Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyU mnie też mąż powinien mieć z 6 tyg wolnego w lipcu ale przez awans nie wiem czy będzie chociaż tydzień. .
Stres u mnie podobnie od 7-10. Myślę czy wszystko spakowalam. Wczoraj byłam we wrocku u kuzynki która mieszka niedaleko borowskiej. A o borowskiej to słyszałam same wspaniałe opowieści ze opieka jedzenie wszystko tak jak się należy. Nawet po cesarce Cię pionizuja po 1h i dają dziecko od razu. I tak sobie pomyślałam że byłoby pięknie tam urodzic ale to za wcześnie 😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2019, 10:31
-
nick nieaktualny
-
Aska1994 wrote:Casjo, kurczak całkiem żwawy. Po południu Tomek będzie amputował mu tę nogę.
Brrr ,odwazny ;o
X, wezmie urlop mąż, sam chyba czuje sie lepiej jak ze mna bedzie. Na ssczesxie ma duzo zaleglego urlopu wiec moze pokorzystac. Po proodzie bedzie zwolnienie na mnie albo tacierzynski, kilka dni urlopu. Na szczescie mieszkam w tym samym bloku co mama i siostra, ktore w wakacje maja wolne, wiec bede miala ich wsparcie przez te pierwsze miesiacepotem mama tez nie wraca do pracy wiec nie bede sama jak cos, ale tez nikt nie bedzie z nami mieszkal. To sa plusy bliskiego mieszkania
I tak uwazam, ze niezle sobie z tymi lekami radze. Faktycznie odmozdzacze typu tv i seriale pomagaja, ale ile mozna... ;p -
Dziś był w sumie pierwszy obchód normalny i stwierdzili że wszystko super Ale jeszcze mi zrobią usg, a może dziś nie dadzą rady to zrobią jutro, i tak posprawdzaja to ciśnienie i jak nie skoczy to w środę wypis. Ciśnienie mam w normie chociaż tak strasznie się boję tego mierzenia że na bank jest wyższe niż gdybym była w domu. Jak się zbliża moja godzina i mam iść na pomiar to czuje jak mi coraz mocniej się żołądek zaciska że stresu.
Chwalić Pana nie myślą o indukcji tak wcześnie. Dla mnie to by było chore. Mój gin mówi o indukcji w 39 tc dopiero. To jeszcze 1.5 tygodnia.Eluska, tka_aa, Sylka135 lubią tę wiadomość
-
Kasia, ja KTG będę mieć dopiero w dniu cesarki na szczęście. Jeśli w ogóle.
KasiaLukasia lubi tę wiadomość
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Sylka, to prawda, tego nie moge sie doczekac, ale wiadomo to sa takie mieszane uczucia: lek, podniecenie, ekscytacja, panika, wtrach przed nowym, ciekawosc i wszystko. A jesli chodzi o niepokon po porodzie - jasne ze bedzie, ogromny i juz zostanie pewnie do koncs zycia, jednak wiemz ze nie tylko ja bede go czulaz rozlozy sie na inne osoby i bedzie bardziej zrozumiany. Poza tym bedziemy dziecko widziec, czuc, bedzie obok - teraz jest taka wielka niewiadoma. Czy na pewno wszystko jest dobrze? czy urodzi sie zdrowe? czy wszystko dobrze sei skonczy? Czy czegos nie przegapiam? a moze cos sie dzieje a ja to ignoruje? i tak 24 na dobe, a jak bedzie dziecko to przynajmniej bede je na biezaco widziala ;p
-
Dobrze ze na polnej jak się wejdzie 37tc to ciąża donoszona i wywołują no chyba że się samo zacznie jak to było umnie 37 +2 odeszły mi wody wtedy ciekawe jak teraz bedzie
-
tka_aa wrote:Brrr ,odwazny ;o
X, wezmie urlop mąż, sam chyba czuje sie lepiej jak ze mna bedzie. Na ssczesxie ma duzo zaleglego urlopu wiec moze pokorzystac. Po proodzie bedzie zwolnienie na mnie albo tacierzynski, kilka dni urlopu. Na szczescie mieszkam w tym samym bloku co mama i siostra, ktore w wakacje maja wolne, wiec bede miala ich wsparcie przez te pierwsze miesiacepotem mama tez nie wraca do pracy wiec nie bede sama jak cos, ale tez nikt nie bedzie z nami mieszkal. To sa plusy bliskiego mieszkania
I tak uwazam, ze niezle sobie z tymi lekami radze. Faktycznie odmozdzacze typu tv i seriale pomagaja, ale ile mozna... ;p
Z kolei mój lęk przed porodem i pojawieniem się dziecka wynosi 0. Boję się tylko, że mi małego zabiorą i z nim coś będzie nie tak oraz martwię się o córkę. Jak poradzimy sobie z rozstaniem kilkudniowym, czy mama i mąż ją ogarna itd. Poza tym mam luz.
Odebrałam gbsy i wynik ujemny. Nie pasuje mi tu coś. Skoro w poprzedniej ciąży był w p.pok. na + to co, teraz nagle sobie zniknął bez leczenia? W ogóle miałam tak wcześnie robiony posiew, bo teraz moja gin wyjechała na 3 tyg i to było tak na wszelki wypadek, więc będę powtarzać.
-
mikka86 wrote:a mnie ostatnio moja gin pochwaliła tak przyszłam z pipką niemowlaczka tzn powiedziała tak " o widzę ,że u pani personel tu na dole ,nie będzie miał co robić i bardzo dobrze" :)bo w szpitalu ,gdzie będę rodzić , golą krocze jeśli samemu się tego nie zrobi.
Osobiście byłabym oburzona takim komentarzemA i w szpitalu nie zgodziłabym się na golenie, bo to NIE JEST konieczne do porodu wcale.
Obym w życiu nie trafiła na takiego lekarza, jak ta TwojaSerio
Rekord tego wątku w moim rankingu
Karola powodzenia!!
Xgirl idea stosowania jak najmniejszej ilości kosmetyków jest jak najbardziej ok, ale to, że na dziecko bezpośrednio nie padają promienie słoneczne nie oznacza, że nie dociera promieniowanie UV. Tak po prawdzie, to ja np cały rok używam kremów z filtrem i pewnie każda z nas powinna - kwestia tylko wyboru dobrego produktu - tu się własnie można posiłkować stroną srokao
-
KasiaLukasia wrote:Nie miałam jeszcze nigdy robionego KTG, czy to normalne? Nie powinni mnie podpiąć na tym etapie ciąży, chociaż tak kontrolnie? Zastanawiam się czy mój lekarz o tym nie zapomniał
Ja tez jeszcze nie miałam
Ja pod pieluszkę kupiłam Linomag Bobo A+E i postanowiłam, że będę używać na noc może co drugi dzień, może codziennie nie wiem jeszcze - zobaczę "w praniu"... w nocy tak szybko pewnie nie wyłapię sików więc..., a że to lato - to może trochę ochroni przed odparzeniem.
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Eluska wrote:Słyszałam że przez 3 miesiące mię powinno się stosować filtru u dzieci nawet mineralnego bo i tak dziecka wystawiać się nie będzie. Nam powiedzieli ze normalny krem kupić dla.dzieci bp z rosmanna . Tam jest napisane że na lato się nadaje. Aa i mówili nam ze 50 filtry to wnogole nie powinno się stosować tylko co najwyżej 30 bo witamina d się musi wchlaniac
oooo serio? hymm... to przestrzeliłam może
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
mikaja wrote:Osobiście byłabym oburzona takim komentarzem
A i w szpitalu nie zgodziłabym się na golenie, bo to NIE JEST konieczne do porodu wcale.
Obym w życiu nie trafiła na takiego lekarza, jak ta TwojaSerio
Rekord tego wątku w moim rankingu
Karola powodzenia!!
Xgirl idea stosowania jak najmniejszej ilości kosmetyków jest jak najbardziej ok, ale to, że na dziecko bezpośrednio nie padają promienie słoneczne nie oznacza, że nie dociera promieniowanie UV. Tak po prawdzie, to ja np cały rok używam kremów z filtrem i pewnie każda z nas powinna - kwestia tylko wyboru dobrego produktu - tu się własnie można posiłkować stroną srokaourl=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
Casjo, a powiedz mi, skoro mieszkasz blisko lasu, nie boisz się kleszczy u noworodka / niemowlaka / dziecka? Ja tez mam las koło domu i uwielbiam do niego chodzić z psami... Z dzieckiem z chęcią też bym wyszła, ale kurde no - boję się trochę... Ja się nałykam wit B (wyczytałam gdzieś że "śmierdzi" dla kleszcza i nie miałam póki co jeszcze nigdy, a specjalnie mocno się nie osłaniam (ku przerażeniu mojego męża).
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Ja juz po,Stas ma 3100 i 52 cm. Nie mam go tu,zdjec tez nie. Jutro wysle.
Alisia, xgirl, mikaja, Eluska, Adria, kinga27.30, Alrauna1987, mikka86, Sylka135, Kamsza, Emma_, LidziA89, JaSzczurek, tka_aa, KasiaLukasia, Drobinka91, Panna_Justyna, Casjopea, Danio, anngelikamarta, Kajtolo, Lady_Dior, Czarna_kawa, Messy92, 33Sylwia, AgaSY lubią tę wiadomość
-
mikka86 wrote:no ja też byłabym oburzona jakby mi wytknął,że się pozacinałam , niestety takie ten szpital ma zasady i ona o tym wie bo tam pracuje,nawet na liście rzeczy jest maszynka do golenia, więc wolę tego uniknąć, moja gin jest specyficzna i też nie raz miałam zastrzeżenia to wtedy brałam zawsze prywatną wizytę u innego,ale jak widać całą ciąże poprowadziła dobrze ,więc chyba jednak nie jest taka zła
Uwierz, że byłam oburzonaZła chodziłam jak osa 2 dni, bo co mu do tego
Z Twoją gin to pytanie czy poprowadziła ona ciąże dobrze, czy może Twoja ciąża po prostu bezproblemowa na tyle
-
Karola, witamy Stasia! Teraz dochodź do siebie prędko! Jak się czujesz?Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Karola, GRATULACJE
Witamy Stasia na świecie
Trzymaj się teraz Dziewczyno i dochodź do siebie!
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!