Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Helloł Aga!
-
Casjopea wrote:Hiszpaneczka ❤️❤️ Ogromne gratulacje!
Kamsza trzymaj się twardo. A w razie czego na pocieszenie Ci powiem, że mam koleżankę, która urodziła w 32tc i po 4 dniach poszła z małym do domu
Wow nie wiedzialam, ze to mozliwe w ogole :o Ja jako wczesniak urodzony w 35t lezalam 2 tygodnie. Moze bobas kolezanki to super dziecko :d
Czesc Aga Jak przygotowania i jakie imie dla malucha? Skad jestes?
U mnie dzis mala ma jakis ospaly dzien, ale ja tez clay dzien leze i jestem taka nijaka. Ostatnio w ogole inaczej sie rusza, bardziwj wierci i rozpycha niz zadaje ciosy
U was tez tak jest?
-
Cześć Aga!
Hope, ładnie Rychu rośnie 🙂 Jaszczurek, położna powinna zwrócić kasę za niekompetentnie zrobione KTG. Masakra, co za ludzie pracują.
Uli! Strasznie dawno Cię nie było! Dobrze, że mąż może wrócić wcześniej. Zaciskaj nogi i odpoczywaj, ile się da!
Tka, Jacek też bardziej się rozpycha niż gwałtownie rusza. A nieraz tak się wypycha, jakby chciał wyjść przez brzuch. Nieraz mogę stopę pogłaskać, plecki, piąstkę czy dupkę albo głowę 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2019, 21:23
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Jutro już będziesz wypić herbatę, a mąż niech rosół przywiezie 🙂Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Ja Ci polecial cukier to taka słodka herbatka to dobre lekarstwo.
Powoem Wam ze jak tak czytam o tych przebojach z lekarzami czy tym ktg to bardzo sie ciesze,ze ja trafiłam na fajna lekarke i do tego na nfz. Za nic nie płace,tyle co recepty ale i tak na ryczałt. Robi mi wszystkie badania,leczy od razu,nie straszy ale tez nie olewa.
-
Miał ponad 2kg i nawet nie trafił do inkubatoratka_aa wrote:Wow nie wiedzialam, ze to mozliwe w ogole :o Ja jako wczesniak urodzony w 35t lezalam 2 tygodnie. Moze bobas kolezanki to super dziecko :d
Czesc Aga Jak przygotowania i jakie imie dla malucha? Skad jestes?
U mnie dzis mala ma jakis ospaly dzien, ale ja tez clay dzien leze i jestem taka nijaka. Ostatnio w ogole inaczej sie rusza, bardziwj wierci i rozpycha niz zadaje ciosy U was tez tak jest? Dziś ma już chyba ze 3 latka o ile dobrze kojarzę..
-
Kurde ja z kolei dzisiaj mam akcje sarenka, ale chyba akcja się w nocy zakończy niestety. Stała mała sierota na środku skoszonego pola ze spuszczona głową.. No to się zatrzymałam, podeszłam i wzięłam ze sobą. Cała głowa pogryziona przez psy albo lisy, żuchwa zgruchotana, przebita zębami czaszka, na szczęście do zatok czołowych, opuchniety jakby łeb do ula wsadził.. No ogólnie kiepsko. Założyłam mu wenflon, podałam płyny i leki, zareagował dobrze, ale nie jest w stanie ssać. Obrzęki ma takie, że ciężko dycha, a o sondzie to w ogóle nie ma mowy. Biedaczek pewnie nie doczeka rana. A mąż wkurwiony, że na pewno ma wscieklizne i niebawem wszyscy umrzemy 😋
Lolla lubi tę wiadomość
-
tka_aa wrote:Co się dizeje z tymi naszymi szyjkami?
Ulli, Kamsza, Drobinka, ja. Komu jeszcze w ostatnim czasie sie skróciła, bo jakos mi umknęło. I chyba wszystkie jesteśmy na podobnym etapie ciący tzn 32/33 tydzień?
Ja dziś zaczęłam 34 tydzień. 😁🤯
tka_aa, Hiszpaneczka lubią tę wiadomość
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Casjopea wrote:Kurde ja z kolei dzisiaj mam akcje sarenka, ale chyba akcja się w nocy zakończy niestety. Stała mała sierota na środku skoszonego pola ze spuszczona głową.. No to się zatrzymałam, podeszłam i wzięłam ze sobą. Cała głowa pogryziona przez psy albo lisy, żuchwa zgruchotana, przebita zębami czaszka, na szczęście do zatok czołowych, opuchniety jakby łeb do ula wsadził.. No ogólnie kiepsko. Założyłam mu wenflon, podałam płyny i leki, zareagował dobrze, ale nie jest w stanie ssać. Obrzęki ma takie, że ciężko dycha, a o sondzie to w ogóle nie ma mowy. Biedaczek pewnie nie doczeka rana. A mąż wkurwiony, że na pewno ma wscieklizne i niebawem wszyscy umrzemy 😋
O matko biedna.. 🥺 oby jednak dał radę. Swoją drogą, jakie Ty masz dobre serducho, jak ja kocham takich ludzi ❤
Dobrego człowieka można poznać po tym jak traktuje zwierzęta i to jest święta prawda.
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
tka_aa wrote:Wow nie wiedzialam, ze to mozliwe w ogole :o Ja jako wczesniak urodzony w 35t lezalam 2 tygodnie. Moze bobas kolezanki to super dziecko :d
Czesc Aga Jak przygotowania i jakie imie dla malucha? Skad jestes?
U mnie dzis mala ma jakis ospaly dzien, ale ja tez clay dzien leze i jestem taka nijaka. Ostatnio w ogole inaczej sie rusza, bardziwj wierci i rozpycha niz zadaje ciosy U was tez tak jest?
Prawdopodobnie Miłosz. Przygotowania w lesie, bo najpierw muszę zorganizować Starszemu urodziny za tydzień, potem mogę wprowadzać Młodszego. Ale nie przejmuje się, wszystko jest w piwnicy po bracie . A jesteśmy z Górnego Śląska.
I tak, mój też się rozpycha do bólu, ostatnio bardzo ciśnie w dół. A najbardziej dostaje prędkości jak słyszy jak brat krzyczy, śmieje się, płacze, generalnie jak jest głośno.
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
xgirl wrote:Czesc AgaSY:) czemu masz planowana CC?
Pierwszy poród skończył się nagłym cięciem, bo Młodemu spadało tętno. Teraz będzie tylko 25 miesięcy różnicy i lekarka nie pozwala mi podchodzić naturalnie, a ja wcale nie nalegam
.
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
A jakby co to służę pomocą jeśli chodzi o wyprawkę czy torbę do szpitala, w końcu to było nie tak dawno. Ale widziałam na pierwszej stronie, że jesteście super przygotowane!
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Hiszpaneczka gratulacje!!
Agsy witaj
Eh bez jaj nie nadrobię Was
Jutro urodziny małego robimy, to też od rana będziemy zalatani do wieczora. W niedzielę może odpocznę, ale wątpię... Strasznie zmęczona już jestem. Na szczęście nic mi nie dolega i jestem super mobilna, ale no przemęczona i tyle..
