Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
KasiaLukasia wrote:Mam tylko liczyc ruchy trzy razy dziennie i w razie gdyby w ciągu godziny było mniej niż 4 mam się zgłosić na IP. Żadnego dodatkowego ktg nie mam zaordynowanego.url=https://www.suwaczek.pl/]
[/url]
-
mikka86 wrote:A łożysko nadal wydolne? U mnie dziś gin stwierdziła 3 stopień a porodu ani widu ani słychu dlatego mam jeździć na Ktg co tydzień.
Chyba wydolne. Na wypisie z izby przyjęć jedyne zdanie o łożysku to "łożysko bez cech odwarstwienia". Ale robił to USG długo i dokładnie, więc myślę, że gdyby coś się działo, albo miałby jakiekolwiek wątpliwości to ustaliłby termin wywołania wcześniej. Mam nadzieję...
-
Mikka co dostalas na to cisnienie? Ja biore.dopegyt 3xdzien i wszystko okej, eiec bym brala, bo to podobno delikatny lek. Jednak trzeba go brac jeszcze okolo miesiac po porodzie. Tzn wszystkie leki na cisnienie.
Casjo, dawaj znac jak tam?
KasiaLukasia, rozumiem placz o rozdrganie, tez nihdy nie bylam w szpitalu i ogolnie zle reaguje na szpitale, czesto w odwiedzinach omdlewalam i zmienialam kolory. Bardzo zle mi sie kojarza. No, ale damy rade
Widze, ze z tymi ruchami to kazdy dostaje inne wytyczne i generalnie w sumie nie wiadomo o co chodzi -
Też dopegyt mi nie chodzi o to czy bezpieczny czy nie tylko o to,że po co mam go brać,skoro w domu mam dobre, teraz mierzyłam to jest 123/ 78 to po co mam je jeszcze obniżać??
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2019, 17:01
url=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
Skoro to jednorazowe skoki przed wizytami , które są co trzy tyg to po co mam się faszerować lekami na nadciśnienie jak stara baba i jeszcze je zbijać skoro w domu jest niskie, to sobie mogę wziąć przed wizytą chyba a nie cały czas...url=https://www.suwaczek.pl/]
[/url]
-
Mikka, a może twój aparat nie mierzy dobrze i jednak masz kłopot z ciśnieniem? Zrobisz jak uważasz, ale ja bym się chyba bała nie brać.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Kajtolo wrote:Rusza się ale bardzo leniwie jak nie ona dlatego myślę że może zbiera siły, serducho słychać normalnie. Jestem już chyba zmęczona ciąża i wolałabym mieć córkę przy sobie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2019, 17:19
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Emma_ wrote:Mikka, a może twój aparat nie mierzy dobrze i jednak masz kłopot z ciśnieniem? Zrobisz jak uważasz, ale ja bym się chyba bała nie brać.url=https://www.suwaczek.pl/]
[/url]
-
Mikka, mi skakalo przed wizytami i przez jeden dzien, lekarz mi wtedy wlaczyl, chociaz bardzo nie chcial bo twierdzi ze mam duzo lekow. Z drugiej strony masz racje. A chyba lek tak nie dziala jednorazowo, on musi troche sie zadomowic ? Decyzje podejmiesz Ty, lek nie zaszkodzi moze pomoc. Jednak fakyycznie nie ma co sie faszerowac lekami bez sensu. Moze skonsultuj to z innym lekarzem?
-
Ciekawe dlaczego dopiero teraz dostałam te leki na chwilę przed porodem ,skoro na każdej wizycie miałam podwyższone, to tylko kazała mierzyć w domu przed wizytą i w kartę wpisywała dwie wartości , tą z domu i z gabinetu a teraz raptem lek na obniżenie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2019, 17:26
url=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
nick nieaktualny
-
mikka86 wrote:Dobrze mierzy,nowy jest 😁 mi się wydaje , że ona chce mi na siłę zbić to ciśnienie ,żebym na poród nie pojechała z wysokim bo napewno mi skoczy wtedy( stres i wiadomo) i wtedy będą mi musieli CC zrobić, a oczywiście im to nie na rękę<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Przekopiuje to co pisałam badboy
Sytuacja była taka ze jak odpięli mi ktg po przyjęciu i kwalifikacji do cc to zaczęła się normalna akcja rozkręcać, skurcze zrobiły się regularne co 4 minuty i co raz silniejsze. Cały czas mi mówili ze cc jutro bo maja sajgon. Ja w międzyczasie napisałam smsa do gina ze jestem i czy mnie wciśnie dziś. Jak liczyłam skurcze i dałam im 20 min i miałam zgłaszać to na trakcie zadzwonił telefon. Mój gin z dyspozycja ze maja mnie przygotować na blok. Na trakcie oburzenie ze jak ze kolejka i słyszę : No dobra Jacek, ty mówisz tak jest, w końcu ty rządzisz. Nie wiedziałam ze on aż takie guru 🙈🙈🙈 jak mnie zawołali wśród dziewczyn oburzenie bo 4 czekały przesunięte na jutro a były przede mną 😂😂 po całym przygotowaniu skurcze były już tak bolesne ze zginalam sie w pół... zaczęli się grubo spieszyć 😅 czyli ziścił się scenariusz wymarzony ze zaczyna się akcja i wtedy cc, przynajmniej mała gotowa. No i tak w biegu wylądowałam na operacyjnej. Zupełnie inaczej odbieram cc tak na spokojnie niż 2 lata temu... miałam super anestezjolog zagadywala mnie, i w szoku ze ale chudzina a nie mogła się wkłuć... mówi ze mam kręgosłup do konsultacji bo jestem chuda młoda a już zwyrodnienia... No ale ... zaczyna bolec jak diabli, dostaje morfinę ale coś czuje ze nie będzie teraz tak kolorowo. Ok polnocy wstaje. Mała kruszyna cały czas leży ze mną 😍 cycalysmy i teraz cały czas spi. Mam siare w obu piersiach wiec narazie decyzja ze nie dokarmiamy. Zawisła karteczka. Pani z poradni laktacyjnej przychodzi i mi pomaga. Pani z noworodków zapytała czy wiem z czym się wiąże ta decyzja - mała zostaje ze mną na noc. Tak wiem ale liczę ze dam radę 💪🏼
No i tak w sumie tyle, 3 razy dopytywałam czy na pewno ma 58 cm bo szykowałam się na okruszka 😂🙈 po co mi tyle tych małych ciuszków 🙈🙈 aż na operacyjnej śmiali ze mąż tez się zdziwi ( bo go tu niektórzy znają i on 170 cm wzrostu 😅) 😂😂😂
A tera wbrew zasadom przedstawiam: Apolonia Ewa ur. O 12.45 58 cm 3260 g - proszę nie cytować
[url=https://naforum.cos tu było ale nie ma.jpg[/img][/url]Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2019, 10:03
Aska1994, JaSzczurek, AgaSY, Alrauna1987, Casjopea, Sylka135, mikaja, Kajtolo, Panna_Justyna, Kamsza, Lady_Dior, Messy92, Czarna_kawa, Eluska lubią tę wiadomość
Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Tak sobie leżymy, nigdzie jej nie oddam😍
[url=https://naforum.zapodaj.net/a894dd020fe5.jjpg[/img][/url]Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2019, 10:03
AgaSY, Alrauna1987, Casjopea, Sylka135, mikka86, Kamsza, Lady_Dior, Messy92, Czarna_kawa, Eluska lubią tę wiadomość
Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Ines gratulacje 😊💐
Ponad 4 lata walki...[***]....
"Przyjdzie taka chwila gdy stwierdzisz, że wszystko sie skończyło.
To właśnie będzie początek."
Louis L'Amour
6 stymulacji , 9 transferów, 14 zarodków , 2 cb , 1 poronienie i 1 kochany cud na ziemi 💞💞💞
4aa +embryoglue
7dpt - 4.91
11dpt - 36.94
14 dpt - 338
18 dpt - 1456
22dpt - pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
25 dpt 8610 prg 45
26 dpt pulsuje 💓
12+4 tc usg prenatalne OK 😁
Zły wynik pappy 😭 ryzyko ZD 1:62
14+3 tc usg bez zarzutu u docenta , będzie 🧑
19+4 II usg prenatalne bez zarzutu.
Krystianek waży ok 350g.💓💓💓 Boże miej w swej opiece mój CUD 🙏