zimie sam się do porządku nie doprowadzi. -
nick nieaktualny
-
Lidzia 😍 wypoczelas za wszystkie czasy te do przodu też he he, a wiesz ryczeniem się nie przejmuj chyba to taki teraz u nas okres, po koleii dotyka to każdej. Duży stres, dużo myśli, często samotność i nerwy sięgają zenitu ale chyba nie ma co się nam dziwić 😘 jeszcze trochę musimy same ze sobą wytrzymać i być dla siebie wyrozumiale 😁
Ja teraz często czuje się zła, nie potrzebna i zdolowana, obwinam męża żeby kogoś obwinić ale prawda jest taka że szaleje ja i moje hormony.
Dziś się wzruszyłam bo ten mój "nie dobry" mąż kupił mi kwiatuszka, położył na brzuchu i powiedział "przesyłka od Leona" i ryczalam godzinę 😂 Xgril może masz rację, może to się zmieni, może polubie to święto 😁Drobinka91, Sylka135, Casjopea lubią tę wiadomość
-
Mikaja zdroweczka 😘 mam nadzieję że to nic poważnego.
Eluska widzisz dziś Ty wczoraj ja 😁dla pocieszenia 😘
A tak poważnie siedzimy w domach, nie pracujemy, dzieci nie mamy i do głowy se przybieramy. Przychodzi weekend do tego piękna pogoda i chcemy szaleć, zawojowac świat a oni tak zwyczajnie są często po ciężkim tygodniu pracy i jedyne o czym marza to odpoczynek na kanapie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2019, 21:35
xgirl lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny która mnie zastrzeli?? tak się zle czuje wczoraj wieczorem żeby w ogóle moc zasnąć psiknelam sobie do nosa otrivin dla dzieci bo uznałam ze większa szkoda jak będę tak niedotleniona niz jak tego użyje i oh jaka to była ulga ale no nie chce tego używać sól nie pomaga, nic nie pomaga...